Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 5 4

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychoterapia: Pytania do specjalistów

Dlaczego mój chłopak nie widzi się jako tata?

Witam mam problem ponieważ. Mój chłopak po 7 latach związku oznajmił mi że on chce chce mieć dziecko za rok za dwa tylko że chodzi mi o to że w zeszłym roku w lipcu się dowiedział że będzie tata niestety... Witam mam problem ponieważ. Mój chłopak po 7 latach związku oznajmił mi że on chce chce mieć dziecko za rok za dwa tylko że chodzi mi o to że w zeszłym roku w lipcu się dowiedział że będzie tata niestety w sierpniu poroniłam on to jej czy przeżył jak ja bo gdy ja cierpiałam on siedział na komputerze i grał. Ma on 25 lat ja 26. Już bardzo bym chciała mieć swoje zycie prywatne ślub mieszkanie a najbardziej chciałabym być mamą powiedziała mu otwarcie o tym że chciałabym mieć z nim dziecko że chce by był tata mojego dziecka on że miło a po godzinie napisałam by szczerze odo czy chce mieć dziecko zemną to odpowiedział że za rok lub dwa pytam dlaczego bo jeszcze w styczniu tego roku powiedział że bardzo chciałby mieć dziecko zemna a on na to teraz że za rok za dwa. Wyjaśnił to tak że nie widzi się jako tata ,nie wyobraża sobie jakby to było zapewne fajnie bo rodzina szczęśliwa byśmy byli ale nie wiedzi się jako tata. On był wychowywany przez babcię bardziej jego rodzice się rozstali jak miał rok tata mieszkał z nim i babcia ale babcia wychowywała zajmowała się . Co może być tego przyczyną??
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy moja siostra chce popełnić samobójstwo?

Co robić moją siostra chce popełnić samobójstwo,? Na ona na ona Martyna i jest przy tuszy próbowała wiele diet ale nie było rezultatów. Az wkońcu znalazła tą która jak pomogła i chudnie ale jak ćwiczy to jej brat mówi ,,Po... Co robić moją siostra chce popełnić samobójstwo,? Na ona na ona Martyna i jest przy tuszy próbowała wiele diet ale nie było rezultatów. Az wkońcu znalazła tą która jak pomogła i chudnie ale jak ćwiczy to jej brat mówi ,,Po co Ci to i tak nie schudniesz nie będziesz miała żadnych chłopaków". Chce jak pomóc mówi że ucieknie albo połknie mnóstwo tabletek i wkońcu nikt jak nie będzie obrażał i wtedy osoby zobaczą jak ona to przeżywała. Pewnego wieczoru rozmawialiśmy na tam temat i ona sie rozpłakała i powiedziała że my myślimy że ona jest twarda a tak naprawdę nie. Ja kiedys miałam myśli samobójczą ale zrezygnowałam z niej bo życie jest za piękne aby umierać. Kiedys powiedzialam jej że ja chciałam nawet już trzymałam w ręku źyletke ale nie nie mogłam to by było bolesne. Wytłumaczylam Martynie że ona chce się zabić przez brata co ma 10 lat a jak bedo się czuli rodzice jak babcia i reszta rodziny. Ona mówi że ją to nie pochodzi i że życie nie ma sensu. I od tego wieczoru cały czas obserwuję ją aby ona tego nie zrobiła. Proszę o pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Dlaczego po alkoholu czuję jakbym nie miał depresji?

Nie chce za bardzo opisywać choroby swojej depresji ( F32.2) ale mam problem. Przyjmuje juz od 1,5 roku asertin z dawką 75mg/ dzień. Wiadomo, jestem młody więc jak zdarzaja sie imprezy to wypije czasami. Zauważyłem, że po spożyciu alkoholu czuje... Nie chce za bardzo opisywać choroby swojej depresji ( F32.2) ale mam problem. Przyjmuje juz od 1,5 roku asertin z dawką 75mg/ dzień. Wiadomo, jestem młody więc jak zdarzaja sie imprezy to wypije czasami. Zauważyłem, że po spożyciu alkoholu czuje się jak gdyby nic, normalnie mogę spać, nie mam nadmiernego apetytu, mogę się uśmiechać i normalnie funkcjonować, bez depresyjnych myśli. Normalnie przyjmując ten lek miewa rzadko jakieś myśli depresyjne, ale niemal ciągle problemy ze snem, nadmierny apetyt oraz brak aktywności i ciągłe zmęcznie. Dlaczego tak jest ? Dlaczego po alkoholu mam wrażenie, jak bym tej depresji nigdy nie miał, bo czuje sie tak jak przed zachorowaniem.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski

Natrętne myśli u ofiary przemocy psychicznej

Dzień dobry. Może zacznę od tego, że w podstawówce byłam ofiarą przemocy psychicznej- byłam przezywana, szykanowana, wyśmiewana, niszczono moje rzeczy. Krótko mówiąc- dano mi do zrozumienia, że jestem nikim.Totalną porażką i zerem. Uwierzyłam w to- nawet wciąż w to wierzę-... Dzień dobry. Może zacznę od tego, że w podstawówce byłam ofiarą przemocy psychicznej- byłam przezywana, szykanowana, wyśmiewana, niszczono moje rzeczy. Krótko mówiąc- dano mi do zrozumienia, że jestem nikim.Totalną porażką i zerem. Uwierzyłam w to- nawet wciąż w to wierzę- i zaczęłam mieć myśli samobójcze. Raz miałam taką próbę w wieku 10/11 lat, ale się wycofałam. Moi rodzice przepisali mnie do innej szkoły od raz po skończeniu 6 klasy i zapisali mnie do psychologa. Wizyty u pani psycholog mi pomogły się trochę uporać, ale wciąż miałam wspomnienia z tamtego okresu, jak byłam traktowana oraz nie mogłam się przełamać do innych ludzi- miałam wrażenie, że za moimi plecami śmieją się ze mnie i mówią coś obraźliwego. Przestałam chodzić do psychologa, kiedy pani psycholog poszła na emeryturę. W sumie to nawet już nie chciałam iść do nowego, bo myślałam, że na pewno dam radę. A poza tym- niedawno skończyłam 18 lat i powinnam sama dawać z tym radę. Jednak ostatnio mój stan psychiczny uległ pogorszeniu- miałam coraz większe wrażenie, że jestem pośmiewiskiem ludzi, do tego doszło jeszcze coraz częstsze nawroty wspomnień z podstawówki, a także zachciało mi się płakać. Mam to odczucie przez cały czas mam ochotę płakać przez cały czas. A na dodatek znowu mam myśli samobójcze( znaczy rzadko o tym myślę, ale jednak) i jeszcze mam silne wrażenie, że nie powinno mnie tutaj być. Czy to jest normalne? Może jestem ciężko chora psychicznie? Kobieta, lat 18
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Mąż odmawia przyjmowania leków na depresję - co robić?

Witam. Mąż ma depresje stwierdzoną przez lekarza psychiatrę. Dostał leki na depresje i antyalkoholowe dziennie pił po 4 lub więcej piwek po 2 tyg. brania leków było lepiej i stwierdził że w weekend nie weźmie leków chce pić nie wiem... Witam. Mąż ma depresje stwierdzoną przez lekarza psychiatrę. Dostał leki na depresje i antyalkoholowe dziennie pił po 4 lub więcej piwek po 2 tyg. brania leków było lepiej i stwierdził że w weekend nie weźmie leków chce pić nie wiem jak pomóc on twierdzi że w tyg nie Bedzie pił A weekend będzie czasem nie regularnie bierze leki i znowu jest gorzej. Jak u pomóc ciągle mówi że powinnam kogoś lepszego sobie znaleźć bo o będzie już zawsze chory psychicznie. Mamy roczną córeczkę pomóżcie. Proszę
odpowiada 1 ekspert:
 Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Paweł Żmuda-Trzebiatowski

Chroniczny lęk, stres, nadużywanie alkoholu i depresja

Witam. Mam 19 lat, od dłuższego czasu odczuwam ogromny stres, lęk. Dotyczyło mnie to już wcześniejszych latach, ale teraz jest to dla mnie bardziej odczuwalne. Wcześniej często naduzywalam alkoholu by poczuć ulgę, ale na następny dzień było o wiele gorzej.... Witam. Mam 19 lat, od dłuższego czasu odczuwam ogromny stres, lęk. Dotyczyło mnie to już wcześniejszych latach, ale teraz jest to dla mnie bardziej odczuwalne. Wcześniej często naduzywalam alkoholu by poczuć ulgę, ale na następny dzień było o wiele gorzej. Wspomagalam się rowniez lekami uspokajającymi. Mam problemy ze spaniem od kilku miesiecy. Nie śpię 4 noce pod rząd lub śpię 2h każdej nocy, często się będzie jeśli zasne. Nie wiem czy problem jest na podłożu alkoholu. 3 lata temu wykryto u mnie depresje, leczylam się krotko, poczułam się lepiej i przerwalam leczenie. Bardzo często płacze i nie wiem co mam zrobić ze sobą. Nie mam ochoty na nic, czuje smutek, lęk, nic mnie nie cieszy. Jestem osobą bardzo skryta i nieśmiałą. Unikam ludzi, ale nie czuję się z tym dobrze. Proszę o pomoc
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy zaufać osobie, która pokonała uzależnienie?

Witam, poznałam pewnego chłopaka jest 5 lat starszy ode mnie. Jest osobą bardzo wierzącą, ja również. Ostatnio szczerze rozmawialiśmy o naszej przeszłości. Przyznał się że jeszcze kilkanaście lat temu imprezował, pił alkohol codziennie. Dwa lata temu poznał dziewczynę, która pomogła... Witam, poznałam pewnego chłopaka jest 5 lat starszy ode mnie. Jest osobą bardzo wierzącą, ja również. Ostatnio szczerze rozmawialiśmy o naszej przeszłości. Przyznał się że jeszcze kilkanaście lat temu imprezował, pił alkohol codziennie. Dwa lata temu poznał dziewczynę, która pomogła mu wyjść z nałogu, spotkał także księży, którzy mu również pomogli. Od roku całkowicie nie pije alkoholu. Związane jest to również z WZW C. Moje pytanie brzmi czy zaufać jemu że już nie będzie pił czy zrezygnować ze znajomości? Mówił mi że teraz go nie ciągnie do alkoholu. Dziękuję za odpowiedź
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Przeszedłem piekło i czekam na śmierć

Moi rodzice przegrali swoje życie, poznali się za granicą, urodzili mnie i moją siostrę, całą kasę stracili, na jedzenie, sami byli patologiczni, od niebieskiej karty matki do ciągłych kłótni, awantur, itp itd. Ojciec jest bezrobotny od 10 lat, a... Moi rodzice przegrali swoje życie, poznali się za granicą, urodzili mnie i moją siostrę, całą kasę stracili, na jedzenie, sami byli patologiczni, od niebieskiej karty matki do ciągłych kłótni, awantur, itp itd. Ojciec jest bezrobotny od 10 lat, a matka od 20 lat. Mojej siostrze udało się złapać dobrą pracę za granicą i dzięki temu ja kontynuuje studia, a ona swoje zaczęła. Udało mi się zdobyć stypendium rektora na pierwszym roku, ale na drugim roku, "koledzy" z klasy robią wszystko żebym go nie zdobył, np chodzi tu mi o punkty, o działalność, nic mi nie mówią, żebym żadnych punktów nie zdobył. Możliwe, że mam nadal depresję od dwóch lat, przeszedłem bulimię, sam z niej wyszedłem, ale to jest ciągła walka dzień w dzień, żeby znów nie wrócić do starych nawyków żywieniowych. Prześladuje mnie myśl, o tym, że mogę nie zdobyć stypendium, nie widzę sensu życia, chętnie bym się zabił, bo nic mi nie zostaje, w życiu wiele wycierpiałem przenieść fizyczną i psychiczną w domu i w szkole. Ojciec mówił mi, że wyląduje w rowie, ze nikim nie zostanę. Tak pewnie się zabiję za kilka lat i tyle. Dla moich zaburzeń nie ma ratunku, bo zostały mi tylko ćwiczenia i odchudzanie się. To życie jest do niczego, najchętniej już bym się zabił, ale jeszcze muszę żyć. Nw, ile będę jeszcze musiał ciągnąć swój marny żywot, nie mam nic, tak naprawdę. Mam tylko nadzieję, że Bóg zrozumie i mi wybaczy to, że się zabiję, ale chociaż On jedyny na tym świecie widzi co ja musiałem przejść i Idę o zakład, że gdyby ktoś przeszedł to samo to już dawno by się zabił. Psycholog i psychiatra nie pomogą, ani żadne leki, wierzcie bądź nie, ale taka jest prawda i Bóg to wie. Wolę się zabić nić żyć. Jak sam nie umrę do 30 lat, to sam się zabiję, najwyżej w akcie desperacji wyskoczę z 10 piętra. A jak nie to rzucę się pod samochód i jeba*. Bóg mnie zrozumie, żaden człowiek nie. Ps byłem już u psychologa, to mojej wtedy "świeżej bulimii" zaraz po jej zakończeniu nie potraktował w ogóle poważnie. A psychiatra potraktował mnie chłodno jak kolejne okienko, które musiał odchaczyć, a trafiłem tam znaczy się do psychiatry, nie że sam się żałowałem, tylko przez pogotowie. Widzicie, że nikt mi nie pomoże, czekam na śmierć, Wiem, że Bóg zrozumie, że przeszedłem przez piekło i taką patologie w szkole, domu, z ludźmi. Najwyżej rzucę się ostatecznie pod samochód, jak będę musiał. Życie napisało taką historię, a raczej moi rodzice, koledzy pseudo, ci wszyscy ludzie to zrobili mi, ja tylko dokonam wyzwolenia, nikt nie zrozumie, ile ja muszę podobnie cierpieć. Nie mam tak naprawdę domu, rodzice są mega patologiczni, ne mają pieniędzy, nie mam nic, tylko przeszłość zjeban*, teraźniejszość też, a przyszłość tak samo, uwierzcie, nikt mnie nie zrozumie, a psychotropy, żeby mnie stłumić, moje emocje, myśli, nie pomogą, bo nie rozwiążą problemów, które rozwiąże śmierć.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Czy obraza to również przemoc psychiczna?

Witam mój mąż od pewnego czasu mnie obraza słownie nazywając mnie głupia, idiotka, pusta, używa tez wulgaryzmów. Ponadto mówi co mam robić jak mam żyć wciąż krytykuje, nie chwali, nie docenia tylko zawsze tylko wymaga. Nie rozmawia tez ze mną... Witam mój mąż od pewnego czasu mnie obraza słownie nazywając mnie głupia, idiotka, pusta, używa tez wulgaryzmów. Ponadto mówi co mam robić jak mam żyć wciąż krytykuje, nie chwali, nie docenia tylko zawsze tylko wymaga. Nie rozmawia tez ze mną na poważne tematy jeśli nawet zacznie zawsze kończy się tym ze co ja właściwie mogę wiedzieć przecież na niczym się noe znam. Poza tym widzę ze mąż przestał mnie szanować i traktuje tylko jak sprzątaczkę kucharkę i opiekunkę naszych dzieci. Czy to także przemoc psychiczna?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski

Dlaczego niektórzy ludzie są bardziej lękliwi i emocjonalni od innych?

Dlaczego niektórzy ludzie są bardziej lękliwi, emocjonalni od reszty? Od małego mam fobie i lęki, długo bałam się ludzi, jak się z tego wygrzebałam, to pojawia się wiele innych... Jak 1 raz leciałam samolotem, nie było źle, a teraz załączyła... Dlaczego niektórzy ludzie są bardziej lękliwi, emocjonalni od reszty? Od małego mam fobie i lęki, długo bałam się ludzi, jak się z tego wygrzebałam, to pojawia się wiele innych... Jak 1 raz leciałam samolotem, nie było źle, a teraz załączyła mi się taka fobia, że się boję, jak leciałam ostatni raz, to momentami ledwo dawałam radę. Nie wiem czemu, nic się nie działo w czasie poprzednich lotów. Tak jest z wieloma innymi rzeczami, często nic tego nie poprzedza, ale czasem tak np. po 1 incydencie z zaciętymi drzwiami potrafię automatycznie podskoczyć jak słyszę że ktoś otwiera albo zamyka kluczem drzwi, zaciskam ręce z całej siły etc. Czy da się od tego jakoś uwolnić? Mam 26 lat, a czuję się jak lękliwe dziecko.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jakie są objawy nieleczonej choroby dwubiegunowej?

Jakie są objawy nieleczonej choroby dwubiegunowej? Mój maz w dzieciństwie przeszedł zapalenie opon mózgowych rdzeniowych . Powikłaniem po tej chorobie jest choroba dwubiegunowa. W dzieciństwie miał też padaczkę. Tyle wiem. Mąż przestał chodzić do neurologa i brać leki. Co mu grozi? Jakie są skutki nie leczenia w/w chorób?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy po odwyku powinnam pójść na psychoterapię?

Witam, jestem uzależniona od benzodiazepin od kilku lat je biorę, chcę pójść na odwyk do Olzy tzn Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, tylko nie wiem co potem? Jeśli wrócę do domu, to przeczuwam, ze znowu wrócę do łykania tabletek.... Witam, jestem uzależniona od benzodiazepin od kilku lat je biorę, chcę pójść na odwyk do Olzy tzn Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, tylko nie wiem co potem? Jeśli wrócę do domu, to przeczuwam, ze znowu wrócę do łykania tabletek. Partner uważa, że będzie mnie wspierał, i będę mogła chodzić na psychoterapię. Ale jakoś tego też nie widzę - za długo łykałam alpragen, kilka lat, i to nie małe dawki, mam silną nerwicę, natręctwa, fobie społeczną, inne lęki, powracające depresje - w dzieciństwie byłam molestowana seksualnie przez brata, choć trwało to krótko, miałam niecałe 10 lat. Do tego ojciec był alkoholikiem, choć od dawna już jest abstynentem. Potrzebuję porady, co będzie dla mnie lepsze po odwyku - roczny pobyt w ośrodku zamkniętym, takim jak Monar, czy Cisowa, gdzie jak wyczytałam będę mogła nauczyć się jak radzić sobie ze stresem bez sięgania po leki, nauczyć się asertywności, nauczyć się jak funkcjonować w grupie z innymi ludźmi? Czy tak jak proponuje mi partner, lepiej będzie po odwyku chodzić na psychoterapię raz w tygodniu? Im mniej biorę ostatnio alpragenu tym bardziej się izoluję, z domu wychodzę tylko jak 2 razy w miesiącu jadę do psychiatry po recepty. Mam tylko kontakt z matką, moim partnerem, i dwoma przyjaciółkami - telefoniczny. Mm już dość takiego życia, wszystkiego się boję, nie mam pracy, nie spełniam swoich marzeń :( Jak łykam alpagen to przynajmniej mam odwagę wychodzić z domu, nie mam lęków, jestem pewna siebie, tyko, że po tylu latach ten lek już działa dużo słabiej, teraz muszę brać po 5 tabletek na raz, żeby czuć sie tak samo jak kilka lat temu, kiedy łykałam 0,5 mg. Dziękuję za wskazanie mi która z tych dwóch opcji bardziej mi pomoże.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski

Co robić z dzieckiem, które ma 7 lat i boi się dotyku?

Witam. Co robić z dzieckiem które ma 7 lat i się boi dotyku, kojarzy jej się to z bólem. Okropnie histeryzuję. Tzn do dentysty nie ma szans iść . Od małego nie da nic zrobić. W sytuacjach konieczności miała... Witam. Co robić z dzieckiem które ma 7 lat i się boi dotyku, kojarzy jej się to z bólem. Okropnie histeryzuję. Tzn do dentysty nie ma szans iść . Od małego nie da nic zrobić. W sytuacjach konieczności miała robione na siłę. Teraz próbowaliśmy wszystkiego, bajki, słuchawek, gazu rozweselającego, nawet dormikum po którym dziecko było odjechane, śliniła się, nie umiała mówić a i tak broniła się u dentysty. I dentysta jej nie zrobi, czy nie usunie. Każdy nas olewa, a ja poprostu się wykańczam, płakać mi się chce. Nie wiem co robić. Dziecko nawet nie rusza zębami- mleczakami, mi nie da, ostatnio na spaniu wyrwałam jej ząbek który ledwo wisiał, bo świadomie nie da dotknąć i sama też nie ruszy. Woli jeść z innej strony byle nie wypadlł. Wyrósł nowy i znowu problem. Bo puchnie dziąsło, a ma coś twardego jakby kawałek zęba w dziąśle. Do dentysty nie pójdzie, mi nawet palcem nie da dotknąć. Badania krwi nie robimy bo nie umiem jej utrzymać. Na szczepieniu 3 pielęgniarki ja trzymały. Wymazu z gardła nie dała zrobić pół roku temu. Nawet jak ma ranę to nie da opatrzyć. Czy rzęsy z oka wyciągnąć. Na widok krwi mdleje jak miała 1 rok. Tak jakby się bała, że wszystko będzie ja boleć, że krzywda jej się stanie. Jest zdrowym dzieckiem. W szkole ma same 6. Rozwija się idealnie ale mamy problemy z tymi lękami przed lekarzem, dentystą, badaniami czy nawet ja nie mogę dotknąć czy mąż tego co ja boli, czy żeby sprawdzić. Tak się nie da żyć. Jak tylko puchnie jej ząb to mnie boli brzuch i się wykańczam, bo wiem że nigdzie nie da się dotknąć. Z roku na rok nic się nie zmienia. Dostaliśmy się do psychologa. Terapia raz na 2 tyg....i szczerze powiedząc zero nadzieji, gdyż Pani psycholog mówi że no nie wiem, spróbuję jej książeczki poczytać o dentyście itd. takich rzeczy to już 1000 próbowaliśmy i na nic to. A każdy nas olewa o spławia żeby mieć problem z głowy. Mam nadzieję , że znajdzie się ktoś kto pomoże, ktoś kto może ma taki sam problem ;(
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Czy jest jakaś możliwość, by zmusić do leczenia brata, który uzależnił się od narkotyków?

Witam. Mój pełnoletni brat uzależnił się od narkotyków. Chyba od amfetaminy. Wydał na to dużo pieniędzy, których mu teraz zabrakło i nie ma za co dostać narkotyku. Jest z tego powodu bardzo agresywny i nie chce słyszeć o jakimkolwiek lekarzu... Witam. Mój pełnoletni brat uzależnił się od narkotyków. Chyba od amfetaminy. Wydał na to dużo pieniędzy, których mu teraz zabrakło i nie ma za co dostać narkotyku. Jest z tego powodu bardzo agresywny i nie chce słyszeć o jakimkolwiek lekarzu czy terapii. Ostatnio w nerwach rozbił kilka rzeczy, ukradł pieniądze mamie i groził, że się zabije. Czy jest jakaś możliwość, aby zmusić go do leczenia? Bardzo proszę o pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Magdalena Słupek
Mgr Magdalena Słupek

Czy mój chłopak ma objawy alkoholizmu?

Witam. Mój chłopak potrafi pić około 3 piw przez trzy dni, nawet kiedy go proszę, albo mówię że mi to przeszkadza nie ma to dla niego żadnego znaczenia robi to dalej , wiedząc że robi mi ogromną przykrość, dodatkowo twierdzi... Witam. Mój chłopak potrafi pić około 3 piw przez trzy dni, nawet kiedy go proszę, albo mówię że mi to przeszkadza nie ma to dla niego żadnego znaczenia robi to dalej , wiedząc że robi mi ogromną przykrość, dodatkowo twierdzi że spotkanie się raz w tyg i wypicie z kolegami jest okej . Spodziewamy się dziecka i niestety mam pewne obawy . Miewa stany że jak zaczyna pić to nie ma końca. Zdażało mu się prowadzić pod wpływem alkoholu do samochodu. Zastanawiam się czy ma problem , czy jest się czym przejmować.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy to możliwe, że po burzliwym związku z mężczyzną zaczęły mi się podobać kobiety?

Czy to możliwe że po burzliwym związku z mężczyzną? Zaczęły mi się podobać kobiety? Czy to jakieś moje zaburzenie osobowości.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy przez 2,5 tygodnia uzależnienie od benzodiazepiny mogło powrócić?

witam. w zeszłym roku uzależniłem się od benzodiazepiny (afobam). z powodzeniem udało mi się z tego wyjść. jednakże przez sytuacje życiowa (ogromny stres w pracy) ponownie sięgnęłam po ten lek. biorę go już od dwóch i pol tygodnia. i mam pytanie, czy przez ten okres uzależnienie mogło już powrócić?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Bartłomiej Grochot
Lek. Bartłomiej Grochot

Jak odróżnić chorobę dwubiegunową z objawami psychotycznymi od zaburzeń schizoafektywnych i schizofrenii?

Dzień dobry. mam takie pytanie jak odróżnić chorobę dwubiegunową z objawami psychotycznymi od zaburzeń schizoafektywnych i schizofrenii? u mnie występuje jakieś zaburzenie które polega na występowaniu wahań nastroju z przewagą depresji umiarkowanych oraz z przelotnymi omamami i urojeniami oraz myśleniem... Dzień dobry. mam takie pytanie jak odróżnić chorobę dwubiegunową z objawami psychotycznymi od zaburzeń schizoafektywnych i schizofrenii? u mnie występuje jakieś zaburzenie które polega na występowaniu wahań nastroju z przewagą depresji umiarkowanych oraz z przelotnymi omamami i urojeniami oraz myśleniem magicznym. rzadko kiedy miewam remisje. jak są to są one krótkie i częściowe. dziwne jest chyba to że mam poczucie choroby nawet na początku epizodów psychotycznych i maniakalnych ale też do czasu bo kiedy one się bardzo nasilają to tracę poczucie choroby i przeżycia stają się bardzo realistyczne. lekarze którzy mnie leczyli do tej pory podejrzewali że mam zaburzenia schizoafektywne i zaburzenia ze spektrum autyzmu bo mam trudności z kontaktami z ludźmi i obsesyjne zainteresowania jednym tematem. biorę leki normotymiczne i psychotropowe i otępiają mnie. nie ćpam i prawie nie piję alkoholu. papierosów też nie palę. teraz mam częściową remisję ale miałem w grudniu kilkudniową głęboką depresję z myślami samobójczymi która wystąpiła po kilkumiesięcznej hipomanii. w obu stanach pojawiały się przelotne urojenia prześladowcze. co mi jest?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Żona ma depresję trzeci raz w ciągu 17 lat - co robić?

Dzień dobry. Moja żona ma depresję, trzeci raz w ciągu 17 lat. Boi się leczenia, bo o ile pierwszy raz był opanowany przez leki, zmianę otoczenia i odcięcie od reszty, to w drugim przypadku leki spowodowały otępienie i bezsenność,... Dzień dobry. Moja żona ma depresję, trzeci raz w ciągu 17 lat. Boi się leczenia, bo o ile pierwszy raz był opanowany przez leki, zmianę otoczenia i odcięcie od reszty, to w drugim przypadku leki spowodowały otępienie i bezsenność, brała Morfeo, ale tego nie można brać non stop. Teraz wie, że ma depresję, ale nie chce iść do lekarza bo boi się otępienia i bezsenności. Co robić
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Problem z nerwicą, która została wywołana pobytem w szpitalu

Witam. Mam 21 lat. Od 3 lat walczę z nerwicą która została wywołana pobytem w szpitalu. Byłam w szpitalu z powodu niskiego poziomu potasu. Po uzupełnieniu potasu wróciłam do domu i wtedy zaczął się koszmar. Lęki, kołatania serca,... Witam. Mam 21 lat. Od 3 lat walczę z nerwicą która została wywołana pobytem w szpitalu. Byłam w szpitalu z powodu niskiego poziomu potasu. Po uzupełnieniu potasu wróciłam do domu i wtedy zaczął się koszmar. Lęki, kołatania serca, brak apetytu, płaczliwość, ból karku, pleców, ogromny strach że znowu wrócę do szpitala, strach przed wejściem do sklepu, strach że jestem nieuleczalnie chora, bezsenność, skakanie mięśni na całym ciele, spocone dłonie i wiele innych objawów. Odwiedziłam wielu lekarzy. Wszystkie badania krwi w normie. RTG kręgosłupa skolioza. Dzięki rodzinie i chłopakowi poprawiło mi się znacznie jednak do dzisiaj borykam się z jednym utrudniającym mi życie objawem. Trudno jest mi go opisać, ale postaram się. Mam uczucie jakbym miała się zaraz przewrócić, taki jakby niepewny chód który towarzyszy mi cały czas, coś takiego jakbym była lekko pijana. Oczywiście byłam u świetnego neurologa który bardzo dokładnie mnie zbadał oraz przeprowadził szczegółowy wywiad, odpowiedziałam mu całą historię, że boję się że to guz mózgu lub stwardnienie rozsiane czego panicznie się boję. W badaniach żadnych odchyleń, neurolog nawet zapytał czy coś trenuje bo mam bardzo dużo siły w nogach. Przepisał mi hydroxyzyne i trittico. Po ponad roku poszłam ponownie do tego samego neurologa ponieważ przez to przestałam wierzyć że nic mi nie jest. Rodzina mówi że wyolbrzymiam swoje objawy, że jestem zdrowa. Na ponownej wizycie neurolog ponownie mnie wysłuchał i ponownie bardzo dokładnie zbadał i powiedział, że mój stan neurologicznych jest idealny i nie ma do tego żadnych wątpliwości. Zapytałam czy uważa że jestem hipochondrykiem i stwierdził że moje zachowania pod to podchodzą. Polecił mi dobrego psychologa jednak nie wybrałam się do niego. Co mi państwo polecają? Co powinnam zrobić?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Patronaty