Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 3 , 6 6 9

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychoterapia: Pytania do specjalistów

Jak pomóc dorosłej córce z anoreksją?

Witam serdecznie. Mam doroslą 24 lata córke która choruje na anoreksję i potrzebuje informacji gdzie mogłabym znaleść odpowiedni Ośrodek dla niej aby jej pomoc. Namówiłam corke na wizyte u lekara psychiatri po której stwierdziła ze nie widzi ze to jej... Witam serdecznie. Mam doroslą 24 lata córke która choruje na anoreksję i potrzebuje informacji gdzie mogłabym znaleść odpowiedni Ośrodek dla niej aby jej pomoc. Namówiłam corke na wizyte u lekara psychiatri po której stwierdziła ze nie widzi ze to jej pomoże.wiec szukalam dalej pomocy i umówiłam ja na wizyte u psychoterapeuty jednak tez po rozmwie online miala mieszane uczucie i na druga wizyte juz nie chętnie chce sie zapisać. Próbuję na rózne sposoby ale nic nie skutkuje ,blagam o pomoc widzę ze jest coraz gorzej a nie bardzo moge przy niej byc poniewaz mieszka oddalona odemnie o ok 100 km. nawet nie widzę jak ona sie odżywia. Jak próbuje złapac z nia kontakt to widze że bardzo jest ograniczony. Nie wiem co dalej robić i gdzie szukac pomocy jak z nią rozmawiac by zachęcic do leczenia.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak poradzić sobie z tym kompleksem wzrostu?

Mam obsesję na punkcie swojego wzrostu. Nie wiem jak to zaakceptować.., mam 185cm, spotykam się z różną reakcją ludzi, i tą pozytywną i tą mniej. Nie przepadam za sportem i nigdy nie będę koszykarką czy też siatkarką. Na powodzenie nie... Mam obsesję na punkcie swojego wzrostu. Nie wiem jak to zaakceptować.., mam 185cm, spotykam się z różną reakcją ludzi, i tą pozytywną i tą mniej. Nie przepadam za sportem i nigdy nie będę koszykarką czy też siatkarką. Na powodzenie nie narzekałam nigdy ale każdy teraz znajduje swoją drugą połówkę a ja chyba przez wzrost nie mogę jej znaleźć. Gdy ktoś podkreśli jaka to jestem wysoka i czy gram w siatkówkę czy nie, strasznie się czuje źle. Nie wiem jak mam sobie pomóc i jak z tym walczyć.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Agnieszka Fiszer
Mgr Agnieszka Fiszer

Problem z zaburzeniem lękowym u 23-latki

Witam. Od kilku lat mam problem z zaburzeniami lękowymi. Zaczęło się 3 lata temu. Chodziłam jeszcze do szkoły i przez cały czas towarzyszył mi stres. Rozmawiałam z kimś i głowa samoistnie przekrecila mi się na bok. Na początku myślałam że... Witam. Od kilku lat mam problem z zaburzeniami lękowymi. Zaczęło się 3 lata temu. Chodziłam jeszcze do szkoły i przez cały czas towarzyszył mi stres. Rozmawiałam z kimś i głowa samoistnie przekrecila mi się na bok. Na początku myślałam że to nic takiego że jestem tylko zestresowana I zmeczona I to przez to. Jednak coraz częściej się to pojawiało. I potęgowało lęk i stres. Na ten moment nie przekreca i nie drży mi głowa ale stres i lęk pozostał. Zostal strach przed drżeniem glowy i szyi i gdy z kimś rozmawiam zawsze pojawia się myśl że zacznie mi drżeć głowa. Przez to boję się rozmawiać z kim i patrzeć mu w oczy strasznie się wtedy pesze, w głowie mi się kręci czuje ciagniecie miesni twarzy szczególnie mieści kącików ust. Do tego kontroluje moje patrzenie gesty mimike i nie skupiam się na rozmowie. Strasznie obniżyła się moja ocena. I myślę że nigdy sobie z tym nie poradzę. Mam już dość meczenia się. Proszę o pomoc. Co to może być i czy da się to wyleczyć? Z góry dziękuję bardzo za odpowiedź
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy można się uzależnić po miesiącu brania tego leku?

Mężczyzna lat 29 Mam takie pytanie bo zażywam 3 leki na nerwice lękową z somatyzacją te leki to sedan 6 mg dawk. 1-0-0 tisercin 25 mg dawk. 0-0-3 i amitriptylinum vp 25 mg dawk. 2-0-2 i moje pytanie odnosi się... Mężczyzna lat 29 Mam takie pytanie bo zażywam 3 leki na nerwice lękową z somatyzacją te leki to sedan 6 mg dawk. 1-0-0 tisercin 25 mg dawk. 0-0-3 i amitriptylinum vp 25 mg dawk. 2-0-2 i moje pytanie odnosi się benzodiazepiny czyli leku sedam który mam zapisany na 30 dni 1x dziennie rano ale w dawce 6 mg czy biorąc ten lek nie uzależnie się po miesiącu i czy tym lekiem będe mógł zagłuszyć efekty uboczne tamtych leków czyli tisercin i amitriptylinum i po 30 dniach będe mógł odstawić tą benzodiazepine bez zmniejszania dawek bo te dwa leki powinny zacząć po miesiącu zadziałać i będe później tylko je na stałe przyjmować za wszystkie odpowiedzi z góry serdecznie dziękuję pozdrawiam i życzę miłego dnia
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Problemy z bezsennością

Leczę się na schizofrenie F20 i cierpię na bezsenność nie mogę zasnąć. Biorę lek zolafren 10 mg aa na sennie dodatkowo dobieram chlorpotixen 100 przepisany przez Lekarza psychiatrę. Co robić by spać bez dobierania leku uspokajającego >Wcześniej brałem tisercin 50... Leczę się na schizofrenie F20 i cierpię na bezsenność nie mogę zasnąć. Biorę lek zolafren 10 mg aa na sennie dodatkowo dobieram chlorpotixen 100 przepisany przez Lekarza psychiatrę. Co robić by spać bez dobierania leku uspokajającego >Wcześniej brałem tisercin 50 mg ale przestał mnie usypiać.Zarówno na tisercin jak chlorprotixen wytworzyła się tolerancja i konieczność zwiększenia dawek by usnąć. Jak Sobie pomóc by móc usnąć . Czy ta bezsenność kiedyś minie . Biorę regularnie zolafren 10

Czy to może być objaw nerwicy u 33-latki?

Jak wyjs z nerwicy i czy to napewno nerwica ? Ojawy: Oddychanie jak by ogniem Ataki paniki Sprawdzanie pulsu na szyji Zero checi do jakiejkolwiek pracy Strach orzed byciem samym Sztywnienie szczęki Ucisk w kratani Brak cieszenia sie z zycia... Jak wyjs z nerwicy i czy to napewno nerwica ? Ojawy: Oddychanie jak by ogniem Ataki paniki Sprawdzanie pulsu na szyji Zero checi do jakiejkolwiek pracy Strach orzed byciem samym Sztywnienie szczęki Ucisk w kratani Brak cieszenia sie z zycia Wsluchiwanie sie w organizm . Badania krwi ok , 2 lata temu gastroskopia ok , usg brzucha 2 lata temu ok tomograf piersiowy ok , ekg serca ok , rentgen pluc ok . Jesli to nerwica to jak z tego wyjsc . Ciagle ciezko mi sie oddycha bolą plecy ja wiecznie leżę bo nie mam sily chodzic , wyjscie z domu objawia sie lekiem i atakiem paniki . Co robic jak sobie radzic ? W uk jest brak psychologow a psychotropy przypisują jak chcą . Nie chce brac lekow ale potrzebuje porady jak wyjsc z tego vez lekow jak poczuc sie lepiej i zaczac cieszyc sie zyciem . Wieczny strach ze sie udusze ze mam raka nie pozwala mi na to .
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak radzić sobie z takimi objawami?

Witam. Od 4tygodni przejwiam stan agonii a nigdy na nic nie chorowałam i mam 18 lat. Leczę się na nerwicę. Mam zapadnięcie gałek ocznych, wilgotną skórę, zaostrzone rysy twarzy, zaburzenia oddychania krążenia, czasami mam 37.0 ale często... Witam. Od 4tygodni przejwiam stan agonii a nigdy na nic nie chorowałam i mam 18 lat. Leczę się na nerwicę. Mam zapadnięcie gałek ocznych, wilgotną skórę, zaostrzone rysy twarzy, zaburzenia oddychania krążenia, czasami mam 37.0 ale często spada samoistnie do 36.6. Ciało wrażliwe na dotyk. Mam napady apetytu i chęć na napoje w dużych ilościach. Lekarze stwierdzili że jestem zdrowa. Moje crp wynosi 0.07. Boje się, że taki stan doprowadzi mnie do śmierci, co robić?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota

Co mam zrobić, żeby znów normalnie funkcjonować?

Od kilku lat zauważam, że jest ze mną coraz gorzej. Od dawna nie czułem się dobrze psychicznie, jestem przygnębiony, nie mam siły na zwyczajne czynności. Wieczorem nie mogę zasnąć, bo w mojej głowie pojawiają się różne, bardzo stresujące myśli, za... Od kilku lat zauważam, że jest ze mną coraz gorzej. Od dawna nie czułem się dobrze psychicznie, jestem przygnębiony, nie mam siły na zwyczajne czynności. Wieczorem nie mogę zasnąć, bo w mojej głowie pojawiają się różne, bardzo stresujące myśli, za to rano bardzo trudno mi wstać z łóżka. Przez ostatnie dwa lata miałem duże wahania wagi, czasem przez stres nie mogłem niczego zjeść, chudłem. Teraz jem dość normalnie, a moja waga rośnie. Moja samoocena gwałtownie spadła. Czasem widzę, że ludzie piszą o tym, że jest u nich cudownie, a mnie dziwi to, że można się tak czuć, może to głupie, ale przez jakiś czas myślałem, że każdy tak ma. Nie widzę w niczym sensu, nawet ciężko napisać ten post. Nie mam myśli samobójczych, ale również nie czerpię przyjemności z niczego. Jeszcze kilka lat temu sporo czytałem, pisałem. Byłem bardzo dobrym uczniem, zawsze jednym z najlepszych. Po liceum miałem gorszy okres, żyłem w ogromnym stresie i lęku, co odbijało się na mojej psychice. Obecnie nie potrafię czytać.. oczywiście potrafię przeczytać zdanie, ale nie umiem się zmotywować do czytania tekstów, nawet jeśli coś mnie interesuje. Włączam artykuł na stronie internetowej, czytam fragment i nie potrafię pójść dalej. Zaczynam książkę i czytam jedno zdanie pięć razy. Siedzę godzinę nad jedną stroną, patrzę na nią i nie potrafię… Czuję, jakbym miał jakąś blokadę w mózgu, jakbym stawał się coraz głupszy. Nie umiem się skupić na czynnościach, nie zapamiętuję rzeczy. Ostatnio zauważyłem, że mam nawet problem z imionami znajomych, oczywiście je znam, ale szukam jakiejś osoby, żeby do niej napisać i nie wiem, jak się nazywała, choć mam to z tyłu głowy. Często chcę o czymś powiedzieć i zapominam o czym. Naprawdę bardzo źle się z tym czuję. Pamiętam, jak funkcjonowałem jeszcze 3 lata temu i teraz nie przypominam siebie. Czy powinienem udać się do psychiatry? Od najbliższych usłyszałem, że to lenistwo, ale ja naprawdę próbuję, staram się. Kiedyś zapisałem się do psychiatry, ale czułem się na tyle źle psychicznie, że tam nie poszedłem, cóż za paradoks. Coraz bardziej martwię się o swoją przyszłość z tego powodu. Dodatkowo nie mam ochoty na kontakt z ludźmi, choć zależy mi na kimś, to męczą mnie rozmowy, odpowiedzi na wiadomości. Bardzo trudno mi to pisać, bo przed rozpoczęciem pisania miałem w głowie wszystkie rzeczy, które mnie niepokoją, a teraz wiem, że nie wspomniałem nawet o połowie… Powtórzę tylko, że nie mam myśli samobójczych, ale chciałbym nareszcie poczuć się dobrze. Czy to możliwe, że mój mózg stał się aż tak ograniczony? Mam również nerwobóle w klatce piersiowej, byłem z nimi u lekarz, prześwietlenie nic nie wykazało. Słyszałem, że mogę mieć depresję, na co wskazuje słabe samopoczucie, apatia, i zaburzenia funkcji poznawczych.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Angelika Urban
Mgr Angelika Urban

Czy powinienem ratować moje małżeństwo?

Moja żona twierdzi że już mnie nie kocha i że nie chce ze mna być. Na każde moje próby rozmowy na temat ratowania związku wybucha agresją. Gdy proszę żeby dała nam czas zaczyna się kłótnia. Wyzywa mnie od najgorszych. Mowi... Moja żona twierdzi że już mnie nie kocha i że nie chce ze mna być. Na każde moje próby rozmowy na temat ratowania związku wybucha agresją. Gdy proszę żeby dała nam czas zaczyna się kłótnia. Wyzywa mnie od najgorszych. Mowi że ja przytlaczami że chce jej wmówić swoje zdanie. Że chce żeby było po mojemu. Powiedziała że nawet gdyby coś poczula to i tak będzie się przed tym bronić. Zebym nie miał satysfakcji ze wróciła.Powiedziała że juz nie jesteśmy ze sobą, a mimo to potrafi przyjść i się przytulić. Mieszkamy razem i mamy pięcioletnią córeczkę. Żona ma 28 lat. Nie pracuje. Zajmuje się dzieckiem. Podejrzewam u niej depresję. Ja ja czasem oszukiwałem (gdy wychodziłem piłem piwo chociaż ona tego nie lubi) ale kocham ja nad życie. Prosze o pomoc. Co mam robić? Próbować to ratować? Gdy nie rozmawiamy na ten temat jest w miarę normalnie z tym ze zona siedzi godzinami na telefonie i godzinami rozmawia z siostra. Ze mna nie potrafi. Czy może dac sobie narazie spokój.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka

Czy to może być jakaś nerwica lub depresja?

Witam. Jestem w związku 7 lat z partnerem.. Od 3 miesiącu siebie nie poznaje. W życiu nie byłam zazdrosna o partnera. Nawet sama chciałam żeby się do koleżanki uśmiechnął, rozmawialiśmy o tym kto mu się podoba, mieliśmy bardzo duże do... Witam. Jestem w związku 7 lat z partnerem.. Od 3 miesiącu siebie nie poznaje. W życiu nie byłam zazdrosna o partnera. Nawet sama chciałam żeby się do koleżanki uśmiechnął, rozmawialiśmy o tym kto mu się podoba, mieliśmy bardzo duże do siebie zaufanie.. o ostatnio stałam się taka zazdrosna. Tylko kontroluje.. Ale nie problem w tym.. rzecz w tym że ja siebie nie poznaje. Jestem teraz taka nerwowa.. jest strasznie.. Tylko mnie coś wkurzył to zaraz popadam w płacz, mam ochotę rozwalić co mam po ręką.. Nie mogę tego w ogóle kontrolować.. Tylko coś powie partner co nie jest po mojej myśli to jest koniec.. płacze, mam ochotę żeby mnie przytulił przeprosił A za razem w myślach go nienawidzę.. a najgorzej jest jak nie widzi że jestem zła to wtedy wpadam w szał... nigdy taka nie byłam... mam 23 lata. Partner jest starszy o 9 lat. W ogóle nie poznaje siebie, nie wiem co robić.. nigdy nie miałam takiej nerwicy. Boję się, że to depresja.. najgorsze jest to, że to wszystko się odbija na moim zdrowiu.. Od tygodnia miewam bóle nadbrzusza w okolicy mostka i to dość mocny ból. Silny ból głowy od 3 tygodni prawie codziennie, jakby ktoś mi coś wiercil.. no i ta nerwowość jest straszna.. nigdy taka nie byłam. A teraz od 1 miesiąca prawie dzień w dzień płacze.. mam dosyć życia czasami...proszę o pomoc.. pozdriawiam
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota

Co jeszcze mogę zrobić, żeby przestał pić?

Witam. Moj partner naduzywa alkoholu a pojawilo sie dziecko w naszym domu i boje sie o jej bezpieczenstwo (partner nie jest agresywny ale nie kontaktuje po wypiciu i czesto traci balans oraz nie jest w stanie opiekowac sie dzieckiem). Wymowek... Witam. Moj partner naduzywa alkoholu a pojawilo sie dziecko w naszym domu i boje sie o jej bezpieczenstwo (partner nie jest agresywny ale nie kontaktuje po wypiciu i czesto traci balans oraz nie jest w stanie opiekowac sie dzieckiem). Wymowek ktorych uzywa to stres pracy kierowcy, depresja oraz twierdzie ze ja go gnebie (gdy zadaje mu jakies prace domowe i potem je komentuje gdy sa zle zrobione badz jeszcze w trakcie doradzam jak moglby je zrobic latwiej on to odbiera jako gnebienie).Jak moge mu pomoc? Zaaranzowalam juz terapie dla par ale zastanawiam sie czy jest cos co jeszcze moge zrobic?

