Opryskliwy człowiek a miłość do niego

Zadurzyłam się w nieodpowiednim człowieku. Jest nieznośny, opryskliwy, arogancki wobec mnie. Niestety zanim pomyśli, zdąży już powiedzieć. Niejednokrotnie zranił mnie, mówiąc mi coś na co nie zasłużyłam ale nie potrafił się powstrzymać. Ale.. chyba się w nim zakochałam, wiem że bardzo mi na nim zależy i mimo, że ma tak trudny do zniesienia charakter i jest tak opryskliwy, nie potrafię się od niego odwrócić. Prawda jest też taka, że potrafi być czuły, nie chcę go odsuwać od siebie. Jak to rozwiązać? Dlaczego w ogóle zakochałam się w tak opryskliwym człowieku? Czy to może świadczy o tym, że ze mną jest coś nie tak? I co teraz zrobić? Czy powinnam wytrwać przy nim, starać się go zmienić, liczyć na to, że kiedyś będzie lepiej i on będzie mniej opryskliwy czy jednak nie ma szans na poprawę? Będę wdzięczna za jakąkolwiek poradę w mojej sprawie. Pozdrawiam.
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Witam,
zachowanie partnera jakie pani opisuje jest niepokojące i dobrze, że pani szuka rozwiązania tej sprawy i pyta. Nie zostaje sama w niesprzyjającej sytuacji.
Niesprawiedliwe oceny, ranienie bliskiej osoby wskazują na przemoc psychiczną. Takie zachowanie partnera w dłuższej perspektywie może sprawić, że osłabi się pani czujność i może zacząć pani wierzyć w to, co mówi partner. Proszę poczytać o przemocy w na portalu Niebieskiej Linii http://www.niebieskalinia.org/przemoc/mechanizmy-przemocy/. Zwrócić uwagę na cykl przemocy i zastanowić się, czy czułość, o której pani pisze nie pojawia się zazwyczaj po fazie ostrej przemocy. Można tam też skorzystać z konsultacji telefonicznej. Konsultant telefoniczny jest najczęściej psychologiem lub terapeutą.
Pisze pani, że się zakochała i wierzę, że sytuacja jest dla pani trudna i zastanawia się dlaczego zakochała się właśnie w takiej osobie. Takie nietrafione emocjonalnie związki najczęściej są wynikiem wcześniejszych doświadczeń i schematów emocjonalnych powstałych w poprzednich bliskich relacjach, w tym w rodzinach pochodzenia. Osoby wybierające aroganckich partnerów często działają wg schematu, że własne potrzeby są mniej ważne niż potrzeby partnera. Jednak bywa, że nie jest to jedyny schemat. Diagnoza indywidualnych schematów wymagałaby dłuższej rozmowy.
To na co chciałabym zwrócić pani uwagę, to fakt, żeby nie zgadzać się na bycie obrażanym, na aroganckie zachowania, bo koszty bliskości są wtedy zbyt duże. Mogą spowodować utratę wiary w siebie, spadek nastroju.
Zachęcam do czytania, szukania informacji, wsparcia, rozmawianiu z innymi bliskimi osobami, aby spawa bycia obrażaną nie była zamknięta w „czterech ścianach”, bo to karmi przemoc.
Życzę powodzenia, RKw

0

Dzień Dobry Pani,

W Pani słowach zawarta jest informacja, że nie czuje się Pani ważna i wspierana w tej relacji z Pani partnerem.
Powinna Pani zadać sobie pytanie, czy naprawdę chce Pani pozostać w takiej relacji.

Pyta Pani dlaczego zakochała się w takim człowieku?
Bo prawdopodobne jest, ze podobne wzorce wyniosła Pani z domu rodzinnego, gdzie któryś z rodziców (prawdopodobnie Pani ojciec) miał taki rys charakterologiczny.

Jak to rozwiązać?
Proszę rozmawiać z partnerem, zwracając uwagę "tu i teraz", w danej chwili, kiedy adresuje do Pani raniące słowa, informując go na bieżąco, żeby nie zwracał się do Pani w ten sposób.

Z mojej strony zachęcam Panią do uczestnictwa w warsztatowym kursie asertywności i z samooceny.

Zapraszam Panią do rozmowy.

Życzę Pani zadbania o siebie,
Irena Mielnik-Madej

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty