Kłótnie, brak wspólnych zainteresowań oraz brak satysfakcji z małżeństwa

Co ja mam robić? u męża widzę same wady nie podoba mi się fizycznie chociaż jest dobrym człowiekiem dba o nas. Niestety coraz częściej się kłócimy on mnie sprawdza na każdym kroku wiem że domyśla się. Nie mamy wspólnych pasji i zainteresowań on jest domatorem ja nie on jest starszy o 11 lat. W łóżku nigdy nie było dobrze dla mnie to jest obowiązek. Teraz już przestałam się starać, tym bardziej, że zobaczyłam że może być całkiem inaczej. Gdyby nie dzieci to nie bylibyśmy razem.

KOBIETA, 34 LAT ponad rok temu

Konflikty w związku Problemy w komunikacji między partnerami Brak satysfakcji ze swojego związku Psychologia

Dr n. med. Katarzyna Iwanicka Psycholog, Warszawa

21 poziom zaufania

Szanowna Pani,
pisze Pani o dużej frustracji w relacji do męża. Koncentruje się Pani na deficytach, co jeszcze bardziej może obniżyć nastrój. Warto zastanowić się, dlaczego się Pani zdecydowała na tego mężczyznę, co Panią w nim urzekło? Taka analiza pozwoli trochę lepiej zobaczyć siebie i swojego męża w tej relacji, umożliwi też dotarcie do prawdziwych potrzeb. Zachęcam do dialogu małżeńskiego, kiedy poświęcicie sobie Państwo czas, tylko dla siebie, dzieląc się swoimi refleksjami i pragnieniami. Ważne by na ten czas wyłączyć się z innych obowiązków domowych i zapewnić sobie opiekę nad dziećmi. Pomocna może być również konsultacja małżeńska, gdzie w bezpiecznej atmosferze będą mogli Państwo usłyszeć co czuje druga strona. Warto w takiej sytuacji wziąć swoją część odpowiedzialności za związek, bo to motywuje do działania i sprawia, że się Pani rozwija.
Pozdrawiam

Mgr Magdalena Golicz Psycholog

93 poziom zaufania

Rozumiem, ze jest Pani zakochana w innym mężczyźnie, co przekreśla motywacje do starania się o poprawę relacji w małżeństwie. Warto sobie także odpowiedzieć na pytanie, czy jest jeszcze co ratować, czy raczej jest to kwestia spokojnego, godnego rozstania się?
Może warto skorzystać z pomocy psychologa lub mediatora?

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Poważne kłótnie po 1,5 roku w małżeństwie – odpowiada Mgr Anna Suligowska
Brak porozumienia w małżeństwie – odpowiada Mgr Kamila Drozd
Obwinianie w małżeństwie – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
Kłótnie i konflikty w małżeństwie – odpowiada Piotr Bochański
Kłótnie w małżeństwie – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
Kłótnie w małżeństwie z 10-letnim stażem – odpowiada Mgr Monika Kotlarek
Co jest powodem braku ochoty męża na seks? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
Jak odbudować zaufanie w związku, gdzie doszło do zdrady? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
Brak radości z życia i satysfakcji z małżeństwa – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
Problem z miłością w małżeństwie – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski

artykuły

Przez 6 lat nie mogli skonsumować małżeństwa. Nietypowa kobieca dolegliwość

Młoda para swój "pierwszy raz" zaplanowała na noc

Jak rozmawiać z chorym na depresję?

350 mln ludzi na całym świecie cierpi na depresję.

Życie Polaków zmieniło się podczas pandemii. Skutki widać w sypialni

Prof. Zbigniew Izdebski sprawdził, jak pandemia wp

Brak satysfakcji z małżeństwa u 36-latki

Jestem mężatką od 9 lat,nie mamy dzieci od jakiegoś czasu czuję się w związku samotna mamy dwa odrębne światy.Mąż co jakiś czas zapewnia mi "atrakcje"w postaci flirtów z innymi kobietami.Parę miesięcy temu poznałam wspaniałego mężczyznę zaprzyjaźniliśmy się i zaczyna dziać się coś więcej.Nie wiem co robić czy próbować ratować swoje małżeństwo w którym chyba oboje wypaliliśmy się czy budować swoje życie na nowo i czuć się wreszcie kochaną i szczęśliwą?

KOBIETA, 36 LAT ponad rok temu

Brak satysfakcji ze swojego związku Psychologia

Artur Brzeziński Psycholog, Białystok

48 poziom zaufania

Witam,
Aby "uratować"małżeństwo potrzebna jest wola dwóch stron. Pani zastanawia się nad tym, a co o tym myśli Pani mąż? On też chce tego? I czy w ogóle uważa, że małżeństwo wymaga "ratowania"?

Inną sprawą jest to, dlaczego chce Pani "ratować"? Kocha Pani nadal swojego męża? Nadal chce Pani z nim być? Widzi w nim Pani to, co widziała podejmując decyzję o ślubie? Chce Pani z nim przeżyć najważniejszą część swojego życia (tą przed Panią:)? Czy może uważa Pani, że "tak wypada"? "Powinno się"?

Jeszcze inne pytania to, po co chce Pani "ratować małżeństwo" ?
po co chce Pani związać się z kimś innym? Na czym Pani zależy?

Pisze Pani, że chce "czuć się wreszcie kochaną i szczęśliwą".
Co Pani sądzi o możliwości osiągnięcia tego ze swoim dotychczasowym partnerem?

