Czy powinienem udać się na wizytę do psychoterapeuty?
Witam.
Mam 25 lat.
Jestem osobą nieśmiałą w relacjach z ludźmi. Nie potrafię z nimi rozmawiać i na co dzień nie utrzymuję z żadnym znajomym stałego kontaktu, ponieważ nie potrafię tak po prostu z nimi rozmawiać. Brakuje mi pewności siebie, a szczególnie w kontaktach z kobietami.
Często układam sobie w myślach rozmowy z innymi osobami, które kiedyś tam mogłyby się wydarzyć. Łapę się nawet na tym, że mówię na głos sam do siebie.
W ciągu dnia przeróżne myśli nie dają mi spokoju. Jest to chyba coś w rodzaju zamartwiania.
Mam problem z podejmowaniem decyzji.
Momentami czuję się zagubiony.
Nawet najmniejsza rzecz potrafi mnie mocno zirytować, zdenerwować i doprowadzić do uderzenia pięścią w biurko.
Czy w takim wypadku powinienem udać się na wizytę do psychoterapeuty, ponieważ mocno to rozważam w ostatnim czasie, ale nie mogę się zdecydować czy to wszystko na pewno wymaga wizyty i specjalisty i czy mi pomoże?