Rozpoczęcie nauki na nowym szczeblu edukacji może być sytuacją bardzo stresującą dla młodej osoby. Pytanie jednak jest takie, czy sama sobie z tym zdenerwowaniem i lękami jesteś w stanie poradzić. Bywa tak, że radzimy sobie z jakimiś kryzysami w życiu sami ponieważ każdy z nas jest ekspertem od siebie samego. Czasem jednak jest potrzeba aby ktoś nas wsparł w danym kryzysie- po to jest m.in zawód psychologa. Jeżeli będziesz uważała, że sama nie dajesz już rady- zapisz się na wizytę.
Witaj Mariolo,
mam wrażenie, że obecnie czujesz się bezradna i zagubiona. Zaczęłaś nowy, bardziej "dorosły" etap w swoim życiu, który może wiązać się nie tylko z nowymi obowiązkami/zadaniami, ale też z obawami dotyczącymi nowego miejsca(LO), nowych ludzi...tego jak będą Cię oceniać nowi znajomi, co będą o Tobie myśleć, czy nawiążesz satysfakcjonujące Cię relacje z rówieśnikami. Masz 16 lat, więc jest to też trudny moment w Twoim życiu - bycie na granicy dziewczyny czy już bardziej kobiety, stąd mogą wynikać Twoje dylematy, zmienne nastroje, rozdrażnienie i myślę, że złość, którą możesz przeżywać...pytanie na kogo się tak naprawdę złościsz?Czy są jakieś zewnętrzne przyczyny Twojego obniżonego nastroju?Dlaczego boisz się o utrzymanie kontaktu z przyjaciółmi? czemu miałoby się to zmienić? Ważne byś w najbliższym czasie uważnie obserwowała siebie, swoje emocje...jeśli taki nastrój będzie utrzymywał się kolejne tygodnie warto udać się na konsultację do psychologa lub lekarza psychiatry. Być może Twoje zdenerwowanie i obawy to odbicie wewnętrznych dylematów jakie możesz przeżywać w okresie dojrzewania, czyli stawania się bardziej samodzielną i niezależną (z tym wiąże się niepokój młodej osoby o to jak sobie poradzi w życiu?, czy chce być już dojrzała/dorosła? czy nadal chce być w roli dziewczyny, która niedawno skończyła gimnazjum i emocjonalnie nadal pragnie być blisko rodziców). Osoba przeżywająca podobne emocje często nie zdaje sobie sprawy, że rozgrywa wewnętrzną "walkę", która w rezultacie jest bardzo potrzebna i ma prowadzić do jak najlepszego emocjonalnego "rozstania" z rodzicami by później móc samodzielnie radzić sobie w życiu i być szczęśliwym.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Duża nerwowość, strach przed przyszłością – odpowiada Lek. Paweł Baljon
- Nieśmiałość i strach przed nową szkołą – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Rodzina nie pozwala mi wychodzić do kolegi – odpowiada Mgr Agata Dusza
- Wszystko mnie denerwuje. Co z tym zrobić? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Straciłam sens życia - czy to depresja? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Wydaje mi się, że nie mam powodu do życia. Czy to początki depresji? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Wahania nastroju a dojrzewanie – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Sny o szkole u 17-latki – odpowiada Mgr Izabela Makowska-Trzeciak
- Lęk przed wyjazdem i nieznanym – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Jak sobie poradzić ze strachem przed przyszłością? – odpowiada Mgr Joanna Żur-Teper