W wypadku straciłem dwóch braci i chyba dzieje się teraz ze mną coś złego. Co robić?
Witam, mam 25 lat, mam na imię Piotrek. Od dłuższego czasu mam problemy z koncetracją i motywacją, zacząłem się bać ciemności i pojawiły się lęki. Miewam dosyć często koszmary, boję się przyszłości, że sobie nie poradzę, mam jakieś głupie myśli typu: czy na pewno zamknąłem szafkę, drzwi, itp. Może wszystko jest to przez fakt, że straciłem dwóch braci w wypadku samochodowym. Od tamtej pory jakoś nie mogę dojść do siebie. Cały czas gdzieś jestem myślami, od pewnego czasu tak jakbym słyszał głos w środku siebie, który cały czas nie daje mi spokoju i jest zły.