Witam serdecznie. Jako nastolatka odchudzałam się bardzo dużo, miałam problemy z anoreksją, bulimią. Próbuję to pokonać nadal. Odchudzałam się z przerwami od 16 do 20 r. życia. Miesiączka znikała mi czasami na parę miesięcy. Zdarzały się okresy gdy ważyłam 39-42 kg, czyli miałam niedowagę, po czym wracała, gdy przybierałam na wadze lub stymulowana tabletkami antykoncepcyjnymi.

Gdy miałam 18-19 lat badany miałam poziom hormonów, prolaktyny itp. przez ginekologa. Wszystko było w porządku. Czy mimo to mogę mieć problemy z zajściem w ciążę w ciągu najbliższych 5 lat? Aktualnie mam 20 lat, 158 cm, około 50 kg (jeśli to ma jakieś znaczenie).

Kilka miesięcy temu uprawiałam sex z chłopakiem, było to na imprezie i pod wpływem alkoholu nie użyliśmy zabezpieczenia. Co prawda miałam miesiączki, ale czytałam, że kobiety w pierwszym trymestrze często mylą krwawienia ciążowe z miesiączką. Co prawda nie mam żadnych konkretnych objawów, ale ostatnio zauważyłam, że od jakiegoś czasu z mojej pochwy wydobywa się dziwna biała wydzielina bez zapachu.

Uprawiałam z partnerem petting 17 lipca, pierwszy dzień miesiączki miałam 10 lipca. Nie wiem czy była obecna sperma, a nie mogę zapytać go o to, ale jakby była możliwe byłoby, że przeniósł mi palcem do pochwy? Niby dostałam okres 21.08 próbując wszystkich sposobów na wywołanie go. Przytyłam kilogram, ale może to być zbieg okoliczności, czasami mam nudności teraz boli mnie żołądek i jestem chora, bolą mnie plecy i mam rozwolnienie. Jakoś 1,5 tygodnia temu z pochwy wydzielał się nie normalny gęsty tylko rzadki śluz. Bardzo się boję, czy mogę być w ciąży? Czy jest to możliwe?  

Przez ostatnie 8 miesięcy miałam bardzo nieregularny cykl, wahał mi się między 34-37 dni, czasami nawet co 40-45 (zawsze miałam co 29-31 dni) jak w zegarku.
Czy mogły to być cykle bezowulacyjne? Jakieś zamiany hormonalne?

Staramy się z mężem o dziecko od około roku... a tak dopiero teraz mi się unormowały cykle. Mam miesiączkę co 31 dni, znów dostaję rano (a przez ostatnie miesiące nawet nie wiedziałam, kiedy to się stanie). Dopiero teraz zauważyłam u siebie śluz okołoowulacyjny (przezroczysty i rozciągliwy - w tym dniu się kochaliśmy i dwa dni przed) i zaczęłam czuć ból w jajnikach.
Czemu mi się tak stało? Czy przez ostatnie 8 miesięcy nie miałam owulacji i staraliśmy się niepotrzebnie? Bo już się zaczęłam martwić, że jestem bezpłodna. Oczywiście teraz, kiedy pojawiły się te objawy owulacji kochaliśmy się z mężem codziennie.

Czy jak nie zajdę w ciążę, to mam zacząć się leczyć? Już jestem pewna, że tym razem owulację miałam. Dodam, że mąż ma synka z pierwszego małżeństwa.

Witam, mam pytanie odnośnie krwawienia w czasie ciąży. Mam regularne 30-dniowe cykle, wg moich miesiączek można ustawiać zegarki :) Niestety od pół roku nie zabezpieczamy się ( ja i mój mąż), jak nam się przypomni użyjemy prezerwatywy. W zeszłym miesiącu podejrzewałam, że mogłam zajść w ciążę, jednakże wykonany (przed dniem spodziewanej miesiączki) test ciążowy wyszedł negatywnie. Okres dostałam w spodziewanym terminie, idealnie po 30 dniach - co prawda nie jak zwykle z samego rana, ale jednak.

Moje miesiączki są zazwyczaj bardzo bolesne i trwają około 3-5 dni (3 dni intesnywnie 2 dni plamienia) tym razem jednak ból ustąpił po 15 minutach od momentu krwawienia, a samo krwawienie było inne niż zwykle (czerwone z gęstym śluzem, a nawet jakąś dziwną "tkanką") i zatrzymało się po jednym dniu, drugiego dnia tylko lekko plamiłam...

Dodam, że od ponad miesiąca mam bóle jak przed miesiączką i piekielnie swędzą mnie piersi, jestem ospała i miewałam nudności, jednakże często miewam nudności z powodu nadmiaru wypitej kawy. Czy takim krwawieniem powinnam się martwić? Czy to może być ciąża lub, co gorsza, jakaś choroba? z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam, jaspera.

Ostatni okres miałam, jak skończyłam brać tabletki antykoncepcyjne 29 lipca 2010 roku, 20 sierpnia spałam z moim kolegą, ale używaliśmy prezerwatywy, natomiast 27sierpnia i 2 września bez zabezpieczenia.
W ubiegły wtorek zrobiłam test ciążowy, druga kreska była bardzo słabo widoczna, więc powtórzyłam test w czwartek. Kreska była bardziej widoczna, ale nadal blada, więc w piątek poszłam do ginekologa, jednak po badaniu nie stwierdził on ciąży. Test domowy, który zrobiłam wczoraj, wskazuje że jestem w ciąży.
Chciałabym się dowiedzieć, kiedy ewentualnie doszło do zapłodnienia, to dla mnie dość istotny problem? Czy można to jakoś stwierdzić?

Witam
Od paru miesięcy mam skąpe miesiączki. Okres trwa krócej i krwi jest bardzo mało. A w tym miesiącu to już w ogóle! Okres trwał 1,5 dnia, krwi było baaardzo mało. Nie wiem, co jest przyczyną...
Ciąże wykluczam. Od prawie roku choruję na hiperprolaktynemię i przyjmuję na stałe B****. Myślę, że nie jest to wina prolaktyny, ponieważ jak napisałam, problem pojawił się jakieś 4-5 miesięcy temu, a B*** biorę już ponad rok czasu.
Rok temu zaraz po porodzie naturalnym miałam zabieg łyżeczkowania. Po łyżeczkowaniu zrobiła mi się nadżerka. Była niewielka, więc lekarz radził nic z nią nie robić. Ale teraz prawie po roku jest już duża i za tydzień mam zabieg wymrażania. Ona chyba też nie powinna mieć wpływu na okres?
Czytałam gdzieś, że czasem po łyżeczkowaniu mogą się robić zrosty na macicy i wtedy miesiączki podobno są skąpe. Nie wiem czy mnie to dotyczy.
Mam pytanie, czy podczas zabiegu wymrażania lekarz jest w stanie zobaczyć, czy z macicą jest wszystko dobrze i nie ma tam żadnych zrostów? Jakie mogą być inne objawy ewentualnych zrostów?
Bardzo proszę o poradę...

Witam serdecznie. Pod koniec ciąży (ok. miesiąca) zaczęły mi drętwieć palce u rąk i puchnąć stopy. Urodziłam 6 września bliźniaki i myślałam, że mi te objawy miną. Jak długo będzie mi to jeszcze doskwierać? Trudno jest mi robić cokolwiek przy maluszkach, bo mam ograniczone czucie. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. Mama Izy i Piortusia.

Dobry wieczór! Jestem po zabiegu wyłyżeczkowania jamy macicy z powodu obumarłej ciąży. Po zabiegu nie dostałam żadnych zaleceń dotyczących przyjmowania antybiotyku celem zapobieżenia infekcji. Pragnę podkreślić, iż w szpitalu byłam jedną dobę! Po wyjściu do domu nie przyjmowałam żadnych antybiotyków, gdyż nie zlecił mi tego lekarz prowadzący i nie było nic w zaleceniach w karcie leczenia szpitalnego. I rozpoczął się mój koszmar, który trwa już ponad rok!!!

Po 3 tygodniach od zabiegu w posiewie z kanału szyjki macicy wyszła Klebsiella pneumonie (wzrost bardzo obfity), a w posiewie z dnia przeprowadzenia zabiegu jej nie było - było wszystko OK. Lactobacillus na 2 plusy. Świadczy to o typowym zakażeniu poszpitalnym, czego przyczyną było niepodanie osłonowo antybiotyku. Czy po każdym takim zabiegu należy podawać osłonowo antybiotyki? Jakie jest leczenie, czy miejscowe i doustne jednocześnie? Proszę o odpowiedź.

Moja sytuacja jest taka. 10 sierpnia skończyłam brać opakowanie 2 dni przed dniem, w którym powinnam. Stosunek odbywałam zarówno 8-ego sierpnia jak i 15-tego.  Po siedmiu dniach zaczęłam brać nowe opakowanie tabletek anty. Tym razem innych. Teraz po miesiącu dostałam normalne krwawienie z ostawienia.  Jednak od jakiegoś czasu mam pęcherzyk wewnątrz jamy ustnej, który wygląda na nadżerkę. Nie wiem jednak czy ma to jakieś znaczenie. Na pewno wiem, że nie mogę się go pozbyć. Krwawienie się już zakończyło a ja wciąż czuje kłucie w lewym jajniku.  Dosyć silne. Zawsze tego typu ból ustępował po kilku dniach. Tymczasem utrzymuje się on w postaci kłucia jednego z jajników. Poza tym mam okropne zawroty głowy i mało jem. Jest szansa, że jednak jestem w ciąży?  

Witam
Staramy się o dziecko już 2 lata. 14 dnia cyklu miałam mieć podany zastrzyk P**** na pękniecie pęcherzyka, ale tego samego dnia, jeszcze przed podaniem zastrzyku, dostałam plamień, które trwały cały dzień. Zastrzyk wzięłam mimo krwawień.
Chciałabym się dowiedzieć, czy plamienia były powodem owulacji? Kiedy występuje owulacja - przed czy po takim plamieniu? Czy jest szansa na zajście w ciąże w takim cyklu?

Witam, ostatni raz współżyłam z chłopakiem 26,27 sierpnia, doszło do wytrysku, były to moje dni płodne. Nie wiem za bardzo co mam myśleć. Okres powinnam dostać 15 września, a dostałam 9 września, mam duży apetyt, zdarza mi się zgaga, niezbyt częste oddawanie moczu. Nie wiem co się dzieje. Proszę o szybką odpowiedź, zależy mi bardzo.

Witam. Zwracam się z taką oto sprawą.2 dni spóźnia mi się miesiączka( do tej pory cykle były regularne).zrobiłam test ciążowy pierwszego dnia po spodziewanej miesiączce.Wynik był niejednoznaczny-tzn. gruba różowa linia przy literce C, słaba ledwo widoczna przy literce T.Zaczeło mnie to zastanawiać.Moja temperatura utrzymuje się na stałym poziomie-36,6-36,7, nie mam absolutnie żadnego śluzu.Jestem osobą paląca-od papierosów mnie nie odrzuca,nie miewam mdłości, nie mam żadnych zachcianek odnośnie jedzenia, nie mam wahających się nastrojów.Sypiam tyle samo co zawsze.Jedynie pobolewa mnie brzuch.Czasem wydaje mi się,że tak jak przed okresem,innym razem że to jajniki.Zazwyczaj jest to zwykłe pobolewanie,czasem jest moment ostrzejszego bólu.Dodam,że zmieniłam lekko tryb zycia-wyprowadziłam się z domu rodzinnego,do tego doszło pare stresów i infekcja podczas ostatniego cyklu.Czy w związku z tym,że mimo regularnych cyklów,nie dostałam jeszcze okresu i że test ciążowy wskazywał domniemany wynik pozytywny,jest możliwość żebym była w ciąży?Wybieram się do lekarza ale termin mm dopiero za tydzień,jednak strasznie mnie to męczy dlatego proszę o odpowiedź.