Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 2 9

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Rozstanie: Pytania do specjalistów

Czy psychiatra mógł pomylić się w swojej diagnozie?

Psychiatra nie stwierdził u mnie żadnych zaburzeń, chociaż rozmowa trwała dość krótko, czy w takim czasie diagnoza może być trafna? Zawsze byłam samotnikiem i 3 lata temu stwierdzono u mnie zaburzenia adaptacyjne, w oczekiwaniu na kolejkę NFZ i większy stres... Psychiatra nie stwierdził u mnie żadnych zaburzeń, chociaż rozmowa trwała dość krótko, czy w takim czasie diagnoza może być trafna? Zawsze byłam samotnikiem i 3 lata temu stwierdzono u mnie zaburzenia adaptacyjne, w oczekiwaniu na kolejkę NFZ i większy stres i płaczliwość po wizycie u psychologa, zrezygnowałam z psychoterapii. W gimnazjum szkolny psycholog zaproponował mi spotkania grupowe, głupio było mi powiedzieć o tym mamie, z rodzicami zawsze miałam słaby kontakt, nie rozmawiamy o problemach. Stwierdziłam, że poradzę sobie sama. Z czasem bardziej otworzyłam się, zaczęłam rozwijać zainteresowania i uważam, że nie jest ze mną tak źle, potrafię rozmawiać z nieznajomymi, mam zdanie na różne tematy. Jestem ciekawą osobą i nie można się ze mną nudzić, ale jednak jest coś nie tak, uważam, że mam ułożone życie poza życiem społecznym, brakuje mi dobrych znajomych i przyjaciół. Są dwie osoby, które są blisko mnie i mogę na nich liczyć, ale to za mało... W tym tygodniu zakończyła się znajomość, która była dla mnie ważna, ale nie wystarczająco satysfakcjonująca. Okazuje się, że mieliśmy oczekiwania, których wzajemnie nie spełnialiśmy, można powiedzieć, że długo trwały rozstania i powroty, jednak nie przynosiły one dobrego efektu, jednak ja przyzwyczaiłam się i jest mi teraz źle. Zastanawiam się czy ze mną jest wszystko ok, czemu moje relacje tak szybko się kończą. Wydaje mi się, że zabrakło nam czasu, zrozumienia, postarania się wyjść sobie na przeciw i szczerej rozmowy, stąd były kłótnie, nieporozumienia i obrażanie się. Boli mnie to jak ktoś mówi, że jestem zbyt pesymistyczna, często narzekam (czy kobiety tak nie mają?), staram się nad tym pracować, ale mam potrzebę podzielenia się o smutku, nawet najdrobniejszym i oczekuję wsparcia, zrozumienia, słów "jesteś w trudnej sytuacji, ale jestem przy tobie i możesz na mnie liczyć" a nie "nie przesadzaj, inni mają gorzej od ciebie, weź się w garść", to chyba nie jest aż tak wiele? Czy ludzie tak reagują, bo nie potrafią inaczej, nie wiedzą co należy powiedzieć w pewnych sytuacjach czy naprawdę aż tak bardzo się użalam nad sobą? Nie rozumiem dlaczego przez mój charakter osoba, która była dla mnie ważna zachowywała się inaczej w stosunku do mnie w porównaniu do innych znajomych i na koniec znajomości usłyszałam, że nie czuł potrzeby mówienia mi o sobie, czuł się nie rozumiany i też nie rozumiał, i nie chciał mnie bardziej poznać :( Czasem wydaje mi się, że jestem zbyt otwarta a czasem, że zbyt zamknięta. Nie wiem kiedy należy się otworzyć, są przecież takie tematy, kiedy potrzeba czasu, przekonania się, że warto zaufać, dlaczego więc inni reagują na milczenie (zwłaszcza mężczyźni) "ty nigdy nic nie mówisz, pytam się to odpowiedz na pytanie", takie wymuszanie konkretnej odpowiedzi jest okropne, nie buduje chęci opowiedzenia o swoich przeżyciach...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak przekonać męża, aby nie zakończył związku?

Mąż chce się rozstać co powiedział mi przez telefon. Od 5ciu lat pracuje za granicą A do domu przyjeżdża raz na 2 lub 3 miesiące , jest tydzień i znów wyjeżdża. Do tej pory wszystko było normalnie rozmowy codzienne przez... Mąż chce się rozstać co powiedział mi przez telefon. Od 5ciu lat pracuje za granicą A do domu przyjeżdża raz na 2 lub 3 miesiące , jest tydzień i znów wyjeżdża. Do tej pory wszystko było normalnie rozmowy codzienne przez telefon.wydawalo mi się że jest naprawdę w porządku między nami. Któregoś dnia mąż przestał odpisywać na moje wiadomości A po kilku dniach powiedział że coś w nim pękło, że już nic do mnie nie czuje. Próbowałam rozmawiać, pytałam co jest powodem Ale słyszałam tylko że to przeze mnie że on ciągle się bał mnie że ja go zostawię, aż któregoś dnia po prostu postanowił zawalczyć o siebie i swoje szczęście. Mam ogromne poczucie winy bo wiem że nie zawsze okazywalam tyle ciepła i zrozumienia niż mój mąż oczekiwał. Proponowalam terapię ale on nie chce o tym słyszeć. Mówi że on i tak nie będzie się starał bo nie ma w nim uczuć do mnie. Tłumaczy się tym że ma nowych znajomych i teraz dopiero odżył.wciaz prześladuje wieczorami na telefonie i z kimś pisze. Cały czas powtarza że to tylko znajomi, że nikogo nie ma. Ja zachodze w głowę bo nie wiem co robić dalej. Jestem załamana ta sytuacja. Proszę pomóżcie jak dalej żyć.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Czy partner odszedł, bo związek stał się poważny?

Witam. W marcu wróciliśmy z partnerem do siebie po 1.5miesięcznej przerwie. On wrócił, mówił, że tęskni i widzi zmiany we mnie. Że coś fajnego z tego będzie i że on też stara się zmieniać. Wcześniej moim problemem było ciągłe narzekanie... Witam. W marcu wróciliśmy z partnerem do siebie po 1.5miesięcznej przerwie. On wrócił, mówił, że tęskni i widzi zmiany we mnie. Że coś fajnego z tego będzie i że on też stara się zmieniać. Wcześniej moim problemem było ciągłe narzekanie i niezadowolenie. Korzystam z pomocy psychologa aby lepiej mi szła praca nad sobą. Ogólnie nasz związek był udany. Sex jjak wcześniej pełen emocji, a nawet doszły nowsze eksperymenty. Na codzień było dobrze. Dogadywaliśmy się i nawet dziękował za cudowne weekendy. Przed majówką zaproponowalam mu aby z kolegą pojechał sobie na rower bo mówił, ze chciaby bardziej ekstremalnie pojezdzic. Miał cala sobotę dla siebie i gdy mi o niej opowiadał był bardzo zadowolony. Na majówke zorganizował grilla, zaprosił swoich rodziców i siostrę z męzem. Przypadkiem się dowiedziałam, ze zaprosil tez moich rodziców. Byłam szczęsliwa gdyż to bardzo poważny krok w związku. Jego bliscy byli zachwyceni nami, bo byliśmy lepszą parą i było to widać golym okiem. Byli pewni podobnie jak ja, ze byl to krok do kolejnego etapu. Sam mowil im ze jest lepiej ze jest zmiana na lepsze. Na koniec majowki zachowalam sie jak gówniara. Obrazilam sie bo w niedziele zaplanowal wycieczke rowerowa z tym kumplem. Bylam zla bo ze mna cala majowke spedzil w domu. Nasza relacja sie pogorszyla. Teraz wiem ze nigdzie nie chcial jechac bo chcial odpoczac od siedzenia za kolkiem. W czwartek bylam u niego bo kolejny weekend mial byc osobno. Noc czwartkowa byla cudowna. W sobote wieczorem zle sie czulam. Choriba mnie dopadla. Bylam zmierzla i niekontaktowa. On zagadywal a ja krotkie odpowiedzi. Nie dzwonil na dobranoc... wital sie sucho. W koncu dostalam dluuugiego smsa z wyrzutami. Wyrzutami, tymi co przy tamtym rozstaniu (wtedy chcial mi pokazac ze moge go stracic ale wiedzial ze wroci). Ze tlamsze jego hobby, ze jestem marudna, ze nie pracuje nad soba i nic sie nie zmienilo. Zapomnial ze sama zaproponowalam wycieczke w sobote z kolegą? Bylam marudna ostatnie dni z powodu choroby i tymi dniami przyslonil dwa miesiace. Dostalam sie do pracy blizej jego domu i zwiekszyla sie mozliwosc wspolnego mieszkania. Moi bliscy mowia ze od tego momentu cos sie zaczelo zmieniac. Wyglada jakby uciekl bo znowu sie zrobilo powaznie? Nie wien co o tym myslec. Tu zapoznanie rodzicow i zadowolenie.. a tu taka akcja. Jestem w kropce.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak usunąć wszywkę alkoholową?

Witam jakiś czas temu wszylem sobie wszywke alkholowa zrobiłem to tylko i wyłącznie dla swojej dziewczyny aby była spokojna ponieważ pracuje w delegacjach kontaktowałem się tez z poradnia uzależnień i po rozmowie stwierdzono ze ze mną wszystko okej czy jest... Witam jakiś czas temu wszylem sobie wszywke alkholowa zrobiłem to tylko i wyłącznie dla swojej dziewczyny aby była spokojna ponieważ pracuje w delegacjach kontaktowałem się tez z poradnia uzależnień i po rozmowie stwierdzono ze ze mną wszystko okej czy jest możliwość wyjęcia tego ze mnie ? Rozstałem się z ta dziewczyna i chce zacząć żyć jak normalny 20 a niestety wiadomo ta wszywka jest dla mnie jak kula u nogi. Proszę o szybka odpowiedz z góry dzięki :)
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak znowu zejść się z byłą żoną?

Witam nie dawno mialem sprawe rozwodowa i moje pytanie jest takie nadal cos czuje do zony poniewaz mamy malego synka ii bardzo chce naprawic te relacje z zona i nawiazac duza wiez do dziecka i czy synka prosze o pomoc dac szanse aby znow sie zejsc dla dobra synka
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Co zrobić, by czerpać radość z życia?

Co zrobić z swoim życiem i priorytetami? Zacznę może od tego że mam 23 lata, pracuje, nie narzekam na brak przyjaciół, nie mam złego stanu finansowego ani złych kontaktów z rodziną.. Cały czas moje ambicje mnie przerastają a błędy przeszłości... Co zrobić z swoim życiem i priorytetami? Zacznę może od tego że mam 23 lata, pracuje, nie narzekam na brak przyjaciół, nie mam złego stanu finansowego ani złych kontaktów z rodziną.. Cały czas moje ambicje mnie przerastają a błędy przeszłości i niewiadoma przyszłości nie daje mi zasnąć, zauważyłem że czas i życie bardzo szybko przeciekają mi przez palce, żyje z kobietą z którą nie mam zamiaru być na dłuższą metę ze względu na jej kulturę osobistą, nie mam zamiaru wstydzić się za osobę która nie potrafi się zachować w odpowiednich sytuacjach, pracuje w pracy którą dostarcza mi bardzo dużo stresu i wymaga poświęceń, uważam że nic w tym złego lecz niestety nie jestem doceniany w pracy, i żyje przeszłością myśląc o kobiecie z którą byłem gdy dopiero wkraczałem w pełnoletniość, po rozstaniu z tą kobietą nie mogę powstrzymać się od zdrad swoich innych przyszłych partnerek, jeśli jestem z jakąś kobieta dłuższy okres czasu to i tak pewne jest to że zdradzę ją przy pierwszej lepszej okazji bez konkretnego powodu.. Nie potrafię tego zmienić boję się że za parę lat nie będę w stanie założyć własnej rodziny która będę kochał, pod względem materialnym staram się zabezpieczyć już teraz, robię wszystko by dostosować dom pod względem wychowania dzieci których na dzień dzisiejszy nie posiadam, chciałbym za pare lat być z kimś kto wypełni moje życie i nie będę czuł potrzeby zaspokajania się seksualnie jak i uczuciowo w łóżkach obcych kobiet.. Ta niezaradność i niepewność przyszłości mnie wykancza, co zmienić w życiu by pozbyć się tego myślenia?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz

Dlaczego on natarczywie mnie prosi, żebym do niego wróciła?

Jakiś czas temu rozstałam się z chłopakiem, ponieważ nie byłam z nim szczęśliwa. Byliśmy razem trzy lata jednak odkąd razem zamieszkaliśmy, zaczęłam się męczyć w tym związku. On natarczywie mnie prosi żebym do niego wróciła. gdy usłyszałam jego głos zatęskniłam,... Jakiś czas temu rozstałam się z chłopakiem, ponieważ nie byłam z nim szczęśliwa. Byliśmy razem trzy lata jednak odkąd razem zamieszkaliśmy, zaczęłam się męczyć w tym związku. On natarczywie mnie prosi żebym do niego wróciła. gdy usłyszałam jego głos zatęskniłam, chciałam żeby to wszystko wróciło chociaż to nie był zdrowy związek, bez zaufnia, ogarniczaliśmy się nawzajem aż doszło do ostrych słów. W dodatku nie mam wsparcia ze strony mamy i straciłam energię do życia, nic mi się nie chce, strasznie długo śpię. Nie wiem jak sobie z tym poradzić.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jaka może być przyczyna zaburzeń snu u 27-latki?

Witam, Od ponad miesiąca mam kłopoty ze snem. Zasypiam bez problemu, zwykle ok. 23. Problemem jest to, że budzę się kilka godzin przed budzikiem (między 4 a 5:30) i nie jestem w stanie ponownie zasnąć. Nawet jeśli sporadycznie pójdę spać... Witam, Od ponad miesiąca mam kłopoty ze snem. Zasypiam bez problemu, zwykle ok. 23. Problemem jest to, że budzę się kilka godzin przed budzikiem (między 4 a 5:30) i nie jestem w stanie ponownie zasnąć. Nawet jeśli sporadycznie pójdę spać o późniejszej godzinie (ok. 1), to godzina pobudki jest ta sama. Jestem osobą, która zawsze dużo spała i miałam kłopoty ze wstawaniem, a najlepiej się czułam po ok. 9h snu. Całkowicie odstawiłam alkohol, piję jedną kawę dziennie. Tabletki ziołowe na sen nie rozwiązują problemu, jedynie zasypiam jeszcze szybciej. Wiem, że podłożem problemu są nerwy (zmiana pracy i rozstanie z chłopakiem), ale już nie mam siły. W ciągu dnia nie potrafię zasnąć, więc drzemki odpadają. Jestem tak zmęczona, że nie mogę się na niczym skoncentrować i mam wrażenie, że wegetuję. Szukałam w internecie jakiś porad, ale ludzie wymieniają się tylko mieszankami leków. Już nie wiem co mam robić.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy jest jakaś szansa na odbudowę związku?

Rozstałam się z chłopakiem byliśmy ze sb 1,5 roku w sumie tak na poważnie 3x sie rozstawalismy po czym wracaliśmy do siebie minęły 2 tyg niby mamy ze sb kontakt sptk czy coś ale on raz powie ze nie może... Rozstałam się z chłopakiem byliśmy ze sb 1,5 roku w sumie tak na poważnie 3x sie rozstawalismy po czym wracaliśmy do siebie minęły 2 tyg niby mamy ze sb kontakt sptk czy coś ale on raz powie ze nie może o mnie zapomniec ze mnie kocha nie inna a na 2 dn jak napisze lub zadzwonię nie odbiera ma mnie gdzies wie ze chciałabym zacząć wszystko od nowa ale za każdym razem kiedy ma dojść do rozmowy zwykle tego sptk nie ma odnośnie jeśli chce spróbować jest zawsze z jego strony nwm co czuje, wiem ale poprostu boje się zaryzykować i tak sb tkwimy w tym kiedy już daje sb siana on się pojawia doszło do tego ze odwalił coś po to żebym go znienawidzila albo był w stanie wprost mi powiedz ze nie odpisuje "bo mi się nie chce " nwm już co mam o tym wszystkim myśleć co robić czy jest jakaś szansa ze się zejdziemy? Pomocy..
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Co zrobić, aby odzyskać byłego chłopaka?

Byłam z chłopakiem 4 miesiące. Miesiąc emu doszło między nami do poważnej kłótni, która zakończyła się chwilowym rozstaniem. Jednak wróciliśmy do siebie po paru dniach. Wydawało się, ze wszytsko idzie w dobrym kiedynku. On stał się bardziej czułu, ja zaprzestałam... Byłam z chłopakiem 4 miesiące. Miesiąc emu doszło między nami do poważnej kłótni, która zakończyła się chwilowym rozstaniem. Jednak wróciliśmy do siebie po paru dniach. Wydawało się, ze wszytsko idzie w dobrym kiedynku. On stał się bardziej czułu, ja zaprzestałam z kłotniami. Spotykalismy się codziennie, głównie ja inicjowałam randki, ale często on sam chciał się spotkac wcześniej i na dłużej. Nagle pewnego dnia w żartach ze mną zerwał. Niestety żarty okazały się prawdziwe. Argumentował to, ze nie pozbierał się po wcześniejszych aferach, że to wciąż w nim siedzi, że jest zmęczony moja osobą i chce zerwać a przynajmniej odpocząć. Prosze o rade, bo chciałabym go odzyskać
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Co zrobić po rozstaniu z dziewczyną?

Witam. Mam 18 lat i 10 maja rozstalem sie z moją dziewczyna. Bylismy razem ze sobą pol roku i byla ona moja pierwszą kobietą. Poznalismy sie w trudnym okresie w jej i moim życiu. Ja zmienilem w pewnym sensie ją... Witam. Mam 18 lat i 10 maja rozstalem sie z moją dziewczyna. Bylismy razem ze sobą pol roku i byla ona moja pierwszą kobietą. Poznalismy sie w trudnym okresie w jej i moim życiu. Ja zmienilem w pewnym sensie ją a ona mnie to chyba dla tego tak bardzo sie do niej przywiazalem... Teraz po rozstaniu nie wiem co sie ze mna dzieje nie odczuwam tylko bólu psychicznego ale widze także objawy fizyczne. Jest mi niedobrze, kompletnie nic nie moge jesc, jestem oslabiony caly czas chodzę rozstrzęsiony i nie moge sie na niczym skupić. Psychicznie jestem zalamany, nic mi sie nie chce, ciagle rozmyslam o niej, za rok matura powiniennem sie uczyc ale szczerze mówiąc teraz nie obchodzi mnie to czy zdan mature to czy wogole zdam do nastepnej klasy. Jak bylem z nią to miałem ogromna motywację do nauki poniewaz na studia chcialem isc do jej miasta a teraz to wszystko mi jedno. Jestem poprostu zalamany nie wiem co mam zrobic, jak choć w minimalnym stopniu złagodzić to wszystko. Nie widzę przyszłości bez niej
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

O czym może świadczyć zachowanie partnera?

Partner się ze mną rozstał po raz drugi. Za pierwszym razem wiedział, że wróci bo mi się przyznał. Chciał tym sposobem sprowokować mnie abym coś zmieniła bo narozrabialam trochę. Po ok 2 miesiacach po powrocie ze złości nie odzywałem się... Partner się ze mną rozstał po raz drugi. Za pierwszym razem wiedział, że wróci bo mi się przyznał. Chciał tym sposobem sprowokować mnie abym coś zmieniła bo narozrabialam trochę. Po ok 2 miesiacach po powrocie ze złości nie odzywałem się do niego tzw foch. Wkurzyl sie i zerwal znowu. Od tygodnia ma możliwość oddać mi moje rzeczy bo wiem że wrócił z trasy. Jednak on milczy. Wtedy też tydzień się ociagal bo myślał czy chce to kończyć. Znowu może tak być?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Co robić, gdy mąż chce ode mnie odejść?

Mój mąż pracuje za granicą. Pewnego dnia oznajmił mi, że już mnie nie kocha, coś się wypaliło, uczucie umarło. Ma depresję i całkiem wyparł mnie ze swojej głowy i serca.Chce się rozstać. Nie docierają do niego moje prośby i argumenty.... Mój mąż pracuje za granicą. Pewnego dnia oznajmił mi, że już mnie nie kocha, coś się wypaliło, uczucie umarło. Ma depresję i całkiem wyparł mnie ze swojej głowy i serca.Chce się rozstać. Nie docierają do niego moje prośby i argumenty. Reaguje wręcz odwrotnie. Nie chce ze mną rozmawiać. Kontaktuje się tylko w sprawach formalnych. Twierdzi, że pogodził się ze swoim losem i chce być sam. Jak mu pomóc na odległość? Kontaktować się z nim i rozmawiać o problemie? Czy dać mu spokój i czekać na jego ruch? Za miesiąc ma przyjechać, żeby ostatecznie załatwić sprawę i poinformować o tym naszego syna. Nie wiem co robić? Jestem w rozsypce. Kocham go bardzo i chciałabym mu pomóc, ale jak to zrobić na odległość i gdy on mnie odrzuca?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy jest szansa, że mój chłopak do mnie wróci?

Hej. Chciałabym abyście mi pomogli. Rozstałam się z chłopakiem w zgodzie. W sumie to on mnie zostawił i stwierdziliśmy że zostajemy przyjaciółmi. Czy on coś do mnie jeszcze czuje mówiąc mi że ładnie się uśmiecham, że kocha te dołeczki, ż... Hej. Chciałabym abyście mi pomogli. Rozstałam się z chłopakiem w zgodzie. W sumie to on mnie zostawił i stwierdziliśmy że zostajemy przyjaciółmi. Czy on coś do mnie jeszcze czuje mówiąc mi że ładnie się uśmiecham, że kocha te dołeczki, ż normalnie się przytulamy całujemy. Kilka dni temu upił się trochę i spotkaliśmy się to cały czas się do mnie przytulał całował i powiedział mi 3x że mnie kocha. Jest jakaś szansa żeby on wrócil? A jak tak? To co mam zrobić.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz

Jak leczyć depresję spowodowaną przez chłopaka?

Witam . Mam pewien problem , opowieść dość długa . Postaram się skrócić . Mój problem polega na tym , ze dostałam depresji przez chłopaka , zrobił coś czego w życiu bym się po nim nie spodziewała . Man mieszane... Witam . Mam pewien problem , opowieść dość długa . Postaram się skrócić . Mój problem polega na tym , ze dostałam depresji przez chłopaka , zrobił coś czego w życiu bym się po nim nie spodziewała . Man mieszane myśli sama nie wiem czy powinnam dalej z nim być , lecz jedynie przy nim czuje się dobrze , mino ze to on zawinił . nie mogę się x nim rozstać na godzinę , bo zaczynam wariować . Myśle ze staje się to powoli chore .. co powinnam zrobić . Udać się do psychiatry ? I walczyc o związek skoro tylko przy nim czuje się dobrze ? Czy może wystarczy psycholog ? Boje się triche brania leków przeciwdepresyjnych . A nie stać mnie tez na wizyty u psychologa ..
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Frąckowiak
Mgr Joanna Frąckowiak

Dlaczego mam problemy z moim partnerem?

Witam dosyć smutny problem. Wiem tutaj nie o zrowie chodzi,ale moze bardziej psycholog by mi tutaj pomógł. Wiec tak jestem z chlopakiem z 5 miesiecy. Mieszkamy razem . Kiedy idziemy spac to spimy w odwrócone strony nigdy sie do mnie... Witam dosyć smutny problem. Wiem tutaj nie o zrowie chodzi,ale moze bardziej psycholog by mi tutaj pomógł. Wiec tak jestem z chlopakiem z 5 miesiecy. Mieszkamy razem . Kiedy idziemy spac to spimy w odwrócone strony nigdy sie do mnie nie wtula i spi . Po drugie,duzo pracuje,rozumiem,ze jest zmeczony,(ale ciagle) . Nie ma wogole dla mnie czasu. Bardzo zadko. Nawet kiedy ma wolne . To nawet czasami woli isc do miasta lub gdzies sam bezemnie . Lub poprostu wychodzimy na godzine w wolny dzien zrobic zakupy,wracamy on zasypia na godzine. Robimy kolacje . Ogladniemy jeden film lub cos i on idzie spac. Lub ewentualnie w te dni wolne woli isc sie spotkac z przyjaciolmi .. kiedy go o cos pytam odpowiada mi (kocham cie) i nic wiecej . A nasz seks jest niczym,robimy to bardzo rzadko. A jak ma dojsc do tego to on mowi ( okey,ale szybko ) bez zadnej gry wstepnej . Ostatnio znalazlam w sklepie play na telefonie wpisywal (love) czyli szukane byly aplikacje randkowe itp. Najpierw powiedzial mi,ze to bylo juz dawno. A na sklep pley wchodzil nie dawno. Potem powiedział,ze pokazywal koledze aplikacje randkowe,ktora on kiedys mial i była dobra. Prosze o odpowiedz.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz
Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz

Jak mam poradzić sobie po rozstaniu z dziewczyną?

Witam.... Ehh Ciężko mi to pisać ale nie mam z kim pogadać Wszystko zaczęło się od zerwania z dziewczyną od tamtej pory czyli od 2 miesięcy jest fatalnie Codziennie prześladuja mnie myśli nie potrafię o niczym innym myśleć jak tylko... Witam.... Ehh Ciężko mi to pisać ale nie mam z kim pogadać Wszystko zaczęło się od zerwania z dziewczyną od tamtej pory czyli od 2 miesięcy jest fatalnie Codziennie prześladuja mnie myśli nie potrafię o niczym innym myśleć jak tylko o niej Wiem powiecie mi że to zauroczenie miłość Ale tak nie jest.... Od tygodnia nie mam wogole apetytu od dwóch dni nic nie jem tylko pije wodę Mam problemy z snem czuje się ciągle zmęczony smutny i ciągle myślę że to wszystko przeze mnie nie wiem co mam robić nie raz myślę że skończyć że sobą nie mam na tyle odwagi żeby to zrobić ale ta odwaga co każdy dzień się zbiera
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak mogę rozstać się z mężem?

Mąż nie chce dać mi odejść. Od dawna między nami jest źle. Nie wiem już dlaczego wyszłam za niego za mąż, choć dwa dni przed ślubem dowiedziałam się o jego zdradzie z inną mężatką. Rozmawiałam nawet z jej mężem, który... Mąż nie chce dać mi odejść. Od dawna między nami jest źle. Nie wiem już dlaczego wyszłam za niego za mąż, choć dwa dni przed ślubem dowiedziałam się o jego zdradzie z inną mężatką. Rozmawiałam nawet z jej mężem, który chciał z nią rozwodu przez telefon. Po kilku tygodniach wyparł się romansu, który potwierdziła i sama zainteresowana i jej mąż...życie toczyło się dalej. Raz lepiej, raz gorzej. Z przewagą tych drugich sytuacji. Mój mąż stawał się coraz bardziej wredny i egoistyczny. Nie chciał obchodzić żadnych wspólnych świąt: walentynki, dzień kobiet, pierwszą rocznicę ślubu...to wszystko miał za nic. Stwierdził, że nie lubi takich głupich dat i nie będzie się zmuszał. Seksu też prawie nie było. Jak się udało raz na miesiąc to był cud. Praktycznie poddałam się myśli, że nie będę w stanie mieć dzieci...odstawiłam nawet kwas foliowy tracąc wszelką nadzieję. Stał się jednak cud i zaszłam w ciążę. Od początku mąż mnie w niej nie wspierał. Jego działania ograniczały się tylko do zawożenia mnie czasem do lekarza. Rzadko pytał jak się czuję. Częściej wypominał, że to chore że tak często chodzę siku i że nagle nie chcę grać w banbingtona lub nie mam siły wychodzić i jestem śpiąca. Płaciłam za każdą wizytę lekarską - nigdy nawet nie spytał o to, czy mi pomóc. Zapytany o to, czy odkłada jakieś pieniądze na dziecko stwierdził, że nie...bo nie ma i już. Wciągany w przygotowania zawsze twierdził, że mam robić to sama "bo ja się lepiej znam", mimo że to moja pierwsza ciąża i jestem zielona tak jak on. Niedawno wyjechał na rejs. Już przed rejsem kontaktował się często z jedną kobietą, ale tłumaczył to przygotowaniami do wycieczki. Po rejsie kontakt wciąż był częsty z nią, ale tym razem tłumaczył się wspólną konferencją. Nie dawało mi to spokoju. Już raz byłam zdradzona. Sprawdziłam jego telefon...trafiłam na konwersacje z tą "kobietą". Były nagie zdjęcia, rozmowy o seksie i tęsknocie. Przyłapany na gorącym uczynku stwierdził, że gadali tak tylko raz. Nie chce mi się w to wierzyć...nikt z dnia na dzień nie wysyła zwykłym znajomym takich wiadomości. Ta sytuacja zadecydowała o wszystkim...do tej pory tkwiłam w tym związku dla dobra przyszłego maluszka. Chciałam aby miał pełną rodzinę - ojca, dziadków. Nie mam jednak już sił. Mam dość zdrad, pretensji i kłótni. Nigdy mu już nie zaufam. Kiedyś zdradził tylko mnie...teraz mnie i dziecko. Wysyłał erotyczne wiadomości podczas gdy ja spałam z jego dzieckiem w brzuchu obok...to chore i podłe. On nie rozumie, że chcę rozwodu. Uważa, że nawet po tym rozwodzie (zapowiada wojnę), mam mieszkać z nim i dziecko ma się wychowywać pod jednym dachem. Żadne racjonalne argumenty do niego nie przemawiają...Chcę się rozstać kulturalnie. Nawet zaproponowałam brak orzekania o winie, choć jego wina jest ewidentna. Nie chcę żyć z tym człowiekiem. Jest mi ciężko, że to właśnie on będzie ojcem mojego dziecka...Jak mogę go przekonać do tego, by odpuścił i wreszcie dał mi wolność? Dodam, że nie chcę ograniczać mu kontaktów z dzieckiem, ale nie wyobrażam sobie wychowywać małego w mieszkaniu pełnym krzyków, nieufności i pretensji.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz

Co zrobić, aby przekonać partnerkę do powrotu?

Dzień dobry . Nie dawno dziewczyna mnie zostawiła a powodem rozstania jest rzekoma utrata u niej uczuć wobec mnie , nie kocha mnie . Nie ukrywam że bardzo mi na niej zależy , bardzo bym chciał żebyśmy jeszcze raz ze... Dzień dobry . Nie dawno dziewczyna mnie zostawiła a powodem rozstania jest rzekoma utrata u niej uczuć wobec mnie , nie kocha mnie . Nie ukrywam że bardzo mi na niej zależy , bardzo bym chciał żebyśmy jeszcze raz ze sobą spróbowali ( oczywiście jeżeli ona się na to zgodzi) proszę o odpowiedź na dwa pytania :| 1) w jaki sposób mogę spowodować że ona jeszcze raz mnie pokocha ?? ( oczywiście jestem świadom że największą rolę odgrywa czas) 2)jaka wg Panią /Pana jest szansa że ona jednak poczuje brak mojej osoby , że zatęskni ( wiem że Pani/Pan może zasugerować że nie zna Pani/Pan mojej ex i że to zależy od jej osoby , lecz zależy mi na takiej ogólnej odpowiedzi na podstawie Pani/Pana doświadczenia zawodowego ) Proszę i zależy mi na jak najbardziej wyczerpującej odpowiedzi
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy można tak nagle przestać kochać?

Witam. Oboje mamy 26 lat i jestesmy 1.5 roku zareczeni, od 2 lat mieszkamy razem. Zaczne od tego ze jestesmy w zwiazku od 19 roku życia bez doswiadczen w innych zwiazkach, nie wyszalelismy sie w latach w ktorych juz bylismy... Witam. Oboje mamy 26 lat i jestesmy 1.5 roku zareczeni, od 2 lat mieszkamy razem. Zaczne od tego ze jestesmy w zwiazku od 19 roku życia bez doswiadczen w innych zwiazkach, nie wyszalelismy sie w latach w ktorych juz bylismy razem. Narzeczona jeszcze 3 miesiace temu kupila suknie ślubną, razem zalatwilismy formalnosci, czulem ze razem sie tym cieszymy i nic nie podejrzewalem ze jest nie tak. Jednakze 2 miesiace temu pierwszy raz gdziekolwiek wyjechała z przyjaciółkami na weekend nad morze i wrocila calkiem inna osoba. Jej najwieksza wada caly zwiazek bylo to ze nie mowila o swoich uczuciach tlumila wszystko w sobie i dopiero po powrocie jak by pekla zaczela mowic o tym ze nie wie czy jest gotowa na ślub ze ma wątpliwości ze moze byc ze mna szczesliwa. Przyjaciolki uswiadomily jej ze powinna zaczac myslec o sobie, ze caly zwiazek dbala tylko o mnie a nie o swoim szczesciu. Jest prawda ze zaniedbalismy zwiazek oddalilismy sie od siebie, powiedziala ze od dlugiego czasu czula sie nieszczesliwa a ja tego nie widzialem a ona nic nie mowila. Po rozmowie powiedziala ma nadzieje ze to chwilowe wachanie i strach przed slubem i zebysmy sie starali i zachowywali normalnie jednak 2 miesiace mieszkania razem to meczarnia dla obu stron. Ja chcialem do niej dotrzec a ona ciagle byla zamknięta. Zapewnia i ufam ze nikogo nie poznala. Miala wachania, raz mowila ze zobacze ja w sukni slubnej ale nie teraz, innym razem ze potrzebuje przerwy w zwiazku ale nie chce sie rozstawac. W tym tygodniu po kolejnych rozmowach powiedzielismy rodzicom ze odwolujemy slub. Postanowilem jednak ze przerwa z zwiazku to koniec i zeby mnie nie zwodzila tylko jeśli nie jest szczesliwa to czy chce definitywnego rozstania. Powiedziala ze tak, zebysmy sie rozstali i ze musze sie wyprowadzic, ona pragnie teraz zrzucic teraz wszystkie ciezary, odnalezc sie sama ze soba bo czuje pustke i sama nie wie czego chce, co do mnie czuje bo nie potrafi tego nazwać. 2 dni temu wyprowadzilem sie bez kłótni i zaloz i zerwalismy kontakt. Bylem u psychologa bo ciężko przebyc mi czas żałoby jednak pojawiaja się pytania jak to mozliwe ze w ciagu 2 miesięcy doszlo od przygotowań do bycia dla siebie obcymi. Czy ona juz dawno przestala mnie kochać tylko liczyla ze czas cos da? Czy potrzebuje tych boddzcow ktorych nigdy nie miala, zeby sie wyszalec, poczuc cos nowego, przemysli i poczuje ze jednak mnie potrzebuje? Czy ma problem psychologiczny zwiazany ze strachem przed slubem i jest tak sparalizowana ze uczucia przestaly nia kierowac? (Zawsze w zyciu bala sie odpowiedzialnosci, na ciezkie tematy zawsze reagowala ucieczka). Psycholog z ktora rozmawialem twierdzi ze Ona rowniez powinna skorzystac z opieki psychologa dla wlasnego dobra zeby nawet w kolejnych zwiazkach nie reagowac ucieczka. Prosze o porady co myslicie i czy robic sobie nadzieje ze czas pokaze czego Ona naprawde chce i wrocimy do siebie jak odnajdzie spokoj i sama siebie. Czy mozna nagle przestać kochac?Bardzo Ja kocham i martwię sie o Nią ale w tym momencie nie moge juz walczyc tylko dac jej to czego potrzebuje czyli samotnosci.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Patronaty