Zmiana zachowania po zabójstwie brata

Witam.rok temu zamordowano mi 20-latka.młodszy syn 14 lat stracił sens życia po śmierci brata. jako matka nie mogę sobie z nim poradzić.ucieka ze szkoły, szuka ucieczki w alkoholu, pyskuje, przestał wierzyć w Boga, straszy samobójstwem. jestem bezradna. mam kontakt z miejscowym psychologiem, ale nie widzę efektów.proszę o pomoc. Anna.
KOBIETA, 41 LAT ponad rok temu

Objawy somatyczne depresji

Depresja to choroba cywilizacyjna, ale wciąż wiele osób ma trudności z rozpoznaniem jej. Psychiatra Agnieszka Jamroży wyjaśnia, jakie są objawy somatyczne depresji.

Witam Panią,
Sytuacja, którą przeżył młodszy syn ma drastyczny, silnie urazowy charakter. Chłopiec wymaga specjalistycznej pomocy. Powinien zająć się nim psychoterapeuta z doświadczeniem zawodowym w zakresie psychoterapii osób z zespołem PTSD. Zwykły psycholog może sobie z tą sprawą nie poradzić. Grożby samobójcze skłaniają mnie do stwierdzenie, że konieczna byłaby też interwencja psychiatryczna. W Trójmieście /Gdańsk -Nowy Port/, funkcjonuje oddział szpitalny dla dzieci i młodzieży z problemami psychicznymi, gdzie mogą oni leczyć się i kontynuować naukę. Być może w Pani miejscowości też są takie możliwości. W zaistniałej sytuacji takie wyjście wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem.
pozdrawiam serdecznie
Edyta Kołodziej Szmid

0
Mgr Agata Dusza Psycholog, Opole
41 poziom zaufania

Sytuacja, w której cała rodzina się znalazła po takim tragicznym wydarzeniu jest niewyobrażalnie trudna dla wszystkich. Młody człowiek, który sam przezywa wielkie przemiany w sobie jest całkowicie bezbronny wobec tego dramatu i emocjonalnie nie potrafi sobie z tym poradzić. Stąd te jego nieprzystosowawcze zachowania. Rok, to jeszcze nie jest długo,jak na poradzenie sobie. Proszę dać mu więcej czasu, łagodnie perswadować jak nie należy postępować i że to co robi nie przywróci życia bratu. Oczywiście nie należy tracić kontaktu z psychologiem. Chłopcu należy się dużo ciepła, mimo wszystko, cierpliwości i miłości. Może Pani mieć problem z wyrażaniem tych wszystkich emocji w obliczu agresji syna, zatem Pani też powinna zgłosić się do specjalisty aby Panią wsparł i w żałobie i w poradzeniu sobie z synem
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Agata Dusza

0

Witam. Może trzeba by było porozmawiać z synem o jego rozmowach z psychologiem- to raz. Po drugie może dobrze by było gdyby Pani usiadła z synem i jeszcze raz porozmawiała o stracie syna i brata. Wydaje się, ze tego właśnie syn potrzebuje bo nie poradził sobie ze śmiercią brata.
Magdalena Brabec

0
Mgr Monika Prus Psycholog, Lublin
64 poziom zaufania

Pani Anno,
z opisu zachowania syna wynika, że ta sytuacja, związana ze śmiercią brata jest dla niego nad wyraz trudna. Prawdopodobnie swoim zachowaniem pokazuje, że nie radzi sobie z trudnymi emocjami. Trauma, której doświadczył, jest dla niego czymś co go przerosło. W tym momencie istotna będzie rozmowa - szczera i otwarta, a następnie poszukanie specjalisty, który fachowo zajmie się Pani synem. Życzę wszystkiego najlepszego
Pozdrawiam
Monika Prus

0

Tak bardzo traumatyczne przeżycie nie jest łatwe do wyleczenia i wymaga trochę czasu i regularności. Proponuje niech Pani da trochę czasu psychologowi, którego wybrała Pani synowi. Zmiana psychologa może na początku zwiększyć chaos w jego życiu. Proponuje także niech zapyta się Pani syna jak on widzi i rozumie sens swoich wizyt i pozwoli jemu mieć wpływ na podjęcie decyzji.

0

Witam Cię serdecznie Anno,

Przede wszystkim zaproponowałabym wizytę u innego psychologa. Pamiętaj, że każdy z nas zna różne rozwiązania i metody pracy z klientem. Trzeba szukać szerzej jeżeli ten specjalista nie pomaga to skontaktuj się z innym. Dobrze by było byś porozmawiała z synem otwarcie i ciepło o tym co się dzieje teraz u niego i skąd wynikają jego teraźniejsze problemy i zaproponowała pomoc. Wytłumacz fakt, że Ty jako matka jesteś w stanie dać mu wsparcie lecz jesteś osobą, która jest również w sytuacji emocjonalnej stąd wychodzi twoja propozycja pomocy, którą poprowadziłby specjalista.
Z tego co opisałaś można stwierdzić iż twój syn przeżywa fazę gniewu/buntu: przekonanie, że powinno być inaczej, niż jest. Obwinienie innych, a co za tym idzie utrata odpowiedzialności. Ból musi zostać przekonwertowany w moc.

Poszukaj innych rozwiązań i pamiętaj o wsparciu. Zastanów się nad waszą relacją, kim w niej jesteś i jak komunikujesz się ze swoim synem. Spójrz na waszą relację również z jego perspektywy, zobacz jak on może się czuć w tej sytuacji.

Pozdrawiam

Dominika Kawa

0
Mgr Beata Szymik Psycholog, Zabrze
40 poziom zaufania

Proponuje zacząć od rozmowy z psychologiem, z którym się pani kontaktuje, od powiedzienie o tym, że nie widzi pani efektów. Często taka rozmowa jest początkiem czegoś nowego, otwarciem na nowe możliwości. Być może gdy porozmawia pani o swoich uczuciach, będzie łątwiej w kontakcie, być może znajdziecie nowe pomysły. Jeśli nadal będzie pani miałą poczucie że nic to nie daje można spróbować kontaktu z innym psychologiem, czy podjęciem innego rodzaju pracy np. terapii rodzin. Może takie też zalecenia będą po rozmowie z psychologiem. Często w terapii rodzin można zdziałać więcej niż w kontakcie indywidualnym. Ale zawsze warto szczerze porozmawiać o swoich obawach, uczuciach, o tym, że widzi pani efektu. Psycholog nie wystraszy się, nie sprawi to, że poczuje się obrażony i nie będzie chciał dalej pomagać, nie znielubi też pani. Wie że takie uczucia są ważne w relacji i je rozumie.
Beata Szymik

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty