Witam, moje dziecko tydzień temu we wtorek zaczęło gorączkować (39,5 do 41 stopni) - lekarz stwierdził, że nic mu nie jest. W czwartek stwierdził jednak, że to angina, przepisał antybiotyk. W piątek przestał gorączkować. W sobotę pojawił się silny suchy kaszel. Mały nie mógł normalnie funkcjonować, skończyło się tym, że w niedzielę w nocy pojechaliśmy na pogotowie. Pediatra, który nas przyjął, stwierdził zapalenie oskrzeli, kazał jednak odstawić podawany a****, zapisał e**** (podawany był do wczoraj), s**** (mamy podawać do piątku) oraz a***** (5-7 dni). Dodam, że a***** moje dziecko bierze od prawie 2 tygodni. Co mnie niepokoi? Fakt, że Mateuszek tydzień wcześniej przeszedł chorobę wg lekarza rodzinnego były zmiany w oskrzelach. Teraz znowu oskrzela. Zaczynam trochę panikować, bo każdy lekarz przepisuje inne leki, a dziecko jest apatyczne, dziś miał znowu gorączkę 38. Co prawda kaszel nie jest już suchy, ale poza tym nie widzę żadnej poprawy. Czy powinnam poczekać mimo wszystko do końca tygodnia, czy udać się do innego specjalisty? Pozdrawiam Justyna

Witam! Zauważyłam ostatnio u mojej 20-miesięcznej córeczki tak jakby chrapanie (furgotanie) w gardełku i gdy przyłożyłam rękę na jej plecki wyczuwałam drżenie, więc udałam się z nią do lekarza, lekarz orzekł iż jest to zapalenie oskrzeli i córeczka dostała zastrzyki, lecz zastanawiam się czy lekarz postawił prawidłową diagnozę, ponieważ córeczka nie miała ani kataru ani żadnego kaszlu. Nie było żadnych objawów oprócz tego furgotania w klatce piersiowej. Dziecko nie miała również gorączki. Jest już po 4 zastrzykach i w dalszym ciągu słychać to furgotanie… bardzo się martwię dlaczego tak jest i czy to jest w ogóle możliwe, że dziecko przy takim tylko objawie może mieć zapalenie oskrzeli? Rok temu miała dokładnie to samo, wtedy lekarz stwierdził alergię lub od suchego powietrza, lecz po kilku dniach dziecko z utratą przytomności trafiło do szpitala z zapaleniem płuc. Bardzo proszę o odpowiedź i pomoc, ponieważ bardzo się martwię dlaczego tak się dzieje z moją córeczką. Serdecznie z góry dziękuję. Pozdrawiam, Karolina - mama Amelki :)

Mój synek ma 1,5 roku. Wcześniej zdarzały mu się sporadycznie zapalenia oskrzeli. Był wtedy leczony antybiotykiem i miał inhalacje z dodatkiem B***. Od września tego roku jest dużo gorzej. Syn 17.09. dostał zapalenia oskrzeli, brał antybiotyk, 20.09. zauważyłam, że ma bardzo powiększone węzły chłonne pod uszami. Były to ogromne kule widoczne gołym okiem. Po badaniach krwi i moczu, które zlecił pediatra i wizycie u laryngologa trafiliśmy do szpitala, z podejrzeniem paciorkowcowego zapalenia gardła. w końcu okazało się, że to mononukleoza cytomegalowirusowa. 25.09., jeszcze podczas pobytu w szpitalu syn miał kolejne zapalenie oskrzeli. Wtedy też miał inhalacje z B**** i P****. Kolejny raz trafiliśmy do szpitala 12.11. z podejrzeniem obturacyjnego zapalenia oskrzeli. Syn miał problemy z oddychaniem, jego klatka piersiowa po prostu nie nadążała za jego oddechem. Ponieważ miał zrobione rtg płuc to wiedzieliśmy, że to zapalenie płuc, nie wiem jak często mogło mieć to jeszcze miejsce, bo nie miał robionego rtg. W tym miesiącu syn również miał obturacyjne zapalenie oskrzeli, dostaliśmy skierowanie do szpitala, ale ponieważ źle znosi te pobyty zdecydowałam, że spróbujemy najpierw leczenia w domu. Na szczęście nie było trzeba jechać do szpitala.13.12 skończył brać antybiotyk, a już 24.12. znowu się rozchorował. Teraz obecnie ponownie ma zapalenie oskrzeli, dostaje antybiotyk C**** oraz inhalacje. Temperatura mieści się w granicach 38,5. Syn obecnie bierze B*** na wzmocnienie odporności oraz od 17.12. V***, mimo to, wciąż choruje i zawsze ma dusznościi. Co mogę jeszcze zrobić, do jakich lekarzy się udać i jakie badania wykonać, żeby mu pomóc? Syn waży zaledwie 11 kg i te kolejne choroby bardzo go osłabiają. Za każdym razem jest leczony antybiotykiem i są to różne leki. Mam jeszcze starszego syna ( 3 lata ), ale on nie choruje za każdym razem, gdy młodszy jest chory, a jeśli tak to kończy się tylko na wodnistym katarze. Jeśli chorują obaj to najczęściej zaczyna się u starszego, u którego jest podejrzewana alergia, ale żadnych badań w tym kierunku nie miał robionych, a zapobiegawczo przyjmuje codziennie C*** w kroplach. Bardzo proszę o jakąkolwiek wskazówkę, bo nie wiem co robić.