Jak zwalczyć napady złości i agresji?

Witam, Mam 24 lata i odkąd jestem w związku (ponad 3 letnim) totalnie nie radzę sobie z opanowaniem złych emocji. Mam manię kontrolowania wszystkiego i gdy tylko coś nie jest po mojej myśli zaczyna mnie to złościć, przez co staję się natrętna i złośliwa dla partnera. Znacznie gorzej jest gdy odkryję, że mój partner okłamał mnie - wtedy wpadam w furię i mówię co ślina na język mi przyniesie. Mówię rzeczy, których potem bardzo żałuję. Można by rzec, że są to rzeczy niewybaczalne. Totalne apogeum osiągam gdy on wychodzi i nie przychodzi na czas. Oczywiście zawsze ma dobrą wymówkę, ale ja i tak sadzę, że mnie okłamuje. Wtedy krzyczę, mówię straszne rzeczy, których potem piekielnie żałuję i dochodzi do rękoczynów. To zdarzało nam się już kilka razy w naszym związku. Ja zawsze dolewałam oliwy do ognia i to ja zawsze byłam ta zła. Bo taka jest prawda. Nie potrafię panować nad sobą i nad swoimi emocjami. Co zrobić? Nie chce tak dalej żyć. To niszy mnie i nasz związek. Proszę o poradę: czy nadaję się na pójście do psychologa, czy też po prostu mam kupić jakieś środki uspokajające? Z góry dziękuję za poradę!

KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Witam!
Warto zastanowić się nad przyczyną takich zachowań, nad tym co się pod nimi kryje. Z pani listu wnioskuję, że trudno zaufać pani partnerowi, dlatego podczas spotkań z psychologiem należałoby się zastanowić skąd taki lęk przed panią, dlaczego nie wierzy pani w jego wyjaśnienia. Może pani spróbować porozmawiać z nim, wyjaśnić swoją sytuację, powiedzieć o swoich emocjach.
Skoro problem trwa od jakiegoś czasu i ma pani wrażenie, że niszczy wasz związek to proponowałabym, aby rozważyła pani możliwość wizyty u psychologa. Proszę pamiętać, że tylko bezpośredni kontakt ze specjalistą zapewni pani wsparcie i odpowiedź na zadane pytania.

Pozdrawiam

0

Witam

Złość jest podstawową emocją – radzenie sobie z nią jest jednym z problemów psychologicznych, które dotykają osoby w różnym wieku - napięcie mięśni, przyspieszone bicie serca, podwyższone ciśnienie krwi, gotowość do zachowań agresywnych. Istotne jest rozpoznawanie wczesnych oznak złości: od irytacji do wściekłości (profil złości). Przewidywanie i przygotowanie się na sytuacje, które mogą nas wyprowadzić z równowagi. Trening asertywności: asertywność zmniejsza ryzyko wystąpienia sytuacji, w których jesteśmy wykorzystywani lub traktowani niesprawiedliwie, zapobiega wywoływaniu w nas złości.
Zalecałabym psychoterapię poznawczo - behawioralną jako formę pomocy.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty