Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 2 9

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychologia: Pytania do specjalistów

Czy jest możliwość, że mam anoreksję?

Dzień dobry, mam 18 lat i od minimum 4 zmagam się z zaburzeniami odżywiania. Zaczęło się to od objawów depresyjnych, przez co po prostu nie byłam głodna, aż przerodziło się w celowe Głodówki i strach przed jedzeniem. Liczę kalorie... Dzień dobry, mam 18 lat i od minimum 4 zmagam się z zaburzeniami odżywiania. Zaczęło się to od objawów depresyjnych, przez co po prostu nie byłam głodna, aż przerodziło się w celowe Głodówki i strach przed jedzeniem. Liczę kalorie, jestem sportowcem trenującymi minimum raz dziennie, obsesyjnie się wazę lub wręcz przeciwnie, boje się dotknąć wagi. Głodze sie, nienawidze swojego ciała, połowa mojego życia skupia sie na myśleniu w co sie ubrać żeby nie było widać ze jestem gruba. W zeszłym roku trafiłam na sor z powodu myśli samobójczych i przy okazji okazało sie ze moja hemoglobina ma wartość 7.7 z powodu niedoborów. Ważyłam wtedy ok. 46/47kg przy wzroście 160. Nie miałam miesiączki. Udało sie ustabilizować w miarę anemię, w październiku miałam hemoglobinę 11, od tego czasu nie biorę żelaza i boje sie zbadać krew. Od dłuższego czasu waga pokazuje 56kg (nie urosłam), w miarę regularnie miesiączkuje ale nie wiem skąd ten przyrost masy. Myśle ze cześć to woda która bardzo zatrzymuje mi sie w organizmie i jestem również mocno umięśniona a mięśnie dużo ważą. Jednak obiektywnie patrząc mój wygląd nie zmienił sie od tamtego czasu, osoby dookoła tez tak mówią. Nie mam pojęcia skąd ten ogromny przyrost masy i jestem przerazona. Chce nawet stracić te mięśnie… I ja tez uważam ze nie widać po mnie tych kg, uważam ze wyglądam tak samo tragicznie jak rok temu… I nie chce sie sama diagnozować ale podejrzewam anoreksję, tyle ze jako ze aktualnie nie mam niedowagi to wiem ze nie spełniam kryteriów diagnostycznych, a wcześniej spełniałam. To jeszcze bardziej mnie napędza bo czuje ze zawiodłam. Jest możliwość ze mam anoreksję i ze mimo takiej zmiany wagi ktoś mi uwierzy ze dalej jest tak samo zle albo gorzej?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska

Jak poradzić sobie z taką trudną sytuacją w domu?

Witam, z mojego punktu widzenia mam trudna sytuację w domu. Z tego też powodu wyprowadziłem się. Problemy rozpoczęły się od bierności we wspolzyciu trwa to już od 2,5roku teoretycznie problem zona zrzuca na chorobę tj. endometrioza. Niestety pomimo prób... Witam, z mojego punktu widzenia mam trudna sytuację w domu. Z tego też powodu wyprowadziłem się. Problemy rozpoczęły się od bierności we wspolzyciu trwa to już od 2,5roku teoretycznie problem zona zrzuca na chorobę tj. endometrioza. Niestety pomimo prób podejścia do bliskości w inny sposób również nic z tego nie wyszło. Dodatkowo przez moja dolegliwość związana z chrapaniem również nie sypialismy w jednym łóżku. Gwóźdź do trumny został wbity gdy moja 15letnia córka poznała się z 21 letnim chłopakiem. Finalnie żona pozwoliła na wspólne zamieszkanie oraz sypianie córki z chłopakiem w jednym łóżku. Rozmowy z nią nic nie dają, poddałem się i wyprowadziłem z domu nie mogąc na to patrzeć. Oczywiście seksu nie ma. Chłopak wydaje się świadomy i odpowiedzialny ale to i tak nic nie zmienia w mojej opinii. Co robić
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak poprawić kontakt z 16-latkiem?

Witam.Mam problem. Ostatnio tracę kontakt z synem. Ma 16,5 lat. Jest uczniem drugiej klasy szkoły średniej. Nie wiem czy dopiero teraz wchodzi w buntowniczy okres ale wcześniej nie było zanim problemów. Przestał się uczyć. Dom traktuje jak hotel. A jak... Witam.Mam problem. Ostatnio tracę kontakt z synem. Ma 16,5 lat. Jest uczniem drugiej klasy szkoły średniej. Nie wiem czy dopiero teraz wchodzi w buntowniczy okres ale wcześniej nie było zanim problemów. Przestał się uczyć. Dom traktuje jak hotel. A jak już w nim jest to siedzi zamknięty w swoim pokoju i gra. Na biurku nigdy nie leżą książki i zeszyty bo twierdzi że w dupie ma naukę. Każde zwrócenie uwagi kończy się wrzaskiem na mnie. Zresztą albo się do mnie nie odzywa albo mówi podniesionym tonem. Przestał się uśmiechać. Gdy wejdę do pokoju aby z nim porozmawiać to krzyczy że mam wyjść. Obawiam się że może mieć depresję ale on nie chce słyszeć ani o lekarzu ani o psychologu. Mówi że mnie nienawidzi. Ma dziewczynę. Rodzice na wszystko jej pozwalają. Rówiez się nie uczy. Jej rodzice nie mają z tym problemu. Są ok a my najgorsi. Może wracać o której chce, robić tatuaże i nawet spać u 16 letniego chłopaka. Gdy nie pozwoliłam synowi spać u niej to wpadli na pomysł że skoro nie tam to można u nas. Dla mnie to jakieś nieporozumienie. Myślę,że duży wpływ na to jaki on się stał ma jego Maja. Ale przecież nie zabronię mu spotkań z nią. Nigdy przenigdy nie dałam synowi odczuć że nie do końca podoba mi się ta znajomość. Po prostu toleruję ale swoje wiem. Syn nie ma do nas szacunku. Odzywa się kiedy musi albo gdy potrzebuje kasę. Chodzi nerwowy. Nic go nie interesuje. Tylko telefon, komputer i dziewczyna. Nawet nie ma już kolegów a jeszcze rok temu był bardzo towarzyski. Mąż mówi że przesadzam. Ja po nocach nie mogę spać. Codziennie albo kłótnia albo ciche dni. Nie umiem tak żyć. Co robić skoro odmawia wizyty u specjalisty a rozmawiać nie chce?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Alicja Maria Jankowska
Mgr Alicja Maria Jankowska

Dlaczego czuję takie wibracje w uszach?

Witam,  Mam dość dziwną przypadłość, ale najpierw ważna sprawa - boję się trochę pająków i ostatnio, kiedy jeden wszedł mi do pokoju chciałam go złapać i wypuści i kiedy przyjrzałam się mu, gdy był w szklance zaczęło mi strasznie głośno... Witam,  Mam dość dziwną przypadłość, ale najpierw ważna sprawa - boję się trochę pająków i ostatnio, kiedy jeden wszedł mi do pokoju chciałam go złapać i wypuści i kiedy przyjrzałam się mu, gdy był w szklance zaczęło mi strasznie głośno wibrować w uszach. Za każdym razem było tak samo, wydaje się, że jest to jakiegoś rodzaju obrona organizmu przed możliwym atakiem (informowanie o zagrożeniu?). I teraz pytanie czy ktoś też tak ma, czy to jest może coś innego i poważnego. Na jakiej zasadzie to w ogóle działa, czy to jest zmiana ciśnienia w uszucha, ale czemu wibruje i to tak nagle, od razu kiedy mały ośmionóg się tylko delikatnie poruszy w moją stronę. Sytuacja ma na razie miejsce tylko z pająkami, zbyt dużo ostrego strachu w moim życiu jeszcze nie ma, więc nie wiem jakby było w innych sytuacjach.  Wiem, że to wszystko może dziwnie brzmieć, ale tak jest, a ja chcę się dowiedzieć na jakiej zasadzie to działa.  Z góry dziękuję za wszelką pomoc.  - N. 
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska

Czy te objawy mogą pojawiać się na tle nerwowym?

Witam, od okolo roku ciągle mam nudnosci, czasami mam tez kolatania serca i lekko podniesione cisnienie. Mialem w tym czasie robione kilka razy badanie krwi i usg jamy brzusznej - wszystko bylo w normie. Każdy lekarz u ktorego bylem mowi,... Witam, od okolo roku ciągle mam nudnosci, czasami mam tez kolatania serca i lekko podniesione cisnienie. Mialem w tym czasie robione kilka razy badanie krwi i usg jamy brzusznej - wszystko bylo w normie. Każdy lekarz u ktorego bylem mowi, ze nic mi nie jest. Czytalem w interneci duzo o tych objawach, czy to moze byc guz mozgu czy bardziej na tle nerwowym?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak ulepszyć nasz związek?

Witam, od prawie roku jestem z obecnym chłopakiem. I niestety ta relacja jest dosyć toksyczna, ponieważ oboje jesteśmy bardzo wrażliwi i jesteśmy o siebie zazdrośni i o ile chłopak potrafi jakoś nad tym zapanować tak ja nie potrafię ukryć złości.... Witam, od prawie roku jestem z obecnym chłopakiem. I niestety ta relacja jest dosyć toksyczna, ponieważ oboje jesteśmy bardzo wrażliwi i jesteśmy o siebie zazdrośni i o ile chłopak potrafi jakoś nad tym zapanować tak ja nie potrafię ukryć złości. Są dni, że jest wszystko okej, tłumaczę sobie, że tylko na mnie mu zależy, a przychodzą dni, gdzie mam doła i jestem zła o nawet głupie spojrzenie i wmawiam sobie, że chłopak jest zainteresowany inna. Jednak największym problemem jest to, że wiem, że jest najlepszym chłopakiem jakiego mogłam sobie wymarzyć ale nie potrafię być szczęśliwa. Jest wszystko super, a ja na siłę szukam w nim wad, coś co mnie zdenerwuje i czuję, że potrzebuje od niego "odpocząć".. bardzo mi przykro, bo jest wszystko okej, a ja nie potrafię tego docenić. Na chwilę jestem mega szczęśliwa, kocham swojego chłopaka, uważam go za najlepszego na świecie, by za chwilę zezłościć się o drobnostkę i zepsuć wszystko... Nie wiem o co chodzi.. proszę o pomoc..
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska

Jak leczyć skutecznie te zaburzenia lękowe?

Mam pytanie. Od około 1 roku leczę nerwicę lękowa - mój terapeuta pomógł mi ale dalej jestem i prowadzimy terapię schematów. Ataki paniki ustąpiły bardzo szybko jednak pozostawały objawy somatyczne, które w trakcie terapii zanikały jeden po drugim jak ręką... Mam pytanie. Od około 1 roku leczę nerwicę lękowa - mój terapeuta pomógł mi ale dalej jestem i prowadzimy terapię schematów. Ataki paniki ustąpiły bardzo szybko jednak pozostawały objawy somatyczne, które w trakcie terapii zanikały jeden po drugim jak ręką odjął. Problem leży w tym, że od jakiegoś czasu czuje przeskakiwanie w krtani.. Czasem ból. Dodam, że mam bardzo spięte barki, plecy,kark. Byłam u dwóch fizjoterapeutów ale obaj mówili że muszę to u psychologa przerobić. Nie jest to typowe uczucie ściskania w gardle, guli w gardle. Po prostu coś przeskakuje i mnie to bardzo drażni,czesto mam problemy z przelykaniem,jakby próbuje coś przełknąć ale nie mogę tego ruchu normalnie wykonać. Stosuje techniki rozluźniania, jestem naprawdę na świetnej drodze ku zdrowiu ale niepokoi mnie wciąż to gardło,dodam że nie bralam żadnych leków lecząc zaburzenie na tle lękowym
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak stosować leki psychiatryczne przed współżyciem?

Witam, zdiagnozowano u mnie około 6 miesięcy temu nerwicę lękową. Przez ostatnie pół roku leczyłem się lekiem sernoil 10mg (2 razy dziennie) i w sytuacji dużego stresu miałem do dyspozycji tabletkę awaryjną afobam 0,25mg. 2 tygodnie temu psychiatra zmienił mi... Witam, zdiagnozowano u mnie około 6 miesięcy temu nerwicę lękową. Przez ostatnie pół roku leczyłem się lekiem sernoil 10mg (2 razy dziennie) i w sytuacji dużego stresu miałem do dyspozycji tabletkę awaryjną afobam 0,25mg. 2 tygodnie temu psychiatra zmienił mi lek na symfaxin 75mg raz dziennie z rana i lek pragiola 75mg raz dziennie wieczorem i do tego cały czas w sytuacji stresu afobam. Ostatnio z dziewczyną z którą spotykam się już 2 miesiące spontanicznie chcieliśmy odbyć nasz pierwszy raz. Tego dnia wziąłem wszystkie opisane leki łącznie z afobaem. Gdy miało już dojść do zbliżenia moja erekcja była zaburzona (nie pełna). Gra wstępna trwała łącznie z 2h-3h. Na ulotkach wszystkich tych leków jest napisane że mogą osłabiać męskość/erekcję. Czy powinienem udać się do lekarza by to skonsultować czy raczej powinniśmy spróbować jeszcze raz i np tego dnia nie brać leku afobam i dopiero wtedy udać się do lekarza? Dodam że środkiem antykoncepcji miała być prezerwatywa i może to na nią była taka reakcja?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Czy moje objawy wskazują na psychozę lub nerwicę?

W 2019 r. towarzyszył mi obniżony nastrój, chyba depresja - odczucie nostalgii, brak głębszej radości - tj. mniej śmiechu. Pewnego dnia zaczęłam coraz bardziej zauważać symbol X w teledyskach muzycznych - te iksy naprawdę tam jednak były, bo... W 2019 r. towarzyszył mi obniżony nastrój, chyba depresja - odczucie nostalgii, brak głębszej radości - tj. mniej śmiechu. Pewnego dnia zaczęłam coraz bardziej zauważać symbol X w teledyskach muzycznych - te iksy naprawdę tam jednak były, bo były napisane, ale też za symbol X mogłam uznać stojak pod keyboard, który składał się, wyglądał jak symbol X - po prostu bardzo zauważałam symbol X. Do tego w telewizji prowadzący debatę polityczną często patrzył w kamerę, a ja to także często zauważałam, wyłapywałam te momenty i wtedy było to dla mnie dziwne, niezwyczajne. Ponadto gdy oglądałam pewien teledysk muzyczny - wokalistka była według mnie bardziej energiczna niż zazwyczaj i to też było dla mnie w odczuciu dziwne, nietypowe jak dla tej wokalistki, można było odnieść wrażenie, że coś ją opętało - że to może jakieś opętanie - tej wokalistki jak i mnie, co do mnie nie jestem pewna. Proszę powiedzieć, czy powyższe objawy to nerwica, psychoza, depresja czy coś innego? Kobieta, 34 lata
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Do jakiego lekarza się udać z tymi zaburzeniami?

Witam który z lekarzy specjalistów zajmuje się leczeniem derealizacji lekoopornej spowodowanej innymi chorobami i zaburzeniami na tle psychicznym typu nerwica lękowa nerwica natręctw fobia społeczna oraz depresja ?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Gdzie mogę otrzymać takie zaświadczenie dotyczące schizofrenii?

Dzień dobry, od lat jestem ofiarą przemocy psychicznej ze strony matki cierpiącej na zaburzenia psychiczne. Sytuacja stale się pogarsza. Postanowiłam szukać pomocy. Za każdym razem gdy prosiłam np. krewnych o pomoc, matka się o tym dowiadywała, zaczynała opowiadać o mojej... Dzień dobry, od lat jestem ofiarą przemocy psychicznej ze strony matki cierpiącej na zaburzenia psychiczne. Sytuacja stale się pogarsza. Postanowiłam szukać pomocy. Za każdym razem gdy prosiłam np. krewnych o pomoc, matka się o tym dowiadywała, zaczynała opowiadać o mojej rzekomej chorobie psychicznej ( jako koronny argument podawała fakt, że babcia ze strony ojca miała schizofremię). Rodzina odsunęła się a moja sytuacja stale się pogarsza. Zamierzam szukać innej pomocy np. od instytucji. Wiem,że matka będzie znowu broniła się w sposób opisany wcześniej. Chciałabym, więc uzyskać opinie na temat mojego zdrowia psychicznego - np. orzeczenia co do ew. schizofremii, którą zauważa u mnie tylko matka. Stąd moje pytanie czy po jednorazowej wizycie u psychiatry mogę otrzymać takie zaświadczenie. Z góry dziękuje za odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Pigulska
Mgr Katarzyna Pigulska

Co myśleć o takim zachowaniu narzeczonej?

Witam serdecznie Jakis czas temu moja narzeczona sie ze mna rozstala mowiac ze nic do mnie nie czuje i musi odpoczac to moze jej uczucie powroci za jakis czas. Ale ze wzgledu na pewne sprawy musimy jeszcze mieszkac razem i... Witam serdecznie Jakis czas temu moja narzeczona sie ze mna rozstala mowiac ze nic do mnie nie czuje i musi odpoczac to moze jej uczucie powroci za jakis czas. Ale ze wzgledu na pewne sprawy musimy jeszcze mieszkac razem i spac w jednym lozku bo w drugim pokoju spi nasze dziecko. Rozmawiamy bo rozmawiamy ( ja chce ona odpowiada jakby nie chciala(chociaz ze swoim bylym ktory sie odezwal jakis czas temu rozmawia duzo i dluzej)) w lozku spimy jak obcy ludzie. Ostatnio wyladowalem w szpitalu z problemem z sercem i moglo to sie skonczyc wylewem. Po tym zdarzeniu moja byla rozmawia ze mna troche czesciej (raz olewa a raz nie), w lozku zaczela sie do mnie przytulac a gdy zaczalem ja glaskac z przyzwyczajenia po plecach stwierdzila ze jej to nie przeszkadza i tak od paru dni. Nie wiem jak to rozumiec bo w ciagu dnia rozmawiamy rzadko w domu tez po rozmawia z bylym a wieczorem sie przytula przed spaniem. Nie ukrywam ze bardzo ja nadal kocham i chcialbym aby wrocila do mnie. Tylko nie rozumiem jej zachowania ( czy chce wrocic albo mnie oklamuje) Moze ekspert to zrozumi
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Marciniak
Mgr Joanna Marciniak

Czy jest szansa na związek z osobą chorą na depresję?

Byłam przez 5 lat w związku z osobą chorą na depresję. Bywało różnie ale zawsze jakoś udawało nam się pokonać złe chwile. Chcieliśmy częściej się spotykać i ze sobą zamieszkać. Chodził na terapię, niestety jakiś czas temu ją przerwał.... Byłam przez 5 lat w związku z osobą chorą na depresję. Bywało różnie ale zawsze jakoś udawało nam się pokonać złe chwile. Chcieliśmy częściej się spotykać i ze sobą zamieszkać. Chodził na terapię, niestety jakiś czas temu ją przerwał. Mimo tego nic nie wskazywało na to co się wydarzyło. Po ostatnim spotkaniu, chłopak nie chciał ze mną gadać i się widywać. Powiedział że potrzebuje czasu, bo nie potrafi sobie z tym wszystkim poradzić. Że jest zmęczony i nie jest gotowy na rozmowę. Nie miałam pojęcia o co chodzi. Prosiłam o rozmowę, żeby chociaż wyjaśnił co się stało. Bezskutecznie. Martwiłam się o niego bo bałam się że to znowu problemy z depresją. Po 2 miesiacach się spotkaliśmy. Powiedział że nie wie co z nami dalej będzie bo nie wie czy mnie jeszcze kocha. Że chyba lepiej będzie jak będzie sam, ze nie potrafi sobie poradzić z przeszłością. Ale nie zerwał. Płakałam a on mnie przytulał.... Widać było że też to przeżywa. Zaproponowałam terapie. Nie poszedł. Po kolejnych dwóch miesiacach kiedy naciskałam na spotkanie bo już za dlugo trwala moja niewiedza co sie z nim dzieje, nie wytrzymał i napisal ze chce się rozstać że już nic do mnie nie czuje. Czy jego zachowanie może wynikać z depresji? Czy po prostu mu się znudziłam tak z dnia na dzień? Dlaczego w takim razie nie zerwał od razu? Co powinnam zrobić? Odpuścić czy próbować mu pomóc nawet jeżeli mnie i moją pomoc odrzucił?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy mój stan psychiczny może się poprawić?

Witam . Mam 27 lat i codziennie od 4 lat pije od 4 do nawet 10 piw dziennie ,do tego pale grama marihuany też codziennie . Mam cały czas czerwone dlonie i twarz (czoło nos oraz policzki ) . Boli... Witam . Mam 27 lat i codziennie od 4 lat pije od 4 do nawet 10 piw dziennie ,do tego pale grama marihuany też codziennie . Mam cały czas czerwone dlonie i twarz (czoło nos oraz policzki ) . Boli mnie gdy naciskam brzuch pod prawym żebrem i pod mostkiem na środku żeber. Dodam też że jestem samotny i praktycznie całe dnie jestem sam , nie rozmawiam z nikim praktycznie cały czas czuję nudę i smutek z którym ciężko sobie poradzić. Moje pytanie brzmi czy te objawy są spowodowane nałogami czy może być to spowodowane stresem wynikającej z samotności. Jeżeli nałogami to czy objawy miną gdy zaprzestane używać alkoholu i marihuany ? Oraz chciałbym zapytać jak poradzic sobie z myślą że do końca życia będę sam .? Czy jakbym przestał pić i palić to jest sAnsa na to że poprawi mi się stan psyhiczny i będę w stanie żyć samemu i bez stresu ?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Czy mogę wrócić do leku Asortin?

Dzień dobry mam pytanie bo choruje na nerwice przeszło już 10 lat na poczotku mojej nerwicy gdy zauważyłem że coś jest nie tak poszedłem do psychologa i tam dowiedziałem się żeam nerwice ale udało mi się i wyciszyłem się na... Dzień dobry mam pytanie bo choruje na nerwice przeszło już 10 lat na poczotku mojej nerwicy gdy zauważyłem że coś jest nie tak poszedłem do psychologa i tam dowiedziałem się żeam nerwice ale udało mi się i wyciszyłem się na szczęście beż tabletek męczyłem się z 8 miesięcy ale dałem radę tak było przez 5 lat ale mój tryb pracy i życia nie pozwolił żebym miał spokój i tak po 5 latach dopadła znowu ale teraz było gorzej po dłuszej rozmowie z terapeuta umówiłem się na wizytę u psychiatry oczywiście pierwsza wizyta była mordęga żeby iść oczywiście ale dałem rady i okazało się że nie było tak strasznie. Zostało mi przepisane asortin 1x rano przez pierwsze 2tyg.byla masakra i nic się nie porawiało wiec podniesilismy do 100 x1 i vzulem sie skołowanym i po czasie znow więc zmieniliśmy na inny lek i znów męczarnia i tak przez miesiąc i znowu powrót po miesiącu i moja psychiatra zaproponowała żebyśmy wrucili na asortin 50 i przytrzymali dłużej po 6 tygodniach wróciłem na wizytę było lepiej ale nie dokonca więc dostałem pragoboline 1x75g rano I 1x150mg wieczorem itak przez 2 dni i nastał cud przeszło jakby ręką odjoł i tak przez 3lata. Ale nadeszła pandemia i znów stres dużo na głowie żeby utrzymać interesy i zacząłem zwiększać asertin do 100mg oczywiście zalecenia lekarza ,było dobrze przez pierwsze 10/12dni I potem to samo więc zmieniliśmy na escipram 10mg bo po takim czasie można było się przyzwyczaić ale lek nie trafiony źle się po nim czułem I oczywiście po 2/3tyg było zwiększone dawki teraz jestem na bioxetinie 20 23dzien a przy 12dniu zostało mi zwiększone do 40mg I tak przez pierwsze dni było źle tolerancja organizmu ale się poprawiło i tak po tygodniu znowu to samo więc zwiększona była dawka 2 dni męczarni o ok I azd do przeczworaj znowu to samo przepraszam jest lepiej tak na 80%tylko ze często czuje się jak przez szybę i od wczoraj jestem na hydroxyzyne 10mg no i czuje się strasznie zamulony a moje pytanie jest czy to przejdzie I drugie pytanie czy jak brałem asortin 50 wcześniej to mogę wrzucić na niego i mi pomoże dziękuję bardzo za odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy mogę zrobić przerwę od terapii?

Dzień dobry Od 6 m-cy co tydzień uczestniczę w terapii uzależnień. Pojawiła się chęć zrobienia przerwy na 1 m-c. Pojawiły się nowe plany, chęć do działania, poczułam, że chciałabym samodzielnie zweryfikować co udało mi się osiągnąć. Odnoszę wrażenie, że... Dzień dobry Od 6 m-cy co tydzień uczestniczę w terapii uzależnień. Pojawiła się chęć zrobienia przerwy na 1 m-c. Pojawiły się nowe plany, chęć do działania, poczułam, że chciałabym samodzielnie zweryfikować co udało mi się osiągnąć. Odnoszę wrażenie, że na wizytach zostało powiedziane już chyba wszystko a reszta zależy przede wszystkim ode mnie. Nie chcę rezygnować od razu, chciałam dać sobie tylko dłuższą chwilę niż tydzień aby poczuć czy i ewentualnie jakie jeszcze wątpliwości będą się pojawiać. Jeśli poczuję niebezpieczeństwo to wrócę i o tym powiem...Terapeuta nie chce o tym słyszeć.. stawia mnie przed faktem - co tydzień, albo wcale, bo taka terapia powinna trwać rok albo dwa..czy taka postawa jest OK? Myślałam, że skoro chcę zrobić coś samodzielnie to jest w porządku a opór ze strony terapeuty wręcz zablokował mnie, nie mam ochoty na kolejne spotkanie.. poczułam to jak przymus - jak odejdziesz to bezpowrotnie...ja pani do niczego nie zmuszam..
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Dotyczy: Psychologia Emocje

Czy powinnam powiedzieć o swoich uczuciach terapeutce?

Witam uczestniczę w spotkaniach psychoterapii grupowej. Wiem że psychoterapia polega na relacjach terapeutycznych do pacjenta/terapeuty/reszty grupy. Mój problem polega na tym, że czuję pociąg seksualny do terapeutki tej samej płci. Trochę mnie to irytuje (kwestia pociągu, nie kwestia płci) bo... Witam uczestniczę w spotkaniach psychoterapii grupowej. Wiem że psychoterapia polega na relacjach terapeutycznych do pacjenta/terapeuty/reszty grupy. Mój problem polega na tym, że czuję pociąg seksualny do terapeutki tej samej płci. Trochę mnie to irytuje (kwestia pociągu, nie kwestia płci) bo zajmuje ciągle moje myśli. Zdaję sobie sprawę, że uczucia tego typu do terapeutów nie są niczym niezwykłym, jednak nie wiem czy jest to w jakikolwiek sposób istotne terapeutycznie na tyle żebym o tym powiedziała na spotkaniu? Czy lepiej zachować to dla siebie?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Jak poradzić sobie z tymi wszystkimi objawami w wieku 25-lat?

Od ponad tygodnia zmagam się z lękiem i niepokojem, ale nie wiem czego się boję. Ciągle jestem pobudzony i niespokojny i czekam na coś co by miało się stać złego, wiem ze moje obawy są irracjonalnego. Ale lęk jest silniejszy... Od ponad tygodnia zmagam się z lękiem i niepokojem, ale nie wiem czego się boję. Ciągle jestem pobudzony i niespokojny i czekam na coś co by miało się stać złego, wiem ze moje obawy są irracjonalnego. Ale lęk jest silniejszy ode mnie. Ten stan wiąze się z męczącym uczuciem napięcia i nie mogę się odprężyć. Boli mnie głowa i mam dosyć często zawroty. Pozatym jestem zdenerwowany i mam napięcie mięśniowe i czuje się w tym wszystkim osamotniony.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Z czego mogą wynikać moje dolegliwości w wieku 45-lat?

Za mną ok 30 lat z odczuwalnym problemami z nastrojem. Dziś mam 45 lat i... przed 30 psychoterapia (DDA, depresja, nerwica po alkoholizmie i samobójstwie ojca). Wydawało się, że po tym wszystko się poukładało. I tak po 10 latach... Za mną ok 30 lat z odczuwalnym problemami z nastrojem. Dziś mam 45 lat i... przed 30 psychoterapia (DDA, depresja, nerwica po alkoholizmie i samobójstwie ojca). Wydawało się, że po tym wszystko się poukładało. I tak po 10 latach demielinizacja, prążki oligoklonalne, stan zapalny w PMR. Sporo problemów zniknęło po antybiotykoterapii - wydaje się, że to sprawa infekcyjna, nie SM. Jednakże bóle ud, obniżenia nastroju, okresowe osłabienia dłoni dalej niepokoiły. 2.5 roku duloksetyny pomogły na nastrój, po odstawieniu nawrót problemów po pół roku. Aktualnie nocne drętwienia dłoni, wciąż bóle ud, uczucie opaski na łokciu i łydce, jednostronnie, obniżenia nastroju, jednakże przypadkowo okazało się, że pomaga na to wszystko tiamina, choć jej poziom we krwi prawidłowy. Tzn. zmniejsza objawy. Jestem zmęczony poszukiwaniami, od lat pasuję do opisów dystymii - stwierdzam, że to takie "nieżycie" bez sensu, celu, zaangażowania, wiedzy, czy źródło jest fizyczne, czy psychiczne. Jestem a jakby mnie nie było. Od wielu lat istnieję i... nic ponadto. Regulacja lekami od psychiatry była chwilowa, w sumie B1 działa lepiej. I nikt nic nie wie...
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Wiesław Łuczkowski
Lek. Wiesław Łuczkowski
Patronaty