Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 4 6 8

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Kawa: Pytania do specjalistów

Czy starsza osoba może pić kawę?

Witam. Czy babcia w wieku 92 lat może śmiało pić kawę ? I czy to nie miałoby złych skutków?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie
Dotyczy: Dietetyka Kawa

Gdzie szukać przyczyny wymiotów i odruchu wymiotnego?

Zamierzam po operacji krzywej przegrody nosowej,zgłosić się do lekarza rodzinnego z powodu odruchów wymiotnych i wymiotach.Narazie w tamtym tygodniu w piątek zrobiłem badania krwi do operacji krzywej przegrody nosowej są w nim morfologia krwi,,pt(nr),,aptt,, fibrynogen,,elektrolity na,k.,alt,ast... Zamierzam po operacji krzywej przegrody nosowej,zgłosić się do lekarza rodzinnego z powodu odruchów wymiotnych i wymiotach.Narazie w tamtym tygodniu w piątek zrobiłem badania krwi do operacji krzywej przegrody nosowej są w nim morfologia krwi,,pt(nr),,aptt,, fibrynogen,,elektrolity na,k.,alt,ast czy mogę wykonać operacji krzywej przegrody nosowej i zaświadczenie od lekarza.W dniu 9 mają mam mieć operację krzywej przegrody nosowej.Moje pytanie brzmi:Czy jak zgłoszę się do lekarza rodzinnego ,to lekarz jakie badanie krwi albo skierowanie na prześwietlenia może skierować mnie.lub przypisać badanie krwi.Bylem u neurologa to powiedział mi ,że mam niedotlenienie muzgu.Powiekszone torby i krzywa przegroda nosowa.Kazal zrobić badanie krwi u lekarza rodzinnego,wypisał skierowanie do szpitala związku częstymi wymiotami bólami głowy a lekarz co może zlecić badanie krwi związku odruchami wymiotnymi i wymiotami.Pale papierosy,pije kawę w południe nic mi nie jest ale rano po zjedzeniu i wypiciu kawy i herbaty wymioty a odruch wymiotny .Do jakiego lekarza związku wymiotami i odruchami wymiotnymi czekam na opinie i komentarze,może do internisty lub neurologa albo lekarz rodzinny,może zaproponuje ktoś do jakiego lekarza pójść?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak dalej postępować w relacjach z mężczyzną?

Witam serdecznie. Chciałabym się poradzić, ponieważ mam ostatnio taki mętlik w głowie odnosnie mojego związku z narzeczonym. Zaczął podobać mi się kolega z pracy w której pracuje na jednym dziale w korporacji. Zaczęłam go nieświadomie podrywać. Był taki czas że... Witam serdecznie. Chciałabym się poradzić, ponieważ mam ostatnio taki mętlik w głowie odnosnie mojego związku z narzeczonym. Zaczął podobać mi się kolega z pracy w której pracuje na jednym dziale w korporacji. Zaczęłam go nieświadomie podrywać. Był taki czas że Robiliśmy sobie zawsze razem kawe. Co bardzo mi się spodobało. Zawsze ten czas poświęcaliśmy na rozmowie o różnych rzeczach a szczególnie jakiś podobnych do nas. Trwało to jakiś czas byłam wtedy bardzo podniecona przy nim. Nie mieliśmy kontaktu w mediach społecznościowych ale w pracy się świetnie dogadywaliśmy. Teraz nie mamy jakoś kontaktu bo nie ma.mnie w pracy, czasem zagaduje do niego na FB od razu odpisze ale on sam nie zagada. Nie wiem co robić z tą relacja czy to jakaś zabawa czy porostu faktycznie zaczęło coś iskrzyć między nami. Chcę wspomnieć że mój narzeczony nie ma.pracy co bardzo rzutuje to na naszą relację. Mam tez trochę problemy takie przy ludziach gdzie się stresuje. Nie wiem co myśleć o tej relacji z nowym kolega.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Jak ustabilizować wagę?

Witam. okolo 2 miesiące temu wazylem 76 kg. przy wzroscie 165cm. Dieta wtedy składała się z wszystkiego co możliwe piwka wieczorem, oczywiście widoczny brzusio itp. Postanowiłem coś zmienić, zacząłem trenować w domu bieganie do tego dieta okolo 1700kcal bez słodyczy,... Witam. okolo 2 miesiące temu wazylem 76 kg. przy wzroscie 165cm. Dieta wtedy składała się z wszystkiego co możliwe piwka wieczorem, oczywiście widoczny brzusio itp. Postanowiłem coś zmienić, zacząłem trenować w domu bieganie do tego dieta okolo 1700kcal bez słodyczy, masła itp. unikałem mocno tłustych dań wiekszość moich posiłków to sałatki oraz owoce oraz dużo wody niegazowanej, kawa bez cukru i mleka i cherbaty- zielona, owocowa, mięta (powinienem jeść więcej przy aktywnej pracy i ćwiczeniach natomiast chciałem osiągnąć widoczne efekty szybciej) po miesiącu czasu waga spadła o około 6 kg. następnie zaczęło spadać bardzo powoli mimo codziennych ćwiczeń i diety waga wahała się w okolicy 68kg. Wczoraj postanowiłem odpuścić jeden dzień diety wybrałem się z dzieciakami na lody nastepnie opedzlowalem paczke chrupek orzechowych 200g *(486kcal w 100g) i do tego kilka ciastek jerzyki oraz normalne posiłki około 3000kcal jak nie lepiej przy czym duzo slodkiego i tluszczu. ważyłem się w ten dzień rano i było 68.2kg, natomiast waga dzień pozniej rano wskazała 66,2 kg.... Nierozumiem dlaczego poczas diety waga spada bardzo wolno, a gdy odpuscilem jeden dzien zamiast przytyc przebilem granice wagi ktorej nie moglem osiagnac podczas diety...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Wasiluk (Dudziec)
Mgr Joanna Wasiluk (Dudziec)

Dlaczego muszę często oddawać mocz mając 18 lat?

Od ponad tygodnia budzę się po 2-3h snu z potrzebą oddania moczu i dyskomfortem w dole brzucha (uczucie pełności, czasem lekki ból). Dotychczas spałam w godzinach 7-15, teraz kolo 10 sie budze i zazwyczaj wstaję do pracy od razu... Od ponad tygodnia budzę się po 2-3h snu z potrzebą oddania moczu i dyskomfortem w dole brzucha (uczucie pełności, czasem lekki ból). Dotychczas spałam w godzinach 7-15, teraz kolo 10 sie budze i zazwyczaj wstaję do pracy od razu (nie chce mi sie dalej spać). Przestałam uprawiać sport kilka tygodni temu przez brak czasu, piję dużo kawy ale nie więcej niz wcześniej. Mam też od wielu miesięcy różne lęki i intensywny okres w życiu. Problem pierwzy raz się pojawił, na razie nie odczuwam negatywnych skutków w ciągu dnia. Co robić?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Dlaczeg mam te uciążliwe wymioty?

,przed zjedzeniem śniadania ok godz.7.30 mam odruchy wymiotne czuje że przy Odruchach mam przysmak ropy i odruch wymiotny wydzielina z ropa.Po śniadaniu o godz 8.00 wyrzucam po zjedzeniu i wypiciu herbaty i kawy .Czy to torsja czy co.?.Skąd te odruchy... ,przed zjedzeniem śniadania ok godz.7.30 mam odruchy wymiotne czuje że przy Odruchach mam przysmak ropy i odruch wymiotny wydzielina z ropa.Po śniadaniu o godz 8.00 wyrzucam po zjedzeniu i wypiciu herbaty i kawy .Czy to torsja czy co.?.Skąd te odruchy wymiotne i wymioty?Biorę leki na cholesterol liproforma plus,lipathyl,na tarczycę -niedoczynnosc tarczycy letrox 75,letrox 50.Lecze się u psychiatry nerwowość,depresje itp.,biorę leki na senność perazin,memotropil ,czy to po lekach zatrucie lekami ,czy nie .Czy lekarz rodzinny to dobry pomysł by pójść do niego czy gastrolog lub internista
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy mogę mieć objawy nerwicy?

Witam, od pewnego czasu zmagam się z problem ale nie umiem sobie z nim poradzić od około 2/3 tyg . Nie wiem czy mogę się rozpisywać nad całą genezą i czynnikami które mogą na to wpłynąć ale postaram się po... Witam, od pewnego czasu zmagam się z problem ale nie umiem sobie z nim poradzić od około 2/3 tyg . Nie wiem czy mogę się rozpisywać nad całą genezą i czynnikami które mogą na to wpłynąć ale postaram się po krotce go opisać. Poznałyśmy się w pracy ponad rok temu jednak tak zżyłyśmy się od około 8 mies na taki poziom że piszemy do siebie praktycznie cały czas i na dzień dobry i na dobranoc po prostu max odpowiedź jest do 30 min nawet przez pewien odcinek dojeżdżamy razem do pracy . Jakieś 3 miesiące temu nasz kontakt mocno się ograniczył z jej strony pisała że poznała kogoś i potrafiła rozmawiać ze mną praktycznie tylko o tej osobie gdzie ja poczułam się zepchnięta na drugi tor. Odczuwałam stres oraz lęk że mnie opuści przez około 3 dni do tego stopnia że nie potrafiłam nic zjeść (za te 3 dni zjadłam łącznie 2 posiłki na siłę) gdy przestali się spotykać po jakichś 3 tyg poczułam ulgę i dawną radość że znowu piszemy i śmiejemy się z byle czego . Dwa tygodnie temu na czacie grupowym nasz bliższy kolega zaczął wspominać i trochę śmiać się z przyjaciółki że przesadziła z alko i ja napisałam wiadomość żeby nie był taki do przodu bo każdemu się zdarza i oni między sobą tylko kontynuowali rozmowę gdzie ja może też przesadziłam ale nie było to z takim zamiarem wysłałam gifa gdzie jest pijany koleś i upada. po tym przeżywam do dziś lęk i stres. oczywiście na drugi dzień przeprosiłam za tego gifa ale też próbowałam wytłumaczyć że ja nigdy przeciwko niej nie byłam i nie wyśmiewalam się z niej po paru minutach rozmowy wybaczyła mi i się pogodziliśmy. Z tym kolegą też się pogodziła. jednak ja już od tamtej sytuacji cały czas się boje ze powiem coś nie tak że nie odpowiem na jej wiadomość i pomyśli że ją oleje. Kiedyś potrafiłyśmy po sobie cisnąć i smialysmy się z tego a teraz ja boje się z nią rozmawiać. Była taka sytuacja że powiedziałam że zrobię jakieś jedzenie do pracy ale w międzyczasie pisałyśmy jeszcze ze sobą i miałam pewną sprawę do załatwienia więc odpisałam jej w stylu "dobra odezwę się później bo nie zdążę tego jedzenia zrobić" miałam na myśli że odezwę się później bo inaczej nie zdążę zrobić a mnie czas gonił jak się chwilę później okazało że się nie wiem wkurzyła na mnie że się musiała spieszyć i sobie jedzenie zrobić i że brakuje jej słów do mnie. Być może niezrozumiale napisałam okej. oczywiście przeprosiłam i jakoś po paru godzinach było okej . nie ukrywam że znów wtedy miałam silne uczucie stresu i lęku lecz z momentami takimi że przecież chciałam dobrze i jak można się o takie coś obrażać. ostatnia sytuacja miała tydzień temu dzień przed tym byłam u niej na kawie i było super smialysmy się i wgl na następny dzień (oczywiście cały czas piszemy ze sobą) coś mi wysłała że kot sobie coś zrobił a ja pominęłam tą wiadomość i później zaczęła pisać bez emotek (cecha charakterystyczna po tym poznaje że o coś chodzi) że idzie ogarniać kota a ja odpisuje czy mu sierść wyczesuje a ona mi odpisała " jak się ma w*je*ane to się nie wie " , nie pisałam już nie drazylam tematu potem zaczęła pisać właśnie bez emotek no to jej odpisywałam jakby nic się nie stało . oczywiście znowu silny stres lęk nie mogłam niczego zrobić na niczym się skupić . dopiero na następny dzień około 3h przed pracą zaczęła pisać z emotkami i jak jechałyśmy do pracy to normalnie gadalysmy. od dwóch dni znowu czuję ten dziwny lęk mimo że jest póki co w porządku. Nalega na spotkania poza pracą, pisze że tęskni, kiedyś to chętnie chodziłam do niej na kawę ale tak jak pisze, od jakiegoś czasu nie potrafię się odnaleźć mam ochotę ograniczyć ten kontakt ale z drugiej strony nie mam takiej osoby z którą non stop pisze. nie potrafię czuć radości tylko sam lęk i stres . nie mam już siły. nie wiem co robić. Mogę jeszcze dodać że ponad rok temu i pół roku temu zmarli moi kochani Dziadkowie i w sumie po śmierci Babci było mi najciężej i do tej pory ciężko mi się jest pogodzić ze stratą. Od tamtej pory zaczęłam się źle czuć miałam robione badania i skierowania do laryngologa i kardiologa jednak kardiolog stwierdził że jestem zdrowa a wszystkie objawy to stres i powiedział że mam problem z emocjami i ewentualnie leczyć pod kątem nerwicy lękowej.
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski

Czy w ten sposób można się zarazić mononukleozą?

Mojego współpracownika dziecko od 19 maja miało objawy anginy. Od poniedziałku 22 maja dziecko znalazło się w szpitalu, gdzie potwierdzono mononukleozę. Teraz mój współpracownik, narzekał na ogólne osłabienie, gorączkę, bóle stawów (często dojadą po dziecku kanapki). Jeśli doszło do... Mojego współpracownika dziecko od 19 maja miało objawy anginy. Od poniedziałku 22 maja dziecko znalazło się w szpitalu, gdzie potwierdzono mononukleozę. Teraz mój współpracownik, narzekał na ogólne osłabienie, gorączkę, bóle stawów (często dojadą po dziecku kanapki). Jeśli doszło do niego do zakażenia, czy możliwe zakażenie w podanym przykładzie? Korzystamy z tego samego pojemnika na kawę oraz cukier (każdy nabiera z pojemników swoją łyżeczka (zazwyczaj umytą pod bieżącą wodą). Czy zalanie kawy oraz cukru wrzątkiem niszczy mononukleozę ? Czy z mononukleoza, można żyć normalnie i czy zarażać można przez całe życie ?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy takie zachowania świadczą o zaburzeniach emocjonalnych?

Mój tato był człowiekiem o niezmiennych poglądach religijnych i politycznych, a także o mocnych zasadach moralnych. Wstawał codziennie o tej samej porze. Następnie jadł śniadanie, podczas którego czytał gazetę. Po śniadaniu zajmował się swoimi obowiązkami. Natępnie przychodził na obiad i... Mój tato był człowiekiem o niezmiennych poglądach religijnych i politycznych, a także o mocnych zasadach moralnych. Wstawał codziennie o tej samej porze. Następnie jadł śniadanie, podczas którego czytał gazetę. Po śniadaniu zajmował się swoimi obowiązkami. Natępnie przychodził na obiad i zawsze po zjedzeniu obiadu kładł się na drzemkę. Później aż do wieczora znów pracował. Wieczorem wracał, by obejrzeć "Wiadomości" w TVP, następnie jadł kolację i resztą wieczoru spędzał zawyczaj na czytaniu książek. W wolnym czasie zajmował się też gra w szachy, gra w karty, oglądaniem skoków narciarskich, lub słuchaniem transmisji z meczów Cracovii. Mój tato miał dwa swoje kubki - z jednego zawsze pił kawę, a z drugiego herbatę. W innych kubkach nie chciał pić. Codziennie czytał tylko jedną określoną gazetę - "Dziennik Polski" i oglądał tylko jeden dziennik telewizyjny - Wiadomości TVP. Miał też swoje specyficzne upodobania, jeśli chodzi o jedzenie - surówka zawsze musiała być na oddzielnym talerzu, kanapka zawsze musiała być dokładnie i równomiernie pokryta masłem i składnikami, a poza granice kanapki nic nie mogło wystawać. Tato miał też swoje ulubione sztućce oraz nóż doRA krojenia. Tato bardzo dbał o porządek - zawsze za sobą sprzątał, a ubrania układał w idealne kosteczki. Tata wysławiał się zawsze w ten sam, bardzo poprawny sposób, bez użycia słów potocznych i wulgarnych. Tata potrafił bardzo dobrze grać w szachy i był bardzo dobry z matematyki, pomimo wykształcenia podstawowego. Miał bardzo duży zasób słownictwa. Znał wiele słów powrzechnie nieznanych, lub żadko stosowanych i używał ich często w codziennych rozmowach. Miał też swoje powiedzenie "Dimikłando", którego używał bez żadnego znaczenia, np podczas wykonywania jakichś czynności. W momencie, gdy któryś z jego ulubionych przedmiotów się zgubił (np ulubiony widelec) bardzo się irytował. Podobnie, gdy z jakiegoś powodu nie mógł poczytać w trakcie śniadania "Dziennika Polskiego", lub wieczorem obejrzeć Wiadomości. Bardzo niechętnie plotkował i z tego powodu często unikał rozmów z ludźmi. Często udawał, że nie ma go w domu, gdy w odwiedziny przyszedł jakiś sąsiad. Najchętniej czytał i rozmawiał o historii i polityce. Nie rozmawiał o uczuciach i słabo je okazywał. W tym co robił, był bardzo dokładny, precyzyjny. Lubiał mieć wszystko zaplanowane i do wszystkiego przygotowywał się wcześniej. Bardzo lubił śpiewać. Zapisywał i uczył się na pamięc wielu piosenek. W ogóle bardzo wiele rzeczy zapisywał, segregował i przechowywał, bez większego celu. Czy takie usposobienie może świadczyć o jakichś zaburzeniach?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Oliwia Mazurowska
Mgr Oliwia Mazurowska

Dlaczego mam te drżenia powieki?

Witam. Od około 3 tygodni mam problem z drganiem powieki. Zdarza się to kilkanaście razy dziennie lub więcej. Biorę Magne B6 forte oraz witaminę b complex. Nie piję kawy ani alkoholu, nie siedzę długo przed komputerem, nie jestem narażona na... Witam. Od około 3 tygodni mam problem z drganiem powieki. Zdarza się to kilkanaście razy dziennie lub więcej. Biorę Magne B6 forte oraz witaminę b complex. Nie piję kawy ani alkoholu, nie siedzę długo przed komputerem, nie jestem narażona na jakiś większy stres. Nie przyjmuję żadnych leków ani nie mam innych niepokojących objawów. Czym to może być spowodowane?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy można pić Yerba mate przy zapaleniu dwunastnicy?

Dzień dobry. Mam zapalenie dwunastnicy. Przestałem pić kawę oraz mocne herbaty, poza herbata z czystka i melisa. Moje pytanie brzmi jak w tej sytuacji sprawdzi się yerba mate? Nie ukrywam, że momentami brakuje mi energii, a nie wiem czy yerba może mi zaszkodzić czy raczej jest neutralna. Pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Jak podjąć decyzję o trudnym rozstaniu?

Dzień dobry, mam problem z zebraniem się do kupy i podjęciem definitywnych działań w celu rozstania się z partnerem. Związek od razu był niedopasowany, partner jest osobą bardzo skąpą, do tego przejawia objawy patologicznego zbieractwa. Ma przy tym znaczny majątek... Dzień dobry, mam problem z zebraniem się do kupy i podjęciem definitywnych działań w celu rozstania się z partnerem. Związek od razu był niedopasowany, partner jest osobą bardzo skąpą, do tego przejawia objawy patologicznego zbieractwa. Ma przy tym znaczny majątek (dom na ogromnej działce, dwa mieszkania w dużym mieście, gotówka w banku). Te nieruchomości popadają w ruinę, bo partner (a wcześniej również jego matka, która zmarła kilka tygodni temu) nie zgadza się na uszczknięcie czegokolwiek z oszczędności w celu dokonania koniecznych remontów. Nie zgadza się również na wynajęcie lub sprzedaż którejkolwiek nieruchomości w celu pozyskania gotówki na doprowadzenie do ładu pozostałych. Przez ponad 10 lat partner w żaden sposób nie zabezpieczył mnie finansowo i temat pieniędzy jest tematem tabu: przerywa mi, nie daje mówić, obraża się, zarzuca, że mam go za najgorszego, który mnie zostawi bez pieniędzy. Bez wątpienia nie mam swobodnego dostępu do jego środków i to jest fakt. Na wypadek jego śmierci nic po nim nie dziedziczę. Zostanę bez niczego, bo nie jestem jego żoną. Od pewnego czasu nosiłam się z zamiarem wyprowadzki - mam kawalerkę w mniejszym mieście. Do partnera przeprowadziłam się w nadziei, że w większym mieście znajdę pracę na miarę mojego wykształcenia, za dobre pieniądze. Owszem, znalazłam, ale była to praca czasowa, w projektach unijnych, gdzie często stosowano wobec pracowników mobbing i naciski na odbiór i akceptowanie produktów nie spełniających żadnych standardów. Za dwie ostatnie tego typu prace podziękowałam, bo miałam wrażenie, że funkcjonuję na krawędzi prawa. Teraz osiągam nieduży dochód z własnej działalności. Dużo skromniejszy niż bym chciała. Niemal rok temu partner dostał udaru i zostałam postawiona przez życie w patowej sytuacji: trzeba się było zająć jego niedołężną matką (zorganizowałam pomoc z opieki społecznej, wzięłam na siebie wszelkie zadania menadżerskie, rachunki, problemy, itd.). Partner nie miał motywacji, żeby zacząć wstawać po udarze, mimo, że kilka razy w tygodniu przyjeżdżałam do szpitala, oferowałam swoją pomoc. Zawsze było nie, bo kręci mu się w głowie, ma słabe nogi, jedną dziwnie stawia, nie do końca ją czuje i nie będzie próbował chodzić. Skutek taki, że wylądował w hospicjum, gdzie do dzisiaj leży w pampersie i nie wstaje. Odmówił zapłacenia za rehabilitacje w prywatnym ośrodku, choć ma stosowną gotówkę na koncie, odziedziczył kilkadziesiąt tysięcy po matce, dostał znaczną rentę inwalidzką i spore wyrównanie od chwili w której skończyło mu się świadczenie chorobowe. Jest "nie, bo nie". Argumenty są takie, że braknie mu na życie. Same nieruchomości są łącznie warte kilka milionów, więc nie wiem jak ma braknąć. Ja jego matką zajmowałam się nieodpłatnie, przez cały czas mam również na głowie wszystkie jego problemy, być dostępna na telefon, jeździć i odwiedzać go w hospicjum, wszystko za niego załatwiać, bo on "nie może". Nawet nie mam od niego upoważnień, więc też nic nie załatwię. A wszystko za możliwość pomieszkiwania w jednym z zagraconych mieszkań i wyżywienie. O niczym więcej nie ma mowy. Natomiast stała się również u mnie mała "tragedia" losowa. Właśnie niemalże rozleciał mi się z hukiem stary piec dwufunkcyjny w mojej kawalerce. Trzeba kupić i zainstalować nowy. Koszt spory, maksymalnie osiem tysięcy złotych za wszystko, łącznie z montażem, bo wybrałam wariant bezpieczniejszy, z zamkniętą komorą spalania (nie mam ochoty zatruć się czadem, a łazienkę mam mało). Poinformowałam partnera, że czeka mnie taki wydatek. Nie wykazał chęci wsparcia mnie, nie poczuł się zobowiązany za dotychczasową pomoc, przemilczał temat. Nie zamierzam nalegać i żebrać. Mam trochę oszczędności i jakoś to wezmę na klatę. W końcu to tylko pieniądze i dobrze, że mnie się nic nie stało, bo para wodna rozsadziła piec w mojej obecności. Natomiast ja już widzę, że ten człowiek nie pomoże mi w żadnej życiowej sytuacji i czuję się bardzo rozczarowana tym związkiem, w jakiś sposób oszukana, pozostawiona sama sobie ze wszystkimi problemami, emocjonalnie porzucona (gdy opiekowałam się jego matką nikt z ich krewnych w jedne czy drugie święta nie zadzwonił do mnie, nie podziękował, nie zaprosił na kawę). Natomiast mam poczucie jakiegoś dziwnego przemęczenia, letargu, bezradności, bezsensu, niemocy, że nie mogę jakoś się zebrać, zamówić transportu dla siebie, zwierzaków i co większych gabarytowo rzeczy. Mniejsze już przesłałam do siebie paczkomatem. Nie wiem też jak rozmawiać z partnerem (choć "partner" to chyba za wielkie słowo). Raz, że o wszystko się wzburza emocjonalnie i obraża na mnie, to nie ma totalnie warunków w tym hospicjum na rozmowę w cztery oczy. Są na tej samej sali inni chorzy oraz odwiedzające ich rodziny. Natomiast ja nie widzę możliwości "ratowania" takiego pseudozwiązku i nie wiem, co miałby wnieść w moje życie. Partner prawdopodobnie spędzi w tym hospicjum resztę swojego życia, bo z powodu postępujących zaników mięśni jego stan się tylko pogarsza. I może tak przewegetować nawet dwadzieścia lat czy więcej, biorąc pod uwagę przeciętną długość życia. Finansowo jesteśmy dwoma odrębnymi światami, dzieci żadnych nie mamy, rozmawiać się o niczym nie da, bo większość spraw istotnych to tematy tabu. Reguły gry w tym związku polegają na tym, że żadnych reguł gry nie ma i ani się o nie doprosić. Wydrenowało mnie to wszystko do takiego stopnia, że uleciała ze mnie cała moja energia i stanowczość. Mam problem z odzyskaniem jakiegoś ważnego kawałka siebie i tylko czasem, gdy czuję narastający gniew, czuję, że jeszcze coś się tam we mnie tli z mojej siły, ale nie daję rady tego mocniej rozpalić.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Na co wskazuje ta wydzielina z pochwy?

Mam pytanie dot. możliwości zajścia w ciążę. Stosunek wystąpił w jednym z ostatnich dni płodnych, ale zabezpieczyliśmy się prezerwatywą i dodatkowo partner wyjął przed wytryskiem i widziałam wszystko dokładnie, więc raczej nic się nigdzie nie dostało, ale wiadomo wypadki... Mam pytanie dot. możliwości zajścia w ciążę. Stosunek wystąpił w jednym z ostatnich dni płodnych, ale zabezpieczyliśmy się prezerwatywą i dodatkowo partner wyjął przed wytryskiem i widziałam wszystko dokładnie, więc raczej nic się nigdzie nie dostało, ale wiadomo wypadki się zdarzają. Jakieś 4 dni po tym stosunku odbył się kolejny, ale po nim wystąpiła jakaś dziwna wydzielina, kolor kawy z mlekiem, następnego dnia również była. Nie wiem czy to mogło być krwawienie implantacyjne czy może kwestia małej nadżerki, którą odkryła ginekolog 2 dni przed tamtym stosunkiem. Proszę o pomoc
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy jest duża możliwość ciąży w tej sytuacji?

Proszę o radę. Stosunek był 4.03, z prezerwatywą i bez zakończenia w środku. Dnia 13.03 wylądowałam w szpitalu z powodu pękniętej torbieli. Tam wykonywali mi badania w tym na betę która wyszła <0,100. Po tym wszystkim uroiłam sobie ze faktycznie... Proszę o radę. Stosunek był 4.03, z prezerwatywą i bez zakończenia w środku. Dnia 13.03 wylądowałam w szpitalu z powodu pękniętej torbieli. Tam wykonywali mi badania w tym na betę która wyszła <0,100. Po tym wszystkim uroiłam sobie ze faktycznie mogę być w ciąży. Pierwszy test zrobiłam 18 dni po stosunku(2 dni przed miesiączka) negatywny, miesiączkę dostałam w terminie 24.03 tylko była ona skapsza niż zwykle trwała 6 dni, (myśle ze to z powodu stresu przez koniec stycznia i cały luty z powodu śmierci bliskiej osoby, później ten szpital mnie dobił no i przez 2 tygodnie prawie nic nie jadłam tylko sama kawa i papierosy schudłam 3 kg) testy wykonałam również w 23 dniu z drugiego moczu 25- z porannego moczu ,27- z porannego moczu, 29 i 30 dniu z moczu popołudniowego. Wszystkie ultra czule 10 ml i w 30 dniu 20 ml, 3 inne firmy wyniki negatywne. Lekarz na kontroli 4.04 stwierdził ze mam jajeczkowanie z lewego jajnika. I faktycznie w tych dniach miałam dni płodne. Przepisał mi axia conti ze względu na ta torbiel żeby się nie pojawiały. Kolejna miesiączkę dostałam 18.04 dwa dni szybciej ponieważ sama ja przyśpieszałam aspiryna ze względu na wyjazd i z pierwszym dniem zazylam pierwsza tabletkę( ta miesiączka byla bardzo obfita) trwała ona 11 dni, ale te 6 ostatnich to były plamienia. Teraz w maju miesiączkę dostałam po zażyciu drugiej tabletki placebo 14.05 trwała normalnie 6 dni. Moje pytanie jest takie czy napewno mogę wykluczyć ciąże i te plamienia są spowodowane przyjmowaniem antykoncepcji? I czy te testy które wykonywałam są wiarygodne? Wszędzie piszą ze mogą wyjść negatywne jeżeli za szybko sie odczyta wynik, a jeżeli ja go zrobiłam i on leżał te 5 minut nie ruchomo, a ja w tym czasie sie na niego patrzyłam to tez sie liczy jako fałszywie negatywny z powodu zbyt szybkiego odczytania? Popadam już w paranoje. Nie planuje ciąży a wszędzie widzę jej objawy, tzn wmawiam sobie . Od pobytu w szpitalu mam dziwne ruchy jelit ciagle mi burczy w brzuchu, przelewa się, bąbluje już sama nie wiem co to jest. Mam dużo skutków ubocznych przy tabletkach Axia które są wymienione w ulotce miedzy innymi mam krwawienie srodcykliczne które trwa już 7 dzień i czasem nudności wieczorami, powiększyły mi się piersi jestem zmęczona już tym wszystkim. Dziś rozmawiałam ze swoim lekarzem bo nie mam możliwości do niego iść mówił ze jeżeli występują u mnie te krwawienia i nudności to mogę je odstawić po zakończeniu opakowania. I powinno wszystko wrócić do normy. Proszę o jakaś radę czy ja mam już ciąże urojona?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Dlaczego odczuwam bóle podbrzusza?

Witam, od kilku miesięcy ,,boli" mnie podbrzusze ( nie jest to ciągły ból) bardzo często boli po kawie rozpuszczalnej z mlekiem ( niezależnie jakie mleko) po alkoholu (wtedy boli kilka dni z rzędu) i innego rodzaju posiłkach, ale również... Witam, od kilku miesięcy ,,boli" mnie podbrzusze ( nie jest to ciągły ból) bardzo często boli po kawie rozpuszczalnej z mlekiem ( niezależnie jakie mleko) po alkoholu (wtedy boli kilka dni z rzędu) i innego rodzaju posiłkach, ale również bez tych posiłków. Nie jest to typowa boleść, bardziej uczucie ciągnięcia w całym podbrzuszu, uczucie ciężkości, obwód brzucha jest powiększony, nasila się na wieczór. Kał jest koloru żółtego. Często zdarzają mi się wzdęcia, czasami zaparcia, ale bardzo rzadko, biegunka wgl. Nie wiem czy ta boleść związana jest z układem rozrodczym czy z układem trawiennym ( wiem, że podane objawy są powiązane z nim, ale czasami nie wiem czy boli mnie brzuch czy jajniki ) :(
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak poradzić sobie w relacji z partnerem?

Witam, chciałabym się poradzić, ponieważ osobiście jestem trochę pogubiona w relacjach. Trochę osoba wycofana i mam problemy w relacjach z innymi ludźmi. Chodzę na terapię. Pracuje od dwóch lat w jednej firmie gdzie jest trochę więcej ludzi i większą... Witam, chciałabym się poradzić, ponieważ osobiście jestem trochę pogubiona w relacjach. Trochę osoba wycofana i mam problemy w relacjach z innymi ludźmi. Chodzę na terapię. Pracuje od dwóch lat w jednej firmie gdzie jest trochę więcej ludzi i większą korporacja I mam kontakt z wieloma osobami. Ostatnio zbliżyłam z niektórymi . Zaczęliśmy się spotykać poza pracą. Jedno spotkanie z koleżanką drugie większą ekipa. Zaczęłam też podrywać podświadomie takiego chłopaka. I zaczęłam sobie uświadamiać że coś jest na rzeczy. Że jednak trochę chyba wpadliśmy sobie w oko. Zaczął być miły pomocny adorować mnie. Czasem razem robiliśmy kawę Co wcześniej wogole nie było tego na miejscu. Mam tez narzeczonego z którym planujemy ślub w pszyszlym roku. Ostatnio nam się nie układa bo mamy swoje problemy. On się rozchorowal ja też się pochorowalam. Jestem na zwolnieniu lekarskim. Ogólnie jestem w terapii nie byłam przygotowana na takie coś że będę podrywać kolegę z pracy. Źle się z tym czuje bo też ja jestem zaręczona i on wie o tym. Czasem do niego zagaduje na Messengerze. Odpisuje. Teraz nie wiem na czym stoimy.. Z chłopakiem mamy problemy bo nie pracuje długo jest bez pracy..plus teraz tą choroba jego i moja. Nie wiem, bo też wstydzę się dluzszych rozmów z.innymi.. otworzyć się na innych.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Co oznaczają te czerwone plamki na skórze?

Dzień dobry mam pewien problem chodzi o czerwone plamki które występują na szyji nie swędzą lecz swędzi co jakiś czas całe ciało bez pozostawiania żadnego śladu ponadto chcę zaznaczyć że jem dużo twarogu oraz pije kawy 3 w 1 proszę pomóżcie dziekuje
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Na co wskazuje takie plamienie po okresie?

Dzień dobry. Tydzień po okresie dostałam brązowego plamienia coś jak fusy kawy. Plamienie trwa już 3 dni. Nigdy wczesniej nic takiego sie nie zdarzyło. Współżyje z partnerem. Stosunek zawsze przerywany. Ostatnia wizyta u ginekologa odbyła się 3 miesiące temu.... Dzień dobry. Tydzień po okresie dostałam brązowego plamienia coś jak fusy kawy. Plamienie trwa już 3 dni. Nigdy wczesniej nic takiego sie nie zdarzyło. Współżyje z partnerem. Stosunek zawsze przerywany. Ostatnia wizyta u ginekologa odbyła się 3 miesiące temu. Usg wszystko dobrze. Miałam badanie dna typy wirusów HPV. Wynik prawidłowy. Co może oznaczać to plamienie?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Dlaczego kofeina na mnie nie działa?

Dlaczego kawa bądź energetyk nie działa na mnie pobudzająco? Nigdy nie czułam się w jakiś sposób pobudzona po kofeinie mogę wypić przed snem i normalnie spać, zdarzało się że robiłam się bardziej senna niż przed wypiciem. Czy może być to objawem jakiejś choroby?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie
Patronaty