Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 3 , 6 4 3

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychoterapia par i małżeństw: Pytania do specjalistów

Gdzie się udać w przypadku problemów z partnerem?

Czy są jakieś statystyki o zdradach a przede wszystkim ponownych zdradach? Ile procent mężczyzn ponownie zdradza? Jeśli są również badania osób homoseksualnych o zdradach prosiłbym o informację, również o ponownych zdradach. Czy flirtowanie, proponowanie seksu oralnego i tłumaczenie się, że... Czy są jakieś statystyki o zdradach a przede wszystkim ponownych zdradach? Ile procent mężczyzn ponownie zdradza? Jeśli są również badania osób homoseksualnych o zdradach prosiłbym o informację, również o ponownych zdradach. Czy flirtowanie, proponowanie seksu oralnego i tłumaczenie się, że się chciało sprawdzić swoją orientacje jest uzasadnione? Działo się to kilka miesięcy ale jak mam wierzyć nic się nie stało, oprócz pisania i spotkanie z jednym mężczyzną i zakończenie spotkania gdy on chciał przejść do seksu oralnego(trudno mi wierzyć). Przyłapałem chłopaka na proponowaniu spotkania, ze mną była suchość, a z innymi flirtował, wysłał półnagie zdjęcie i wyszedł z domu żeby się spotkać na loda-według niego to tylko zachęta do rozmowy którą chciał wykonać. Winę przed przyłapaniem zwalał na mnie, że to ja mogę zdradzić, chciał screeny rozmów... a sam usuwał wiadomości i flirtował z innymi. Czy można gdzieś zasięgnąć pomocy specjalisty? Nie chce udawanych lekarzy - chrześcijańskich, prosiłbym o propozycje, które mogą pomóc mi, jemu, nam. Nie wykluczam terapii w parach. Dziękuję.

Jak odbudować zaufanie u swojego chłopaka?

Jak odbudować zaufanie u chłopaka? Zawsze powtarzał mi, że mogę mu powiedzieć wszystko o mojej przeszłości. A ja Go okłamywałam, wypierałam to z głowy, bo sama chciałam o tym zapomnieć. Ale to nie jest moje usprawiedliwienie. Wiem, że mnie kocha,... Jak odbudować zaufanie u chłopaka? Zawsze powtarzał mi, że mogę mu powiedzieć wszystko o mojej przeszłości. A ja Go okłamywałam, wypierałam to z głowy, bo sama chciałam o tym zapomnieć. Ale to nie jest moje usprawiedliwienie. Wiem, że mnie kocha, ale co mam zrobić, żeby to zaufanie odbudować. Wiadomym jest, iż sytuacje w życiu same zaistnieją, jednak pytam o rzeczy, na które mogę mieć wpływ.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Maja Suwalska-Wąsiewicz
Mgr Maja Suwalska-Wąsiewicz
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy jest jakakolwiek szansa, że za jakiś czas on zmieni zdanie, zatęskni i wróci?

Zostawił mnie chłopak po 2 latach związku. 1,5 roku mieszkaliśmy ze sobą, mieliśmy przeprowadzić się do mieszkania, które kupili mu rodzice. Ja mam 24 lata, on 30. Bywało różnie między nami. Oboje mamy ciężkie charaktery, jesteśmy uparci. Powiedział, ze jego... Zostawił mnie chłopak po 2 latach związku. 1,5 roku mieszkaliśmy ze sobą, mieliśmy przeprowadzić się do mieszkania, które kupili mu rodzice. Ja mam 24 lata, on 30. Bywało różnie między nami. Oboje mamy ciężkie charaktery, jesteśmy uparci. Powiedział, ze jego decyzja jest ostateczna i nie wroci do mnie. Ranilam go, miałam napady furii, potrafiłam go uderzyć (napady te były Ok raz/msc). Prosiłam go, błagałam żeby dał mi ostatnia szanse, ze się zmienie, ze zaczelam terapie. Prosiłam go tez, ze może oprócz tego dobrze by było gdybyśmy razem poszli na terapie dla par. Naprawdę bardzo go kocham i nigdy nie chciałam go ranić. To było silniejsze ode mnie. Czy jest jakakolwiek szansa, ze za jakiś czas on zmieni zdanie, zatęskni i wroci? Teraz postanowiłam odciąć kontakt zupełnie, nic nie pisze, nie dzwonię..
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak zatrzymać męża, który chce rozwodu?

Jak zatrzymać męża który chce rozwodu? Witam, Zdradziłam mojego męża 7 lat temu. Był to jednorazowy wyskok po alkoholu. Zataiłam to przed nim ale i tak się dowiedział o tym. Nie dał mi poznać po sobie że o tym wie,... Jak zatrzymać męża który chce rozwodu? Witam, Zdradziłam mojego męża 7 lat temu. Był to jednorazowy wyskok po alkoholu. Zataiłam to przed nim ale i tak się dowiedział o tym. Nie dał mi poznać po sobie że o tym wie, chyba to mi w jakiś sposób wtedy wybaczyć, krótko później się mi oświadczył i się pobralismy. Obecnie mamy 2 małych dzieci, w tym roku od ślubu mija 5 lat. 4 miesiące temu mąż zakomunikował mi że wie o mojej zdradzie i chce rozwodu bo to zniszczyło jego miłość do mnie i nie widzi naszej wspólnej przyszłości. Mówi że ok 2 lata po ślubie zaczęły to męczyć myśli o mnie i moim kochanki, wyobrażenia mojej zdrady. Pojawiają się one mimo że stara się o tym nie myśleć. Czasem kładzie się spać w dobrym humorze a wstaje już zły. Nie daje mu to żyć i jedynym wyjściem jakie widzi to rozstanie. Proszę go o wybaczenie, zapewniam o swojej miłości ale nic to nie daje. Mówi że już mi nie zaufa. Że boi się. Czy można mu jakoś pomóc? Chce za wszelką cenę ratować nasze małżeństwo bo kocham to najmocniej na świecie.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy terapeuta może bez zgody pacjenta rozmawiać na jego temat z innym terapeutą?

Czy terapeuta może bez zgody pacjenta rozmawiać na jego temat z innym terapeutą? Chodzę na indywidualną psychoterapię i od 2 miesięcy na terapię dla par. Obie terapie odbywają się w tym samym ośrodku. Ostatnio przez przypadek moja terapeutka powiedziała, że... Czy terapeuta może bez zgody pacjenta rozmawiać na jego temat z innym terapeutą? Chodzę na indywidualną psychoterapię i od 2 miesięcy na terapię dla par. Obie terapie odbywają się w tym samym ośrodku. Ostatnio przez przypadek moja terapeutka powiedziała, że konsultuje się w sprawie mojej osoby z terapeutą do której chodzę w ramach terapi małżeńskiej. Było to dla mnie zaskoczeniem i utratą zaufania. Terapeutka tłumaczyła swoje działanie tym że chciała sprawdzić czy jestem taki sam na terapii indywidualnej i małżeńskiej. Czy jej zachowanie jest właściwe?
odpowiada 1 ekspert:
Dr Krzysztof Dudziński
Dr Krzysztof Dudziński

Jak ratować małżeństwo młodych ludzi?

Mam duzy problem. Jestem z mezem w zwiazku od 5ciu lat, od 2och w małżeństwie. Znamy sie z przerwami ponad 15scie. Zakochalismy sie w sobie bardzo mocno i sadze, że głęboko. Wiem, że zależy nam na sobie. Nie chcemy tracić... Mam duzy problem. Jestem z mezem w zwiazku od 5ciu lat, od 2och w małżeństwie. Znamy sie z przerwami ponad 15scie. Zakochalismy sie w sobie bardzo mocno i sadze, że głęboko. Wiem, że zależy nam na sobie. Nie chcemy tracić siebie nawzajem, jednak od poczatku nasze charaktery powodują konflikty. Mamy za sobą wiele przejść, agresji, przemocy (obecnie nie dochodzi do rekoczynow) żalu, zawodów, ran, jednak wiem, że gdybym potrzebowała jakiejkolwiek pomocy byłby przy mnie i ze mną. Rozczarowywaliśmy siebie wielokrotnie, kłóciliśmy sie tysiące razy, mowimismy o rozstaniu setki, jednak wciąż i wciąż gdy mamy to przeciąć nie umiemy. Wiem, że mąż mnie kocha, ja kocham jego. Zalezy nam, choc na kazdym gruncie cos sie nie układa. Seks też niestety jest niezbyt nieudany. Maz ma duze obawy do rozmow na ten temat, ja zrazilam go złośliwościami w tym temacie. Z orgazmami bywa różnie. Czasem sa, czasem nie, choć częściej nie. Mezowi nasze pozycie rowniez nie do konca odpowiada. Wiem, ze ma tez kompleksy na tym tle. Prosze o pomoc, podpowiedz jak ratowac to malzenstwo? Czy w ogole powinnismy? Nie umiem powiedzieć czy wierze w terapie par. Kiedys na ten temat rozmawialismy, jednak oddalenie od Polski sprawilo ze nie podjęliśmy się jej. Teraz miewam poczucie, że jest na nią za pozno i nic nam nie da. Mimo to nie chce go stracić.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak nakłonić partnera do powrotu po rozstaniu?

Witam. Chodzi mi o poradę. Zerwała ze mną dziewczyna i powiedziała ze nie chce kontaktu ze mną. Bo ma dość tego wszystkiego. Zastanawiania się czy coś nie zrobię. Jak będzie wyglądała nasza przyszłość. Ona nie chce całe życie być dla... Witam. Chodzi mi o poradę. Zerwała ze mną dziewczyna i powiedziała ze nie chce kontaktu ze mną. Bo ma dość tego wszystkiego. Zastanawiania się czy coś nie zrobię. Jak będzie wyglądała nasza przyszłość. Ona nie chce całe życie być dla mnie matka kochanka itp. Ale pyta się znajomych o mnie. Ostatnio nawet sama do mnie napisała co słychać itp a dodam że po zerwaniu nie odpisywala itp byliśmy wiele lat razem. Powiedziała ze mnie kocha ale sama miłością nie da się żyć i trzeba to zakończyć bo mamy różne charaktery. Zaproponowałem jej żebyśmy poszli na terapie dla par to powiedziała ze nie bo nikt jej myślenia nie zmieni i nie będzie o swoim życiu opowiadać. A ostatnio mi kolega mówił ze jak się z nią widział to mówiła ze musi iść chyba do psychologa bo nie potrafi sobie poradzić ze sobą. Bardzo ja kocham i chciałbym być dla niej wsparciem. Dopiero to zerwanie otworzyło mi oczy co robiłem źle. Tylko teraz to ona mówi ze jest za późno bo mi nie wierzy. Jest uotporniona na moje gadki. Stwierdziła że ja się nie chce zmienić tylko postawić na swoim żeby wróciła a tak naprawdę nic się nie zmieni
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Co mogą oznaczać obsesyjne wręcz myśli o drugim dziecku?

Co mogą oznaczać obsesyjne wręcz myśli o drugim dziecku? Mam już kilkuletnie dziecko, sama jestem pod 40kę, WIEM racjonalnie, że nie chcę i nie czuję się na siłach na kolejne dziecko, nawet przed podjęciem decyzji o pierwszym miałam dużo lęków... Co mogą oznaczać obsesyjne wręcz myśli o drugim dziecku? Mam już kilkuletnie dziecko, sama jestem pod 40kę, WIEM racjonalnie, że nie chcę i nie czuję się na siłach na kolejne dziecko, nawet przed podjęciem decyzji o pierwszym miałam dużo lęków i bardzo to odwlekałam, jednak od pewnego czasu prześladuje mnie myśl że to już "ostatni moment" , że jeśli się nie zdecyduję to za ileś tam lat będę tego żałować...czy to oznacza, że jednak podświadomie ja chcę tego kolejnego dziecka??
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak sobie pomóc, gdy mąż wykorzystuje przemoc?

Witam jestem z mężem 4 lata...mamy syna 3 letniego a ja w 8 msc ciąży. Maz kilka razy mnie pobił ma za ta wyrok w zawieszeniu. Na początku ciąży tez mnie skopał,złożyłam zeznania i wycofałam bo nie chciałam żeby trafił... Witam jestem z mężem 4 lata...mamy syna 3 letniego a ja w 8 msc ciąży. Maz kilka razy mnie pobił ma za ta wyrok w zawieszeniu. Na początku ciąży tez mnie skopał,złożyłam zeznania i wycofałam bo nie chciałam żeby trafił do więzienia. Teraz stałe mnie wyzywa,wyrzuca z domu,nie chce mi w niczym pomagać, gdy widzi że coś boli śmieje się z tego. Nie mogę się odzywać każe mi za przeproszeniem zamknąć ryj. Od 4 lat siedzę z synem w domu nigdzie nie mogę wyjść mnie również nikt nie może odwiedzić...juz porostu wysiadam psychicznie. Teraz też się wyśmiewa ze po porodzie zostane sama nikt mi nie pomoże będę się męczyć po cesarce. Proszę mi pomóc co mam dalej robić? Jak z tym żyć jak juz nie daje rady. ..z góry dziękuję B.
odpowiada 2 ekspertów:
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy zaakceptują mój związek?

Witam:) od 16 Miesiecy spotykam sie ze.swoja dziewczyna,mieszkamy oddaleni od siebie o 450km ale nasz zwiazek.sie uklada i widzimy sie.co.miesiac mamy po 21 lat,pierwszy raz jej ojciec zaprosil mnie Do nich,przyjechalem wszystko milo fajnie elegancko,rodzice jej wypytali mnie o wszystko... Witam:) od 16 Miesiecy spotykam sie ze.swoja dziewczyna,mieszkamy oddaleni od siebie o 450km ale nasz zwiazek.sie uklada i widzimy sie.co.miesiac mamy po 21 lat,pierwszy raz jej ojciec zaprosil mnie Do nich,przyjechalem wszystko milo fajnie elegancko,rodzice jej wypytali mnie o wszystko ile zarabiam jaka mam rodzine..itp..jestem szczery wiec smialo mowie to co mam na mysli,po calej rozmowie poszedlem z moja dziewczyna do niej do pokoju,nastepnego dnia jej ojciec sie zmienil,nie zszedl na sniadanie a po moim zapytaniu dlaczego nie,bo.czuje sie nie komfortowo...przejde do rzeczy pojechalem juz do siebie i moja dziewczyna pisze ze ojciec kazanie jej odprawil, ze onaa mnie rani ze ma mnie zostawic i nie dawac mi nadzieji ze ja sobie poradze i ze.. umre za 3 lata smieszne prawda? Bo przy rozmowie mojej z jej rodzicami wspomnialem ze mam duza anemie i ze tata ma raka jelita ,i takie nagle oswiecenie czy to powod by mnie nie akceptowac az do.teraz? Dodam jej oiciec to taki co to nie on... to co on powie to ma byc a jej matka to co ojciec powie to zrobi...co mam robic? Dziewczyna mnie kocha ja ją..nie poddam sie
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Dlaczego chłopak nie chce się do mnie odzywać?

Dzień dobry . Nie wiem już co mam zrobić z facetem. Bardzo mało się odzywa tylko rano napisze "dzień dobry kocham cię " ,a po pracy "już jadę do domu,do później" nie poświęca mi prawie czasu ,nie dzwoni .on twierdzi... Dzień dobry . Nie wiem już co mam zrobić z facetem. Bardzo mało się odzywa tylko rano napisze "dzień dobry kocham cię " ,a po pracy "już jadę do domu,do później" nie poświęca mi prawie czasu ,nie dzwoni .on twierdzi ,że jest normalny . Mam wrażenie ,że jest ze mną dla seksu . Widzimy się tylko sobota niedziela.W tygodniu prawie wogóle nie mamy kontaktu ,bo to praca ,bo to siłownia . Rozmawiałam z nim o tym , powiedział ,że ma dość mojego czepiania się i obrażania ,że go to już nie rusza .
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Agata Pacia (Katulska)
Mgr Agata Pacia (Katulska)
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Dr Małgorzata Mazurek
Dr Małgorzata Mazurek

Co mam zrobić, żeby nie popaść w paranoję całkowicie?

Około 2 lat temu poznałam chłopaka przez internet, który mnie psychicznie wykańczał. Uzależniłam się od niego na pewien czas. Jednak wyszłam z tego wszystkiego i poradziłam sobie psychicznie z pomocą psychologa. Jednakże moja najbliższa rodzina (mama, babcia) w tej chwili... Około 2 lat temu poznałam chłopaka przez internet, który mnie psychicznie wykańczał. Uzależniłam się od niego na pewien czas. Jednak wyszłam z tego wszystkiego i poradziłam sobie psychicznie z pomocą psychologa. Jednakże moja najbliższa rodzina (mama, babcia) w tej chwili pytają się o każdego chłopaka, którego znam już praktycznie od lat i poznałam go w szkole albo przez innego kolegę na jakiejś domówce. Pytają się też (najbardziej babcia) z kim tak piszę, jak już piszę dłuższą chwilę. Z jednej strony rozumiem to ale z drugiej już mnie to denerwuje i to bardzo. To co się stało wtedy to była nauczka dla mnie na przyszłość ale nie mogę tak w nieskończoność. Boję się, że jak znajdę sobie partnera na stałe, za którego będę chciała wyjść i mieć z nim dzieci to zaraz będą podejrzenia ze strony rodziny, że jakiś nie taki, że znowu poznałam przez internet a poznałam go w normalnej sytuacji. Nie wiem co mam robić ale bardzo mnie to męczy i zaczynam się bać, że nie znajdę sobie owego partnera przez to, że już sama zaczynam w jakimś stopniu popadać w paranoję, że każdy jest zły i uzależnię się od niego psychicznie oraz tez przez mamę i babcię, które będą też podejrzewać go o wszystko. Co mam zrobić żeby nie popaść w tą paranoję całkowicie? Jak wytłumaczyć rodzinie, że już umiem rozpoznać zagrożenie i dostałam porządną nauczkę wtedy?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Dr n. med. Piotr Sawicki
Dr n. med. Piotr Sawicki

Jak zawalczyć o córkę po rozwodzie?

Witam. Żona chce rowodu i chce odejsc. Niepotrafie jej niestety zatrzymac. Chce zabrac corke 8 lat. Ale corka chce zostac ze mna. Ja tez tego bardzo chce zeby corka zostala bo mamy z corka bardzo mocna więź. Co ja moge z tym zrobic.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak zawalczyć o nasze małżeństwo?

Witam. Jestem po ślubie 4lata mamy 2 letniego syna. Nie dogadujemy się większość kłótni spowodowane są przez naszego synka. Ja niekiedy staje w obronie malucha i gdy to robię kończy się nie przyjemna kłótnia. Myślę. Na nad rozwodem lecz jie... Witam. Jestem po ślubie 4lata mamy 2 letniego syna. Nie dogadujemy się większość kłótni spowodowane są przez naszego synka. Ja niekiedy staje w obronie malucha i gdy to robię kończy się nie przyjemna kłótnia. Myślę. Na nad rozwodem lecz jie wiem co dalej jak i nie chcem małego zostawiać. Żona twierdzi że wypaliło się to co było kiedyś. Pracuje na dwa etaty jeden w dzień drugi w swojej firmie . Co raz mnie rozmawiamy . Niekiedy mówiąc ze nie gadamy że sobą twierdzi że jest inaczej. Wracając z pracy zostają ja z telefonem w ręku na Facebooku bądź oglądające wieczorne filmy. Zwracając jej uwagę od razu zaprzeczenie z jej strony . Niekiedy jak źle coś robiła zawracal em jej uwagę jeśli nie rozumiała mówiłem w mniej miły sposób. Starałem. Się zapewnić rodzinie wszytko a wszytko się zawalił. Nie wiem co dalej z tym robic . Jakie jest dobre rozwiązanie.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Dlaczego partner nie chce się odzywać?

Pół roku temu poznałam fantastycznego chłopaka. Spotykaliśmy sie,dobrze sie gadalo ,ogólnie zapowiadalo sie niezle. Ja sie angażowałam,a po jakims czasie usłyszałam,ze chciałby ze mna byc ale to zniszczy,nie potrafi byc w związku.. Nie wiedziałam co robić, wiec zaczelam miec do... Pół roku temu poznałam fantastycznego chłopaka. Spotykaliśmy sie,dobrze sie gadalo ,ogólnie zapowiadalo sie niezle. Ja sie angażowałam,a po jakims czasie usłyszałam,ze chciałby ze mna byc ale to zniszczy,nie potrafi byc w związku.. Nie wiedziałam co robić, wiec zaczelam miec do tego dystnas. Mialam nadzieję, ze zmieni zdanie i może sie odezwie. Naiwne... Po 3 tygodniach dowiedzialam sie ze ma dziewczyne. Zalamalam się i do tej pory mi zostalo. Od tamtej pory nie potrafię sie zaangażować . Przez caly czas mam nadzieję, caly czas czekam. Co robic?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Gdzie udać się z problemem dot. relacji z partnerem?

Witam ja też tak mam tylko mam inną sytuację do niedawna byłam żona wspaniałego mężczyzny starałam się o wszystko zawsze ja itp przyszedł taki czas że już mam dosc czemu zawsze ja mam się starać i wogole nie pomogły rozmowy... Witam ja też tak mam tylko mam inną sytuację do niedawna byłam żona wspaniałego mężczyzny starałam się o wszystko zawsze ja itp przyszedł taki czas że już mam dosc czemu zawsze ja mam się starać i wogole nie pomogły rozmowy z mężem który jest pracoholikiem no bo tak to można nazwać strasznie dobijala mnie ta sytuacje gdzie po 12h godzinach pracy wracał do domu i nie przychodził do nas mnie i dzieci tylko znajdował sobie pracę na zewnątrz tak jak by uciekał od nas i od tego się zaczęło zmęczona tym wszystkim brakiem zainteresowania męża mną założyłam sobie na pewnym portalu randkowym profil....I poznałam tam mężczyznę na początku to były tylko zwykle rozmowy które przerodziła się po pewnym czasie w uczucie spotykamy się co jakiś czas wydaje mi się że nie mogę żyć bez niego ale....jest mój mąż mam już dosyć tego życia na dwa fronty ale nie mam odwagi odejść...I stąd wiecznie jestem zmęczona potrafię się nie odzywać wogole straciło moje zycie sens....A kiedy spotykam się z panem M...potrafi mnie przywrócić do życia i co z tego to pomaga na 2dni później jest to samo gdzie mogę ż moim problemem iść....
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Anna Szyda
Mgr Anna Szyda
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy terapia małżeńska po rozstaniu ma sens?

Witam. moje pytanie jest następujące otóż moj mąż po 15 latach małżeństwa odszedł bo coś w nim pękło coś się wypaliło. nie chciał próbować ratować tego małżeństwa (proponowałem terapie) żeby zrozumieć co doprowadziło nas do takiej sytuacji. on nie chciał.... Witam. moje pytanie jest następujące otóż moj mąż po 15 latach małżeństwa odszedł bo coś w nim pękło coś się wypaliło. nie chciał próbować ratować tego małżeństwa (proponowałem terapie) żeby zrozumieć co doprowadziło nas do takiej sytuacji. on nie chciał. po kilku dniach zdradził z przypadkowa osoba. mowi że nie wie co się dzieje że pije bawi się(sex z kobietami) Tak dzis wiem dochodzi do mnie że tak wybrał. jestem na niego zła nie potrafię zrozumieć czemu zostawił czemu odszedł. on oczekuje że dla dobra dzieci będę z nim normalnie rozmawiać że tak po prostu zaakceptuje fakt że odszedł. powiedziałam mu że nie jestem w stanie go normalnie traktować po tym jak mnie potraktował po tym jak zadal mi tyle bolu i pozbawil godnosci.żebym mogła go normalnie traktować musiałabym zrozumieć i zaproponowała terapię. zgodził się. szukam terapii on-line ponieważ nie mieszkamy w Polsce. ale za nim umowie terapie chcialam sie poradzic czy taka terapia ma sens? czy faktycznie może mi Nam pomóc zrozumieć?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Ryszard Chłopek
Mgr Ryszard Chłopek

Jak z nim rozmawiać, żeby go sobą znowu zainteresować?

Witam . Mam 29 lat on 22 . Poznaliśmy się 1,5r temu od samego początku między nami iskrzyło , spotykaliśmy się , pisaliśmy ze sobą przez 2 tyg . Doszliśmy do wniosku że to nie ma przyszlosci gdyż on ma... Witam . Mam 29 lat on 22 . Poznaliśmy się 1,5r temu od samego początku między nami iskrzyło , spotykaliśmy się , pisaliśmy ze sobą przez 2 tyg . Doszliśmy do wniosku że to nie ma przyszlosci gdyż on ma dziewczynę którą kocha i jest z nią 5 lat. Kontakt się urwał . Po 1,5r ciszy odezwał się zaproponował spotkanie , przepraszał za tamtą sytuacje . Zaczęliśmy się spotykać bo był już sam . Nasza znajomość nabrała szybkiego tempa ... w ciągu miesiaca spędziliśmy wspólnie sylwestra , zorganizowałam mu urodziny w spa , a pózniej w Krakowie , chodziliśmy do restauracji , kina , teatru . Za wszystko ja płaciłam , ja nie widzę w tym zadnego problemu gdyż ja prowadzę swoją działalność a on jest w trakcie szukania jakiejś konkretnej pracy . Na początku był bardzo zaangażowany , jak ja się zaangażowałam to on zaczął się wycofywać . Podczas próby rozmów on coraz bardziej uciekał , oddalał się . Nie potrafił rozmawiać . Raz mowi ze moje zaangażowanie go zniechęciło , że w pewien sposób się wystraszył niezależnej kobiety , a jak jest zły to mówi że chce poznawać inne kobiety i z nimi pisać . Raz mówi tak raz tak . Powiedział że za dobrze czuje się w moim towarzystwie nie musi nikogo udawać to bardzo dobrze . Tylko dlaczego sie odsunął ? Dawałam mu wsparcie , pomagałam mu w znalezieniu dobrej pracy , a także pożyczyłam mu pieniądze żeby mógł się rozwijać . Co zrobiłam nie tak ? Dlaczego się ode mnie odsunął ? Za bardzo chciałam rozmawiać ? Nie chce go stracić , ale chyba już straciłam . Nie daje sobie rady , gdy on nie odpisuje , nie odzywa się . Czuje się fatalnie , jak g**** , ciągle tylko jak o tym pomyśle chce mi się płakać . Jak sobie z tym poradzić ? Jak z nim rozmawiać żeby go sobą znowu zainteresować ?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak zbudować głębszą relację z partnerem?

Od pewnego czasu spotykam się z chlopakiem na początku milo się rozmawialo byly tematy do rozmow nawwt gdy pisaliśmy mieliśmy duzo do powiedzenia z czasem zaczęlo brakowac tematow nasze pisanie kończy się na na co tam co robisz. Od dawna... Od pewnego czasu spotykam się z chlopakiem na początku milo się rozmawialo byly tematy do rozmow nawwt gdy pisaliśmy mieliśmy duzo do powiedzenia z czasem zaczęlo brakowac tematow nasze pisanie kończy się na na co tam co robisz. Od dawna mialam problem z budowaniem więzi miedzy mną a męzczyzna ,byłam niesmiala w relacjach ,nie wiedzialam o czym pisac z nim .duzo chce zrobić chce wypasc jak najlepiej ,bojs się odtrącenia ,jego zadkoczenia ,gdy tego nie zrobie tez bede żałować. Chce zbudować głebszą wiez z mężczyzną nie wiem jak ?nie umiem z nim pisać ,on zazwyczaj duzo mowi ja mam pistke w glowie nagle nie wiem o czym mowic ,
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Anna Szyda
Mgr Anna Szyda
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy mój partner ma ciężkie chwile?

Mój chłopak ma „okres”? Jestem uczennica technikum i mam chłopaka od roku. Ostatnio z dnia na dzień stał się taki oschły. W szkole nawet nie przytuli ani nie pogada. Jedynie na przywitanie przytuli lub pocałuje ale tak od nie chcenia.... Mój chłopak ma „okres”? Jestem uczennica technikum i mam chłopaka od roku. Ostatnio z dnia na dzień stał się taki oschły. W szkole nawet nie przytuli ani nie pogada. Jedynie na przywitanie przytuli lub pocałuje ale tak od nie chcenia. W stosunku do swoich kolegów zachowuje się normalnie. Gdybym ja do niego nie napisała to on by się wogole nie odezwał. Ostatnio nie wytrzymałam i zapytałam go wprost co się dzieje. Odpowiedział mi ze sam tego nie wie. To ja go spytałam kiedy mu to przejdzie a on ze nie ma pojęcia i ze nie robi mi tego specjalnie. Co ja mam zrobić w takiej sytuacji?... Tęsknie za jego dawną osobą...
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny
Patronaty