Brak akceptacji własnego wyglądu i brak wsparcia ze strony rodziców

Mam 15 lat, przy 170 cm wzrostu ważę prawie 70 kg. Nie potrafię zaakceptować swojego ciała. Nie mogę liczyć na pomoc rodziny, bo oni potrafią tylko nazywać mnie grubą i brzydką. Jak mogę sobie pomóc?
15 LAT ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie! Przy wzroście 170 cm i wadze 70 kg Twój wskaźnik masy ciała BMI wynosi 24,22, co wskazuje na tendencję do nadwagi. Prawidłowa waga dla Twojego wzrostu w Twoim wieku powinna wynosić od 47,1 kg do 69,4 kg. Ważysz niewiele za dużo, więc przy odrobinie wysiłku na pewno udałoby Ci się uzyskać optymalną wagę. Problemem jest nie tyle sama waga, co raczej Twój brak akceptacji siebie i niska samoocena, którą wzmacnia otoczenie zewnętrzne. Twoja rodzina nie powinna nazywać Cię „brzydką i grubą”, gdyż tylko obniża Twoje poczucie własnej wartości. Wpędzając Cię w zły nastrój, odbiera Ci siłę i motywację do działania, by coś poprawić w swoim wyglądzie. Jeżeli chcesz schudnąć, zacznij jeść mniejsze porcje posiłków i zacznij ćwiczyć, np. biegać, pływać. Ograniczona podaż kalorii plus wysiłek fizyczny na pewno dobrze wpłyną na Twoją sylwetkę. Jeśli chodzi o sposób patrzenia na siebie i niską samoocenę, staraj się skupiać na swoich pozytywnych stronach, np. spisz na kartce wszystko to, z czego jesteś dumna, swoje mocne strony, pozytywne cechy. Nie muszą to być tylko cechy związane z wyglądem zewnętrznym, ale również pozytywne cechy charakteru, Twoje sukcesy itp. Każdego dnia czytaj sobie listę swoich mocnych stron, by się docenić i móc popatrzeć na siebie przychylniejszym okiem. Więcej na temat walki z kompleksami możesz przeczytać tutaj: Jak podnieść poczucie własnej wartości? Pozdrawiam!

0

Dzień Dobry,

Zacznij, proszę od codziennej aktywności fizycznej, jak spacer, szybki marsz, bieganie, jazda na rowerze, gimnastyka-aktywność taka podnosi endorfiny, hormonów odpowiedzialnych za dobre samopoczucie.

Motywacja do zmian wymaga przede wszystkim wysiłku, zaangażowania
i systematyczności, tak więc żartobliwie: "bez pracy nie ma kołaczy...".

Podobnie jest z akceptacją siebie, i gdy powiesz sama sobie " tak " na taką pracę,
w formie warsztatowo-treningowej, czy też poprzez uczestnictwo w terapii rozwojowej, to będzie to dla Ciebie praca inspirująca i dająca zadowolenie, tym bardziej gdy zaczniesz wkrótce zauważać efekty swojej pracy, czego życzliwie Pani życzę,

irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty