O czym może świadczyć takie zachowanie mojego dziecka?

Witam. Syn ma 4.5 roku. Jest bardzo nieśmiały dzieckiem w stosunku co do dzieci jak i dorosłych. Buzia mu się nie zamyka tylko w domu przy nas[rodzicach] jak ktoś nas odwiedza ten siedzi po cichu i nie odpowiada na pytania. Nie odzywa się też do dziadków lecz bawiąc się z kuzynistwem u nich nie zwraca na nich uwagi i wtedy normalnie mówi, śmieje się jest wesołym dzieckiem, nawet zaczepia dziadków. W przedszkolu jest ten sam problem. Odzywa się tylko zdawkowo do przedszkolanki.na placu zabaw bawi się sam. Ucieka wręcz kiedy inne dziecko się zbliża. MOIMzdaniem ma potrzebę kontaktu z dziećmi ale jest bardzo nieśmiały, nie ufny co mam robić?jak mu pomóc? Psycholog nic nie podpowiada zwala to na afazje motoryczna. Dodam że syn mówi dużo do nas rodziców, w domu to mała gadula z niego a przy osobach trzecich cichy chłopczyk, kiwajacy głową lub odpowiadający mi na pytania do ucha.Syn w przedszkolu ma logopede oraz powinien uczęszczać na WWR którego niestety w tej chwili nie realizujemy z związku z pandemia.
KOBIETA, 32 LAT ponad rok temu

Na logopedę nigdy nie jest zbyt późno

Im wcześniej rozpoczniemy leczenie u logopedy, tym krócej terapia będzie trwać. Dlatego też nie warto z tym zwlekać, kiedy tylko zauważymy problemy z mówieniem u naszego dziecka, powinniśmy udać się do specjalisty. O tym, jak pomóc dziecku w prawidłwym mówieniu opowiada aktorka i logopeda Anna Powierza.

Przy tego rodzaju trudnościach konieczne wydaje się stacjonarne skonsultowanie dziecka, aby psycholog całościowo mógł przyjrzeć się jego funkcjonowaniu i przede wszystkim sformułować zalecenia, na których należałoby się oprzeć. Jeśli kontakt z dotychczasowym specjalistą nie spełnił Pani oczekiwań, zachęcam do konsultacji z innym psychologiem dziecięcym.

0

Witam, Pani tekst: „W przedszkolu jest ten sam problem. Odzywa się tylko zdawkowo do przedszkolanki, na placu zabaw bawi się sam. Ucieka wręcz kiedy inne dziecko się zbliża. ”. W nawiązaniu do tej treści podam teoretyczne informacje, które w wielkim skrócie wyjaśnią problem dlaczego dzieci unikają relacji społecznych. Liczę również, iż tekst będzie pomocny, aby Pani wraz z rodziną mogła wesprzeć syna, tak by syn usprawnił swoje walory w komunikacji interpersonalnej. Pisząc poniższy tekst, założyłem, iż Pani dziecko doświadczyło stresu w relacjach interpersonalnych lub społecznych. Dlatego pokrótce wyjaśnię pojęcie stres i jak powoduje niepożądane zachowania; między innymi wycofywanie się dzieci z relacji interpersonalnych. Stresujące jest wszystko, co przekracza normy recepcji sensorycznej i akceptacji społecznej, jakiej jesteśmy nauczeni. Negatywne zdarzenie, podmiot lub przedmiot wywołujące negatywne zmiany w postawie nazywamy stresorem, np. głośny dźwięk wydany przez kolegę z grupy lub popchnięcie przez inne dziecko w trakcie zabawy. Nawet przytulenie przez nauczyciela lub rówieśnika może być stresujące. Zazwyczaj stresor wywołuje uczucie negatywnego napięcia emocjonalnego, uczuciowego lub zmianę postawy względem zdarzenia, czegoś lub kogoś. W psychologi termin postawa to najogólniej; wyuczona w trakcie życia osobniczego strategia zachowania do postępowania w sytuacjach społecznych, w tym także  określone sposoby reagowania na stresory czy też nowe zdarzenia. Postawa psychiczna realizuje się poprzez nasze zachowania w określonych sytuacjach społecznych. Jednakże gdy mamy deficyt wiedzy jak postępować w określonej sytuacji wówczas niektóre osoby zachowują się w sposób niedający się sensownie uzasadnić. Co więcej, pojawiają się problemy emocjonalne, a także często organizm reaguje somatycznie, poprzez nieuzasadniany ból, odrętwienie, apatię i inne. Przykład: dziecko czuje się onieśmielone i nie może odpowiedzieć na zadane mu pytania, to powoduje stres; dziecko „radzi” sobie ze stresem, wpadając w odrętwienie lub ma ból głowy rodzaju psychosomatycznego. Przykład: dziecko nie wie, jak dołączyć do innych dzieci bawiących się w grupie, jest zestresowane, a wówczas odchodzi i szuka odosobnienia. Przykład; Często dziecko nie wie jak się dzielić, co doprowadza do sporu czy nawet walki z rówieśnikami.

To tylko trzy przykłady natomiast spektrum zachowań powodowanych stresem jest nieograniczony. Jednakże istnieje wiele narzędzi wzmacniających naszą osobowość przed stresorami. Także jako rodzice mamy wielki wpływ, aby kształtować postawę dziecka tak, aby była odporna na stres. Podam prosty schemat jak rozpocząć metodyczną pracę z dzieckiem. Działania zaczynamy z uważnego obserwowania dziecka w sytuacjach społecznych. Pierwszy obiekt obserwacji to ustalenie co jest dla dziecka trudne, a co nie stanowi problemu; w trakcie obserwacji i po niej postarajmy się zrozumieć, dlaczego coś jest dla dziecka trudne. W następnym kroku przemyślmy jakie zadania pomogą dziecku nauczyć się rozwiązywania trudnych sytuacji. Zaobserwujmy także, jakim najczęściej zmysłem dziecko kieruję się w swoich działaniach; do wyboru ma sześć zmysłów: słuchu, węchu, równowagi, poczucia przestrzeni, dotyku-czucia oraz smaku. Taka obserwacja pozwoli na zdiagnozowanie jego preferencji, który zmysł preferuje, ale także na to czego może nie lubić lub unikać w związku z nadaktywnością zmysłową.

Przykład a: hałas wynikające z sytuacji towarzyskich przytłaczają dziecko, i wówczas czuje się ono zestresowane

Z przykładu możemy wywnioskować, iż dziecko może mieć nadwrażliwość słuchu.

. Przykład b: Podczas spotkania z rodziną na przywitaniu nastąpiły uściski powitalne, dziecko natychmiast po tej ceremonii uciekło do swojego pokoju.

Z przykładu możemy wywnioskować, iż dziecko może być nadreaktywne na dotyk.

Kiedy już poczujemy, że świadomie poznajemy modalności preferowane przez nasze dziecko, jego emocje, uczucia i postawy, mamy wiedzę co jest dla niego szczególnie trudne, a co bardzo ważne; wówczas można ustalić strategię wychowawczą i wsparcia dla naszego dziecka.

Przykład moduł wsparcia (a: na podwórko gdzie bawi się grupa dzieci, dziecko nie wie jak dołączyć do zabawy. Wówczas kładąc rękę na ramieniu dziecka, do ucha można powiedzieć „trudno dokonać wyboru z kim się bawić, ale zostań z mamą tylko przez chwilę, a wspólnie wybierzemy kogoś do zabawy". Wcześniej dobrze jest zaplanować z innym rodzicem, aby to z jego dzieckiem zainicjować zabawę i delikatnie sytuację spreparować. Oczywiście nasze i inne dziecko nie powinno być świadome, iż akcja będzie lekko stymulowana. Przykład (a) to ćwiczenie na zmiany w postawie naszego dziecka poprzez eliminowanie nieśmiałości / wstydliwości.

Przykład, moduł wsparcia (b: pomagasz dziecku rozmawiać z dorosłymi, instruując go, jak przekazywać wiadomości. Podpowiedz dziecku, aby podeszło i zapytało np. Twoją koleżankę o coś, co dziecko bardzo lubi; np. czy ona lubi grać w piłkę? Wcześniej dobrze jest przygotować koleżankę, o czym chętnie rozmawia dziecko lub co lubi, a najkorzystniej ułożyć cały scenariusz zdarzenia. Osoba dorosła (koleżanka / kolega) nie powinna być znane dziecku. Przykład (b) to wzmacnianie postawy poprzez eliminowanie nieśmiałości i możliwość do przełamania stanu emocjonalnego ograniczającego kontakt z dorosłymi.

Przykład wsparcia moduł (c: Dziecko nie jest pewne czy dołączyć do innych dzieci. Można mu to ułatwić, umieszczając go z jednym dzieckiem w jego wieku np. w jednej części boiska. Zazwyczaj używamy miejsca preferowanego przez dziecko np. basen, podwórko czy inne; istotne jest, aby dziecko nie miało podzielonej uwagi na wiele dzieci, a jedynie na jedno. Wówczas prawdopodobne jest, iż dzieci zainteresują się wspólną zabawą i wspólnie dołącza do zabawy z grupą.

To są jedne z milionów możliwości jak uczyć i wspierać dziecko, istotne jest, aby ustalić, w jakim konkretnym zakresie dziecko potrzebuje wsparcia, następnie przygotować moduł wsparcia, a zaraz potem go wdrożyć, po czym obserwować efekty. Pamiętajmy, aby korzystać z literatury fachowej, wiedzy w internecie i innych form informacji, które pomogą rozwinąć naszą kreatywność. Liczę, iż podane informację będą pomocne i rodzina rozwiąże problem samodzielnie oraz będzie rozwijać swój potencjał wychowawczy.

Wracając do Pani zapytania, o czym świadczy zachowanie syna: W mojej opinii dziecko ma problemy z komunikacją interpersonalną i to jest jednoznaczne. Interpretując ten przypadek na podstawie Pani tekstu, nie dostrzegam, aby wydarzyło się coś traumatycznego w życiu dziecka; jednakże możliwe jest, iż dziecko narażone jest na permanentny stres.

Jeżeli samodzielnie nie uzyska pani poprawy w zachowaniu dziecka, w mojej ocenie syn będzie potrzebował wsparcia i coachingu w zarządzaniu sytuacją grupową.

Jednakże jeśli samodzielne działania w zakresie wsparcia dziecka, a także proponowany przeze mnie Coaching nie przyniosą pożądanych rezultatów lub będą dalej wątpliwości czy niepewność co do niepokojących reakcji, lub zachowania dziecka; wówczas należy udać się do pedagoga lub psychoterapeuty specjalizującego się traumatologii, lub lekarza psychiatry. U specjalisty należy poprosić o badania w zakresie stylów przywiązania z zakresu traumy relacji. Jeśli wynik badania traumatologicznego będzie negatywny wówczas dobrze wykonać badania w kierunku ASD (Autism Spectrum Disorder). Badania ASD powinien wykonać zespół lekarzy, który działa wspólnie; nie jeden lekarz czy psycholog.

Pozdrawiam Mieczysław Bakun

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty