Relacja nastolatki z mężczyzną

Witam. Mam 18 lat. Nigdy jeszcze nie miałam chłopaka,a chciałabym mieć. Kiedy chłopak podejdzie do mnie,który jak dla mnie jest przystojny i zacznie ze mną rozmawiać to owszem ja też będę rozmawiać. Problem leży w tym,że jeśli chłopak mi się podoba to zazwyczaj taką znajomość sprowadzam tylko do znajomości typu kolega/koleżanka. Dlaczego tak jest? Co jest ze mną nie tak?
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Witam , może masz niską samoocenę ? Może jesteś nieśmiała ? Może masz jakąś blokadę, a może jeszcze nie jesteś gotowa. Myślę, że najlepiej będzie jeżeli odwiedzisz psychologa Twoim miejscu zamieszkania. Pozdrawiam

0

Witam
Źródłem Pani dyskomfortu w relacjach z mężczyznami
jest zapewne niskie poczucie własnej wartości.
Nieadekwatna samoocena może mieć niezwykle negatywny
wpływ na wszystkie obszary funkcjonowania człowieka.
Jednak rzetelną diagnozę można
postawić tylko podczas osobistej konsultacji.
Najlepszym sposobem dotarcia do przyczyny i znalezienia
właściwego rozwiązania problemu jest konsultacja z psychologiem.
Pozdrawiam serdecznie

0

Witam Panią. Być może w Pani reakcjach chodzi o poczucie bezpieczeństwa. Kiedy pojawia się sytuacja, a w niej osoba, w których miałaby się Pani zaangażować emocjonalnie "coś" może wskazywać, że to nie jest dla Pani bezpieczne. Czasem to "coś" czyli źródło obaw związanych z poczuciem bezpieczeństwa lokuje się w przeszłych doświadczeniach. Warto sprawdzić czy w Pani przeszłości nie ma takich doświadczeń. Innym źródłem Pani obaw może być lęk przed nieznanym. Jeśli nigdy nie była Pani zaangażowana emocjonalnie w związek z mężczyzną to same niewiadome mogą wpływać na poziom Pani bezpieczeństwa. To poczucie nazywam naszym kompasem. Proszę niczego nie przyspieszać tylko wcześniej sprawdzić z czego wynikają Pani reakcje. Być może przydatny w tym sprawdzaniu będzie bezpośredni kontakt z psychologiem. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Relacje z mężczyznami

Witam mam taki problem ze chyba za bardzo otworzylam sie na mezczyzn, poniewaz mialam sporo przyjaciol i teraz az sie dziwnie czuje nie wiem co robic, za kazdym razem kiedy sie z nimi spotykam zachowuje sie dziwnie nie wiem gdzie mam usiasc zeby tego zle nie zrozumieli, jak mam to przerwac, bo jestem juz zmeczona cala ta sytuacja, czasami nawet wydaje mi sie ze nic nie czuje.Przez to stracilam milosc mojego zycia a jak mam o nia walczyc skoro jestem w zupelnej rozsypce.
KOBIETA, 30 LAT ponad rok temu

Z Pani wypowiedzi bije jakieś ewidentne pogubienie, chaos myśli, odczuć, może także pomieszanie różnych potrzeb.
Zachęcam do wizyty u psychologa, terapeuty. Pomoże się Pani zorientować w tym, co się podziało i dlaczego. Być może kierują Panią jakieś nie do końca uświadomione potrzeby, które mogą raz po raz sprowadzać "na manowce". Lepsza znajomość i zrozumienie samej siebie zaowocuje lepszymi relacjami z otoczeniem.

http://www.krakowpsycholog.com.pl/

0

to rozległy i wielowątkowy temat.odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY (moża też pracowac na skypie).pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Relacja z mężczyzną w pracy

poznalam mezczyzne w pracy ktory chcial bym moim przyjacielem z czesem przerodzilo sie to w cos wiekszego. Niestety on jest w zwiazku i poswieca mi nie tyle czasu ile bym chciala ostatnio zauwazylam ze chyba sie w nim zakochalam a jemu na mnie chyba nie zalezy. Dzis pow.mu zeby do mnie wiecej nie pisal bo to zaczyna bolec a on napisal ze rozumie i nic wiecej. Dlaczego nei walczy co zle zrobilam.. napisal tylko ze jest a moze chce byc przede wszytskim moim przyjacielem czy to mozliwe?
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!

Niektóre zauroczenia przeradzają się w miłość i związek - a inne nie.
Jest możliwe, że partner zdecydował się kontynuować związek, w który jest już zaangażowany, nie chce ryzykować jego rozpadu, dopuścić do zdrady.

Pozdrawiam!

0

Witaj. Całą sytuacja jest bardzo złożona. Zastanów się.

Z jednej strony masz przyjaciela - decyzja o przejściu do wyższego stopnia zaciera po części poprzedni. Jak wspomniałaś ma już partnerkę - widocznie musi jemu zależeć (przynajmniej po części) na niej. Nie może się odłączyć i w pełni zaangażować w związek z Tobą - stąd brak walki.

Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego!
http://blog.psychopedagog.eu
http://facebook.com/gabinetdawidkk/

Terapie i konsultacje on-line.
http://psychopedagog.eu/terapia-online/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty