Mój przyjaciel ma lęk wychodzenia na ulicę czy to jest normalne?

Mój przyjaciel ma 24 lata i już od wielu lat choruje na depresję, spowodowane jest to załamaniem pod wpływem pobicia na dworcu autobusowym. Czy rozmowy ze mną mu pomagają? Czy może z tego wyjść z tych lęków?

ponad rok temu

Czy możemy się pozbyć kompleksów?

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Witam serdecznie,
Trudno mi okreslić czy Pani/Pana rozmowy są pomocne, na pewno dobrze jest rozmawiać o tym co się czuje, to daje rozładowanie emocji i może dać przyjacielowi duże wsparcie. Z drugiej strony, jeśli traumatyczne doświadczenie miało miejsce już kilka lat temu rozdrapywanie tamtych ran bez konkretnej pracy nad przełamaniem lęku może utwierdzić przyjaciela w poczuciu bezradności i przywiazać go do przeżywania lęku w okreslonych sytuacjach. Generalnie im szybciej po przeżytym urazie dojdzie do konfrontacji z czynnikiem lękotwórczym (w tym przypadku wyjście na ulicę) tym większa szansa na wyleczenie się z fobii.

Pani/Pana przyjaciel powinien udac się na psychoterapię. Najskuteczniejsza w tym przypadku byłaby terapia poznawczo-behawioralna. Jeśli przyjaciel ma trudność z wychodzeniem z mieszkania istnieje możliwość sesji terapeutycznych w domu pacjenta. Dodatkowo warto byłoby sprawę skonsultować z psychiatrą. Taki rodzaj psychoterapii wraz ze wsparciem farmakologicznym powinien pomóc przełamać lęk przed wyjściem na ulicę.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty