Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 3 , 6 5 7

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Relacje: Pytania do specjalistów

Jak mogę poprawić relacje z moimi córkami?

Mam 53 lata i jestem mamą 2 córek 33 i 31 lat. 22 lata temu w wypadku zginą mój mąż i ich ojciec, od tego czasu mamy bardzo ciężko się dogadać między sobą..:-( nie wiem już co mam robić bo... Mam 53 lata i jestem mamą 2 córek 33 i 31 lat. 22 lata temu w wypadku zginą mój mąż i ich ojciec, od tego czasu mamy bardzo ciężko się dogadać między sobą..:-( nie wiem już co mam robić bo ciągłe żale i wytykanie jedna drugiej swoich wad i pretensje o każde słowo do niczego dobrego nie prowadzi. Myślałam,że jak będą miały swoje dzieci to zrozumieją ale nie pomogło..:-( czy ktoś może nam pomóc zanim całkowicie się oddalimy od siebie ? Małgorzata
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Agnieszka Fiszer
Mgr Agnieszka Fiszer
Dotyczy: Psychologia Relacje

Co może znaczyć ten problem z okazywaniem uczuć?

Witam, Od zawsze miałam problemy jeśli chodzi o relacje damsko-męskie. Wydawało mi się ,że może po prostu to nie miłość, a ja jestem sama bo nie chce nikogo ranić... Jednak ostatnio zauważyłam coś dziwnego. Cudownie mi sie pisze z "kolegą"... Witam, Od zawsze miałam problemy jeśli chodzi o relacje damsko-męskie. Wydawało mi się ,że może po prostu to nie miłość, a ja jestem sama bo nie chce nikogo ranić... Jednak ostatnio zauważyłam coś dziwnego. Cudownie mi sie pisze z "kolegą" spędzamy razem super czas itp. jednak kiedy chce mnie przytulić albo patrzy mi w oczy ,ja uciekam ,bo czuje do siebie odrazę, w głowie pojawia sie "głos" który wymienia wszystkie moje wady. Początkowo myślałam ,że to jego wina bo w przeszłości się na nim zawiodłam, jednak on każdego dnia udowadnia mi że mu na mnie zależy. Ja już dawno mu wybaczyłam i wydaje mi sie ze coś z moja głową jest nie tak. Nigdy nie byłam w poważnym w związku a obecna relacja (jednostronna-ponieważ nie potrafię się zaangażować) wydaje mi sie chora. Mówiłam mu ze z tego nic nie będzie, ale on sie nie poddaje a ja sam też tego nie chce zakończyć.. Tak więc od czerwca spędzamy razem czas z przerwami kiedy próbuje sie odciąć ale ciągnie mnie do niego a jednocześnie odrzuca. Niesamowicie mnie irytuje ale też jak nikt potrafi o mnie zadbać, ogólnie chłopak ideał... Nie chce go ranić ,ale on nie odpuszcza... tak , też mi na nim zależny ale nawet nie potrafię mu dać buziaka. Co ze mną nie tak? co mam zrobić?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman
Dotyczy: Psychologia Relacje

Jak poprawić nasze relacje w związku?

Jestem z chłopakiem od ponad roku, jest moim pierwszym chłopakiem, ale mając 17 lat przyjaźniłam się z nieco patologicznym towarzystwem, tylko raz spróbowałam z nimi czegoś więcej niż fajki i alkohol. Poza tym byłam normalną nastolatką, teraz normalnie poszłam na... Jestem z chłopakiem od ponad roku, jest moim pierwszym chłopakiem, ale mając 17 lat przyjaźniłam się z nieco patologicznym towarzystwem, tylko raz spróbowałam z nimi czegoś więcej niż fajki i alkohol. Poza tym byłam normalną nastolatką, teraz normalnie poszłam na studia. Chłopak dowiedział się o tym jakoś po czterech miesiącach. Nie sądziłam, że będzie przykładał tak bardzo wagę do tego, jaką byłam nastolatką. Od pół roku bardzo mu to przeszkadza, odsuwa mnie na bok i ma w głowie obraz, że mogłam coś takiego robić. Wyłącza się w takich sytuacjach na mnie, nie chce ze mną być, jest bardzo niemiły. Mówi, że pomaga mu rozmowa ze mną, ale ta rozmowa musi trwać 3 godziny aby zrobiło mu się lepiej i takie sytuacje są prawie codziennie. Nie umie zaakceptować mojej przeszłości, a dokładniej tego jednego wybryku, mówi, że już wszystkiego próbował, chciałam aby może poszedł porozmawiać z psychologiem, to się nie zgadza. To bardzo przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu naszego związku, od tego wychodzą wszystkie nasze problemy, bo nawet nie mogę w nim czuć oparcia, bo to on ciągle ma takie napady. Kobieta, lat 20
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak mogę poprawić relacje z mamą?

Moja mama ma bardzo odpowiedzialna stresująca prace. W domu jest wymagająca wobec siebie i innych. Ja ze względu na niepełnosprawność ciężka nie pracuje siedzę w domu. Mama kiedy ma ciężki dzień w pracy Zaczyna wymówki. nic nie robisz snujesz się... Moja mama ma bardzo odpowiedzialna stresująca prace. W domu jest wymagająca wobec siebie i innych. Ja ze względu na niepełnosprawność ciężka nie pracuje siedzę w domu. Mama kiedy ma ciężki dzień w pracy Zaczyna wymówki. nic nie robisz snujesz się słabo chodzisz jesteś za mało samodzielna . Jednak umyka jej dużo rzeczy domowych z braku czasu Podobne zarzuty ma do taty czyli męża ze robi niewiele a tyle jest pracy. Staram się ja zrozumieć ale przykro mi kiedy mówi takie rzeczy. Staram się być samodzielna Duzo osób w tym mój fizjoterapeuta nowi wprost do mamy ze jestem wartościowa pracowita . Ona zawsze wie lepiej Co robić psycholog radzi się nie przejmować bo trudno zmienić charakter niestety
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Monika Opszalska
Mgr Monika Opszalska

Czy jest szansa na odzyskanie zainteresowania dziewczyny?

Czy jest szansa na odzyskanie zainteresowania dziewczyny?Spotykalismy sie dwa miesiace.Od początku była to relacja intensywna i spedzalismy duzo czasu razem.Poznala mnie ze swoimi rodzicami i dawala wiele sygnalow ze mysli o nas powaznie.Inicjowala spotkania i czuc bylo ze czuje sie... Czy jest szansa na odzyskanie zainteresowania dziewczyny?Spotykalismy sie dwa miesiace.Od początku była to relacja intensywna i spedzalismy duzo czasu razem.Poznala mnie ze swoimi rodzicami i dawala wiele sygnalow ze mysli o nas powaznie.Inicjowala spotkania i czuc bylo ze czuje sie ze mna swietnie.Czesto komplementowala.Rozmawialismy o tym.Byla to relacja podobna z obu stron.Bardzo otwarta.Dziewczyna przed tym jak sie poznalismy miesiac wczesniej zakonczyla dlugi zwiazek.Po tym czasie uznala nagle ze nie jest tego pewna.Po tym spotkalismy sie jeszcze kilka razy.Konczylo sie to seksem.Teraz powiedziala ze chce zrobic krok do tylu i zebysmy byli kolegami bo nie czuje tego czegos i nie jest zakochana. podczas gdy wydawalo sie to isc w strone zwiazku.Wydawalo sie ze ona tez tego chce.W tej chwili mamy dobre relacje.Czy jest szansa zeby cos z tego bylo i jaki moze byc powod takiej reakcji/decyzji?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Dotyczy: Psychologia Relacje

Czy są jakieś sposoby, aby przyciągnąć uwagę mężczyzny?

Dzień dobry Są jakieś sposoby aby zatesknil za mną facet ? Są jakieś sztuczki żeby rozkochac faceta ? W Internecie jest dużo artykułów w tym temacie ale nie wiem czy to ma sens
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Czy mogę jakoś poprawić relacje z teściami?

Jestem drugą żona mojego męża. Pierwsza odeszła do innego mężczyzny. Mam wrażenie że tesciowie nie bardzo tolerują wybór syna choć i z pierwszą koty dały. Są bardzo zawzięcie i nie chcą się dogadać z innymi ma być tak jak oni... Jestem drugą żona mojego męża. Pierwsza odeszła do innego mężczyzny. Mam wrażenie że tesciowie nie bardzo tolerują wybór syna choć i z pierwszą koty dały. Są bardzo zawzięcie i nie chcą się dogadać z innymi ma być tak jak oni tego chcą inaczej awantura. Kazali mi iść do psychologa i poszłam by im udowodnić że ja jestem zdrowa i takie też było rozpoznanie powiem więcej psycholog powiedział mężowi że ma bardzo inteligentna żonę i nie w niej jest problem
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak poprawić relacje z teściami?

Teście wzniecaja wieczne awantury. Co robić jak ich unikać? Mieszkam z nimi 11 lat i mam już dość. Ja cierpię dzieci też.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak mogę poprawić relacje z córką partnera?

Dzień dobry. Mam problem z córką Partnera. Córka mieszka z Mamą, ale często odwiedza Ojca. Zauważyłam że jest zazdrosna o mnie, jak mnie widzi wpada w histerie, szal, krzyczy... Córka ma 17 lat. Ojciec jest na każde skinie córki. Nie... Dzień dobry. Mam problem z córką Partnera. Córka mieszka z Mamą, ale często odwiedza Ojca. Zauważyłam że jest zazdrosna o mnie, jak mnie widzi wpada w histerie, szal, krzyczy... Córka ma 17 lat. Ojciec jest na każde skinie córki. Nie liczy się z moim zdaniem, tylko z zdaniem córki. Dodatkowo Jego rodzice. Marcin ma 40 lat, a trzyma się spódnicy Mamy. Mama mówi, nie możesz jechać do Karoliny... Marcin nie jedzie. Jego Mama zada żebym ja pokonywała 320 km żeby się spotkać z nim.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak naprawić relacje z przyjacielem?

Witam, mam 23 lata, przejdę od razu do rzeczy. 2 lata temu wydarzyło się coś czego kompletnie się nie spodziewałam, w krótkim odstępie czasu straciłam prawie wszystkich moich przyjaciół. Z nimi wszystkimi przyjaźniłam się przez ok. 8 lat. Problem w... Witam, mam 23 lata, przejdę od razu do rzeczy. 2 lata temu wydarzyło się coś czego kompletnie się nie spodziewałam, w krótkim odstępie czasu straciłam prawie wszystkich moich przyjaciół. Z nimi wszystkimi przyjaźniłam się przez ok. 8 lat. Problem w tym, że z jednego z nich straciłam nie z mojej winy, nie kłóciliśmy się nigdy, nasza przyjaźń była cudowna, najlepsza na świecie. Natomiast on rozpoczął nowy etap w swoim życiu wiążąc się z moją już byłą przyjaciółką, która mnie nienawidzi. Problem polega na tym, że nie potrafię o nim zapomnieć, tęsknię od 2 lat i czasem mam momenty (bardzo rzadko) kiedy chcę i do niego wręcz piszę. Jeden jedyny raz mi odpisał, a jego słowa były nasycone jadem. Szybko zrozumiałam, że jego wybranka go zmanipulowała (jest do tego zdolna) względem mnie, przeniosła swoją nienawiść na mnie. Z jednej strony nie wiem co robić, bo bardzo chciałabym tę przyjaźń odzyskać, a z drugiej chciałabym zapomnieć. Tęsknota nie daje mi spokoju, często płaczę po nocach.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak nauczyć się budować relacje?

Moje życie miłosne to porażka, jestem osobą niezdolną do zbudowania tego typu relacji. Nienawidzę zakochanych par. Chodzę do psychoterapeuty dwa lata, ale jest coraz gorzej, bo odczuwam zazdrość i nienawiść do jego partnerki. W czasie sesji obrzucam ją wulgaryzmami... Moje życie miłosne to porażka, jestem osobą niezdolną do zbudowania tego typu relacji. Nienawidzę zakochanych par. Chodzę do psychoterapeuty dwa lata, ale jest coraz gorzej, bo odczuwam zazdrość i nienawiść do jego partnerki. W czasie sesji obrzucam ją wulgaryzmami i życzę jej śmierci. Boli mnie, że on to ma, a ja nie mam i nigdy nie będę mieć. Jest jakieś wyjście z tej sytuacji?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Marciniak
Mgr Joanna Marciniak

Co może znaczyć taka blokada przed bliższym kontaktem z mężczyznami?

Mam wrażenie że boję się bliskości, kiedy umawiam się z mężczyznami jest w porządku do momentu kiedy nie czuje że coś ode mnie chcą lub już liczą na coś więcej wtedy mam ochotę od nich uciec, po pocałunkach czuję się... Mam wrażenie że boję się bliskości, kiedy umawiam się z mężczyznami jest w porządku do momentu kiedy nie czuje że coś ode mnie chcą lub już liczą na coś więcej wtedy mam ochotę od nich uciec, po pocałunkach czuję się okropnie choćby wyrządzili mi krzywde, ale nie potrafię im przerwać chociaż nie chce żeby już calowali mam jakąś wewnętrzna blokadę która nie daje mi nic z siebie wykrztusić ani tego przerwac. Wiem że należałoby to skonsultować z psychologiem ale o co chodzi jaki może być tego powod.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Dotyczy: Psychologia Relacje

Jak poprawić nasze relacje w rodzinie?

Dobry wieczor, Pisze bo mam problem. Nienawidze swojego meza i corki. A to wszystko za sprawa mojej tesciowej. Robi wszystko, zeby oni byli po jej stronie. Parenascie lat temu zmarl ojciec moejgo meza, tesciowa szybko znalazla nowego faceta. Wszystko byloby... Dobry wieczor, Pisze bo mam problem. Nienawidze swojego meza i corki. A to wszystko za sprawa mojej tesciowej. Robi wszystko, zeby oni byli po jej stronie. Parenascie lat temu zmarl ojciec moejgo meza, tesciowa szybko znalazla nowego faceta. Wszystko byloby dobrze, gdyby on nie nagadywal na kazdego czlonka rodziny w tym moja mame, to bylo przykre. Tesciowa polkocila sie z moja mama, mna. Bronila, tylko swojego faceta mimo, ze on zle mowil o mnie, mojej mamie, sp babci, bracie mojego meza i moim mezu. Za to jego rodzina jest cudowna. Od jakiegos czasu widze, ze chce zrobic wszystko zeby moj maz i corka byli po jej stronie, przekupia ich. Nie umiem poradzic sobie z ta sytuacja. Nie chce nie nienawidzc meza i corki, sa dla mnie wszystkim, ale tesciowa jest okropna dla mnie. Mowi, ze ja jestem ta zla, a maz po niej powtarza. A moze to ze mna jest problem? Nie pracuje od paru miesiecy, ciezko mi cos znalezc. Maz jest na mnie zly o to. Bardzo prosze o porade
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Czy mam problemy z budowaniem relacji?

Mając 29lat nigdy nie byłam w związku. Spotykałam się z wieloma mężczyznami, ale wszystkie znajomości kończyły się po kilku tygodniach albo miesiącach. Zawsze były kończone przeze mnie. Mój problem tkwi w nieumiejętności zakochania się. Spotykam się z potencjalnymi partnerami i... Mając 29lat nigdy nie byłam w związku. Spotykałam się z wieloma mężczyznami, ale wszystkie znajomości kończyły się po kilku tygodniach albo miesiącach. Zawsze były kończone przeze mnie. Mój problem tkwi w nieumiejętności zakochania się. Spotykam się z potencjalnymi partnerami i szukam ich wad - krzywego nosa, dziwnego głosu, różnic w poglądach nt kupna mieszkania. Wszyscy panowie byli bardzo porządni więc zaczyna mnie niepokoić fakt czy przypadkiem to ze mną nie jest jakiś problem. Tych panów łączyło również to że wszyscy byli bardzo spokojni, o słabych charakterach, natomiast jest jestem silną i pewną siebie kobietą. Chciałabym partnera swojego pokroju. Moje pytanie brzmi - czy w ocenie Państwa może tkwić we mnie problem w budowaniu relacji czy raczej nie znalazłam jeszcze idealnego kandydata na partnera? Czym jest spowodowany fakt, że wszyscy moi potencjalni partnerzy są ulegli, mało pewni siebie oraz słabi pod wzgl charakteru?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Dotyczy: Psychologia Relacje

Co zrobić, aby partner się bardziej zaangażował w relację?

Jestem po 30 mam partnera po44 ...Jestesmy razem 3 ,5 roku ....nie mieszkamy razem ,przeprowadzilam sie niedaleko partnera kazdy m’a swoj appartament.niewiem czy zycie takie la sens..mam synka i corke(on traktuje dzieciaki jak powietrze zero rozmow miedzy sobo zadnej inicjatywy),sporo... Jestem po 30 mam partnera po44 ...Jestesmy razem 3 ,5 roku ....nie mieszkamy razem ,przeprowadzilam sie niedaleko partnera kazdy m’a swoj appartament.niewiem czy zycie takie la sens..mam synka i corke(on traktuje dzieciaki jak powietrze zero rozmow miedzy sobo zadnej inicjatywy),sporo czasu spedzam sama poniewaz on nie lubi oglodac filmow, kopieli przy swiecach czy sluchània muzyki,nigdy nie .bawi sie z dZiecmi...nie wiele nas loczy -poza pasjo podrozy.mimo tego boje sie odejsc -zostac sama zupelnie. Facet kocha swoj Swiat ...siebie samego i nie poswieca czasu dla nikogo innego...jest ustawiony finansowo ale kompletnie pozbawiony wartosci czy uczuc...jest dobry mily lubi gotowac i ciogle slychac jaki o Jest dobry we wszystkim... Jestem troche zagubiona ,samotna,nie zauwazalna jako kobieta,nie wspierana w samotnym wychowywaniu dzieci ...wiecej smutku nie szczescia we mnie ...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak poradzić sobie z tym złym stanem emocjonalnym?

Witam, od dłuższego czasu mam chyba problem sama ze sobą. Zawsze, ale to zawsze byłam osobą pogodną, miałam dużo energii, zawsze chodziłam uśmiechnięta. Dobrą energią zarażałam innych w okół siebie. Niestety, proza życia codziennego oraz problemy rodzinne chyba dały się... Witam, od dłuższego czasu mam chyba problem sama ze sobą. Zawsze, ale to zawsze byłam osobą pogodną, miałam dużo energii, zawsze chodziłam uśmiechnięta. Dobrą energią zarażałam innych w okół siebie. Niestety, proza życia codziennego oraz problemy rodzinne chyba dały się we znaki. Mam 25 lat, pracuję na pełen etat w warszawskiej korporacji, mam narzeczonego, wspaniałego psa i wynajęte mieszkanie. Nie powinnam narzekać, prawda? tylko, że ja czuję się tak jakby to życie biegło obok mnie, a ja stoję w jakimś czarnym punkcie i nie mogę z niego wyjść. Moi rodzice są po rozwodzie jakiś rok, jednak cała sprawa z mamą i tatą toczy się od jakiś 10 lat, ba, ponad 10 lat. Tata zdradził mamę- wyszło tak, że ja pierwsza dowiedziałam się o zdradzie, napisałam list mamie, ale ona nie uwierzyła, potem zdradził drugi raz- wtedy uwierzyła. Tata wyprowadził się od nas i ma inną kobietę od 8 lat, ale niestety moja mama nadal nie może o nim zapomnieć, a mi się wydaję, że nie może się pogodzić z tym, że nie ma "pełnej rodziny" dla niej najważniejszą wartością w życiu jest rodzina. Niestety do tej pory nie może się z tym pogodzić co znacznie wpływa na moją psychikę- mama jest zazdrosna o to, że mam kontakt z dziadkami oraz z tatą. Jeżeli podczas jakiejś rozmowy na jego temat mam inne zdanie niż mama to ona zaczyna się na mnie obrażać i mówić, że "lecę na pieniądze ojca"- od 18 roku życia utrzymuję się sama. Jeśli są jeszcze jakieś sprawy do załatwienia między tatą, a mamą, ja jestem ich pośrednikiem- wysłuchuje wszystkie ich żale i trzymam w sobie. Mam starszego brata, ale on... żyje w innym świecie- swoim. Rodzice nie zaczynają z nim tematu MAMA-TATA bo jak twierdzi mama on jest słaby psychicznie, więc wszystko idzie na mnie. Mam serdecznie tego dość- bo ja to bardzo przeżywam- teraz piszę to i już mnie ściska gardło... Proszę ich, żeby już nie zaczynali tego tematu przy mnie bo po prostu nie chce już tego słuchać- jednak mama tego nie rozumie. wydaję mi się, że jest to duża przyczyna mojego stanu psychicznego. Odczucia mam takie, że czuję się niepotrzebna, niedoceniona w domu jak i w pracy( w pracy czuję się jak popychadło jakieś), nienawidzę niesprawiedliwości, nie mam motywacji do niczego, ciężko mi się do czegokolwiek zabrać- bardzo lubię robić makijaże- jednak ostatnio nawet to nie sprawia mi przyjemności. Nie cieszy mnie nic, śmieję się na siłę. Najchętniej zamknęłabym się gdzieś na odludziu i z nikim nie rozmawiała. Wcześniej byłam duszą towarzystwa- teraz uciekam jak najdalej od ludzi. Bardzo dużo myślę i analizuję sprawy, które kiedyś były i jak mogłam to zrobić inaczej etc. No i ciągle myślę jak przeżyję kolejny miesiąc, dlaczego ja w tym wieku nie mam odłożonych pieniędzy- męczy mnie bardzo to, że w mojej głowie jest tyle myśli, tyle pytań, na które nie znam odpowiedzi. Ja sama nie wiem czy naprawdę coś mi jest czy ja sobie to wymyśliłam?? Brakuję mi bardzo czułości, ZROZUMIENIA i to bardzo. Przez to wszystko zamknęłam się w sobie. Tak, jak teraz tutaj to piszę to , aż czuję jak taki ciężar ze mnie schodzi, nie wiem jak to nazwać. Plus do tego jestem bardzo nerwowa- wszystko mnie denerwuje, często mam tak, że jak się zdenerwuję (najczęściej w pracy) to zaczynają mi się trząść ręce i mam rozwolnienie, albo mnie tak boli brzuch jak się człowiek stresuje- jest to specyficzny ból. Jedyna istota, która jest w stanie wyegzekwować szczery uśmiech jest mój pies-którego kocham nad życie- może to dziwne, ale naprawdę uważam, że lepszego przyjaciela człowiek sobie nie może wymarzyć.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Marciniak
Mgr Joanna Marciniak

Co myśleć o takiej niezobowiązującej relacji?

Poznałem kobietę, która ma dzieci i męża i chce wejść ze mną w niezobowiązującą relacje.Kobieta mi się podoba ale mam opory moralne bo jest zajęta i nie chcę nikogo krzywdzić.Wiem że to ona powinna być wierna mężowi ale jednak zrobiła... Poznałem kobietę, która ma dzieci i męża i chce wejść ze mną w niezobowiązującą relacje.Kobieta mi się podoba ale mam opory moralne bo jest zajęta i nie chcę nikogo krzywdzić.Wiem że to ona powinna być wierna mężowi ale jednak zrobiła by to ze mną i wina też był by po mojej stronie ponieważ byłbym świadom że ma rodzinę.Jak z punku psychologi wygląda romans z kimś kto ma rodzinę i jak to jest oceniane.?Czy może nie powinienem mieć żadnych oporów a moja ocena że to złe jest nie uzasadniona.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Jak pokonać swoją nieśmiałość w relacjach damsko-męskich?

Witam, Mam 32 lata, nigdy nie byłem w żadnym związku przez swoją nieśmiałość. Choć się z niej wyleczyłem to nadal nie potrafię zbliżyć się do kobiet, chociaż czuje ich zainteresowanie. Boję się bliskich relacji, szczególnie intymnych i tego że nie... Witam, Mam 32 lata, nigdy nie byłem w żadnym związku przez swoją nieśmiałość. Choć się z niej wyleczyłem to nadal nie potrafię zbliżyć się do kobiet, chociaż czuje ich zainteresowanie. Boję się bliskich relacji, szczególnie intymnych i tego że nie stanę na wysokości zadania. Jeżeli uprawiałem sex to były to spotkania za pieniądze i nawet w takich sytuacjach nie zawsze byłem w stanie osiągnąć erekcję. Mam świadomość że pewności siebie nabiera się poprzez doświadczenie, ale chciałbym udać się do jakiegoś specjalisty i po prosić o pomoc. Moje pytanie brzmi, do jakiego specjalisty się udać? pozdrawiam
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka

Co mam zrobić, aby zyskać przyjaciół?

Mam 18 lat, 1,65 wzrostu i jestem nieśmiała. Cała szkoła śmieje się ze mnie, nawet jak wyjdę gdzieś na miasto. Śmieją się ze mnie bo niby śmierdzę. A tak nie jest, codziennie się kąpię, dbam o siebie, odkąd zaczęłam chodzić... Mam 18 lat, 1,65 wzrostu i jestem nieśmiała. Cała szkoła śmieje się ze mnie, nawet jak wyjdę gdzieś na miasto. Śmieją się ze mnie bo niby śmierdzę. A tak nie jest, codziennie się kąpię, dbam o siebie, odkąd zaczęłam chodzić do zawodówki to wszyscy się ze mnie śmieją i mnie wyzywają. nikomu z klasy nie podpadłam, nie powiedziałam złego słowa. Przez to, że niby śmierdzę, nie mam przyjaciół. Nie wiem co mam zrobić, nikt z rodziny w mojej obecności nie powiedział mi, że śmierdzę albo że coś tu śmierdzi. Może ze mną coś jest nie tak, przez to wszystko bardzo stresuje się. Co mam zrobić?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Agnieszka Fiszer
Mgr Agnieszka Fiszer

Jak poprawić swój kontakt z rodzicami?

Ostatnio nie radzę sobie w kontaktach z rodzicami. Choruję na schizofrenię. Rodzice ciągle oczekują ode mnie zmiany zachowania, uważają, że szybko się zapalam do danej rzeczy a potem gasnę, że jestem nerwowa. Mam trudniejszy okres w życiu, poszukuję pracy, męczy... Ostatnio nie radzę sobie w kontaktach z rodzicami. Choruję na schizofrenię. Rodzice ciągle oczekują ode mnie zmiany zachowania, uważają, że szybko się zapalam do danej rzeczy a potem gasnę, że jestem nerwowa. Mam trudniejszy okres w życiu, poszukuję pracy, męczy mnie siedzenie w domu z rodzicami i wysłuchiwanie ich pretensji. Jak sobie poradzić z ciągłymi protestami rodziców?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Agnieszka Fiszer
Mgr Agnieszka Fiszer
Patronaty