Jeśli mogę sobie pozwolić na ocenianie w kategoriach czasowych, to żałoba zwykle nie trwa dłużej jak rok. Potem mówimy raczej o depresji. Pisze Pani o objawach podobnych do przeżyć traumatycznych. Psychoterapia jest kluczowa. Mam tylko obawy, co do leków antydepresyjnych. Ich funkcją jest blokowanie uczuć, a właśnie uwolnienie uczuć w dobrej relacji terapeutycznej jest leczące. Proszę rozważyć odstawienie i skonsultowanie tego z psychoterapeutą. Pozdrawiam.
Witam, to dobrze, że korzysta Pani z wsparcia psychoterapeutycznego, ważne aby mówiła Pani o tym co się z Panią dzieje. Coś nadal mocno Panią trzyma w żałobie, która trwa już bardzo długo. Każda żałoba ma swoje etapy i przez każdy z nich osoba doświadczająca straty przechodzi. Jest faza szoku i zaprzeczenia, etap nieradzenia sobie z codziennością i swoimi reakcjami, faza: złości, gniewu i buntu, etap żalu i rozpaczy ( depresyjny) oraz faza końcowa akceptacji i pogodzenia się ze stratą. Powodznia
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problemy z pogodzeniem sobie ze śmiercią mamy – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Czy powinnam skorzystać z pomocy specjalisty po tragicznej śmierci starszego brata? – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Depresja po śmierci wnuczki – odpowiada Mgr Małgorzata Bukowska
- Myśli o kobiecie po rozstaniu – odpowiada Mgr Adam Kowalewski
- Jak poradzić sobie z powracającą tęsknotą za zmarłą osobą? – odpowiada Mgr Magdalena Smoleń-Kosno
- Trauma po stracie mamy – odpowiada Mgr Elżbieta Grabarczyk Pracownia Pomocy Psychologicznej SALAMANDRA
- Jak pomóc bratu, który ucierpiał w wyniku wypadku samochodowym? – odpowiada Mgr Tomasz Furgalski
- Jak żyć po stracie ojca? – odpowiada Aleksander Ropielewski
- Jak uporać się z samotnością po śmierci męża? – odpowiada Mgr Magdalena Kowalska
- Czy łagodny epizod depresyjny jest klasyfikowany jako choroba psychiczna? – odpowiada Mgr Karina Szczęsna