To dużo pytań.
Warto sobie na nie odpowiedzieć, może porozmawiać o swoich wnioskach z przyjaciółką, napisać sobie te odpowiedzi. Może warto też porozmawiać z mężem na temat swoich uczuć w małżeństwie, jak on widzi całą sytuację? czego on chce?

Gdy już Pani odpowie sobie na te pytania - będzie Pani wiedziała co dalej robić.
Pozdrawiam serdecznie
Artur Brzeziński
Zapraszam na blog:
http://dobre-zycie.blogspot.com/

Mgr Magdalena Brabec Psycholog, Bydgoszcz

71 poziom zaufania

Witam. Najlepiej byłoby przeprowadzić poważną i szczerą rozmowę z mężem, o tym co jest i co ma być dalej.
Magdalena Brabec

Mgr Justyna Piątkowska Psycholog, Gdynia

95 poziom zaufania

Dzień dobry!

Niestety (albo na szczęście) nikt nie może podjąć tej decyzji za Panią.
Odpowiedź znajduje się w Pani. Zachęcam do poszukiwań. W tym procesie pomocna może okazać się psychoterapia.

Pozdrawiam!

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Brak akceptacji partnera życiowego ze strony rodziców – odpowiada Artur Brzeziński
Jak ratować małżeństwo, skoro zależy mi na kimś innym – odpowiada Mgr Kamila Drozd
Brak zainteresowania żoną w małżeństwie o krótkim stażu – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
Brak akceptacji partnera życiowego przez rodziców – odpowiada Artur Brzeziński
Jak uratować małżeństwo przy braku porozumienia? – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
Uczucie samotności w małżeństwie – odpowiada dr n. med Monika Łukaszewicz
Kochanka a szansa na uratowanie małżeństwa – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
Jak radzić sobie z trudnościami w małżeństwie? – odpowiada mgr Patryk Goleń
Jak radzić sobie z brakiem pracy? – odpowiada Mgr Violetta Ruksza
Czy małżeństwo to instytucja do przedłużania gatunku? – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit

artykuły

Labioplastyka - zabieg, który przestaje być tabu. Coraz więcej Polek przełamuje wstyd i skrępowanie

- To trwało latami, poddałam się, bo się wstyd

Beata Tadla zszokowana zachowaniem aptekarki. Farmaceutka zapytała, po co jej maseczka skoro koronawirus nie istnieje

Znana dziennikarka Beata Tadla udała się do apteki

Co się dzieje ze zdrowiem Artura Witkowskiego z programu "Nasz nowy dom"? Kolega z programu zabrał głos

Program "Nasz nowy dom" od kilku lat cieszy się du

Mgr Hanna Markiewicz Psychologia, Żelechów

umów wizytę

Mgr Magdalena Golicz Psycholog

umów wizytę

Mgr Maciej Rutkowski Psychologia, Białystok

umów wizytę

Mgr Katarzyna Kulczycka Psychologia, Wrocław

umów wizytę

Jak poradzić sobie ze spadkiem nastroju i brakiem satysfakcji z małżeństwa?

Witam, mam 35 lat, synka ktorego kocham nad zycie i meza z ktorym nie jestem szczesliwa!od pieciu lat nie pracuje zajmuje sie domem i wychowaniem dziecka ,relacje z mezem sa oschle, nie rozmawjamy prawie wogole normalnie, czesto sie kluculismy a teraz nic sie nie odzywam bo mam juz wszystko gdzies, nie zalezy mi! Czesto jestem krytykowana z jego strony , nic mi sie nie chce, czuje sie jak wiezien w domu, nie moge isc do pracy bo nie podoba sie mezowi ten pomysl z uwag ina to ,ze musial by czesciej i bardziej angazowac sie w wychowanie syna , a di tej pory wszystko spoczywa na moich barkach. Maz zarabia na dom i utrzymuje nas sam, prowadzi wlasna firme, ja jestem w jego cieniu, o wszystko musze sie prosic i na nic bez jego wiedzy nie moge sobie pozwolic bo to jego pieniadze slysze... pozatym dziecko bedac z nami razem w domu robi sie nieznosne i nie slucha sie mnie wcale wrecz nie ma szacunku jesli tylkojest w poblizu tata , ktory mu na wszystko pozwala zamiast wychowywac! Ostatnio mam problemy ze snem, a w ciogu dnia jestem bardzo zmeczona, czesto placze jak nikt nie widzi i mam okropne mysli... tylko dziecko m n ie jeszcze powstrzymuje bo za bardzo go kochamniw widze dla siebie przyszlosci, nie mofe sie realizowac zawodowo, ani doksztalcic, jestem nieszczesliwa... prawie nic mnie nie cieszy, i moje pytanie brzmiczy powinnam siezglosic do jakiegos specjalisty, jesli tsk to do jakuego? Czuje ,ze tenstan nie jest przejsciowy i nie umiem sama sobie poradzic ze soba!

KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu

Zaburzenia snu Zaburzenia zachowania Zaburzenia nastroju Psychologia

Dr Krzysztof Dudziński Psychologia, Warszawa

71 poziom zaufania

WItam, tak powinna Pani zgłosić się do psychoterapeuty albo psychologa.
Psychoterapeuta będzie chyba bardziej odpowiedni ze względnu Pani problemy ze snem,
ołaczliwość i zmęczenie.
Pozdrawiam serdecznie