Witam serdecznie!

Razem z mężem staramy się o dziecko od ponad 1,5 roku. Jak na razie bez skutku. Bardzo często chodziłam na wizyty kontrolne do ginekologów (zazwyczaj prywatnie) i za każdym razem mówiono mi, że co miesiąc przechodzę owulację, i że nie widać w moim przypadku żadnych przeciwwskazań ani problemów z możliwością zajścia w ciążę. Cykle mam bardzo regularne od samego początku dostania w wieku lat 13 pierwszej miesiączki. Wynoszą one 28 dni, a od lat 3 dni 27. Nigdy nie stosowałam antykoncepcji hormonalnej. Jeszcze przed małżeństwem stosowałam z mężem tylko antykoncepcję przerywaną. Teraz kiedy chcemy mieć dziecko, nic nie wychodzi. Miesiączka co miesiąc przychodzi normalnie bez żadnego opóźnienia.
Miałam robione różne badania i nic nie wykazały. Nigdy nie byłam chora, nawet na żadną infekcję dróg rodnych, nie miałam grzybic ani innych dolegliwości. cytologie zawsze wychodziły bez zarzutu. Dlatego nie mogłam długo zrozumieć, dlaczego nam się nie udaje.

Mój mąż jest człowiekiem zdrowym i aktywnym, ale nie daje mi spokoju jego choroba z dzieciństwa. Mój mąż od 3 roku życia do około 14 miał poważną alergie prawie na wszystko, przyjmował dużo leków i poddawany był często odczulaniu. Około właśnie okresu, kiedy skończył 14 lat alergie minęły i teraz nie ma z tym żadnego problemu, z wyjątkiem może na niektóre leki i antybiotyki. Jednak w wyniku przyjmowania tak częstego wielu leków na alergie w dzieciństwie ma efekty uboczne w postaci nadmiernego owłosienia.
Czy może być to wina męża i czy może być wynikiem długiego leczenia w dzieciństwie? Mąż nie przechodził innych chorób, które mogłyby zaważyć na jego płodności. Bardzo się o to martwię zwłaszcza, że jest to dla niego bardzo drażliwy temat i jak na razie nie chce namówić się na wizytę u lekarza i badanie nasienia.

Bardzo proszę o pomoc i odpowiedź.

Witam,
jestem po drugim IUI w 11 dpo (sprawdzane po IUI) wyszedł mi pozytywny test ciążowy oraz beta 60. W 14 dpo beta wynosił 373. W 18 dpo byłam u lekarza, który wykonał USG. Na USG było widoczna jedynie w prawym rogu macicy (mam delikatnie dwurożną) struktura o wielkości 6mm o kształcie gwiazdy (nie regularne kółeczko a pofalowana powierzchnia).
Lekarz powiedział, że być może nie jest to pęcherzyk ciążowy a (i tu padło jakieś określenie na a..... ale nie pamiętam). Moje pytania są następujące: 1. Czy w takim okresie po owulacji i becie możliwe jest, że to nie był jeszcze pęcherzyk ciążowy? 2. Czy jeżeli to był pęcherzyk ma szansę się "wygładzić" i jakie są rokowania z takim pęcherzykiem?
Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam

Proszę o interpretacje cyklu, ponieważ tempka nie jest zgodna z testami owulacyjnymi i nie wiem co mam myśleć.
Czy ten cykl był z wystąpieniem owulacji, czy też nie? I jak myślicie, że jest szansa na ciąże, jeśli ten cykl okaże się z wystąpieniem owulacji? Moje cykle to 24-26.

Dziękuję, a oto link, na którym jest mój cykl https://28dni.pl/win/wykresy/2010-04-14

Witam,
mam pytanie, czy jeśli zrobiłam test ciążowy 6 dni przed spodziewanym okresem i wynik był negatywny to, czy mimo tego mogę być w ciąży i na ile ten wynik jest wiarygodny?
Dodam jeszcze, że wykonałam wszystkie badania z drożnością jajowodów włącznie i pomimo tego, że miałam owulacje to mam objawy spodziewanego okresu [czyli ból piersi i brzucha].
Prosze o szybką odpowiedź.

Witam.
Czy test ciążowy wykonany 24 dni po stosunku może być wiarygodny? Dodam, iż był to test płytkowy o czułości 25 hcg. Nie mam wątpliwości co do poprawnego wykonania testu. Wszystko odbyło się zgodnie z zaleceniami na ulotce. Mocz nie był poranny (popołudniowy). Wykonałam również taki sam test wcześniej, bo 18 dni po stosunku i także był negatywny.
Muszę dodać, że mam nieregularny okres. 19 grudnia 2009 wzięłam ostatnią tabletkę antykoncepcyjną i od tego czasu miałam okres 2 razy w ciągu 30 dni (14.02.2010 i 3.03.2010 - był małointensywny). Teraz czekam na kolejny (już 2 miesiące). Ostatnio jestem bardzo zdenerwowana i żyję w stresie przed niechcianą ciążą.
4.04.2010 współżyłam z narzeczonym. Od tego czasu miałam różne objawy typu: duży apetyt, dziwne mdłości, nadwyrężony węch, kłucia w jajnikach. Czy w tym przypadku można podejrzewać ciążę? Bardzo proszę o odpowiedź lub jakąś poradę.
Z góry dziękuję

Mam 24 lata i jestem w 26 tygodniu ciąży. Od pewnego czasu czuję kłucie z prawej strony, niekiedy jest tak ostre, że muszę wstrzymać oddech na chwilę i gdy ból ustąpi, mogę oddychać normalnie, muszę dodać, iż ból jest chwilowy, przypominający kolkę i występuje od czasu do czasu. Gdy nie byłam w ciąży też niekiedy czułam takie chwilowe kłucie, ale mało kiedy to się zdarzało. Teraz występuje trochę częściej i tego bólu nie odczuwam tylko w jednym miejscu z prawej strony brzucha, tylko czasami jest on jakby na wysokości wątroby, a ostatnio umiejscowiony trochę niżej. Poinformowałam mojego lekarza o moich dolegliwościach, po czym lekarz stwierdził, że mogę mieć kamienie w nerce. Wykonał USG i poinformował mnie, że nerki są czyste i nic tam nie ma. Bardzo proszę o odpowiedź.

Dwa tygodnie temu miałam robiony zabieg wyłyżeczkowania, po tygodniu kochaliśmy się z mężem bez zabezpieczenia. Czy mogę być w ciąży?
Chciałam również się spytać, gdyż na następny dzień po zabiegu ustąpiło krwawienie, nie było też już plamienia, nawet do dnia dzisiejszego, a od wczoraj boli mnie brzuch w podbrzuszu, tak jakbym miała dostać okres.

Boję się żeby nie powtórzyło się to samo.

Jestem w ciąży i od czasu do czasu czuje ból umiejscowiony z tylu pleców w dolnej części. Ból jest jakby nachodzący i uciskający na staw biodrowy oraz ciągnący do dołu prawej nogi. Najbardziej wyczuwalny przy chodzeniu, czasami również przy chodzeniu łapie mnie silny ból, przez który nie mogę poruszyć się dalej po chwili puszcza i mogę iść. Jest to chwilowy, lecz bardzo nasilony, ostry ból przy którym aż wygina mnie do tyłu.
Pragnę również dodać, że już na początku pierwszych 4-6 tygodni odczuwałam taki ból z tym, że trwał on cały tydzień i miałam problem z chodzeniem oraz podczas snu, czyli jak chciałam zmienić pozycje z prawego boku na lewy wtedy był też silny i odczuwałam go przy każdym odwracaniu na bok.

Po tygodniu miną i niestety powrócił po pewnym czasie, ok.12 tygodniu ciąży i utrzymuje się do teraz z tym, że podczas snu nie mam takiego problemu z bólem jak na początku. Tylko tak jak opisałam powyżej teraz towarzyszą mi takie bóle.
Bardzo proszę o pomoc, bardzo niepokoją mnie te dolegliwości i szybką odpowiedź.

Serdecznie dziękuję

Mam 25 lat i od kilku dni boli mnie gardło, głównie przy przełykaniu. Migdałki są powiększone głównie z jednej strony oraz na obu stronach gardła jest biały nalot.

Nie mam gorączki. Czy powinnam zgłosić się do lekarza, czy jeszcze próbować domowych sposób, jak pastylki na gardło, witamina c oraz czosnek w tabletkach?

Mam 29 lat, w 11 roku życia wykryta u mnie skolioza, skrzywienie postępowało, na ostatnim badaniu w styczniu 2009 miałam 50 stopni, 3 października zaszłam w ciąże.
Słyszałam, że już przy 20 stopniach robi się cesarskie cięcie. Jak w moim przypadku, jeżeli mieszkam w 250km od lekarza, który badał mój kręgosłup i nie chciałabym do niego teraz jechać, ponieważ mam skróconą szyjkę i nie wskazane mi podróże.
Czy decyzje podejmuje ortopeda w takim przypadku? Co mam robić, jestem w 31tc i chciałabym już nastawić się, wybrać szpital, lekarza itd.?

Witam!
Mam 25 lat i z mężem nie możemy się doczekać upragnionego dzidziusia. W zeszłym roku zaszłam w ciążę, ale niestety była to ciąża obumarła. Teraz staramy się już 7 miesięcy o kolejne, ale bezskutecznie. Współżyjemy regularnie, mierzę temperatury, używam testy owulacyjne i nadal nic.

I mam takie pytanie. Czy mogę się już zgłosić do poradni, która zajmuje się niepłodnością, może jakieś badanie na nasienie?
Pozdrawiam

Witam.
Mam 38 lat. 16.04 2010- rozpoznanie poronienie chybione odbył się zabieg łyżeczkowania, na drugi dzień mnie wypisano do domu. Dwa tygodnie krwawienia obfitego, kontrola u lekarza i diagnoza, w jamie brzusznej widoczne resztki po poronieniu" kolejne skierowanie na oddział, kolejne łyżeczkowanie.

Dodam, że inny szpital, inne podejście do pacjenta. Wynik badań z karty informacyjnej- w jamie macicy widoczny twór o różnorodnej echogeniczności o wymiarach 26,2x11,2mm. Moje pytanie-na ostatnim usg 09-04-2010wielkośc pęcherzyka 27mm czy z tych cyferek wynika, że lekarze się nie popisali i dwa tygodnie mój organizm starał się sam oczyścić.
Czy zagrażało to mojemu zdrowiu?

Witam.
Mam guza w prawym płacie tarczycy, odebrałam dziś wyniki biopsji- ADENOMATOID NODULE Z CECHAMI ZWYRODNIENIA. Mam od dawna niemal wszystkie objawy niedoczynności tarczycy, ale moje TSH wynosi 0,989. Czy ten rodzaj guza jest czynny hormonalnie? Czy wymaga dalszego leczenia hormonami?
Onkolog powiedział, że powinien być z czasem usunięty, bo mam go przy tchawicy i zacznie mnie podduszać, ale dokładne leczenie zostawił endokrynolog, a u niej wizytę mam za 3 m-ce. Jakie badania mogę zrobić jeszcze "sama z siebie", na jakie leczenie mam się przygotować?
Dodam, że mam jeszcze guzy w piersiach rozpoznane jako FIBROADENOMA, jestem już po 2 operacjach i po półtora roku od ostatniej operacji mam w piersiach 4 nowe guzy.
Czy te dwa rodzaje guzów są ze sobą w jakikolwiek sposób powiązane? Czy ten rodzaj guza tarczycy może uniemożliwiać mi zajście w ciążę? Od roku staram się bez skutku o dziecko, ponieważ onkolog uznał, że ciąża pomoże na moje dolegliwości z piersiami.
Bardzo proszę o poradę.

Mam 26 lat i mam pytanie, czy w tym wieku można przechodzić wczesną menopauzę? Jak tak, czy można ja jakoś jeszcze wyleczyć?
Otóż objawów nie mam żadnych, okres mam skąpy i krótki, ale regularny, tylko mam brak pęcherzyków w jednym z jajników, natomiast w drugim jest ich dużo, ale są małe. Dodam jeszcze, że leczę wysoka prolaktynę i niski progesteron po 4 miesiącach brania tabletek d**** (hormon gestagenny) i b**** (lek stosowany w hiperprlatynemii) udało mi się zajść w ciąże, niestety ciąża obumarła. 6 miesięcy odczekaliśmy i od tamtej pory nie ma efektów, dlatego strasznie się teraz boję, ponieważ staramy się z mężem o dziecko.
Bardzo proszę o pomoc.

Witam,
niestety nie znalazłam forum na temat chorób kobiecych, więc piszę tutaj i serdecznie proszę o odpowiedzi.

Mam mieć usuwaną torbiel. Proszę w związku z tym o odp. na dwa pytanka: jeśli we wtorek mam się zgłosić do szpitala, w środę będzie operacja, to kiedy będę mogła przyjąć odwiedzających? Vzy jeszcze w środę, czy dopiero w czwartek? I drugie pytanie: czy jeśli moja torbiel jest rozmiaru prawie 10 cm, to czy będzie to laparoskopia, czy raczej normalna operacja?
Mam 22 lata, nie rodziłam, nie byłam w ciąży. Pozdrawiam

Mam straszny problem. Bardzo często mam różnego rodzaju stany zapalne. Prawie co 2 miesiące. Przeważnie po 4-7 stosunkach z moim mężem już coś się zaczyna.

Mój lekarz nic mi nie pomógł stwierdził tylko, że przyczyn może być dużo i na tym się skończyło. Ale ja już psychicznie nie daje rady ile można brać te różne globulki. W ciągu 1,5 roku miałam już usuwane 2 polipy wszystko przez te stany zapalne. O higienę dbam. Używam wkładek higienicznych. Mam swój ręcznik i swoją gąbkę do kąpieli. Stosuję płyny do higieny intymnej.
Nie wiem co mogłabym zrobić jeszcze. Seks jest dla mnie udręką, bo lekkie pieczenie lub coś innego i już mam strach, że znowu to wróci. Boję się współżyć. Nie wiem co mam zrobić, przecież tak nie może być.
Pomocy!