Trauma po stracie mamy

3 lata temu niespodziewanie zachorowała i zmarła mi mama, z którą byłam dosyć mocno związana, równocześnie rozpadł się mój wieloletni związek (8lat), miałam też wtedy problemy w pracy, problemy z tatą, który też miał różne 'akcje' po śmierci mamy. Teraz kiedy wszystko się w miarę uspokoiło wydaje mi się, że przez ten cały czas byłam (i wciąż jestem) w stanie jakby szoku (reakcja na śmierć mamy). Czy jest to możliwe? I jak ew. mogę się z tym sama uporać?
KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Strata ważnej i bliskiej osoby to bardzo bolesne doświadczenie. Oswojenie się z nią wymaga czasu. Zazwyczaj okres emocjonalnej żałoby trwa rok, do dwóch. W tym czasie mogą się pojawiać bardzo różne, czasami sprzeczne i trudne uczucia: od smutku i rozpaczy, przez złość i gniew aż po zamrożenie uczuć (ten szok, o którym Pani wspomina). Żałoba jest procesem naturalnym i zazwyczaj nie wymaga pomocy specjalisty. Jednak gdyby się przedłużał (a chyba tak jest w Pani przypadku), warto porozmawiać z psychologiem i spróbować poukładać swoje emocje.

0

Witam serdecznie

Po śmierci bliskiej osoby, zdarzają się u wielu osób długoletnie stany wyparcia (jak Pani nazywa szoku pourazowego). Warto zasięgnąć porady psychologa, który po dłuższej analizie, pomoże Pani wzmocnić się i uporać z tym stanem.
Pozdrawiam ciepło
A. Ręklewska psycholog

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty