Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 3 , 6 5 0

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Rozstanie: Pytania do specjalistów

Czy powinienem podjąć decyzję o rozstaniu?

Witam Serdecznie. Problem dotyczy mojej narzeczonej.Postaram się jak najkrócej streścić całą sytuację.Jestem z moją partnerką już ponad 3 lata.Ostanie 1,5 roku jestem za granicą a ona w Polsce.Mam wracać teraz w sierpniu już na stałe do Polski.Ja jestem człowiekiem który... Witam Serdecznie. Problem dotyczy mojej narzeczonej.Postaram się jak najkrócej streścić całą sytuację.Jestem z moją partnerką już ponad 3 lata.Ostanie 1,5 roku jestem za granicą a ona w Polsce.Mam wracać teraz w sierpniu już na stałe do Polski.Ja jestem człowiekiem który dał jej wszystko,można powiedzieć że poniekąd jestem też pantoflarzem ale lubię kiedy moja panna jest ze mnie zadowolona bo tak jest.Można powiedzieć że ma mnie w garści i ona to wie ale nie wykorzystuje co najważniejsze lub może ja tego nie wiedzę ?Problem nasilił się rok temu.Otóż odkąd wyjeżdżam za granicę ( do Polski przyjeżdżam co półtorej miesiąca na tydzień czasu) moja Panna strasznie się zaczęła zmieniać.Ma okropne humory jest dla mnie wredna i czasami chamska.Przykład : Dzwonię do niej a ona odbiera mówiąc cyt : ''Co chcesz''.Chłodnym i nerwowym tonem.Pytam wtem co się stało ,odpowiada chłodno ..NIC! Jak ma jakiś problem i staram się żeby mi powiedziała co się stało to słyszę odpowiedzi typu cyt: ''Nie chce mi się dalej z Tobą gadać'' ...''nie ważne'' .Poprosiłem ją kiedyś żeby nie była dla mnie taka chamska to powiedziała że cyt: ''mam to w dupie ,będę robiła co mi się podoba a ty nie będziesz mi mówił co mam robić i co mówić ''.Często się denerwuje i miewa straszne humory .Najlepsze jest to że dla innych jest miła, uśmiecha się itd..ale ja jej nic przecież nie zrobiłem ma wszystko co chce.Tu kupię pierścionek tu kupię ciuchy tu kupię to i tamto ,córce też niczego nie brakuje ,spłaciłem za nią kredyty jak ją poznałem.Ma też problem z mówieniem i wyrażeniem uczuć .Słowa kocham Cię czy tęsknię nie przechodzą jej przez gardło ,na moje pytanie dlaczego tak jest odpowiada chłodno cyt: bo tak ! Co dziwne jak wracam do Polski na tydzień nagle wszystko się zmienia ,jest kochana ,wyraża uczucia ,przytula się i nie ma już tego chłodu ,czasami ale to już normalne .Natomiast jak wracam do siebie tydzień jest super a po tym czasie nagle staję się za przeproszeniem wredną .... nie skończę z grzeczności.To jest nie do pomyślenia jak ona mnie wykańcza emocjonalnie.Myślę cały czas co ja takiego robię że ona się taka dla mnie staje? Co zrobić zeby było dobrze.Czy mnie Kocha ?Tak kocha i wiem to bo widzię jak jestem że jej zależy.Czy powodem tego jest że nie ma mnie przy niej i za to mi się obrywa ?Dodam że udało mi się ją namówić na badania na estrogen bo ma wiele oznak tego że na to wskazuje że ma go bardzo zawyżony tym bardziej że długi czas przyjmowała leki antykoncepcyjne.Na prawdę tak jak ja kocham moją kobietę i córkę chyba mało jaki facet tak ma.Bardzo mi na nich zależy .Staram się aby w związku było jak najlepiej aby czuły się bezpieczne.Niesprawiedliwe jest to że mnie w ten sposób traktuje ale podkreślam tylko jak jestem poza granicami.Oczywiście jak jestem w domu również ale rzadko i sporadycznie.Raczej jest wszytko w porządku.Proszę o poradę czy te zachowania jej nie nasilą się jak już wrócę na stałe do Polski?Obawiam się że w przyszłości może stać się dla mnie taka na co dzień.A wtedy będę żałował że wcześniej nie podjąłem decyzji o rozstaniu.Tym bardziej że wracając zostawiam bardzo dobrą pracę i warunki mieszkalne na obczyźnie.Pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak pogodzić się z odejściem partnerki?

Witam 2 tygodnie temu rozstałam się z dziewczyna , nie układało się nam od dłuższego czasu , głównie z mojej winy. Jak się rozstawalismy to oddała mi prezenty, które jej dałem, powiedziała, cześć i wyszła,. Może nie byłem najlepszym chłopakiem... Witam 2 tygodnie temu rozstałam się z dziewczyna , nie układało się nam od dłuższego czasu , głównie z mojej winy. Jak się rozstawalismy to oddała mi prezenty, które jej dałem, powiedziała, cześć i wyszła,. Może nie byłem najlepszym chłopakiem ale bardzo ja kochałem i kocham dalej ale na powrót nie ma już szans. Jak mam się pogodzić z tym że ta dziewczyna odeszła? Błagam pomocy
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak poradzić sobie z przeszłością partnerki?

Jestem z dziewczyną od 3 miesięcy, jednak mam problem ze sobą, ale chciałbym opowiedzieć chwilę o sobie by zostać zrozumianym. Byłem w 6letnim dosć szczęśliwym związku, jestem człowiekiem typu, który nie ma problemu odmówić pokusom, alkohol, papierosy jakieś inne używki... Jestem z dziewczyną od 3 miesięcy, jednak mam problem ze sobą, ale chciałbym opowiedzieć chwilę o sobie by zostać zrozumianym. Byłem w 6letnim dosć szczęśliwym związku, jestem człowiekiem typu, który nie ma problemu odmówić pokusom, alkohol, papierosy jakieś inne używki to mnie nie dotyczyło. Nie 'zażywałem' ich wcale. Po rozstaniu z dziewczyną nie chodziłem załamany, patrzyłem optymistycznie w przyszłość. Naprawdę mnie to nie ruszyło, co mnie nawet przeraziło w pewnym momencie. Potem poznałem obecną dziewczynę, zakochałem się strasznie ze wzajemnością, jednak od słowa do słowa w pewnym momencie zaczęła ciekawić mnie jej przeszłość i to był gwóźdź do trumny dla mnie. Liczba partnerów seksualnych szczerze mnie nie zniechęca, bo to były mniej lub bardziej udane związki, były w tym emocje a że źle ulokowane, powiedzmy, że jestem w stanie to zrozumieć. Jednak miała epizod chodzenia po klubach i całowania, obmacywania się z przypadkowymi kolesiami. Co w moim 'kodeksie moralnyn' jest nie dopuszczalne. Jeszcze jednorazową sytuację bym zrozumiał, jednak rok to dla mnie za dużo. Najbardziej boli mnie chyba to, że po prostu nie spodziewałem się tego po niej ani przez chwilę. Czysto rozsądkowo wiem, że powinien ją zostawić, ale tym razem emocje grają pierwsze skrzypce. I tu mam 2 pytania : 1) Proszę o jakaś radę. 2) Do jakiego specjalisty powinien się udać z takim problem ?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Ryszard Chłopek
Mgr Ryszard Chłopek

Jak zapomnieć o byłym?

Witam, Mój problem polega na tym, że od 3 lat nie mogę zapomnieć o moim byłym chłopaku. Byliśmy ze sobą zaledwie 7 miesięcy, ale to był naprawdę wyjątkowy czas. Ja miałam wtedy 24 lata, on 27. Naprawdę byliśmy w sobie... Witam, Mój problem polega na tym, że od 3 lat nie mogę zapomnieć o moim byłym chłopaku. Byliśmy ze sobą zaledwie 7 miesięcy, ale to był naprawdę wyjątkowy czas. Ja miałam wtedy 24 lata, on 27. Naprawdę byliśmy w sobie zakochani i tak naprawdę nigdy nie chcieliśmy się rozstać. On ma za sobą przeszłość. Jest ojcem, teraz 4 letniej dziewczynki i ma byłą żonę. Gdy zaczęliśmy być razem jego sytuacja była świeża. Dopiero zaczął się rozwodzić, prawie codziennie słyszałam jej imię z kogoś ust. Po paru miesiącach po prostu tego nie wytrzymywalam. Zaczęłam byc zazdrosna o jego przeszłość, chciałam żeby jego byłej żony po prostu nie było, ale tak by nigdy się nie stało. Po rozstaniu widzieliśmy się dwa razy. Zawsze patrzymy na siebie tak jak kiedyś, jakby tej przerwy w ogóle nie było. On do mnie pisał i dzwonił nawet jak był w związku co dla mnie było dziwne. Zrywalismy ze sobą kontakt wiele razy, ostatnio nie rozmawialiśmy ze sobą przez cały rok i jakiś czas temu znowu go odnaleźliśmy. Powiedziałam mu co czuje, że nie mogę o nim zapomnieć, że wiem, że teraz dalabym sobie radę z jego sytuacja. Po pierwsze nie jest to już tak świeże, po drugie ja jestem bardziej dojrzała i teraz wiem jaka jest sytuacja i wiem w co bym wchodziła. On na to odparł, że zawsze będzie mu na mnie zależało i ma do mnie ogromne uczucia, ale nie potrafiłby mi zaufać...nie było mi nie wiadomo jak przykro, pomyślałam sobie, że chociaż wiem na czym stoję, ale zauważyłam, ze I tak mam nadzieję, że kiedyś do siebie wrócimy. Nie mogę tak żyć. Chodzilam parę miesięcy na terapię, Pani psycholog zawsze mówiła, że po prostu muszę kogoś poznac, że wtedy zapomnę. Spotykałam się z paroma mężczyznami przed te 3 lata, ale nie potrafię wejść w głębszą relację. Po prostu nie potrafię zapomnieć i jest to bardzo męczące. Momentami chciałabym stracić pamięć...
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak poprawić relacje z partnerką?

Jestem z dziewczyna ponad 4 lata. Pare miesięcy temu coś przestało grac rozmawialiśmy nawet chciała się rozstac ale ustaliliśmy ze będziemy próbować to naprawic.Teraz jest tak ze mi się wydaje ze jest dużo lepiej zmieniłem swoje zachowanie staram się jak... Jestem z dziewczyna ponad 4 lata. Pare miesięcy temu coś przestało grac rozmawialiśmy nawet chciała się rozstac ale ustaliliśmy ze będziemy próbować to naprawic.Teraz jest tak ze mi się wydaje ze jest dużo lepiej zmieniłem swoje zachowanie staram się jak nigdy ale na pytanie czy jest lepiej między nami ona odpowiada ze nie wie
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Agnieszka Galas - Konsor
Mgr Agnieszka Galas - Konsor

Czy dać partnerce czas po starym związku?

Dziewczyna twierdzi, że nie jest jeszcze gotowa na związek. Dziewczyna powiedziała mi, że nie chce mnie oszukiwać, że nie jest jeszcze gotowa na poważny związek, ponieważ chce jeszcze czasu, bo ma przykre doświadczenia z poprzedniego kilkuletniego związku, rozstali się niecały... Dziewczyna twierdzi, że nie jest jeszcze gotowa na związek. Dziewczyna powiedziała mi, że nie chce mnie oszukiwać, że nie jest jeszcze gotowa na poważny związek, ponieważ chce jeszcze czasu, bo ma przykre doświadczenia z poprzedniego kilkuletniego związku, rozstali się niecały rok temu. Były partner ją ograniczał dla siebie np. nie mogła się spotykać z koleżankami, był bardzo zazdrosny. Poznałem ją parę miesięcy temu zacząłem się z nią spotykać na zasadach koleżeńskich parę miesięcy temu, 2 miesiące temu zauważyłem że zaczęło się to zmieniać w bliższą relację. Oboje byliśmy sobą zainteresowani, lubimy spędzać razem czas dogadujemy się, dużo pisaliśmy codziennie smsów. Miesiąc temu zapytałem ją czy chce być ze mną, ona zamiast mi odpowiedzieć tak lub nie to mnie pocałowała, zaświeciły mi się "kontrolki ostrzegawcze" na następnym spotkaniu chciałem się jeszcze raz zapytać, żeby mi to konkretnie odpowiedziała, ale na przywitanie dostałem czułego całusa więc już nie pytałem. Ja byłem zazdrosny o jej czas, że nie inicjuje spotkań, że ciągle się spotyka z koleżankami a nie ze mną i dlatego w tamtym tygodniu postanowiłem z nią szczerze porozmawiać i wtedy oznajmiła mi, że nie jest gotowa na związek ze mna. Nie wiem co o tym myśleć czy za bardzo się pośpieszyłem i przez moje zachowanie woli się wycofać czy porostu rzeczywiście boi się i potrzebuje jeszcze czasu po poprzednim nieudanym związku.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak poradzić sobie po śmierci męża?

umarł mi mąż.. chorował na nowotwór.. a ja nie wiem jak sobie radzić. na codzień jest dobrze ale sa takie chwile ze nie wiem co sie dzieje.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak poradzić sobie po rozwodzie z żoną?

Jestem mężczyzną w wieku 49 lat. Niedawno dowiedziałem się o zdradzie żony. Mamy 3 dorosłych dzieci. W związku byliśmy przez prawie 25 lat. Od kiedy dowiedziałem się o zdradzie nie mieszkamy razem. Już po rozstaniu żona powiedziała mi że tego... Jestem mężczyzną w wieku 49 lat. Niedawno dowiedziałem się o zdradzie żony. Mamy 3 dorosłych dzieci. W związku byliśmy przez prawie 25 lat. Od kiedy dowiedziałem się o zdradzie nie mieszkamy razem. Już po rozstaniu żona powiedziała mi że tego żałuje. Ja sam jestem targany sprzecznymi uczuciami. Z jednej strony chciałbym jej zaufać, a z drugiej jest mi bardzo trudno to zrobić gdyż widziałem ich rozmowy na komunikatorze. Oprócz dowodów na to że uprawiali seks są też plany na wspólną przyszłość. Przez te wszystkie lata to ja utrzymywałem rodzinę. Dodam że żona ma problem z alkoholem. Duży problem. Przez wiele lat piła alkohol kiedy byłem w pracy. Z ich rozmów a także z rozmowy z źoną dowiedziałem się kłócili o nadużywanie alkoholu. Zdecydowałem się na rozwód z winy żony. Jak soz tym poradzić?
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Ryszard Chłopek
Mgr Ryszard Chłopek
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Dlaczego partner nie chce seksu?

Tak jak w temacie. Mam dziwny problem w związku. Postaram się jak najbardziej streścić. Jesteśmy razem 6 lat, mamy po dwadzieścia pare . Od 3 lat zauważyłam mniejsze zainteresowanie seksem mojego faceta. Na początku płakałam, prosiłam, złościłam się, nic nie... Tak jak w temacie. Mam dziwny problem w związku. Postaram się jak najbardziej streścić. Jesteśmy razem 6 lat, mamy po dwadzieścia pare . Od 3 lat zauważyłam mniejsze zainteresowanie seksem mojego faceta. Na początku płakałam, prosiłam, złościłam się, nic nie pomagało, kochaliśmy się raz na miesiąc/2 mc. Mijał czas a ja czułam się coraz bardziej zdołowana i nic nie warta. Groziłam rozstaniem nie raz jednak nie byłabym w stanie odejść, gdyż poza tym wszystko układa się. Jest pracowity, odpowiedzialny, opiekuńczy, w domu sprząta, gotuje, kupuje mi kwiaty, prezenty, rozpieszcza, zabiera na randki i co najdziwniejsze - przytula, całuje, dotyka pod koszulką, ręcę między nogi daje, kąpie się razem ze mną, zawsze przed snem dotyka, ciągle mówi jak mu się podobam, jaka jestem piękna. Ale na tym się kończy, do seksu nie dochodzi mimo, że mu staje... Nie rozumiem tego. Wykluczam kochankę. Wykluczam też to że go nie pociągam ze względu własnie na powyższe zachowanie. Nie sądzę by był aseksualny skoro podniecają go te drobne "miziania" . Poza tym przez pierwsze 3 lata kochaliśmy się 2-3 razy w tygodniu. Dodam, ze jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami w łóżku. Ja dość długo byłam nieśmiała, nie inicjowałam zbliżeń. chodzę nawet na terapię bo mam problemy emocjonalne oraz z inicjatywą oraz lękiem przed odrzuceniem. temu nie proponowałam zbliżenia wprost. Drobnych sugestii on w ogoole nie zauważa. Mamy gadżety do urozmaicenia seksu to nie użyliśmy ich ani razu, mimo że sam je kupił, i mimo że proponowałam użycie to słyszałam "no właśnie trzeba w końcu użyć" i nic. On też daje sugestie na czym się kończy. On się tłumaczy że zmęczony ale nie chodzi o zmęczenie bo często kochaliśmy się gdy był ledwo żywy, a np na 2-tygodniowym urlopie ani razu. Nie chodzi też o stres bo potrafił się kochać ze mną podczas śmierci w rodzinie, a np. w super udany dzień nie. Nie wiem o co chodzi, może jemu seks nie sprawia przyjemności? Zauważyłam że często mu staje, kochamy się ale mój tż nie dochodzi. Na pytanie czy sam się zaspokaja stanowczo zaprzecza bo nie czuje takiej potrzeby. Nie wiem co robić, czuje sie zdesperowana. Od jakiegoś czasu wychodzę z inicjatywą raz, drugi, trzeci i kochaliśmy się. Po tym uznałam że chciałabym by teraz on mnie uwodził i tak czekam drugi miesiąc.. U nas nie ma tez seksu na zgodę, ani seksu na pożegnanie przed wyjazdem na kilka dni, czy po powrocie z delegacji.. Mieszkamy razem. Mi odbiera siły i motywację by coś proponować jeśli z jego strony nie ma zaangażowania i inicjatywy. Zaczynają mnie wręcz denerwować te dotyki, całowania i komplementy bo mnie to nakręca a mam w sobie blokadę by coś więcej zacząć a on sam też na tym poprzestaje.. Dla mnie seks nie jest zaspokojeniem, zdarza się że sama nie dochodzę albo że mnie to nudzi np. ciągle w łóżku, jednak jest to dla mnie scaleniem miłości, bliskości i intymności. Dla tego jest to dla mnie istotna sfera w życiu. Co ja mam robić... Czuję się na granicy wyczerapania.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Michał Lenard
Lek. Michał Lenard

Jak radzić sobie w związku ze starszym mężczyzną?

Jestem rozdarta emocjonalnie. Od 3 lat jestem w związku na odległość z chłopakiem z innego kregu kulturowego i wyznajacego inna religię. Widujemy sie co ok 2/3miesiace. Bardzo go kocham, jednak jestem nieszczęśliwa. Bo to,ze jestesmy od siebie tak daleko,i nie... Jestem rozdarta emocjonalnie. Od 3 lat jestem w związku na odległość z chłopakiem z innego kregu kulturowego i wyznajacego inna religię. Widujemy sie co ok 2/3miesiace. Bardzo go kocham, jednak jestem nieszczęśliwa. Bo to,ze jestesmy od siebie tak daleko,i nie do konca akceptowani przez otoczenie sprawia,ze czuję ,ze to moze byc zwiazek bez przyszlosci. Ja jednoczesnie go unieszczesliwiam bo on widzi,ze nie traktuję go w 100%powaznie,bo wiem,ze rozsadek podpowiada mi aby to zakonczyc. Kiedy on sugeruje rozstanie,bo widzi,ze mozliwe,ze ja tego chce to nie mogę sie z tym pogodzic i cierpię. Ale z nim na 100%tez ciezko mi być,bo to by oznaczalo przynajmniej poczatkowo przeprowadzke do innego kraju.nie wiem co robić,kocham go i nie chxe go stracic ale jednoczesnie czuje,ze go mecze i marnuje jego czas. On jest troche starszy ode mnie i mysli juz o zakladaniu rodziny itp ;( :(
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Joanna Frąckowiak
Mgr Joanna Frąckowiak
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak uwolnić się od toksycznego i nachalnego partnera?

Witam,mam 35 lat,6letniego syna i toksycznego partnera,od którego nie mogę się uwolnić. Chcę się z nim rozstać,dla dobra.swego i naszego dziecka,które patrzy na nasze konflikty. Niestety on nie chce się wyprowadzić z mojego mieszkania. Nie jesteśmy małżeństwem. Wcześniej już się... Witam,mam 35 lat,6letniego syna i toksycznego partnera,od którego nie mogę się uwolnić. Chcę się z nim rozstać,dla dobra.swego i naszego dziecka,które patrzy na nasze konflikty. Niestety on nie chce się wyprowadzić z mojego mieszkania. Nie jesteśmy małżeństwem. Wcześniej już się obchodzIliśmy i były mega problemy ,wiec dla spokoju odpiszcalam. Ale już nie dAje rady psychicznie. Jak się za to zabrać,żeby w końcu bezpiecznie uwolnić siebie i dzieciaka z tego bagna? :(
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak pogodzić się z porzuceniem przez partnera?

Zostawił mnie chłopak (po 2 latach związku) bez jakiejkolwiek przyczyny, starałam się być jak najlepszą dziewczyną i związaliśmy ze sobą plany na przyszłość, z dnia na dzień mnie zostawił, dowiedziałam się ze spotyka się i pisze z inną od momentu... Zostawił mnie chłopak (po 2 latach związku) bez jakiejkolwiek przyczyny, starałam się być jak najlepszą dziewczyną i związaliśmy ze sobą plany na przyszłość, z dnia na dzień mnie zostawił, dowiedziałam się ze spotyka się i pisze z inną od momentu naszego rozstania, mijają 2 tygodnie od tego momentu, co zrobić żeby zaczął żałować? Jak pokazać mu, ze jestem lepsza, dodam ze nadal mi na nim zależy i bardzo go kocham, czuje się bezradna, co robić? Ewentualnie jak pogodzic się z rozstaniem? Proszę o pomoc
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Joanna Lida
Mgr Joanna Lida
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak leczyć brak orgazmu?

Moim problemem jest brak orgazmu podczas penetracji.Odczowam tylko orgazm łachteczkowy. Z mezem jestem od 11 lat. Jest moim 2 partnerem z poprzednim rowniez nie mialam. Przez to cierpi nasze malzenstwo, czesto mysle ze maz powinnien miec partnerke co nie ma... Moim problemem jest brak orgazmu podczas penetracji.Odczowam tylko orgazm łachteczkowy. Z mezem jestem od 11 lat. Jest moim 2 partnerem z poprzednim rowniez nie mialam. Przez to cierpi nasze malzenstwo, czesto mysle ze maz powinnien miec partnerke co nie ma tym problemu, fakt mam łchteczkowy ale bardzo chcialabym miec rowniez pochwowy. Kiedys mowilam sobie ze jestem mloda i to sie zmieni, teraz jestem po 30, znam swoje cialo, jest gra wstepna i tu nic, dlatego coraz mniej mam na to ochote. Maz mowi to napewno on mnie nie podnieca i dlatego nie chce sie z nim kochac. Przez to czeste klótnie. Juz byly mysli o rozstaniu, mimo ze meza kocham. Brakuje mi tego by miec spelnione malzentwo. Chcialabym z tego tak czepac przyjemnosc jak on. Wtedy napewno mialabym czesciej ochote. Juz myslama o pójsciu do seksuologa ale mysle ze to poprostu matka natura mnie tym nie obdażyła. Juz szukalam czy jest jakis zabieg na to.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Beata Bystranowska
Mgr Beata Bystranowska

Co zrobić po rozstaniu z kobietą, którą nadal kocham?

Jakiś czas temu rzuciła mnie dziewczyna, byliśmy ze sobą ponad 2 lata. Wiadomo były momenty lepsze jak i gorsze, ale niestety więcej tych gorszych. Stwierdziła, że to koniec bo wypaliło się coś między nami i wie że nie jesteśmy w... Jakiś czas temu rzuciła mnie dziewczyna, byliśmy ze sobą ponad 2 lata. Wiadomo były momenty lepsze jak i gorsze, ale niestety więcej tych gorszych. Stwierdziła, że to koniec bo wypaliło się coś między nami i wie że nie jesteśmy w stanie tego naprawić. Że jej uczucia w stosunku do mnie wygasł. Wiem, że to jest moja wina bo o nią nie dbałem, patrzyłem na czubek własnego nosa nie zabierałem jej nigdzie mało kiedy coś proponowałem. Teraz nie chce ze mną utrzymywać kontaktu, mimo że zrozumiałem swoje błędy, które wynikały z lenistwa, Strasznie ją kocham i nie wiem co mam robić
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak naprawić to, co się zepsuło?

witam serdecznie , nie napisałem co jest powodem rozstania z partnerka ponieważ nie jestem pewien . Ma Pani racje , zaniedbywałem ją, ale to tylko dla tego że pracuje po 12 godzin dziennie codziennie , i nie po powrocie do... witam serdecznie , nie napisałem co jest powodem rozstania z partnerka ponieważ nie jestem pewien . Ma Pani racje , zaniedbywałem ją, ale to tylko dla tego że pracuje po 12 godzin dziennie codziennie , i nie po powrocie do domu jedyne o czym marze to położyć sie spać , a ona jest osobą która studiuje i ma cały czas wolny . Bardzo chciałbym naprawić to co się zepsuło , ale nie potrafię. okazało się , że ona ma juz nowego partnera ja nie jesteśmy ze sobą dopiero dwa tygodnie , to mnie najbardziej boli ): nie wiem co robić, czuje ze moje życie straciło sens i jedyne na co mam ochotę to skoczyc z Mostu Poniatowskiego. Pozdrawiam :)
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak zająć się rocznym dzieckiem?

Witam. Mam 20 miesieczna corke, ktora na codzien zajmuje sie sama. Tata jest od czasu do czasu. Nie mieszkamy razem. odwiedza corke 2 razy w tygodniu. Ona bardzo lgnie do niego. Wrecz swiata poza nim nie widzi. Jak jest tata... Witam. Mam 20 miesieczna corke, ktora na codzien zajmuje sie sama. Tata jest od czasu do czasu. Nie mieszkamy razem. odwiedza corke 2 razy w tygodniu. Ona bardzo lgnie do niego. Wrecz swiata poza nim nie widzi. Jak jest tata to mama moze zniknac. Obecnie przeprowadzam sie z corka do nowego mieszkania, ktorego ona nie zna. Byla tam pare razy w trakcie remontu i rozpakowywania rzeczy nawet spala w dzien ale obco sie tam czuje. Wiem ze pamieta swoj poerwszy domek w ktorym mieszka jej tata. I zapewne wolala by tam mieszkac. Jak pomoc corce zaakceptowac nowa sytuacje i przyzwyczaic sie do nowego miejsca?? Zwlaszcza ze zawsze byl w domu ktos jeszcze. W jednym domu babcia , tata. Po rozstaniu druga babcia, dziadek. Teraz bedziemy same a rodzina daleko. Czy dobrym pomuslem jest zeby ojciec zabieral ja do starego domu, ktory ona pamieta i zapewne tam woli byc bo to miejsce jest jej znane. Nie wiem co zrobic, zeby jej pomoc, zeby czula sie dobrze w nowym miejscu.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Michał Lenard
Lek. Michał Lenard

Czy zerwać całkowicie kontakt z byłą dziewczyną?

Witam , Na wstępie chciałbym podziękować za to że w ogóle ktoś to przeczyta i mam nadzieję że odpowie , otóż zacznę może od początku , cztery dni temu rozstała się ze mną dziewczyna , było to spowodowane tym że... Witam , Na wstępie chciałbym podziękować za to że w ogóle ktoś to przeczyta i mam nadzieję że odpowie , otóż zacznę może od początku , cztery dni temu rozstała się ze mną dziewczyna , było to spowodowane tym że jestem alkoholikiem , chodzę na terapie , staram się pracować nad tym wszystkim , staram się poprawić siebie , ale dla niej to już chyba nie ma znaczenia , rozmawia ze mną owszem , ale robi to w taki sposób tak jak chciała by mnie zniechęcić do tego - Czego chcesz? , i tym podobne przy czym cały czas mi powtarza że nie wróci do mnie , że nie kocha tej osoby którą się stałem teraz , a obwiniałem ją za wszystko , miałem i mam cały czas głód alkoholowy , ciężko jest mi sobie z tym wszystkim poradzić bo tylko z nią mogę porozmawiać nie mam nikogo więcej , mam wrażenie że nie poradzę sobie bez niej , że ona jest jedyną osobą z którą chcę być ale do niej to po prostu już nie dociera , moje pytanie polega na tym czy na pewno dobrze robię szukając z nią kontaktu , stwierdziła że jest pusta , że jest sama , że poradzi sobie sama i ja na pewno też , nie wiem czy to dobrze , ale nie mogę już znieść tego jak ona do mnie mówi , że jest oschła , czy lepiej było by to po prostu zostawić i nie dzwonić do niej ? zająć się terapią ? , nie wyobrażam sobie bez niej życia ale to co się teraz dzieje mnie niszczy.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Ryszard Chłopek
Mgr Ryszard Chłopek
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak zmienić nastawienie syna partnera?

Witam mam problem z synem partnera który jest w stosunku do mnie wulgarny i traktuje mnie jak kolezane(powiedziałą bym ze gorzej niż koleżanke)A cała sytuacja wygląda tak: Mój partner jest 3 lata po rozwodze a my razem jestesmy 1,5 roku... Witam mam problem z synem partnera który jest w stosunku do mnie wulgarny i traktuje mnie jak kolezane(powiedziałą bym ze gorzej niż koleżanke)A cała sytuacja wygląda tak: Mój partner jest 3 lata po rozwodze a my razem jestesmy 1,5 roku na początku naszego związku miałam swietny kontakt z synem partnera rozmawialismy o wszystkim, razem wygłupialiśmy sie, po prostu było idealnie. Wszystko zaczeło sie psuć jak jego matka rozstała sie ze swoim partnerem przez ktorego między innymi był rozwód mojego partnera z jego byłą małżonka. Starałam sie oddac Kubie całe serce nigdy nie chciałąm zastąpić mu matki tylko po prostu chciałąm byc jego przyjacioła. A teraz wygląda to tak ze jestem najgorszym wrogiem. Mój partner za kazdym razem kiedy Kuba odezwie sie do mnie nie ładnie czy pokaze jakies nie ładne gesty rozmawia z nim mowi ze mi jest przykro i jemu tez ze tak sie do mnie odnosi. owszem Kuba przyjdzie po rozmowie przeprosi ale za chwile jest to samo i tak w kółko. Nie wiemy z partnerem co mamy robi...czy ja mam po prostu starac sie olewac jego zachowanie i czekac az minie....czy skonsultowac to wszystko z psycholpgiem...co robic? Jak postępować? Ignorować jego zachowanie? prosze o pomoc
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
mgr Magdalena Rachubińska
mgr Magdalena Rachubińska

Dlaczego jestem tak zmęczony w związku?

Witam . Mam 20l . Zacznę od początku .... Jestem z dziewczyną prawie od roku , na początku układało się nam bardzo dobrze, spędzaliśmy ze sobą dużo czasu , a od kiedy zacząłem studia moja dziewczyna narzekała że zaczeliśmy spędzać... Witam . Mam 20l . Zacznę od początku .... Jestem z dziewczyną prawie od roku , na początku układało się nam bardzo dobrze, spędzaliśmy ze sobą dużo czasu , a od kiedy zacząłem studia moja dziewczyna narzekała że zaczeliśmy spędzać ze sobą mniej czasu , kiedy bywały momenty że nie mogliśmy się spotkać była bardzo zła na mnie, złościła się , obrażała. Był czas kiedy sama z siebie nie mówiła mi " kocham Cię " ani nie mogła tak po prostu sama z siebie się przytulić do mnie ani pocałować . Wtrącę również że ja też nie byłem zbyt fair , ponieważ byłem zazdrosny , bardzo zazdrosny :( Miała też problem z byłymi przyjaciółkami ze szkoły ( Jesteśmy w tym samym wieku ) . Ostatnim czasem chciała ze mną zerwać(A jako powód naszego rozstania podała że jak zacznie pracę to nie będziemy się często widywać ) ale udało się nam to uratować , ale teraz ona piszę do mnie z taką obojętnością , złością , pogardą , i jest wobec mnie obojętna , a kiedy napiszę jej słowa "kocham Cię " to ona nie odpisuje albo wysyła mi serduszka ( sms-em bądź na fb ) , a kiedy ostatnio byłem u niej ... zrobiła coś co od początku jej się nie podobało i nie zgadzała się po czym przytuliła się do mnie i powiedziała że tęskniła . nie do końca rozumiem ,co się dzieje i o co chodzi :( przyznam że jestem zmęczony psychicznie już tym wszystkim :(
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Co robić, jeśli mąż chce rozwodu?

Witam serdecznie, wyszlam za maz 8 miesiecy temu za maz. Zgodzilam sie po slubie zamieszkac z moim mezem i tesciem, ktory jest wdowcem. Myslalam, ze bedzie dobrze. Tesc gotuje dla nas codziennie, robi zakupy, sprzata w domu etc. Ja pracuje... Witam serdecznie, wyszlam za maz 8 miesiecy temu za maz. Zgodzilam sie po slubie zamieszkac z moim mezem i tesciem, ktory jest wdowcem. Myslalam, ze bedzie dobrze. Tesc gotuje dla nas codziennie, robi zakupy, sprzata w domu etc. Ja pracuje w szpitalu na nocne zmiany a maz pracuje w domu, wiec wiekszosc czasu spedza z ojcem. Od pewnego czasu chca mnie namowic bym ograniczyla prace, bym wiecej byla z nimi w domu. Chcialam zaczac kurs specjalizacje, ale moj maz sie nie zgadza. Zabrania mi takze odwiedzac moja rodzine, bo jak mowi juz nie jestem singielka, i teraz on i jego tata sa moja nowa rodzina. Boje sie dzwonic do mojej mamy w domu, bo pozniej bardzo mi dokucza, wiec dzwonie w drodze do pracy, co tez mu sie nie podoba. Moja mama i brat mieszkaja bardzo daleko wiec widuje sie z nimi kilka razy do roku. Po ostatniej wizycie mojej mamy, maz zarzucal mi, ze nie spedzam z nim czasu i bardzo nieladnie wyrazal sie o mojej mamie, ktora nic mu nie zrobila, jest starsza schorowana kobieta. Jego tata tez nie byl zadowolony ze zaprosilam moja mame do nas. Bardzo mnie to zabolalo. Od dluzszego czasu czuje ze nie mamy prywatnosci, bo tesc jest ciagle obecny, ale mimo wszystko szanuje go i jestem grzeczna wzglem niego. Po przykrym zachowaniu meza i tescia, poprosilam meza zebysmy zamieszkali sami i zaczeli budowac wlasna rodzine, bo ja nie czuje sie na rownych prawach w domu jego ojca. Odwiozlam mame do domu. Jak wrocilam, maz poinformowal mnie, ze chce rozwodu, poniewaz to jest dom jego ojca i jesli mi sie tu nie podoba i nie zamierzam przestrzegsc ich zasad, to powinnam sie wyprowadzic. Jestem zalamana. Podjal decyzje z tata o naszym rozwodzie. Zlozyli juz z tata papiery. Nie chce ze mna rozmawiac, wyniosl sie spac do ojca. Moj maz jest jedynakiem. Kaze mi sie jak najszybciej wyprowadzic, straszy policja, ze tata dostanie zawalu itp. Jestem chwilowo u siostry, bo boje sie z nimi byc sama. Rozwod jest raczej nieunikniony. Co mam robic w tej sytuacji?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Patronaty