Jak zmniejszyć wagę?

Mam 25 lat, w maju 2017 roku podjęłam decyzję o trwałej zmianie swojego trybu życia. Przeraziłam się, gdy na wadze przy swoim wzroście 160 cm zobaczyłam 111,5 kg (!!!) i stwierdziłam, że tak dalej być nie może. Wyznaczyłam sobie cel, do którego uparcie dążę i jest to waga 75 kg. Od czasu podjęcia decyzji o odchudzaniu wykluczyłam że swojej diety smażone potrawy, fast foody, słodycze i cukier. Wyprowadziłam więcej płynów, zieloną herbatę, dużo warzyw, owoców, jogurty naturalne, naturalne kefir, razowe i pełnoziarniste pieczywo. Zwiększyłam aktywność fizyczną. Regularnie ćwiczę. Nie jadam kolacji, nie piję napojów słodzonych ani gazowanych. Pilnuję, by dziennie nie przekraczać w spożyciu 1500 kcal, zdarza mi się spożyć w ciągu dnia jedynie 1200 kcal. Mam na telefonie aplikację, w której sumiennie notuję wszystko co zjadłam. Od maja 2017 roku waga spadła do 84 kg. Jednak dalej ani drgnie. Nie wiem co robię źle. To jest mój przykładowy jadłospis: Śniadanie: 2 kromki (60 g) razowego pieczywa (jedna posmarowana Masmixem) z twarożkiem lub polędwicą, albo szynką w galarecie, garść szpinaku lub 3-4 liście sałaty albo kapusty pekińskiej, 1/3 średniego pomidora, pół ogórka lub pół papryki czerwonej pl o żółtej i pieprz cayenne. Drugie śniadanie: 60 g razowego pieczywa z twarożkiem, albo serkiem w plastrach lub szynką, a do tego surówka z 3-4 liści kapusty pekińskiej lub sałaty rzymskiej z pomidorem, ogórkiem, pieprzem cayenne i kukurydzą albo tuńczykiem. Przekąska: 0,5 l koktailu ze zmiksowanego szpinaku, jabłka i kiwi lub 200g naturalnego jogurtu z 3 łyżkami płatków owsianych i łyżeczką siemienia lnianego z jabłkiem lub bananem i czerwonymi porzeczkami. Obiad: bywa różnie, czasem miska jarzynki albo pomidorowej albo np. kotlet schabowy z parowar i ziemniaki z surówką. Czasem do pomidorowej zjem kromkę chleba albo jednego naleśnik z jogurtem. Kolacji już nie jadam. Do tego w ciągu dnia piję dużo zielonej herbaty, wodę i kawę rozpuszczalną, rzadko kiedy parzoną. Wyprowadziłam na codzień składniki, które rzekomo miały pomóc w walce z wagą jak pieprz cayenne czy imbir, ponadto przez parę tygodni piłam na noc szklankę wody z łyżeczkaą miodu i cynamonu. Pomimo, że udało mi się zrzucić prawie 28 kg, to wygląd mojego ciała nadal mnie nie zadowala, głównie chodzi o brzuch, uda i ramiona. Ćwiczę intensywnie, nawet 4 razy w tygodniu po 1h czy 1,5 h. W skład tych ćwiczeń wchodzi jazda na rowerze (30-40 min = 15-20 km), potem przysiady, brzuszki, wymachy skłony o multum innych ćwiczeń z programów cud znanych fitness pań. Ostatnio waga stanęła w miejscu, a ja jestem coraz bardziej sfrustrowana i zła na to, że tak bardzo się staram, a efektów nie widać. Ponadto ostatnio jestem ciągle rozdrażniona, agresywna i zmęczona, mam już niechęć do treningów i chodzę zmęczona. Poza tym, co zaczyna mnie niepokoić, obsesyjnie liczę wszystko co zjadłam, gdy w jakiś dzień nie ćwiczę to mam wyrzuty sumienia. Czytałam, że dobrze jest sobie zrobić przerwę od takiego trybu życia, ale boję się obsesyjnie, że przytyję i nie będę mogła tego zrzucić. Nie wiem co mam dalej robić, czy dobrze do tej pory prowadziłam dietę i czy ćwiczenia były odpowiednie, nie wiem czy faktycznie powinnam zrobić sobie przerwę w diecie.. Bardzo proszę o odpowiedź..
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Dzień dobry. Super, że schudła Pani samodzielnie tak dużo kilogramów! Jednak jest to mement w którym powinna Pani zwrócić się o pomoc do specjalisty. Dieta na starcie była zbyt niskokaloryczna, dlatego spowolniła Pani swój metabolizm (tempo spalania kalorii). Nadmiar ćwiczeń cardio mógł spowodować ,,spalenie" części mięśni, co również bardzo spowalnia metabolizm. W tym momencie jeśli zacznie Pani więcej jeść rzeczywiście grozi Pani efekt jojo. Mam pod opieką sporo osób ze spowolnionym metabolizmem, które odchudzały si same lub na zbyt restrykcyjnych dietach. Da się z tego wyjść i skutecznie schudnąć, jednak jest to dość skomplikowane, więc warto zwrócić się po pomoc do fachowca. Mogę Pani zaoferować dietę o odpowiedniej kaloryczności połączoną z odpowiednim treningiem metabolicznym. To jedyna droga, która pomoże Pani ruszyć z miejsca i ochronić się przed efektem jojo https://poradiety.pl/dieta-online

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty