Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 6 0 3

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychoterapia: Pytania do specjalistów

Jak skutecznie pozbyć się depresji?

Dzien dobry, mam 19 lat. Cierpie na depresje. Od poczatku gimnazjum jestem zazwyczaj smutna, nie sprawiaja mi przyjemnosci wyjscia z ludzmi, kiedys batdzo nie akceptowalam swojego wygladu, w trakcie trwania gimnazjum bardzo mocno klocilam sie ze swoja mama, awantury... Dzien dobry, mam 19 lat. Cierpie na depresje. Od poczatku gimnazjum jestem zazwyczaj smutna, nie sprawiaja mi przyjemnosci wyjscia z ludzmi, kiedys batdzo nie akceptowalam swojego wygladu, w trakcie trwania gimnazjum bardzo mocno klocilam sie ze swoja mama, awantury mialy miejsce codziennie po kilka godzin. Potrafilam wtedy lezec na podlodze, krzyczec, plakac itd. W liceum bylo juz troche lepiej, awantury zmniejszyly swoja czestotliwosc ale przez cale dwa lata nadal borykalam sie z przygnebiemiem i smutkiem. Nie widzialam sensu edukacji ani sensu zycia. Czesto miewalam mysli samobojcze od ktorych odciagala mnie mysl o moim rodzenstwie. Depresja i zaniedbywanie mojego zycia trwalo do poczatku tego roku. Pod koniec zeszlego roku zwiazalam sie pierwszy raz w zyciu z chlopakiem ktorego bardzo mocno pokochalam. Niestety ciagle sie klocilismy, bylam bardzo nerwowa, nie potrafilam pogodzic sie z jego mysleniem ktore bylo niezgodne z moim. Bardzo starałam sie zmienic ale nie potrafilam. Skonczylo sie to tak ze po 4 miesiacach zwiazku, a okolo 10 miesiacach bliskiej relacji moj chlopak mnie zostawil. Nie moge sie uporac z ta sytuacja od ponad dwoch miesiecy, czasami jest spokojnie ale czesto przychodza dni w ktorych klade sie w lozku i placze przez dobre kilka godzin. Staralam sie zeby do mnie wrocil ale on mowi, ze odebralam mu szczescie w zyciu, ze moglam doceniac to co mialam itd. Staram sie to zrozumiec i moze nawet rozumiem ale nie moge sie z tym uporac. Mam co jakis czas znow mysli samobojcze. W zeszlym roku psychiatra przepisal mi lek na depresje „Asertin 50”. Niestety nie moge znalezc nigdzie recepty. Chcialabym zapytac jak powinnam dawkowac ten lek zeby zaczal dobrze na mnie dzialac. Chcialabym sie juz podniesc po tym rozstaniu, znow cieszyc sie zyciem i nie miec napadow histerii, rozpaczy i chcialabym pozbyc sie mysli o odebraniu sobie zycia. Bardzo prosze o pomoc i z gory bardzo dziekuje
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Co może oznaczać silny lęk u 29-letniej kobiety?

Witam, Od 2 lat szukam pomocy, aż natrafiłam na ten artykuł. Otóż od dłuższego czasu mam ogromny problem z normalnym funkcjonowaniem. Lęk pojawia się stopniowo od przebudzenia i myśli, że muszę jechać do pracy. Jeżeli jadę autobusem, to wiem że... Witam, Od 2 lat szukam pomocy, aż natrafiłam na ten artykuł. Otóż od dłuższego czasu mam ogromny problem z normalnym funkcjonowaniem. Lęk pojawia się stopniowo od przebudzenia i myśli, że muszę jechać do pracy. Jeżeli jadę autobusem, to wiem że czeka mnie walka z samą sobą. Czuję jakbym miała gulę w gardle, powoli się dusiła, zalewa mnie fala poti, mam duszności, kołatanie serca. Najgorsza jest myśl, że zaraz zemdleję, stracę przytomność, ale to się nie dzieje. Do tego dochodzi problem z żołądkiem. Nie mam pojęcia skąd to się wzięło. Ostatni koszmar pezeżyłam kiedy leciałam samolotem 2 miesiące temu. Miałam ochotę wysiąść zaraz po tym jak usiadłam. Bałam się, że umrę tam... To brzmi komicznie, wiem ale naprawdę bałam się, że umrę tam i nikt mi nie pomoże. Bardzo proszę kogoś o pomoc... Jestem już tym wszystkim zmęczona i załamana.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak mogę skutecznie wyleczyć nerwicę lękową?

Witam. Od 6 lat choruje na nerwice lękowa, od dłuższego czasu mam problem z oddychaniem głównie po jedzeniu nasilone, a w ciągu dnia jakby non stop próbuje złapać pełny oddech płuca, ale NIE MOGĘ, CZASAMI TEZ MAM PROBLEM Z... Witam. Od 6 lat choruje na nerwice lękowa, od dłuższego czasu mam problem z oddychaniem głównie po jedzeniu nasilone, a w ciągu dnia jakby non stop próbuje złapać pełny oddech płuca, ale NIE MOGĘ, CZASAMI TEZ MAM PROBLEM Z WYDECHEM. Zauważyłam również, że są dni kiedy kompletnie mnie to nie dotyka jak gdyby nigdy nic. Dostałam od lekarza polprazol 20mg przez 1 tydzień pomagało, w drugim już nie. Staram sie trzymać dietę jednak nie zawsze to wychodzi, ale NIE objadam się. Mieszkam za granicą niedługo mam lecieć do Polski, czy lot samolotem mi czymś zagraża w tym wypadku? Co to właściwie może być z tymi dusznosciami, jest istny dramat i już mnie to doprowadza do szału. Czasami muszę się oprzeć żeby złapać pełny oddech.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak poradzić sobie z tęsknotą po śmierci taty?

Dzień dobry. Mój Tata zmarł na raka 2 miesiące temu. Był wdowcem, Mama zginęła w wypadku. Opiekowałam się nim podczas choroby. Kilka dni przed odejściem nie jadł już, nie mógł mówić tylko majaczył i pojękiwał z bólu. Miesiąc wcześniej... Dzień dobry. Mój Tata zmarł na raka 2 miesiące temu. Był wdowcem, Mama zginęła w wypadku. Opiekowałam się nim podczas choroby. Kilka dni przed odejściem nie jadł już, nie mógł mówić tylko majaczył i pojękiwał z bólu. Miesiąc wcześniej urodziłam dziecko. Tata doczekał wnuczki. W momencie jego śmierci byłam u lekarza z dzieckiem. Był mój mąż. Gdy przyjechałam i zobaczyłam karetkę pod domem miałam nadzieję, że to sen. Jęki Taty, dźwięk aparatu tlenowego, odliczanie dawek morfiny, leków, karetkę, tych ludzi mam przed oczami co wieczór. Nie umiem sobie poradzić po śmierci Taty. Wszyscy mówią mi że nikt by się nim nie zajął lepiej niż ja, ale ja żyję w przekonaniu, że nie zdołałam mu pomóc. Nie umiem się pogodzić z tym że odszedł. Nie przekonują mnie argumenty że mam dla kogo żyć bo mam męża i dziecko. Nie umiem sobie radzić z tęsknotą. Nie potrafię się pogodzić z tym że nie porozmawiamy już, że go nie przytulę i że go już nie ma. Tata był pod opieką domowego hospicjum. Codziennie wyglądam przez okno czy idzie pielęgniarka, czy idzie Taty lekarz.. Przygotowując posiłki myślę o Tacie, że dla niego również porcja.. W łazience jest nadal jego szczoteczka, golarka, poskladane ubrania.. Proszę, niech ktoś mi pomoże. Co noc płaczę, mam przed oczami te same obrazy, dźwięki z ostatnich dni... Jestem załamana...
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak prawidłowo prowadzić farmakoterapię w przypadku zaburzeń depresyjno-lękowych?

Dzień dobry. Od kilku lat lecze się na zaburzenia depresyjno-lękowe. Od miesiąca brałam Seronil 10 mg, potem stopniowo zwiększalam dawkę do 40 mg. W międzyczasie zaczęła mi doskwierac bezsenność. Psychiatra polecił mi dołączyć Trittico i stwierdził, że spokojnie mogę... Dzień dobry. Od kilku lat lecze się na zaburzenia depresyjno-lękowe. Od miesiąca brałam Seronil 10 mg, potem stopniowo zwiększalam dawkę do 40 mg. W międzyczasie zaczęła mi doskwierac bezsenność. Psychiatra polecił mi dołączyć Trittico i stwierdził, że spokojnie mogę dojść do 150 mg. Od kilku dni biorę 100 mg i czuję sie coraz gorzej. Mam niskie ciśnienie (dziś 99/64) i zawroty głowy. Do tego jestem osłabiona i mam spore problemy z koncentracją. Nadal mam kłopoty ze snem. Nie wysypiam sie i przez pół dnia jestem nieprzytomna. Zaczęło się od tego, że dostawałam zawrotow głowy po zmianie pozycji z leżącej na stojąca. Teraz nawet z pozycji siedzącej do stojącej. Ze względu na problemy z tarczyca (autoimmunologoczna choroba tarczycy) i sercem (ubytek przegrody międzykomorowej) przyjmuję jeszcze Propranolol 2x1. Czy mam 9odstawić Trittico?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Czy mogę jeszcze odzyskać radość życia?

W dziecinstwie bylam molstowana seksualnie jako 5 latka im 12 latka mama chorowala na depresje tata alkocholik w wieku 16 lat urodzilam dziecko wyszlam za maz przez 23lata malzendtwa urodzila jeszcze 3dzieci dbalam o nie skonczylam szkole zawodowa ale b.malo... W dziecinstwie bylam molstowana seksualnie jako 5 latka im 12 latka mama chorowala na depresje tata alkocholik w wieku 16 lat urodzilam dziecko wyszlam za maz przez 23lata malzendtwa urodzila jeszcze 3dzieci dbalam o nie skonczylam szkole zawodowa ale b.malo pracowalam mieszkalismy z rodzicami ktorzy pomagali budowalismy dom ale trzeba bylo sprzedac I wszystko mnie przeroslo zdradzalam meza I potrafilam co jakis czas zostawic dzieci mamie I z jakims facetem ktory wydawal sie lepszy od meza bardziej zaradny mieszkalam pozniej wracalam chcialam zeby my ktos dawal pieniadze I utrzymywal tak to trwalo ale po ktoryms moim wyjezdzie moj eks maz odszedl I ulozyl sobie zycie ja mieszkalam pare lat za granica tulalam sie po roznych miejscach nauczylam sie jezyka niemieckiego poznalam dobrych ludzi I ciagle byly depresje lezenie w lozku nic nie robienie ale byli rodzice I pomagali 14 lat temu wrocilam po 4latach za granica I poznalam czlowieka o ktorym myslam ze pomoze mi finansowo po przejsciach ale staralam sie go zdobyc zeby mnie utrzymywal I nsobiecywal mi cuda sam mial okresy ze nie mial nic to mu pozyczalam pozniej oddawal I tak to trwalo duzo mu pomoglam jak byl chory bez pieniedzy I on wyjechal za granice zaczal zarabiac staral sie ale mi bylo ciagle malo chcialam innego zycia takiego jak mi obiecywal nie takiego od pierwszego do pierwszego I zaczelam z niego szydzic nasmiewac sie probowalam otworzyc firme ale mi sie nie udalo on wynajal mieszkanie kupil meble I zapytal mnie czy sie przeprowadzam tak lub nie ja sie wystraszylam jego dlugow Ip powiedxial ze mi zwraca wolnosc myslalam ze znowu I tak zadzwoni ale po 4 miesiacach milczenia ja wpadlam w depresje I zaczelo sie zaczelam go nekac tak jak on mnie telefonami pisac dzwonic blagac on nie to wymyslilam chorobe I tak to trwa on juz nie chce byc definytywnie ze mna ja umieram mam operacje on jezdzi na wczasy zaczelo mu sie lepiej powodzic ma mnie gdzies wylacza telefon posunal sie do tego zeby mnie calkiem chyba dobic ze napisal ze jest zareczony I sie zeni I wylaczyl na dwa dni a ja dostawalam warjacji moje dzieci sa dorosle patrza z ubolewaniem co robie staraja sie mi tlumaczyc on wyzywa mnie od wariatek zreszta pare razy ludzie rozni mowili ze jestem nienormalna bo jak mozna bylo zostawic dzieci I z facetami byc obcymi przez jakis czas..co jest ze mna nie tak? Chodze do psychiatry biore leki na depresje ale teraz nie pomagaja im bardziej on nie chce to ja warjuje moje dzieci nigdy go nie zaakceptowaly zycze mu zle a jemu coraz lepiej chce zeby byl tak biedny jak kiedys I zalezny odemnie pozniej sie to zmienilo I ti co obiecal nigdy nie spelnil najgorsze ze ja balam sie zycia normalnego tylko pasowalo mi seks pare godzin I do domu I tak zawsze co robic co moze mi pomoc mam 60 lat zmarnowane zycie leze plackiem emerytura mala 600zl dzieci nie moga pomoc nie wiem co robic cale zycie tylko kasa sie liczyla ubrac sie ladnie dzieci tez pokazac sie ale teraz swiat sie zmienil starosc zacznie pukac jestem sama rodzice umarli cale zycie mialam problem z komunikacja z ludzmi jak mialam pieniadze I moglam czuc sie przez to lepiej bardxiej wartosciowa to bylo ok stawalam sie inna wygadana moglam gory przenosic a jak bylo gorzej to zamknieta w mieszkaniu nigdzie nie wychodzilam wstyd przed ludzmi prosze o pomoc.Elzbieta

Jak mam poradzić sobie z mężem alkoholikiem?

witam mam problem z mężem nie potrafi rozmawiać na trzeźwo a alkochol zawsze mu towarzyszy gdy czegoś nie dostanie albo gdy coś idzie nie po jego myśli. mamy Trójkę dzieci nie możemy sie porozumiec. Ma za złe moim rodzicom ze... witam mam problem z mężem nie potrafi rozmawiać na trzeźwo a alkochol zawsze mu towarzyszy gdy czegoś nie dostanie albo gdy coś idzie nie po jego myśli. mamy Trójkę dzieci nie możemy sie porozumiec. Ma za złe moim rodzicom ze wysłali go na terapie uzależnień od alkocholu gdy raz po pijaku zrobił mi awanture i wyrwał mi jeden bok włosów bił wszystko co stało na regale i nie patrzył ze rozbija słoik nad głowa dziecka. ale to pomoglo na bardzo krótko i znów wrócił do swoich nawyków. a ja że nie odwróciłam sie od rodziców jestem ta zła po alkocholu. kocham i zależy mi na nim ale ile można znosić upokorzenia. proszę o pomoc
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Co może oznaczać złe samopoczucie i unikanie kontaktów z innymi?

Mam 21 lat i nie potrafię żyć. Nie potrafię żyć z ludźmi spędzać czasu od 3 lat mieszkam sama i nie potrafię na dłuższy czas przebywać z innym człowiekiem. Nie potrafię z nimi rozmawiać. Ogólnie wychodzę praktycznie tylko wtedy kiedy... Mam 21 lat i nie potrafię żyć. Nie potrafię żyć z ludźmi spędzać czasu od 3 lat mieszkam sama i nie potrafię na dłuższy czas przebywać z innym człowiekiem. Nie potrafię z nimi rozmawiać. Ogólnie wychodzę praktycznie tylko wtedy kiedy jest to konieczne np. do sklepu kiedy lodówka jest całkowicie pusta. Jako dziecko stwierdzono u mnie chorobe afektywna dwubiegunowa. Zrobiłam dużo złego w swoim życiu mianowicie ja tak uważam. Wstydzę się siebie to jakim człowiekiem jestem. W wieku 15lat trafiłam na dzienny oddział psychiatryczny. Panie psycholog stwierdziły u mnie depresję. W wieku 17 lat kiedy zaczęłam mieszkać sama stawało się coraz gorzej. Dostałam wtedy absenor oraz asertin jednak po tych lekach czułam się źle. Od roku jestem również uzależniona od alprazolamu. Czuję się samotna ponieważ nie mam rodziny ani przyjaciół ale jednocześnie nie potrafię na dłużej przebywać z ludźmi. Często też miewam ataki paniki do takiego stopnia,że nie jestem w stanie racjonalnie myśleć. Dobija mnie to,że grozi mi komornik nie potrafię przestać o tym myśleć przez to w mojej głowie pojawia się większy stres. Cierpię również na okropne bóle stóp kilku minutowy spacer powoduję u mnie skurcze i okropny ból. Chodzę na terapie indywidualna ds.uzależnień. Staram jak mogę marzę o tym aby wieźć normalne życie. Aby iść do pracy,zacząć rozmawiać ludźmi oraz iść do pracy. Jednak ból nóg i kregosłupa mnie paraliżuje. Są okresy w moim życiu,że wyłączam się lekami aby nie myśleć bo inaczej nie potrafię. Wtedy chcę tylko zniknąć. Potrafię tylko wtedy spać,leżeć w łóżku patrząc się w sufit. Tak bardzo chciałabym być choć na chwilę szczęśliwa. Nie budzić się codziennie z tym bólem fizycznym jak i psychicznym ponieważ czuję się po prostu jak egzystencjonalne warzywo.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jaki wpływ może mieć na dziecko widok pijanego ojca?

Witam Mój mąż lubi sobie wypić.Nie widzi w tym nic złego.Nie bierze pod uwagę że mnie tym krzywdzi i ze mamy roczną córkę. Moje pytanie...jaki wpływ może mieć na dziecko widok pijanego ojca? Bo z czasem maleńka będzie więcej rozumieć boję się że źle się to na niej odbije.pozdrawiam
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak pokonać strach w sytuacjach zagrożenia?

Co zrobic jak w nagłych sytuacjach zagrożenia opanowuje mnie strach tak ze nie mogę dosłownie się poruszyć jak z tym walczyć
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Co może oznaczać silny lęk przed wychdzeniem z domu?

Witam.Od paru lat choruje na nerwice z zaburzeniami lękowymi jakoś sobie radzilam brałam leki ale od pewnego czasu mam tak silne lęki przed wychodzeniem z domu że nie wiem co się zemna dzieje.Sama nigdzie nie wyjdę bo się boję zastanawiam... Witam.Od paru lat choruje na nerwice z zaburzeniami lękowymi jakoś sobie radzilam brałam leki ale od pewnego czasu mam tak silne lęki przed wychodzeniem z domu że nie wiem co się zemna dzieje.Sama nigdzie nie wyjdę bo się boję zastanawiam się czy to nerwica ponieważ zrobiłam się bardziej placzliwa wrażliwa odnoszę wrażenie jakbym wszystkim przeszkadzała a szczególności swojej rodzinie.nie potrafię sobie samej pomuc.prosze o jakąś podpowiedź.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Dlaczego jestem samotny?

Dzień Dobry. Mam problem i nie wiem co robić. Otóż jestem zwykłym 19 latkiem i nie mam żadnych przyjaciół. Miałem kiedyś ale wykorzystali mnie i zostawili. Bardzo cierpiałem po tym "rozstaniu" ale potem sie pozbierałem. Z charakteru jestem empatyczny miły... Dzień Dobry. Mam problem i nie wiem co robić. Otóż jestem zwykłym 19 latkiem i nie mam żadnych przyjaciół. Miałem kiedyś ale wykorzystali mnie i zostawili. Bardzo cierpiałem po tym "rozstaniu" ale potem sie pozbierałem. Z charakteru jestem empatyczny miły opiekuńczy pomocny czuły wyroumiały troskilwy jestem też delikatny i zawsze stawiam swoje dobro ponad innych. Zawsze sie martwie o innych bardzej niż o siebie. A nie o siebie. Zawsze mówie otwarcie o swoich problemch i wiele ludzi twierdzi że jestem homoseksualny ale to nie prawda bo byłem w związku i układało sie dobrze. Potem poszła do innego i po miłości. Nie wiem w czym problem i dlaczego jestem samotny? I czy to normalne?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak mam poradzić sobie ze zdradą męża?

Jesteśmy małżeństwem od 3 lat, mąż od kad mamy córeczkę, tj. od momentu kiedy sytuacja wymaga od niego czasami dostosowania się oraz rezygnacji z niektórych zajęć, zaczął ciągle krzyczeć, wszczynać awantury, wyzywać mnie, wyklinać, poniżać, nawet w obecności obcych osób.... Jesteśmy małżeństwem od 3 lat, mąż od kad mamy córeczkę, tj. od momentu kiedy sytuacja wymaga od niego czasami dostosowania się oraz rezygnacji z niektórych zajęć, zaczął ciągle krzyczeć, wszczynać awantury, wyzywać mnie, wyklinać, poniżać, nawet w obecności obcych osób. Robi to, kiedy nie może zrealizować zaplanowanych rzeczy lub GG coś "idzie nie po jego myśli". Po tym po ochłonięciu udaje,że nic się nie stało. Przez pierwsze dwa lata tłumaczyłam jego zachowanie tym,że ma taki charakter ale przecież się kochamy więc powinnam mu wybaczać. Ok rok temu mąż zdradził mnie podczas imprezy u znajomych, sama to zauważyłam, on mówi,że to moja wina,bo po ciągłych kłótniach nie posiadałam mu tyle uwagi i nie byłam z nim tak blisko. Ciągle znajduje sobie jakieś zajęcia tlumaczac,że jest tak wychowany i musi ciągle pracować a ja z dzieckiem ciągle jesteśmy sami. A kiedy już jest w domu to śpi cały dzień lub kłóci się . Jak poradzić sobie z piętnem zdrady i stale powracających wspomnień z tym związanych? Po tym wszystkim chyba sama przestaje go również szanować a na wszystko patrzy dziecko...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak być bardziej otwartą w kontaktach z innymi?

Dzień dobry, Mam 21 lat i jestem osobą spokojną, lubiącą rozmawiać z ludźmi, ale mam taki problem, kiedy siadam przy stole wspólnie z rodziną i o czymś rozmawiamy, np. mój kuzyn mówił, że gdzieś pojechał, coś zwiedził, czy ogólnie jeśli... Dzień dobry, Mam 21 lat i jestem osobą spokojną, lubiącą rozmawiać z ludźmi, ale mam taki problem, kiedy siadam przy stole wspólnie z rodziną i o czymś rozmawiamy, np. mój kuzyn mówił, że gdzieś pojechał, coś zwiedził, czy ogólnie jeśli rodzina rozmawia na jakiś temat na którym ja się nie znam to nie wiem co odpowiedzieć, jestem małomówna wtedy, zamykam się w sobie, bo co mogę powiedzieć ? Kiedy mówię "aha" , "fajnie" to wtedy zwracano mi uwagę, abym coś innego odpowiedziała itd. Ale ja naprawdę nie wiem co wtedy odpowiedzieć innego niż te słowa. Mam wrażenie, że każdy wie w jaki sposób rozmawiać, o czym mówić, a ja milczę. Proszę o pomoc
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak można leczyć silne ataki paniki?

Mam duży problem i nie wiem co robić. Jakiś czas temu brałem parogen, był okres bez tego leku i nie było żadnych ataków. Nagle tydzień temu po osobistej ciężkiej sytuacji osobistej nie wiem skąd silny atak paniki, straszny lęk i... Mam duży problem i nie wiem co robić. Jakiś czas temu brałem parogen, był okres bez tego leku i nie było żadnych ataków. Nagle tydzień temu po osobistej ciężkiej sytuacji osobistej nie wiem skąd silny atak paniki, straszny lęk i próba samobójcze. Znajomi wyczuli sytuację i powstrzymali mnie. Na drugi dzień trafiłem do specjalisty, dostałem spowrotem parogen, który biorę, ale jak na razie nie widzę poprawy. Na wieczór sympramol, tylko boje się, czy ty leki można razem brać. Jestem śpiący cały czas, ale problemy mam ze spaniem. Zawroty głowy i gonitwa myśli, co z tym idzie również myśli samobójcze. Leżę w łóżku z lekiem i nie daje rady wyjść nawet do sklepu po jedzenie. Boję się ze wszystkim. Pytanie ważne dla mnie, czy Parogen można brać z lekiem sympramol i co zrobić ze sobą bo nie daje rady. Mężczyzna 36 lat
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Agnieszka Prymus
Dr n. med. Agnieszka Prymus

Jak pielęgnować swój związek z mężczyzną?

Witam,mam 30 lat i jestem wdową od czterech lat... było ciężko, bardzo....Ale podnioslam się chociaż czasami są chwile tęsknoty... od 9 miesięcy spotykam się z mężczyzną... trzy pierwsze miesiące byly trudne ale on mi pomógł i byl wpatrzony we mnie... Witam,mam 30 lat i jestem wdową od czterech lat... było ciężko, bardzo....Ale podnioslam się chociaż czasami są chwile tęsknoty... od 9 miesięcy spotykam się z mężczyzną... trzy pierwsze miesiące byly trudne ale on mi pomógł i byl wpatrzony we mnie jak w obrazek... wszystko rozkwiatalo... było pięknie, zrozumialam że życie może być kolorowe... wspólne wakacje itd. Ale zaczęła sier rutyna.. wiadomo... nie wiem co się ze mną dzieje.. o wszystko się czepiam a to źle szklankę otworzył a to pije piwo a to wychodzi do kolegi... on jest czlowiekiem dobrym ale i wybuchowym i nerwowym...( też po przejściach, rodzice osobno.) kłótnie co miesiąc... ty jesteś taki a ty taka... mial sie wprowadzic zaimprezowal... kocham go zależy mi ale czy warto? Chciałam go przetrzymać żeby zrozumiał że kiedy mial byc to wybral ich..
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Czy przy nerwicy może występować afazja?

WItam, czy przy nerwicy może występować afazja? Mam stwierdzona migrena i wiem, ze podczas aury, może dojść do tego zjawiska. Ale zauważyłam, ze dochodzi do niego również wtedy, gdy mocno się denerwuje, lub mam atak paniki.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak mieć większą wiarę w siebie?

Witam Moim problemem jest brak wiary w samą siebie. Nie wiem kiedy dokładnie się to zaczęło ale w liceum na pewno zaczęłam to spostrzegać iż nie wierzę w siebie, nie uważam siebie za mądrą osobę czy za ładną. Fakt osoby,... Witam Moim problemem jest brak wiary w samą siebie. Nie wiem kiedy dokładnie się to zaczęło ale w liceum na pewno zaczęłam to spostrzegać iż nie wierzę w siebie, nie uważam siebie za mądrą osobę czy za ładną. Fakt osoby, które mnie znają widzą to jednak nie chcą za bardzo pomóc (nie wiem dlaczego). Jedynie co powtarzają to to iż jestem mądra i ładna. Nic więcej. Tak byłam u psychologa z tym i pracowałam nad sobą jednak nie za bardzo mi to pomogło. Jak sobie z tym poradzić? Jak uwierzyć w siebie?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak skutecznie wyleczyć zaburzenia lękowe?

Mam zaburzenia lękowe ostatnio mi się pogorszyło przyjmuje setaloft 150 i wczoraj miałam sytuację gdzie przewidziano mi się kontem oka zobaczyłam coś czarnego myślałan że to pies a dziś jechałam autem i widziałam żółta linkę pociągnieta od płotu do lamp... Mam zaburzenia lękowe ostatnio mi się pogorszyło przyjmuje setaloft 150 i wczoraj miałam sytuację gdzie przewidziano mi się kontem oka zobaczyłam coś czarnego myślałan że to pies a dziś jechałam autem i widziałam żółta linkę pociągnieta od płotu do lamp na pob oczu zahamowalam jak głupia i pojechałam do domu, później dręczylo mnie czy napewno ja widziałam pojechałam tam po około 2h i nic nie było zatrzymałam się cisza i nie wiem czy ona tam była czy nie ale ja naprawdę ja widziałam
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jak rozmawiać z żoną i uratować małżeństwo?

Dzień dobry ! Wszystkie tematy na jakie trafiłem w sieci zaczynały się jak rozmawiać z mężem i uratować małżeństwo .. Tymczasem Ja mam odmienne pytanie ..... Jak rozmawiać z żoną i uratować małżeństwo ? Jesteśmy małżeństwem od 12 lat ,... Dzień dobry ! Wszystkie tematy na jakie trafiłem w sieci zaczynały się jak rozmawiać z mężem i uratować małżeństwo .. Tymczasem Ja mam odmienne pytanie ..... Jak rozmawiać z żoną i uratować małżeństwo ? Jesteśmy małżeństwem od 12 lat , i coraz częściej się walczymy ze sobą , podobnie jak w połowie związków łączy nas kredyt na dom , 2 dzieci .. sypiamy ze sobą jak jest dobrze , a wiadomo gdy jest walka to pościmy . Z racji jej godzin pracy oraz mojego grafiku pracy ( system 3 zmianowy )jak i moich umiejętności domem i dziećmi praktycznie zajmuję się sam. Gdy przekroczyłem czterdziestkę nie wiedzieć czemu moje potrzeby seksualne wzrosły , niestety mojej partnerce niekoniecznie i tu pojawił się pierwszy problem który mnie irytuje , od pewnego momentu gdy wróci z pracy to zaczyna się czepiać o byle co aby tylko podnieść Mi ciśnienie robi to nawet przez telefon ... Gdy prowadzę auto również do tego stopnia że wczoraj zatrzymałem pojazd, dałem dokumenty i poszedłem na pieszo do domu żeby wyciszyć nerwy , generalnie wszystko co ja wymyślę czy robię jest be , zawsze musi być po jej myśli . Wczoraj podjąłem decyzje, że chyba już pora skorzystać z porad psychologa ( kiedyś wspomniałem o takiej doraźnej pomocy ale zostałem wyśmiany bo twierdzi ze to ja jestem problemem) aby uzdrowić związek, jeśli to nie pomoże to mam możliwość skorzystania z długiej delegacji , może jak zostanie sama ze wszystkim to przemyśli swoje zachowanie i relacje się poprawią, ostatecznie w grę wchodzi rozwód, ale nie chce tego .. Proszę pomóżcie Mi bo nie mam już sił walczyć o to małżeństwo .
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman
Patronaty