Witam. Przede wszystkim gratuluję że zdobyła się Pani na odwagę i podjęła terapię. Sukcesem jest już to że zaczęła Pani rozumieć swój problem. Powinna Pani przede wszystkim zacząć identyfikować pewne wadliwe schematy postępowania i starać się je zmieniać. Myślę że warto również zasięgnąć opinii psychiatry który zweryfikuje że nie wymaga Pani również wspomagającej farmakoterapii.
Terapia zaburzeń osobowości ( a jest prawdopodobne, że to właśnie jest diagnozą) trwa dość długo. Mowa tu o miesiącach, latach. Przyczyną tego jest fakt, że samo zaburzenie powstawało długo (całe życie) w związku z tym jego leczenie, zmiana także potrzebuje czasu. Zachęcam do cierpliwości, dania sobie czasu i rzetelnej pracy nad sobą.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Zaburzenia lękowe u 29-latki – odpowiada Mgr Sylwia Nowak
- Co oznacza paniczny lęk przed przebywaniem samej w domu? – odpowiada Mgr Beata Kot
- Boję się wyjść z domu – odpowiada Paulina Witek
- Co robić z poczuciem braku logicznego myślenia? – odpowiada Mgr Magdalena Kłapeć
- Jak sobie mam poradzić z mężem, który nadużywa alkoholu? – odpowiada Mgr Alicja Maria Jankowska
- Co znaczy mój lęk przed wyjściem z domu? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Niskie poczucie wartości i brak rozsądku – odpowiada Mgr Wojciech Gorczyński
- Brak zmiany myślenia po terapii – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Zatrucie kofeiną, a następnie lęk przed wychodzeniem z domu – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Niska samoocena, poczucie beznadziejności i brak radości z życia a bezskuteczna terapia – odpowiada Paulina Witek