Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 5 4

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Borelioza: Pytania do specjalistów

Jaka jest interpretacja wyniku P-ciała anty-Borrelia?

Proszę o interpretację wyniku: P-ciała anty-Borrelia burgdorferi w klasie IgM - 109,0 RU/ml, P-ciała anty-Borrelia burgdorferi klasa IgG - 20,7 RU/ml. Prawdopodobnie nastąpiło ugryzienie kleszcza - na nodze rumień z żółtawym jądrem śr. 2 cm. Po smarowaniu maścią z antybiotykiem rumień zbladł.

Odczyn limfatyczny po ugryzieniu kleszcza, czy to borelioza?

Dzień dobry! Przedwczoraj siostrzeńca za uchem ugryzł kleszcz. Wczoraj rano mały zaczął się drapać, a wieczorem na całym ciele pojawiły się czerwone swędzące plamy, miejsce ugryzienia jest zaczerwienione i lekko opuchnięte (rumień ma ok. 3 cm średnicy). Pojechaliśmy na pogotowie...

Dzień dobry! Przedwczoraj siostrzeńca za uchem ugryzł kleszcz. Wczoraj rano mały zaczął się drapać, a wieczorem na całym ciele pojawiły się czerwone swędzące plamy, miejsce ugryzienia jest zaczerwienione i lekko opuchnięte (rumień ma ok. 3 cm średnicy). Pojechaliśmy na pogotowie (dyżur pełnił bardzo młody lekarz, który wszystko sprawdzał w książkach), lekarz usunął kleszcza i stwierdził, że Karol ma odczyn limfatyczny. Przepisał antybiotyk (ale z przyjmowaniem go mamy czekać, aż pojawi się ten tzw. rumień wędrujący) i kazał jechać w poniedziałek do pediatry w celu oznaczenia przeciwciał. Czy objawy te pasują do boreliozy, co to w ogóle jest ten odczyn limfatyczny i czy rzeczywiście należy czekać z przyjmowaniem tego antybiotyku do momentu pojawienia się rumienia? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Magdalena Szymańska
Lek. Magdalena Szymańska

Borelioza - drogi zakażenia

Zaniepokojenie moim stanem zdrowia wzbudziło wydarzenie z 18.12.2008 r., kiedy w pracy chwilowo przestałam wyraźnie widzieć, pojawił się ścisk lewej dłoni, drętwienie języka oraz straszny ból głowy oraz utrzymujące się zaburzenia pamięci. Zrobiono mi tomokomputer zb. Poszłam do neurologa. Dostałam...

Zaniepokojenie moim stanem zdrowia wzbudziło wydarzenie z 18.12.2008 r., kiedy w pracy chwilowo przestałam wyraźnie widzieć, pojawił się ścisk lewej dłoni, drętwienie języka oraz straszny ból głowy oraz utrzymujące się zaburzenia pamięci. Zrobiono mi tomokomputer zb. Poszłam do neurologa. Dostałam skierowanie na dopplera bz., poziom wapnia i fosforu bz., rezonans magnetyczny „w opcji angio nieco słabszy sygnał wskazują tętnice przednie mózgu w odcinkach przedpołączeniowych” (ale to zdaniem Pani neurolog jest ok), no i zrobiłam badanie na boleriozę z wynikiem: IgM - 107,7, IgG - 6,55 (ale ja nie pamiętam, żeby w ostatnich kilku latach ugryzł mnie kleszcz). Dostałam skierowanie do przychodni chorób zakażnych - po zarejestrowaniu termin na 21.11.2011 r.

Mam szereg pytań i wątpliwości. Najważniejsze, czy mogłam zarazić swoje dziecko, które do 2009 r. (okres 2 lat) było karmione piersią oraz mojego męża w drodze pożycia? Czy jeżeli przed lub w trakcie leczenia zajdę w ciążę - to czy narażam płód? Jak wygląda leczenie? Jakie mogą być konsekwencje niewyleczonej boreliozy? Wątków na forach jest wiele, nie mam zbyt dużo czasu na przypisanie odpowiedniego do swojej sytuacji. Proszę o opinię, ja się martwię nie tyle co o siebie, ale o najbliższych.

Czy to jest borelioza czy SM?

Witam, zacznę może od tego, że dzisiaj wróciłem od neurologa z wynikami badań rezonansu magnetycznego, no i niestety wyszły jak na mój gust dość kiepsko. W badaniu RM głowy uwidoczniono zmiany hyperintenywne, największe w lewej półkuli mózgu płacie ciemieniowym o...

Witam, zacznę może od tego, że dzisiaj wróciłem od neurologa z wynikami badań rezonansu magnetycznego, no i niestety wyszły jak na mój gust dość kiepsko. W badaniu RM głowy uwidoczniono zmiany hyperintenywne, największe w lewej półkuli mózgu płacie ciemieniowym o wymiarze LD około 7 mm oraz w obrębie wieca promienistego o wymiarze LD około 8 mm. Jak dla mnie brzmi to bardzo przerażająco. Objawy, jakie miałem wcześniej i z którymi borykam się już od kilkunastu lat to: wieczne zmęczenie, ziewanie, czasami drętwienie dłoni, nocne pocenie się i ogólna potliwość, fazy bystrości oraz fazy otępienia, problemy z pamięcią, koncentracją, przyswajaniem nowych informacji (podczas tej fazy otępienia). Pamiętam jak miałem 10-12 lat to ugryzł mnie kleszcz, po kilku miesiącach trafiłem do szpitala (z tego, co pamiętam to straciłem władzę w nogach i ogólnie czułem się tak, jakby ktoś mi łamał stawy), ale lekarze nic nie wykryli (diagnozowali mnie pod kątem padaczki dziecięcej). Później było parę momentów w życiu, że podczas dużego stresu, np. matura, praca inż., kłopoty w pracy, także dopadało mnie otępienie. Czy to możliwe, że borelioza może być w stanie uśpienia i kiedy organizm jest zestresowany, osłabiony, wtedy atakuje? Dodam jeszcze, że moja temp. ciała, kiedy byłem osłabiony była w granicach 35.2-35.5°C, teraz jest już lepiej. Pytanie także o tę demielinizację, czy to się cofa, czy jest szansa na naprawienie nerwów i odzyskanie zdolności pamięci? Pozdrawiam!

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Magdalena Szymańska
Lek. Magdalena Szymańska

Ugryzienie kleszcza - leczenie

Witam. Mieszkam w Wielkiej Brytanii. Mam pytanie na temat ugryzienia przez kleszcza. Chodzi tu o moją dziewczynę. Zostala ugryziona w niedzielę, w poniedziałek pojechaliśmy do szpitala w celu usunięcia go. Dwójka lekarzy po próbie wyciągnięcia „intruza” wyciągnęła, ale tylko tułów,...

Witam. Mieszkam w Wielkiej Brytanii. Mam pytanie na temat ugryzienia przez kleszcza. Chodzi tu o moją dziewczynę. Zostala ugryziona w niedzielę, w poniedziałek pojechaliśmy do szpitala w celu usunięcia go. Dwójka lekarzy po próbie wyciągnięcia „intruza” wyciągnęła, ale tylko tułów, reszta, nie wiem czy głowa, czy co zostało. Powiedzieli, że odpadnie razem ze strupem i że ma obserwować rumień. Następnego dnia udała się do przychodni, do lekarza rodzinnego, z pytaniem co on myśli i co dalej. Natomiast on powiedział to samo, że odleci ze strupem, co dla mnie jest trochę szokiem. Lekarz jakiś niekompetentny, bo musiał dowiedzieć się więcej o boreliozie z internetu i o wszystkich następstwach spowodowanych ukąszeniem (szok). Kiedy moja dziewczyna spytała o jakiś antybiotyk, aż się zdziwił, ale zapisał jej antybiotyk na 7 dni o nazwie AMOXICILLIN. I tak patrząc na te wszystkie informacje w internecie, aż się boję, że tutejsi lekarze tak to bagatelizują. Aż strach, ale co zrobić? Dlatego kieruję do Państwa pytanie - co Państwo myślą na ten temat? I czy ten antybiotyk coś da? Czy jeśli usuwa się kleszcza i zostanie np. głowa, to na pewno dojdzie do infekcji? Co dalej robić?

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Magdalena Szymańska
Lek. Magdalena Szymańska

Jak leczyć boreliozę oraz bóle stawów i mięśni?

Żona jest po 30 dniach kuracji antybiotykowej. Również wcześniej (2 miesiące) przez 21 dni dostawała kroplówkę. Obecnie nasilają się bóle stawów i mięśni. Co robić, jak leczyć?

Pieczenie ciała - czy to borelioza?

Witam, jestem mężczyzną w wieku 46 lat. Mój problem utrzymuje się już od trzech lat. Wszystko zaczęło od nagłego rumienia na twarzy i szyi, i przez okres tygodnia strasznego pieczenia tych części ciała. Po tygodniu pieczenie ustało, bez leczenia, natomiast...

Witam, jestem mężczyzną w wieku 46 lat.

Mój problem utrzymuje się już od trzech lat. Wszystko zaczęło od nagłego rumienia na twarzy i szyi, i przez okres tygodnia strasznego pieczenia tych części ciała. Po tygodniu pieczenie ustało, bez leczenia, natomiast zaczerwienienie zostało, choć o znacznie mniejszym nasileniu. W momencie wystąpienia tego ataku, zaczęła mnie szczypać cewka moczowa, później zaczęły boleć mnie jądra. Po okresie około roku zacząłem odczuwać lekkie pieczenie od krocza w kierunku ud, później do kolan, aż wreszcie do stóp. Po pewnym czasie zacząłem odczuwać pieczenie w rękach, plecach, w zasadzie parzy mnie teraz całe ciało. Przy oddawaniu moczu i po stosunku szczypanie cewki moczowej nasila się. Cewka moczowa jest obolała. Po okresie około 1,5 roku powstały ranki na cewce moczowej. Oczywiście wizyta u dermatologa i diagnoza, że to grzybica. Zrobiłem wymaz i niestety wynik ujemny. Druga pani dermatolog stwierdziła, że to opryszczka, więc zrobiłem badanie z krwi wynik-igm 0,19 igg 7,22. Po 6 tygodniach igg 8 dostałem heviran i maść. Narazie się nie powtórzyło.

Był też okres czasu, że bardzo bolały mnie oczy. Robiłem badania na chlamydię trach, mycoplazme hominis, mycoplazme grnitalium, ureaplazme urealyticum, kiła, liczne wymazy na bakterie z cewki moczowej - wychodził gronkowiec złocisty i paciorkowiec kałowy. Brałem różne antybiotyki, doxycikline biseptol augmentin, cipronex i wiele innych. Podobno wszystkie możliwe. Niestety bez efektu. Próbowałem też zmienić kierunek leczenia i pomyślałem o neurologi. Byłem w szpitalu badany, płyn rdzeniowy. Miałem wykonany rezonans różnych odcinków kręgosłupa i wszystko w porządku. Jestem tym wszystkim już załamany i nie wiem co robić dalej, a obserwuję, że co jakiś czas to wszystko się nasila i dalej rozprzestrzenia. Jeśli to możliwe, to proszę o pomoc, choć zdaję sobie sprawę, że proszę o coś co chyba nie jest łatwe, albo nawet niemożliwe po wcześniejszych rozmowach z różnymi lekarzami.

Czy dwa kleszcze mogą wywołać boreliozę?

Witam, mam pytanie, we wrześniu 2010 r. znalazłem 2 kleszcze na swoim ciele. W listopadzie 2010 r. doznałem porażenia nerwu twarzy, leczenie trwało ok 1,5 miesiąca. Od czasu do czasu mam różne dolegliwości: bóle i kłucia w klatce piersiowej,...

Witam, mam pytanie, we wrześniu 2010 r. znalazłem 2 kleszcze na swoim ciele. W listopadzie 2010 r. doznałem porażenia nerwu twarzy, leczenie trwało ok 1,5 miesiąca. Od czasu do czasu mam różne dolegliwości: bóle i kłucia w klatce piersiowej, drętwienie rąk i nóg, drżenie powiek, tiki nerwowe twarzy, bóle karku, rzadko bóle stawów palców oraz łokci i kolan. Ogólne zmęczenie i kilka innych. W kwietniu 2011 r. zrobiłem test metodą Ellisa - w klasie IgM wyszedł dodatni (24), w klasie IgG ujemny. Następnie zrobiłem test WB - IgM, p31 OspA(p31) - pozytywny (intensywność 20) Znaki (+ Silne wybarwienie), IgG - wynik negatywny. Do lekarza zakaźnego mam termin na wrzesień 2011 r. (mogę tyle czekać, czy szukać coś szybciej prywatnie?). Czy może to świadczyć o boreliozie? Z góry dziękuję za pomoc.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Magdalena Szymańska
Lek. Magdalena Szymańska

IgG graniczne, IgM negatywne - czy powinnam się leczyć?

Witam, w czasie pobytu w szpitalu (migrena) zdiagnozowano u mnie boreliozę. Wykonano mi test Western Blot - IgG P30, IgM negatywny. Nigdy nie ugryzł mnie kleszcz. Mam 46 lat i nie mam objawów boreliozy, choć niektóre mogę sobie przypisać, ale...

Witam, w czasie pobytu w szpitalu (migrena) zdiagnozowano u mnie boreliozę. Wykonano mi test Western Blot - IgG P30, IgM negatywny. Nigdy nie ugryzł mnie kleszcz. Mam 46 lat i nie mam objawów boreliozy, choć niektóre mogę sobie przypisać, ale myślę, że to już mój wiek. Czy powinnam powtórzyć test? Lekarz chce mnie położyć na oddział i przebadać.

Jakie leki należy przyjmować po ugryzieniu przez kleszcza?

Ukąsił mnie kleszcz i był lekko kremowego koloru. Kolega mi go wykręcił z uda i jak poszukałem w Internecie, podobno był to ptasi kleszcz. Mama kolegi dała mi jeden lek, ale nie jestem pewien czy to jest dobry lek -...

Ukąsił mnie kleszcz i był lekko kremowego koloru. Kolega mi go wykręcił z uda i jak poszukałem w Internecie, podobno był to ptasi kleszcz. Mama kolegi dała mi jeden lek, ale nie jestem pewien czy to jest dobry lek - D*** TZF. Kolega chyba zdążył mi go wykręcić, bo kleszcz był naturalnych rozmiarów. Dziękuję za odpowiedź.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Magdalena Szymańska
Lek. Magdalena Szymańska

Czy to może być borelioza z Lyme?

Sprawa dotyczy mojego 6-letniego syna. Na początku czerwca 2011 wyjechał z dziadkami na wakacje w góry. Tam, jak się dowiedzieliśmy, w łóżku odpadła mu mała czarna kropka ze skóry (babcia twierdzi, że kawałek zaschniętego „strupka”). 19 czerwca 2011 wieczorem zaobserwowaliśmy...

Sprawa dotyczy mojego 6-letniego syna. Na początku czerwca 2011 wyjechał z dziadkami na wakacje w góry. Tam, jak się dowiedzieliśmy, w łóżku odpadła mu mała czarna kropka ze skóry (babcia twierdzi, że kawałek zaschniętego „strupka”). 19 czerwca 2011 wieczorem zaobserwowaliśmy gorączkę około 37,5-38 st., którą bardzo łatwo zbiliśmy N***. Na brzuchu, poniżej pępka widoczna była czerwona plama (bardziej zaognienie aniżeli czerwień) wielkości dłoni dorosłego człowieka z białą kropką pośrodku (w miejscu rzekomego strupka). Warto dodać, iż plama ta wydawała się gorąca bardziej aniżeli reszta ciała. Udaliśmy się do lekarza, który zlecił badania. Morfologia i mocz w całkowitej normie. Plama chyba swędziała, bo rano była bledsza, wieczorem bardziej widoczna. W tym czasie plama przestała parzyć, a zaczęła cała się przemieszczać w kierunku klatki piersiowej. Gorączki ustały po 2 dniach. Plama jeszcze bardziej wyblakła (teraz znajduje się w połowie drogi pomiędzy pępkiem a szyją, jest prawie niewidoczna, a kropka biała cały czas na swoim miejscu).

25 czerwca 2011 wykonaliśmy na życzenie lekarza badania Borrelia burgdorferi IgM = 3.54 Index, czyli dodatni oraz Borrelia burgdoreferi IgG = 0.45 Index, czyli ujemny. Brak jakichkolwiek innych objawów. Lekarz pediatra przepisał nam S*** forte, ale wczoraj wieczorem, tj. sobota, po drugiej dawce wystąpiły objawy alergiczne. Czy przerwanie kuracji na dwa dni może zaszkodzić? Czy to może być borelioza z Lyme? 6 lipca 2011 udajemy się do poradni chorób zakaźnych, czy tam są w stanie wykluczyć lub potwierdzić boreliozę? Nadmienię, że syn jest alergikiem silnym na trawę i słabym na roztocza.

Wypadanie włosów, wzdęcia, przyrost wagi - czy to borelioza?

W sierpniu zeszłego roku ugryzł mnie kleszcz, wyjęłam go samodzielnie pęsetą, miejsce ukąszenia przemyłam spirytusem. Jestem przekonana, że nie wystąpił rumień. Co do stanu podgorączkowego nie jestem pewna, pracuję z dziećmi od półtora roku i od tego czasu znacznie częściej...

W sierpniu zeszłego roku ugryzł mnie kleszcz, wyjęłam go samodzielnie pęsetą, miejsce ukąszenia przemyłam spirytusem. Jestem przekonana, że nie wystąpił rumień. Co do stanu podgorączkowego nie jestem pewna, pracuję z dziećmi od półtora roku i od tego czasu znacznie częściej choruję, więc jeśli nawet miałam objawy „grypopodobne”, nie uznałam tego za anomalię. W styczniu tego roku w miejscu ugryzienia kleszcza zrobiła mi się swędząca „grudka”, którą prawdopodobnie przez sen rozdrapałam. W listopadzie zaczęły mi wypadać włosy (tyle ile złapałam, tyle wychodziło, zakupiłam tabletki I*** oraz skrzyp polny na wypadające włosy, nie wiem, czy to za sprawą suplementów diety tudzież samoistnie, nadmierne wypadanie włosów ustało), uznałam to za sezonowe - choć nigdy wcześniej nie było aż tak silne. Mniej więcej w tym samym czasie zaczęły się dziwne bóle mięśni, bez żadnego powodu bolał mnie fragment mięśnia w udzie, innego dnia boli mnie przedramię bądź rano budzi mnie ból w śródstopiu, ból określiłabym jako rwąco-piekący, nie pomaga rozmasowywanie czy stosowanie maści rozgrzewających - to trwa z reguły kilka godzin i samo ustępuje. Dodatkowo pobolewają mnie stawy kolanowe czy dłonie, nieraz nie jestem w stanie zawiązać buta, bo boli mnie środek dłoni.

Zgłosiłam się do mojego lekarza pierwszego kontaktu, pani doktor dała mi skierowanie na badanie pod kątem reumatyzmu – wszystkie badania wyszły w normie. Zostałam skierowana do reumatologa z informacją, że na pewno nie mam reumatyzmu, ale może pani doktor wymyśli coś mądrego. Pani doktor zleciła mi dodatkowe badania, podstawową morfologię oraz biochemię mające upewnić nas, że to nie choroba reumatyczna. Badania wyszły w normie, dostałam karteczkę, że nie mam reumatyzmu i na tym się skończyło. Mam straszne szumy uszne, to nawet nie szum, a raczej jednostajny i głośny pisk, który nie ustaje nawet na chwilę, słyszę go nawet w pomieszczeniach głośnych. Byłam u laryngologa, nie stwierdził żadnych problemów z kanałem słuchowym, miałam zrobione badanie słuchu i jak to stwierdził Pan Doktor, słuch mam „jak młody bóg”. Laryngolog przepisał mi lek C***, który miał usprawnić przepływ krwi w mózgu i dzięki temu zlikwidować owe szumy. Niestety lek nie pomógł, o ile nie nasiliły się moje objawy. Czasem ciężko mi zasnąć. Dodatkowo mam ostatnio wzdęcia i przytyłam niewspółmiernie do diety.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Magdalena Szymańska
Lek. Magdalena Szymańska

Czy moje wyniki badań wskazują na boreliozę?

Witam! Proszę o interpretację wyników testu Elisa: P-ciała p/Borrelia IgM 12,4 AU/ml (ujemny <18, wątpliwy 18-22, dodatni >=22). P-ciała p/Borrelia IgG <5,0 AU/ml (ujemny <10, wątpliwy 10-15, dodatni >=15). Co oznaczają te wartości? Lekarka prowadząca jakoś niechętnie mi dała skierowanie,...

Witam! Proszę o interpretację wyników testu Elisa: P-ciała p/Borrelia IgM 12,4 AU/ml (ujemny <18, wątpliwy 18-22, dodatni >=22). P-ciała p/Borrelia IgG <5,0 AU/ml (ujemny <10, wątpliwy 10-15, dodatni >=15). Co oznaczają te wartości? Lekarka prowadząca jakoś niechętnie mi dała skierowanie, ale dała. Podejrzewam boreliozę, a może się mylę, od stycznia 2010 do września mieszkałem w hotelu koło lasu i dużo biegałem oraz jeździłem na rowerze po lesie. Nie miałem rumienia, mam tylko krostę na lewej łydce, ale dermatolog powiedziała, że to niby zatkany por łojowy i że nic więcej. A ja mam wrażenie, że ostatnio jakby się powiększyła ta krosta.

Ponadto mam dziwne bóle od 3 miesięcy: - bóle głowy w części potylicznej i zatok oraz katar (zatkany nos), - kaszel od 3 miesięcy przewlekły lekki (ponoć od refluksu i zapalenia krtani, tak twierdzi laryngolog, ale nic nie przechodzi, mimo że P*** biorę już miesiąc), - bóle nóg, stóp, jakby stopy odparzone, bolą mnie stawy w nogach, - bóle mięśni podudzia w lewej nodze, - dzwonienie w uszach i szumy, ostatnio od kilku dni (jakby 2 dni z młotem udarowym), - bóle w krzyżu ostatnio, - swędzenie skóry głowy (być może od zbyt częstego stosowania żelu i brylantyny pojawił się łupież), - sztywny kark i strzelanie przy obracaniu szyją oraz bóle, - brak gorączki w ostatnich kilku miesiącach, a raczej temperatura 36 lub niżej, - zimne poty mnie zalewają bez powodu (w nocy i w dzień, nawet przy lekkim wysiłku).

Może jestem przewrażliwiony, ale nigdy nie czułem się tak nie w formie. Więc proszę o interpretację tych wyników. Co te wartości oznaczają, bo lekarz prowadząca jakoś olała sprawę i powiedziała, że ok, a ja jakoś tak nie jestem przekonany? Jeśli nie to, to będę szukał dalej, może HIV albo inne wirusy:((( Dziękuję za interpretację i ewentualne wskazówki. Pozdrawiam.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Magdalena Szymańska
Lek. Magdalena Szymańska

Terapia antybiotykowa - czy mogę po niej wyjechać do sanatorium?

Mam 58 lat. Po kilku miesiącach od ukąszenia pojawił się na nodze rumień. Badania krwi potwierdziły boreliozę - IgM 180, IgG 18. Rozpoczęłam kurację antybiotykiem - 4 tygodnie. Spodziewam się skierowania do sanatorium. Opinie lekarzy są różne: wg niektórych nie...

Mam 58 lat. Po kilku miesiącach od ukąszenia pojawił się na nodze rumień. Badania krwi potwierdziły boreliozę - IgM 180, IgG 18. Rozpoczęłam kurację antybiotykiem - 4 tygodnie. Spodziewam się skierowania do sanatorium. Opinie lekarzy są różne: wg niektórych nie ma to znaczenia, w jakiej fazie leczenia jestem, inni zalecają, by odczekać do końca antybiotyku. Od 18 lat, po złamaniu szyjki kości udowej, jestem na rencie. Bardzo zależy mi, by z powodu boreliozy nie przepadł mi turnus rehabilitacyjny w Busku-Zdroju. Głównymi zabiegami są kąpiele wannowe w siarce, po których zawsze odczuwam poprawę. Proszę serdecznie o wskazania, czy i kiedy mogę wyjechać? W jakim czasie po kuracji antybiotykowej należy zrobić badania kontrolne?

Pozdrawiam i dziękuję.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Agnieszka Barchnicka
Lek. Agnieszka Barchnicka

Co może oznaczać moje badanie na boreliozę?

Mam 25 lat i dostałem wynik następujący: Borelioza IgM 4,188 BBU/ml, Borelioza IgG 20,462 BBU/ml, wartość ujemna 0-9 BBU/ml, wartość graniczna 9-11 BBU/ml, wartość dodatnia >11 BBU/ml. Proszę o wskazówki, gdzie się dalej udać z tymi wynikami. Od 5 lat...

Mam 25 lat i dostałem wynik następujący: Borelioza IgM 4,188 BBU/ml, Borelioza IgG 20,462 BBU/ml, wartość ujemna 0-9 BBU/ml, wartość graniczna 9-11 BBU/ml, wartość dodatnia >11 BBU/ml. Proszę o wskazówki, gdzie się dalej udać z tymi wynikami. Od 5 lat poszukuję odpowiedzi na moje dolegliwości (pulsacja w głowie i w ciele, ciągły szum w uszach, zatkany nos i zaczerwienione gardło z rana, bardzo częste codzienne ziewanie, niewysypianie się w nocy połączone z wierceniem). Najbardziej uciążliwy jest dla mnie brak skoncentrowania się: nie umiem myśleć o jednej rzeczy, tylko od razu wdzierają mi się inne myśli, w ogóle nieproszone i niemające sensu. Dodam, że w lutym 2006 roku zrobiłem u siebie septoplastykę, gdyż uważałem, że mam upośledzony narząd nosowy i że to uzdrowi wszystkie moje udręki. Niestety, po zabiegu i po 5-dniowym pobycie w szpitalu (podczas gdy miałem rutynowo poleżeć 24 godz.) żadnych zmian u mnie nie dostrzeżono i wypisano, oddech przez nos miał się polepszyć, ale niestety, nic się nie zmieniło (nawet inne leki i konsultacje nie pomogły).

Potem, 1 stycznia 2007 roku, zemdlałem na klatce i uderzyłem się mocno o schodek betonowy, rozcinając sobie nad czołem delikatnie głowę, przy czym dostałem drgawek i zostałem zawieziony do szpitala, gdzie tomografia głowy i późniejsze rezonanse - dwa (2007 i 2010) nic nie wskazały. Podjąłem leczenie w poradni neurologicznej z podejrzeniem epilepsji. Na studiach w Olsztynie do moich nieokreślonych dolegliwości (jedynym pewnym wynikiem jest badanie EEG, którego zapis ciągle wychodzi negatywny [zaburzenia w okolicach skroniowych, odprowadzeniach ciemieniowo-potylicznych]) wprowadzono leczenie F***, po którym żadnych efektów nie odczułem. F*** odstawiłem już około pół roku temu, zaś dolegliwości dalej odczuwam, głównie w osłabionej odporności, gdyż tylko jak zawieje wiatr, od razu mam powiększone migdałki. Gdzie wcześniej nie miałem takich objawów. Nos mam wiecznie zapełniony, ale niczym cieknącym, tylko gęstym, utrudniającym mi oddychanie (podejrzewałem być może jakąś alergię lub zatoki, lub coś związanego z przewlekłym zapaleniem zatok), ale wizyty u laryngologa nie były jednoznaczne, gdyż leki, które dostałem, nie pomagały na moje upośledzenie oddychania przez nos. Zrobiłem również badania na cukrzycę, by wykreślić te moje zmęczenie i ziewanie w ciągu dnia, ale wyniki na cukrzycę i też na tarczycę wyszły normalne.

Proszę, jeżeli jest ktoś w stanie mi pomóc, gdyż osobiście, jak chodzę do lekarzy, jestem już tak zestresowany, zaplątany, że już nie wiem, jakiej deski ratunku się trzymać. Dodam, że jestem synem ogrodników i rolników, i od małego zawsze pracowałem albo na polu, albo w lesie. Higieniczny tryb życia ciężko było utrzymać na odpowiednim poziomie, zaś teraz, gdy po studiach człowiek chciałby jakąś pracę podjąć, to ma problem z własną komunikacją, z korzystaniem z własnego rozumu, gdyż tylko jak wezmę książkę do ręki, od razu przysypiam i się budzę. Wyobraźni nie mogę żadnej uaktywnić, gdyż ciągle zmieniają mi się obrazy, nos mam zatkany wiecznie, więc perfumy mocne jeszcze jako tako odczuwam, ale z trudem. Jeździłem teraz dużo po farmach w celach zarobkowych, przeżywałem dużo sytuacji i wspomnień, ale gdy chcę sobie coś przypomnieć, to nie potrafię. Może i pamiętam jakieś sytuacje, ale nie pamiętam odczuć związanych z tymi obrazami.

Bardzo proszę o zainteresowanie się moim przypadkiem, chodziłem również do psychologa, bo podejrzałem być może u siebie syndrom DDA, gdyż mój ojciec nadużywał ciągle alkoholu, ale równocześnie dużo pracował dla rodziny (6-osobowej na Podlasiu), więc zacząłem u siebie zauważać braki z tego gatunku chorób, brak wrażliwości, ciągły lęk przy poznawaniu innych ludzi, który często również niwelowałem alkoholem (nie dużych ilości, ale dzięki niemu zawsze byłem śmielszy). Mam nadzieję, że ten mój opis nadaje się na historię choroby, ale to, co napisałem, to jest wynik przemyśleń wieloletnich młodego człowieka, który chciałby bardzo wykorzystać swoją pracowitość, ustatkować się i spróbować żyć normalnie, ale ciągle, gdy wydaje mi się, że te dolegliwości same ustały, pojawiają się następne indykatory zdrowotnościowe i nie dają normalnie żyć. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Magdalena Szymańska
Lek. Magdalena Szymańska

Ugryzienie kleszcza - jak leczyć?

Witam wszystkich, mam pewien problem. Otóż 2-3 dni temu byłem w lesie i nic nie zauważyłem, gdy poszedłem się kąpać. Wieczorem zauważyłem coś czarnego. Myślałem, że to strup, ale jednak nie. To było ugryzienie kleszcza i mam teraz taką czerwoną...

Witam wszystkich, mam pewien problem. Otóż 2-3 dni temu byłem w lesie i nic nie zauważyłem, gdy poszedłem się kąpać. Wieczorem zauważyłem coś czarnego. Myślałem, że to strup, ale jednak nie. To było ugryzienie kleszcza i mam teraz taką czerwoną grudkę na brzuchu, czy może mi się coś stać? Czy idzie to wyleczyć, jaki to jest OKRES?

Czy powinnam robić test na boreliozę?

Witam, 25 kwietnia br. znalazłam wbitego w skórze kleszcza (był jeszcze „chudziutki”), nie wyciągnęłam go w całości, tylko najpierw tułów, potem główkę. Na drugi dzień poszłam do lekarza, który przepisał mi antybiotyk, który był na 3 dni, czyli skończyłam go...

Witam, 25 kwietnia br. znalazłam wbitego w skórze kleszcza (był jeszcze „chudziutki”), nie wyciągnęłam go w całości, tylko najpierw tułów, potem główkę. Na drugi dzień poszłam do lekarza, który przepisał mi antybiotyk, który był na 3 dni, czyli skończyłam go brać 28 kwietnia. Nie mam rumienia ani żadnych innych dolegliwości zdrowotnych. Dlatego zastanawiam się czy powinnam mimo to zrobić sobie test na boreliozę. Jeśli tak, to po jakim czasie?

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Magdalena Szymańska
Lek. Magdalena Szymańska

Choroba przenoszona przez kleszcze

Jakieś 4 lata temu ugryzł mnie kleszcz. Pół roku temu stwierdzono u mnie boreliozę. Wyniki testu JgM 5,2 JgG 92. Obecnie wyniki są następujące: JgM 5 JgG 80. Co to znaczy i czy ten etap choroby podlega leczeniu czy choroba się cofa?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Krystyna Gałązka
Lek. Krystyna Gałązka

Jak leczyć boreliozę i jakie badanie wykonać?

Witam! Mój mąż został ukąszony przez coś ponad 6/7 tygodni temu. Nie zwracał na to uwagi, aż do momentu, kiedy zauważyliśmy rumień charakterystyczny przy ukąszeniach kleszczy. To było 5 dni temu. Jako że mieszkamy w Anglii, lekarz prowadzący nie był...

Witam! Mój mąż został ukąszony przez coś ponad 6/7 tygodni temu. Nie zwracał na to uwagi, aż do momentu, kiedy zauważyliśmy rumień charakterystyczny przy ukąszeniach kleszczy. To było 5 dni temu. Jako że mieszkamy w Anglii, lekarz prowadzący nie był nawet zorientowany jak postąpić. Skorzystał z informacji zamieszczonych w Internecie. Od kilku dni (4 dni) bierze więc antybiotyk - doksycyklinę 100 mg 2 x dziennie. Nie przepisano mu żadnych tabletek osłonowych. Zalecono branie antybiotyku przez 2 tygodnie. I skierowano na badania krwi, ale lekarz nie był w stanie zakreślić, jakie badania są potrzebne. Zostawiono więc decyzję laboratorium. Wyniki mają być do 7 dni. Moje pytania są następujące: czy ta dawka leku jest wystarczająca? Mąż waży ok. 98 kg i ma 38 lat. Czy nie powinien przyjmować leku dłużej? Czy wiadomo jakie leki osłonowe przyjmować, które są dostępne na terenie UK? Czy te badania krwi na tym etapie coś wskażą? Kiedy ponowić badania? Jakie to badania mają być? Bardzo proszę o pomoc.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Magdalena Szymańska
Lek. Magdalena Szymańska

Test Western-blot a borelioza

Witam! Mam pytanie dotyczące testu Western-blot. Od dłuższego czasu, tj. od wielu lat, gnębią mnie różne przeziębienia, grypy itp. Praktycznie nie pamiętam miesiąca, w którym przez minimum jeden tydzień nie czułem się chory - objawy jak przy słabym przeziębieniu,... Witam! Mam pytanie dotyczące testu Western-blot. Od dłuższego czasu, tj. od wielu lat, gnębią mnie różne przeziębienia, grypy itp. Praktycznie nie pamiętam miesiąca, w którym przez minimum jeden tydzień nie czułem się chory - objawy jak przy słabym przeziębieniu, do lekarzy przestałem chodzić, bo dla nich temp. ok. 37 stopni to żaden problem, więc faszeruję się popularnymi lekami i jakoś leci. Dawniej nie przejmowałem się tym zbytnio, z wiekiem (38 lat) trochę ciężej mi się żyje. Postanowiłem poszukać przyczyny - zacząłem od boreliozy, jako że miałem bliski kontakt z co najmniej kilkunastoma kleszczami. Zrobiłem testy: 1. Borelioza IgG met. Western-blot test - wynik ujemny 0 pkt; 2. Borelioza IgM met. Western-blot test Borelioza IgM P100 - Borelioza IgM VIsE - Borelioza IgM P58 - Borelioza IgM P41 - Borelioza IgM P39 - Borelioza IgM OspA - Borelioza IgM (OspC) B. sensu stricto + Borelioza IgM (OspC) B. afzelii + Borelioza IgM (OspC) B. garinii + Borelioza IgM (OspC) B. spielmanii + Borelioza IgM (P18) B. sensu stricto - Borelioza IgM (P18) B. afzelii - Borelioza IgM (P18) B. garinii 1 - Borelioza IgM (P18) B. garinii 2 - Borelioza IgM (P18) B. spielmanii - Borelioza IgM interpretacja: dodatni 8 pkt. Nie bardzo rozumiem, co to oznacza i co dalej z tym robić. Co oznaczają takie wyniki testu Western-blot? Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek podpowiedź.
Patronaty