Witam, mam 26 lat, trzy miesiące temu urodziłam córeczkę, wszystko było dobrze. Pierwszą miesiączkę dostałam około osiem tygodni po porodzie, cały czas karmię butelką. Dwa tygodnie temu miałam kolejny okres, jednak wczoraj i przedwczoraj zauważyłam niewielkie brązowe plamienie, tak jakby śluz był lekko podbarwiony. Nie towarzyszy temu żaden ból. Chciałabym wiedzieć co to może być, czy może to mieć związek z hormonami?

Dodam, że leczę się na niedoczynność tarczycy. TSH badałam w zeszłym miesiącu i było ok.

Dziękuje bardzo za poprzednią odpowiedź.
Chciałabym jednak jeszcze raz prosić o pomoc, ponieważ lekarz również ma problem z dokładnym określeniem tyg. mojej ciąży. U ginekologa byłam 2 lutego z innym schorzeniem, robił mi USG i nie stwierdził ciąży, natomiast 3 tyg później, kiedy poszłam po wyniki i byłam już po teście ciążowym, okazało się, że jestem co najmniej w 5 tyg ciąży. Po zrobieniu badań i wróceniu do ginekologa ponownie zrobił mi USG i stwierdził ze jest to już 7tydz. było to dokładnie tydzień po pierwszym USG. Ostatnią mies. miałam 27 gr 2009r. trwała 5 dni, po czym dostałam ostrego zapalenia i miesiączka się nie pojawiła w styczniu, a w lutym byłam u lekarza. Więc wynikałoby, że jestem już w ponad 12 tyg ciąży?

Dziękuje bardzo. Pozdrawiam, Gabi

Witam
 
Jestem 8 tygodni po przedwczesnym porodzie. Był on wywołany po stwierdzeniu zespołu wad letalnych u dziecka. Po zabiegu przeprowadzono zabieg łyżeczkowania. Nie sprawdzono stężenia beta hcg po zabiegu. 4 tygodnie po porodzie byłam na wizycie kontrolnej. Lekarz poinformował mnie, że wszystko ładnie się zagoiło, nie pozostały w macicy żadne resztki. Nie miałam żadnych boleści brzucha, czułam się dobrze. Zielone światło dostaliśmy na przełom maja i czerwca. Postanowiliśmy zaczekać do tego momentu. W marcu miałam miesiączkę. Po niej kochałam się z mężem bez zabezpieczenia. To był 9 dzień cyklu. Cykle ZAWSZE miałam długie- owulacja występowała nawet 20 dnia cyklu, więc nie wzięłam wcale pod uwagę, że może to skutkować ciążą.
Po współżyciu zaczęły mnie boleć jajniki. Z niedowierzaniem zrobiłam test owulacyjny, który potwierdził owulację. Wystraszyłam się bardzo, ale biorąc pod uwagę, że o poprzednią ciążę staraliśmy się długo. Pomyślałam, że to wykluczone żeby teraz tak szybko się udało. Po 4-5 dniach zaczęło mnie pobolewać podbrzusze. Pojawiła się też biała wydzielina. I tu niedowierzanie kolejne- zrobiłam test ciążowy, pomimo, że miesiączkę powinnam dostać za tydzień. wyszedł słabo pozytywny-ale 2 kreski są!

Czy to możliwe, że 8 tygodni po porodzie i łyżeczkowaniu, a także występującej miesiączce i owulacji stężenie beta hcg nadal się utrzymuje? Poród odbył się 19.02. Objawy przypominają te z poprzedniej ciąży- denerwuję się coraz mocniej.
 
Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

Razem ze swoim facetem poświeciłam na gry wstępne, pieszczoty itp. dość dużo czasu. On szczytował dwa razy (ale nie uprawialiśmy seksu) dopiero, gdy umył członka przeszliśmy do stosunku. Niestety bez kondonów. Nie spuścił się we mnie, ale mam obawy co do ciąży.

Jakiś tydzień po tym dostałam okres, był tak jak powinien. Jest prawdopodobieństwo, że mogę być w ciąży? A kolejnym pytaniem, nie wiem czy nie wiążącym się właśnie z ciążą jest, nie wiem jak to nazwać, pryszczyk na pochwie? Jest ona podrażniona, swędzi, i wydziela jakiś brązowy płyn.
Czy to jest po prostu infekcja, jakaś choroba, czy może to być związane z ciążą?
Proszę, pomóżcie.

Mam 26 lat. Jestem w 3-cim miesiącu ciąży. Czuję się bardzo dobrze. Już 2 razy robiłam badania morfologii i moczu i lekarz prowadzący ciążę twierdził, że są bardzo dobre.
Teraz miałam wykonać również grupę krwi. Okazało się, że mam 0 (Rh ujemny), a mój mąż ma 0 (Rh dodatni). Z mojej niewielkiej wiedzy wynika , iz w takiej sytuacji może dojść do konfliktu. gdy dziecko będzie miało Rh ojca.
Dodam, że jest to moja 1-sza ciąża i mam nadzieje, że do końca będzie przebiegać prawidłowo. Jednak mimo wszystko jestem bardzo zaniepokojona i proszę uprzejmie o fachową radę dotyczącą mojego problemu.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Witam, staramy się z narzeczonym o dziecko i w końcu nam się udało. Zrobiłam dwa testy w środę, oba wyszły pozytywne. Jestem umówiona na wizytę u ginekologa 19.04 w poniedziałek. Czy to za wcześnie?

Dodam, że cykle mam 31-32 dniowe, a ostatnią miesiączkę miałam 12 marca. Który to tydzień ciąży? Czy na Usg będzie coś widać?

Witam.
Mam 22,5 lata. W grudniu 2008 roku, zaszłam po raz pierwszy w ciążę. Niestety po ok 8-9 tygodniach poroniłam. Jak stwierdzili lekarze - była to naturalna kolej rzeczy, że tak musiało być. Następnie, w lipcu 2009 roku, ponownie zaszłam w ciążę. Niestety ta ciąża trwała tylko ok 4-5 tygodni, po czym ponownie poroniłam. Również bez przyczyny. Obecnie znów jestem w ciąży. Z czego niezmiernie się ciesze, ale i panicznie się boje.
Jestem w ok 2-4 tygodniu. Ostatni dzień poprzedniej miesiączki miałam 17go marca. Niestety jestem okropnie przerażona, ponieważ parę dni temu zauważyłam niewielkie krwawienie. Na razie ono ustało. Nie wiem czy ciąża znów nie jest zagrożona.
Obecnie mieszkam w UK i na wizytę tutaj muszę czekać ok 2 tygodni. Co mi może być? Tym bardziej, że nie chcą tu podtrzymywać ciąży do 3 miesiąca! Czasami odczuwam bóle podbrzusza jak na miesiączkę. Już nie wiem co robić?. A tak bardzo chce urodzić.
Ciąża nie była planowana, więc dowiedziałam się o niej niedawno, a jeszcze kilka dni temu zażywałam **** (suplement diety), a przecież nie wolno w ciąży! Obecnie zaczęłam spożywanie preparatów takich jak kwas foliowy i inne witaminy dla kobiet w ciąży.
I co ja mam teraz myśleć? Nie palę papierosów, rzadko piję alkohol. Obecnie nie pracuję, więc się oszczędzam. Jak mogę donieść w końcu tą ciążę? Mam wrócić do Polski na podtrzymanie, a może błagać tutejszych lekarzy, choć zapewne z marnym skutkiem.

Witam.
Mam 15lat. Mam cykle regularne od 4 lat co 22-27 dni. Zwykle miesiączka trwa 6-7 dni.
Ostatnio zauważyłam brązowe plamienie. Minęło 10dni od mojej ostatniej miesiączki. Nie współżyję i nigdy nie miałam problemów z miesiączką.

Dodam, że jestem wegetarianką, ale dostarczam wszystkich potrzebnych witamin do swojej diety, ale nie w postaci leków oraz nie przyjmuję żadnych antybiotyków itp.
Czy powinnam się martwić tymi plamieniami? Czym mogą być spowodowane?
Proszę o pomoc!

Witam,
we wrześniu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, pierwszy okres dostałam po 32 dniach kolejne były różnie, najdłuższy cykl 36 dni. Ostatnią miesiączkę dostałam 9 marca i do tej pory nie mam kolejnej. Kochałam się z narzeczonym kilka razy, ale zawsze z prezerwatywą nigdy się nie zsunęła i nie pękła. Wczoraj zrobiłam test ciążowy i wyszedł wynik negatywny. Nie mam objawów ciąży, ale również zbliżającej się miesiączki (może lekkie pobolewanie podbrzusza i jajników).

Czy mogę być w ciąży? Jeśli nie to dlaczego od odstawienia tabletek mam nieregularne cykle?
Pozdrawiam

Witam, mam problem i nie wiem co z tym zrobić.
Sprawa wygląda tak, od stycznia mam w miarę regularny okres, co 28 dni czasami o jeden dzień się spóźnia, kochałam się z chłopakiem ostatni raz 28 marca, był to tydzień po okresie w marcu, używaliśmy za każdym razem prezerwatywy, która nie pękła. Powinnam dostać okres wg obliczeń 12 kwietnia, dziś jest 15, a ja nadal nie dostałam. Dziś rano zrobiłam test i wyszedł negatywny. Zamierzam iść do lekarza, ale nie wiem czy on wykryje coś, bo nie wiem czy to nie za wcześnie?

Bardzo proszę o opinię na temat mojej historii, denerwuję się bardzo, tym bardziej, że biorę silne leki na trądzik, przy których ciąża jest absolutnie przeciwwskazana.
Czy jest możliwa ciąża, jeśli prezerwatywa nie pękła i test jest negatywny??\

Witam, proszę o odpowiedź.
12.04 wyszedł mi pozytywny test ciążowy (ostatnia data miesiączki to 04.03.2010), 14.04 byłam u lekarza, zrobiono usg i jest widoczny sam pęcherzyk płodowy wielkości 12mm, wiek ciąży wg usg to 5t1d.

Trochę się martwię, że nie było widać zarodka. Czy ten wynik jest w normie? Lekarz jak na razie zalecił 2 razy dziennie progestagen d******** i 2 razy dziennie kwas foliowy.

Witam.
Jestem tu chyba po raz trzeci:) Mam taką dziwną sytuację. Jestem po poronieniu. Kochaliśmy się przed pierwszą miesiączką bez zabezpieczenia, ale nigdy "nie do końca" (dostałam tą miesiączkę 2,5 miesiąca po zabiegu). Przedwczoraj właśnie mi się skończyła.

Przed chwilą zrobiłam test na owulacje i wyszły mi dwie kreski. Czy to możliwe, że mam teraz dni płodne albo że zaszłam w ciążę a test na owulacje ją wykrył? Nie wiem co mam teraz myśleć?
Dodam, że nigdy nie miałam regularnych miesiączek i moje cykle są bardzo zakręcone.
Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

Witam,
Odebrałam wynik badania histopatologicznego ze szpitala (po zabiegu łyżeczkowania) i opis brzmi: " Residua placentaria et decidua partim necroticans et suppurans".

Bardzo proszę o odpowiedź, czy konieczne są badania genetyczne oraz immunologiczne, ponieważ są bardzo kosztowne i jeżeli nie ma potrzeby to chciałabym ich uniknąć. Podkreślam, że cały czas się staramy o dziecko.