Okaleczenie się a leczenie psychiatryczne

Od roku się okaleczam na początku było to z jakiś powodów z czasem zaczęłam robić to bez najmniejszych powodów. Ciągle chce mi się płakać nawet bez przyczyny. Od pewnego czasu jestem niemiła dla prawie każdej osoby. Wszystko mnie denerwuje i irytuje. Potrafię wybuchnąć gniewem, a po chwili jest już wszystko dobrze. Mam ochotę krzyczeć, rzucać czym popadnie. Nie mam ochoty nikogo widzieć wole być sama niż spędzać czas z moimi znajomymi. Nienawidzę siebie. Rodzice nic o tym nie wiedzą
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Co odróżnia depresję od innych chorób śmiertelnych?

Depresja to choroba, która jeśli nie będzie leczona, może doprowadzić do przykrych konsekwencji. Obejrzyj film i zapoznaj się z wypowiedzią eksperta na ten temat.

Nie napisałaś ile masz lat, ani skąd ten tytuł - Okaleczanie się, a leczenie psychiatryczne.
Czy to oznacza, że chcesz szukać pomocy psychiatrycznej? Czy też zastanawiasz się, czy to co się z Tobą dzieje, oznacza że jesteś chora psychicznie?
Objawy które opisujesz, świadczyć mogą o napięciu w którym żyjesz i problemach emocjonalnych z którymi sobie nie radzisz? Pomocy możesz szukać u psychoterapeuty, który porozmawia z Tobą o dręczących Cię sprawach i pomoże Ci się lepiej zrozumieć. Możecie razem szukać przyczyn i sytuacji. w których się okaleczasz. Jeżeli jesteś niepełnoletnia powinnaś mieć zgodę rodziców na taką wizytę, lub porozmawiać, ze szkolnym psychologiem. Jeżeli jesteś pełnoletnia, sama możesz podjąć decyzję do jakiego psychologa pójdziesz. Szukaj pomocy, nie ignoruj swojego problemu.

0

W Pani opisie najbardziej przykuwa moją uwagę i najbardziej niepokoi mnie ostatnie zdanie: "Rodzice nic o tym nie wiedzą". Nie wiem, czy mieszka Pani z rodzicami- wydaje mi się to dosyć istotne. Jeśli tak, to jak to możliwe, że niczego nie zauważyli? Jeśli nie zauważyli, to co jest powodem, że nie powiedziała im Pani o tym? Czy potrafi Pani sobie wyobrazić, że opowiada Pani rodzicom o swoich trudnościach, a jeśli tak, to któremu byłoby łatwiej powiedzieć?
Zdecydowanie zachęcam, żeby poszukała Pani pomocy psychoterapeutycznej- jeśli mieszka Pani z rodzicami i nie jest Pani osobą samodzielną, to pomocą powinna być objęta cała rodzina. Pozdrawiam, Justyna Owczarek- Skoneczna

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty