Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 4 6 8

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychologia: Pytania do specjalistów

Jak postępować z 9-latkiem w tej sytuacji?

Dzień dobry, chciałabym skonsultować się w sprawie dziecka. Syn ma 9 lat, od 4 r.ż. posiada diagnozę CAPD (centralne zaburzenia przetwarzania słuchowego), a od 7 r.ż. ADHD (hiperkinetyczne zaburzenia zachowania) oraz ODD (zaburzenia opozycyjno-buntownicze) z aktualnie nasilonymi objawami agresji. W... Dzień dobry, chciałabym skonsultować się w sprawie dziecka. Syn ma 9 lat, od 4 r.ż. posiada diagnozę CAPD (centralne zaburzenia przetwarzania słuchowego), a od 7 r.ż. ADHD (hiperkinetyczne zaburzenia zachowania) oraz ODD (zaburzenia opozycyjno-buntownicze) z aktualnie nasilonymi objawami agresji. W tej chwili na lat 9. Jest objęty kształceniem specjalnym a od ok. 2 lat uczęszcza na terapię psychologiczną. Od jakiegoś czasu syn stał się bardziej lękliwy, wybudzał się, nie mógł spać w nocy, bał się ciemności, chodził smutny i stał się agresywny: kopie, bije, wyzywa, przeklina, kłamie, gryzie, rzuca przedmiotami, ustala własne reguły postępowania. W szkole podniósł krzesło i chciał nim rzucić w kolegę krzycząc że "go zabije" oraz, że chciałby żeby nie żył. Kolejnego dnia rzucał w szkole krzesłami oraz nożyczkami w świetlicy szkolnej. Niszczy dzieciom rzeczy, jest prowokacyjny. Często muszę odbierać go ze szkoły w trybie pilnym ponieważ nie słucha wychowawców. Martwię się o syna, o to, że coś sobie zrobi lub coś się stanie innemu dziecku. Widzę, że moje dziecko ma dużą trudność w panowaniu nad agresją. Syn nigdy nie był leczony farmakologicznie. Wkrótce jeśli jego zachowania się nie zmienią może zostać wydalony ze świetlicy szkolnej lub będzie musiał kontynuować naukę w trybie indywidualnym. Proszę o pomoc i udzielenie wskazówek co mam zrobić, bardzo się martwię. Pozdrawiam serdecznie, Emilia P.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marcin Goluch
Mgr Marcin Goluch

Jak poprawić relacje z kobietą?

Witam Facet lat 40 Mam pytanie dotyczące mojego 4 letniego romansu. Jestem żonaty ona ma męża ale wyprowadziła się z domu. Mieszka z córką sama od 7 miesięcy. Przez ostatnie 4 miesiące odsunęła się ode mnie mówiąc że chce dać... Witam Facet lat 40 Mam pytanie dotyczące mojego 4 letniego romansu. Jestem żonaty ona ma męża ale wyprowadziła się z domu. Mieszka z córką sama od 7 miesięcy. Przez ostatnie 4 miesiące odsunęła się ode mnie mówiąc że chce dać szansę mężowi. Ja po kilu miesiącach walki że sobą, nie jako dałem jej do zrozumienia ze powiem jej mężowi. Jak mam zareagować?? Jak odbudować więzi z kochanka . Zakochałem się i bardzo mi zależy
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marcin Ignaczak
Mgr Marcin Ignaczak
Dotyczy: Psychologia Dziecko

Jak obronić się przed współuzależnieniem?

Witam Serdecznie, mam pewien "problem" i nie wiem co robić , czy robię dobrze. Jestem z moją narzeczoną już ponad 7lat, gdy się poznaliśmy to paliła papierosy od roku czasu. Na start powiedziałem co o tym sądzę i że nie... Witam Serdecznie, mam pewien "problem" i nie wiem co robić , czy robię dobrze. Jestem z moją narzeczoną już ponad 7lat, gdy się poznaliśmy to paliła papierosy od roku czasu. Na start powiedziałem co o tym sądzę i że nie toleruje palenia papierosów. Nie było z tym problemu, po ok. Tygodniu związku rzuciła to i już nie wracała. Przez ponad 7lat byliśmy szczęśliwi , zaplanowany ślub już za chwilę (czerwiec) i nagle narzeczona wpadła na genialny pomysł że zacznie palić. Kupiła sobie papierosa (elektrycznego) i zaczęła Palić. Zna moje podejście i wie że tego nie toleruje. Nie wyobrażam sobie życia z osobą która pali papierosy. Bardzo ją Kocham, ale poprostu nie mogę tego zaakceptować nie widzę tego. W jeden dłoni moja dłoń a w drugiej papieros ?.. To nie moja bajka. Mamy 2dzieci , jesteśmy młodzi. Ale ten nałóg mnie przerasta , narzeczona powiedziała otwarcie że ona pali bo ma na to ochotę i tego nie zmieni. I że pali ale tylko przez chwilę i jej się znudzi to przestanie.. Co w takiej sytuacji zrobić.. Nie chciałbym kończyć związku z takiego powodu, ale nie widzę nas jeśli mam być współuzależniony przez jej uzależnienie do którego dąży.
odpowiada 1 ekspert:
Dr Mieczysław Bakun
Dr Mieczysław Bakun

Dlaczego mam te zaburzenia świadomości?

Witam mam duży problem bardzo proszę o pomoc otóż mam od 2 lat problemy ze świadomością dostaje dezorientacji splątania podczas tego jest to tak nasilone że gadam nie odrzeczy co popadnie nie wiem co to jest miałem 2 rezonanse głowy... Witam mam duży problem bardzo proszę o pomoc otóż mam od 2 lat problemy ze świadomością dostaje dezorientacji splątania podczas tego jest to tak nasilone że gadam nie odrzeczy co popadnie nie wiem co to jest miałem 2 rezonanse głowy wszytko on eeg jest ok nie wiem jaki jest uklad krzepnięcia Doppler naczyń szyjnych muzgowych i echo serca w normie przepływ krwi przez naczynia nie zaburzony brak zwapnien zderzeń byłem 2 razy u chematologa mam problem z leukocytami bo są obnizone do 3.0 jest niedobór limfocytów i enzofilji mam wzrost monocytów moje pytanie brzmi czy straszne zaburzenie świadomości mogą mieć podłoże sercowe zaburzenia rytmu anemia albo wgl sprawa chematologiczna miałem poważny wypadek na rowerze nająć 16 lat że mało się nie zabiłem może mieć to podłoże po urazie głowy silnym stłuczeniem ciśnienie krwi mam ok cały dzień to dziś mam wczoraj też boję się jeździć samochodem bo podczas tego mam problem z kordynacja ruchowa i mam dziwne poczucie nie wiem oco tu chodzi i podkreślam że to nie jest mój wymyśl biję się że przez to kiedyś stracę przytomność albo dostanę jakiegoś udaru proszę potraktować to poważnie bardzo będę wdzięczny za rady wskazówki i co robić dalej do usłyszenia?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Garlicka
Mgr Katarzyna Garlicka

Dlaczego nie mogę odczuwać radości?

Dzień dobry. Zauważyłam, że mam problem z odczuwaniem radości. Potrafię uśmiechać się na zewnątrz, jestem w stanie odczuć szczęście na chwilę, ale w środku stale czuje głęboki smutek. Codziennie jest mi smutno i chce mi się płakać choć posiadam męża... Dzień dobry. Zauważyłam, że mam problem z odczuwaniem radości. Potrafię uśmiechać się na zewnątrz, jestem w stanie odczuć szczęście na chwilę, ale w środku stale czuje głęboki smutek. Codziennie jest mi smutno i chce mi się płakać choć posiadam męża i moje życie nie wydaje się być z zewnątrz trudne. Jestem odbierana jako osoba towarzyska, uśmiechnięta jednak ja się tak nie czuje. Często boli mnie głowa, brzuch i kręgosłup. Doskwiera mi także zmęczenie, problemy z pamięcią, zebraniem myśli i koncentracją. Przez pewien okres objawy potrafią być bardzo widoczne. Występuje typowy nastrój depresyjny a kiedy zaczyna odpuszczać, pozostaje ten smutek i ochota na płacz. Trudno mnie pocieszyć. Nie do końca rozumiem swoje objawy, ponieważ wydaje się być poukładana. To bardzo przykre, ponieważ nie jestem w stanie poczuć prawdziwej radości. Często nie pomaga nawet godzinna sesja psychoterapii. Dlaczego tak trudno mi prawdziwie odczuwać szczęście mimo, że mam wszystko?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Martyna Dudzińska
Mgr Martyna Dudzińska

Jak leczyć takie objawy gastryczne u 23-latka?

Witam! Od ponad dwóch lat zmagam się z problemami gastrycznymi. Problemy zaczęły się w momencie, gdy zacząłem studiować i przeprowadziłem się do miasta. Praktycznie z dnia na dzień z normalnego wypróżniania zmieniło się to na parenaście wypróżnień na dzień. Każdego... Witam! Od ponad dwóch lat zmagam się z problemami gastrycznymi. Problemy zaczęły się w momencie, gdy zacząłem studiować i przeprowadziłem się do miasta. Praktycznie z dnia na dzień z normalnego wypróżniania zmieniło się to na parenaście wypróżnień na dzień. Każdego dnia przed zajęciami musiałem korzystać po pare razy z toalety. Wyglądało to tak, że wstawałem szedłem do łazienki, wypróżniałem się, wychodziłem i po paru minutach znowu musiałem korzystać z toalety, bo czułem że nie wypróżniłem się do końca. Tak samo sytuacja wyglądała przed wyjściami na zewnątrz do ludzi. Raz zdarzyła mi się sytuacja, że będąc na mieście z koleżanką poczułem nagle silny ból brzucha i mocne parcie na stolec i nie zdąrzyłem do toalety. Była to jednorazowa sytuacja z bolącym brzuchem, jednak mam wrażenie, że od tamtego momentu sytuacja jeszcze bardziej sie pogroszyła. Warto dodać, że wracając do domu rodzinnego na weekendy, dolegliwości ustępowały. Czułem się dużo lepiej. Po jakiś 7 miesiącach zdecydowałem się rzucić studia i wrócić do domu rodzinnego, mając nadzieje, że te problemy były związane ze stresem i przeprowadzką. Dodam, że studia był dla mnie bardzo ciężkie i strasznie stresujace. Po powrocie do rodziców jednak zupełnie się pomyliłem i w ogóle sytuacja się nie polepszyła, a nawet rzekłbym, że pogorszyła. Dalej miałem problem z wychodzeniem z domu bez korzystania z toalety, do tego stopnia, że czesto musiałem szukać po drodze jakiś lasów w celu wypróżnienia się. Częściej zdarzają mi się sytuacje, gdzie następuje silny ból brzucha i silne parcie na stolec. Dodam, że z tego powodu delikatnie zamknąłem się w sobie i w ogóle nie spotykam się ze znajomymi. Korzystałem już z usług 3 gastrologów. Miałem robioną gastroskopie, która wskazała Helicobakter. Brałem antybiotyki, który przyniosły porządany efekt, ale problemy dalej były. Każdy gastrolog twierdzi, że jest to zespół jelita drażliwego. Jednak mimo brania dużej ilości różnych leków, zero rezultatów. Korzystałem również z usług psychiatry, brałem mnóstwo lekarstw, bez efektów. Byłem u psychologa, przeprowadziłem z nim mnóstwo wizyt, jednak on za bardzo nie wiedział jak mi pomóc. Mam 22 lata i nie chce dalej tracić najlepszych lat swojego życia. Nie wiem w zasadzie co mam dalej robić. Prosiłbym o jakąś poradę.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak rozumieć takie zachowanie byłej partnerki?

Dzien dobry. 10 miesięcy temu rozstalem sie z dziewczyną .byliśmy razem 5 lat.powodem były lekke kłótnie .nie utrzymujemy kontaktu. Zostawiła u mnie lampkę ciuchy jakąś porcelanę,także niektóre rzeczy do kuchni nie chce po nie przyjść. Nie wiem co mam myśleć... Dzien dobry. 10 miesięcy temu rozstalem sie z dziewczyną .byliśmy razem 5 lat.powodem były lekke kłótnie .nie utrzymujemy kontaktu. Zostawiła u mnie lampkę ciuchy jakąś porcelanę,także niektóre rzeczy do kuchni nie chce po nie przyjść. Nie wiem co mam myśleć czy dac jej te rzeczy czy po prostu ma nadzieję że się pogodzimy?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Czy są to objawy autyzmu u mojego dziecka?

Dzień dobry córka ma 3,5 roku Jest bardzo radosnym dzieckiem, lubi się przytulać patrzy prosto w oczy lubi poznawać nowe rzeczy nowych ludzi i miejsca. Zna cały alfabet przeliteruje każde słowo liczy do 10 często układa przypadkowe przedmioty i je... Dzień dobry córka ma 3,5 roku Jest bardzo radosnym dzieckiem, lubi się przytulać patrzy prosto w oczy lubi poznawać nowe rzeczy nowych ludzi i miejsca. Zna cały alfabet przeliteruje każde słowo liczy do 10 często układa przypadkowe przedmioty i je liczy nazwie każde zwierzę przedmiot i kolor. Je samodzielnie potrafi iść do lodówki wyjąć mleko , wziąć szklankę i kakao nieporadnie próbując je przygotować. Jest bardzo nadpobudliwa wszędzie jest jej pełno i zawsze musi być bałagan, reaguje złością i agresja jeżeli jest coś nie po jej myśli manifestując to uderzając tyłem głowy i krzykiem , nie buduje sama zdań na pytanie odpowiada tak lub nie prosząc o coś też przeważnie mówi piciu albo kąpac , ma doskonałą pamięć i cały czas powtarza zasłyszane słowa , zwrotki wierszyków lub piosenki często nieadekwatne do sytuacji jeżeli się uderzy krzyczy coś się stało. Dużo słów potrafi wypowiedzieć płynnie powtarzając zdania często mówi niewyraźnie albo własnym jezykiem. Czasami zadając pytanie trzeba się napocić bo jeżeli jest czymś zajęta po prostu ignoruje pytania. Dodam na koniec że córka urodziła się w 35 tygodniu ciąży bez większych komplikacji i przez brak czasu większą część swojego życia spedzala przed telewizorem obecnie od 2 miesięcy nie ogląda zdanej telewizji , staramy się poświęcać jej dużo czasu. Moje pytanie czy są to objawy autyzmu?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska

Dlaczego mam problem z utrzymaniem relacji?

Co jest ze mną nie tak? Pierwszą partnerkę miałem w wieku 19 lat jeżeli mówimy o poważniejszym związku od tamtej pory było ich sporo, nie wielkiego problemu z rozpoczęciem relacji tylko z jej utrzymaniem najdłużej byłem w związku ok 6... Co jest ze mną nie tak? Pierwszą partnerkę miałem w wieku 19 lat jeżeli mówimy o poważniejszym związku od tamtej pory było ich sporo, nie wielkiego problemu z rozpoczęciem relacji tylko z jej utrzymaniem najdłużej byłem w związku ok 6 lat jednak tylko rok w tym nie był na odległość pozostałe to rok maksimum. Kobiety były różne mam tendencje do pakowanie się w związki gdzie kobieta potrzebuje jakiejś pomocy i bywało tak że próbowały mnie wykorzystać. Piszę jednak bo właśnie skończył mi się dwumiesięczny związek który dobrze się zapowiadał i nagle z dnia na dzień otrzymałem wiadomość że jej nie słucham i wciąż krytykuje. Serio zachodzę teraz w głowę o co chodziło bo nie przypominam sobie bym ją krytykował w ostatniej rozmowie była sytuacja że powiedziała iż rozbiera ją jakaś choroba poprawiłem że mówi się chyba że rozkłada a nie rozbiera i o to się czepiła druga rzecz to powiedziała że jedzie w sobotę do znajomych zrozumiałem że pyta mnie o jakaś zgodę i mówię że nie musi mnie o żadną zgodę pytać żeby jechała i to też wypomniała że ja niby kazałem się o zgodę pytać, Jestem facetem 40 lat mam mieszkanie, samochód, pracę nie piję prawie wcale fakt mam problem z otyłością. Naprawdę zachodzę w głowę co ze mną jest nie tak że znaleźć partnerkę mogę ale problem jest utrzymać związek bo zawsze coś
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak radzić sobie z agresją ze strony męża?

Witam. Moje pytanie dotyczy agresywnego meza. Maz ciagle za wszystko mnie krytykuje.Wedlug niego nie umiem gotowac,sprzatam niby tylko kiedy jego rodzice maja przyjsc,do niczego sie nie nadaje ,bez niego skonczylam bym na dnie jak mowi. Ostatnio nie chcialam zeby zaprosil... Witam. Moje pytanie dotyczy agresywnego meza. Maz ciagle za wszystko mnie krytykuje.Wedlug niego nie umiem gotowac,sprzatam niby tylko kiedy jego rodzice maja przyjsc,do niczego sie nie nadaje ,bez niego skonczylam bym na dnie jak mowi. Ostatnio nie chcialam zeby zaprosil swojego kolege bo ten ma bardzo radykalne poglady,wiec wypchbal mnie z pokoju i powiedzial ze jak jeszcze raz powiem cos na jego kolege to wezwie policje.Zreszta policja straszy mnie regularnie.Nie potrafi rozmawiac z dzieckiem.Ostatnio kiedy zwrocilam mu uwage zeby tlumaczyl dziecko dlaczego nie wolna zeby maly pompowal sam balony ustami ,zlapal wszystkie balony i porwal na oczach dziecka a na mnie zaczal krzyczec zebym sie nie wtracala. Chcial isc z dzieckiem do parku,kiedy szykowalam dla malego wode i chrupki zaczal wrzeszczec ze wszystko musze komplikowac,trzasnal drzwiami i wrzeszczal ze to wszystko przeze mnie i poszedl do parku sam . Takich przykladow moglabym mnozyc. Boje sie czasami odezwac zeby mozna do dostal takiego "ataku"bo zajmuje mu kilka dni zeby sie uspokoil.Wszystko sie zaczelo jak wezwal policje w nocy na sasiadow i chodzil taki podkrecony chyba z tego powodu. Nie mam sily tkwic w takim malzenstwie.Prosze mi odpowiedziec na pytanie czy to jest forma przemocy psychicznej
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Co robić z tymi objawami przy stanach lękowych?

Witam, mam pytanko, otóż dziś wydarzyła się dziwna dla mnie sytuacja, stałam jak zawsze, suszyłam włosy, z racji tego że mam stany lękowe zaczęłam myśleć o głupich rzeczach, nagle zrobiło mi się słabo, zaczęłam bardzo jasno widzieć, oblały mnie poty,... Witam, mam pytanko, otóż dziś wydarzyła się dziwna dla mnie sytuacja, stałam jak zawsze, suszyłam włosy, z racji tego że mam stany lękowe zaczęłam myśleć o głupich rzeczach, nagle zrobiło mi się słabo, zaczęłam bardzo jasno widzieć, oblały mnie poty, po uspokojeniu się wszystko minęło. Miałam podobne sytuacje w momencie długotrwałego stania na apelu czy w kościele. Ciśnienie mam w normie. Nie wiem czy to wina stresu czy długotrwałej pozycji stojącej? Również tego dnia mało jadłam.
odpowiada 1 ekspert:
Dr Mieczysław Bakun
Dr Mieczysław Bakun

Czy mogę mieć problemy behawioralne?

Mam pewien dylemat, choć nie w sumie z czym jest do końca związany. Zawsze byłem takim oddalonym dzieckiem, trochę albo i bardzo wstydliwym i wycofanym. Nie narzekałem na nic, ale to nie to jest problemem, bo ostatnio zmężniałem i się... Mam pewien dylemat, choć nie w sumie z czym jest do końca związany. Zawsze byłem takim oddalonym dzieckiem, trochę albo i bardzo wstydliwym i wycofanym. Nie narzekałem na nic, ale to nie to jest problemem, bo ostatnio zmężniałem i się już tak nie boję. Odkąd pamiętam lubiłem się huśtać na huśtawce, a w szkole na korytarzu bardzo uwielbiałem biegać i tak jakby rękoma odpychać się od ścian i tak w kółko. Czasami też zaciskałem sobie dłonie, tak po prostu bez żadnej większej potrzeby. Od jakiegoś czasu zacząłem bujać się na krzesłach. Robię to podczas słuchania muzyki, uczenia się czy czegoś innego. Chcę tylko zaznaczyć, że robię to codziennie i dość intensywnie, zdarzyło mi się już dzięki temu prawie krzesło zniszczyć. Poza takim bujaniem się na krześle, bujam się albo skaczę gdy nikogo w domu lub pobliżu nie ma. Podczas tego bujania lubię dziwnie machać rękoma. Wszystkie te rzeczy ostatnio rodzina zauważyła i twierdzą żebym się ogarnął, bo niedługo będę pełnoletni. Ich opinia jakoś niezbyt mnie interesuje, ale też i nie zaskoczyła. Nie wiem, to jakiś problem behawioralny lub psychiczny? Chciałbym się dowiedzieć.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz
Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz

Jak mam zrozumieć swój stan psyhiczny?

Dzień dobry, mam 19 lat i jestem kobietą. Mam od kilku lat już ogromny problem ze zdrowiem psychicznym oczywiście podejmowałam psychoterapię i chodziłam do psychiatry, gdzie postawił mnie z diagnozą, że mam specyficzne zaburzenia osobowości, ale szybko rezygnowałam niestety... Dzień dobry, mam 19 lat i jestem kobietą. Mam od kilku lat już ogromny problem ze zdrowiem psychicznym oczywiście podejmowałam psychoterapię i chodziłam do psychiatry, gdzie postawił mnie z diagnozą, że mam specyficzne zaburzenia osobowości, ale szybko rezygnowałam niestety mi się tak zmieniają nastroje wielkie napady złości potem histeria i smutek a potem pobudzenie i chęć do działania nie potrafię panować w ogóle nad emocjami przejawiam zachowania agresywne w sensie krzyczę, histeryzuje, przeklinam co chwila do rodziny, chłopaka i ciężko jest mnie uspokoić bo jestem cała w nerwach. W sekundę potrafi mi się tak zmienić nastrój, że mówię że chce się zabić, nie chce mi się żyć. Nie radzę sobie kompletnie z odrzuceniem są długie prośby by osoba zmieniła zdanie a jak nie to znowu płacze i krzyczę. I tak w kółko. Często wyzwam siebie i podkopuje sobie samoocenę bo już nie mogę patrzeć na siebie w lustrze obrzydza mnie moja twarz przede wszystkim przez stres zdrapuje krosty i strasznie się wszędzie drapie, a to dobrze nie wpływa na moją skórę bo pojawiają się nieestetyczne blizny i takie grudki na rękach bo oprócz samego stresu choruje na atopowe zapalenie skóry więc to potęguje świąd skóry. Mój związek to też zaczyna być okropny ja go sprowadziłam do takiego kryzysu, że ciągle tylko kłótnie i oczywiście ja jestem tego winna czasami już mnie tak rozpierają te nerwy, że uderzam rękoma w ścianę kiedyś przejawiałam inne zachowania autodestrukcyjne jak cięcie się. Jeszcze był taki okres gdzie pojawił mi stan psychotyczny, gdzie też był stwierdzony u psychiatry bo męczyły mnie głosy w głowie i nieustany niepokój, nie miałam ochoty w ogóle na kontakt z innymi i to trwało z taki dobry z miesiąc na szczęście narazie takie coś do mnie nie wróciło. To akurat nie było stwierdzone dokładnie, ale zachowuje się jakbym miała też fobię społeczną strasznie się boję ludzi, załatwiać jakieś sprawy samej a jak ma już do tego dojść, że rozmawiam z kimś obcym to zaraz ogromny stres i lęk przed tym to jakiś atak paniki. Obecnie spadły na mnie dodatkowe obowiązki bo moja mama zaczęła pracować na nocki i muszę opiekować się bratem, który ma 6 lat i staram się jak nie wiem przynajmniej z tym jakoś panować nad sytuacją i się nie da bo on jest agresywny do mnie bez powodu i oczywiście znowu się dzieje to samo, że wpadam w wielką histerię i bezsilność i w takich chwilach myślę by ktoś mnie zabił bo nie chce mi się żyć. Jak miałam go dzisiaj odprowadzić do przedszkola to wtedy jedynie był miły i nawet mnie przytulił tylko, że czuję nienawiść do niego za te zachowanie i często pojawia się u mnie, że kogoś kocham a potem go nienawidzę i tak w kółko. Przepraszam za takie rozspisanie się, ale to jest złożony dość problem i już sama nie wiem co robić czy ta psychoterapia coś da to już wątpię chyba już za późno bym bym się wyleczyła. I wiem, że nie zostanie mi jednoznacznie udzielona odpowiedź jaki typ osobowości mam, ale może jednak się dowiem co można u mnie podejrzewać bo jak chodziłam do psychiatry to się nie dowiedziałam konkretnie tylko te specyficzne zaburzenia osobowości.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamil Kamiński
Mgr Kamil Kamiński

W jaki sposób mam sobie pomóc?

Witam. Jestem kobietą lat 28. Mam 3 dzieciaków małych 1,4 i 6 lat. Razem z mężem mamy gospodarstwo rolne. Od pewnego czasu jednak narastają problemy i też od pewnego czasu zauważam że psychicznie robi mi się coraz ciężej. Kiedy dzieci... Witam. Jestem kobietą lat 28. Mam 3 dzieciaków małych 1,4 i 6 lat. Razem z mężem mamy gospodarstwo rolne. Od pewnego czasu jednak narastają problemy i też od pewnego czasu zauważam że psychicznie robi mi się coraz ciężej. Kiedy dzieci idą do przedszkola boje się że coś im się tam stanie, zostawiając w domu najmłodsza córkę boje się że babcia jej nie dopilnuje a gdy mąż jedzie gdzieś boje się że już nie wróci bo coś się wydarzy. Staram się zagłuszać same pesymistyczne myśli ale mam wrażenie jakby tylko krzyczały mi w głowie. Często mam płytki ciężki oddech. Nie chce mi się nigdzie wychodzić bo ciągle czuję się wymęczona choćbym spala od 20 do rana. Mówiłam jedynie mężowi o tym ale on nie traktuje mnie poważnie i twierdzi że panikuje i nic się nie dzieje złego. A ja płaczę gdy jestem sama żeby przy dzieciach być silna ale nie mam już powoli siły. Jak mam sobie pomóc ? Co mi się dzieje ?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy stres powoduje te zaburzenia snu?

Dzień dobry, Od miesiąc mam problem z zasypianiem zajmuje mi to ponad godzinę. Za 2 miesiące mam dość ważny egzamin i czy jest możliwość że to przez to?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Martyna Dudzińska
Mgr Martyna Dudzińska
Dotyczy: Psychologia Emocje

Czy takie stany emocjonalne to depresja?

Witam. Od kilku dni mam załamania, że mi napływają łzy do oczu, czuję zmęczenie, przygnębienie, smutek, martwię się o przyszłość. Apetyt też mam średni. Stres w pracy i zdenerwowanie. Wszystko mnie przytłacza. Rok temu zdiagnozowano u mnie chorobę. Leczę ją... Witam. Od kilku dni mam załamania, że mi napływają łzy do oczu, czuję zmęczenie, przygnębienie, smutek, martwię się o przyszłość. Apetyt też mam średni. Stres w pracy i zdenerwowanie. Wszystko mnie przytłacza. Rok temu zdiagnozowano u mnie chorobę. Leczę ją cały czas. Czy mogę mieć depresję po roku od zachorowania w związku z moją chorobą? Co mam robić?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Martyna Dudzińska
Mgr Martyna Dudzińska

Jakie leczenie podjąć przy tych zaburzeniach u 22-latka?

Witam od pewnego czasu zastanawiam się czy mogę być homoseksualny, nigdy nie pociągali mnie facecie,nie wyobrażam sobię stosunku z nimi ani życia, ta myśl przyszła nagle ponieważ od dłuższego czasu jestem singlem, wcześnie byłem w związkach i podobało mi się... Witam od pewnego czasu zastanawiam się czy mogę być homoseksualny, nigdy nie pociągali mnie facecie,nie wyobrażam sobię stosunku z nimi ani życia, ta myśl przyszła nagle ponieważ od dłuższego czasu jestem singlem, wcześnie byłem w związkach i podobało mi się to czułem się dobrze i byłem podniecony, wcześniej też miałem dziwne myśli np że mogę kogoś zaatakować a nawet zabić, podejrzewam że to Nerwicą natręctw (OCD) jakie leczenie podjąć psychiatra, psycholog czy terapia behawioralno-poznawcza , dziękuję z góry za odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jak pozbyć się takich uciążliwych myśli?

Dzień dobry mam 18 lat i choruje na nerwicę lękową od ponad 4 miesięcy ostatnio czułem się lepiej aż w końcu przypomniałem sobie o śnie i zacząłem ciągle myśleć na jego temat i nie był to temat pozywtywny dokładnie co... Dzień dobry mam 18 lat i choruje na nerwicę lękową od ponad 4 miesięcy ostatnio czułem się lepiej aż w końcu przypomniałem sobie o śnie i zacząłem ciągle myśleć na jego temat i nie był to temat pozywtywny dokładnie co może mi się podczas niego stać pomimo tłumaczenia tego że jestem młody i zdrowy nadal się tego boję całe dnie myślę tylko o tym kiedy nastanie noc i będę musiał zasnąć chodzę do psychologa lecz moja ostatnia wizyta odbyła się 2 tygodnia temu pisze ponieważ chce by prawdziwy lekarz powiedział mi że nic nie może mi się stać i nie ma realnego zagrożenia za odpowiedź dziękuję
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Dlaczego nie mogę się cieszyć z życia?

Szanowna Pani, Piszę do Pani w związku ze swoim problemem. Od dłuższego czasu czuję się inną osobą. W dzieciństwie byłam żywiołowym, odważnym dzieckiem. Nie bałam się nawiązywać nowych znajomości oraz podejmowania wyzwań. Z wiekiem zaczęłam się zamykać w sobie. Czuje... Szanowna Pani, Piszę do Pani w związku ze swoim problemem. Od dłuższego czasu czuję się inną osobą. W dzieciństwie byłam żywiołowym, odważnym dzieckiem. Nie bałam się nawiązywać nowych znajomości oraz podejmowania wyzwań. Z wiekiem zaczęłam się zamykać w sobie. Czuje się gorzej w nowej grupie ludzi, wręcz nie mam ochoty ich poznawać, szczególnie gdy mam wrażenie, że nie odnajdę z nimi wspólnego języka. Mimo tego, w sytuacjach kryzysowych jak powrót do pracy po urodzeniu dziecka do nowego zespołu na innym stanowisku pracy, potrafię wrócić do dawnej ja, która jest zabawna, energiczna i odważna. Często jestem postrzegana przez innych jako osoba stonowana, nie odczuwająca stresu, odważna i kompetentna, kiedy w środku jestem rozedrganym kłębkiem nerwów. Po powrocie do domu moja 'tarcza' spada i staje się pesymistycznym mrukiem, którego nic nie cieszy i wszędzie widzi problemy. Nie potrafię się cieszyć tak jak kiedyś. Mam dobrego męża, którego kocham. Świetną, zdrowa córkę. Pracę, która sprawia mi przyjemność. Stabilne życie na normalnym poziomie. Ale gdzieś tkwi jakiś problem, że nie potrafię się cieszyć, tak jak kiedyś a świat widzę w czarnych barwach. Czym jest to spowodowane? Co mogę zrobić? Jak odnaleźć dawną siebie, która cieszyła się z małych rzeczy, była uśmiechnięta i chętna na nowe?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy można w pełni wyleczyć fobię?

Czy z fobii społecznej da się całkiem wyjść, jeśli była ze mną od zawsze, na początku lekka, a z wiekiem i złymi doświadczeniami z roku na rok się pogarszała? Czy zostanie ona ze mną już na zawsze, tylko będę musiała się nauczyć z nią żyć i sobie z nią radzić?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Patronaty