Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 4 6 8

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Uzależnienie od alkoholu: Pytania do specjalistów

Jak zdecydować się na odejście od męża alkoholika?

Jestem żoną alkoholika, i chciałbym wyleczyć się z niego, jest agresywny wulgarny wręcz nie obliczalny. A ja mam problem z podjęciem decyzji o odejściu. Ciągle się waham, boję się że będzie mnie przesladował, że sobie coś zrobi że zniszczy mieszkanie,... Jestem żoną alkoholika, i chciałbym wyleczyć się z niego, jest agresywny wulgarny wręcz nie obliczalny. A ja mam problem z podjęciem decyzji o odejściu. Ciągle się waham, boję się że będzie mnie przesladował, że sobie coś zrobi że zniszczy mieszkanie, że pies będzie cierpiał. Wiem że muszę z tym skończyć bo jestem jego niewlnicą, bylalam na grupie wsparcia ale to za mało. Jak sobie pomóc?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy moja reakcja na zachowanie teściowej był słuszna?

Mam problem w małżeństwie. Ja pochodzę z rodziny z problemem alkoholowym, moja mama piła gdy byłam dzieckiem przez około 10 lat. Od około 15 lat nie pije jednak w ogóle, jestem z nej dumna że miała w sobie tyle sił... Mam problem w małżeństwie. Ja pochodzę z rodziny z problemem alkoholowym, moja mama piła gdy byłam dzieckiem przez około 10 lat. Od około 15 lat nie pije jednak w ogóle, jestem z nej dumna że miała w sobie tyle sił żeby wyjść z nałogu. Mój mąż pije alkohol 4-5 razy w tygodniu (głównie piwo, jakieś drinki, wino) a kiedy jedzie do swoich rodziców z ojcem wypijają po pół litra wódki na osobę. Czasami dochodzi do kłótni między nimi, gdy już za dużo wypiją. Dodam że raz na trzy tygodnie jesteśmy u jego rodziców i zawsze jest litr albo więcej wódki. Poza tym teściowa za każdym naszym przyjazdem podarowuje mojemu męzowi 0,5- 1 litr bimbru. Na wszystkie moje prośby by mu nie dawała alkoholu bo to psuje moje i męża relacje w związku reaguje ciszą, albo broni syna, nigdy mnie. No i oczywiście ignoruje moje prośby. Ostanio właśnie w święta była taka ostra wymiana zdań między mną i mamą męża na temat tych koniecznych według niej podarków, i postanowiłam że jeżeli teściowie nie reagują na moje prośby to ja nie będę uczestniczyła w ich alkoholowych spotkaniach, oszczędze sobie nerwów i smutków. Czy właściwie zareagowałam? czy może przesadzam?Powinnam zrozumieć matkę że tak kocha swego syna że wódeczki mu nie poskąpi?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Przyjmowanie eurespalu i essoxu a picie alkoholu

Witam co się może stać gdy będe przyjmował leki eurespal i esoxx one przy piciu alkoholu ? Jestem Alkoholikiem i na razie nie mogę przestac pić. Pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Monika Wróbel
Mgr Monika Wróbel

Czy zachowanie mojego męża może już świadczyć o uzależnieniu?

Witam. Moje pytanie dotyczy alkoholu. Boję się bardzo o męża, wydaje mi się że ma problem z alkoholem. Potrafi pić sam, nie ma umiaru w piciu, chowa alkohol gdzie się da, piwnica, samochód nawet ostatnio wódkę znalazłam w łóżeczku dziecka,... Witam. Moje pytanie dotyczy alkoholu. Boję się bardzo o męża, wydaje mi się że ma problem z alkoholem. Potrafi pić sam, nie ma umiaru w piciu, chowa alkohol gdzie się da, piwnica, samochód nawet ostatnio wódkę znalazłam w łóżeczku dziecka, nie pomagają prośby, groźby kompletnie nic. Zdarza się że mąż jak zacznie w piątek to kończy w niedzielę, gdy y nie praca obawiam a ie że mogłoby się to przedluzyc. Martwię się, nie mam pojęcia co robić, jak reagować, nue mam sił na kłótnie, mamy 2 letnie dziecko i kolejne w drodze, nie chce przechodzić tak dużego stresu, jestem bezradna. Proszę o pomoc i odpowiedź czy to jest już uzależnienie? :(
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak pomóc mamie nadużywającej alkoholu?

Witam. Mam problem z moją mamą. Otóż od kilku miesięcy naduzywa alkoholu. Nie mam pojęcia jak mogę jej pomóc. Próbowaliśmy razem z siostrą i reszta rodziny z nią rozmawiać ale ona twierdzi że nie pije a w momencie gdy... Witam. Mam problem z moją mamą. Otóż od kilku miesięcy naduzywa alkoholu. Nie mam pojęcia jak mogę jej pomóc. Próbowaliśmy razem z siostrą i reszta rodziny z nią rozmawiać ale ona twierdzi że nie pije a w momencie gdy jest trzrzwa przysięga wszystkim ze juz tego nie zrobi bo jej na nas zależy. Wiem że do tego wszystkiego przyczynił się mój ojciec który całe życie nas ponizal i często bił. Do niedawna w mamie było jeszcze dużo życia ale w pewnym momencie coś puścił i od tamtej pory pojawił się w jej życiu alkohol. Od ponad roku przedłuża zwolnienie lekarskie które dostawała od lekarza rodzinnego pod pretekstem iż ma depresję. Nie rozumiem w jaki sposób lekarz rodzinny może wystawiać przez tak długi czas takie zwolnienia. Ostatnio przestała już brać zwolnienia i dostała wiadomość że jeśli nie wróci do pracy to zostanie zwolniona dyscyplinarne. Próbowaliśmy już wszystkich sposobów aby jej pomóc. Teraz powiedziałem jej ze nie zobaczy już nigdy swoich wnuków ani dzieci ale nic to nie pomogło. Proszę o jakieś wskazówki i porady. Gdzie mogę się udać i z kim porozmawiać abym mógł jej pomóc.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Spożywanie alkoholu po zastrzyku przeciwbólowym

O godz 12 wziolem zasytzyk przeciw bólowy czu za dwie godz moge napić soe wodki ?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak pomóc mężowi uporać się z problemem alkoholowym?

Witam, Jesmy z mężem dwa lata jak po ślubie i mamy półtoraroczne dziecko. Na początku naszego związku układało się między nami świetnie ale jak zaszłam w ciążę mąż zaczął pic, coraz więcej i coraz częściej po alkoholu zaczął mnie poniżać... Witam, Jesmy z mężem dwa lata jak po ślubie i mamy półtoraroczne dziecko. Na początku naszego związku układało się między nami świetnie ale jak zaszłam w ciążę mąż zaczął pic, coraz więcej i coraz częściej po alkoholu zaczął mnie poniżać i obrazac. Co jakiś czas mąż chodzi do terapeuty od uzależnień ale nic to nie daje. Mąż stracił prace, potrafi przez dwa tygodnie pic po czym dochodzi do siebie przez parę dni, na trzeźwo mnie błaga o przebaczenie i mówi że wszystko się zmieni ale wystarczy że pójdzie do sklepu to znowu zaczyna się ciąg alkoholowy. Ja już nie wiem co robić i jak ratować to wszystko, jestem psychicznie wyczerpana i mam wrażenie że wszystko mnie przerasta. Jak mąż pije to potrafi podnieść na mnie reke, poniżać i obrazac mnie mówiąc że to ja jestem wszystkiemu winna że jego życie się posypało. Wiem że on jest po prostu chory i bardzo jest mi go szkoda ale nie wiem jak mam mu pomóc i czy da się jakoś jeszcze uratować nasze małzenstwo.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy 2 lub 4 piwa dziennie to alkoholizm?

Czy pijąc dziennie 2 lub 4 piwa to alkoholizm.I czy można pić piwo przed pracą?I jak ktoś często lubi pić piersiówki wódki?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy Naltrekson jest bezpiecznym lekiem?

Czy stosowany w leczeniu alkoholizmu naltrekson jest bezpieczny? Jakie skutki uboczne może powodować? Czy wchodzi w interakcje z lekami? Czy jest to lek obecnie powszechnie stosowany w leczeniu alkoholizmu?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Mam ogromne problemy z emocjami - co robić?

Witam. Od paru lat mam problem z emocjami. Trwa to od kilku dobrych lat z przerwami. Nie mam ochoty żyć, gdyby nie dzieci nie wstalabym nawet z lozka. Nic mnie nie cieszy, nie mam żadnych pasji. Kiedyś interesowałam się muzyką... Witam. Od paru lat mam problem z emocjami. Trwa to od kilku dobrych lat z przerwami. Nie mam ochoty żyć, gdyby nie dzieci nie wstalabym nawet z lozka. Nic mnie nie cieszy, nie mam żadnych pasji. Kiedyś interesowałam się muzyką kinem kochałam czytac ksiazki interesowały mnie psy. Denerwuje mnie wszystko mąż i dzieci, psy sąsiedzi a najbardziej moi rodzice alkoholicy. Muszę ich utrzymywać ciągle czegoś chcą. Mieszkamy w jednym domu bez możliwości wyprowadzki. sama siebie nienawidzę, mam wyrzuty sumienia że tak traktuje rodziców dzieci i męża. Mam wrażenie że jestem coraz głupsza, skończyłam prawo a nic już nie pamiętam zapominam języki obce, nie slucham tego co się do mnie mowi, wstydzę sie. Robię błędy w pisaniu nie używam już wielu słów bo zapomniałam ich znaczenia. Jestem glupia i nadaje sie tylko do sprzątania i gotowania niczego już nie potrafie. Mam dość czasem chciałabym popełnić samobójstwo. Przy życiu trzymają mnie tylko dzieci. Pomocy już nie daje rady

Co robić gdy mój narzeczony nadużywa alkoholu?

Witam mój narzeczony ma problem z alkoholem A raczej z jego braku umiaru. Rozstalismy się przez alkohol i przez to że unosił rękę na mnie. Gdy jednak obiecał mi że więcej nie tknie alkoholu blagajac i płacząc na kolanach kilka... Witam mój narzeczony ma problem z alkoholem A raczej z jego braku umiaru. Rozstalismy się przez alkohol i przez to że unosił rękę na mnie. Gdy jednak obiecał mi że więcej nie tknie alkoholu blagajac i płacząc na kolanach kilka dni uległa mu z miłości... Ale niestety 2 miesiące było dobrze nie pił po 2 miesiącach zaczął od piwa mówiąc że się nie upije potem za 2 dni 2 i 3 itd. Potem zaszła w ciążę i wrócił do zlego picie do takiego stanu że nie wiedział do kogo mówi mnie miał za Nic dziecko kocha A ja się nie liczę A na drugi dzień nie wiem czemu dlaczego wypiłem tak dużo. Tydzień przerwy i potem z powrotem to samo 2 dni bez jedzenia mogłoby być nieraz zygal w łazience trzymając i popijając piwo. A na drugi dzień już nie tkne że nas kocha itd A dlaczego jak wypije ma mnie za Nic słyszałam że alkohol prawdę mówi. Co robić mamy dziecko, wczoraj zrobił awanturę o nie wiadomo co zaczepki szukał popsuł dużo rzeczy straszył że mnie zabije. Przyjechał jego tata i zwalal na mnie tak że ja bym mu uwierzyła. I jestem najgorsza prosze co mam robić..
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Dlaczego alkoholizm uznany jest za chorobę, narkomania czy palenie tytoniu nie?

Dzień dobry, zadałam czas jakiś temu pytanie do specjalisty : "Dlaczego alkoholizm uznany jest za chorobę a np. narkomania czy palenie tytoniu nie, skoro to również uzależnienie? " Jednak nie uzyskałam jednoznacznej odpowiedzi... żeby nie powiedzieć, że to nie... Dzień dobry, zadałam czas jakiś temu pytanie do specjalisty : "Dlaczego alkoholizm uznany jest za chorobę a np. narkomania czy palenie tytoniu nie, skoro to również uzależnienie? " Jednak nie uzyskałam jednoznacznej odpowiedzi... żeby nie powiedzieć, że to nie była odpowiedź na zadane pytanie... Ponawiam zatem prośbę. Będę wdzięczna za odpowiedź popartą konkretem. Pozdrawiam- Anna
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska

Problem z alkoholem i zdrowiem u partnera

Mam na imię Agnieszka i mam pytanie: Moje pytanie dotyczy mojego partnera ma problem z alkoholem nawet duży. Ma gospodarstwo rolne zaniedbuje zwierzęta często jak zacznie pić to pije czasami nawet do miesiąca. Jak wytrzeźwieje... wreszcie to poci się jak... Mam na imię Agnieszka i mam pytanie: Moje pytanie dotyczy mojego partnera ma problem z alkoholem nawet duży. Ma gospodarstwo rolne zaniedbuje zwierzęta często jak zacznie pić to pije czasami nawet do miesiąca. Jak wytrzeźwieje... wreszcie to poci się jak diabli. Żeby Go do czegoś zmusić poszłam do pracy ale jest jeszcze gorzej jak było. Na domiar złegov coś mu na pupie chyba gdzieś pomiędzi odbytem a kością ogonową no po między poślatkami ma to ponad rok brał antybiotyki jakieś maści o nic często mu z tego krew leci i jakieś brudy.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Czy mając wszyty Esperal można zrobić tatuaż?

Czy mając wszyty esperal, można zrobić sobie tatuaż? Dodam, że tusz zawiera alkohol izopropylowy.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Nie mogę poradzić sobie z wyrzutami sumienia wobec matki alkoholiczki

Witam. Mam 32 lata. Wychowalam sie w domu bez milosci. Matka odkad pamietam pila. Zakochana po uszy w ojczymie, ktory zmarl rok temu. Od tej pory mama sobie nie radzi, za kazdym razem jak do niej dzwonie jest pijana, nie... Witam. Mam 32 lata. Wychowalam sie w domu bez milosci. Matka odkad pamietam pila. Zakochana po uszy w ojczymie, ktory zmarl rok temu. Od tej pory mama sobie nie radzi, za kazdym razem jak do niej dzwonie jest pijana, nie da sie z nia porozmawiac. Pila od zawsze. Przeinacza fakty, nic jej nie interesuje. Ja cale zycie jestem psychicznie poniewierana, whbralam inne zycie. Jestem teraz za granica. Mama sie mna ani wnukiem nie interesuje, nie interesowala, zawsze wazniejsze bylo sie napic... nigdy nie uslyszalam kocham cie coreczko..chyba ze po pijaku...jak miala wyrzuty . Bylam na miejscu, rozmawialam, probowalam pomoc. Rodzina tez. Ale ona nie chciala pomocy.wszystko ma wiadomo gdzie. I ciagle pije. Dzis trafila do szpitala, oddzial psychiatryczny. Nie wiem jeszcze co jak i dlaczego, moge tylko przzypuszczac, ze byla libacja i chciala sie zabic. A ja nie moge sobie poradzic z wyrzutami sumienia..jestem tysiace kilometrow od Polski, nie mam mozliwosci tam jechac nie poswiecajac wlasnego bytu tu i teraz..jaka by nie byla to jednak matka.wszyscy dokola mowia mi, ze ppowinnam sie nie przejmowac tak jak ona mna a ja tak nie potrafie tym bardzziej , ze w ciagu jednego roku stracilam ojca, ojczyma a teraz jeszcze Ona. Kocham ja mimo krzywd. Ale nie mam jak jej pomoc . A wyrzuty mnie zzeraja od srodka. Jak mam sobie z tym poradzic, naprawde nie mam mozliwosci tam jechac, ale chodze i placze

Częste zmiany nastoju, bezsenność i próby samobójcze - jak odzyskać równowagę?

Mam 50 lat jako dziecko byłam molestowana moi rodzice to alkoholicy którzy nigdy nie interesowali się mną mam 9oro rodzeństwa część jest alkoholikami ja nie piję jednak zawsze miałam pijących partnerów mam troje dzieci wychowałam na porządnych ludzi nie mam... Mam 50 lat jako dziecko byłam molestowana moi rodzice to alkoholicy którzy nigdy nie interesowali się mną mam 9oro rodzeństwa część jest alkoholikami ja nie piję jednak zawsze miałam pijących partnerów mam troje dzieci wychowałam na porządnych ludzi nie mam kontaktu z rodziną mój problem polega na tym że mam często zmiany nastroju cierpię na bezsenność niszczy to mój organizm leczę się na wiele chorób ciągle czuję ból głowy brzucha kręgosłupa pakuję leki w siebie mam lęki nocne boję się sama robić zakupy mam dość nie umiem zareagować na niebezpieczeństwo strach mnie paraliżuje ostatnio mam takie myśli że dobrze byłoby mi na tamtym świecie zapomnieć o przeszłości boli mnie wszystko czasami budzę się mokra serce wali mi jak oszalałe myślałam że to przejdzie minęło trochę czasu brak dzieciństwa brak życia w małżeństwie cały czas jestem w sieci muszę z tego wyjść ale jak miałam kilka prób samobójczych
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Czy moje objawy mogą wskazywać na to, że mam nerwicę?

Witam mam takie pytanie czy takie objawy jakie występują u mnie ( trzesace się ręce nogi i czasami szyja,nerwość,roztargnienie tiki nerwowe ,zawroty głowy i ból w klatce piersiowej i silny ból głowy ( Ale to na pewno od zatok... Witam mam takie pytanie czy takie objawy jakie występują u mnie ( trzesace się ręce nogi i czasami szyja,nerwość,roztargnienie tiki nerwowe ,zawroty głowy i ból w klatce piersiowej i silny ból głowy ( Ale to na pewno od zatok bo mam bardzo mocno zapytanie zatoki i jutro idę na operację) a nawet dusznosci przy wchodzeniu co w moim wieku raczej nie powinno miec miwjsca.Możliwe że do stanu jaki jest teraz doprowadziła mnie sytuacja rodzinna ( matką alkoholiczka , kilku dniowe libacje wyganianie mnie i ojca z domu w środku nocy ( prawie co tydzień) itd Ale wracając do pytania czy to może być nerwica? Dziękuję
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Alkohol pół roku po zaszyciu

Jestem zaszyty ponad 6 miesięcy i właśnie się napiłem nic mi nie bendzie
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska
Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska

Niepohamowana chęć zabicia kogoś po traumie z dzieciństwa

Witam mam pytanie odnośnie mojego zdrowia psychicznego, może zaczniemy od początku: Wychowałem się w w patologi: ojciec pił, mama też piła, bili się nawzajem, pamiętam że miałem pieska ktorego bardzo kochalem, w wieku 4 lat trafiłem do domu dziecka... Witam mam pytanie odnośnie mojego zdrowia psychicznego, może zaczniemy od początku: Wychowałem się w w patologi: ojciec pił, mama też piła, bili się nawzajem, pamiętam że miałem pieska ktorego bardzo kochalem, w wieku 4 lat trafiłem do domu dziecka 8 miesięcy potem moja biologiczna mama poszła na leczenie i spowrotem wróciłem do domu dziecka, z domu dziecka trafiłem do pogotowia opiekuńczego gdzie w wieku 8 lat trafiłem do rodziny zastępczej i tu zaczyna się wszystko: moja mama(która mnie adoptowała zrobiłby dla mnie wszystko) jest wspaniałą i Ciepłą kobietą i takiej matki każdy mi zawsze zazdrościł, wiem że bardzo mnie kocha i tu jest problem, ja ją niby też(traktuje ją jak swoją mame) ale jednak nie do końca, nie Zrobiłbym dla niej wszystkiego, szczerze bardziej kocham kota i psa niż własną mamę, w szkole zawsze miałem problem ze znajomymi, byłem po prostu inny w podstawówce poznałem swojego przyjaciela aktualnie mamy 18 lat ale zauważyłem że jest moim przyjacielem ze względu na korzyści, mogę nim kontrolować jak chce(jest jak marionetka) i to mnie jara, że mam jakby swojego podwladnego a czuję że dla swoich korzyści mógłbym mu podciąć gardło i w sumie to nie w tym problem, w szkole zawsze byłem spokojnym dzieckiem, wolałem wszystko załatwić polubownie niż wpadać w jakieś bójki, aktualnie mam 18 lat i od 3 lat mam ochotę kogoś zabić, czuję taki niedosyt, taką ochotę(to coś jakby ktoś wam położył czekoladę przed nosem a wy mielibyście ochotę ją zjeść, ale nie możecie) cały czas mam to w głowie(boję się więzienia i prędzej bym się chyba zabił niż tam poszedł) ale mam wrażenie że może kogoś zabije i nikt się nie dowie? Że zrobie plan idealny(bardzo lubię planować, i planowanie zabójstwa strasznie mnie jara, chociaż nigdy tego nie robiłem) jak kładę się spać to ciągle sobie wyobrażam że kogoś morduje ze znajomymi, że jesteśmy postrachem całego miasta, że ludzie boją się wychodzić z domu bo ktoś taki jak ja może im wbić nóż w plecy najchętniej jakiegoś człowieka który znęca się nad zwierzętami, kocham zwierzęta najbardzij na świecie(wydaje mi się że to są jedyni prawdziwi przyjaciele na całymi świecie którzy będą nas kochać do końca życia) ktoś może sobie pomyśleć co mam w tej głowie a ja sam nie znam odpowiedzi, wydaje mi się że jestem czuły(tylko do zwierząt) w mojej głowie nie istnieje takie coś jak wiara(bo myślę racjonalnie i wiem że czegoś takiego nie ma, wierzyłem w Boga do 12 roku życia, moja koleżanka zachorowała na raka modliłem się codziennie i po 4 miesiącach zmarła, wypad do rodziny? Nie ma mowy, rodzina to dla mnie najwięksi wrogowie, cały czas wydaje mi się że są do mnie wrogo nastawieni(nie obchodzą mnie) dziewczyny? Tak marzy mi się wspaniała kobieta, ślub, dzieci, ale takowej nie mogę znaleźć, jeszcze wracając do mojej chęci zabijania: zawsze oglądając jakieś filmy o seryjnych mordercach wszyscy mówili co za po***y a dla mnie to jest sztuka, zabić tyle osób i nie dać się złapać(wiem że to tylko film, dla was może to być głupie, ale zobaczmy jaki musi to być inteligenty człowiek skoro robi to co robi i nie daje się złapać, dodam że nie lubie wychodzić na dwór wolę leżeć całymi dniami i spać, jestem chory czy jestem złym człowiekiem? Boję się że kiedyś zrobię coś złego wydaje mi się że potrzebuję pomocy ale kompletnie nie wiem co robić, kiedyś byłem u psychologa i moja mama za niego płaciła, a nie mam pieniędzy więc się nie udam? Proszę pilnie o pomoc
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Omamy u męża w abstynencji

Dzien dobry.Mam problem,moj mąż ponad mieśiąc pił bardzo dużo alkoholu.Od piątku tj28.12.18 jest w abstynęcji.Od wczoraj,godziny popołudniowe podczas drzemki ma omamy,po przebudzeniu przez jakiś czas jest w tych realjach. Trzeci dzien bierze Pramolan 50mg cztery tabletki.Prosze opomoc jestem bardzo zaniepokojona.Dziekuje
Patronaty