Witam! 17 marca urodziłam dziecko, po 7 tyg poszłam do lekarza, który mi przepisał tabletki antykoncepcyjne i powiedział, że mam je brać od razu, jak je wykupię. Na drugi dzień zaczęłam brać tabletki. Po 21 dniach miałam tydzień przerwy, podczas której dostałam okres. Ten okres trwa mi do dziś, w sumie prawie miesiąc czasu. Czym to jest spowodowane? Dodam jeszcze, że plamienie przypomina taki czarny lub brązowy kolor.

Mam 23 lata. Od trzech miesięcy staramy się z mężem o dziecko i jak na razie - bez rezultatów, bardzo mnie to martwi. Muszę dodać, że w grudniu 2009 stwierdzono u mnie ciąże obumarłą w 12 tygodniu ciąży, miałam zabieg wyłyżeczkowania jamy macicy, była to moja pierwsza ciąża.

W pierwszą ciąże zaszłam po 6 miesiącach starań. Miesiączkuje co 32-34 dni, miesiączki mam prawie bezbolesne, trwają 6 dni. Miałam robione badania na choroby zakaźne i stwierdzono, że w przyszłości przebyłam cytomegalię, tarczyca wyszła prawidłowo.Teraz zażywam F*** (preparat witaminowy dla kobiet w ciąży) dla kobiet planujących ciążę.

Mam pytanie: co mogę jeszcze zrobić w kierunku planowanej ciąży? Bardzo mnie to martwi i się boje, że nie będę mogła mieć dzieci. A może mój mąż powinien się przebadać? Jeszcze tego nie robił. Dziękuję za odpowiedź.

Do Pani Anety Zwierzchowskiej: odpisała mi pani dziś na pytanie dotyczącego plamienia implantacyjnego - chciałam dodać, że temperatura mi cały czas rośnie, dziś jest 36,8, a co do śluzu - od tamtego dnia, jak mialam plamienie (5 dni temu) miałam ogrom śluzu przejrzystego, wodnistego, a czasem białego. Jeszcze nigdy nie miałam tyle śluzu, a od wczoraj nie ma go aż tyle.

Mam powiększone piersi i strasznie wrażliwe sutki i to jest dziwne, bo jak zanosiło się u mnie na okres, to bolały mnie całe piersi - nigdy sutki. Robiłam dziś test, ale był negatywny - pewnie to jeszcze za wcześnie. Pocieszam się tym, że w poprzedniej ciąży nie wychodziły na początku testy, a potem, jak zrobilam kolejny, to wyszła słaba kreska i się okazało, że byłam w 5 tygodniu.robie test jeszcze w czwartek rano i może będzie pozytywny. Bardzo bym chciała. Pozdrawiam.

Bardzo się stresuję i myślę, że mi pomożecie. Niedawno uprawiałam petting z chłopakiem i on poprawiał swojego penisa, na którym miał ten śluz który u chłopaków występuje przed wytryskiem, a po chwili dotykał moich miejsc intymnych, ale nie wsadzili palca głęboko tylko lekko dotknął ścianek. I z tego co mówił to ten służ przed włożeniem palców powycierał. Czy mogę być w ciąży? Czy plemniki w tym śluzie długo żyją? Dodam jeszcze, że okres spóźniał mi się 3 dni, być może to przez stres. Proszę o szybką odpowiedź;((  

Witam. 6 czerwca dostałam krwawienie (inne niż zwykle przy miesiączce) i wzięłam wtedy pierwsza tabletkę antykoncepcyjna jednak złe się czułam i wybrałam tylko trzy tabletki i je odstawiłam a 10 czerwca i 12 współżyłam bez zabezpieczenie i do wytrysku doszło w środku. Ostatnią prawidłową miesiączkę miałam 25 maja. Dzisiaj jest już 29 czerwca a ja nie mam miesiączki. Zrobiłam 25 czerwca test ciążowy, ale wyszedł negatywny to było w 12 dniu od stosunku czy nie było to za wcześnie?? czy mogę mieć pewność skoro test wyszedł negatywnie ze nie zaszłam w ciąże?? w jakim czasie od stosunku powinnam wykonać test aby mieć pewność??

Witam serdecznie. Jestem w 24 tygodniu ciąży i zauważyłam, że od kilkunastu dni mój brzuch wieczorami jest nieco twardszy niż rano, a mięśnie po jego bokach i skóra bardziej napięte. Czasami aż ciężko oddychać. Fakt, że mam wrażenie, że brzuch rośnie teraz sobie dość mocno i jest coraz cięższy, ale nie jest jeszcze jakiś wielki. Proszę o odpowiedź, czy to normalne?

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

Witam. Bardzo się boję, bo kochałam się z chłopakiem 2 tygodnie po zabiegu;/ Wiem, że nie wolno tego robić - niestety daliśmy się ponieść emocjom;/ Co prawda stosunek był bardzo delikatny i chłopak nie wkładał członka do końca, ale niestety po stosunku poleciała krew...  Bardzo się boję, że mogliśmy coś uszkodzić:( Proszę o radę i pomoc.

Wiam! Dwa tygodnie temu lekarz stwierdził obumarcie ciąży. Dziwi mnie jedno: kazał mi robić betaHCG gdy spóźniał mi się okres -wynik: 126, a za tydzień 1120. Po dwóch tygodniach powtórzyłam  wyszło mniej niż 100. Od ręki powiedział, że ciąża obumarła. Na wizycie nie miałam robionego badania ginekologocznego, ani USG. Nie zlecono mi żadnego badania laboratoryjnego. Bardzo mnie to dziwi, gdyż jestem jego pacjętką od 14 lat. Mam synka, który ma 2 lata i 8 miesięcy. W ciążę zaszłam przez stymulację.
W 2009 r., w styczniu, miałam również poronienie, które zakończyło się tylko wielkim krwawieniem. W chwili obecnej nie wiem, co ze mną będzie.

Nie ukrywam, że z mężem chcielibyśmy mieć jeszcze dziecko. Lekarz po 2  tyg. braku krwawienia swierdził przez telefon, że nic się nie dzieje i tylko panikuję (bez badania i USG). Zalecił mi branie cyclo progynova. Czy to wszystko ma sens? Czuję się nie najlepiej, ból głowy i kręgosłupa, opóchnięte nogi (od kolan w dół czuję jakbym miała drewniane klocki), mroczki przed oczami i słabość (bardzo mi to dokucza, gdyż jestem osobą, która nigdy nie mogła sobie pozwolić na zajęcie się sobą). Plamienia miałam 11 i 12 po odsawieniu luteiny, bardo jasne, na wkładce, 13 i 14 były to planienia brunane też na wkładkę, w 15 dniu już nie było nic. Dziś jest 16 dzień i nie wiem, czy to po prostu tak ma być?

Mam 27 lat, ostanią miesiączke miałam 14. 04, jednak z badania USG w szpitalu wyszło, że jestem w 7 tyg. Ale serduszko nie biło. Jednak lekarze wypisali mnie ze szpitala nie podejmując żadnej decyzji. Czy mam liczyć jeszcze na cud, że serduszko mojego dziecka zacznie bić? Nie mam żadnych innych obiawów niepokojących, raczej czuję się dobrze - gorzej psychicznie, bo nie wiem, czego mam się spodziewać.