Jak odzyskać potrzebę i radość z życia?

Dzień dobry, mam pewien problem, z ktorym ciężko mi się uporać. Wszystko zaczęło się ponad rok temu kiedy nagle, po dosyć mocnej kłótni zmarł mój tata, a po kilku dniach wujek, którym na codzień się opiekowałam bo był bardzo chory i nie byl w stanie sam funkcjonować, po jakichś trzech miesiącach zmarła moja babcia. Po kolejnych kilku miesiącach zachorowała druga babcia, ktora mnie wychowała, w czerwcu tego roku zmarła w domu przez kilka godzin leżąc w łóżku i czekając na lekarza pierwszego kontaktu w celu wystawienia aktu zgonu, cala sytuacja byla dla mnie traumatyczna, czulam pustkę, ale jakos sobie radzilam. Od jakiegoś czasu mam problemy natury psychicznej . Mam wrażenie, ze już nie potrafię kochać, odrzucam każdego od siebie i czuję się beznadziejnie. Nie odczuwam żadnej potrzeby życia, nic mi sie nie chce, nie mogę spać i na niczym mi nie zależy. Czasami, w zależności od dnia.. jest lepiej, jestem wesoła i wszystko mnie bawi. Bywa tak, ze popłaczę się ze śmiechu bo coś mnie tak rozbawi, a za trzy sekundy zaczynam płakać bo jest mi smutno. Mam napady agresji i wcale sobie z tym nie radzę. Wszystko mnie przytłacza i rusza. Każdy dzień jest dla mnie wyzwaniem i nie mam nawet ochoty się budzić. Jak mogę poprawić swoją kondycję psychiczną ? I co może mi dolegac?
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Znalazła się Pani w trudnym i wymagającym momencie życia, to kryzys. Natłok nieszczęśliwych zdarzeń spowodował, że czuje się Pani źle i odczuwa Pani duże wahania nastroju. Nie zmieni to sytuacji, ale chcę powiedzieć, że to zrozumiałe, że tak się Pani czuje. Strata bliskich zawsze jest trudna. Żałoba jest trudnym procesem, a żałoba wielokrotna tym bardziej. Absolutnie niezbędne jest uzyskanie wsparcia. Kontakt, który pozwoli Pani swobodnie wyrażać trudne emocje wtedy, kiedy się pojawiają byłby bardzo pomocny. Jeśli trudno o taki kontakt z bliskimi czy przyjaciółmi, proszę spróbować zwrócić się do psychologa lub psychoterapeuty. Zachęcam także do poszukania grupy wsparcia dla osób cierpiących z powodu straty. Bywa, że wśród osób czujących podobnie odzyskujemy równowagę i dobrze przechodzimy przez proces żałoby. Proszę także nie bać się skorzystać z pomocy psychiatry, który przepisując odpowiednie środki, pomoże Pani doraźnie poczuć się lepiej. Oby tylko nie był to jedyny wspierający kontakt dla Pani.
Życzę wszystkiego najlepszego!
www.grabowski.gr
seksuolog@grabowski.gr

0

Witam,

w ostatnim czasie przeżyła pani stratę nie jednej bliskiej osoby, w związku z tym, problem jest złożony, związany z żałobą. Smutek jest naturalna odpowiedzią na stratę, jednak objawy, które pani opisuje mogą być wskaźnikiem zaburzeń depresyjnych, zalecałabym konsultację psychiatryczną, w celu zastosowania farmakoterapii jako formy leczenia depresji. W pani przypadku dodatkowo wskazana byłaby psychoterapia jako forma pomocy i leczenia problemu.

Pozdrawiam serdecznie

0

Dzień Dobry Pani,

Dużo się u Pani zadziało pod względem emocjonalnym i jak najbardziej miała Pani
powody do tak obniżonego nastroju, jednak trochę za długo to trwa.
Pomocna byłaby dla Pani wspierająca rozmowa i praca terapeutyczna z psychologiem, by mogła Pani podzielić się swoim przeżywaniem, wyrazić być może to, co nie było przez Panią wyrażone..., do czego mocno Panią zachęcam.

Z przesłaniem tego, czego Pani najbardziej teraz potrzeba,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty