Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 4 6 8

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Uzależnienie od alkoholu: Pytania do specjalistów

Jak radzić sobie z niską samooceną mając 20 lat?

Jestem córka alkoholika.Tata zmarł 5 lat temu ja obecnie mam 20 lat i zauważam że nie dzieje się ze mną dobrze. Tata był alkoholikiem może nie było tak źle w sensie nigdy mnie nikt nie bił al awantury zdążały się... Jestem córka alkoholika.Tata zmarł 5 lat temu ja obecnie mam 20 lat i zauważam że nie dzieje się ze mną dobrze. Tata był alkoholikiem może nie było tak źle w sensie nigdy mnie nikt nie bił al awantury zdążały się dość często mam nie mogła znieść takiego stanu a ma raczej silny charakter i bluzgi krzyki były na porządku dziennym czasem musiała interweniować policja.Mama jest dobra kobieto zawsze chciała dla nas dobrze ale brakuje jej takiej uczuciowości np nigdy nie usłyszałam od niej słowa kocham cię.Brakowalo nam pieniędzy w szkole dzieci zawsze miały na wycieczki i książki a ja do liceum zawsze byłam tym dzieckiem które nie stać na książki czy ma obiady z MOPSU .Czasami były dobre chwile gdzie mogłam sb pozwolic na jakąś wycieczkę.Po maturze na wakacje najdłuższe w życiu poszłamcy wcześniej zarabiałam dorywczo,na jakis festynach sprzedając balony czy popcorn pamiętam że bardzo się tego wstydziłam czułam taki wstyd że każdy patrzy na mnie że jestem gorsza robiąc takie rzeczy.Zauwazulam u siebie to że boje się ludzi może to dziwnie brzmi ale np wypożyczyłem książkę z biblioteki i i zapomniałam ją oddać teraz boje się tam iść i dać ja mimo że minęło kilka miesięsię zapisalam się na prawo jazdy ale czulam ogromny strach mając iść na jazdy wstydziłam się i po 2 jazdach przestał odbierać telefony od instruktora bo bałam się tych jazd nie samochodu nie nauki ale przebywania z instruktorem kiedy dzwoni ktoś do mnie ktoś obcy w sensie np dentystka czy potwierdzam wizytę boje się odebrać cały czas w sobie czuje lek i to się nawarstwia przez nie załatwione sprawy bo boje się czegoś zrobić Czesto wydaje mi się że jestem nikim że jestem najgorsza najbrzydsza że jestem straszna i często sb to powtarzam.Nie mam już siły w środku czuje ciągle lek niepokój i że jestem nic nie warta .Na codzien przed znajomymi i bliskimi ciągle się śmieje żartuję a w środku czuje że już sb nie radzę nw czy to jest normalne czy każdy czuje takie leki ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Dlaczego alkoholizm uznany jest za chorobę?

Dzień dobry, nurtuje mnie pytanie dotyczące uzależnień. Dlaczego alkoholizm uznany jest za chorobę a np. narkomania czy palenie tytoniu nie, skoro to również uzależnienie? Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam- Anna
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska

Problemy z utrzymaniem stolca a uzależnienie od alkoholu

Dzień dobry. Mój tata od zawsze lubił alkohol--dziennie wypija 2 lub 3 piwa. Jest też palaczem. Od jakiegoś czasu zauważyłam że tata ma problem z utrzymaniem stolca. Zawsze goni każdego że musi już wejść do toalety. Parę razy zdarzyło się... Dzień dobry. Mój tata od zawsze lubił alkohol--dziennie wypija 2 lub 3 piwa. Jest też palaczem. Od jakiegoś czasu zauważyłam że tata ma problem z utrzymaniem stolca. Zawsze goni każdego że musi już wejść do toalety. Parę razy zdarzyło się że nie zdążył do toalety na czas. Moje pytanie brzmi czy to że tata ma problemy może być związane z piciem i paleniem czy może być tego inna przyczyną? Tata jest szczupły, ma 58 lat
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak leczyć silny lęk u 34-latki?

Od dłuższego czasu czuję tylko lęk. Zasypiam i budzę się z silnym strachem. Boję się niemalże wszystkiego a najbardziej przyszłość jest ona dla mnie utrapieniem. Pochodzę z rodziny w której tata nadużywał alkoholu , , było raczej źle choć wielu... Od dłuższego czasu czuję tylko lęk. Zasypiam i budzę się z silnym strachem. Boję się niemalże wszystkiego a najbardziej przyszłość jest ona dla mnie utrapieniem. Pochodzę z rodziny w której tata nadużywał alkoholu , , było raczej źle choć wielu ludzi nie wiedziało że jest u nas problem. Tata miał pieniądze jeździliśmy na wakacje, kupował dobre jedzenie a rzeczywistość była taka że ja i mama byłyśmy tylko marionetkami , o wszystkimi decydował ojciec. Nie miałam wielu znajomych ani wiary w siebie by wyrwać się i tak skutkiem tego mieszkałam z rodzicami do ponad 30 roku życia. Cały czas byłam kukiełkom w rękach rodziców , ich powiernikiem do wyzalania się jak im źle w małżeństwie , wiele razy interweniowałam gdy było źle gdy dochodziło do rękoczynów. Nie mogłam nic zrobić mama popadła w chorobę psychiczną (jakoś funkcjonuje ale są dni że dopadają ja natręctwa albo się zapomina,) a tata umarł w tym roku zapił się wątroba nie wytrzymała i konał w domu... Próbuje naprawdę się staram i nic, koleżanki już dawno mają rodziny, dzieci napastują mnie pytaniami kiedy ja że już pora a mnie mdli ze strachu . W przyszłym roku mam mieć ślub a zamiast się cieszyć to chodzę cała w strachu i dostaję coraz silniejszych leków przed weselem, ciąża, porodem już nie panuję nad sobą i emocjami ...jem wszystko co wpadnie mi w ręce po czym rano katuję się dietami, palę coraz więcej papierosów i śpię jak królik , są dni że zachowuję się normalnie a są że w środku wszystko mi lata z nerwów. Podejrzewam syndrom DDA i depresję ... wiem napiszecie że idź do psychologa ale czy jest jeszcze dla mnie szansa.. wszyscy czekają na ślub aż się ustatkuje a ja nie mam nadziei że będę normalnie funkcjonować w świecie. Przecież jako żona a zwłaszcza matka będę musiała przygotować się jeszcze na większe trudy jak mam temu podołać skoro nawet rano nie potrafię wstać z łóżka i zacząć nowy dzień jak mam przeżyć poród to zniszczy mnie jeszcze bardziej, jak mam żyć i być jak normalny człowiek który nie boi się tylko żyje.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Czy przy marskości wątroby można otrzymać rentę?

Witam serdecznie. Moje pytanie dotyczy alkoholizmu a za czym idzie marstkosci watroby.Nie piję od 2 lat,jestem pod stałą opieką medyczną.czy z racji marstkosci wątroby mogę się ubiegać o jakąkolwiek rentę lub zasiłek?Gdzie powinnam się udać i poprosić o pomoc w... Witam serdecznie. Moje pytanie dotyczy alkoholizmu a za czym idzie marstkosci watroby.Nie piję od 2 lat,jestem pod stałą opieką medyczną.czy z racji marstkosci wątroby mogę się ubiegać o jakąkolwiek rentę lub zasiłek?Gdzie powinnam się udać i poprosić o pomoc w tej kwestii. Byłam w zusie ale odprawiona mnie z niczym.Bede wdzięczna za odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak pomóc mamie cierpiącej na zespoły otępienne?

Witam. Moja mama od miesiąca przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Podejrzewano u niej otępienie alkoholowe, jednak z dnia na dzień stan w szpitalu się pogorszył że mama nie wiedziała gdzie jest, ile ma lat,nie poznawala mnie. Stwierdzono że musi być inne... Witam. Moja mama od miesiąca przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Podejrzewano u niej otępienie alkoholowe, jednak z dnia na dzień stan w szpitalu się pogorszył że mama nie wiedziała gdzie jest, ile ma lat,nie poznawala mnie. Stwierdzono że musi być inne podłoże tych objawów, robiono dodatkowe badania np w kierunku boreliozy, jednak nic z tych badań nie wyszło. Dodam, że mama ma 41 lat, alkoholu naduzuwala od około 10 lat, ale nie piła codziennie, miała dość długie przerwy. Teraz dostaje leki poprawiające funkcje poznawcze w królówkach i jest minimalna poprawa co do orientacji wobec swojej sytuacji, poprawa pamięci. Lekarze upieraja się że to otępienie i sugerują oddanie mamy do zolu, bo nie ma szansy że z tego wyjdzie. Gdzie moge szukać pomocy, jak pomóc mojej mamie? Czy jest jeszcze jakas inna możliwość że to inna choroba? Nie chce oddawać mamy, bo ona jest w części świadoma tego co się dzieje, ale na razie nie ma możliwości aby mogła samodzielnie funkcjonować
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Tomasz Budlewski
Lek. Tomasz Budlewski

Alkoholizm i próby samobójcze ojca

Witam. Mój problem, a właściwie problem mojego taty polega na tym, że pije już 7 tydzień, zachowuje się tak jakby nie miał żadnych uczuć, żadne słowa na niego nie działają, a teraz jeszcze ma próby samobójcze. Moja mama jest współuzależniona... Witam. Mój problem, a właściwie problem mojego taty polega na tym, że pije już 7 tydzień, zachowuje się tak jakby nie miał żadnych uczuć, żadne słowa na niego nie działają, a teraz jeszcze ma próby samobójcze. Moja mama jest współuzależniona i musi robić to czego on oczekuje bo inaczej kończy się takimi akcjami. Z jednej strony przychodzi i nas przeprasza, a za chwilę robi to samo. Przychodzi, żegna się i idzie na strych... Nie wiem gdzie się zgłosić i gdzie szukać pomocy... W końcu zrobi sobie krzywdę, jeśli nie przez alkohol to sam sobie coś zrobi.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska

Alkoholizm w rodzinie i problemy z relacjami a brak chęci do życia

Mam 18 lat. Rodzice są dawno po rozwodzie. Ojciec jest alkoholikiem, manipulantem i często zdradzał mamę. Przez niego musiałam opuścić dom w którym się wychowywałam. Zostawić przyjaciół. Dziadkowie porzucili mnie tak samo jak on. Z taką różnicą, że ojciec czasem... Mam 18 lat. Rodzice są dawno po rozwodzie. Ojciec jest alkoholikiem, manipulantem i często zdradzał mamę. Przez niego musiałam opuścić dom w którym się wychowywałam. Zostawić przyjaciół. Dziadkowie porzucili mnie tak samo jak on. Z taką różnicą, że ojciec czasem się do mnie odezwie. Ale raczej nie mamy kontaktu. Druga babcia również zaczęła pić. A po pewnym czasie zerwała z nami kontakt. Z moją siostrą bardzo często się kłócimy, jestem bardzo wrażliwa i nie potrafię sobie z tym poradzić. Jakiś czas temu straciłam najlepszą przyjaciółkę. Zawsze ze wszystkim musiałam radzić sobie sama. Teraz zwyczajnie nie mam już na to siły. To wszystko mnie przerosło. Ostatnio często o tym wszystkim myśle i nie potrafię się pogodzić z rzeczywistością. To wszystko tak bardzo boli. Od dłuższego czasu nie mam ochoty żyć, często płacze i zastanawiam się co ze mną jest nie tak. Już nie daje rady. Co robić ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Iga Borkowska
Mgr Iga Borkowska

Czy Solpadeinę można stosować przyjmując jednocześnie Sertalinę?

Dzień dobry, Piszę to pytanie, mimo że chyba znam odpowiedź ale bardzo często niedowierzam w postawioną diagnozę. Jakiś czas, ok 2/3 miesięcy temu zrobiło mi się mega słabo na ulicy. Szukałem przyczyn tego osłabienia w wielu źródłach (było zimno, a... Dzień dobry, Piszę to pytanie, mimo że chyba znam odpowiedź ale bardzo często niedowierzam w postawioną diagnozę. Jakiś czas, ok 2/3 miesięcy temu zrobiło mi się mega słabo na ulicy. Szukałem przyczyn tego osłabienia w wielu źródłach (było zimno, a ja miałem lekką kurtkę, nic nie zjadłem, paliłem papierosa). Incydent ten przestraszył mnie natomiast nie wywołał u mnie myśli na temat leczenia. Potem się tak naprawdę zaczęło tzn. rozstałem się z partnerem (co ważne był to związek homoseksualny) była to bardzo toksyczna relacja, w którą byłem bardzo zaangażowany. Mimo tego, że byłem przez niego źle traktowany to walczyłem o tą relację, w trakcie tej walki, gdy jechałem się z nim spotkać czy też raz jak spędzałem z nim czas, dostawałem ataku (zawroty głowy, uczucie że się wywrócę, kołatanie serca, poczucie że zaraz umrę). W pewnym momencie wystraszyłem się o swoje zdrowie, nie poszukiwałem źródła w podłożu psychicznym. Byłem u lekarza pierwszego kontaktu, zostałem wysłany na badania krwi. Cukier był ok, anemii brak, tarczyca mega zdrowa, po EKG nie widać, żebym miał jakiekolwiek problemy z sercem. Jest Pan zdrów- to słyszałem, ale czułem się inaczej, co ważne fizycznie, mega słaby. W pewnym momencie moja niemoc skłoniła mnie, żeby pójść do psychiatry, miałem przyjść po 2 miesięcznej przerwie odstawienia leku Sertagen 50 mg, który przyjmowałem ze względu na stany depresyjne. Pierwszy psychiatra powiedział mi, że towarzyszy mi lekki stan lękowy z zaburzeniem tożsamości, zalecił powrót do SSRI i psychoterapię. Po wzięci pierwszej tabletki, 8 godzin później "padaczka" Już naprawdę miałem dosyć, skierowałem się do kolejnego lekarza psychiatry (do dawnej przychodni). Dowiedziałem się, że mój lęk jest bardzo nasilony i czeka mnie ok 2 lat farmakoterapii i psychoterapii, przy okazji dowiedziałem się że moim zaburzeniem nie jest stricte depresja, a zaburzenie depresyjno-lękowe mieszane. Stany, które mi towarzyszyły i towarzyszą są nie do opisania, a leki biorę od ok. miesiąca. Co prawda zawroty głowy ustąpiły, męczliwość zmalała, pojawiło się zneutralizowanie i lekki spokój, natomiast zaczęły się problemy wzrokowe, których w ogóle nie umiem opisać. Pływające mroczki, czy nawet patrzenie na białe powierzchnie powodujące widzenie mikrospijnych szarych plamek (coś jakbym na telewizorze full hd ogladał trochę starszy i niższej jakości film). Nie wszystkie objawy somatyczne jednak ustąpiły, ponieważ ból głowy w postaci migreny i to naprawdę nietypowej migreny powrócił. Psychoterapię również rozpocząłem (dopiero 1 spotkanie, ale bardzo efektywne). Jest tylko jeden problem czuję zupełnie inaczej niż wcześniej, jakbym miał to ująć taki trochę "odłączony" czy też "nieobecny". Co ważnie nie chodzi mi o odrealnienie, które przeżywałem i było to najgorsze doświadczenie mojego życia, czułem się bowiem jakby mnie naprawdę nie było i miałem nieracjonalny lęk, że wszystko jest fikcją. Teraz odrealnienie przeszło, ale bardzo często czuję się nieobecny. Moim pytaniem jest to czy dalej szukać wsparcia u psychiatry i psychologa czy zasięgnąć porady innego specjalisty, czy rozmowa z lekarzem o zwiększeniu dawki SSRI może zmiejszyć niektóre objawy, lub czy też sartalina może wywoływać problemy wzrokowe (rok temu tak na mnie nie działała). I inne pytanie czy Solpadeine jest groźnym lekarstwem przy zażywaniu sertaliny (mam czasem straszne migreny, a solpadeina była jedynym lekiem który ją skutecznie i szybko zwalczał)? Myślałem, też żeby zapytać psychiatrę o neuroleptyki, ponieważ są to leki stosowane przy leczeniu nerwicy, ale jest to jedna z niewielu rzeczy o których niewiele przeczytałem w związku z tym zaburzeniem. Pozdrawiam i będę wdzięczny za każdą odpowiedź. PS Z ważnych jeszcze informacji zapomniałem, że mam 19 lat i ten rok był też rokiem pełnym zmian (oprócz zamknięcia związku), rozpoczęcie studiów i przeprowadzka. Od 18 roku życia mieszkam na własny rachunek (matka jest alkoholikiem), co ważne wychowywałem się w domu dziecka, więc teoretycznie poziom stresu miałem cały czas wysoki
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska
Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska

Czy picie mojego męża to już alkoholizm?

Witam nie wiem czy powinnam się martwić mój mąż pije w ciągu tygodnia 3 piwa dziennie a w weekendy przynajmniej 6. Mówi że nie jest alkoholikiem bo nie upija się do nieprzytomności i nie awanturuje się. Ogólnie po alkoholu jest... Witam nie wiem czy powinnam się martwić mój mąż pije w ciągu tygodnia 3 piwa dziennie a w weekendy przynajmniej 6. Mówi że nie jest alkoholikiem bo nie upija się do nieprzytomności i nie awanturuje się. Ogólnie po alkoholu jest spokojny nawet jeśli wypij okazjonalnie więcej. Nie wiem czy to jest już problem?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Jak pomóc osobie z problemami psychicznymi?

Przebywanie chłopaka w szpitalu psychiatrycznym majaczenie, zwidy Mój chłopak miał omamy i zwidy jest uzależniony od alkoholu pił dwa tygodnie non stop. Gdy przestał pić przez 4 dni wymiotowal i źle się czuł,4 dnia złapały jego omamy i zwidy .... Przebywanie chłopaka w szpitalu psychiatrycznym majaczenie, zwidy Mój chłopak miał omamy i zwidy jest uzależniony od alkoholu pił dwa tygodnie non stop. Gdy przestał pić przez 4 dni wymiotowal i źle się czuł,4 dnia złapały jego omamy i zwidy . Zabrano go do szpitala psychiatrycznego. Ile czasu może tam przebywać i jeśli się nie zgodzi na dalsze leczenie sam to czy wyjdzie? I jak pomóż mu w inny sposób jak wyjdzie by nie pił oraz nie było znów tej samej sytuacji jeśli się nie zgodzi na leczenie w szpitalu..
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Michał Lenard
Lek. Michał Lenard

Jak radzić sobie z wybuchową matką?

Witam. Chodzi o moją mamę nie mam już do niej siły. Kiedyś było wszystko ok po śmierci taty a tata nie żyje już 8 lat trochę się załamała wiadomo. Ale od 6 lat ma swojego nowego partnera i to jak... Witam. Chodzi o moją mamę nie mam już do niej siły. Kiedyś było wszystko ok po śmierci taty a tata nie żyje już 8 lat trochę się załamała wiadomo. Ale od 6 lat ma swojego nowego partnera i to jak ona go traktuje to przechodzi ludzkie pojęcie. Zabiera mu wszystkie pieniądze nawet z kieszeni mu wyciąga kasę tzw. zaskórniaki. Bije go poniża a ostatnio się dowiedziałam że nawet żałuję mu wody i każe mu się w misce kąpać. Bez przesady z tą jej oszczędnością. Ale też ma dziwne zachowania typu że wszyscy w koło to alkoholicy i niewiadomo kto. Jak coś mówi to nie kończy przechodzi do innego zdania i też go nie kończy. Nie można porozmawiać z nią na temat jej stanu zdrowia bo od razu wybucha awantura. Jest bardzo nerwowa a w stosunku do swojego partnera wręcz agresywna. Jej partner chodzi i pije boi się czasami do domu wracać po jej telefonach bo juz kilka razy go podbiła ale nigdzie tego nie zgłosił. Przykro na to patrzeć chciałabym jakoś pomóc ale nie wiem jak to zrobić bo każda rozmowa o stanie zdrowia to awantura. Proszę o szybką pomoc bo nie dam rady już z nią wytrzymać. Aha i zapomniałam dodać że czasami mówi rzeczy typu że żyć jej się nie chce że pójdzie do lasu i się powiesi. Proszę o pomoc bo boje się że to w końcu skończy się żle.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska

Co zrobić, aby przestać wreszcie pić?

Mam wszywkę ale ona też nie pomogła znowu piję co mogę zrobić żeby przestać
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jak radzić sobie z ojcem będącym alkoholikiem?

Dzień dobry k. 40l. Mam ojca alkoholika z którym żyjemy pod jednym dachem ja, moja mama i mój 26 letni brat. Chciałam zapytać czy można poprawić relacje z bratem. Są dość dobre ale zdarza się że nie. Czasami zdarza się... Dzień dobry k. 40l. Mam ojca alkoholika z którym żyjemy pod jednym dachem ja, moja mama i mój 26 letni brat. Chciałam zapytać czy można poprawić relacje z bratem. Są dość dobre ale zdarza się że nie. Czasami zdarza się że kiedy go o coś spytam nerwowo coś odburczy i czuję jakby ta relacja nie do końca była zdrowa a chciałabym żeby była.Czy można jakoś sprawić aby szybciej zrozumiał i dojrzał do wielu spraw m.in. związanych z ojca alkoholizmem. Co można zrobić aby konsekwencje picia alkoholu przez mojego ojca w najmniejszym stopniu a najlepiej wcale odbiły się w przyszłości na psychice mojego brata. Dziękuję za odpowiedż.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Czy moje dolegliwości mogą wynikać z alkoholizmu?

Jestem uzależniony od alkoholu, mam problemy dotyczące utraty świadomości brak skupienia lub koncentracji odnosze wrażenie ze jestem jakiś opuźniony jak bym na nowo wszystko poznawał moja pamięć nie daje mi pewności czy na pewno zrobiłem to co mi się wydaje... Jestem uzależniony od alkoholu, mam problemy dotyczące utraty świadomości brak skupienia lub koncentracji odnosze wrażenie ze jestem jakiś opuźniony jak bym na nowo wszystko poznawał moja pamięć nie daje mi pewności czy na pewno zrobiłem to co mi się wydaje że zostało przezemnię zrobione.na zadawane pytania często nie umiem udzielić odpowiedzi proces myślowy blokuje mnie a w tym samym momencie konstruuje w muzgu odpowiednią poprawną formę wypowiedzi.często moje snu mam wrażenie ze są prawdziwe mieszają mi się z rzeczywistością. Czy to już problem czy może każdy tak ma,poprost czuję się jak z innej planety
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka

Jak radzić sobie z zazdrością w związku mając 24 lata?

Witam. Mam 24 lata i pochodze z rodziny gdzie ojciec był alkoholikiem . Jak to bywa w takich rodzinach nie dostałem ani milości ani czułości. Kazdy zwiazek w który wchodze sprawia mi ból i cierpienie ponieważ za bardzo kocham wszedzie... Witam. Mam 24 lata i pochodze z rodziny gdzie ojciec był alkoholikiem . Jak to bywa w takich rodzinach nie dostałem ani milości ani czułości. Kazdy zwiazek w który wchodze sprawia mi ból i cierpienie ponieważ za bardzo kocham wszedzie widze zdrade i brak zainteresowania moją osoba. Czuje sie nie kochany i zazdrosny o byle co. co można z tym zrobić? prosze o pomoc
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Czy picie piwa w nieregularnych odstępach czasu można nazwać alkoholizmem?

Witam, mam 19 lat od 5 miesięcy mam DD (DEREALIZACJE). Nurtuje mnie jedno pytanie, czy piwo co trzeci dzień, niekiedy co 2-3 miesiące a niekiedy przez parę dni piwerko na dzień to alkoholizm? Nie pije sama, wieczorami z chłopakiem, z... Witam, mam 19 lat od 5 miesięcy mam DD (DEREALIZACJE). Nurtuje mnie jedno pytanie, czy piwo co trzeci dzień, niekiedy co 2-3 miesiące a niekiedy przez parę dni piwerko na dzień to alkoholizm? Nie pije sama, wieczorami z chłopakiem, z teściami. PRZY DD BOJĘ SIĘ ŻE ZOSTANE ALKOHOLIKIEM STĄD MOJE PYTANIE Dziękuję za odp ;)
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska

Co może oznaczać drżenie mięśni u 20-latki?

Witam. Mam 20 lat.. zauważyłam że od pewnego czasu trzęsą mi się dłonie. Najczęściej przy robieniu czynności które wymagają powolności i dokładności. Nie wiem czy to coś oznacza czy nie. Nie cierpię na żadne schorzenie( po za lękami nocnymi), nie... Witam. Mam 20 lat.. zauważyłam że od pewnego czasu trzęsą mi się dłonie. Najczęściej przy robieniu czynności które wymagają powolności i dokładności. Nie wiem czy to coś oznacza czy nie. Nie cierpię na żadne schorzenie( po za lękami nocnymi), nie jestem uzależniona od alkoholu, leków, nie biorę narkotyków itp. palę jedynie papierosy. Czy te objawy mogą świadczyć o chorobie ? Powinnam się martwić ? Bardzo proszę o pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Tomasz Budlewski
Lek. Tomasz Budlewski

Powrót do picia alkoholu a terapia odwykowa

Dzień dobry mam 30 lat od 3 lat nie piłam aż do soboty 2 dni temu wypiłam 4 piwa i 2 szklanki whisky straciłam kontrolę nad sobą wypiłam z powodu braku mieszkania brak pracy i finansów na 2 dzień bardzo... Dzień dobry mam 30 lat od 3 lat nie piłam aż do soboty 2 dni temu wypiłam 4 piwa i 2 szklanki whisky straciłam kontrolę nad sobą wypiłam z powodu braku mieszkania brak pracy i finansów na 2 dzień bardzo źle się czułam miałam dreszcze zimne poty gonitwę natrętnych myśli w samobójczych powinnam w takiej sytuacji kontynuować terapię odwykową
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Iga Borkowska
Mgr Iga Borkowska

Czy Depakina jest skuteczna na zaburzenia depresyjno-lękowe?

Od 5 lat leczę się na zaburzenia depresyjno-lękowe, czy nerwicę, różnie to nazywają. Od kilku dobrych miesięcy biorę afobam 0,5 mg, raz brałam 3 tabletki dziennie zależy od sytuacji, później 5 tabletek jak było gorzej. Mam depakine ale... Od 5 lat leczę się na zaburzenia depresyjno-lękowe, czy nerwicę, różnie to nazywają. Od kilku dobrych miesięcy biorę afobam 0,5 mg, raz brałam 3 tabletki dziennie zależy od sytuacji, później 5 tabletek jak było gorzej. Mam depakine ale po niej się tyje. Zastanawiam się jak sama zejśc z tego cholerstwa? Biorę obecnie 4 tabl czyli 2 mg dziennie. Czy depakina pomaga? Podobno zwiększa prób drgawkowy ale alkoholicy sami schodzą za pomocą tego od czego są uzależnieni.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Patronaty