Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 3 , 6 4 3

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Pedagogika: Pytania do specjalistów

Czy to zachowanie to wyraz buntu dziecka?

Witam, córka ma 2,5 roku, od miesiąca chodzi do przedszkola, bardzo szybko się odnalazła w przedszkolu. Niestety do tej pory była bardzo grzeczna, lecz od kiedy chodzi do przedszkola zrobiła się bardzo niegrzeczna w domu, próbuje wszystko wymusić płaczem, złości... Witam, córka ma 2,5 roku, od miesiąca chodzi do przedszkola, bardzo szybko się odnalazła w przedszkolu. Niestety do tej pory była bardzo grzeczna, lecz od kiedy chodzi do przedszkola zrobiła się bardzo niegrzeczna w domu, próbuje wszystko wymusić płaczem, złości się z byle powodu. W przedszkolu jest bardzo grzeczna i chętnie chodzi do przedszkola. Próbuje jej tłumaczyć, że tak nie można się zachować, ale niestety to nie pomaga. Czy to przez przedszkole czy to już bunt trzylatki?
odpowiada 2 ekspertów:
Lek. Konstanty Dąbski
Lek. Konstanty Dąbski
Mgr Agata Majda
Mgr Agata Majda

Czy moje 9-miesięczne dziecko może mieć autyzm?

Witam serdecznie Mój synek ma 9 miesięcy . Od urodzenia nie było z nim kontaktu wzrokowego. Pani rehabilitantka zasugerowala ze może to być objaw autyzmu. Byliśmy u neurologa miał usg przyciemiaczkowe. Pani neurolog nie stwierdzila żadnych nieprawidłowosci poza tym... Witam serdecznie Mój synek ma 9 miesięcy . Od urodzenia nie było z nim kontaktu wzrokowego. Pani rehabilitantka zasugerowala ze może to być objaw autyzmu. Byliśmy u neurologa miał usg przyciemiaczkowe. Pani neurolog nie stwierdzila żadnych nieprawidłowosci poza tym brakiem kontaktu wzrokowego. Był badany okulistycznie ma mała wadę wzroku ale nie wymagająca noszenia okularów. W chwili obecnej reaguje na swoje imię . Nie lubi się przytulać i całować. Naśladuje niektóre czynności. Np wodzenie palcem po ustach i plucie żeby uzyskać dźwięk brrrrr . Na nowe osoby reaguje zawstydzeniem i przekreca główkę na stronę jakby się chowal. Poznaje mamę Tate dziadków i reaguje uśmiechem i ozywieniem. Powoli raczkuje czepia się mebli próbuje wspinać. Jak się go woła i mówi nio nio nio nie można to odwraca się i patrzy na mnie po czym z uśmiechem kontynuuje np otwieranie szafki. Bardzo lubi ksiazeczki musi przewracac strony jak się zamknie to się denerwuje. Wszystko co do rączki odrazu laduje w buzi. Ma już 6 ząbków i chyba Jeszce idą kolejne. Nie ma problemu z jedzeniem. Czy powinnam się martwić? Czy faktycznie coś może wskazywać na autyzm? Proszę o pomoc
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Agata Majda
Mgr Agata Majda
Mgr Paweł Majcherczyk
Mgr Paweł Majcherczyk

Czy to zaburzenia że spektrum autyzmu?

Dzień dobry, Niepokoi mnie rozwój mojego synka, obawiam sie, ze moze miec zaburzenia ze spektrum autyzmu. Ma obecnie 23 miesiące, urodził sie w terminie przez cc (zagrażająca zamartwica), 10 pkt. Rehabilitowany przez ok. 7 msc z powodu obniżonego napięcia mięśniowego.... Dzień dobry, Niepokoi mnie rozwój mojego synka, obawiam sie, ze moze miec zaburzenia ze spektrum autyzmu. Ma obecnie 23 miesiące, urodził sie w terminie przez cc (zagrażająca zamartwica), 10 pkt. Rehabilitowany przez ok. 7 msc z powodu obniżonego napięcia mięśniowego. Rozwój fizyczny w normie. To, co mnie niepokoi: opóźniony rozwój mowy, posługuje się licznymi wyrazami dzwiekonasladowczymi i kilkoma standardowymi - tata, mama, baba, dwa, nie, papa. Czasem wymsknie mu sie coś w stylu "umyte", "bóbr", "daj", "ja" i sporo innych normalnych słów, ale sporadycznie. Mowi niewyraznie, ostatnie lub pierwsze sylaby np. swoje imie Kuba wymawia jak "kuuuuu", dzień dobry jako "dziedziedzie". Czesto powtarza sylaby w kółko, biegając np. "Babababa". Pokazuje paluszkiem, wydając gardlowe dźwięki, gdy czegoś chce. Wpada często w histerie, kiedy cos nie idzie po jego mysli, czasem uderza glowa w podloge, chociaż widze, ze to kontroluje, zeby go nie zabolało, patrzy wtedy na moją reakcje. Synek obserwuje dzieci, ale nie chce nawiązywać kontaktu, kiedy pytam, czy chce do dzieci, to kreci glowka i mowi, ze nie. Odpowiada na pytania kiwając glowa, rzadko slowem, ostatnio na pytanie kogo kochasz, odpowiedzial "ciebie". Duzo biega, bez przerwy wręcz i piszczy, trzepocze wtedy rączkami, szarpie uszy. Prawie niczego nie chce jesc, wybiórczo i tylko konkretne produkty. Przytula się, często zaczepia nas, robi żarty, chowając sie i wyskakujac skądś, bawi się w akuku, probuje uspokajać mlodszego braciszka dajac mu smoczek. Bardzo wybiórczo wykonuje polecenia, czasem jakby mnie nie slyszal. Zdarza mu sie chodzić na paluszkach, jakies 5% jego ogolnego chodzenia/biegania. Czy to moga byc zaburzenia ze spektrum autyzmu?

Jak postąpić z takim zachowaniem u córki?

Dzien dobry,mam problem z 5latka,na pozór grzeczna dziewczynka.... ponadto wesola,energiczna,pelna zycia,ciekawa świata. Problem polega na wyegzekfowaniu czegolowiek,a najbardziej sprzątanie zabawek,wiem ze w przedszkolu robi to chetnie i sama z siebie a wdomu jak ma posprzątać wymyśla rozne rzeczy by tego... Dzien dobry,mam problem z 5latka,na pozór grzeczna dziewczynka.... ponadto wesola,energiczna,pelna zycia,ciekawa świata. Problem polega na wyegzekfowaniu czegolowiek,a najbardziej sprzątanie zabawek,wiem ze w przedszkolu robi to chetnie i sama z siebie a wdomu jak ma posprzątać wymyśla rozne rzeczy by tego nie robic,ja slowo ona 10,na kazdym kroku wykorzystuje moja bezsilność, ciagle wymowki,ze jutro bo zmęczona,bo nie trzeba,bo ona sie bawi i miloion innych wymowe,pyskowki, a jak zacznie zbierac za chwile sie bawi albo odwraca uwage i to tak potrafi trwac caly dzien,byl czas ze super zbierala,ale w przedszkolu kolega nie sprzatal (nie musiał) robil co chcial,nie sluchal sie i jak gąbka to podlapala od tego momentu nic nie działa,ponadto wpada w rozpaczliwe histerie o pierdoly i wymusza wszystko krzykiem i placzem,prosze o pomoc bo niby to blahostka,ale psuje caly rytm dnia. Sama ja wychowuje,zadnego wsparcia i placze po nocach bo nie umiem juz do niej dotrzec praktycznie we wszystkim...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak nauczyć synka samodzielnego snu?

Witam, Nasz synek ma obecnie 2 miesiące. Początkowo spał w łóżeczku. Około 3 tygodnia jego życia zaczął się problem z kółkami,. Wtedy często plakat całymi nocami. Dlatego też w swej bezsilności i zmęczeniu zabraliśmy go parę razy do naszego łóżka.... Witam, Nasz synek ma obecnie 2 miesiące. Początkowo spał w łóżeczku. Około 3 tygodnia jego życia zaczął się problem z kółkami,. Wtedy często plakat całymi nocami. Dlatego też w swej bezsilności i zmęczeniu zabraliśmy go parę razy do naszego łóżka. Od tamtej pory synek nie chce spać we własnym łóżeczku. Jeśli po zaśnięciu zostanie do niego odłożony, przebudza się po pewnym czasie i kończy się to płaczem, czasem wręcz spazmatycznym (gdy nie chcemy go zabrać z łóżeczka). W jaki sposób odzwyczaić go od spania z nami i na nowo nauczyć spać w łóżeczku? Pozdrawiam, Beata
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Skąd wynika takie zachowanie u synka?

Witam. Mamy synka3, 5letniego.od 13stycznia chodzi do przedszkola w domu jak siedział był fajnym dzieckiem, a od 4maja zmieniło mu się zachowanie. Nie slucha sie Pan w przedszkolu ciągle biega za kolega graniem a on za nim wyglupiaja się nawzajem... Witam. Mamy synka3, 5letniego.od 13stycznia chodzi do przedszkola w domu jak siedział był fajnym dzieckiem, a od 4maja zmieniło mu się zachowanie. Nie slucha sie Pan w przedszkolu ciągle biega za kolega graniem a on za nim wyglupiaja się nawzajem a syn naśladuje jak katarynka inne dzieci ich wyglupy. Ciężko Pani zapanować nad np2takimi przypadkami jedynie ciągle sądzą ja ich do stolika za karę. W ciągu dnia to z 10razy na8h. Z kont wynika takie zachowanie. Syn taki nie byl
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Dominika Wieland-Lenczowska
Mgr Dominika Wieland-Lenczowska
Mgr Agata Majda
Mgr Agata Majda

Antydepresanty i brak chęci do wszystkiego

Nie chodzę do szkoły. Od ponad roku jestem na antydepresantach, często używam tego jako wymówki niechodzenia do szkoły, ale po prostu nie mam siły tam chodzić. Wstawanie rano nie jest dla mnie, bardzo tego nie lubię. Mam też wrażenie, że... Nie chodzę do szkoły. Od ponad roku jestem na antydepresantach, często używam tego jako wymówki niechodzenia do szkoły, ale po prostu nie mam siły tam chodzić. Wstawanie rano nie jest dla mnie, bardzo tego nie lubię. Mam też wrażenie, że wolę zostać w domu, bo to jest moja strefa komfortu- uwielbiam z niej wychodzić, ale nie kiedy mowa o szkole haha. Myślę, że moim problemem może być niepewność własnej osoby - mam trądzik i stosuję kurację, która bardzo wysusza mi skórę, więc nie chcę się malować, a jest to częścią mojego codziennego wybierania się do szkoły, bo bez makijażu, z trądzikiem i czerwoną buzia czuje się nie komfortowo. Na pewno składa się na to wiele czynników, ale jednym z nich jest również to, że wiem, że cokolwiek w szkole nie zrobię to i tak będzie źle i dla nikogo nie będzie to jakimś wyczynem, w szczególności dla mnie. Chcę zaznaczyć, że chodzę do 2 liceum, chodziłam na terapię do dobrego terapeuty przez kilka miesięcy i naprawdę mam już dosyć słuchania tego, że muszę się wziąć w garść i chodzenie do szkoły jest moim obowiązkiem. Jeszcze gdyby ktoś mi za to płacił, to ok. Ale nie widzę w tym żadnego sensu, szkoła mnie męczy i nie mam czas ani siły na rozwijanie swoich zainteresowań, pasji i umiejętności, tego w czym czuję się dobra. Tak, byłam u pedagoga szkolnego, tak byłam u szkolnego psychologa, byłam nawet u dyrektora, ale jak już mówiłam wcześniej cierpiałam na zaburzenia depresyjno lękowe oraz stany depresyjne. Czuję, że szkoła wysysa że mnie ostatnie chęci do życia i co roku, kiedy przychodzą wakacje, pierwsze 2 tygodnie zazwyczaj śpię i nic nie robię, bo 'odchorowuje' szkołę. Teraz już mam to kolokwialnie gdzieś i nie mam zamiaru się męczyć, ale mimo wszystko chciałabym skończyć liceum i zdać maturę. Zastanawialam się nad zmianą szkoły, by móc uczyć się w domu na własna rękę, ale wiem, że wtedy potrzeba jest jeszcze większej motywacji. Chciałabym, zeby ten okres mojego życia już się zakończył, bo constantly nie mam siły. Proszę o pomoc. [z wychowawcą już rozmawialam, bardzo mało empatii, natomiast moi rodzice mają już dosyć mojego opuszczania lekcji, co rozumiem, bo się o mnie martwią, ale usilnie dążę do niezależnosci, bo taka już jestem]
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Agata Majda
Mgr Agata Majda

Czy takie zachowanie u synka. może mieć podłoże autystyczne?

Witam serdecznie, mój syn (3,7 lat), co jakiś czas szepcze pod nosem zasłyszane fragmenty rozmów, bajek. Kiedy pytam, co tam sobie szepcze, odpowiada, że tak sobie powtarza, albo "tak sobie opowiadam", po czym mówi frazę na głos i jest w... Witam serdecznie, mój syn (3,7 lat), co jakiś czas szepcze pod nosem zasłyszane fragmenty rozmów, bajek. Kiedy pytam, co tam sobie szepcze, odpowiada, że tak sobie powtarza, albo "tak sobie opowiadam", po czym mówi frazę na głos i jest w stanie wyjaśnić w jakiej sytuacji ją usłyszał. Dzieje się to często przed zaśnięciem lub w sytuacjach, kiedy syn nie jest jakoś wyjątkowo pochłonięty zabawą. Czy są to echolalie wskazujące na autyzm, czy echolalia odroczona występująca w wieku prawie 4 lat nie zawsze musi wzbudzać niepokój. Ja z jednej strony widzę, że syn w ten sposób porządkuje sobie informacje, a z drugiej czasami mnie to niepokoi i nie wiem, jak reagować. Dziękuję za odpowiedz.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Agata Majda
Mgr Agata Majda

Czy takie zachowanie córki sugeruje jakieś zaburzenia?

Moja córka ma 5lat problem w tym że często wymusza płaczem czy się denerwuje czy to sugeruje jakieś zaburzenia?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak poradzić sobie z takim zachowaniem syna?

Witam serdecznie. Mój syn ma 6 lat i chodzi do zerówki. Zarówno w przedszkolu jak i w domu jest strasznie niegrzeczny. W szkole maże po zabawkach,dokucza dziexia i w ogóle nie słucha nauczycieli. Gdy nauczyciel karze siadać do zadań lub... Witam serdecznie. Mój syn ma 6 lat i chodzi do zerówki. Zarówno w przedszkolu jak i w domu jest strasznie niegrzeczny. W szkole maże po zabawkach,dokucza dziexia i w ogóle nie słucha nauczycieli. Gdy nauczyciel karze siadać do zadań lub w kółeczku on spaceruje po klasie ci sprawia że inne dzieci również się na niego złoszczą. W domu jest tak samo. W ogóle nie słucha poleceń a młodszemu bratu strasznie dokucza. Już nie wiem jak sobie z nim radzić
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Patrycja Nosel
Mgr Patrycja Nosel

Co zrobić z takim lękiem u syna?

Dzień dobry. Mam problem z 4 letnim synem. Od pewnego czasu nie chce zostawać sam w pokoju, wychodzi za mną nawet do toalety. W nocy woła mnie bo nie chce sam spać. Kiedy wyjdę sama do kuchni płacze, ciagnie mnie... Dzień dobry. Mam problem z 4 letnim synem. Od pewnego czasu nie chce zostawać sam w pokoju, wychodzi za mną nawet do toalety. W nocy woła mnie bo nie chce sam spać. Kiedy wyjdę sama do kuchni płacze, ciagnie mnie za rękę, rzuca zabawkami abym wróciła do jego pokoju. Jestem już przemęczona, nie mogę nawet w spokoju wypić heebaty bo syn cały czas wymusza abym z nim siedziała w pokoju. Bawi się sam, a ja muszę z nim siedzieć. Co mam robić? Czy są jakieś bezpieczne preparaty na noc np.krople aby przesypiał sam calą noc? Co robić jak wybiega za mną z pokoju i ciągnie za rękę, płacze? Dziecko nie chodzi do przedszkola, jest ze mną cały dzień w domu.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka

Jak przekonać moją córeczkę do wyjazdu na wakacje?

Witam. Mam córeczkę, która wlasnie skonczyla 3 latka . W sierpniu chcieliśmy po raz pierwszy wyjechac na wakacje. Do tej pory zawsze cos się komplikowalo, dlatego też mała nigdy nie spala poza domem. Problem w tym, że dziecko nie chce... Witam. Mam córeczkę, która wlasnie skonczyla 3 latka . W sierpniu chcieliśmy po raz pierwszy wyjechac na wakacje. Do tej pory zawsze cos się komplikowalo, dlatego też mała nigdy nie spala poza domem. Problem w tym, że dziecko nie chce nigdzie jechać. Gdy zaczynamy temat wyjazdu mała robi sie nerwowa, złości sie, płacze i mówi, że ona nigdzie nie jedzie bo woli swoj domek.. Nie pomaga tłumaczenie, ze pojadą też dziadkowie, z którymi mieszka i których wręcz uwielbia. Mąż naciska aby jechać i nie przejmować sie tym, że nie chce jechac ale ja jestem pełna obaw. Mała ma ostatnio ciężki okres, zrobiła sie strasznie nerwowa i nie chciałabym dokładać jej stresu. Co powinnam zrobic w takiej sytuacji?

czy jeżeli rodzeństwo ma autyzm to czy ja mogę urodzić też chore dziecko?

Witam czy jeżeli rodzeństwo ma autyzm to czy ja mogę urodzić też chore dziecko? Jakie jest prawdopodobieństwo
odpowiada 1 ekspert:
 Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Paweł Żmuda-Trzebiatowski

Czy 17-miesięczne dziecko rozwija się prawidłowo?

Witam, mam 17miesięcznego synka. Jest radosnym dzieckiem. Lubi zabawy w akuku,chowanego, lubi oglądać książeczki wskazywać palcem na obrazki. Pokazuje też części ciała, u siebie jak i u mnie czy u taty. Ale jeśli chodzi o wskazanie czegoś w oddali robi... Witam, mam 17miesięcznego synka. Jest radosnym dzieckiem. Lubi zabawy w akuku,chowanego, lubi oglądać książeczki wskazywać palcem na obrazki. Pokazuje też części ciała, u siebie jak i u mnie czy u taty. Ale jeśli chodzi o wskazanie czegoś w oddali robi to całą rączką. I wtedy mówię do niego żeby pokazał mi paluszkiem bo nie wiem co chce mi pokazać to wtedy wskaże palcem ale też nie zawsze. Reaguje na imię, odpowiada uśmiechem na uśmiech. Wie, że gdy idziemy na dwór to ubieramy buty, sam wkłada swoje picie do wózka. Uwielbia pomagać w pracach domowych. Czyli np wkładać pranie do pralki, wyciągać naczynia ze zmywarki albo wyrzucać brudne pampersy do kosza na śmieci. Zaczął zabawy w "na niby" czyli np daje misiowi smoczek albo rozmawia przez zabawkowy telefon. Mało też mówi tj. Mama ,tata, baba i nie. Ale zdarza mu się np do taty powiedzieć mama. Martwi mnie brak wskazywania palcem na coś w oddali. Czy to może być autyzm? Dodam tylko, że od 3 miesiąca życia chodziliśmy na rehabilitację bo synek miał dużą asymetrię ułożeniową. Dodatkowo dosyć długo miał zaciśnięte piąstki nad czy też dużo pracowaliśmy. Czy to może mieć wpływ na problem z tym wskazywaniem? Proszę mi nie odpowiadać,że to dobre maniery bo to totalne bzdety a już taką odpowiedź tu dostałam od jednego pana doktora. Liczę na fachową odpowiedź bo jestem załamana.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy takie zachowanie u syna może sugerować objawy autyzmu?

Witam mamy Moj syn 11.5 msc co jakis czas w trakcie calego dnia (zwlaszcza jak sie cieszy/zlosci lub lezy i go przebieram) macha rekoma na boki i zamyka i otwiera 4 palce u dloni. Czy to normalne czy niepokojace? Czy... Witam mamy Moj syn 11.5 msc co jakis czas w trakcie calego dnia (zwlaszcza jak sie cieszy/zlosci lub lezy i go przebieram) macha rekoma na boki i zamyka i otwiera 4 palce u dloni. Czy to normalne czy niepokojace? Czy w tym wieku dzieci moga jeszcze wykonywac takie ruchy? Czy to nie jest objaw autyzmu?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Alicja Maria Jankowska
Mgr Alicja Maria Jankowska

Co znaczą te napady złości u synka?

Witam Jestem samotną mamą 4,5 letniego synka, od małego był ruchliwym, rozkrzyczanym, ciekawym wszystkiego dzieckiem, leczo od jakiegoś czasu to co się z nim dzieje mnie przeraża. Nie zna słowa NIE wszystko musi być tak jak on chce ma być... Witam Jestem samotną mamą 4,5 letniego synka, od małego był ruchliwym, rozkrzyczanym, ciekawym wszystkiego dzieckiem, leczo od jakiegoś czasu to co się z nim dzieje mnie przeraża. Nie zna słowa NIE wszystko musi być tak jak on chce ma być już teraz bez dyskusji, ignorowanie tłumaczeni proszenie kary 2min smutne i uśmiechnięte buźki za zachowanie nic ale to nic nie pomaga nie dziala. Wczoraj był dzień który przerósł mnie załamałam sie totalnie nie wiem co mam zrobić przez to że nie mógł zostać tyle ile by chciał u babci wpadł w taka histerię że wracajac i bedąc w domu nie mogł się uspokoić krzyczał płakał mówił że mnie nie kocha nie chce ze mną być ten jego wyraz twarzy ta złóść w oczach PRZERAŻAJACY WIDOK w pewnym momencie łzy same poleciały załamka totalna bezradność bezsilność Przestaje sobie radzić nie wiem co mam robić tracę siłę i coraz gorsze myśli w głowie, a najgorsze że Proszę o pomoc o radę
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy w przypadku mojej córki konieczna jest wizyta u psychologa?

Witam, Mam 5-letnią córkę, z którą mam nietypowy problem,a mianowicie każe po sobie powtarzać zdania,a jeśli powie się to źle (np.za głośno, za cicho,nie w takiej kolejności jak ona chce) to zaczyna płkać, krzyczeć i muszę to powtarzać po kilkanaście... Witam, Mam 5-letnią córkę, z którą mam nietypowy problem,a mianowicie każe po sobie powtarzać zdania,a jeśli powie się to źle (np.za głośno, za cicho,nie w takiej kolejności jak ona chce) to zaczyna płkać, krzyczeć i muszę to powtarzać po kilkanaście razy i nie daje już sobie z tym rady. Co mam zrobić i co to może być? Czy potrzeba tutah szybkiej reakcji psychologa? Z góry dziękuję za odpowiedź.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Anna Szyda
Mgr Anna Szyda
Mgr Agata Majda
Mgr Agata Majda

Czy mój syn wyrośnie z tego zachowania?

witam.mam pytanie odnośnie mojego synka.nie wiem jak sobie z nim radzic..ma prawie 5 lat.problem zaczyna sie przewaznie jak wychodzimy z domu na zakupy lub do lekarza.syn wtedy wogole nie słucha,biega popisuje się nie działa jak mowie ze musi byc grzeczny... witam.mam pytanie odnośnie mojego synka.nie wiem jak sobie z nim radzic..ma prawie 5 lat.problem zaczyna sie przewaznie jak wychodzimy z domu na zakupy lub do lekarza.syn wtedy wogole nie słucha,biega popisuje się nie działa jak mowie ze musi byc grzeczny ze ma nie biegac.krzyczy jak nie chce mu czegos kupic wymusza placzem rozne rzeczy...wstyd wychodzic do ludzi...gdziekolwiek bysmy nie byli wszedzie wola siku choc nie ma z tym problemu to sa raczej widzimisie....tak samo w domu gdy lazienka jest zajeta akurat wtedy mu się chcr do toalety nie pomaga rozmowa .musi teraz i koniec.ogolnie duzo rzeczy wymusza przez płacz i chce wszystko zaraz .jesli cos jest nie po jego mysli strasznie histeryzuje.inne dzieci sie tak nie zachowują.czy to normalne?wyrosnie ?mam starsza córkę nie miałam takich problemow...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Dlaczego dziecko źle toleruje przedszkole?

Witam. Od kilku dni mam problem z dzieckiem. Mianowicie po dwutygodniowej przerwie w przedszkolu ciężko jest mu się odnaleźć na nowo. Rano płacz a później czestomocz. Pani zaobserwowała u mojego dziecka częste wizyty w toalecie, około 10-15 razy w ciągu... Witam. Od kilku dni mam problem z dzieckiem. Mianowicie po dwutygodniowej przerwie w przedszkolu ciężko jest mu się odnaleźć na nowo. Rano płacz a później czestomocz. Pani zaobserwowała u mojego dziecka częste wizyty w toalecie, około 10-15 razy w ciągu 5 godzin pobytu w przedszkolu. Zasugerowała mi infekcje dróg moczowych , jednak ja bym to wykluczała bo w domu dziecko normalnie korzysta z toalety jak dotychczas, więc w domu zachowuje się normalnie. Więc tylko pobyt w przedszkolu tak odreagowuje. Czy może to być wynik stresu ? Rok temu też czasem tak reagował w silnych emocjach lub np.przed wyjazdem jakieś dwa/trzy tygodnie i później mu przeszło i teraz w przedszkolu ujawniło się to na nowo... Nie wiem co robić, sama już popadam w ogromny stres. Co powinnam zrobić ? Przeczekać ?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Gdzie szukać pomocy przy takim zachowaniu syna?

Syn 6.5roku uczęszcza do zerówki. Często chorował odkąd poszedł do przedszkola. Rozwija się prawidłowo, ale ma problem z komunikacją,a wygląda to tak że w większej grupie dzieci nie słyszy poleceń nauczycielki czy tego, że się go woła. W domu jak... Syn 6.5roku uczęszcza do zerówki. Często chorował odkąd poszedł do przedszkola. Rozwija się prawidłowo, ale ma problem z komunikacją,a wygląda to tak że w większej grupie dzieci nie słyszy poleceń nauczycielki czy tego, że się go woła. W domu jak się na czymś skupi też nie słyszy mojego wołania, chyba że głośniej krzyknę lub bliżej do niego podejdę. Notorycznie coś broi w szkolnej łazience (zatyka odpływ, pryszcze wodą itp). U znajomych i rodziny pilnujemy go, a jak nie zdążę to grzebie przy pralce lub zużywa morze mydła. Głównym problemem jest to, że robi coś czego wie że mu nie wolno, co się często powtarza...rozmawiamy z synem codziennie o jego zachowaniu. Wie co jest dobre, ale nie dociera w żaden sposób że coś robi źle, że tak nie wolno. Byliśmy w poradni dwukrotnie jak miał 5lat i dwa miesiące temu. Syn nie ma autyzmu i w badaniach brał udział i większych problemów nie było. Jedna pani i on więc nie miał na czym innym się skupić. Gdy już był pokój w którym były zabawki miał trudności żeby się skupić. Wszystkiego uczy się w domu,bo przez choroby dużo opuszczał. Są problemy z czytaniem. Twierdzi, że to nudne,a od września 1klasa.Martwi mnie ze nie da sobie rady w szkole przez brak koncentracji i tego że nie słyszy w większym hałasie. Nie chce brać udziału w zajęciach grupowych...sam polecenie wykonuje poprawnie...co robić? Gdzie szukać pomocy? Na szkołę liczyć nie mogę.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Katarzyna Kapral
Mgr Katarzyna Kapral
Mgr Agata Majda
Mgr Agata Majda
Patronaty