Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 6 1

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychiatria: Pytania do specjalistów

Czy mogę leczyć nerwicę medyczną marihuaną?

Witam mam 23 lata od roku choruje na nerwice lękową z somatyzacja,biore leki takie jak pramolan,oropram. Czy jest możliwość leczenia nerwicy medyczną marihuaną?. Pozdrawiam.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak poradzić sobie z takimi problemami u 30-latki?

Witam mam 30 lat opowiem skrótem moje życie pochodziłam z rodziny patologicznej i byłam 9 z rodzeństwa najmłodsza moi rodzice pili i nie interesowali się nami mój brat który już nie żyje od 10 lat mnie wykorzystywał kazał mi siebie... Witam mam 30 lat opowiem skrótem moje życie pochodziłam z rodziny patologicznej i byłam 9 z rodzeństwa najmłodsza moi rodzice pili i nie interesowali się nami mój brat który już nie żyje od 10 lat mnie wykorzystywał kazał mi siebie dotykać w miejscu intymnym i brać do ust nigdy tego nie zapomnę po jakimś czasie zaczęłam się ciąć miałam zaledwie koło 12 lat nikt nie reagował nawet nauczyciele byłam gnebiona w szkole bo byłam biedna też wszyscy to mieli gdzieś gdy skaczylam 18 lat poznałam męża zakochałam się mamy córkę. Mąż wiedział jaka miałam sytuację a ja głupia mu powiedziałam o tym co zrobił mi brat a on do mnie powiedział że ja tego chciałam bardzo zabolało to co powiedział. Mieszkam z teściową pod jednym dachem koszmar zachowuje się jakby to była jej córka ja kiedy to mówię mężowi to są awantury w domu chodzę do psychiatry i psychologa ale mój mąż twierdzi że to są konowaly i niema wogule współczucia dla mnie bo 5 lat temu straciłam rodziców najpierw zmarł tata a 2 miesiące puzniej mama do tej pory nie mogę się tym pogodzić a teściowa stwierdziła że wiedziała że tak będzie że śmiercią mojej mamy ja się jej boję a mój mąż w dupie to ma a nie mam się gdzie wyprowadzić bo mieszkam za daleko więc się tnę na potęgę i faszeruje się lekami na depresję.
odpowiada 2 ekspertów:
 Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Lek. Krystyn Czerniejewski
Lek. Krystyn Czerniejewski

Nawrót nerwicy lękowej i stanów depresyjnych

Dzień dobry, 4 miesiące temu zeszłam z leków antydepresyjnych. Niestety aktualnie mam nawrót nerwicy lękowej i stanów depresyjnych (na które leczę się z przerwami od 10 lat). Tydzień temu włączone zostały leki: Dulsevia 30 mg i Trittico 50 mg.... Dzień dobry, 4 miesiące temu zeszłam z leków antydepresyjnych. Niestety aktualnie mam nawrót nerwicy lękowej i stanów depresyjnych (na które leczę się z przerwami od 10 lat). Tydzień temu włączone zostały leki: Dulsevia 30 mg i Trittico 50 mg. Są to leki, które brałam przez ostatnie dwa lata i dobrze je tolerowałam. Niestety tuż po przebudzeniu czuję się fatalnie - mam uderzenia gorąca, jest mi niedobrze, trzęsę się i kręci mi się w głowie, a to wszystko wzmaga fatalne samopoczucie psychiczne. Po przyjęciu Dulsevii, po około dwóch, trzech godzinach jest lepiej. Zaczyna pogarszać się na wieczór. Chciałam się dowiedzieć czy jest to normalne, czy mój organizm przyzwyczaja się na nowo do leków? Czy to minie? Czy być może moje objawy wiążą się z tym, że rano i wieczorem leki jakby przestają działać? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy objawy nerwicy mogą występować przez cały dzień?

Witam czy objawy nerwicy mogą towarzyszyć od obudzenia sie do zaśnięcia przez cały dzień?? U mnie od 2 tygodni utrzymuje się dusznosc ucisk w klatce i uczucie zatkania . Mam wrażenie że nie mam siły oddychac ze kazdy oddech mnie... Witam czy objawy nerwicy mogą towarzyszyć od obudzenia sie do zaśnięcia przez cały dzień?? U mnie od 2 tygodni utrzymuje się dusznosc ucisk w klatce i uczucie zatkania . Mam wrażenie że nie mam siły oddychac ze kazdy oddech mnie meczy . Mam 20 lat jestem kobietą od 3 lat pale papierosy . Miałam spirometrie rtg klatki i brzucha usg serca brzucha i szyi ,Morfologie tsh lipidogram próby wątrobowe gazometrie wszystko jest okey . A mnie caly czas trzyma . Czy to naprawdę nerwica ?
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Oliwia Mazelewska-Sokołowska
Mgr Oliwia Mazelewska-Sokołowska
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Brak okresu i przyjmowanie antydepresantów

Witam. Okres spóźnia mi się już ponad miesiąc. Ciąża oczywiście wykluczona. Byłam już u lekarza dwa tygodnie temu dostałam lek na wywołanie okresu, plus tabletki antykoncepcyjne po okresie. Od ponad roku biorę leki antydepresyjne. Po tym wszystkim nadal nie... Witam. Okres spóźnia mi się już ponad miesiąc. Ciąża oczywiście wykluczona. Byłam już u lekarza dwa tygodnie temu dostałam lek na wywołanie okresu, plus tabletki antykoncepcyjne po okresie. Od ponad roku biorę leki antydepresyjne. Po tym wszystkim nadal nie mam okresu. Martwię się. Cytologia w porządku. Dodam, że mam 19 lat.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Problemy w relacjach z rodzicami u 20-latki

Bardzo proszę o pomoc, bo kontakt z rodzicami już mnie wykańcza. Mam 20 lat i rodzice jeszcze mnie utrzymują. Ich nadopiekuńczość doprowadziła mnie do depresji i pogłębiła moje myśli nerwicowe. Rodzice zawsze byli ludźmi, którzy trzymali dyscyplinę, kiedy byłam mała,... Bardzo proszę o pomoc, bo kontakt z rodzicami już mnie wykańcza. Mam 20 lat i rodzice jeszcze mnie utrzymują. Ich nadopiekuńczość doprowadziła mnie do depresji i pogłębiła moje myśli nerwicowe. Rodzice zawsze byli ludźmi, którzy trzymali dyscyplinę, kiedy byłam mała, a nawet w gimnazjum dawali mi kary i kilka razy oberwałam pasem. Teraz boję się im postawić, bo każda próba kończy się awanturą, a drążenie tematu słowami,, masz robić co ci każemy i bez dyskusji!" Ja rozumiem, że oni się o mnie martwią, jestem na ich utrzymaniu, ale czepiają się odnośnie bardzo wielu rzeczy. Zakazują picia słodkich soków, bo to prowadzi do cukrzycy, przypominają o gaszeniu światła, utrzymywaniu higieny osobistej. Mamę próbowałam przekonywać do kolczyka w nosie, na początku uznała że kolczyk oszpeca twarz, nie stanowi biżuterii jak np naszyjnik. W końcu dała się namówić, ale w zamian za częstsze sprzątanie w domu. Innym razem doczepiła się moich brwi, że są za cienkie i żebym już tak bardzo ich nie regulowała. O prostownicy nie chce słyszeć, bo zniszczy mi włosy. Pomijając sprawy, które są po prostu śmieszne, bo możnaby dawać takie zakazy małemu dziecku rozmawiamy na tematy, które dotyczą mojej przyszłości. Mój chłopak jest ateistą, a rodzice chcą żebym,, zachęcała go do chodzenia do kościoła". Nie wyobrażają sobie nawet ślubu jednostronnego, a co dopiero mówić o cywilnym. W napływie gniewu oznajmili, że nie mam prawa decydować o niczym, bo nałożą na mnie sankcje. Ja też muszę chodzić do kościoła, mimo że nie zawsze mi się chce. Zazwyczaj jadę wtedy gdzieś autobusem, nie mówiąc nic rodzicom. Mam dosyć takiego traktowania. Pewne prawa udaje mi się,, wywalczyć" buntem albo okłamując rodziców/ nie mówiąc im nic, jednak nie na wszystko to działa. Nie potrafię się bardzo sprzeciwić po stosowanej w dzieciństwie przemocy fizycznej. Przez to wszystko tracę kontrolę nad własnym życiem, czuję, że moje marzenia stają się nieosiągalne i popadam w coraz większą rozpacz. Rodzice mówią, że robią to z troski, żebym w życiu nie cierpiała, ale przecież jestem dorosła i sama poniosę konsekwencję własnych wyborów. Oni uważają, że nawet jak zamieszkam sama to mają prawo zabraniać mi niektórych rzeczy, czym mnie tylko dobijają.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Szlasa
Mgr Joanna Szlasa

Problemy z zachowaniem męża u 32-latki

Jak mam żyć? Witam.Mam duży problem.Jestem mężatką od 13 lat i mamą dwójki dzieci.4 lata temu moim życiu pojawiły się problemy.Moj mąż zaczął się dziwnie zachowywać zaczął mieć jakieś paranoje.Na początku były dość łagodne niestety z czasem były coraz gorsze... Jak mam żyć? Witam.Mam duży problem.Jestem mężatką od 13 lat i mamą dwójki dzieci.4 lata temu moim życiu pojawiły się problemy.Moj mąż zaczął się dziwnie zachowywać zaczął mieć jakieś paranoje.Na początku były dość łagodne niestety z czasem były coraz gorsze a do tego dochodziła agresja.Maz podejrzewał mnie o różne spiski,o to że chcem to wykończyć.Kiedyś wpadł w taki szał że zaczął mnie dusić.Gdyby nie dzieci które zareagowały pobiegli po pomoc do sasiadow niewiem co by było.Po tym zdarzeniu mąż trafił do aresztu z aresztu na obserwację psychiatryczne.Po obserwacji stwierdzili że mąż ma schizofrenie paranoidalną jest niebezpieczny i wymaga przymusowego leczenia.Zamkneli go w szpitalu.Wyszedl po roku.jego stan był normalny a on miał nakaz dalszego leczenia.Niestety odstawil leki.Po odstawieniu jakieś 3-4 miesiące były w porządku ale później znowu się zaczeło.Gdy stawał się bardziej agresywny kazalam mu się wyprowadzić z obawy o swoje i dzieci życie.Ponizal mnie przy wszystkich na Facebooku podawał moje dane pisał na mnie że jestem k..... potrafił nawet napisać że znęcał się nad dziećmi.Wyzywa mnie publicznie od najgorszych od lipca do dnia dzisiejszego oprócz tego dostaję ciągle smsy o treści ty ku.... Jak mogłaś poprostu wmówił sobie że przez 12 lat związku miał tylko bol i cierpienie.To co napisałam to jest tylko troszkę tego jest znacznie więcej.Policja nie chce mi pomóc mimo że to co on robi jest karalne powiedzieli że jak On jest chory to i tak za to nie odpowie.W sądzie rodzinnym nie chcą przyjąć mojego wniosku o ponowne skierowanie na leczenie ponieważ wymagają aktualnego zaświadczenia o stanie zdrowia natomiast lekarz nie chce mi wydać takiego zaświadczenia ponieważ mąż zaznaczył w dokumentach że nikt nie ma prawa się dowiedzieć o jego stanie zdrowia.Zawsze byłam silna psychicznie a on mnie zniszczył.To tak bardzo boli bardzo to kocham a on nie ma pojęcia jak mnie rani.Zniszczyl mi opinie ze ja nawet przestałam z domu wychodzić tylko do pracy i po pracy do sklepu resztę dnia siedzę w domu.Nie mam już sił.Wielokrotnie myślałam żeby wziąść tabletki dużo ale powstrzymywania mnie myśl o dzieciach.Ale ja już naprawdę nie mam siły chodzę jak cień nic mnie nie cieszy.Pomocy Proszę
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak wyjść z toksycznego związku?

Witam, mam męża tyrana i psychopatę i ja tez sie stałam taka jak on i boje sie co jeszcze możemy sobie zrobić ( a wykrecamy sobie palce, Bijemy sie wyzywamy . Chyba chce juz to zakonczyc chociaz z przyczyn finannsowych... Witam, mam męża tyrana i psychopatę i ja tez sie stałam taka jak on i boje sie co jeszcze możemy sobie zrobić ( a wykrecamy sobie palce, Bijemy sie wyzywamy . Chyba chce juz to zakonczyc chociaz z przyczyn finannsowych wolalabym nie... chodzi o kredyt. Ale mam corke I musze sie zabezpieczyc zeby mi corki nie zabral.. chodzi mi o to Co musZe zalatwic np. Jak zalatwic to zeby corka byla Przy mnie na stale np gdybym sie wyprowadzila z domu zebym nie byla posadzina o porwanie rodzicielskie
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Alkoholik z depresją, który zatrzymał się w latach 90

Zatrzymałam się w latach 90-tych. Jestem alkoholikiem. Mam depresję i nie radzę sobie z sobą i życiem.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski

Jak odstawić leki psychiatryczne u młodej kobiety?

Od dzisiaj przyjmuje leki PAROXINOR, KWETAPLEX, oraz doraźnie SENZOP. Czy jeśli zajdę w ciążę, wystarczy natychmiastowe odstawienie leków w momencie pozytywnego testu. Lub ile trzeba odczekać by rozpocząc starania o potomstwo, zeby bylo bezpiecznie. Mam zespół stresu pourazowego, związany z... Od dzisiaj przyjmuje leki PAROXINOR, KWETAPLEX, oraz doraźnie SENZOP. Czy jeśli zajdę w ciążę, wystarczy natychmiastowe odstawienie leków w momencie pozytywnego testu. Lub ile trzeba odczekać by rozpocząc starania o potomstwo, zeby bylo bezpiecznie. Mam zespół stresu pourazowego, związany z przedwczesnym porodem i smiercia córeczki, bez leków na pewno sobie nie poradzę na ten moment. ale gdybym zaszła w kolejna ciążę to co wtedy?
odpowiada 1 ekspert:
 Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Paweł Żmuda-Trzebiatowski

Czy biorąc rano Bellergot mogę wziąć wieczorem Atarax?

Witam. Czy biorąc rano bellergot wieczorem mogę wziąść Atarax 10mg ewentualnie w jeden dzień wziąść bellergit A ma drugi dzień wrócić do Atarax ?
odpowiada 1 ekspert:
 Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Dotyczy: Psychiatria

Jak leczyć stany lękowe w ciąży?

Witam jestem w 6 tygodniu ciąży i niestety wróciły do mnie stany lękowe. Leczylam się przez 5 lat i uczęszczam w dalszym ciągu na terapię. Mój psychiatra proponuję zoloft wiem że jest to lek który mi pomógł ale czy napewno... Witam jestem w 6 tygodniu ciąży i niestety wróciły do mnie stany lękowe. Leczylam się przez 5 lat i uczęszczam w dalszym ciągu na terapię. Mój psychiatra proponuję zoloft wiem że jest to lek który mi pomógł ale czy napewno ryzykować. Niestety mój żołądek odmawia posłuszeństwa w jedzeniu i przyjmowaniu napoi.
odpowiada 1 ekspert:
 Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Paweł Żmuda-Trzebiatowski

Dlaczego boję się łykać tabletki od psychiatry?

Witam, Podjęłam leczenie u psychiatry ponieważ jestem bardzo nerwowa, mam depresję i nerwicę lękową. Na dzisiaj mam wyznaczoną wizytę u psychiatry. Wiem, że psychiatra przepisze mi jakieś tabletki. Jednak najbardziej czego się boję to łykać tabletki. Wykupię je ale odłożę... Witam, Podjęłam leczenie u psychiatry ponieważ jestem bardzo nerwowa, mam depresję i nerwicę lękową. Na dzisiaj mam wyznaczoną wizytę u psychiatry. Wiem, że psychiatra przepisze mi jakieś tabletki. Jednak najbardziej czego się boję to łykać tabletki. Wykupię je ale odłożę na półkę i nie wiem czy będę stosować, może dopiero jak naprawdę źle się poczuję. Naczytałam się tyle o tabletkach na depresję i nerwicę w internecie, że się boję je łykać z obawy że coś mi się od nich stanie. Proszę o pomoc i radę.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy początkowe dawki leków psychotropowych powinny być z czasem redukowane?

czy dawki początkowe leków psychotropowych wypisywanych przez lekarza, nie powinny być z czasem redukowane?
odpowiada 1 ekspert:
 Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Paweł Żmuda-Trzebiatowski

Problemy z alkoholem, nerwica i depresja - gdzie się udać?

Mam takie pytanie, gdzie powinna udać się osoba która ma problemy z alkoholem, do tego ma nerwicę i depresję? Tak to wygląda w skrócie. Wszystko ją denerwuje, ma zły nastrój, ciągle narzeka i mówi że to już jego... Mam takie pytanie, gdzie powinna udać się osoba która ma problemy z alkoholem, do tego ma nerwicę i depresję? Tak to wygląda w skrócie. Wszystko ją denerwuje, ma zły nastrój, ciągle narzeka i mówi że to już jego koniec i co najgorsze nie potrafi funkcjonować bez wspomagaczy pod postacią alkoholu,a do tego po wypiciu ma zaburzenia pamięci? teraz akurat od 3-4 dni wciąż jest wstawiony. Chodzi o mojego męża, który jest za granicą, ale wiem co i jak. Czy konieczny jest szpital? bo takie sugestie słyszałam. Chciałabym pomóc ale jakoś tak delikatnie nie drastycznie?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy można przyjmować jednocześnie takie leki?

Dzień dobry,chciałam zapytać czy można przyjmować jednocześnie doxepin dopegyt i hydroksyzyna.
odpowiada 1 ekspert:
 Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Dotyczy: Psychiatria

Czy w moim przypadku wartość iść do psychiatry?

Depresja, nerwica, schizofrenia ? Witam. Chciał bym opisać mój stan ale nie mam pojęcia jak zacząć.. codziennie rano budzę się z przeświadczeniem kolejnego dnia do "odbębnienia", zmuszania się do jakiejkolwiek czynności koniecznej do funkcjonowania. Chodzę normalnie do pracy... Depresja, nerwica, schizofrenia ? Witam. Chciał bym opisać mój stan ale nie mam pojęcia jak zacząć.. codziennie rano budzę się z przeświadczeniem kolejnego dnia do "odbębnienia", zmuszania się do jakiejkolwiek czynności koniecznej do funkcjonowania. Chodzę normalnie do pracy bo to jedyne gdzie mogę wyłączyć się i robić swoje, taka rutynowa praca która nie wymaga zbędnego myślenia, a wręcz jakiegokolwiek . Często denerwuję z błahych powodów, mała drobnostka, jedno słowo potrafi wzbudzić we mnie agresje, wręcz nazwał bym to furią po której muszę się wyżyć ''często w mojej głowie poprzez rozmowę ze sobą samym ( taka natarczywa analiza, nie wiem jak to mogę inaczej nazwać )'' . Nie martwię się o kolejny dzień bo wiem że będzie to kolejny dzień rutyny, praca-dom-sen. Mam rodzinę z którą jestem na prawdę szczęśliwy, chociaż szczęście w moim przypadku to takie złudne złudzenie ponieważ czuję pustkę w sobie, jak bym zamykał się na uczucia ludzi, swoje, jak bym niczego innego nie potrzebował do życia jak tylko mojej osoby która potrzebuje ciszy, spokoju w swoich 4 ścianach. Zauważyłem, że zacząłem odpowiadać krótko, na temat i nie używając zbędnych słów jednocześnie zamykając konwersacje z osobą z którą prowadzę dyskusje. Jeszcze 3-5 lat temu byłem normalną osobą a wręcz duszą towarzystwa, dziś nie czuje potrzeby jakiej kolwiek by uczestniczyć w życiu publicznym. Kiedyś parę ładnych lat temu chodziłem do pani psycholog która stwierdziła że popadłem w depresje przez używki , marihuanę. Odrzuciłem ją natychmiast, nie mogę powiedzieć że to było uzależnienie bo nie miałem z tym żadnych problemów ani urazu podstawieniowego czy jak się to nazywa, chodziłem na sesje przez pół roku i tak stałem w miejscu więc stwierdziłem że już nie warto. Bardzo prosił bym o pomoc, radę, czy warto iść do psychiatry ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy przy moich lekach mogę zażywać taurynian magnezu lub samą taurynę?

Dzień dobry, choruję na depresję lękową w której to przeważają lęk i objawy somatyczne,przyjmuję lamotrix 200mg czy przy tym leku mogę zażywać taurynian magnezu lub samą taurynę ? dziękuję
odpowiada 1 ekspert:
 Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Paweł Żmuda-Trzebiatowski

W jaki sposób odstawia się Valdoxan?

Witam. Czy ktos mi koze powiedziec w jaki sposob odstawia sie Valdoxan?
odpowiada 1 ekspert:
 Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Paweł Żmuda-Trzebiatowski

Prawdopodobnie jestem ofiarą przemocy psychicznej

Witam. Jestem prawdopodobnie ofiara przemocy psychicznej. Jestem mezatka od 9 lat a od ok 8 lat zaczela się "przygoda". Na poczatku nie zwracalam uwagi na zachowanie mojego meza badz zawsze mialam wytlumaczenie. Z mezem mamy dwojke dzieci starszy 8 lat... Witam. Jestem prawdopodobnie ofiara przemocy psychicznej. Jestem mezatka od 9 lat a od ok 8 lat zaczela się "przygoda". Na poczatku nie zwracalam uwagi na zachowanie mojego meza badz zawsze mialam wytlumaczenie. Z mezem mamy dwojke dzieci starszy 8 lat mlodszy 2. Od dluzszego czasu jest coraz gorzej. Do tego stopnia ze poszlam do psychologa, dzwonilam na niebieska linie... wyprowadzilam sie z dziecmi ale ze wzgledu na ich dobro postanowilam wrocic i sprobowac poraz 646272829 .... raz. Zostala zalozona niebieska karta przez psychologa ze wzgledu na przemoc wobec mnie i dzieci bo sa swiadkami tej przemocy. Maz zdaniem dzielnicowego nie chce podjac skutecznych dzialan by przestac tak mnie traktowac. Nie kontaktuje sie z opieka ani dzielnicowym. Jedynie co robi to chodzi do psychiatry raz na miesiac. Lekpw chyba juz nie bierze.Obecnie ma chwile ze jest jakas poprawa ale gdy ja nie ulegne wraca ciemna strona zycia. Maz wielokrotnie wyzywal mnie od kur*y, ze daje d**y za 4.99, ze wszedzie mam kochankow, wygaduje mi wiele rzeczy m.in pieniadze, mieszkanie (ktore jest jego rodzicow) jedzenie. Zdarzalo sie ze zamykal mi pokoj na klucz bym nie weszla, wylaczal gaz bym nie mogla robic obiadu na nastepny dzien wylaczal prad. Wyrzucal moje osobiste rzeczy, odziez na srodku pokoju. Rzucil mnie w twarz laczkiem. Wyrywal telefon. Grzebal w moich prywatnych rzeczach.... obrazal, ponizal przy dzieciach, plul na cos co mu sie nie podobalo. Trzaska i rzuca roznymi przedmiotami, wygania mnie z mieszkania. Itp... Niestety nie mam nikogo ze strony swojej rodziny by mogli mi pomoc. Mam za to stala prace i puste mieszkanie mojej siostry ktora moze mi je udostepnic i pomoc w jego oplaceniu. Niestety jestem w takim punkcie ze nie wiem co robic. Chce by dzieci mialy spokoj i byly szczesliwe. Glownie na nich mi zalezy. Chcialam tworzyc dobra wesola rodzine, ale nie potrafi zblizyc sie do meza, zaufac mu ze moze kiedys sie zmieni. Jego rodzice tez traktuja mnie sluzbowo i nie widza problemu na takiej skali. Jakie kroki mam podjac, co robic. Jestem zagubiona sama w swoim zyciu...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Patronaty