Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 4 , 0 0 0

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Konsultacje psychologiczne: Pytania do specjalistów

Czy to mogą być właśnie objawy autyzmu?

Witam. Mam problem z moim 27 miesięcznym synkiem. Martwi mnie to,że od dłuższego czasu ma swoje przyzwyczajenia. Potrafi kilka godzin odbijać się o kanapę i bardzo to lubi.. Od jakiegoś czasu spodobały mu się biedronki i chce abym mu je... Witam. Mam problem z moim 27 miesięcznym synkiem. Martwi mnie to,że od dłuższego czasu ma swoje przyzwyczajenia. Potrafi kilka godzin odbijać się o kanapę i bardzo to lubi.. Od jakiegoś czasu spodobały mu się biedronki i chce abym mu je ciągle rysowała. Stawia sobie przed kanapa obrazki z biedronkami,patrzy się na nie, śmieje się do nich i mówi "bieka, bieka, bieka " (BIEKA TO ZNACZY BIEDRONKA) Nie interesują go dzieci jak gdzieś idziemy. Nie patrzy prosto w oczy (czasami). Czasami reaguje na imię a przeważnie nie, ale jak jesteśmy na dworze i go zawołam to od razu się odwraca. Nie chce trzymać jedzenia rączkami (Tylko chrupki trzyma) i nie chce sam jeść. Dodam że karmię go jeszcze piersią. Bardzo lubi słuchać piosenek z teledyskami. Odkłada wszystko na swoje miejsce. Gdy widzi że śmietnik jest otwarty to go zamyka. Nie lubi być brudny i mieć brudnyh rączek. Dużo mogłabym jeszcze pisać.... Pokazuje części ciała i od niedawna zaczął wypowiadać kilka słów bo przedtem nie mówił nic. Teraz mówi, mama, tata, dydy bieka,auto, pika,to,tu i same końcówki wyrazów. Umie umyć ząbki, zna wszystkie kolory ,cyferki i zwierzątka. Jak się to zapytam gdzie coś jest i co to jest to pokaże palcem. Czy to moga byc objawy autyzmu? Czy może coś innego?
odpowiada 2 ekspertów:
mgr Agnieszka Nowak
mgr Agnieszka Nowak
Mgr Agata Majda
Mgr Agata Majda

Dlaczego tak cierpię na pewne zaburzenia psychiczne?

Witam. Od roku cierpię na pewne zaburzenia, jak myślę, natury psychicznej. Zaczęło się atakiem, w czasie którego czułam ból w klatce piersiowej, kołatanie serca, byłam bardzo osłabiona. Po wizytach u specjalistów okazało się, że mój puls nawet w... Witam. Od roku cierpię na pewne zaburzenia, jak myślę, natury psychicznej. Zaczęło się atakiem, w czasie którego czułam ból w klatce piersiowej, kołatanie serca, byłam bardzo osłabiona. Po wizytach u specjalistów okazało się, że mój puls nawet w czasie spoczynku wynosi ponad 100, więc aby go uregulować otrzymałam tabletki Concor Cor 2,5, które zażywam do dziś. Oprócz tego z moim sercem wszystko dobrze (miałam holtera, ekg, echo serca - wszystko ok). Wszystkie wyniki badań mam dobre, nie mam boleriozy, witaminy D i B12 są unormowane (miałam niedobór), a mimo to często czuję się źle. Głównie dokuczają mi zawroty głowy, bóle głowy, osłabienie, senność, ciągle analizuję wszystko co robiłam i mówiłam w ciągu dnia, ale co dziwne, często sytuację które się wydarzyły wydają mi się obce, analizuję swoje zachowanie z przeszłości i denerwuję się, kiedy nie mogę sobie czegoś przypomnieć, albo kiedy wydaje mi się, że zachowałam się źle. Takie życie jest bardzo uciążliwe, przez to mniej cieszy mnie życie, zmieniłam się bardzo. Również odczuwam mniejszy popęd seksualny. Proszę powiedziec mi, czy to może być nerwica? Ja długo w to nie wierzyłam, ale jestem coraz bardziej przekonana, że to tylko mój umysł szaleje i wmawia sobie wszystko. A może hipochondria? Jako dziecko często udawałam, że np. uderzyłam się w rękę i potrzebuję na nią bandaża. Niby nic, ale jak widać od dziecka miałam skłonności do wmawiania sobie czegoś (chyba po to żeby zwrócić na siebie większą uwagę?) Wybieram się do lekarza rodzinnego, ale obawiam się, że znowu zostanę odesłana do domu z masą leków (poprawiających pracę neuroprzekaźników, przeciwdepresyjnych), które nie pomagają, tylko jeszcze pogarszają sprawę... Proszę o pomoc.
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Dr Małgorzata Mazurek
Dr Małgorzata Mazurek
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jak poradzić sobie z zachwianiem własnego systemu wartości?

Witam. Obecnie przeżywam zachwianie własnego systemu wartości. Ale od początku. W mojej rodzinie (bardziej, rodzeństwo moich rodziców niż sami rodzice) bardzo dużo pili alkoholu i wiązało się z tym wiele nieprzyjemnych historii, co wywarło na mnie olbrzymi wpływ co spowodowało,... Witam. Obecnie przeżywam zachwianie własnego systemu wartości. Ale od początku. W mojej rodzinie (bardziej, rodzeństwo moich rodziców niż sami rodzice) bardzo dużo pili alkoholu i wiązało się z tym wiele nieprzyjemnych historii, co wywarło na mnie olbrzymi wpływ co spowodowało, że nie piję alkoholu czy nie palę papierosów i zażywam innych używek. Od dzieciaka praktycznie miałem złoty środek w tym co robię, uczyłem się dobrze, miałem sporo znajomych. Problem się zaczął, gdy zachciałem czegoś w życiu osiągnąć. I po części się udało, dostałem się na dość dobre i przede wszystkim przyszłościowe studia. Byłem w długoletnim związku pomimo pokus trwałem przy tym, bo po prostu chciałem, jednak część znajomych się odsunęła, gdyż po prostu nie miałem za dużo czasu dla nich - nie winię ich. Problem się zaczął, gdy rozstałem się z dziewczyną i poznałem nową. Piękną, mądrą i ambitną. Cudownie spędza nam się razem czas, obecnie jesteśmy 3-ci miesiąc. Jednak mój problem polega na tym, że nie potrafię zaakceptować tego jaka była. Tu chciałbym wtrącić, że jestem wstanie wiele zaakceptować pod warunkiem, że jestem w stanie to zrozumieć a żeby zrozumieć muszę znać powody. Miała partnerów przede mną co jest zrozumiałe w tym wieku, jednak miała taki średnio przyjemny epizod dla mnie. A mianowicie chodziła po klubach i byłą typową dziewczyną z klubu (czyli całowanie z przypadkowymi oraz dawanie się obmacywać). Chciałbym to zrozumieć, jednak rozmowy z nią tylko to pogarszają, jedyny argument to, że wszyscy tak robili u niej w szkole. I to jest to czego nie mogę sobie ani jej wybaczyć. Zdaję sobie sprawę, że to wszystko było jednak... Na początku winiłem ją, potem doszedłem do wniosku, że niepotrzebnie bawiłem się w błędnego rycerza, starałem się być uczciwy, szanować innych oraz myśleć o konsekwencjach. I jestem obecnie na etapie, że przespałem najlepsze lata swojego życia, że zamiast szaleć jak wszyscy i móc się teraz cieszyć życiem, budować udany związek z nią, to się męczę z tym wszystkim. Tym, że szalałem za słabo, że po prostu nie mam tych szalonych wspomnieć, bo chciało mi się uczyć i pracować nad sobą. Zdroworozsądkowo nie powinna być to zła decyzja, jednak nie mogę pozbyć się myśli, że popełniłem błąd, a właściwie wiele błędów. Niby mógłbym iść teraz i to nadrabiać, jednak ja nie potrafię ani nie chcę być taki. Kocham moją obecną dziewczynę, jednak te myśli mnie zadręczają i wiem, że przeszłości nie zmienię, tylko uważam to za bardzo nie sprawiedliwe, bo żyłem jak najbardziej regulaminowo i takimi osobami chciałbym się otaczać a przynajmniej w związku, a tu się okazuje, że osoby, które miały to głęboko gdzieś mogą zajść tam gdzie ja a nawet dalej. Po prostu nie wiem co robić, nie mam myśli samobójczych, nie uciekam w alkohol jednak jest takie poczucie bezradności, bo zawsze jak miałem problem to mogłem sobie z nim poradzić. Tym razem nie mogę.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Anna Szyda
Mgr Anna Szyda

Dlaczego nie jestem w stanie rozmawiać z matką?

Nie jestem w stanie rozmawiać z matką. Mam 27 lat, od 8 lat mieszkam poza rodzinnym domem. Przyjeżdżam tam coraz rzadziej, z obowiązku, raz w miesiącu. Mam problem z matką, która powoduje u mnie wsieklosc. Wtrąca się do każdego aspektu... Nie jestem w stanie rozmawiać z matką. Mam 27 lat, od 8 lat mieszkam poza rodzinnym domem. Przyjeżdżam tam coraz rzadziej, z obowiązku, raz w miesiącu. Mam problem z matką, która powoduje u mnie wsieklosc. Wtrąca się do każdego aspektu mojego życia. Czyta pisma, które do mnie przychodzą, grzebie w torebce, dokumentach. Chce wiedzieć ile zarabiam, gdzie pracuje. Ciągle moja wiedza, doświadczenie to za mało. Kompromituje mnie przy obcych, opowiada o tym, jak nigdy nie chciała mieć dziecka (jestem jedynaczką). Nie słucha mnie, zawsze jak się czymś chwałę, swoim pomysłem, osiągnięciem to zmienia temat, uważając, że kłamię. Nigdy nie byłam w dorosłym życiu na jej utrzymaniu. Ignoruje mnie gdy o czymś mówię, zachowuje się jak dziecko z ADHD, które z nudy wychodzi podczas gdy się do niego mówi. Ocenia mnie, cały czas. Ciągle jest niezadowolona, a jak przyjeżdżam, to zaczyna wydawać polecenia. Zrób to, zrób tamto. Nie umiem z nią rozmawiać, powoduje u mnie zdenerwowanie, smutek, irytacje. Mam problemy z kontaktami z innymi ludźmi, ciągle nie jestem zbyt dobra w swoim mniemaniu. Nie wiem, jak mam sobie z tym radzić... Zżera mnie od środka.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz

Co znaczą ostre, przemijające zaburzenia psychotyczne?

Witam. Od prawie 3 lat leczę się na zdiagnozowaną u mnie schizofrenię paranoidalną. Jedynymi objawami, które u mnie wystąpiły, były głosy w głowie (słyszenie nieistniejących głosów) oraz myślenie, że ktoś mnie śledzi, że jestem obserwowany. Mój lekarz mówi, że... Witam. Od prawie 3 lat leczę się na zdiagnozowaną u mnie schizofrenię paranoidalną. Jedynymi objawami, które u mnie wystąpiły, były głosy w głowie (słyszenie nieistniejących głosów) oraz myślenie, że ktoś mnie śledzi, że jestem obserwowany. Mój lekarz mówi, że leki muszę brać przez 5 lat. Jednak czytałem w internecie wypowiedź pewnego psychiatry, że istnieje coś takiego, jak ,,ostre, przemijające zaburzenia psychotyczne" i podejrzewam, że diagnoza może być błędna, ponieważ głosy słyszałem tylko przez 2 tygodnie, a żeby zdiagnozować schizofrenię, głosy muszą trwać ponad miesiąc. Leczenie ostrych, przemijających zaburzeń psychotycznych trwa kilka miesięcy, a niektórzy zdrowieją po kilku tygodniach, a nawet dniach. Zaburzenia te nie nawracają, jak w przypadku schizofrenii. Czy możliwe jest, że lekarz wystawił błędną diagnozę i domniemując, że były to te zaburzenia, jestem już całkowicie zdrowy?
odpowiada 1 ekspert:
Dr Małgorzata Mazurek
Dr Małgorzata Mazurek

Jaki jest sens egzystencji, skoro i tak wszyscy umrzemy?

Witam. Życie w tym świecie nie ma sensu. Wszędzie nienawiść zło wojny i Bóg Pieniądz. Jaki jest sens egzystencji skoro i tak wszyscy umrzemy? Czy nie lepiej skończyć i przerwać to wszystko tak jak samemu się tego chce a nie żyć i krzywić bliskich?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy mogę mieć borderline przy tych objawach?

Dzień dobry. Mam pytanie, czy mogę mieć borderline przy następujących objawach: - mam niestabilny,kapryśny nastrój - szybko reaguję gniewem - działam impulsywnie - nie wiem do końca kim jestem - angażuję się w niestabilne, intensywne przyjaźnie -gnębi mnie uczucie chronicznej pustki, znudzenia. Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam
odpowiada 4 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Beata Bystranowska
Mgr Beata Bystranowska
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak leczyć problemy psychiczne widoczne od dziecka?

Dzień dobry. Potrzebuję rzetelnej informacji na konkretny temat. Choruję na depresję od lat szczenięcych. Pierwsze objawy zauważono w podstawówce... Mam za sobą hospitalizację w związku z tym. Dziś jestem wciąż pod opieką farmakologiczną. Niestety, żaden ze specjalistów (zarówno psychiatrów, jak... Dzień dobry. Potrzebuję rzetelnej informacji na konkretny temat. Choruję na depresję od lat szczenięcych. Pierwsze objawy zauważono w podstawówce... Mam za sobą hospitalizację w związku z tym. Dziś jestem wciąż pod opieką farmakologiczną. Niestety, żaden ze specjalistów (zarówno psychiatrów, jak i psychoterapeutów) nie chciał przywiązać wagi do jednej, nurtującej mnie i paraliżującej kwestii. Otóż chodzi o coś w rodzaju "dialogu wewnętrznego", z tym że kieruję go w myślach zawsze ad personam (z reguły do dwóch konkretnych, znanych mi osób; z jedną z nich od lat nie mam kontaktu, druga zaś jest członkiem mojej rodziny). Wszystkie informacje w sieci, na które napotykam, dotyczą wyłącznie rozmowy ze swoim alter ego. Ja natomiast natrętnie argumentuję, przekonuję lub obrażam daną osobę w głowie. Wiąże się to z potwornym bólem, gdyż są to kwestie, które usiłuję nieustannie oddalić. Łączy się to z bardzo głębokim poczuciem wstydu i próbami pokazania się "kimś innym", w oczach "tej drugiej osoby". Fantazje te uruchamiają praktycznie same negatywne objawy i potwornie przeszkadzają mi w pracy. Czy istnieje jakiś precyzyjny termin dla tego zjawiska i ewentualny sposób jego leczenia? Pozdrawiam i dziękuję z góry.
odpowiada 1 ekspert:
Dr Krzysztof Dudziński
Dr Krzysztof Dudziński

Jak pozbyć się panicznych ataków lęku?

Nerwica lękowa. Od dwóch miesięcy męczę się z nerwicą.Na początku łapało mnie w sklepie gdzie przebywało dużo.Wydawało mi się ,ze coś dzieje ze mną.Od brzucha się zaczynało niepokój stan napięcia,musiałem siadać na ziemi,zeby mi przeszlo.Raz bylo lepiej raz gorzej.Od 21... Nerwica lękowa. Od dwóch miesięcy męczę się z nerwicą.Na początku łapało mnie w sklepie gdzie przebywało dużo.Wydawało mi się ,ze coś dzieje ze mną.Od brzucha się zaczynało niepokój stan napięcia,musiałem siadać na ziemi,zeby mi przeszlo.Raz bylo lepiej raz gorzej.Od 21 spie dosc dobrze do 6,7 rano w dzien nie moge zasnac non stop mysli nachodza i niepokoj.Mam straszny lek przed lekarzami,pojechalem do pediatry jak zobaczylem go dostalem paniki ze cos mi sie dzieje.Jak wyszedl od razu mi wszystko zeszlo.Teraz mam taki stan ze chodzic nie moge,wstane z lozka od razu mnie sztywnieje mi wszystko od jelit do zołądka i wydaje mi sie ze zaraz padnę,mam paniczny atak leku.Juz przed wstaniem napedzam się ze zaraz to mi przyjdzie.Jak sie sciemnia na dworzu uspokaja sie moj organizm.Prosze o pomoc.Nawet nie jestem wstanie wyjsc z domu,przejsc paru metrów.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Beata Bystranowska
Mgr Beata Bystranowska
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Dlaczego mam problem z rozmawianiem z ludźmi?

Mam problem z rozmowa z ludzmi. Izoluje się coraz bardziej od nich i nie wiem jak z nimi rozmawiać, za każdym razem boje się co powiedzieć, a jak już to zrobię to przetrawiam w glowie co powiedziałam przez cały tydzień.... Mam problem z rozmowa z ludzmi. Izoluje się coraz bardziej od nich i nie wiem jak z nimi rozmawiać, za każdym razem boje się co powiedzieć, a jak już to zrobię to przetrawiam w glowie co powiedziałam przez cały tydzień. Dodatkowo nie mam ochoty ostatnio na nic, zamierzam rzucić studia. Boje się swojej przyszłości, że mi się nie uda nic. Mam ochotę zamknąć się sama w pokoju i z niego nie wychodzić. Co mogę z tym zrobić?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Dlaczego moje życie jest beznadziejne?

Mam 24 lata. Jestem nieszczęśliwa. Moje życie jest beznadziejne. Mam pracę, której nie lubię i nic poza nią. Nie potrafię niczego zrobić. Czuje jakbym miała jakaś blokadę. Mam zmienne humoru, często jestem zdenerwowana na ludzi.. Nie potrsfie zacząć żyć swoim... Mam 24 lata. Jestem nieszczęśliwa. Moje życie jest beznadziejne. Mam pracę, której nie lubię i nic poza nią. Nie potrafię niczego zrobić. Czuje jakbym miała jakaś blokadę. Mam zmienne humoru, często jestem zdenerwowana na ludzi.. Nie potrsfie zacząć żyć swoim życiem. Boje sie chyba nowych rzeczy. Chciałabym coś osiągnąć, coś zrobić w swoim życiu, mieć pasje. A do niczego się nie nadaje, niczego nie umiem, chodzę naburmuszona. Mam jakąś blokadę. Nie potrafię się przełamać. Stoję w miejscu i się nie rozwijam. Może mam depresje, niewiem :( proszę o pomoc
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Beata Bystranowska
Mgr Beata Bystranowska
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Dlaczego odczuwam lęk i stres?

Witam , mam 20 lat i od jakiegoś czasu(ok roku) odczuwam lęk, stres głównie w stosunku do mojego partnera . Stało się to , można powiedzieć, z dnia na dzień Nie jestem w stanie tego opisać, ponieważ ten lęk jest... Witam , mam 20 lat i od jakiegoś czasu(ok roku) odczuwam lęk, stres głównie w stosunku do mojego partnera . Stało się to , można powiedzieć, z dnia na dzień Nie jestem w stanie tego opisać, ponieważ ten lęk jest całkowicie bezpodstawny. Nigdy nie doświadczyłam krzywdy z Jego strony . Byliśmy w szczęśliwym związku, a teraz gdy Go widzę mam ściśnięty żołądek i gule w gardle . Ponadto ciągle analizuje swoją sytuację i swoje uczucia , stało się to moją obsesją. Staram sie znaleźć logiczne wyjaśnienie jednak nic nie przychodzi mi do głowy. Jest tak jakbym widziała Go w krzywym zwierciadle, irytuje mnie . Jednak gdy postanowiłam , że się z nim rozstane dostałam ataku paniki . Miałam czarno przed oczami ręce zaczęły mi się trząść i nie mogłam złapać tchu . Proszę o jakieś porady i z góry dziękuję
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Beata Szulik-Bomba
Mgr Beata Szulik-Bomba
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy warto ufać takiej kobiecie?

6lat temu poznałem partnerkę teraz żonę. Miała(20) dziecko z 40l facetem jak tłumaczyła to jej pierwszy rok po ślubie podczas rozmowy wygadała się iż jestem jej 6 partnerem 5 partnerow miała gdy się poznawaliśmy i gdy byliśłmy już ze sobą... 6lat temu poznałem partnerkę teraz żonę. Miała(20) dziecko z 40l facetem jak tłumaczyła to jej pierwszy rok po ślubie podczas rozmowy wygadała się iż jestem jej 6 partnerem 5 partnerow miała gdy się poznawaliśmy i gdy byliśłmy już ze sobą jak twierdzi nie była pewna czy z nią będę. Jej rodzice pili/ją i jak twierdzi nie wiedziała że to złe i czy naprawdę kobieta może być taka nieodpowiedzialna aby oddać się jeszcze dwóm braciom i koledze tylko z tego powodu aby wzbudzić zaineresowanie. Nie mogę tego przegryźdź . czy takie tłumaczenie że była szarą myszką odrzucona itp. może wywołać takie reakcję. i czy ufać takiej osobie przyznała mi się gdy była w ciąży 2 m-ce przed urodzeniem naszego syna 3 m-ce po ślubie. Czyli byłem pod ścianą. Co lepsze jej partnerem był również sąsiad i wspólny znajomy.. Twierdzi że to było kiedyś teraz by tego nie zrobiła? ufać ??? on 30
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Dr Małgorzata Mazurek
Dr Małgorzata Mazurek
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy to mogą być objawy autyzmu czy może coś innego?

Witam. Mam problem z moim 27 miesięcznym synkiem. Od dłuższego czasu odbija się od kanapy i mógłby to robić godzinami. Dodam,że karmię go jeszcze piersią. Także od jakiegoś czasu spodobały mu się się biedronki i chcę abym je mu ciągle... Witam. Mam problem z moim 27 miesięcznym synkiem. Od dłuższego czasu odbija się od kanapy i mógłby to robić godzinami. Dodam,że karmię go jeszcze piersią. Także od jakiegoś czasu spodobały mu się się biedronki i chcę abym je mu ciągle rysowała, jak mu ich nie narysuje to wpada w szał i ciągle płacze. Kładzie sobie narysowane biedronki przed kanapa i się odbija. Nie interesują go dzieci jak gdzieś idziemy. Nie patrzy prosto w oczy (czasami). Czasami nie reaguje na swoje imię,ale jak jesteśmy na dworze i go wołam to od razu się odwraca. Bardzo lubi piosenki z teledyskami i przy tym odbija się od kanapy. Nie lubi mieć brudnych rączek. Nie chce trzymać jedzenia rączkami.(trzyma tylko chrupki) Od niedawna zaczął wypowiadać kilka słów bo przedtem nic nie mówił. Teraz mówi mama, tata, bieka (Biedronka), dydy, to ,tu,auto itd.... wypowiada same końcówki wyrazów a czasami cały,jak jest krótki. Dużo mogłabym jeszcze pisać. Pokazuje części ciała gdy się o to pytamy. Zna wszystkie kolory i cyferki. Lubi mnie przytulać i całować, ale tylko mnie. Gdy widzi otwarty śmietnik to go zamyka. Gdy zapytamy gdzie jest zwierzę i jakie zwierzę to też pokazuję palcem. Czy to moga byc objawy autyzmu czy może coś innego?

Jakie są rokowania przy schizofrenii paranoidalnej?

Witam,jestem mamą 19 letniej córki u której stwierdzono schizofrenię paranoidalną.Jakie są rokowania co do tej choroby? Czy będzie mogła wrócić do szkoły zawodowej?Czy raczej nie? Czy może się starać o przyznanie stopnia niepełnosprawności,który umożliwi jej pracę w zakładzie pracy chronionej czy raczej o rentę socjalną?Pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz

Jak pomóc kobiecie, która żyje z alkoholikiem?

Jak pomóc kobiecie, która żyje z alkoholikiem.. Jest to jej mąż, od ponad 20 lat żyją razem i od zawsze ma on problem z alkoholem. Kiedyś ten problem nie był tak widoczny, teraz natomiast stało się to codziennością. Gdyby tego... Jak pomóc kobiecie, która żyje z alkoholikiem.. Jest to jej mąż, od ponad 20 lat żyją razem i od zawsze ma on problem z alkoholem. Kiedyś ten problem nie był tak widoczny, teraz natomiast stało się to codziennością. Gdyby tego było mało, ciągle się kłócą, wyzywają, doszło do tego, że on jej grozi. Grozi, że podetnie jej gardło. Ostrzy przy niej noże a temu wszystkiemu przygląda się ich dziecko. Mieszka z nimi 4 letnia dziewczynka.. Nie wiem jak mogę pomóc. Wiele razy rozmawiałam z tą kobietą, prosiłam żeby się z nim rozwiodła, żeby się wyprowadziła z tym dzieckiem, które nie jest niczemu winne a od małego ma niszczoną psychikę. Ta kobieta natomiast wszystkie moje pomysły neguje, twierdzi, że nie da sobie rady. Zarówno finansowo jak i w opiece nad dzieckiem. A jej mąż w niczym jej nie pomaga, wszystkie pieniądze przepija. Przy dziecku to on śpi pijany.. Proszę, powiedzcie co ja jeszcze mogę zrobić. Co zrobić żeby ona zrozumiała, że na dobre jej wyjdzie zakończenie tego patologicznego życia.. Bardzo bym chciała jej pomóc ale nie potrafię
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak pomóc nastolatce, która jest nerwowa i zamknięta w sobie?

Witam.Moja córka ma 12 lat,z jednej strony jest osobą zamknietą w sobie a z drugiej bardzo nerwowa i wybuchowa,wręcz agresywna.Ma trudności z nauką i z zachowabiem w wyniku czego w domu sa ciągle klotnie.Korzystamy z poradni psychiatrycznej i terapi ale... Witam.Moja córka ma 12 lat,z jednej strony jest osobą zamknietą w sobie a z drugiej bardzo nerwowa i wybuchowa,wręcz agresywna.Ma trudności z nauką i z zachowabiem w wyniku czego w domu sa ciągle klotnie.Korzystamy z poradni psychiatrycznej i terapi ale to nic nie daje a ja juz nie wiem jak sobie z tym radzic.Co moge zrobic?
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Anna Szyda
Mgr Anna Szyda

Jak pomóc osobie, która ma koszmary i brak sensu w życiu?

Witam, mój 24 syn był 2 lata w Holandii , pracował miał dziewczynę i z dnia na dzień rzucił prace bo twierdził ze nie daje rady, dziewczyna rzuciła jego bo twierdziła ze nie może znieśc jego zmian nastrojów. Syn stracił... Witam, mój 24 syn był 2 lata w Holandii , pracował miał dziewczynę i z dnia na dzień rzucił prace bo twierdził ze nie daje rady, dziewczyna rzuciła jego bo twierdziła ze nie może znieśc jego zmian nastrojów. Syn stracił wszystkie pieniądze, zapożyczył się na dodatek wrócił do Polski z moja pomocą i poszliśmy do psychiatry, który zapisał tabletki na depresję oraz zaproponował psychoterapię. Był tam raz. Przez cały pobyt w domu nigdzie nie wychodził nic nie robił po czym wrócił do Holandii i teraz ponownie pisze że ma koszmary i nie widzi sensu w pracy i życiu. Nie wiem co robić jak mu pomóc?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy psychiatra może leczyć seksoholizm?

Mam 24 lata i przez częstą(kilka razy dziennie) masturbację i oglądanie pornografii mam wyrzuty sumienia, jestem smutny i załamany, źle się z tym czuję i przeszkadza mi to. Robię to z powodu dużego libido. Jakie leki są stosowane w terapii seksoholizmu? Czy psychiatra może leczyć seksoholizm?
odpowiada 2 ekspertów:
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy diagnoza ADHD jest źle postawiona?

Witam,mam 37lat i zdiagnozowany chad,w dzieciństwie podobno miałam adhd,ale w tamtych czasach nikt o takiej chorobie nie słyszał.Bylam po prostu nieznośnym dzieciakiem k tórego nie można było opanowac i które było zdolne do wszystkiego.Teraz martwię się,bo u mojego 9letniego syna... Witam,mam 37lat i zdiagnozowany chad,w dzieciństwie podobno miałam adhd,ale w tamtych czasach nikt o takiej chorobie nie słyszał.Bylam po prostu nieznośnym dzieciakiem k tórego nie można było opanowac i które było zdolne do wszystkiego.Teraz martwię się,bo u mojego 9letniego syna zdiagnozowano adhd.Czy adhd może z wiekiem przejść w chad?czytałam ze chad jest dziedziczny.A może mój syn ma chad,tylko diagnoza adhd jest zle postawiona?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Patronaty