Rozstanie z partnerem i pozostanie z dwójką dzieci

dzien dobry, mam na imie dorota. mam 33 lata i mieszkam wraz z 10 letnim synem w londynie.w styczniu2 lata temu, weszlam w zwiazek z moim bardzo dobrym znajomym ktory od kilku lat zabiegal o moje wzgledy. rok temu w lutym zdecydowalismy sie na drugie dziecko (pierwsze mam z poprzedniego zwiazku)odrazu zaszlam w ciaze z czego wszyscy bardzo sie cieszyli.w 7 miesiacu ciazy rozstalismy sie z moim partnerem,urodzilam sama i jestem sama z 2 dzieci.kocham go bardzo, chce zeby wrocil ale on niebardzo.
KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani, rozumiem, że znalazła się Pani w bardzo trudnej sytuacji ponieważ kocha Pani swojego partnera. Poza tym mają Państwo dziecko i zapewne chciałaby Pani aby wychowywało się w pełnej rodzinie. Niestety nie da się nikogo zmusić do związku ani tym bardziej do miłości. Może Pani porozmawiać z partnerem o tym dlaczego odszedł i zaproponować, żebyście wspólnie popracowali nad zmianami w związku dając sobie określony czas np. pół roku jako taka próba. Jeśli po tym czasie partner nadal będzie chciał odejść warto żebyście Państwo ustalili zasady opieki nad dziećmi, ewentualne alimenty itp. Pozdrawiam, Monika Wysota

0

Witaj,
Trudno jest pomóc na tak dużą odległośc,więc proponuję znależć polskiego psychologa /psychoterapeutę/na miejscu,bowiem kontakt bezpośredni jest bardzo istotny i żadna forma on line nie potrafi go zastąpić.To trudna sytuacja.I jedyne,co wiemy,to fakt,że chłopak sobie poszedł,ale czy płaci na dziecko,czy masz rozwiązane sprawy bytowe i opiekuńcze-nie wiemy.Myślę,że nie powinnaś być sama.Musisz porozmawiać z ojcem dziecka o w/w sprawach bytowych a jednocześnie być pod opieką sensownego psychologa lub choćby organizacji pomagajacej samotnym matkom.Jest też w końcu Twoim prawem ubiegać się o przekazanie dziecka pod opiekę jego ojca i nie pozostawać w roli "bohaterki".Dzieci nie przekreślą Ci możliwości dobrego ,nowego związku ale najpierw trzeba uspokoić samą siebie,uwierzyć,że potrafisz sobie zaufać i nabrać odwagi do dalszych planowych działań.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty