Czy wizyta u psychologa ma sens?

Witam, się zastanawiam się właśnie czy faktycznie taka wizyta ma sens, jeśli chodzi o psychologa bądź psychoterapeutę, bo przecież zazwyczaj polega to na rozmowie i wgłębianiu się w problemy i analizowaniu, a ja robię to setki razy sama ze sobą - czasem wiem, albo tak mi się wydaje, po przeanalizowaniu faktów i sytuacji swojego stanu i zachowań co jest dobre, co powinnam zmienić, ale nie wychodzi, chociaż bardzo się chce - czy nakłoni mnie ktoś obcy do tego? Oczywiście wiem, że zmusić się nie da, ale jeśli pomimo chęci nie idzie tak jak się chce i w zasadzie zawsze jeśli ktoś ma problemy stara się o nich rozmawiać, czasem za pomocą internetu, czasem ze znajomymi - to też są rozmowy, porady, analiza - czym to się rożni od takiej wizyty? Tym, że specjalista poświecą tylko nam całą uwagę? Bo znajomi, jak każdy, maja rożne troski i obowiązki na głowie, więc może czasem nie są w stanie doradzić, pomoc realnie oprócz wysłuchania albo też najczęściej, jak każdy, boją się mówić o konkretnych rozwiązaniach problemu, żeby wina nie spadła na nich, ale przecież lekarz też nie może powiedzieć dokładnie co trzeba zrobić… Trochę się obawiam takich wizyt i oceny (prywatnej) przez takiego lekarza, bo to są takie problemy „niby nic”, ale strasznie ciąży - czy przesadna nadwrażliwość, przeżywanie boleśnie każdej krytyki, która czasem mnie mobilizuje, chociaż w głębi duszy bardzo boli i rodzi urazy, a częściej demotywuje i przygnębia, coraz większa "gruba skóra" na wszystko co się dzieje dookoła ze względu na pewne życiowe doświadczenia, porażki, klęski, co powoduje u mnie nieufność i chłodną obojętność w wielu sytuacjach, chociaż w środku bardzo dużo rzeczy mnie boli gdy coś się dzieje złego w moim otoczeniu, albo usłyszę jakaś tragiczną historię, ale już nie potrafię publicznie okazywać takich emocji - plączę tylko gdy jestem sama i nikt nie widzi - ciągły smutek, który jest od bardzo dawna jest po prostu, a na dodatek już się do niego przyzwyczaiłam… Gdy stanie się coś złego zazwyczaj się nie złoszczę, tylko zachowuję totalne opanowanie, gdyż wiem, że i tak problem trzeba rozmawiać i zawsze są jakieś, a gdy stanie się coś dobrego nie uśmiecham się, ciężko mi komuś gratulować - traktuję to jak coś oczywistego, pewną normę, którą ktoś musiał spełnić albo musiała się stać. To dziwne trochę, bo jestem malarką, mam wrażliwe wnętrze, ale to jest gdzieś strasznie głęboko, z reszta boję się przyznawać do niektórych swoich myśli, stwierdzeń, opinii, gdyż ludzie są rożni, źli i dobrzy. Ja zazwyczaj natrafiałam na tych złych, ale nie chcę żeby moja postawa została taka, jaka jest. Czuję się jak samolubna, gruboskórna, denna, zupełnie pozbawiona wrażliwości kobieta z zupełnie pustym wnętrzem i pustą głową. To są powody, z którymi można iść do specjalisty? Jak on możne mi pomóc, gdy ja do siebie już nie mam siły i cierpliwości? W sumie nie wiem czy do siebie, czy do całej reszty okropnych ludzi. Z takami problemami kieruje się do psychologa czy do psychoterapeuty? Proszę napisać jakimi sposobami może pomóc, czy są jakieś inne metody oprócz leków, rozmowy - coś jeszcze? I jeśli można to chciałabym numer telefonu zaufania. Raczej nie odważę się zadzwonić, bo głupio wyżalać się obcej osobie, chociaż z drugiej strony łatwiej, bo nie ma wstydu, ale obcej osobie musiałabym opowiedzieć chyba połowę swego życia, żeby poznała moją osobę i zrozumiała problemy. Czy osoby siedzące po tej drugiej stronie, odbierające telefony mogą doradzać, czy tylko słuchają? Dziękuję z góry za odpowiedź.
KOBIETA ponad rok temu
 Joanna Moczulska-Rogowska
Joanna Moczulska-Rogowska

Witam,

Może się wydawać, że rozmowa z psychologiem, czy psychoterapeutą nie różni się od tej z przyjacielem. Jednak psycholog i psychoterapeuta posiadają umiejętności odpowiedniego kierowania rozmową i monitorowania wielu zdarzeń, które z ich punktu widzenia mają miejsce podczas spotkania. Chodzi tu między innymi o sposób budowania relacji przez pacjenta/klienta. Niezwykle ważne dla specjalisty jest to co wydarza się w relacji pomiędzy pacjentem/klientem a nim, bo jest to w zamierzony sposób wykorzystywane do celów terapeutycznych. Psychologowie i terapeuci posiadają odpowiednie narzędzia psychologiczne by pomagać/leczyć. W sposób intencjonalny wykorzystują te zaprogramowane środki psychologiczne by pomóc pacjentowi/klientowi.
Psychologowie i psychoterapeuci mogą pracować w różny sposób, w zależności od szkoły, której techniki wykorzystują - psychoanalitycznej/psychodynamicznej, poznawczej, behawioralnej, humanistycznej, systemowej.
Psycholog zajmujący się doradztwem psychologicznym, udziela rad, np. na podstawie wyników z badań testowych sugeruje ścieżkę kariery zawodowej, jednak większość psychologów i psychoterapeutów nie doradza i tym bardziej nie ocenia pacjentów/klientów. Osobista ocena dokonana przez psychologa i psychoterapeutę jest niezgodna z zasadami ich zawodowego kodeksu etycznego.
Wspomniała Pani o tym, że analizuje siebie i stara się radzić sobie ze swoimi problemami, a mimo to czuje Pani, iż potrzebuje pomocy. Psycholog jest odpowiednim specjalistą do tego by pomóc Pani efektywnie radzić sobie z problemami. Jeśli potrzebuje Pani psychoterapii psycholog wyjaśni różnice pomiędzy różnymi szkołami psychoterapii i może także wskazać odpowiedniego specjalistę.
Rozmowa z psychologiem dla większości ludzi jest stresująca, kłopotliwa. Jednak proszę pamiętać o tym, że psycholog dysponuje odpowiednimi umiejętnościami do prowadzenia takich rozmów i sprawienia by poczuła się Pani komfortowo i bezpiecznie. Zachęcam Panią do wizyty u psychologa. Dane teleadresowe specjalistów przyjmujących w okolicy Pani miejsca zamieszkania bez problemu znajdzie Pani w Internecie (także na naszym portalu).
Informacje na temat telefonów zaufania uzyska Pani pod poniższymi linkami:
http://portal.abczdrowie.pl/telefony-zaufania
http://portal.abczdrowie.pl/gdzie-szukac-pomocy

Pozdrawiam serdecznie!

Witam. Rozmowa przez telefon czy skype nigdy nie będzie tak skuteczna jak bezpośrednia. Psychoterapia to nie tylko dialog. Istnieje wiele nurtów (sposobów pracy). Jedne polegają na prowadzeniu dialogu terapeutycznego a inne na wgłębianie się w Pana podświadomość i wydobywanie tego o czym się nie wie lub nie pamięta. Istnieją też bardziej radykalne metody w postaci aktywizacji klienta - spacery, sport, bieganie.
Ja podczas prowadzenia terapii stosuję również psychodramę - odgrywanie ról, scenek, przeżywanie danych sytuacji w kontekście symulacji. Warto się udać do terapeuty.

Pozdrawiam serdecznie
http://psychopedagog.eu

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty