Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 4 , 0 0 0

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Brak akceptacji własnej orientacji seksualnej: Pytania do specjalistów

Określenie własnej seksualności u 30-letniego mężczyzny

Witam serdecznie, piszę do Państwa z problemem jak dla mnie dużym. Otóż jestem 30-letnim mężczyzną i mam ogromny kłopot z określeniem własnej seksualności. Nie dopuszczam myśli, że jestem homoseksualistą. Od dłuższego czasu myślałem, że jestem biseksualistą Ale w kontaktach seksualnych... Witam serdecznie, piszę do Państwa z problemem jak dla mnie dużym. Otóż jestem 30-letnim mężczyzną i mam ogromny kłopot z określeniem własnej seksualności. Nie dopuszczam myśli, że jestem homoseksualistą. Od dłuższego czasu myślałem, że jestem biseksualistą Ale w kontaktach seksualnych z kobietami zawsze pojawiała się myśl obcowania z tą samą płcią. Czy to możliwe żeby w wieku 30lat nie wiedzieć z jaką seksualnością się utożsamiam??? Bardziej ciągnie mnie do mężczyzn ale kompletnie siebie nie akceptuję a wręcz nienawidzę i czy brak akceptacji może być przyczyną depresji na którą cierpię?
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Maciej Rutkowski
 Sylwia Osada
Sylwia Osada
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska

Dlaczego on mnie podnieca?

A więc tak. Nazywam się Kayo (jestem facetem). Pochodzę z Japonii ale dużo mojej rodziny jest w Polsce (mam też w rodzinie Polaków), dlatego znam Polski. Mam 19 lat i postanowiłem przyjechać tutaj na studia. Pomimo wszystkiego życie w Japonii... A więc tak. Nazywam się Kayo (jestem facetem). Pochodzę z Japonii ale dużo mojej rodziny jest w Polsce (mam też w rodzinie Polaków), dlatego znam Polski. Mam 19 lat i postanowiłem przyjechać tutaj na studia. Pomimo wszystkiego życie w Japonii mi się znudziło, chciałem poznać coś nowego, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że podnieca mnie facet! Aby było taniej wynająłem mieszkanie, że tak ujmę to na "spółkę" u znajomej mojej babci, która wynajmuje mieszkania. Kiedy się wprowadziłem mieszkał tam chłopak. Nie miałem wyboru musiałem się z nim zakolegować, ponieważ dzielimy jeden pokój. Był normalnym facetem. Całkiem fajny kolega, pokazał mi miasto w którym mieszkam, opowiadał o Polsce itp. Ja pokazywałem i opowiadałem o różnych rzeczach z Japonii, razem oglądaliśmy filmy, zamawialiśmy jedzenie, graliśmy. Byliśmy jak kumple. Kiedyś zobaczyłem pod jego łóżkiem, kiedy sprzątałem, gazetę z gejami. Kiedy wrócił zapytałem się co to ma znaczyć i czy jest gejem, ale on zapytał tylko czy przeszkadzałoby mi jeśli by był. Ja już wiedziałem, że nim jest. Ale mi to nie przeszkadzało, dlatego że mam znajomych gejów. Później zaczął się do mnie przystawiać. Kiedy było mi źle, przytulał mnie, pocieszał, głaskał. Kiedy się przebierałem czułem jego wzrok. Kiedy czesałem włosy w łazience, on stawał w drzwiach łazienki i się patrzył. Mówił mi jak ładnie wyglądam. Kiedyś obudziłem się w nocy, a on siedział nade mną i głaskał moje włosy. Kiedy ja pytałem się o co mu chodzi, on powiedział, że mnie kocha. W sumie nie rozumiałem dlaczego. Później znowu mnie przytulał a ja mu na to pozwalałem. Chciał mnie pocałować ale ja uciekłem i byłem zły, ale on za chwilę przyszedł i mówił, że mam się nie bać, że on chce tylko jednego buziaka i da mi spokój, więc mu na to pozwoliłem. Po pocałunku on pieścił moją szyję, co mi się podobało. Później było kilka dni ciszy między nami, chociaż on się uśmiechał i patrzył na mnie. Kiedyś potrzebowałem masturbacji i on zobaczył to. Przyszedł do mnie i pieścił moja szyje (myślę, że to jeden z takich słabych punktów ) i całował, i wylądowałem z nim w łóżku. Nie wiedziałem co zrobić, więc porozmawiałem ze znajomą. Ona powiedziała żebym pokazał mu, że jestem Hetero i że mam znaleźć sobie dziewczynę. Pomimo, że nie potrafię być z pierwszą lepszą dziewczyną, to znalazłem się jedna. Pozwoliłem jej wpadać bez zapowiedzi i pukania i kiedy byłem zły i siedziałem sam w pokoju, przyszedł on i rozmawialiśmy. On zaczął mnie przytulać i pieścić. Mnie coś wzięło i go pocałowałem i tak znowu wylądowaliśmy w łóżku, potem leżeliśmy przytuleni, kiedy weszła Marta. Od tej pory zerwałem z nią. Byłem zły na Mateusza. Powiedziałem mu co czuję, więc on zaproponowała bym z nim spróbował jeśli się nie uda to zakończymy to, a ja się zgodziłem. Od tej pory często z nim sypiam, śpimy razem w jednym łóżku i dostaje od niego buziaka na dzień dobry i do widzenia. Podoba mi się to, ale ja nie chce być gejem. W sumie to nigdy nie byłem za bardzo towarzyski i nie miałem wielu dziewczyn. W życiu tylko 3 licząc z Martą, ale rozstałem się z nimi ze względu na mój charakter nie podobał się nikomu, a Mateusz mówi, że to uwielbia. Co mam zrobić? Być z nim czy wyjechać od niego i zapomnieć?    
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Nie chcę być gejem, ale czy jestem?

Witam, Nie będę się przedstawiał, bo chciałbym być anonimowy. Mam 15 lat - III gim., od jakiegoś czasu już zacząłem dojrzewać - pierwsze zarosty, owłosienie. Moim problemem jest to, że podniecał seksualnie mnie mój kolega, tzn. nie, że na myśl... Witam, Nie będę się przedstawiał, bo chciałbym być anonimowy. Mam 15 lat - III gim., od jakiegoś czasu już zacząłem dojrzewać - pierwsze zarosty, owłosienie. Moim problemem jest to, że podniecał seksualnie mnie mój kolega, tzn. nie, że na myśl o nim chciało mi się masturbować, ale gdy podczas masturbacji pomyślałem sobie o nim to szybciej mogłem skończyć zabawę. Pisze to ponieważ myślę, że jest to istotne do tego co zaraz napiszę. Otóż od jakiegoś tygodnia coś mi odbiło (przepraszam, ale nie wiem jak to nazwać), że myślę o facetach. Nie chcę o nich myśleć i bardzo mnie to irytuję oraz nie wiem co mam ze sobą zrobić. Próbuję na siłę udowodnić sobie, że wole kobiety i masturbuję się po parę razy dziennie i zauważyłem, że nie odczuwam takiego bardzo dużego popędu do kobiet jak przedtem. Nie wiem może jest to spowodowane tym, że masturbuje się parę razy dziennie. Cały czas z myślą o kobietach. Dodam jeszcze, że jestem prawiczkiem, ale miałem w swoim życiu kilka kobiet. Byłem zakochany, byłem rzucony, byłem zdradzony. Dodam też, że bardzo mnie to denerwuje i nie wiem co mam ze sobą zrobić, ale ja nie chce być homo, ponieważ brzydzę się tym. Siadło mi coś na psychikę i idąc ulicą wyobrażałem sobie, że całuję się z facetami (tak, wiem, że coś ze mną nie tak), ale bardzo mnie to brzydziło. Gdyby ktoś mógł mi odpowiedzieć co jest ze mną nie tak, bo od tego tygodnia to ja popadam w jakąś depresję. Nic nie ma sensu, ponieważ chce mieć normalną rodzinę. Na wakacjach byłem zakochany po uszy w jednej dziewczynie. Wyobrażam sobie siebie za parę lat z kobietą u boku, z 2 dzieci. Fakt, że coś mi się stało i zaczynam myśleć, że jestem homo przekreśla wszystko. Czy to są tylko moje jakieś urojenia spowodowane dojrzewaniem? Pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Orientacja seksualna - zaburzenia

Od jakiegoś czasu mam problem z orientacją sexualną. Moje problemy zaczęły się sporo czasu wcześniej, gdzie byłem w dużym stresie. Zauważyłem, że mam problemy z erekcją. Z czasem się to pogłębiało. Co gorsza zacząłem jakoś inaczej patrzeć na facetów. Kiedyś... Od jakiegoś czasu mam problem z orientacją sexualną. Moje problemy zaczęły się sporo czasu wcześniej, gdzie byłem w dużym stresie. Zauważyłem, że mam problemy z erekcją. Z czasem się to pogłębiało. Co gorsza zacząłem jakoś inaczej patrzeć na facetów. Kiedyś doszło do sytuacji, że byłem jakiś zazdrosny o kolegę. Wyszło więc, że jestem gejem. Od tego czasu zaczęły się moje problemy z psychiką. Często kiedy rozmawiam z facetami pojawiają mi się jakieś myśli, że np. się z nimi całuję lub coś gorszego. W nocy nie masturbuję się dla facetów i nie śnie o nich, ale jak widzę jakiegoś takie myśli nieraz przychodzą. Strasznie mnie to męczy. Nie wiem czy z tego powodu nie mam jakiś komplikacji z sercem,  bo zauważyłem, że ze stresu strasznie ciężko mi się czasem oddycha. Postanowiłem iść z tą sprawą do sexuologa. Ten sprawdził mi poziom testosteronuu i progesteronu. Okazało się, że testosteron mam na poziomie dziadka. Brałem przez jakiś czas leki, ale mało się zmieniło. Cięgle jestem w dużym stresie i myśli, które wyżej opisałem często wracają, co robić??? Co z tym zrobić? Czy coś mi pomoże? Nie wiem, wizyta u psychoterapeuty? Jeżeli tak czy w łodzi są jakieś godne polecenia osoby i czy za takie wizyty trzeba płacić? Dodam, że ponownie wybrałem się na badania chormonalne, a oto wyniki : fsh 1,8 mUl/ml zakres 0,70-11,1 LH 2,0 mUl/ml zakres 1,7 -8,6 Prolaktyna 5,97 ng/ml zakres 4,04-15,2 testosteron 16,17 nmol/l zakres 9,90 -27,80. Jestem około 30-dziestki.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jestem gejem, co mam robić?

Mam 17 lat. Jakieś 5 lat temu zauważyłem, że pociągają mnie mężczyźni. Nie zwracałem na to uwagi, stwierdziłem, że to przejściowe. Im starszy się robiłem tym bardziej mnie to niepokoiło. Zacząłem zwracać uwagę na kumpli podczas przebierania się w szatni... Mam 17 lat. Jakieś 5 lat temu zauważyłem, że pociągają mnie mężczyźni. Nie zwracałem na to uwagi, stwierdziłem, że to przejściowe. Im starszy się robiłem tym bardziej mnie to niepokoiło. Zacząłem zwracać uwagę na kumpli podczas przebierania się w szatni przed w-f. Zacząłem wchodzić na strony pornograficzne dla homoseksualistów, tworzyć fantazje. Nie potrafię tego dobrze wyjaśnić, ale to mnie równocześnie podnieca i brzydzi. Nie mogę tego powiedzieć nikomu, w szczególności rodzicom... To by ich zniszczyło, byli by zdruzgotani. Czuję, że zaczyna mnie to przerastać. Nie radze sobie z tym. Czuję się coraz mniej akceptowany, niekiedy nawet mam myśli samobójcze. Potrzebuje pomocy... Ja nie chce być gejem! Wiem, że w dzisiejszych czasach się tego nie leczy, ale ja chcę być normalny! Co mam robić? Czy da się mi pomóc?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Problem z określeniem własnej orientacji seksualnej i stany depresyjne

Witam, jestem 21-letnim mężczyzną. Prawdę mówiąc tematyka seksu była dla mnie zawsze wstydliwa, do tej pory czerwienie się jak burak jeżeli ten temat jest poruszany. Pierwszą masturbację "odbyłem" dopiero w wieku 16 lat i zbiegło to się jakoś z pierwszą... Witam, jestem 21-letnim mężczyzną. Prawdę mówiąc tematyka seksu była dla mnie zawsze wstydliwa, do tej pory czerwienie się jak burak jeżeli ten temat jest poruszany. Pierwszą masturbację "odbyłem" dopiero w wieku 16 lat i zbiegło to się jakoś z pierwszą polucją nocną. Z początku masturbowałem myśląc tylko o kobietach. Ale wraz z pierwszym dostępem do internetu nie zaczęło mi to wystarczać i szukałem nowych doznań. I jakoś zainteresowało mnie to o tematyce homoseksualnej - gejowskiej. Sytuacja z dziewczynami od małego wyglądała tak, że się za nimi uganiałem. Miałem również spoko kumpli. Trochę za młodu wyśmiewali się ze mnie, próbowali robić ze mnie ofiarę. Ale jakoś wtedy potrafiłem odbijać od siebie całe wyśmiewanie z mojego wyglądu czy coś. Nigdy, moim zdaniem, nie grzeszyłem urodą. W podstawówce podczas gry w butelkę dziewczyny unikały pocałunków ode mnie. W gimnazjum wprost mi powiedziały, że z takim wyglądem raczej nikogo nie znajdę. Uganiałem się za nimi i chciałem z nimi chodzić, kochać ale zawsze dopadało mnie rozczarowanie z ich strony. Wydawało mi się że jestem w centrum uwagi, ale jak potem się okazywało tak nie było. Przyszedł czas, że się strasznie zakochałem. Poznałem najcudowniejszą kobietę i raz zdecydowałem, że poproszę jedną o chodzenie - zdobyłem się na szczyty odwagi, aby powiedzieć co do niej czuję. Pamiętam, jak wielkim stresem to dla mnie było, gdy mi odmówiła i wyśmiała wraz z całą klasą. Nigdy nie należałem do osób łatwo mówiących o swoich uczuciach. Po tym fakcie załamałem się i przyrzekłem sobie, że już nigdy nikogo nie pokocham. Uzależnienie od pornografii szczególnie tej gejowskiej stawało się co raz mocniejsze. W mężczyznach pociągały mnie te rzeczy, które w moim ciele wydawały się mało atrakcyjne i przeważnie były to włosy i z początku penis. Nigdy nie miałem porównania do swojego. Tzn. za młodu przechodziłem zabiegi w związku ze stulejką. I nie wiedziałem czy coś z nim jest nie tak i z ciekawości fascynowałem się nim. Zawsze widziałem w innych chłopakach z klasy czy coś tylko te cechy, które ja chciałem mieć. Zawsze wydawałem się sobie tandetny, zbyt prosty. W liceum nadal masturbowałem się do filmów porno, myśląc o mężczyznach rzadziej o kobietach. Prawdę mówiąc masturbowałem się myśląc tylko o tych, w których najbardziej się podkochiwałem – kobietach. Próbowałem jakieś poderwać, no ale średnio mi to wychodziło. Zamiast robić się co raz odważniejszym zacząłem się ich wstydzić. Popadałem w co raz większe kompleksy, zamiast stawać się co raz bardziej męski ja tylko tyłem. Miałem wielki biust. Wstydziłem się przebierać na WF. Wstydziłem się chodzić bez koszulki nawet po domu. Nie potrafiłem uwierzyć w to, że może mnie jakaś pokochać. W klasie maturalnej zrozumiałem, że muszę zacząć się uczyć, by coś w przyszłości osiągnąć i tak się zaczęło. Cały czas, siłę, przekułem na bardzo dobre wyniki w maturze. Dostałem się na studia. Dopiero teraz analizując swoje życie zauważam już pojawiające się od lat młodzieńczych fobie, leki. Lękiem było kiedy słyszałem słowo gej, pedał. Bałem się, że ktoś może myśleć podczas mówienia tego o mnie. Jak w telewizji mówili coś o homoseksualizmie bałem się, że to dotyczy mnie lub ktoś kojarzy to zjawisko ze mną. Nie wiedziałem jakie buty wybrać by nie wyglądać jak homoseksualista. Bałem się również tego, że choruję na jakąś śmiertelną chorobę i nawet o tym nie wiem. Bałem się, że w momencie kiedy idę spać, może umierać właśnie moja babcia, bądź dziadek. Bałem się, że kiedy jakiś rodzić wychodzi z domu idzie popełnić samobójstwo. Napadały mnie objawy coś w stylu np. liczenia jakiś rzeczy, jeżeli było nieparzyste to miałem szczęście itp. Bywało niekiedy, że jakieś słowo powtarzałem notorycznie mimo woli.- jak by mi to niby miało przynieść szczęście. Na studiach postanowiłem się zmienić – fizycznie. Wziąłem się za siebie. I tu zaczęły się pierwsze stany depresyjne. Początkowo wpadłem w depresję z powodu łysienia. i występowało to głównie w czasie okresu sesji. Każdy dzień przynosił nowy rodzaj problemów. Raz że wyłysieję, dwa że nie znajdę dziewczyny, trzy że będę łysy przed 30. Kupiłem lekarstwa i próbowałem się leczyć na własną rękę. Po pewnym czasie powoli wszystko się uspokoiło. Drugi atak miałem po tym jak dowiedziałem się, że jeden z moich kolegów jest gejem. Bałem się, że ktoś może pomyśleć, że to ja. Złapała mnie taka depresja. I znów nadszedł czas gdzie każdy dzień budził nowe problemy. To, że nie podniecę się przy kobiecie, że nigdy żadnej nie znajdę, że żadnej nie pokocham, że będę skazany na miłość z mężczyzną. Szukałem pomocy w internecie. Dochodziło do momentów gdzie znów notorycznie i obsesyjnie liczyłem parzyste - nieparzyste. Dopadła mnie taka impotencja, że każde niepowodzenie w masturbacji myśląc o kobietach doprowadzało mnie do pogorszenia mojego stanu. Ale powoli z czasem zacząłem zapominać o problemach o lękach i wyszedłem z tego. Ale to było jak z raną, która nie chce się zagoić. Dni słoneczne gdy czułem się pewnie, wiedziałem, że nie ma nic cudowniejszego jak kobiety. Marzyłem o seksie z nimi. Że moje powody do zmartwień są dziwne. Dni pochmurne, gdy mi było smutno. Budziło we mnie niepewność. No a może jednak podniecają mnie mężczyźni. Jakoś też w tym czasie przestałem oglądać porno z gejami. Po prostu nie wiem czy nie spełniało już moich oczekiwań czy co ale nie miałem ochoty go oglądać. Oglądałem normalne wybierając te w których podobał mi się chłopak. Ale jak już je oglądałem to jakoś nie skupiałem się na nim lecz na kobiecie. Okres ten przyniósł również pierwszy prawdziwy pocałunek z kobietą. Panicznie bałem się tego momentu na samą myśl paraliżował mnie strach. Ale myślę, że po wszystkim przekonałem się na własnym ciele, że był bardzo podniecający. Kolejne to impreza, alkohol i pierwsze petting. Również jakiś większych problemów ze wzwodem nie miałem. Była to jedna z lepszych chwil w moim życiu. Sytuacja była tak podniecająca, że musiałem się masturbować aż 8 razy następnego dnia. Gdzie średnio robię to raz na 3 dni. W obydwu sytuacjach byłem tak podniecony, nie myślałem całkowicie o swoich problemach. Wiedziałem, że zapomnę o tych sytuacjach i w stanach depresyjnych będą dla mnie żadnym pretekstem. Aż w końcu długo to trwało, bałem się związku z kobietą. Dla mnie myśl o seksie to od razu myśl o niechcianej ciąży, o chorobach HIV. Gdzieś przeczytałem że prezerwatywa to nie 100% ochrony przed seksem, i jest to nadal dla mnie czymś strasznym, że nawet podczas tego nie można uprawiać go spokojnie. Boję się, że nie można normalnie położyć się na kobiecie boją zgniotę albo złamię. Seks z kobieta jest dla mnie tylko obawą. Przy moich aspiracjach, związek z kobietą i czas który mógłbym poświęcić (boję się tego) nie wystarczył by mi ani zbytnio jej. Kobieta zawszę kojarzyła mi się z całkowitym oddaniem i zabraniem czasu wolnego. Nie chciałem ranić zarówno siebie jak i jej. No niestety miłość była silniejsza. Było to chyba uczucie jakiego nie doświadczyłem jeszcze nigdy. Ale jak się potem okazało gdy już miałem jej wyznać miłość. Ona dała mi kosza. Załamałem się psychicznie, bo to było pierwsze tak silne uczucie jakim dążyłem drugą osobę. Bałem się, że nie potrafię nikogo pokochać i że jestem gejem. Jak się okazało potem byłem jej jedynie potrzebny dla jej własnych celów. Przez pierwsze dwa dni byłem załamany z jej powodu. Lecz dobrze znając poprzednie przypadki wiedziałem co mnie czeka. Droga przez mękę. I zaczęło się dni w których od rana do wieczora lęk i depresja nie dawały mi spokoju. Że jestem gejem, że to co oglądałem i robiłem w okresie dojrzewania świadczy o tym kim jestem teraz. Że się nie podniecę przy kobiecie. Że nikogo znów nie pokocham, że wszyscy mają mnie za geja. Znów napadły mnie chwile, gdzie jak patrzę na telewizor to zadaję sobie pytanie czy mi się ten gość podoba, czy jest seksowny, czy bym z nim uprawiał sex, w głowie pojawiały się obrazy, ale i zaraz potem pustka przepełniona lękiem. To samo działo się na ulicy chyba, że skupiałem na czymś innym to zapominałem i nie patrzyłem. W internecie znów szukałem jakiś informacji, fora, portale, wszystko to mnie tylko dołowało, wszystko to ukazywało tylko jedno. Musiałem patrzeć co chwilę na kobietę i uświadamiać sobie fakt, że tak nie jest. Podczas masturbacji i myśli o kobiecie mój penis nie reagował, co mnie dołowało i wpędzał w błędne koło. W chwili obecnej jestem tak znerwicowany, że dostałem rozstroju żołądka (w ciągu 3 dni schudłem 4kg.), podczas snu nawiedzają mnie sny związane z tym samym problemem. W chwili obecnej zobojętniałem na wszystko myśl o kobiecie już mnie nie rusza to samo o chłopaku. Teraz jestem w myśli, że może ja się oszukuję, że może jestem na prawdę homoseksualistą. Zawsze byłem uczony że seks jest wynikiem miłości. Nie potrafiłbym wykorzystać kobiety dla własnej potrzeby i zaspokojenia jedynie swoich potrzeb. Osoby, które znam nie są takie. Wykorzystują je tylko właśnie po to i zostawiają. Czasem myślę, że to może ja źle do tego podchodzę, że tak powinno być. Nie potrafię naśmiewać się z homoseksualistów tak jak to robią inni. Niech żyją sobie jak chcą bo wychodzę z założenia, że każdy ma prawo do miłości. A jednak widząc jakiś na ulicy bądź słysząc o nich budzi się we mnie lęk. Nie wiem czego się boję, ale się boję. Boję się że potraktują mnie jak obiekt seksualny. Że mogą pomyśleć że będę ich chłopakiem. Boję się dwuznacznych sytuacji. Raz kolega złapał mnie za nogę w dwuznaczny sposób. Odsunąłem mu rękę i nie byłem podniecony tylko wpadłem w panikę, byłem tak zdegustowany, że miałem ochotę go zabić. W ogóle nie lubię męskiego dotyku, czuję się bardzo nieswojo. Nie ważne jak to sobie wytłumaczę to i tak popadam w depresję. Czasem lubię popatrzeć na męskie ciało, wzbudza ono we mnie uczucia, ale jak z drugiej strony popatrzę na ciało kobiety również wzbudza uczucia tylko są to innego rodzaju uczucia - pełniejsze, jak widzę kobiece udo to budzi się we mnie ciepło. Przykładowo jestem na basenie popatrzę na chłopaka bo mówię fajnie, fajnie ale nie wygląda to wszystko już tak fajnie jak obraz, który mam w głowie mam w głowie. Jak patrzę na ubraną, a rozebraną dziewczynę to jest również całkiem inaczej. Wiem, że relację z kolega kończą się na poziomie przyjaźń no nie potrafię i nie chcę więcej wykrzesać. Nigdy nie czułem się gejem, a jednak przez to co robiłem i czasem widzę i czuję - boję się tego. Nie chce zakładać rodziny, nie chcę mieć dziewczyny bo się boję że nie spełnię ich oczekiwań. Że się nie podniecę, że będę żył w "ukryciu" jak to żyją ludzie z forum. Nie chce ich krzywdzić, bo nie wybaczyłbym sobie tego. Mogę żyć sobie do końca życia sam. Będąc wśród ludzi zapominam o moich rozterkach. Będąc wśród kolegów nawet na myśl nie przyjdzie mi myśl o seksie z nimi. Za to jak zobaczę ładną dziewczynę to przychodzą grzeszne myśli. Siedząc samemu znów mnie nachodzą moje problemy. Jak wcześniej brzydziło mnie całowanie mężczyzn. W obecnym stanie jest ono dla mnie całkowicie obojętne. Ale jakoś mnie to nie dziwi bo wiem, że jestem już na tyle psychicznie wyczerpany, że dalekie jest to od czynu i raczej nigdy nie nastąpi, bo tak samo jestem obojętny na pocałunek z psem czy innym stworzeniem, a jakoś mi się nie spieszy do tego. W chwili obecnej jestem prawiczkiem, który żyje w ciągłym lęku. Nie wiem co mam dalej robić i co dalej myśleć. Nie wiem też co mam myśleć o swojej orientacji. Wiem że to co napisałem może wydawać się dziwne. Ale tak jest. I tak należę do osób że mimo tego że coś im się powie będą przekonane do swojej racji i będą nadal się tym zamartwiały. Mam strasznie neurotyczny charakter, który lubi fantazjować, dużo myśleć ale nie zawsze dąży do realizacji.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Homoseksualizm a kwestia wiary

Witam, jestem osoba homoseksualna(facetem) mam 24lata b ciezko mi samemu zaakceptowac fakt ze jestem gejem, caly czas sobie wmawiam ze to rodzina zona dzieci sa jedynym zrodlem szczescia...jestem b przywiazany do kosciola katolickiego lecz fakt ze same slkonnosci te sa... Witam, jestem osoba homoseksualna(facetem) mam 24lata b ciezko mi samemu zaakceptowac fakt ze jestem gejem, caly czas sobie wmawiam ze to rodzina zona dzieci sa jedynym zrodlem szczescia...jestem b przywiazany do kosciola katolickiego lecz fakt ze same slkonnosci te sa grzechem odrzuca mnie od rzeczywisctosci szczescia, i wlasnego rozumu.Wiec lepiej zyc samemu z mysla ze p oco jestem czy byc szczesliwym mimo wszystko..nie sadze ze Bog potepia nas za to kim jestesmy a kim nie chcemy byc.?
odpowiada 4 ekspertów:
Dr Hanna Elżanowska
Dr Hanna Elżanowska
Mgr Magdalena Brabec
Mgr Magdalena Brabec
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Edyta Kołodziej-Szmid
Mgr Edyta Kołodziej-Szmid

Jestem biseksualny czy raczej homoseksualny ?

Witam, nazywam się Paweł lat 26. Tak, mam problem. Zawsze wpaja się dzieciom, chłopcom jak dorastają te stereotypy by mieć dziewczynę i takie tam. Odkąd pamiętam nie pociągały mnie kobiety. Pamiętam, miałem jako mały chłopiec, nie wiem z 10 lat,... Witam, nazywam się Paweł lat 26. Tak, mam problem. Zawsze wpaja się dzieciom, chłopcom jak dorastają te stereotypy by mieć dziewczynę i takie tam. Odkąd pamiętam nie pociągały mnie kobiety. Pamiętam, miałem jako mały chłopiec, nie wiem z 10 lat, przygodę z moim kolegą - sąsiadem namówił mnie na coś fajnego, co jak co, ale to był taki dziecinny akt homoseksualny. Zapomniałem o tym na jakieś kilka lat mimo, iż pociągu do kobiet nie miałem. Od jakieś nie wiem 4 lub 5 lat moje myśli i fantazje skierowane są w stronę mężczyzn. Mógł bym powiedzieć seks? Tak, powiedziałbym, że jestem gejem tylko ciężko mi się z tym pogodzić! Tak, tak oczekiwania rodziny i że ich nie spełnię, tylko ja sam sobie zakładałem od dawien dawna chęć posiadania syna. Wolałem do tej pory oszukiwać samego siebie o swoim biseksualizmie i nie bez powodu, ponieważ kobiety, owszem podobają mi się, a widzę to od 2 lat, ale widzę też, że i mężczyźni mi się podobają a nawet bardzo pociągają! A w czym problem? Raczej w mojej psychice. 7 dni temu, oczywiście po 2 piwach, gdzie byłem pod własną kontrolą powiedziałem siostrze – młodszej - co mi leży na sercu, że albo jestem bi albo gej, lecz ja mądry bardzo pojechałem po bandzie i powiedziałem o tym mojej mamie, lecz nie w tak prosty sposób: kluczyłem, że mam problem, że się boje i ugryzłem to mówiąc: nie wie co mam robić bo i podobają mi się kobiety i mężczyźni. Oczywiście rada była taka: idź i znajdź doświadczoną kobietę i spróbuj zobaczysz jak będzie, a ja na to: a jak nie? Co wtedy, nie wiem czy sobie poradzę, jak okaże się, że lubię mężczyzn i tyle. Dzień po byłem zadowolony jak skowronek, dumny z siebie pewnie dlatego, że już mam po troszku dosyć całej sytuacji udawania i kłamania dlaczego nie mam dziewczyny, no to raczej w pracy, w rodzinie mnie o to raczej nie pytają. Ale co potem? Potem byłem tak zadowolony, że się zastanowiłem i uważam tak jestem gejem i nic na to nie poradzę! Po tym przez 1 dzień byłem bardzo wystraszony, bo zastanowiłem się jak bardzo będę miał odmienne życie od innych i nie spełnię zarówno swoich jak i rodziny oczekiwań. Od poniedziałku, jak wróciłem po weekendzie do pracy, jak tylko w niej się znajduje jest mi bardzo smutno, nie wiem dlaczego tak jest. A nie chcę i boję się przyznać co mi dolega, piszę bo moje starsze koleżanki mnie znają i zorientowały się, że coś jest nie tak. A tak na marginesie, nie wiem dlaczego, ale wole nawiązywać znajomości w pracy ze starszymi osobami bardziej z kobietami, bo młodzi ludzie w moim wieku uważam no może nie wszystkich za przyziemnych i nie specjalnie chce z nimi gadać.
odpowiada 2 ekspertów:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jestem hetero czy bi?

Hey, zastanawia mnie fakt, czy jestem hetero czy jednak biseksualny? Jakiś czas temu rozstałem się z dziewczyną, nie pierwszą i zapewne nie ostatnią ale bardzo kochałem i niestety chyba dalej ją kocham. Dalej nie mogę się pozbierać po naszym rozstaniu,... Hey, zastanawia mnie fakt, czy jestem hetero czy jednak biseksualny? Jakiś czas temu rozstałem się z dziewczyną, nie pierwszą i zapewne nie ostatnią ale bardzo kochałem i niestety chyba dalej ją kocham. Dalej nie mogę się pozbierać po naszym rozstaniu, zacząć od nowa. Od kilku tygodni zauważyłem, że podoba mi się kolega, znam go od 4 lat, można powiedzieć że się przyjaźnimy. Ja jestem jedynakiem, on ma rodzeństwo, które ja zawsze chciałem mieć. Tego faktu bardzo mu zazdroszczę. Nie wiem czy to po prostu nie jest zazdrość, a nie fakt że mi się podoba. Jestem tolerancyjny, przynajmniej tak mi się wydaje, nie przeszkadza mi widok pary homoseksualnej, w końcu każdy ma prawo do szczęścia, a tzw trójkąciki chodzą mi po głowie, nie koniecznie z dwoma kobietami. Wiem że biseksualizm nie jest zły, a nawet można go brać za atut, ale chciałbym wiedzieć na pewno. Jak mogę sprawdzić swoją orientację, bo bardzo chciałbym wiedzieć?    
odpowiada 2 ekspertów:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy ten sen to dlatego, że jestem gejem?

Moja historia wygląda następująco: mam 14 lat, w sierpniu skończę 15. Równo tydzień temu miałem sen, że robi to mężczyzna z mężczyzną i zaczęły mnie męczyć myśli czy jestem normalny - im więcej o tym myślałem, tym było gorzej. W... Moja historia wygląda następująco: mam 14 lat, w sierpniu skończę 15. Równo tydzień temu miałem sen, że robi to mężczyzna z mężczyzną i zaczęły mnie męczyć myśli czy jestem normalny - im więcej o tym myślałem, tym było gorzej. W końcu zacząłem szukać w internecie czy to normalne i naczytałem się wypowiedzi nastoletnich gejów i teraz mam wszystko co tam przeczytałem. Ostatnio stałem koło kolegi w Empiku blisko, bo czytał gazetę i coś sprawdzałem i poczułem się naprawdę dziwnie, od teraz boję się wychodzić z domu żeby to uczucie się nie powtórzyło. Teraz jak patrze na chłopaków to mi przelatują takie dziwne myśli. Sam nawet nie wiem co to. Te wszystkie rzeczy przeczytałem i teraz je mam. Ostatnio bardzo często się masturbowałem, po 3-4 razy dziennie, i odkąd zaczęły się te myśli nie chce mi ustać. Bardzo łatwo się denerwuję i może to na tle nerwowym, a te wszystkie odczucia może sobie wmówiłem? Pamiętam, że podczas masturbacji kilka razy na ułamek sekundy pojawiała się myśl, że chłopak z chłopakiem, ale to minęło tak szybko jak się pojawiało. Teraz denerwuję się czy coś nie jest ze mną nie tak. Jak pomyślę, że mogę być gejem to mam ochotę zemdleć i już nie wstać, nogi mam z waty, a wczoraj podczas kolacji jak mnie naszła ta myśl dość intensywnie to zwymiotowałem. Ostatnią dziewczynę miałem w 6 klasie, ale ostatnio podobała mi się przez krotki czas taka jedna. Myślę, że gdybym był gejem to podczas następującej sytuacji: spałem u kolegi na Sylwestra i miał jedno łóżko, no to spaliśmy razem i nawet przez myśl mi nie przeszło, że mógłbym wtedy coś z nim robić na podłożu seksualnym, nie miałem wzwodu ani nic. Chyba jak ktoś jest gejem to w takich sytuacjach ma takie myśli. Jednak cały czas są nowe za i przeciw i boję się, że ze mną coś nie tak. Najgorszy jest ten brak wzwodu, ale jakbym był gejem to chyba od urodzenia, prawda? Na dodatek z rodzicami mam dobry kontakt, nikt mnie nie molestował ani nie mam patologi w domu. Gadałem z mamą nawet, czy jak była w ciąży to czy piła i paliła, ale powiedziała, że nie (wyczytałem, że od tego mogą być takie zaburzenia). Boję się, że to nie przejdzie i że nie jestem normalny. Co takie myśli oznaczają? Przepraszam, że tak to niepookładane, ale jestem zdenerwowany.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Zaburzenia orientacji seksualnej

Witam. Mam 26 lat, zacząłem się spotykać z kobietą i mam problem z sexem, brak erekcji i podniecenia. O,d 21-go roku życia zacząłem oglądać filmy porno z shemale, są kobiety z męskimi genitaliami, najpierw "mieszałem to z pornografią heterosexualną". Poźniej... Witam. Mam 26 lat, zacząłem się spotykać z kobietą i mam problem z sexem, brak erekcji i podniecenia. O,d 21-go roku życia zacząłem oglądać filmy porno z shemale, są kobiety z męskimi genitaliami, najpierw "mieszałem to z pornografią heterosexualną". Poźniej coraz częściej była to właśnie pornografia z shemale oglądałem i masturbowałem się nawet do 3-ech razy dziennie. Podniecał mnie w shemale członek, ale kształty kobiety, próbowałem oglądać gayporno, ale średnio mnie "kręciło". W ten sam czas umawiałem się z dziewczynami i miałem dużo przelotnych kontaktów sexualnych, nawet nie myśląc o kontaktach z facetami. W najdłuższym związku z kobietą byłem 1.5 roku, bardzo ją kochałem, były też związki kilkumiesięczne, które zwykle ja kończyłem. Od niedawna zacząłem się zastanawiać nad swoją sexualnością, bo chcę zbudować normalny związek z kobietą, tylko podczas sexu zaczęły mi się włączać wizualizacje z filmów pornograficznych, że robię to jeszcze z facetem, lub przy okazji facet razem z nami ma stosunek z moją dziewczyną, lub właśnie shemale jest obok nas (takie zaczęły przebiegać myśli w głowie). Postanowiłem skończyć z pornografią. Od jakiegoś czasu mam sny erotyczne z shemale lub śni mi się moja była dziewczyna z genitaliami męskimi. Całymi dniami towarzyszy mi lęk co się ze mną dzieje, przy okazji zacząłem się przyglądać facetom. Nie wiem czy ze strachu nie wmawiam sobie czegoś. Do tego czasu nigdy się nie zastanawiałem nad swoją orientacją, poprostu podobała mi się dziewczyna i tyle. Zawsze miałem dystans do gejów, nie podobali mi się, wręcz czułem jakieś obrzydzenie. Nigdy nie byłem na czatach dla gejów, bo nie czułem takiej potrzeby, ale też skąd ta ciekawość do shemale ??? Czuję się przygnębiony, nie wiem czy rozmawiać o tym z dziewczyną, czy oglądać czy nie oglądać pornografii. Chcę być fair wobec niej, bo już mam dość życia z "kwiatka na kwiatek", chcę żeby u nas wszystko się poukładało, ale ona widzi, że się dystansuję od niej. Brak sexu, widzi też, że coś mnie tam w środku gryzie. Strasznie mnie dręczy pytanie czy jestem może gejem?? Do tego czaso nigdy mi się nie śniły sny z aktami seksualnymi z facetami czy shemale, zawsze były stosunki z kobietami. Jak chodziłem na imprezy to interesowały mnie tylko i wyłącznie dziewczyny, wiadomo umiem rozróżnić przystojnego faceta od brzydkiego. Co ze mną nie tak ?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak zapomnieć o kontakcie z kobietą?

witam jestem ania i mam 19 lat mam powarzny problem. kiedyś całowałam się z dziewczyną i okropnie tego żałuję ale byłam wtedy młoda i głupia. nie wiem co mi wtedy strzeliło do głowy.chcę dodać że lesbijką w żadnym procencie nie... witam jestem ania i mam 19 lat mam powarzny problem. kiedyś całowałam się z dziewczyną i okropnie tego żałuję ale byłam wtedy młoda i głupia. nie wiem co mi wtedy strzeliło do głowy.chcę dodać że lesbijką w żadnym procencie nie jestem . nie umiałam po prostu powiedzieć nie.mam teraz takie wyżuty sumienia że zrobiłam coś co nie było i nie jest zgodne z moimi przekonaniami. od paru dni nie mogę spać cały czas płaczę i uważam że świat jest bezsensu i żałuję że się urodziłam. bardzo proszę o pomoc
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Maciej Rutkowski

Czy jest możliwa terapia przewarunkowania swoich upodobań seksualnych?

Czy jest możliwa terapia przewarunkowania swoich upodobań seksualnych? Czy da się to zrobić także w stosunku do muzyki, jedzenia?Najbardziej zależy mi na zmianie gustu seksualnego, o pozostałe pytam z ciekawości :) Pozdrawiam.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska

Zmiana płci w wieku 23 lat

Witam, jestem dziewczyną, chciałabym zmienić swoją płeć. Nie czuję się kobietą, zupełnie jakbym urodziła się nie w tym ciele co trzeba, chciałam się zapytać, od którego roku życia można się podjąć operacji zmiany płci, ile to będzie kosztować i do... Witam, jestem dziewczyną, chciałabym zmienić swoją płeć. Nie czuję się kobietą, zupełnie jakbym urodziła się nie w tym ciele co trzeba, chciałam się zapytać, od którego roku życia można się podjąć operacji zmiany płci, ile to będzie kosztować i do kogo się zgłosić? Słyszałam również, że najpierw trzeba iść do jakiegoś psychologa, który da mi zaświadczenie o mojej decyzji, czy to prawda? i ile to wszystko by trwało?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska

Jak kształtuje się orientacja seksulana?

To paskudne, ale od kilku lat bardzo boję się, że jestem lesbijką. Nigdy nie miałam fantazji na temat kobiet, wszystko zaczęło się kilka lat temu, kiedy odczułam ochotę pocałowania mojej koleżanki, ponieważ bardzo podobały mi się jej usta. Od... To paskudne, ale od kilku lat bardzo boję się, że jestem lesbijką. Nigdy nie miałam fantazji na temat kobiet, wszystko zaczęło się kilka lat temu, kiedy odczułam ochotę pocałowania mojej koleżanki, ponieważ bardzo podobały mi się jej usta. Od tego momentu nie mogę przestać o tym myśleć. To jak trauma. Mam problemy z nerwami, nie jestem w stanie stwierdzić co to, mam terapię. Zdarza mi się wpadać w histerie z różnych powodów, często wiążą się one z moim związkiem i zaufaniem.Od roku jestem z chłopakiem, którego kocham, lecz jeszcze nie współżyjemy. Często moje rówieśniczki sugerują, że powinniśmy i martwię się, że jest coś ze mną nie tak. Czasami nie potrafię sobie z tym radzić. Kiedy przychodzi taka "faza" mam wrażenie, że podoba mi się i podnieca mnie prawie każda kobieta. To bardzo boli, zupełnie rozstraja, niszczy nerwy moje i mojego chłopaka (jest moim największym przyjacielem, czasami czuję się tak bezradna, że tylko jego obecność mi pomaga). I wtedy rodzi się histeria. Nie wiem co robić w takich sytuacjach i czuję się bardzo niepewnie. Chciałabym sobie poradzić z tym w jakiś sposób sama. Wiem też, że moje wątpliwości i gwałtowne stany emocjonalne wywołane tym i innymi problemami są dla niego bardzo trudne. Zaczęłam unikać koleżanek, ponieważ mam wrażenie, że każda z nich jest dla mnie pociągająca. Nie potrafię zaakceptować tego, że kobieta może uważać, że inna kobieta jest podniecająca. Proszę o poradę. Chciałabym rozpocząć współżycie z moim chłopakiem, lecz mam obawy, że może wyjść coś nie tak, że mogę być innej orientacji. Boję się, że nawet kiedy pierwszy raz nie będzie taki "wymarzony" zacznę sobie to tłumaczyć właśnie moimi problemami. Czasami czuję się tym tak bardzo przytłoczona, że nie potrafię być z nim w jakiejkolwiek sytuacji intymnej. Mam również inne obawy odnośnie mojego związku, często boję się, że byłabym skłonna np. do zdrady, lecz ewidentnie ten problem jest jednym z najgorszych. Pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak sprawdzić, jakiej jestem orientacji, bo nie mam pewności?

Witam, od jakiegoś czasu zacząłem się interesować mężczyznami, boję się, że już tak będę miał do końca życia, a tak naprawdę chciałbym mieć w przyszłości normalną rodzinę, ale cały czas czuję coś do mężczyzn. Bardzo proszę o pomoc, z góry dziękuję.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Wahanie co do orientacji swojej i partnerki

Mam 20 lat i jestem kobietą. Od jakiegoś roku jestem w związku z kobietą młodszą o rok, dodam również, iż jest to moja pierwsza miłość, więc wszystko jest dla mnie nowe. Mimo iż moja matka nie akceptuje takich związków, nie... Mam 20 lat i jestem kobietą. Od jakiegoś roku jestem w związku z kobietą młodszą o rok, dodam również, iż jest to moja pierwsza miłość, więc wszystko jest dla mnie nowe. Mimo iż moja matka nie akceptuje takich związków, nie miałam nigdy styczności z osobami homoseksualnymi, a moje zainteresowanie kręciło się wokół chłopców, to zakochałam się w kobiecie. Zauważyłam również, że ostatnimi czasy jednak mężczyźni budzą we mnie odrazę, wręcz obrzydzenie - z zupełnie niewyjaśnionych przyczyn. Jednak od miesiąca coś się psuje w moim niemalże idealnym związku. Moja kobieta stwierdziła, że nie wyobraża sobie naszej przyszłości i chciałaby mieć kiedyś normalną rodzinę - typu mąż i dzieci. Z początku nic do mnie nie docierało, zerwałyśmy ze sobą, jednak po jakimś czasie do mnie wróciła twierdząc, że nie wie o co jej chodzi. W ogóle tego nie rozumiem, czyżby jej orientacja się nie wykształciła? Jest to możliwe, żeby była heteroseksualna? Z tego co wiem osoby biseksualne potrafią żyć z obiema płciami. Nie wspomnę już nawet o tym, że twierdziła całkiem niedawno, iż mężczyźni jej w ogóle nie interesują, że nie wyobraża sobie nawet stosunku. Zaczęłam się po prostu w tym wszystkim gubić i już nie tylko nie wiem jaką orientację ma ona, lecz i jaką mam ja. Proszę o jakąś pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Depresja a brak akceptacji swojej orientacji seksualnej

Chciałem się dodatkowo zapytać, czy depresja może być powiązana z problemami związanymi z brakiem samoakceptacji seksualnej, czuję się gejem, lecz kłopot tkwi w tym, że kompletnie siebie nie akceptuję. Piszę, bo nie wiem co mam robić. Czuję się z tym... Chciałem się dodatkowo zapytać, czy depresja może być powiązana z problemami związanymi z brakiem samoakceptacji seksualnej, czuję się gejem, lecz kłopot tkwi w tym, że kompletnie siebie nie akceptuję. Piszę, bo nie wiem co mam robić. Czuję się z tym strasznie. Błagam o pomoc. Wcześniej wysłałem meila. Proszę o kilka słów.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Michał Bielecki
Mgr Michał Bielecki
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska

Trudności z określeniem własnej orientacji seksualnej

Mam duży kłopot z określeniem seksualności.Nie dopuszczam myśli, że jestem homoseksualistą.Od dłuższego czasu myślałem, że jestem biseksualistą Ale w kontaktach seksualnych z kobietami zawsze pojawiała się myśl obcowania, z tą samą płcią. Zaczęło się w wieku 14-16 lat, pojawiły się... Mam duży kłopot z określeniem seksualności.Nie dopuszczam myśli, że jestem homoseksualistą.Od dłuższego czasu myślałem, że jestem biseksualistą Ale w kontaktach seksualnych z kobietami zawsze pojawiała się myśl obcowania, z tą samą płcią. Zaczęło się w wieku 14-16 lat, pojawiły się kontakty z chłopakami,okres technikum totalne zatarcie orientacji -wyparcie z pamięci. Wszystko odżyło na studiach, pojawiły się kontakty homosex.Czy to możliwe żeby nie wiedzieć z jaką seksualnością się utożsamiam?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Jerzy Więznowski
Lek. Jerzy Więznowski

Miłość do geja

Witam!W ogromnych skrócie przytocze to co się stało. Poznałam chłopaka,z którym przyjaźniłam się prawie dwa lata,był dla mnie wszystkim,nasze relacja z boku mogła wyglądac na dziwną,bowiem nigdy tak oficjanie nie bylismy razem choc calowalismy sie itp-dla jego rodziny i niektorych... Witam!W ogromnych skrócie przytocze to co się stało. Poznałam chłopaka,z którym przyjaźniłam się prawie dwa lata,był dla mnie wszystkim,nasze relacja z boku mogła wyglądac na dziwną,bowiem nigdy tak oficjanie nie bylismy razem choc calowalismy sie itp-dla jego rodziny i niektorych ludzi bylam jego dziewczyna.Potem wszystko sie zepsulo i od dwoch miesiecy nie mielismy kontaktu,wczoraj powiedział mi,ze jest gejem i ze chce sie znowu ze mna przyjazniNajgorsze jest to,ze dalej jestem w nim zakochana
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska
Lek. Jerzy Więznowski
Lek. Jerzy Więznowski
Patronaty