Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 5 4

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Zdrada w związku: Pytania do specjalistów

Dlaczego śnią mi się straszne koszmary?

Witam. Od jakiegoś czasu mam okropne koszmary które śnią mi się niemal co noc. Zwykle nie zwracałem uwagi na takie rzeczy do czasu aż zacząłem się bać zasypiania. Moje koszmary momentami wydają się tak realistyczne że mylę je z prawdziwymi... Witam. Od jakiegoś czasu mam okropne koszmary które śnią mi się niemal co noc. Zwykle nie zwracałem uwagi na takie rzeczy do czasu aż zacząłem się bać zasypiania. Moje koszmary momentami wydają się tak realistyczne że mylę je z prawdziwymi wspomnieniami np. koszmar o tym jak moja dziewczyna zdradziła mnie z moim znajomym na moich oczach, pobicie przez zamaskowanego faceta, śmierć mojej malutkiej siostrzyczki i inne przykre zdarzenia które sprawiają że budzę się cały spocony. Byłem u psychologa ale rozmowa niezbyt mi pomogła i coraz gorzej mi idzie w pracy. Dodam na koniec że zaczynam mieć lekką paranoję.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jak poradzić sobie z wyrzutni sumienia po zdradzie swojego partnera?

Jestem sama po zdradzie mojego chłopaka nie jesteśmy już razem bo ja tego nie chcę jak mam zbudować nowy związek skoro nie mogę sobie z tym poradzić
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy jest sens, aby kontynuować ten związek?

Witam mam problem z moim mężem jesteśmy szczęśliwi bo mamy 2,5 rocznego synka ale nie potrafię dogadać się z mężem. W lutym będzie 3 lata jak jesteśmy po ślubie ja mam 21 lat a on 25 lat nie potrafimy rozmawiać... Witam mam problem z moim mężem jesteśmy szczęśliwi bo mamy 2,5 rocznego synka ale nie potrafię dogadać się z mężem. W lutym będzie 3 lata jak jesteśmy po ślubie ja mam 21 lat a on 25 lat nie potrafimy rozmawiać na początku było dobrze a teraz on pracuje od 06.00 do 16.30 i woli siedzieć sam w piwnicy niż przyjść po pracy do domu i ze mną spędzić wieczór i dzieckiem to tak jak by uciekał od nas nie wiem co myśleć na ten temat. Miał nie pić bo przez alkohol relacje się pogorszyły i uległy zmiany co tylko spomne o piciu piwa to już jest złość że się czepiam ale on nie rozumie że chce dla niego dobrze. U niego w rodzinie ojciec jego pił w dużych ilościach i on się tak wychowywał może to jest powód na to że teraz pije. Czepia się o wszystko prócz tego jak przychodzi sobota żeby co kolwiek posprzątać to jest mu ciężko to zrobić i oczywiście ja sprzątam a powinniśmy razem spędzać czas nie ważne w jaki sposób. Wczoraj powiedział że możemy się rozstać i te słowa mnie zabolały. Ostatnio koleżanka przyjechała moja spać u nas i tańczył z nią cały czas całował w policzek w rękę i czy to jest normalne zachowanie myślę że się mu znudziłam albo że próbował zbudzić we mnie zazdrość ale czego to też nie wiem. Jeśli jego koledzy przyjeżdżają i któryś chce mnie przytulić czy pocałować to nie robię takich rzeczy jak on robił nawet nie pozwalam się zbliżyć innemu mężczyźnie. Z mojej strony zdrady nigdy nie było jestem wierna w domu sprzątam dbam o dziecko i o niego ile się da dla siebie nie mam czasu chodzę zmęczona dzień i noc nie wyspana. Proszę o pomoc doradzeniu czy jest sens ze sobą być życie dało mi dużo w kość teraz nowy rok będzie i nie chce tak ciągnąć mojego życia męczy mnie jego nie zadowolenie.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Jak poradzić sobie z tą zazdrością o chłopaka?

Mój chłopak zdradził mnie 2 miesiące temu. Powiedział mi tydzień później, wróciłam do niego bo bardzo się starał i nadal to robi, jednak ja jestem o niego chorobliwie zazdrosna, jestem zazdrosna o każdą i to tak dosłownie, a w sumie... Mój chłopak zdradził mnie 2 miesiące temu. Powiedział mi tydzień później, wróciłam do niego bo bardzo się starał i nadal to robi, jednak ja jestem o niego chorobliwie zazdrosna, jestem zazdrosna o każdą i to tak dosłownie, a w sumie to nawet nie mam o co. Denerwuje mnie to jak powie do jakiejś dziewczyny zwykle „cześć”, ciagle mysle co robi, z kim jest i gdzie. Popadam już w jakaś paranoje jak nie mam z nim kontaktu np przez godzinę. Wiem ze ta zazdrosc wszystko niszczy, a on w końcu nie wytrzyma, ale ja nie potrafię inaczej, to wszystko jest silniejsze ode mnie. Już nie wiem co mogę zrobić
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak przestać myśleć o moim byłym chłopaku?

Byłam 3 lata z chłopakiem, ten czas był cudowny chociaż bardzo często kłóciliśmy się i rozstawaliśmy. Był to chłopak godny zaufania, można było na nim polegać ale też nie był skłonny do zdrady. Niestety nie mogłam urwać kontaktu z... Byłam 3 lata z chłopakiem, ten czas był cudowny chociaż bardzo często kłóciliśmy się i rozstawaliśmy. Był to chłopak godny zaufania, można było na nim polegać ale też nie był skłonny do zdrady. Niestety nie mogłam urwać kontaktu z kolegą, który bardzo mi się podobał ale nie zrobiłam nic złego z tym kierunku, nie potrafiłam z nim jednak zerwać kontaktu. To wywoływało częste kłótnie, płacz. Zamieszkaliśmy razem, jednak w kwestii wychowania bardzo się różniliśmy, nie mogliśmy się dogadać w kwestiach porządków domowych. Definitywnie rozstaliśmy się, jednak przez cały czas on do mnie pisał, prosił żebym do niego wróciła. Po roku czasu wróciliśmy do siebie jednak na bardzo krótko bo zaledwie 2 miesiące, wróciły stare problemy. Ja żyłam w nadziei, że kolega który mi się podoba zrobi coś w tym kierunku, niestety tak się nie stało, pocałował mnie ale stwierdził, że zostajemy na relacji przyjacielskiej. Następne pół roku to było pisanie z moim ex, w końcu doszło między nami do seksu, niestety na tym się zakończyło. Pomimo, że chcieliśmy nie mogliśmy do siebie wrócić bo jednak żadne z nas nie było pewne. Strasznie mnie to wyniszczyło psychicznie, kosztowało wiele łez i pustki. Podjęłam się terapii u psychologa, pomogło jednak dzisiaj znowu to wraca. Bardzo żałuję, że zaufałam mojemu dobremu koledze i dałam się mu wykorzystać przez co straciłam swojego chłopaka. Teraz każdego dnia o nim myślę i chciałabym żeby było jak dawniej, jednak po próbie napisania do niego, nie pociągnął tego dalej. Jest mi strasznie z tym źle, nie wiem co już zrobić żeby przestać o tym ciągle myśleć.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Jak przepracować taką zdradę w związku?

dzień dobry mój problem polega na tym, że według mnie żona mnie zdradziła. Wiele faktów na to wskazywało, ale kilka podawało w wątpliwość konstrukcję, którą opowiadał jej domniemany kochanek. To on poinformował mnie o całej sprawie. Zagadkowe jest zachowanie żony... dzień dobry mój problem polega na tym, że według mnie żona mnie zdradziła. Wiele faktów na to wskazywało, ale kilka podawało w wątpliwość konstrukcję, którą opowiadał jej domniemany kochanek. To on poinformował mnie o całej sprawie. Zagadkowe jest zachowanie żony w czasie "wsypy". Najpierw wykazała ogromny lęk, gdy dowiedziała się o kontakcie tego osobnika ze mną. Później przekonywała jego, że ja jestem złym człowiekiem a on się ze mną "skumał". Sugerowałe, że go przekupiłem, by mieć "haka" na nią. Prosiła go żeby powiedział mi że kłamał. Ze mną nie chciała rozmawiać podczas konfrontacji, do której doszło bez jej wiedzy. Przez kolejne dwa dni pisała mi żebym ochłonął, że tej sytuacji jesteśmy winni oboje, że ona nie może już dłużej ze mną być, ale konsekwentnie nie przyznawała się do zdrady. Tamten facet był wg mnie mocno zaburzony. Był krzyżowo uzależniony, splątany. Posiadał jednak ogromną wiedzę na nasz temat. Znał nawet treść korespondencji między mną i żoną. To oraz fakt paniki, nieopowiedzenia się po mojej stronie w kulminacyjnym momencie oraz późniejszy bełkot o wspólnej winie za "zaistniałą sytuację" , jaką konkretnie? Każe mi myśleć, że jednak zdrada miała miejsce. Od tego czasu minęło blisko dwa lata. Jesteśmy razem. Urodził się nam, syn, ale ta sprawa jest moją obsesją. Myślę o niej (i cierpię) ok. 70% czasu... Żona konsekwentnie zaprzecza, wścieka się i dopuszcza aktów przemocy, gdy jej wypominam winę. Koszmar...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Co zrobić z takim zachowaniem narzeczonej?

Dzień dobry. Od dwóch lat jestem w związku z dużo młodsza dziewczyna 8 lat różnicy. Ja mam 33 ona 25. Od roku jesteśmy zareczeni. Od pół roku zaczęły się problemy, zaczęła stawiać na swoim i za wszelką cenę musi być... Dzień dobry. Od dwóch lat jestem w związku z dużo młodsza dziewczyna 8 lat różnicy. Ja mam 33 ona 25. Od roku jesteśmy zareczeni. Od pół roku zaczęły się problemy, zaczęła stawiać na swoim i za wszelką cenę musi być tak jak ona chce bo inaczej fochy, ciche wieczory lub dla kontrastu awantury o wszystko. Jak tylko się próbowałem stawiac zaczynały się wyzwiska i podnosiła na mnie rękę. Przy większych awanturach straszyla mnie nawet samobójstwem. Raz chciala skoczyc z mostu inym razem sie dusila do utraty sil. Mam w domu pochowane wszystkie noże. Rozmowy konczyly sie tym ze mialem wy.... albo ze znajdzie sobie innego, lub sobie cos zrobi jak odejde.Dwa mięsiace temu zmeczony tym wszystkim zaczalem pisac dla samej tylko rozmowy, z inna kobieta. Oczywiscie moja sie o tym dowiedzialai od dwoch miesiecy mam pieklo. Potrafi specjalnie przyjsc i cala noc krzyczec, rozbijać rzeczy, i wypominać te smsy, po czym jakby nic rano mowi jak bardzo mnie kocha, i jaki jestem dla niej wazny. Przez pół roku słyszałem bluzgi ze jestem nic nie wart, a jak powiedzialem ze odchodze to znowu ze mnie kocha, pisze że się zmieni. Ostatni miesiąc jestem z nia tylko ze strachu ze coś sobie zrobi, raz zajmowałem jej z szyji pasek. nie wiem juz co robić. Sam wybaczyłem jej dwie zdrady, a ja mam piekło za rozmowę. Dziś znów dzwoniła że ona nie wytrzyma i się zabije. Mam już dość i jest nie do wytrzymania, nocami nie śpię, nie jadam, w pracy też same przez to problemy.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz

Kiedy zakończyć to małżeństwo?

Witam! Rok temu dowiedziałam się, że mąż ma romans, trwający 2 lata, z 18 lat młodszą kobietą. Znają sie dużo dłużej, ona zna mnie i dzieci. Kiedy się wydało, postanowiłam,że postaramy sie to odbudowac.Ale po kilku miesiavach maz znowu zaczal... Witam! Rok temu dowiedziałam się, że mąż ma romans, trwający 2 lata, z 18 lat młodszą kobietą. Znają sie dużo dłużej, ona zna mnie i dzieci. Kiedy się wydało, postanowiłam,że postaramy sie to odbudowac.Ale po kilku miesiavach maz znowu zaczal kłamać o mnie unikac.Poprosilam,żeby sie wyprowadzil,ale trudna sytuacja z naszymi dziećmi sprawila,że zmienilam zdanie. Wtedy on wszystko jeszcze raz przemyślał,doszedł do wniosku, że jest nieszczęśliwy, że mnie już nie chce,zaczyna nowe życie ale zostaje ze mną dla dzieci. Zaakceptowałam,zaczęłam się wycofywac,próbowałam zapomnieć i skupić się na sobie. A mąż nagle zaczął zmieniać podejście i zaproponował mi uklad...dla sexu. To najlepszy dowód na to kim...a może bardziej czym sie dla niego stałam. Zal mi dzieci, bo 3 lata temu przeżyły coś co bardzo zle na nie wplynęlo. Nie mam sił ma to,zeby robić im kolejną rewolucję w ich życiu ...ale na dłuższą metę nie wyobrażam sobie takiego życia... Odciąc się kompletnie od męza teraz czy przeczekać swoj kryzys,podnieść się i wtedy zakończyć to małzeństwo?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Jak odbudować zaufanie kobiety?

Jak naprawić błąd życia i odbudować zaufanie? Dnia 30/11/2019 r. pod wpływem negatywnych emocji skumulowanych z gniewu i zazdrości popełniłem błąd, którego skutki czuję do teraz. Zostałem zaproszony jako osoba towarzysząca swojej kobiety na 30-ste urodziny jej brata. Między nami... Jak naprawić błąd życia i odbudować zaufanie? Dnia 30/11/2019 r. pod wpływem negatywnych emocji skumulowanych z gniewu i zazdrości popełniłem błąd, którego skutki czuję do teraz. Zostałem zaproszony jako osoba towarzysząca swojej kobiety na 30-ste urodziny jej brata. Między nami tego dnia nie było chemii. Tydzień wcześniej doszło do zbliżenia, lecz nie pozwoliła mi "dokończyć" sprawy, więc miałem za to do niej ogromny żal. Od tamtego wydarzenia postanowiłem się delikatnie odsunąć. Zważywszy na fakt, iż widzimy się tylko w piątek wieczór/sobotę wieczór i ok. 2 h w niedzielę, skróciłem nasze wizyty tylko do spotkania w sobotę na kilka godzin. Ponieważ czułem do niej tak OGROMNY ŻAL, nie chciałem, żeby mnie w jakikolwiek sposób dotykała. Na imprezie łatwo było poznać, że jest ze mną coś nie tak. Nie potrafiłem z nią rozmawiać, jakby wewnętrzny głos przypominał mi uczucia z tego spotkania. Nie patrząc na moje zachowanie, moja ówczesna kobieta próbowała się dobrze bawić, więc piła również alkohol i rozmawiała z przyjaciółmi brata. Nic dziwnego, w końcu to urodziny jej rodzeństwa. Ja osobiście nienawidzę takich uroczystości. Nie potrafię się odnaleźć w takich sytuacjach. Nikt mnie tego nie nauczył, aczkolwiek bardzo żałuję. Może wtedy sprawy potoczyłyby się inaczej. Doszło do tego, iż wyszła razem z bratem i jego kolegą (oczywiście wszyscy troje pod wpływem alkoholu) na dwór. Ja w tym czasie stałem z innym kolegą przed budynkiem i słyszałem jak ten chłopak mówi do niej "dam Ci swoją kurtkę, bo zimno. Gdy zobaczyłem, że rzeczywiście wychodzą, postanowiłem przejąć inicjatywę i zdjąłem swoją kurtką, po czym okryłem ją swoim ubraniem i stanąłem obok, pomiędzy nią a tym kolegą, gdyż zauważyłem jak próbuje się do niej przymilać. Przeszedł z drugiej strony, najpierw obściskiwał się z jej bratem, a następnie zbliżył się do niej i pocałował ją w głowę. Wtedy moje emocje sięgnęły zenitu. Widząc to jak on ją całuje w głowę (gest czułości i namiętności), a ona nawet się nie odsunęła chciałem natychmiast stamtąd uciec. Odepchnąłem go od niej. Zdjąłem z niej kurtkę i odjechałem, żeby się przewietrzyć. Wróciłem po około 20 minutach. Jak się okazało jej nie było. Dopiero w późniejszej rozmowie telefonicznej wyszło, że płakała w toalecie będąc razem ze swoją mamą. Zachowałem się jak gówniarz, odjeżdżając, zostawiając ją i robiąc cały ten cyrk. Następnego dnia wymieniliśmy w przyjemnym tonie SMS'y. Oskarżyłem ją o zdradę i chciałem się spotkać na żywo, żeby wyjaśnić całą sytuację lub zakończyć związek, jednak ona nie chciała mnie widzieć. Pragnę zaznaczyć, że około 4 miesiące temu była podobna sytuacja. Mianowicie, źle zrozumiałem jej zamiary, myślałem, że mnie "-friendzonuje" dlatego również napisałem do niej SMS, że z nami koniec. Różnica polega na tym, że ten błąd zrozumiałem od razu następnego dnia i pojechałem z przeprosinami. Po drugim wydarzeniu zadzwoniłem po 4 dniach. Wtedy rozmawialiśmy już na spokojnie. Wyjaśniła jak to wyglądało z jej perspektywy, ja wyjaśniłem ze swojej. Niestety powiedziała, że nie widzi dla nas przyszłości na ten moment. Kazała się zająć sobą. Nie chce się spotkać, ponieważ twierdzi, że "to nie jest dobry pomysł". Osobiście szanuję jej decyzję. Ustaliła, że mogę pisać do niej SMS'y czasami dzwonić. Jednak wiem, że taki wariat przyjacielski mi nie odpowiada. Raz napisałem do niej SMS i rzeczywiście odpisała. Nie chcę jej gnębić. Pragnę dać jej czas. Zależy mi na niej ogromnie. To jedyna taka kobieta, którą poznałem. Inteligenta, ma swoje zdanie, racjonalna, przede wszystkim dziewica, ma wspaniałe poczucie humoru i jest fantastyczną przyjaciółką. Po rozmowie telefonicznej poczułem jakby drobna cząstka jej chciała nadal, abyśmy do siebie wrócili. Nie zdradziłem jej. Ona również nikogo nie ma i aktualnie (przynajmniej tak twierdzi) nikogo nie szuka. Naprawdę szczerze żałuję tego co się stało. Widać nie potrafię wyrażać prawidłowo emocji. Postanowiłem zapisać się do psychoterapeuty i zmienić swoje postępowanie. Mimo wszystko pragnę ją odzyskać. Chciałbym poznać odpowiedzi na pytanie jak można tego dokonać. Żałuję każdej jednej jej łzy. Drugi raz na pewno bym tak nie postąpił. Szczerze żałuję i proszę o wybaczenie. Natomiast Szanownych Państwa proszę o odpowiedzi na poniższe pytania: 1. W jaki sposób można naprawić ten błąd? 2. W jaki sposób można odbudować zaufanie u kobiety? 3. Jak nauczyć się być prawdziwym mężczyzną, który będzie wiedział jak zareagować w każdej sytuacji? Proszę o pomoc. Z poważaniem,
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Jak uratować nasze małżeństwo po zdradzie?

Jesteśmy od 14 lat razem, niestety doszło do zdrady ,mąż strasznie to przeżył nie wiedziałam nawet że tak mnie kocha bo porostu nie czułam tego do tego doszły kłótnie id jakiegoś czasu brak zrozumienia i stało się....bardzo żałuję próbuje to... Jesteśmy od 14 lat razem, niestety doszło do zdrady ,mąż strasznie to przeżył nie wiedziałam nawet że tak mnie kocha bo porostu nie czułam tego do tego doszły kłótnie id jakiegoś czasu brak zrozumienia i stało się....bardzo żałuję próbuje to poskładać chodzę do psychologa ale niestety mąż nie chce pójść . Jak mogę go przekonać ? Chce mu pomóc bo widzę że jest coraz gorzej psychicznie z mężem mało je bierze tabletki alprofen po czym zaraz bierze przeciwbólowa bo boli go serce i zapija kawa bo twierdzi że musi funkcjonować w pracy martwię się coraz bardziej i czuje się bez radna na domiar rodzice męża już nie żyją więc nie ma kto jeszcze go próbować nakłonić
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Czy słusznie jestem zazdrosna w takich sytuacjach?

Witam, mam taki problem że nie ufam chłopakowi. Jesteśmy ze sobą parę miesięcy, a już kiedyś przyłapałam go, jak pisał z obcymi kobietami. Martwi mnie też fakt, że w przeszłości okłamywał kobiety albo od razu wspominał o zaręczynach. Doszło do... Witam, mam taki problem że nie ufam chłopakowi. Jesteśmy ze sobą parę miesięcy, a już kiedyś przyłapałam go, jak pisał z obcymi kobietami. Martwi mnie też fakt, że w przeszłości okłamywał kobiety albo od razu wspominał o zaręczynach. Doszło do tego, że sprawdzam mu telefon, nie śpię w nocy. Nic nie znalazłam, a on boi się nawet odpisać koleżance. W moim poprzednim związku byłam 3 lata i partner oszukiwal mnie pół roku, pisał z innymi na portalach randkowych. Dla mnie samo pisanie to już zdrada. Co robić? Jestem wykończona.
odpowiada 1 ekspert:
 Marek Kubiszewski
Marek Kubiszewski

Czy możliwe jest że mam nerwicę lękową?

Witam, jestem 25 letnią kobietą i od pewnego czasu cierpię na zupełną bezsilność. Nie wiem nawet jak mam opisać mój stan. Wszystko zaczęło się od śmierci rodzica. Następnie gdy zaczęłam sobie z tym w jakikolwiek sposób radzić, próbować nie myśleć... Witam, jestem 25 letnią kobietą i od pewnego czasu cierpię na zupełną bezsilność. Nie wiem nawet jak mam opisać mój stan. Wszystko zaczęło się od śmierci rodzica. Następnie gdy zaczęłam sobie z tym w jakikolwiek sposób radzić, próbować nie myśleć pojawił się inne problemy. Mam kochającego mężczyznę i zaczęłam szukać dziury w całym, opowiadać mu całą swoją, nie zawsze dobrą przeszłość. Nie chciałam tego robić ale czułam silną potrzebą wewnętrzną, czułam tzw uścisk w żołądku i roztrzęsienie gdy wiedziałam, że on czegoś może nie wiedzieć. Gdy jeden paskudny temat wyszedł mi z głowy, przychodził następny. Następnie zaczęły się problemy w pracy. Wszystkie problemy zaczęły mnie przygnębiać i wszystko przestało mnie cieszyć. Ostatnim czasem mieliśmy ochotę z Ukochanym trochę się wyluzować i poszliśmy do baru na kilka drinków. Niosło to za sobą takie konsekwencje, iż po prostu nie pamiętam co się działo i bałam się, że zdradziłam Ukochanego chociaż oczywiście nigdy bym tego nie zrobiła. Mój Ukochany zapewniał mnie, iż nic takiego absolutnie nie miało miejsca i cały czas kontrolował sytuację, że nie odstępował mnie na krok. Chwilowo uwierzyłam, ale następnie później przypominam sobie twarzy jego brata, który po prostu przechodził i przywitał się z nami czy twarz barmana, który Nas obsługiwał i poczułam nieuzasadniony lęk. Wmówiłam sobie, że to na pewno z jednym z nich go zdradziłam, chociaż nawet nie miałam podstawy aby tak myśleć, żadnej i nie mogę się pozbyć tego typu myśli. CO mam w tej sytuacji zrobić? Chwilowo czuję ulgę układając sobie to wszystko w głowie ale te myśli mimowolnie powracają Nie potrafię się na chwilę obecną cieszyć niczym. Uprzejmie proszę o pomoc w tej sprawie i rady abym wiedziała co robić dalej. Czy to nerwica lękowa, zaburzenia obsesyjno kompulsywne?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jak przekonać partnera, że jestem mu wierna?

Witam . mój mężczyzna myśli ze ja jego zdradzam . ma myśli co jakiś czas ze zdradzam jego z moim bratem wujkiem itp osobami . ma również sny z tym związane . nigdy nie zdradzialam jego i innych byłych .... Witam . mój mężczyzna myśli ze ja jego zdradzam . ma myśli co jakiś czas ze zdradzam jego z moim bratem wujkiem itp osobami . ma również sny z tym związane . nigdy nie zdradzialam jego i innych byłych . co mam zrobić zęby zaczął myśleć ze go nie zdradzam ?bo to juz zaczyna się dla mnie i dla niego robi się denerwujace robić .i jak mam go również przekonać ze nie zostawie jego dla byłych czy również dla innych facetów bo zaczyna mi brakować argumentów a naprawdę w nim się zakochalam .z gory dziękuje za odpowiedz i za poradę
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak radzić sobie z silną fobią społeczną?

Witam, mam fobie spoleczną i nie rozumiem moich zachowań. Jestem w związku z chłopakiem rok. Mimo tego że wiem jak bardzo mnie kocha, męczą mnie myśli. Często myślę o tym że jestem jego kulą u nogi, że tak naprawdę mnie... Witam, mam fobie spoleczną i nie rozumiem moich zachowań. Jestem w związku z chłopakiem rok. Mimo tego że wiem jak bardzo mnie kocha, męczą mnie myśli. Często myślę o tym że jestem jego kulą u nogi, że tak naprawdę mnie nie kocha i mnie nienawidzi. Bardzo mnie to boli, bo nie chce tych myśli, przychodzą mi wyobrażenia które nigdy nie miały miejsca, chociażby ze miałby mnie zdradzić choć wiem że tego by nie zrobił, czy myśli że go mecze swoją obecnością. On mi ciągle powtarza że tak nie jest, i chce w to uwierzyć ale zaraz słyszę w glowie że to nie prawda, że kto by mnie kochał. Kiedy nie pisze przez kilka godzin, ja mam już milion myśli że on mnie nie chce i chce zerwać. Rozumiem że mogę się bać z go stracę gdy on jest jedyną ważną osoba w moim życiu, ale czy naprawdę takie myśli muszą się pojawiać?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak naprawić nasz związek po zdradzie?

Zdradziłam swego chłopaka i bardzo tego żałuję. Jak mogłabym tę sprawę naprawić? Potrzebuję, żeby mi ktoś coś podpowiedział. Jest to dla mnie bardzo trudne, bo ciągle żałuję tego co się stało i właściwie nie mam apetytu, będąc w domu leżę... Zdradziłam swego chłopaka i bardzo tego żałuję. Jak mogłabym tę sprawę naprawić? Potrzebuję, żeby mi ktoś coś podpowiedział. Jest to dla mnie bardzo trudne, bo ciągle żałuję tego co się stało i właściwie nie mam apetytu, będąc w domu leżę tylko w łóżku i w ogóle nie wychodzę z pokoju. Mam ciągle masakryczne myśli, może nie są aż samobójcze, no ale nienajlepsze. Nasz związek nie był prosty, ponieważ przez to, że on jako Panna był dosyć władczy, a ja Strzelec byłam dosyć nerwowa i niezależna. Mimo to, że często się kłóciliśmy, to ta miłość istniała. Pewnego dnia było tak, że starszy brat mojego chłopaka cały dzień "skakał wokół mnie" prowokując mnie nieco "na siłę" do seksu i wieczorem mu się na tyle udało, że poszliśmy na spacer, gdy mój chłopak leżał w łóżku. Po jakimś czasie za nami poszedł ich młodszy brat szukając nas. Przez to co się stało mam do siebie ogromne pretensje i chętnie bym cofnęła czas, ponieważ w związku z tym, że ze swoim chłopakiem byłam tak rok, to w życiu nie chcę się z nim rozstawać i ciągle się zastanawiam co najlepiej zrobić w szczególności, że jest strasznie zaparty.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Co myśleć o takiej niezobowiązującej relacji?

Poznałem kobietę, która ma dzieci i męża i chce wejść ze mną w niezobowiązującą relacje.Kobieta mi się podoba ale mam opory moralne bo jest zajęta i nie chcę nikogo krzywdzić.Wiem że to ona powinna być wierna mężowi ale jednak zrobiła... Poznałem kobietę, która ma dzieci i męża i chce wejść ze mną w niezobowiązującą relacje.Kobieta mi się podoba ale mam opory moralne bo jest zajęta i nie chcę nikogo krzywdzić.Wiem że to ona powinna być wierna mężowi ale jednak zrobiła by to ze mną i wina też był by po mojej stronie ponieważ byłbym świadom że ma rodzinę.Jak z punku psychologi wygląda romans z kimś kto ma rodzinę i jak to jest oceniane.?Czy może nie powinienem mieć żadnych oporów a moja ocena że to złe jest nie uzasadniona.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Jak leczyć mój seksoholizm?

Mam problem ze sobą - wielu moich znajomych (w tym moja dziewczyna) mówią mi, że jestem seksoholikiem. W sumie zgadzam się bez bicia, bo seks jest faktycznie chyba NAJważniejszą sferą w moim życiu. Masturbuję się i oglądam porno codziennie, także... Mam problem ze sobą - wielu moich znajomych (w tym moja dziewczyna) mówią mi, że jestem seksoholikiem. W sumie zgadzam się bez bicia, bo seks jest faktycznie chyba NAJważniejszą sferą w moim życiu. Masturbuję się i oglądam porno codziennie, także uprawiam seks codziennie. Mam dziewczynę, którą bardzo kocham, natomiast pociąg do innych kobiet jest ogromny, cały czas chodzę na wzwodzie. I to nie chodzi o to, że partnerka mnie nie zaspakaja - seks z nią jest świetny, ale potrzebuję więcej kobiet. Nie zdradzam jej (jeszcze :D ), ale trudno mi się powstrzymywać (zwłaszcza, że ponoć jestem przystojny i kobiety same spoglądają na mnie flirtująco). Dziewczyna nie zgadza się na związek otwarty (i dla mnie to też średnia opcja, bo niechciałbym, żeby ktoś ją dotykał), rozstać się nie chcę (bo paradoksalnie bardzo ją kocham), a chowanie się i wymyślanie historyjek w celu ukrywania zdrady wydaje mi się niegodne po prostu. Nie wiem już co robić
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka

Co mogą znaczyć takie objawy przy kontakcie z partnerką?

Dzień dobry. Chciałbym zaczerpnąć informacji dotyczących mojego zdrowia. Dotychczas miałem dwie partnerki. Jedna jak i druga po jakimś czasie bycia w związku ze mną zaczęły mieć kolegów i mnie zdradzać, przez co nasz związek się kończył. Obecnie jestem z inną... Dzień dobry. Chciałbym zaczerpnąć informacji dotyczących mojego zdrowia. Dotychczas miałem dwie partnerki. Jedna jak i druga po jakimś czasie bycia w związku ze mną zaczęły mieć kolegów i mnie zdradzać, przez co nasz związek się kończył. Obecnie jestem z inną dziewczyną i przez wcześniejsze sytuacje mam małe zaufanie do partnerki, gdy pomyślę, że też za moimi plecami mogłaby mnie zdradzać (mam pewne przypuszczenia), to zaczyna mi się robić zimno, a z zimna zaczynam się trząść, mam bardzo zimne ręce wtedy oraz mam większe parcie na mocz, niekiedy nawet większe parcie na stolec. Czasami, gdy próbuję się uspokoić przechodzi np. już po 30min, a czasami potrzebuje nawet ponad godzinę. Tak samo się dzieje z tymi objawami wyżej wymienionymi, gdy ze swoją partnerką zaczynam "grę wstępną", flirt itp. i dalej nie możemy przez to kontynuować. Co to może oznaczać?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Agnieszka Fiszer
Mgr Agnieszka Fiszer

Co zrobić z brakiem zaufania do partnera?

Jestem w związku partnerskim od 11 lat mamy 8 letnia córkę mój partner mnie zdradził i kilka krotnie utrzymywał kontakty na różnych portalach z kobietami pisząc bardzo intymne komentarze jak również wielokrotnie padały słowa chęci spotkania się widm to bo... Jestem w związku partnerskim od 11 lat mamy 8 letnia córkę mój partner mnie zdradził i kilka krotnie utrzymywał kontakty na różnych portalach z kobietami pisząc bardzo intymne komentarze jak również wielokrotnie padały słowa chęci spotkania się widm to bo przypadkowo natknęłam się na takie wiadomości jak również jedna z kobiet napisała do mnie ja fb z wyjaśnieniem gdyż mój partner podawał się zawsze za osobę samotna Te sytuacje miały miejsce przed zdrada jak również po Zdradę mu wtedy wybaczyłam choć było mi bardzo ciężko Natomiast przeraża mnie jego zachowanie ze mimo naszych rozmów i wyjaśnień nie jestem w stanie mu zaufać Co ja mam zrobić jak postąpić , ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak powinnam postąpić w przypadku takiego zachowania męża?

Nie wiem jak mam rozumieć zachowanie męża... W zeszlym roku dowiedzialam się, że mąż zdradza mnie z dużo młodszą kobietą, którą znam ja i dzieci. Wzystko trwało od 2016 i wiem, ze trwa do dziś. Próbowalismy w miedzyczasie ratowac to... Nie wiem jak mam rozumieć zachowanie męża... W zeszlym roku dowiedzialam się, że mąż zdradza mnie z dużo młodszą kobietą, którą znam ja i dzieci. Wzystko trwało od 2016 i wiem, ze trwa do dziś. Próbowalismy w miedzyczasie ratowac to małzeństwo, ale caly czas mialam wrażenie, że tylko ja tego chce. W koncu mąż stwierdził, że nie jest z nami szczesliwy,ze już mnie nie chce i zaczyna nowe życie. Wynajął sobie mieszkanie,na jak to stwierdzi "wszelki wypadek", ale zostal ze mną dla dzieci(3 lata temu przenieślismy sie tutaj z innego miasta,dzieci bardzo mocno to przeżyły, przenieslismy sie za pracą męza, nie chcemy robić im teraz kolejnej rewolucji tym bardziej, ze za dwa lata ja chcę wrócic razem z dziećmi, tam mieszka cala nasza rodzina). Mąż caly czas jest z tą kobietą, trzy weekendy w miesiacu jedzie do niej kilkaset km, wymyślając różne historie, ze to praca, służbowe spotkania. Dlaczego caly czas klamie i nie chce się do yego przyznać, przestać zyc w takim klamstwie, oszukiwać wszystkich. Umówilismy się, zr sam się wyniesie,jesli bedzie kogoś miał. Wiem na 100% że ma, prowadzi drugie zycie i nadal tego nie robi. Woli kłamać i lawirowac, nawet teraz kiedy zakonczyl nasze małzeństwo. Co mam o tym myśleć? Jak powinnam to rozwiązać nie chcę mu niczego ułatwiać. Chcę, zeby sam podjąl decyzje.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Patronaty