Witam, mam 19 lat. Miesiączkę miałam 22 dni temu do następnej jeszcze 9 dni miesiączkuję regularnie. Ostatnio, 3 dni temu po pieszczotach z moim chłopakiem zauważyłam krew na bieliźnie. Na następny dzień sytuacja się powtórzyła, były to tylko krótkie małe krwawienia, po czym ustępowały, wczoraj już nie było krwi, a na miejsce tego pojawił się brązowy śluz.

Dodam, że nic mnie przy tym nie boli, jedynie w pierwszy dzień krwawień trochę bolał mnie brzuch. Proszę o odpowiedź, z jakiej przyczyny mogło się tak stać? Nigdy wcześniej nie miałam czegoś takiego.

Witam.
Mam pytanie. Wyczytałam w internecie, że miesiączki po poronieniu są nieregularne, ponieważ czekam na swoją już miesiąc i nadal jej nie dostałam. Poroniłam 30 stycznia tego roku i pierwszą miesiączkę dostałam 14 marca i trwała 7 dni i trochę się martwię.

Jak to jest z tymi cyklami po poronieniu?
Proszę o szybką odpowiedź.

Witam,
pewna sprawa nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Moje cykle są bardzo nieregularne, trwają zazwyczaj ok. 31 dni. Ostatnio miałam miesiączkę 26.02-5.03. Na dzień dzisiejszy miesiączka spóźnia się już 12 dni. Zrobiłam w przeciągu tego tygodnia 4 różne testy ciążowe, 3 z porannego moczu i jeden wieczorem, wszystkie wyszły negatywnie. Bardzo się denerwuje, co może być powodem mojego kłopotu.

Dodam tylko, że przez miesiąc marzec brałam **** (doustny antybiotyk) od kwietnia już nie biorę, gdyż poprawiła mi się cera. Dodatkowo przeżywałam silny stres w tym miesiącu i miałam zmienne nastroje.
Wiem, że najlepiej byłoby pójść do ginekologa, ale póki co nie znajdę czasu w ten tydzień, więc czy istnieje jakaś inna możliwość na teraz uzasadnienia tego opóźnienia? Czy mogę mieć pewność że nie jestem w ciąży?
Pozdrawiam serdecznie, Małgorzata

Dwa dni przed okresem uprawiałam petting z chłopakiem, ale nie jestem pewna, czy sperma mimo wszystko nie dostała się do pochwy, np. przez jego palce. Ale okres wystąpił normalny (obfity jak zwykle), ale mam czasem zawroty głowy, przez co i nudności. Boję się, czy mimo wszystko nie mogę być w ciąży? Czy to możliwe, aby mimo zwykłego okresu zajść? Dodam, że nie mogę iść do lekarza, a na test ciążowy chyba za wcześnie (do tego doszło 5 dni temu). Proszę o odpowiedź, czy mam się czym martwić? Czy może to moja podświadomość i obawy sugerują mi te zawroty głowy? Mam jeszcze sporo egzaminów – czy to też może mieć wpływ? Ale najbardziej boję się ciąży... czy dwa dni przed okresem to duże ryzyko, że komórka i tak się zapłodni i zagnieździ w macicy? Proszę o odpowiedź...

Witam. Mam 18 lat. 20 marca pękła mnie i mojemu chłopakowi prezerwatywa, było to ok. godziny 23. W poniedziałek, 22 marca, około 11 przyjęłam tabletkę do 72 h po stosunku. Czułam się po niej dobrze, może byłam trochę zmęczona i senna. Krwawienia dostałam 1 kwietnia, trwało 4 dni. Nie pojawiły się żadne złuszczone resztki - to dość częste w moim przypadku. Ostatnią miesiączkę miałam 2 marca, cykle trwają przeciętne 30-35 dni. Z moich obliczeń wynika więc, że mogłam mieć tego dnia owulację lub być dzień po niej. Czytałam też, że w 13-14 dniu od zapłodnienia może pojawić się plamienie imitujące krwawienie miesięczne... Z tego też powodu zrobiłam dzisiaj test płytkowy. Wyszedł negatywny. Dodam, że jestem po operacji tarczycy (26 stycznia) i przyjmuję leki, jednakże nie zawierają hcg lub hormonów, które teoretycznie mogłoby "naciągnąć" wynik. Ogólnie czuję się okej, ciągle się jednak stresuję i obawiam, że mogliśmy zaliczyć wpadkę, przez to wszystko od ostatniego krwawienia non stop czuję głód lub lekkie nudności. Czy mogę mieć pewność, że tabletka zadziałała, a test ciążowy wskazał prawidłowy wynik? Proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam, Podenerwowana

Witam,
otóż 3 dni temu razem z chłopakiem dotykaliśmy swoich narządów płciowych. W pewnym momencie wydaje mi się, że poczułam na palcach spermę, wytarłam palce niedokładnie, po 5 lub 10 minutach poszłam do toalety zmienić tampona.
Pragnę dodać, że jestem dziewicą. Czy mogę być w ciąży? Wczoraj zaczęłam odczuwać nudności, ból głowy, byłam rozpalona na twarzy, ale nie miałam temperatury, do tego muszę często korzystać z toalety. Nie wiem czy to kwestia nerwów czy jakimś cudem objawy mogły się zacząć po 2 dniach?
Proszę o pomoc

Spóźnia mi się okres już 6 dzień. Ostatnią miesiączkę miałam 8 marca. Uprawialiśmy seks z chłopakiem (30.03-05.04) w prezerwatywach, żadna nie pękła i nie zsunęła się, lecz jeden raz 2.04- robiliśmy to bez prezerwatywy, ale wytrysk miał miejsce poza mną.
Dodam, że byłam u ginekologa 01.04 po tabletki anty i kazał wziąć od pierwszego dnia cyklu, a on jeszcze do teraz nie nadszedł. Bardzo się stresuje tym.
Dodam, że 09 marca w trakcie ostatniej miesiączki zatrułam się ( zatrucie bakteryjne) i przez tydzień brałam leki przeciwbólowe, później antybakteryjne.
Czy to mogło jakoś wpłynąć na wydłużenie cyklu. Poprzednie miesiączki dostawałam co 31dni, choć nie zawsze regularnie.

Zadałam Pani wcześniej pytanie, że kochaliśmy się z mężem w pierwszym dniu cyklu, który trwał 4 dni. Miesiączki mam raczej regularne. Dzień opóźnienia, o dzień za wcześniej, tak jak napisałam wcześniej gdzieś po 8 dniach zaczęły mnie boleć piesi i wylatuje mi z nich woda, tak jak mleczny płyn.

Odpowiedziała mi Pani, że to raczej niemożliwe, że jestem w ciąży, lecz w dzisiejszym dniu zaczęły mi się ranne mdłości. Miesiączka mi się zaczęła 28 marca, ja podejrzewam, że to jednak ciąża, skoro mam poranne mdłości.

Witam,
w dniu spodziewanej miesiączki 12.04 zrobiłam test po około 3 min. góra do 5 min. pokazała się ledwo widoczna kreseczka w polu T. Czy to oznacza, że jestem w ciąży? I test wyszedł prawidłowo?

Dodam, że od jakiegoś tygodnia piersi bolą mnie przy dotyku i czasami mam bóle podbrzusza, tak jak przed miesiączką, ale słabsze. Czy mam wykonać drugi test?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.

Mój cykl trwa 27-28 dni, ostatni okres miałam 25-07-09, a do zapłodnienia mogło dojść 2-08-09 lub 22-08-09, bo od 07-08-09 miałam krwawienie, aż do 21-08-09 spowodowane tabletką antykoncepcyjną, którą mąż pomylił z witaminą.

Więc którego urodzę i ile można najwięcej przenosić dziecko? Bo w tej chwili termin porodu mam na 28 maja, a w karcie mam wypisane, że to 36 tydz. Już sama się pogubiłam. 25-09-09 byłam w 5 tyg., 13-10-09 w 8 tyg., a 29-10-09 w 12 tyg. Już naprawdę nie wiem co myśleć.
Proszę o pomoc! Z góry bardzo dziękuję