Nie wiem - czy brnąć dalej w ten związek?
Witam! Mam 25 lat. Byłam z moim partnerem przez 5 lat. Od jakiegoś roku wszystko zaczęło się psuć i ostatecznie się rozstaliśmy. Kazałam mu się wyprowadzić. Na początku on nie wykazywał zainteresowania powrotem, jednak po miesiącu, kiedy ostatecznie powiedziałam mu, że nic z tego nie będzie, on zdał sobie sprawę z obrotu sytuacji. W tym momencie nie wiem, co mam robić, ponieważ on się bardzo stara, robi wszystko, aby nam się udało. Jednak ja obawiam się, że po pewnym czasie wszystko wróci do normy i on nadal nie będzie się starał, a moje starania spotkają się z brakiem reakcji z jego strony. Powodem naszego rozstania był zły stosunek jego wobec mnie. Był wobec mnie bardzo nieprzyjemny, czasami potrafił być bardzo wredny i obojętny. Jeżeli ja chciałam na bieżąco rozwiązać jakiś problem, pojawiało się stwierdzenie, że nie, znów coś wymyślam. Dodatkowym problemem jest jego przywiązanie do rodziny. Dla niego bardzo się liczy rodzina i gdy jeździliśmy tam w odwiedziny, wówczas ja schodziłam na drugi plan. Jego ojciec mnie niezbyt tolerował, z czego wynikały często konflikty między nami. Sama nie wiem, czy nadal brnąć w ten związek, wydaje mi się, że go kocham, ale nie wiem, czy to może już tylko przyzwyczajenie. Kolejnym problemem jest to, że w momencie naszego rozstania on nagadał swojej rodzinie złych rzeczy na mój temat, że go wyrzuciłam z domu, że nigdy nie lubiłam jeździć do niego do domu. W tym momencie nie wyobrażam sobie kontaktów z jego rodziną. Jestem osobą o niskiej samoocenie, mój ojciec był alkoholikiem. Może po prostu obawiam się samotności. Bardzo proszę o radę.