Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 6 0 3

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Dietetyka: Pytania do specjalistów

Chcę ważyć 54kg, jak?

Mam 176 cm wzrostu i ważę 64 kg, chcę ważyć 54 kg w jak najkrótszym czasie. Jak to zrobić? Bardzo lubię słodycze. Lubię też sport . Mam masywne nogi, a chce mieć zgrabne. Potrzebuje diety, w której schudnę 10 kg... Mam 176 cm wzrostu i ważę 64 kg, chcę ważyć 54 kg w jak najkrótszym czasie. Jak to zrobić? Bardzo lubię słodycze. Lubię też sport . Mam masywne nogi, a chce mieć zgrabne. Potrzebuje diety, w której schudnę 10 kg w miesiąc oraz zestawu ćwiczeń =)
odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna

Czy dobrze postępuję?

Mam 17 lat, 158 cm wzrostu i ważę 51 kg. Ostatnio przeprowadziłam u siebie tygodniową głodówkę... (wcześniej ważyłam 57 kg), aktualnie staram się z niej wyjść tak, by uniknąć efektu jojo. Dziś mój 2 dzień wychodzenia z niej, piję same... Mam 17 lat, 158 cm wzrostu i ważę 51 kg. Ostatnio przeprowadziłam u siebie tygodniową głodówkę... (wcześniej ważyłam 57 kg), aktualnie staram się z niej wyjść tak, by uniknąć efektu jojo. Dziś mój 2 dzień wychodzenia z niej, piję same soki (z marchewki, z grejpfruta...), jutro zamierzam włączyć owoce, pojutrze surówki... w niedzielę kaszę, ryż, ziemniaki. Potem chciałabym zacząć jadać zupy, dopiero potem dodać nabiał i chude mięso. Moje pytanie brzmi... czy powinnam to rozplanować jakoś inaczej? Proszę o odpowiedź, a nie o; 'Masz prawidłową masę ciała' albo 'Głodówka jest złym rozwiązaniem' - Znam te opinie, ale głodówkę już przeszłam... a moja masa ciała być może jest odpowiednia, jednak proporcjonalność nie. Mam małe piersi, drobne kości, mam sporą oponkę (boczki, brzuch) i okropnie grube łydki. Trochę za grube uda, ale z tym jakoś da się żyć. Proszę o porady, bo naprawdę nie wiem, czy to 'wychodzenie' nie odbywa się za szybko'. Z góry dziękuję :)
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Mazowska
Mgr Katarzyna Mazowska

Rozstępy, które pojawiły się od momentu, kiedy zaczęłam ćwiczyć

Mam dziwny problem, od jakiegoś czasu (zaczęłam ćwiczyć, więc może to przez to) zauważyłam białe rozstępy na pośladkach (tak mi się wydaje, że to są rozstępy), ale widoczne są tylko pod światło dziennie, nie widać ich w innym świetle...

Mam dziwny problem, od jakiegoś czasu (zaczęłam ćwiczyć, więc może to przez to) zauważyłam białe rozstępy na pośladkach (tak mi się wydaje, że to są rozstępy), ale widoczne są tylko pod światło dziennie, nie widać ich w innym świetle i raczej muszę się odpowiednio ustawić pod odpowiednim kątem, żebym je zauważyła. Co jest dziwne to to, że nie miałam nigdy czerwonych rozstępów (wiem, ponieważ praktycznie codziennie patrzę na swoją skórę i skórę pośladków), czyli od razu pojawiły mi się białe, jak to możliwe? Przecież trzeba przejść pierwszą fazę, żeby dojść do drugiej, a może to nie są rozstępy? Kupiłam sobie olejek na rozstępy, ale martwi mnie to, że mi to już nigdy nie zejdzie. Co to w takim razie jest? Czy to są rozstępy? Jak się tego pozbyć? Dodam, że są białe w momencie kiedy naciągnę skórę, jak jej nie naciągam, to zauważam jedynie takie paski i wgłębienia.

odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna

Oszukuję samą siebie?

Dzień dobry. Od kilku tygodni zastanawiam się, czy przypadkiem i ja nie wpadłam w sidła zaburzeń odżywiania. W Internecie znalazłam wiele artykułów o tym, jakie kryteria kwalifikują do bycia chorą na ED. Najgorsze jest to, że posiadam wiele z...

Dzień dobry. Od kilku tygodni zastanawiam się, czy przypadkiem i ja nie wpadłam w sidła zaburzeń odżywiania. W Internecie znalazłam wiele artykułów o tym, jakie kryteria kwalifikują do bycia chorą na ED. Najgorsze jest to, że posiadam wiele z nich, ale nie wszystkie i martwię się, czy moja obsesja nie wykracza poza ED. Już tłumaczę: gdybym miała opisać siebie według wyznaczników brzmiałoby to tak: - wieczne poczucie winy i wyrzuty sumienia po jedzeniu - obsesja na punkcie jedzenia - 100% czasu poświęcam na myślenie o wadze, wyglądzie.

Budzę się rano i myślę o kaloriach. Idę spać i myślę o kaloriach. Całe życie to dieta i kalorie. - ja też dążę do wymarzonej wagi - mam cel, który muszę osiągnąć i zobaczyć te cyferki na swojej wadze - perfekcja - dążę do niej - ciągle patrzę na ludzi i oceniam ich przez pryzmat wagi (ulica, sklepy) - wydaje mi się, że ktoś się ze mnie śmieje, kiedy tylko odwrócę się do niego plecami. Z mojego wyglądu i rozmiaru, jaki noszę - mam wieczne wahania nastroju. Każda sukienka doprowadza mnie do rozpaczy, a każdy gram w dół do zadowolenia. - nienawidzę tego, co robię, nie lubię siebie, swojego wyglądu, życia - moja głowa to jakby dwie osoby: dobra i zła. Zła mówi nie jedz, jesteś brzydka, gruba. Dobra czasem nagradza sukcesy czekoladką, kanapką, etc. - 3 razy wymiotowałam po jedzeniu. To nie czyni chyba ze mnie bulimiczki, ponieważ nigdy więcej się nie odważyłam tego zrobić - ćwiczę byleby schudnąć. Uświadomiłam sobie, że ta część mówi o mnie nazbyt wiele.

Jestem zagubioną kobietą, która szuka jakiejś kontroli, a jednocześnie siebie nienawidzi. Z drugiej strony są trzy rzeczy, którymi wciąż sobie tłumaczę, że jestem zdrowa. 1) Moje BMI jest na granicy normy. Jest jeszcze normą. Kiedyś wynosiło 18, ale teraz wzrosło. To przecież nie anoreksja - anorektyczki mają BMI poniżej 17, a poza tym nie zdają sobie sprawy ze swoich chorób. 2) Nie mogę być bulimiczką, skoro nie wymiotuję i nie miewam napadów obżarstwa. Moje napady ograniczają się do 2 kanapek, ale to nie jest obżarstwo. Owszem, mam potem poczucie winy, ale nie biegnę do łazienki, czy po leki przeczyszczające. Wstyd mi, bo myślę o tym coraz częściej. 3) Miesiączkuję regularnie. Czy ze mną jest wszystko w porządku? Przecież nie można być pół anorektyczką, pół bulimiczką prawda? Czy mogę przestać się martwić, bo jestem zdrowa, czy oszukuję samą siebie? Proszę o pomoc!

odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Dieta i ćwiczenia, aby schudnąć 20 kg

Witam! Mam 15 lat, 185 cm wzrostu i ważę 92 kg. Biegam codziennie 20 min, od wczoraj robię a6w i proszę, abyście przepisali konkretną dietę - co jeść, czego nie, jakieś szybko skuteczne ćwiczenia. Chcę schudnąć tak z 15-20 kg.... Witam! Mam 15 lat, 185 cm wzrostu i ważę 92 kg. Biegam codziennie 20 min, od wczoraj robię a6w i proszę, abyście przepisali konkretną dietę - co jeść, czego nie, jakieś szybko skuteczne ćwiczenia. Chcę schudnąć tak z 15-20 kg. Ktoś powie mi na oko, ile mi to zajmie? ;) Czekam na szybką odpowiedź :)
odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna

Jak schudnąć 6-7 kg w miesiąc?

No więc, mam 15 lat, 172 cm wzrostu i teraz ważę 54 kg. Wiem, że według kalkulatora BMI to "niedobór masy ciała" ale ja naprawdę mam dość gruby brzuch i masywne uda. Właśnie z tych części ciała chciałabym najwięcej schudnąć.... No więc, mam 15 lat, 172 cm wzrostu i teraz ważę 54 kg. Wiem, że według kalkulatora BMI to "niedobór masy ciała" ale ja naprawdę mam dość gruby brzuch i masywne uda. Właśnie z tych części ciała chciałabym najwięcej schudnąć. Przyznam, że nie lubię uprawiać sportu. Jedyne co sprawia mi przyjemność to skakanie na skakance, jazda na rolkach i może jazda na rowerze, ale przyznam się, że nie uprawiam sportu często, gdyż nie mam dużo czasu. Chciałabym schudnąć co najmniej 5 kg w miesiąc. bardzo mi na tym zależy ;) Czytałam już dużo artykułów na temat odchudzania. Wiem, że powinnam jeść 5 małych posiłków dziennie, ale tak naprawdę nie wiem czy mi to pomoże, gdyż jestem osobą, która albo się na pycha po brzegi, albo po prostu nie je nic. Chciałabym się dowidzieć ile Kcal powinnam jeść, aby zrzucić te 5-6 kg? I czy to w ogóle możliwe bez dużego wysiłku fizycznego?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Mazowska
Mgr Katarzyna Mazowska

W jaki sposób można schudnąć w tydzień 1,5 kg?

Witam. Mam na imię Kasia, mam 165 cm wzrostu i ważę 65 kg. Chciałabym się dowiedzieć, czy można w tydzień schudnąć 1,5 kg ? Jeśli tak to w jaki sposób? Prosiłabym o podanie przykładowego jadłospisu pozwalającego osiągnąć taki efekt. Dodam,... Witam. Mam na imię Kasia, mam 165 cm wzrostu i ważę 65 kg. Chciałabym się dowiedzieć, czy można w tydzień schudnąć 1,5 kg ? Jeśli tak to w jaki sposób? Prosiłabym o podanie przykładowego jadłospisu pozwalającego osiągnąć taki efekt. Dodam, że nie choruję i jestem osobą aktywną. Mam jeszcze jedno pytanie, czy skakanie na skakance pozwoli mi skutecznie wyszczuplić nogi i pupę? A czy kręcenie hula hop, jest skutecznym sposobem na pozbycie się tzw. boczków? Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Mazowska
Mgr Katarzyna Mazowska

Jak efektywnie schudnąć przy niedoczynności tarczycy?

Witam. Opowiem tu historię życia, ale może to być przydatne dla wielu mi podobnych, bo sama znam wiele takich jak ja. Od około dwóch lat mam problem z tyciem, a raczej powinnam powiedzieć chudnięciem. Jak nastolatka byłam bardzo szczupła, ale...

Witam. Opowiem tu historię życia, ale może to być przydatne dla wielu mi podobnych, bo sama znam wiele takich jak ja. Od około dwóch lat mam problem z tyciem, a raczej powinnam powiedzieć chudnięciem. Jak nastolatka byłam bardzo szczupła, ale to za sprawą balansowania między bulimią i anoreksją. Czasami nie jadłam nic przez dwa tygodnie, jeżeli cokolwiek zjadłam, nawet owoce, wywoływałam wymioty, brałam środki przeczyszczające. To trwało od 13 do 16 roku życia, ważyłam wtedy w okolicach 42-5 kilo. Kolejne trzy lata 16-19 zaczęłam jeść trochę bardziej racjonalnie, ale też bardzo się pilnując i bardzo często będąc na radykalnych dietach, moja waga wzrosła do 54 kilo. Zawsze byłam aktywna fizycznie, ale w tym czasie ćwiczyłam rzeczywiście bardzo dużo i świetnie się czułam. Na początku studiów zamieszkałam z moim chłopakiem, który strasznie się wściekał, że nic nie jem i że nie jem śniadań i że to niezdrowo, powoli zaczęłam w siebie wmuszać nieduże śniadania (wcześniej mój pierwszy posiłek, to była zazwyczaj 14-15 jeśli w ogóle), kromka ciemnego chleba z chudą wędliną i pomidorem, muesli z mlekiem i zaczęłam częściej jadać obiady i jeść w ogóle. Efekt był taki, że w trzy miesiące przytyłam 9 kilo (do 63 kilo). To były czasy, kiedy odchudzanie szło mi świetnie, więc schudłam owe 9 kilo w trzy tygodnie (jedząc około 600 kcal dziennie). Wagę udało mi się utrzymać przez klika kolejnych lat, ale w końcu nauczyłam się jeść racjonalnie, 5 posiłków dziennie, dużo warzyw, ciemnego pieczywa, chudy nabiał, muszę jednak powiedzieć, że moja dzienna podaż kalorii była zawsze raczej jak na diecie niż normalna. Po każdych wakacjach czy świętach, kiedy trochę sobie pofolgowałam i nie ćwiczyłam, waga natychmiast skakała w górę, ale wystarczało ograniczenie jedzenie, rezygnacja z kolacji, trochę więcej ćwiczeń i było dobrze. W wieku 24 lat znowu doszłam do 63 kilo, a potem nawet do 67. Wyjechałam na stypendium do Grecji i moja waga zaczęła szaleć, pomimo diety i intensywnych ćwiczeń nie mogłam jej zbić do mniej niż 62. Po powrocie do Polski znowu się odchudziłam bez większych problemów i znowu moja waga trzymała się w okolicach 54-57 kilo. Niestety każda nieregularność posiłków i stres powodowały tycie. Miałam bardzo stresującą pracę, długie godziny, liczne podróże służbowe ze zmianą stref czasowych, rezygnacja z posiłków lub jedzenie w nocy, w czasie podróży służbowych przerwy w ćwiczeniach, na 2-3 tygodnie i znów wylądowałam na 67 i nic nie działało, poza tym wiek też się zmienił i już nie było tak łatwo. Przeszłam na dietę South Beach i intensywne ćwiczenia schudłam do 57, 7 kilo w pierwszych dwóch tygodniach diety, potem kolejne trzy już bardzo powoli i utrzymałam tę dietę mniej więcej jako swój stały sposób żywienia. Po jakimś czasie zaczęłam źle się czuć i chudnąć, badania wykazały nadczynność tarczycy, ponieważ dostanie się do endokrynologa, potem skierowanie na USG zajmuje czas, powtórzone po kilku miesiącach badania już nie pokazały problemów z tarczycą. Kolejne lata były jak najbardziej ok, waga 58-62, bez większy problemów w utrzymaniu, regularne zdrowe posiłki i regularna aktywność fizyczna. Aż do dwa lata temu. Przeprowadziłam się do Chin i choć wcześniej podczas podróży służbowych, akurat w Chinach mogłam się wręcz obżerać tamtejszym jedzeniem bez żadnych konsekwencji, tym razem przytyłam i znowu do 67. Wzięłam się za siebie bardzo intensywnie, zero podjadania, prawie wcale złożonych węglowodanów, częsta rezygnacja z kolacji i zwiększona nawet jak na mnie aktywność fizyczna, 5-6 w tygodniu aerobik i joga, często dwie godziny pod rząd i bardzo dużo chodzenia wszędzie gdzie to możliwe, co najmniej godzina dziennie, ale przeważnie więcej. Było bardzo ciężko, udało mi się schudnąć jedynie do 62 i zajęło mi to pół roku, ale dzięki ćwiczeniom wchodziłam w ubrania z 57, więc byłam w miarę zadowolona, ale waga nie chciała drgnąć poniżej, a każde zwiększenie podaży kalorii skutkowało natychmiast tyciem. Następnie przeprowadziłam się na Cypr i tu zaczęły się prawdziwe problemy. Mojej wagi nie da się zatrzymać, podczas diety nie chudnę, cokolwiek zjem niekontrolowanego natychmiast się odkłada. W zeszłym roku rzuciłam palenie, to mogło się przyczynić do przyrostu wagi, aczkolwiek niekoniecznie, bo przy poprzednich dwóch próbach nie utyłam (paliłam z przerwami od 15 roku życia, paląc mam znacznie lepszą przemianę materii, ale podczas rzucania kontroluję łaknienie, więc wcześniej nie było problemów). Niestety mój tryb życia zmienił się z chodzącego na jeżdżący, ale tu niestety nie da się inaczej w większości miejsc nie ma chodników! Nie ma autobusów, jem też ostatni posiłek dużo później niż kiedyś, często koło 22, ale też nie chodzę spać przed 24-1. Ćwiczę 3-4 razy w tygodniu, w weekendy chodzę na spacery, chodzę w górach, latem dużo pływam, obcięłam to co było moją normalną dietą wcześniej i tyję. To znaczy tyję tak jak zawsze, kiedy zjem więcej (wakacje, święta, podróż poślubna, uroczystości rodzinne, itp) ale nie jestem w stanie nic zrzucić potem. Dwa razy byłam na intensywnej fazie South Beach, ale za każdym razem udawało mi się schudnąć jedynie 3 kilo podczas pierwszej fazy, a po przejściu na drugą natychmiast z powrotem tyłam! W tej chwili doszłam do 70 kilo, jestem podłamana, tym bardziej, że staramy się z mężem o dziecko i bardzo się boję do ilu kilogramów dojdę w ciąży. Badania zalecone przez ginekologa wykazały lekką niedoczynność tarczycy, tak zwaną subkliniczną (jedynie zmiana TSH bez FT4), którą zalecił się nie martwić, zaczyna się jednak zastanawiać czy to nie to. Jestem ciągle zmęczona i śpiąca, muszę się zmuszać do wysiłku fizycznego, który bardzo zawsze lubiłam. Dodatkowo mam objawy możliwe do podłączenia pod niedoczynność, ale ja je zawsze miałam (marzniecie i kiepską przemianę materii). Za miesiąc idę do endokrynologa. Jestem ciekawa, czy nawet jeśli to niedoczynność, to rzeczywiście nie można schudnąć? Analizowałam moją dietę i podaż kalorii jest trochę za mała, zazwyczaj jem około 1500-1600 kcal dziennie, czytałam, że to może zwalniać metabolizm i przez jakiś czas lekko zwiększyłam, ale dalej nie chudłam. Dodam, że jestem raczej zdyscyplinowana, nie lubię słodyczy (jedynie podczas miesiączki i nawet wtedy zadowalam się kostką gorzkiej czekolady, czasem lodami). Nigdy nie jadłam i nie lubię fastfoodów, nie lubię napoi gazowanych. Piję kawę, zieloną herbatę i wodę, z alkoholu tylko czerwone wino. Jadam pięć małych posiłków dziennie, z czego jeden to jogurt, jeden to owoc, jeden sałatka, jeden płatki lub ciemne pieczywo, jeden to chude mięso lub ryby/owoce morza, warzywa, ryż lub makaron w niewielkiej ilości, czasem makaron z sosem, ale to sporadycznie. Moją słabością są sery, ale jeżeli jem ser to jako główny posiłek, jako dodatek do owoców i wina, z reguły raz w tygodniu. Mam 31 lat, 163 cm wzrostu i ważę 70 kilo. Moja mama, siostra i brat są bardzo szczupli i bardzo dużo jedzą, tata ma problemy z tyciem, ale zawsze daje radę się odchudzić. Mam alergię na kurz i pyłki od dziecka i astmę od 5 lat, leki przyjmuję jedynie okresowo.

odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna

Strach przed przytyciem i niska waga

Mam 20 lat. Zaczęłam się odchudzać jakieś półtora roku temu. Ważyłam wtedy 56 kg przy wzroście 158 cm. Najpierw wyeliminowałam standardowo słodycze, potem stopniowo z jadłospisu wyrzuciłam kolację, zmniejszyłam porcję obiadową, śniadanie zamieniłam na jakiś mały owoc....

Mam 20 lat. Zaczęłam się odchudzać jakieś półtora roku temu. Ważyłam wtedy 56 kg przy wzroście 158 cm. Najpierw wyeliminowałam standardowo słodycze, potem stopniowo z jadłospisu wyrzuciłam kolację, zmniejszyłam porcję obiadową, śniadanie zamieniłam na jakiś mały owoc. W końcu doszło do tego, że jem głównie owoce lub warzywa w zastępstwie normalnych posiłków. Czasem jem coś innego, żeby nikt się nie zorientował co robię. Owszem, jestem w stanie zjeść więcej, ale tylko wtedy gdy obiecam sobie, że następnego dnia nie tknę niczego.

Od pięciu miesięcy nie miesiączkuję. Teraz ważę około 44,8 kg. Codziennie piję dużo wody, co wpływa na przyrost masy ciała w ciągu dnia, nawet do 46 kg. Jednak gdy po wypiciu wody widzę te 46 na wadze, zaczyna mnie to przerażać, mimo iż wiem, że to stan przejściowy. Boję się przytyć, nie chcę wyglądać tak, jak przed odchudzaniem. Nie chcę ważyć więcej. I z tego powodu niejedzenie stało się moim nawykiem. Już nie potrafię inaczej. Z drugiej strony jakaś część mnie chce się pozbyć tego problemu. Wiem, że taki tryb życia skutkuje poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Nie chcę wyglądać jakoś przeraźliwie chudo, chcę być zdrowa i mieć kiedyś dzieci. Jednak przez cały czas moja waga wydaje mi się strasznie duża, a gdy patrzę w lustro, dochodzę do wniosku, że gdybym schudła do 39-40 kg, to nic by się takiego nie stało.

Chociaż wiem, że robię źle, to nie potrafię się odzwyczaić ani od takiego sposobu myślenia, ani od nieprawidłowych nawyków żywieniowych. Nawet nie wiem, kto mógłby mi w tym pomóc. Myślałam, że dam sobie z tym radę sama i wiele razy podejmowałam próby powrotu do normalnego jedzenia, ale wszystkie skończyły się niepowodzeniem. Nie mogę liczyć na wsparcie moich bliskich, bo utrwalił się u nich stereotyp mnie jako grubej osoby, w związku z czym nie potraktują mojego problemu poważnie, a proszę mi wierzyć, próbowałam szczerze porozmawiać z wieloma osobami na ten temat. Wierzą, że jestem na tyle rozsądna i samodzielna, że co by mi nie było, poradzę sobie z tym i że na pewno to jakaś moja obsesja, która z czasem przejdzie.

Na dodatek byłam zmuszona przerwać studia w celu poprawienia matury i dostania się na wymarzony inny kierunek studiów i nigdzie nie pracuję w związku, z czym nie mam ubezpieczenia i nie mogę się zgłosić do żadnego lekarza. Prywatne wizyty również odpadają, gdyż pieniądze, które udało mi się odłożyć, muszę wykorzystać na co innego, co jest na tyle ważne, że nie pozwala mi ich wydać na ewentualne leczenie. Musiałabym więc czekać do października, aż zacznie się rok akademicki i dostanę ubezpieczenie z powrotem. Tak więc jestem pozostawiona sama sobie i nie wiem, co mam zrobić. Czy w ogóle jest się czym przejmować? Może skoro nikt się o mnie nie martwi, to ja też nie powinnam? Czy to w ogóle jest anoreksja? Dziękuję z góry za odpowiedź.

odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Czy za szybkie przytycie może mieć zły wpływ na zdrowie?

Witam. Mam 14 lat. Chorowałam na anoreksję. Przez około 4 miesiące schudłam 10 kg. Przy 162 cm wzrostu w najgorszym okresie ważyłam 35 kg. Teraz wszystko jest już ok. Psychicznie wyszłam z choroby. Została niedowaga, ważę teraz 40 kg....

Witam. Mam 14 lat. Chorowałam na anoreksję. Przez około 4 miesiące schudłam 10 kg. Przy 162 cm wzrostu w najgorszym okresie ważyłam 35 kg. Teraz wszystko jest już ok. Psychicznie wyszłam z choroby. Została niedowaga, ważę teraz 40 kg. Wiem, że powinnam mieć zdrową, racjonalną dietę na przytycie, ale nie trzymam się żadnego jadłospisu. Pochłaniam wszystko w nieograniczonych ilościach i w nieokreślonych bliżej porach. Cały czas jestem przejedzona. Potrafię wcisnąć w siebie jednorazowo np. 8 bułek, 10 kawałków pizzy, cały tort czy 3 opakowania ciastek. Wiem, że nie powinnam tak robić, ale chcę utyć, a gdy się ograniczałam, to waga stała w miejscu. W dodatku moja mama chwali mnie i mówi jak to pięknie, że sobie biorę coś do jedzenia. Czy za szybkie przytycie może mieć jakieś konsekwencje zdrowotne? A może obciążam za bardzo żołądek? Cały czas myślę o żarciu, nieustannie chce coś jeść...

Oto co dziś zjadłam: 500 g ciasteczek, 3 babeczki z bitą śmietaną i owocami, 2 kawałki pizzy, 3 bułki z wędliną, jabłko, pomidora, banana, drożdżówkę, fileta z pstrąga, 200 g pasztetu ze śliwką, batonika kitket, 5 kanapek z serem... i pewnie jeszcze coś wchłonę...

odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Jamroży
Agnieszka Jamroży

Jak schudnąć przy chorej tarczycy?

Mam 18 lat, 160cm wzrostu i ważę 65 kilo. Bardzo chciałabym schudnąć, (ćwiczę, nie słodzę herbaty, nie jem dużo, unikam słodyczy). Wcześniej czasem udało mi się zrzucić 1 cm, 2 cm, ale przynajmniej nie przybierałam więcej na wadze, ale... Mam 18 lat, 160cm wzrostu i ważę 65 kilo. Bardzo chciałabym schudnąć, (ćwiczę, nie słodzę herbaty, nie jem dużo, unikam słodyczy). Wcześniej czasem udało mi się zrzucić 1 cm, 2 cm, ale przynajmniej nie przybierałam więcej na wadze, ale ostatnio jest wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej tyje, nie mieszczę się w większość moich ciuchów. Co jak co, ale brzuch miałam zawsze w normie, ale teraz tego nie mogę powiedzieć ostatnio będąc lekarza, powiedział mi, że być może mam tarczycę. Mam mieć robione dokładniejsze badania, a słyszałam, że ludziom z tarczycą jeszcze trudniej schudnąć. Nie wiem co mam robić, ja i bez tarczycy mam skłonności do tycia?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Mazowska
Mgr Katarzyna Mazowska

Jak najszybciej pozbyć się oponki z brzucha?

Mam prawie 19 lat, 154 cm wzrostu i ważę 53 kg. Prowadzę raczej siedzący tryb życia. Najwięcej tłuszczu mam na brzuchu, chciałabym się dowiedzieć, jak można w miarę szybko zrzucić parę kg z brzucha? Jem raczej regularnie, 4 posiłki dziennie.  
odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna

Czemu jestem taki chudy?

Mam 14 lat i moja waga wynosi 53 kg przy wzroście 182 cm. Nigdy nie stosowałem żadnej diety, jem normalnie, nie choruje na żadne przewlekłe choroby. Mój jadłospis to rano 3 kanapki z serem i z pomidorem później 2 bułki... Mam 14 lat i moja waga wynosi 53 kg przy wzroście 182 cm. Nigdy nie stosowałem żadnej diety, jem normalnie, nie choruje na żadne przewlekłe choroby. Mój jadłospis to rano 3 kanapki z serem i z pomidorem później 2 bułki słodkie obiad dwudaniowy zupa pomidorowa i kotlet schabowy z ziemniakami i surówką na kolacje 3 kanapki z szynką oraz ciastko lub czekolada.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Mazowska
Mgr Katarzyna Mazowska

Na brzuch dieta + ruch?!

Ze mną jest tak: w październiku będę mieć 13 lat, jestem chłopcem, moja waga to 55 kg, a wzrost 162 cm. Chcę stracić brzuch – to jest ta partia ciała, gdzie mam za dużo tłuszczu, pomimo iż zdaje się, że... Ze mną jest tak: w październiku będę mieć 13 lat, jestem chłopcem, moja waga to 55 kg, a wzrost 162 cm. Chcę stracić brzuch – to jest ta partia ciała, gdzie mam za dużo tłuszczu, pomimo iż zdaje się, że jestem chudy. Kiedy podnoszę koszulkę pierwsze, co widać, to trzy wałeczki i to dosyć dużo, nie tylko ja tak uważam. Na wakacjach jadę nad morze, więc chcę stracić jak najwięcej, ale po koloniach nie przestanę ćwiczyć. Potrzebuję diety, która nie będzie mnie dużo kosztować finansowo. Mam też zamiar wykonywać ćwiczenia typu brzuszki. 2 razy w tygodniu mam 2 godzinny hip-hop. Liczę na pomoc :(
odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna

Chcę zdrowo schudnąć!

Mam 12 lat -wiem, że to bardzo mało jak na odchudzanie, ale troszkę ciałka mam. Ważę 52 kg i 156. Raczej jestem aktywną osobą i lubię się ruszać. Zawsze, gdy podejmuję się diety (Mż) mam napady, że muszę dużo zjeść... Mam 12 lat -wiem, że to bardzo mało jak na odchudzanie, ale troszkę ciałka mam. Ważę 52 kg i 156. Raczej jestem aktywną osobą i lubię się ruszać. Zawsze, gdy podejmuję się diety (Mż) mam napady, że muszę dużo zjeść słodyczy. W mojej rodzinie wszyscy są szczupli, a tylko ja jestem jak "ten grubas". Zazwyczaj nie choruję, mam bardzo dobrą odporność. Bardzo proszę o ułożenie mi przykładowego jadłospisu i porady jak mogę schudnąć. Oczywiście zdrowo. Bardzo Proszę!
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Mazowska
Mgr Katarzyna Mazowska

Jak mam schudnąć 20 kg?

Witam. Jestem kobietą w wieku 24lat, wzrost 164, a waga 86kg. Mój tryb życia to praca siedząca przed komputerem. Próbowałam kiedyś diety kopenhadzkiej, owszem schudłam, ale za jakiś czas przybrałam z powrotem na wadze. Pracuje do godz. 17, więc ciepłe... Witam. Jestem kobietą w wieku 24lat, wzrost 164, a waga 86kg. Mój tryb życia to praca siedząca przed komputerem. Próbowałam kiedyś diety kopenhadzkiej, owszem schudłam, ale za jakiś czas przybrałam z powrotem na wadze. Pracuje do godz. 17, więc ciepłe danie jadam dopiero po tej godzinie. W pracy to jak nie kanapki to płatki owsiane różne herbaty owocowe, pije dużą ilość wody czasem nawet ponad 1,5litra. Bardzo zależy mi, aby schudnąć, lecz nie wiem, jaką dietę stosować i jak się odżywiać. Jeśli chodzi o choroby przewlekłe, to jakieś dwa lata temu okazało się, że choruje na zespół jelita drażliwego, co też jest moim problemem w ułożeniu jakiejkolwiek diety. Proszę o pomoc...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Mazowska
Mgr Katarzyna Mazowska

Co mam zrobić, żeby pozbyć się tkanki tłuszczowej?

Witam. Mam 17 lat i od 4 lat mam dużą nadwagę, mianowicie 86 kg, a mam 168 cm wzrostu. Chciałabym szybko pozbyć się tkanki tłuszczowej, a nie wiem jak. Próbowałam różnych sposobów, ale nie pomagają brzuszki, jazda rowerem, sport, ale... Witam. Mam 17 lat i od 4 lat mam dużą nadwagę, mianowicie 86 kg, a mam 168 cm wzrostu. Chciałabym szybko pozbyć się tkanki tłuszczowej, a nie wiem jak. Próbowałam różnych sposobów, ale nie pomagają brzuszki, jazda rowerem, sport, ale biegać nie mogę ani chodzić na siłownię, bo mam astmę i się duszę. Proszę o pomoc! Proszę o szybką odpowiedź, proszę, pomocy!
odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna

Jaki jest prawidłowy obwód ud?

Mam 15 lat. Mój wzrost - 170 cm, waga 50 kg, uda - 49 cm, łydki - 33 cm, biodra 77cm, talia 68cm. Czy nie jestem za gruba? Głównie chodzi mi o uda. Proszę o szczerość !!
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Mazowska
Mgr Katarzyna Mazowska

Właściwa dieta

Witam, mam 12 lat, mam 155-156 cm wzrostu i ważę 42 kg. Chciałabym prosić o właściwą dietę, ale po to, aby utrzymać wagę lub schudnąć z 2-5 kg, nie więcej. Zależy mi na tym, żeby po prostu nie przytyć albo schudnąć tylko trochę.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna

Jakie najlepsze ćwiczenia na kręgosłup lędźwiowy?

Witam, mam poważny problem z kręgosłupem, kwalifikuje się na operację, ale się na nią nie zgodziłem, mam dopiero 23 lata. Byłem na badaniu RM i wykazało, że mam dwie przepukliny na odcinkach L5/S1 oraz L4/L5, drętwieje mi noga i okolice...

Witam, mam poważny problem z kręgosłupem, kwalifikuje się na operację, ale się na nią nie zgodziłem, mam dopiero 23 lata. Byłem na badaniu RM i wykazało, że mam dwie przepukliny na odcinkach L5/S1 oraz L4/L5, drętwieje mi noga i okolice krocza. Czeka mnie rehabilitacja, ale dopiero w sierpniu. Do tego czasu chciałbym jakoś sobie pomóc. Czy są jakieś ćwiczenia, które pomogą zregenerować kręgosłup i zniwelują tę przepuklinę? Obecnie w miarę możliwości trenuję na drążku, jednak biorę silne leki przeciwbólowe i rozluźniające mięśnie.

odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna
Patronaty