Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 4 7 1

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Leki uspokajające: Pytania do specjalistów

Jakie leki na sen są dla mnie bezpieczne?

Rzecz, która najbardziej przeszkadza mi w życiu codziennym to problem ze snem. Jestem tak zwaną sową – czyli wieczorem długo nie śpię, najczęściej nie zasnę przed 1 w nocy, a rano śpię jak kamień. Z uwagi na to, iż pracuję...

Rzecz, która najbardziej przeszkadza mi w życiu codziennym to problem ze snem. Jestem tak zwaną sową – czyli wieczorem długo nie śpię, najczęściej nie zasnę przed 1 w nocy, a rano śpię jak kamień. Z uwagi na to, iż pracuję od 7 jest to bardzo uciążliwe. Wszystkie próby pod tytułem "mam sposób, dziś zasnę wcześniej” spaliły na panewce. Taka sytuacja ciągnie się już przez lata i nie mogę sobie z nią poradzić. Kiedyś tłumaczyłam sobie ten stan trudną sytuacją osobistą związaną z tym, że mój były już mąż był alkoholikiem i nie interesowało go nic, a zwłaszcza dzieci. Opieka nad córką jest o tyle utrudniona, że urodziła się niepełnosprawna i wymaga stałej opieki lekarskiej i rehabilitacji.

Od kilku lat mieszkam już z dziećmi sama w innym mieście, mam dalej dużo obowiązków, do których zdążyłam już się przyzwyczaić, ale coraz częściej czuję się zmęczona. Coraz częściej prace domowe odkładam „na jutro”, a później mam wyrzuty, że powstają zaległości. Bywają bardzo trudne dni, zwłaszcza że nakładają się na to problemy z utrzymaniem rodziny - od 9 miesięcy nie otrzymuję zasądzonych alimentów.

Jeszcze się nie poddaję i nie przyjmuję do wiadomości, że sama sobie z tym stanem nie poradzę. Jestem osobą spokojną i pogodną. Cieszą mnie kontakty z ludźmi, wszystkie radości związane z dziećmi, drobne przyjemności. Znalazłam też dodatkową pracę, uczę się jeszcze, ale daje mi ona dodatkową nadzieję i satysfakcję. Choć z pozoru mogę się wydawać osobą, której życie ułożyło się tak, że powinna stosować leki antydepresyjne, to opisując sytuację, w jakiej jestem, chodzi mi raczej o przekazanie, iż rytm mojego dnia wygląda nieco inaczej niż "statystycznej" kobiety. Mam niewątpliwie więcej "na głowie" i zajęta jestem: praca, dzieci, dom, aż do samego wieczora.

Poprosiłam kiedyś lekarza pierwszego kontaktu o lekarstwo, które mogłabym sobie zażyć, aby spokojnie móc zasnąć wieczorem i obudzić się wypoczęta rano. Powiedziałam mu tylko o tym problemie ze zmęczeniem z powodu braku snu. Lekarz nie zapytał o nic, tylko przepisał mi lek stosowany w leczeniu depresji. Nie wiedziałam, że stosuje się go w leczeniu depresji. Po przeczytaniu ulotki i zażyciu trzeciej tabletki stwierdziłam, że posiada jednak skutki uboczne, których ja nie mogę zaakceptować. Nie wiem, na jakiej zasadzie działają takie lekarstwa, bo „otumanianie” i powodowanie, że pozornie pacjent czuje się lepiej w żaden sposób do mnie nie przemawia. Może zbyt krótko go zażywałam, ale wcześniejszego zaśnięcia nie spowodował.

Obojętność na wszystko w moim przypadku nie może wchodzić w grę, to nie rozwiąże ani jednego z moich „problemów”, jedynie może je nasilić, więc niczego nie załatwia. Śmieję się czasem, że na depresję mnie „nie stać”, nie mam na nią czasu. Zmęczenie mógłby zniwelować tylko sześciogodzinny nocny sen. Tylko jak tu zasnąć tak koło 22-23 i jak obudzić się rano 5.30 wypoczęta. Do tej pory zasypiam zbyt późno i rano nie słyszę nawet budzika. Moje pytanie dotyczy tego, czy są jakieś lekarstwa, które bez opisanych wyżej skutków ubocznych pozwolą mi na zaśnięcie i regeneracyjny sen i normalne funkcjonowanie w ciągu dnia. Proszę o podanie czasu, po jakim zażywanie takiego lekarstwa mogłoby przynieść efekt. No i oczywiście uzależnienia, jeżeli takowe istnieje oraz możliwej długości stosowania.

odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Jak odstawić lek uspokajający, jeśli zażywam go od roku?

Jak odstawić benzodiazepinę o przedłużonym działaniu? Biorę 1 tabletkę dziennie od roku.
odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Zmiana leków - kiedy nowy lek zacznie działać i przynosić efekty?

Witam. Leczę się na nerwicę lękową. Przez 4 miesiące przyjmowałam lek z grupy SSRI. Nie pomógł mi i lekarz zmienił na lek z tej samej grupy, tylko z inną substancją czynną. Przez 3 dni zeszłam ze starego leku...

Witam. Leczę się na nerwicę lękową. Przez 4 miesiące przyjmowałam lek z grupy SSRI. Nie pomógł mi i lekarz zmienił na lek z tej samej grupy, tylko z inną substancją czynną. Przez 3 dni zeszłam ze starego leku i czwartego dnia przyjęłam nowy. Mam pytanie, czy przy nowym leku będę odczuwała skutki uboczne? Czy znowu muszę czekać 4 tyg. na to, aż nowy lek zacznie działać? Czuję się dużo gorzej i myślałam, że skoro brałam lek z tej samej grupy przez 4 miesiące nie będę już przechodzić tego co na początku. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Jak leki z grupy SSRI wpływają na nerwicę?

Dzien dobry. Mam takie pytanie: chciałbym się dowiedzieć jak działają leki z grupy SSRI na nerwicę, tzn. czy powodują, że znika lęk, drżenie rąk, niepokój i kołatanie serca? I chciałbym się dowiedzieć czemu,  jak palę papierosy,... Dzien dobry. Mam takie pytanie: chciałbym się dowiedzieć jak działają leki z grupy SSRI na nerwicę, tzn. czy powodują, że znika lęk, drżenie rąk, niepokój i kołatanie serca? I chciałbym się dowiedzieć czemu,  jak palę papierosy, to za każdym razem odczuwam silne bicie serca i drżenie rąk? Dawniej, gdy nie chorowałem na nerwicę to takie objawy nie występowały. Czy leki z grupy ssri są w stanie to wyleczyć? Bardzo prosze o pomoc. Pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Czy leki nasenne szybko uzależniają?

Proszę o odpowiedź: czy leki nasenne nowej generacji szybko uzależniają? Cierpię na zespół lękowo-depresyjny i zażywam te pigułki. Przez 6 miesięcy zażyłem ok. 25 szt., po połówce tych leków. Bez ich zażywania strasznie się męczę i nie mogę zasnąć, budzę...

Proszę o odpowiedź: czy leki nasenne nowej generacji szybko uzależniają? Cierpię na zespół lękowo-depresyjny i zażywam te pigułki. Przez 6 miesięcy zażyłem ok. 25 szt., po połówce tych leków. Bez ich zażywania strasznie się męczę i nie mogę zasnąć, budzę się z niepokojem lub lękiem.

Co robić: czy lepiej krócej spać z przerwami, czy dłużej przy pomocy tabletek? Pragnę nadmienić, że zażywam antydepresant xxx 1,5 tab., ale bez leków nasennych nie mogę spokojnie spać. Proszę też o informację czy uda mi się wyjść z depresji, jeżeli jest to mój 3 epizod tego typu zaburzeń w moim życiu, a mam 45 lat. Jakie mam szanse i jakie mogą być rokowania? Czy można z tego ostrego stanu lękowego wyzdrowieć?

Pierwszy raz przechodziłem epizod nerwicowo lękowo-depresyjny 23 lata temu i miałem 6 lat przerwy,d rugi raz 10 lat temu i też udało mi się powrócić do pełnego zdrowia.Teraz bardzo mnie to martwi, wydaje mi się, że już nie mam szansy z tego wyjść. Przeczytałem w internecie, że każdy następny epizod będzie trwalszy i przewlekły, aż wreszcie nigdy nie minie. Proszę o odpowiedz, czy to prawda. Przesyłam też krótki opis moich objawów. Sam już nie wiem czy to depresja, czy nerwica, czy może zaburzenia osobowości histeryczno-hipochondryczne?

Mam 45 lat, jestem mężczyzną. Od 6 miesięcy cierpię na lęki zaostrzające się do lęków panicznych. Sen, z którym mam bardzo duże kłopoty, nie daje mi odprężenia, każdy dzień i każda noc, na którą czekam, jest dla mnie koszmarem. Kilkakrotnie zrywam się w nocy ze strachem i nie mogę ponownie zasnąć. Moje życie zmieniło się nie do poznania - żyję jakby w koszmarnym śnie. Przez ten stan (lęki, bezsenność, ciągłe napięcie, napady płaczu) spotkania ze znajomymi i praca przestały mi sprawiać przyjemność.

Całymi dniami skupiam się na moim stanie i objawach, które mi dokuczają. Wpadłem z tego powodu w obsesję i nie mam pojęcia czy to nerwica, depresja czy schizofrenia.Świat, który mnie otacza, sprawia dziwne wrażenie, jakby był nierealny, obcy. To odczucie obcości jest bardzo nieprzyjemne oraz nasila objawy lękowe. Lęki powodują odczucia, że coś jest nie tak z psychiką i odbiorem rzeczywistego obrazu otaczającego mnie świata.

Pogorszoną mam też pamięć, uczucie jakby coś zablokowało się w moim mózgu i nie chciało się odblokować. Powoduje to natłok negatywnych myśli sprowadzających się do rozważań co mi jest, co się ze mną dzieje. Potem przychodzi lęk, że to schizofrenia i zaraz zwariuję już całkiem. Coraz bardziej tracę kontakt z żoną i dziećmi, nie mogę skupić się, tak jak dawniej, na rozmowach z nimi, żartach. Prześladują mnie wspomnienia jak przed tym wszystkim było wspaniale, że z tego stanu nie wyjdę, a żyć w tym koszmarze się nie da.

Czuję, że coraz bardziej pogrążam się w tej chorobie, mój słuch stał się bardzo wrażliwy, wsłuchuję się w odgłosy dochodzące z oddali i testuję się, czy te odgłosy są prawdziwe, czy może coś mi się przesłyszało (taki rodzaj testu, czy zwariowałem). Jeżeli do jakiegoś odgłosu mam choćby najmniejsze wątpliwości pojawia się uczucie panicznego lęku, że na pewno to schizofrenia. Proszę o odpowiedz, czy to są objawy schizofrenii i czy ciężko ją zdiagnozować lub pomylić z nerwicą. Czytałem, że istnieją nerwice podobne do schizofrenii. Pozdrawiam 65

odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Jak poradzić sobie z objawami odstawiennymi?

Mam na imię Zbigniew, mam 44 lata. Pisze do Pani z powodu problemów z objawami odstawiennymi. W 2003 roku lekarz psychiatra przepisał mi lek z grupy benzodiazepin. Tabletki brałem przez 6 lat. W 2009 roku, z powodu uzależnienia od...

Mam na imię Zbigniew, mam 44 lata. Pisze do Pani z powodu problemów z objawami odstawiennymi. W 2003 roku lekarz psychiatra przepisał mi lek z grupy benzodiazepin. Tabletki brałem przez 6 lat. W 2009 roku, z powodu uzależnienia od przepisanych mi leków, odstawiłem tabletki w szpitalu, w ciągu miesiąca. W tej chwili biorę łagodny lek przeciwdepresyjny, dwie tabletki dziennie. Wraz z odstawieniem tabletek uzależniających pojawiły się objawy odwyku benzodiapinowego, m.in. bezsenność, niepokój, objawy żołądkowo-trawienne, mrowienie palców nóg i rąk, skurcze mięśni. Przez ponad dwa lata dolegliwości przeszkadzają mi w normalnym funkcjonowaniu. Jak poradzić sobie z objawami? Czy alkohol nasila objawy? Jak je wyleczyć lub jak długo będą one trwały? Proszę o pomoc, Zbigniew

odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Jak długo trwa zespół odstawienny?

We wrześniu br. byłam u lekarza, który kazał odstawić lek z grupy benzodiazepin, a brałam 1 tabl, na dzień przez okres 2,5 miesiąca. I tak zrobiłam, ale nie poinformował mnie jak mam go ostawić więc odstawiłam nagle, bez redukcji... We wrześniu br. byłam u lekarza, który kazał odstawić lek z grupy benzodiazepin, a brałam 1 tabl, na dzień przez okres 2,5 miesiąca. I tak zrobiłam, ale nie poinformował mnie jak mam go ostawić więc odstawiłam nagle, bez redukcji dawki. Po około dwóch tygodni po odstawieniu leku pojawiły się drżenia ciała, które są bardzo uciążliwe, lęk z odbicia. Jak długo trwają skutki odstawienia tego leku i co mam robić?
odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Tabletki antykoncepcyjne i syrop na uspokojenie?

Witam. Mam 20 lat, zażywam tabletki antykoncepcyjne xxxx. Przeczytałam, że wyciąg dziurawca może osłabiać ich działanie. Ja kupiłam niedawno syrop na uspokojenie (N****), który zawiera: wyciąg z owoców głogu i korzeni kozłka lekarskiego. Czy te substancje mogą wpływać na działanie moich tabletek (osłabić ich działanie)? Z góry dziękuje za odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Czy te wszystkie objawy to skutki odstawiania benzodiazepin?

Szanowna Pani doktor, Trafiłam na ten adres e-mailowy zupełnie przypadkiem szukając kogoś kto może byłby w stanie pomóc mojej mamie. I postanowiłam napisać do Pani. Ja wiem, że nie można leczyć nikogo przez internet, ale może chociaż porada, której jak...

Szanowna Pani doktor, Trafiłam na ten adres e-mailowy zupełnie przypadkiem szukając kogoś kto może byłby w stanie pomóc mojej mamie. I postanowiłam napisać do Pani. Ja wiem, że nie można leczyć nikogo przez internet, ale może chociaż porada, której jak dotąd nikt nie potrafił nam udzielić okaże się dla nas pomocna. Moja mama od bardzo długiego czasu cierpi na nerwicę lękową. Właściwie nigdy do końca nie zdiagnozowaną przez lekarza psychiatrę, ale przez lekarza ogólnego i chirurga. Około 8 lat temu trafiła do szpitala z powodu codziennych silnych bólów żołądka. Miała robione usg, gastroskopię i wszystkie inne badania, które niczego złego nie wykazały. I właśnie wtedy po raz pierwszy lekarz stwierdził, że to nerwica i po raz pierwszy, osiem lat temu przepisał mamie benzodiazepiny. I tak przez te wszystkie lata mama piła je 2 razy dziennie po 5 mg. Lekarze przepisywali recepty mówiąc, że skoro mama dobrze się po nim czuje to nie ma przeszkód, aby go piła. W lutym tego roku mama dostała tak silnych zawrotów głowy, że nie była w stanie chodzić. Trafiła do szpitala, ale po zbadaniu przez lekarza neurologa i wykonaniu podstawowych badań lekarze niczego złego nie stwierdzili i w tym samym dniu mama z powrotem wróciła do domu. I tak zaczęły się wędrówki od lekarza do lekarza, kolejni neurolodzy, badanie przez laryngologa, badanie dna oka. Wszystkie badania były w porządku, ale samopoczucie mamy nawet w najmniejszym stopniu nie poprawiało się. I tak trafiłyśmy do lekarza psychiatry. Pani doktor zamieniła jedną benzodiazepinę na inną, a potem po około 2 miesiącach zażywania kazała stopniowo odstawiać lek. I od tego momentu już nie wiem jak pomóc mojej ukochanej mamie. Udało jej się odstawić już 2 tabletki, w tej chwili pije jedną 2 razy dziennie po 1/2 tabletki, ale cały czas czuje się bardzo źle, czuje silny lęk a jej głowa jest taka bardzo, bardzo ciężka. Zaznaczam, że to odstawianie benzodiazepin jest bardzo powolne, a mimo tego te objawy są takie straszne. Najgorzej jest rano po wstaniu z łóżka, potem kiedy zażyje leki, kiedy zajmie się jakąś pracą jest troszkę lepiej, ale mama całe to swoje życie nazywa męczarnią, a nie życiem. Ta głowa jest ciężka, ale nie boli, mama nawet nie bardzo potrafi opisać co w tej głowie się dzieje. Zawroty ustąpiły to znaczy nie kręci się w głowie tak jak na początku, kiedy miała wrażenie, że za moment się przewróci ale teraz cały czas ma wrażenie jakby „pływała” albo „kołysała” się na statku. Mama ma dopiero 56 lat. A to wszystko trwa już tyle miesięcy. Badania ogólne tzn. morfologia jest bardzo dobra, badanie dna oka też w porządku. Oprócz benzodiazepin mama zażywa jeszcze łagodny neuroleptyk 3 xdziennie po jednej tabletce i jedną tabletkę leku przeciwdepresyjnego na noc. Takie leki zastosowała Pani doktor psychiatra. Pani doktor tak bardzo proszę Panią o pomoc. Proszę o wytłumaczenie mi, czy te objawy uzależnienia a zarazem odstawiania mogą trwać tak bardzo długo. Będę wdzięczna za każdą odpowiedź. Dziękuję, z poważaniem, Agnieszka A.

odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Czy leki z grupy SSRI leczą nerwice?

Witam. Mam takie pytanie. Czy biorąc leki z grupy SSRI można wyleczyć nerwice. Mam na myśli. Czy one są w stanie wyleczyć lęki? I niepokój? Napady paniki, kołatanie serca i skoki ciśnienia? Chciałbym podjąć leczenie z psychoterapeutą...

Witam. Mam takie pytanie. Czy biorąc leki z grupy SSRI można wyleczyć nerwice. Mam na myśli. Czy one są w stanie wyleczyć lęki? I niepokój? Napady paniki, kołatanie serca i skoki ciśnienia? Chciałbym podjąć leczenie z psychoterapeutą, ale mam agorofobie i boje się jeździć środkami komunikacji. Czy te leki są w stanie mi pomóc? Tak żebym mógł wyjść z domu. Bez obawy, że mi serce z klatki piersiowej wyskoczy. Proszę o pomoc. Pozdrawiam.

odpowiada 1 ekspert:
Lek. Jan Karol Cichecki
Lek. Jan Karol Cichecki

Boję się, że zrobię krzywdę swojemu dziecku. Co robić?

Witam! Mam na imię Natalia, mam 24 lata. Moja walka z depresją zaczęła się 3 miesiące temu - co miesiąc mam wizyty u psychiatry i przyjmuję leki takie jak lek z grupy SSRI codziennie no i jeśli w ciągu dnia...

Witam! Mam na imię Natalia, mam 24 lata. Moja walka z depresją zaczęła się 3 miesiące temu - co miesiąc mam wizyty u psychiatry i przyjmuję leki takie jak lek z grupy SSRI codziennie no i jeśli w ciągu dnia coś się dzieje, to łagodny lek uspokajający. 14 sierpnia mam u psychiatry wizytę, ale coś mnie męczy i chciałabym się szybciej poradzić, bo do tego 14. się zamartwię na śmierć. Mieszkam z moim kochanym 2,5 rocznym synkiem - mąż jeździ na tirach. Boję się czasami strasznie, że mogę mojego synusia skrzywdzić, a nie chcę, bo bym sobie tego nie darowała do końca życia. Czasami, jak mnie te myśli dopadają, zaczynam się tego strasznie bać, że mogę mu coś zrobić. Wieczorem mi to wszystko przechodzi i jestem szczęsliwa z życia. Te myśli, o których wyżej wspmniałam, zaczęły się jak moja koleżanka opowiadała mi o swojej depresji - jak się bała, że swoje dzieci skrzywdzi - od tego momentu ja zaczęłam się martwić i sobie wmawiać jakieś bzdury, a jestem w pełni świadoma, że nigdy w życiu nie skrzywdziłabym go, bo jest dla mnie najważniejszy na świecie, ale chociaż o tym wiem, to te myśli mnie strasznie nachodzą. Do tego wspomnę, że jestem osobą, która strasznie się wszystkim martwi i lubi się nakręcać. Czekam na odpowiedź i dziękuję za pomoc!

odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Czy mogę zwalczyć lęki bez zażywania psychotropów?

Witam! Jestem osobą bardzo nerwową i wybuchową. Po sytuacjach bardzo stresujących nawet po kilku dniach jestem słaba, kołacze mi serce i wszystko we mnie drży oraz mam bóle i zawroty głowy. Nie mogę w nocy spać, ponieważ mam cały... Witam! Jestem osobą bardzo nerwową i wybuchową. Po sytuacjach bardzo stresujących nawet po kilku dniach jestem słaba, kołacze mi serce i wszystko we mnie drży oraz mam bóle i zawroty głowy. Nie mogę w nocy spać, ponieważ mam cały czas uczucie lęku. Byłam u lekarza i to kilku, diagnoza była jedna - jest pani bardzo nerwowa i dostawałam receptę na psychotropy.Wydaje mi się, że ja ich nie potrzebuję cały czas, tylko w sytuacjach bardzo stresujących. Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę sama sobie pomóc? Czy mogę wykonywać jakieś ćwiczenia żebym mogła w tych trudnych sytuacjach jakoś przeżyć? Proszę o pomoc, beata
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Arleta Balcerek
Mgr Arleta Balcerek

Czy leki stosowane przez męża mogą mieć jakiś negatywny wpływ na płód i ciążę?

Witam! Chciałabym się strać o dziecko, ale mój mąż ma nerwicę i bierze leki przeciwpsychotyczne - nie wiem czy możemy podjąć próby zajścia w ciąże. Czy te leki stosowane przez męża mogą mieć jakiś negatywny wpływ na płd i... Witam! Chciałabym się strać o dziecko, ale mój mąż ma nerwicę i bierze leki przeciwpsychotyczne - nie wiem czy możemy podjąć próby zajścia w ciąże. Czy te leki stosowane przez męża mogą mieć jakiś negatywny wpływ na płd i ciążę? Mąż stosuje te leki od 3 miesięcy, ile czasu należy odczekać aby oczyścił się organizm. Pozdrawiam i dziękuję.
odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Jak długo może trwać farmakologiczne leczenie nerwicy lękowej?

Od roku zażywam lek uspokajający z grupy benzodiazepin (raz dziennie) oraz łagodny lek uspokajający (trzy razy dziennie). Jak długo może trwać leczenie? Ciągle powtrzają się napady lękowe. Pozdrawiam. Od roku zażywam lek uspokajający z grupy benzodiazepin (raz dziennie) oraz łagodny lek uspokajający (trzy razy dziennie). Jak długo może trwać leczenie? Ciągle powtrzają się napady lękowe. Pozdrawiam.
odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Nadciśnienie ustępujące po lekach uspokajających - co mi jest?

Witam, Mam 19 lat. Żyję jak żyję, dużo stresu, nerwów i w ogóle. Pewnie wielu to przerabia. Zrezygnowałem ze studiowania, moja dziewczyna była chora i miała zabieg. Po tym wszystkim mija kilka tygodni, pewnego wieczoru wracam do domu i czuję... Witam, Mam 19 lat. Żyję jak żyję, dużo stresu, nerwów i w ogóle. Pewnie wielu to przerabia. Zrezygnowałem ze studiowania, moja dziewczyna była chora i miała zabieg. Po tym wszystkim mija kilka tygodni, pewnego wieczoru wracam do domu i czuję szybkie bicie serca, kładę się zasypiam. Następnego dnia poranek - normalnie funkcjonuję, ale czuję, że coś jest nie tak. Po 15 lekarz i badania ciśnienie 160/120 - wysokie, może ze strachu, potem ekg, wszystko okej. Leki przepisane, wykupione i do domu. Wziąłem leki, jednak nie pomogły mi, zaczęło mi się robić zimno i słabo. Decyzja - jadę do szpitala, przyjęli mnie, leki na uspokojenie i było mi lepiej. 4 dni w szpitalu i badania usg, ukg, ekg holter ciśnieniowy i na serce. Niby wszystko okej. Diagnoza: nadciśnienie tętnicze, moje ciśnienie to około 145-130 na 75-90. Biorę leki, mija ponad tydzień i zaczyna znów się coś dziać. Niedziela - nudności, robi mi się słabo, ból głowy, zmęczenie, ciśnienie w mojej normie. Sen ok. Poniedziałek - budzę się w miarę lepiej, a potem czasami ból i nawroty słabości. Co jest? Może jakaś porada? Postarałem się opisać jak najdokładniej. Dziękuję i życzę wesołych świąt! :)
odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Czy mogę się napić przy leczeniu nerwicy?

Witam serdecznie. Ja się chciałem dowiedzieć, czy będę mógł wrócić do alkoholu. Mam 23 lata mam nerwicę lękową przez rok czasu brałem  lek z grupy benzodiazepin i słyszałem, że on działa na te same receptory w mózgu co alkohol.... Witam serdecznie. Ja się chciałem dowiedzieć, czy będę mógł wrócić do alkoholu. Mam 23 lata mam nerwicę lękową przez rok czasu brałem  lek z grupy benzodiazepin i słyszałem, że on działa na te same receptory w mózgu co alkohol. Byłem od nie go uzależniony, gdyż pomagał mi w lękach po roku czasu go odstawiłem w ośrodku leczenia uzależnień było to możliwe przy pomocy leków zamiennych (lek normotymiczny) i terapii psychologicznej. Po odstawieniu benzodiazepin lęki się zmniejszyły. Mam teraz mętlik w głowie czy lęk nie powróci przy alkoholu, gdyż napicie się może spowodować objawy lękowe, bo mozg odczuje taki sam mechanizm działania jak ta tabletka, która nie pomagała, a dodawała takie objawy? Proszę o odpowiedź. Bardzo serdecznie dziękuje, pozdrawiam    
odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Jak odstawić leki uspokajające?

Witam, od 4 miesięcy zażywam benzodiazepiny 2 razy na dobę - boję się odstawienia, bo wcześniej zażywałam już lek z tej grupy i po 5 tygodniach miałam problem z odstawieniem. Jak długo będę odczuwała skutki abstynencyjne? Jak odstawić? Proszę o poradę.
odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Jak sobie poradzić bez brania leków i czy można całkowicie wyleczyć się z nerwicy lękowej?

Witam, mam na imię Kamil, mam 26 lat, poniżej opisuje swój problem. Jakieś 3 lata temu moi rodzice rozstali się, niestety w nie najlepszej atmosferze. Zanim doszli do wniosku, że nic z ich związku już nie będzie przez około rok...

Witam, mam na imię Kamil, mam 26 lat, poniżej opisuje swój problem. Jakieś 3 lata temu moi rodzice rozstali się, niestety w nie najlepszej atmosferze. Zanim doszli do wniosku, że nic z ich związku już nie będzie przez około rok mieszkałem sam z ojcem, mama wyprowadziła się ze względu na atmosferę jaka zaczęła panować w domu. Przez prawie cały ten rok wysłuchiwałem od ojca, że wszystkiemu winna jest mama itp., wracałem z pracy do domu późno, kiedy zasnął. żeby nie wysłuchiwać tego. Pewnego dnia, po kłótni z ojcem zaczęło mi strasznie szybko bić serce, czułem ogromny lęk, że umieram nie byłem w stanie sobie poradzić. Brałem proszki uspokajające ziołowe na początek, ale nic nie pomagało, serce cały czas waliło. Zażyłem w końcu lek, dzięki któremu udało mi się zasnąć i na jakiś czas uspokoić się. Następnego dnia serce samo z siebie znowu zaczęło szybko bić, drętwienie ciała i paraliżujący lęk, że dostanę zawału serca z tego wszystkiego. Kolejny atak miałem za jakieś 2 tygodnie, następny po około 1,5 miesiąca. Postanowiłem z tym walczyć, zapisałem się do psychiatry, który stwierdził u mnie nerwicę lękową, oczywiście wytłumaczył mi na czym dokładnie ta choroba polega, sam również wiem o niej bardzo dużo a mimo wszystko przegrywam tą walkę. Dostałem leki, było lepiej, lęki zniknęły. Na jakiś czas. Od czasu kiedy pierwszy raz ujawniła się na dobre we mnie ta choroba, mocniejszy stres działa na mnie negatywnie w postaci paraliżującego lęku. Taki stan przytrafia mi się różnie, 3 - 4 razy w miesiącu, okropne uczucie, czasami rzadziej. Proszę o pomoc, o rady jak wygrać raz na zawsze z tą chorobą a nie tylko tuszować ją lekami, np. na miesiąc lub do najbliższego większego stresu. Tak bardzo chciałbym wrócić do swojego normalnego życia, kiedy to stres nie wywoływał tak okropnych dolegliwości. Boję się, że zachoruję na coś poważniejszego jeśli się z tego nie wyleczę.

odpowiada 1 ekspert:
 Joanna Moczulska-Rogowska
Joanna Moczulska-Rogowska

Czym grozi przedawkowanie tabletek nasennych?

Witam. Chodzi o moją przyjaciółkę, którą zostawił chłopak i poprosił mnie, żebym z nią pogadał. Powiedziała mi, że nie chce już żyć i że przedawkuje tabletki nasenne. Moje pytanie jest takie, czy przez przedawkowanie tych tabletek można umrzeć -...

Witam. Chodzi o moją przyjaciółkę, którą zostawił chłopak i poprosił mnie, żebym z nią pogadał. Powiedziała mi, że nie chce już żyć i że przedawkuje tabletki nasenne. Moje pytanie jest takie, czy przez przedawkowanie tych tabletek można umrzeć - jeżeli tak, to po ilu dawkach można umrzeć? Pytam się, bo się o nią martwię, to jest moja najlepsza przyjaciółka, nie chcę jej stracić, bo mam tylko ją i boję się, że jej starczy tych tabletek. Jeśli można, to proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam.

odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Jak odstawić tabletki uspokajające?

  Jak odstawić lek z grupy benzodiazepin? Zażywam go od 2 lat raz dziennie.
odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży
Patronaty