Chroniczne zmęczenie podczas leczenia schizofrenii

Witam, 3 lata temu zabrano mnie do psychiatryka i lekarka stwierdziła ze mam podejrzenia schizofrenii, borykam się już z tym 3 lata zniknęła mi gonitwa myśli po braniu zolafrenu na noc, biorę 7,5mt oraz asertin 75mg. Jestem cały czas... Witam, 3 lata temu zabrano mnie do psychiatryka i lekarka stwierdziła ze mam podejrzenia schizofrenii, borykam się już z tym 3 lata zniknęła mi gonitwa myśli po braniu zolafrenu na noc, biorę 7,5mt oraz asertin 75mg. Jestem cały czas zmęczony, tylko bym spał i nic mi się nie chce, mam 19lat co zrobić bo muszę zarabiać jakoś na życie, pomocy
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Wiesław Łuczkowski
Lek. Wiesław Łuczkowski

Czy naprawdę nie jest mu potrzebny odwyk?

Witam moje pytanie dotyczy zażywania narkotyków mianowicie mój przyjaciel bierze od około roku czasu spore ilości amfetaminy pali marihuanę okazyjnie na imprezie mdma. Amfetaminę zażywa kilka razy w tygodniu tłumaczy tym swój zły humor jeżeli mu nie pójdzie dobrze w... Witam moje pytanie dotyczy zażywania narkotyków mianowicie mój przyjaciel bierze od około roku czasu spore ilości amfetaminy pali marihuanę okazyjnie na imprezie mdma. Amfetaminę zażywa kilka razy w tygodniu tłumaczy tym swój zły humor jeżeli mu nie pójdzie dobrze w pracy bądź pokłóci się z dziewczyna wtedy po nią sięga. W październiku ubiegłego roku zaczęły się większe problemu, ponieważ zaczął słyszeć jakieś głosy w swojej głowie twierdził ze ludzie go obserwują, obarczał winą każdego po kolei tylko nie siebie a sam popełniał masę błędów kłamał ze swojej dziewczyny zrobił dosłownie potwora bo oskarżał ja o wszystko każda kłótnia kończyła się na tym ze to była jej wina nigdy jego. Następnie zawiadomiłam jego rodziców oni zgłosili go do terapeuty ten stwierdził ze potrzebny jest odwyk natomiast on powiedział ze nie ma takiej opcji bo jest wszystkiego świadomy i nie jest uzależniony po prostu to lubi i w każdej chwili może z tym skończyć. Mamy marzec do tej pory były przeboje w postaci kłótni kłamst aktualnie sam stwierdził ze już koniec brania i nie może bo miesza mu się mocno w głowie. Pytanie brzmi czy faktycznie można mu wierzyć ze będzie w tym wytrwały i nie jest potrzebny odwyk?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Agnieszka Fiszer
Mgr Agnieszka Fiszer

Jak mam postępować w przypadku anoreksji?

Waga 39.4 kg 157 cm Mam anoreksję i schudłam w ponad miesiąc 9 kg około. To już 3 nawrót. Doszłam do tej wagi praktycznie nie jedząc nic, jedynie raz w tygodniu spożywałam 1 posiłek. Moja waga teraz sie zatrzymała i... Waga 39.4 kg 157 cm Mam anoreksję i schudłam w ponad miesiąc 9 kg około. To już 3 nawrót. Doszłam do tej wagi praktycznie nie jedząc nic, jedynie raz w tygodniu spożywałam 1 posiłek. Moja waga teraz sie zatrzymała i od tygodnia nie chce zejść w dół tylko mam wahania do 1 kg w kółko.. rozwaliłam sobie metabolizm totalnie.. boje się że jak zacznę jesc to dostanę efektu jo-jo.. jak tego uniknąć? Kilka miesięcy temu udało mi sie dojść do wagi 48 kg. Ola, 19 lat
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Wasiluk (Dudziec)
Mgr Joanna Wasiluk (Dudziec)

Jak mogę sobie pomóc w tej sytuacji?

Mam 23 lata, nie mam pracy, nie mam matury ani skończonej szkoły. Mniej więcej od 5 lat siedzę w domu, wychodzę sporadycznie na spacer czy do sklepu. Na szczęście mieszkam z rodzicami i nie muszę martwić się o mieszkanie czy... Mam 23 lata, nie mam pracy, nie mam matury ani skończonej szkoły. Mniej więcej od 5 lat siedzę w domu, wychodzę sporadycznie na spacer czy do sklepu. Na szczęście mieszkam z rodzicami i nie muszę martwić się o mieszkanie czy jedzenie. Męczy mnie już to pasożytnictwo i chciałabym móc normalnie żyć, ale nie jestem w stanie poradzić sobie z życiem. Boję się ludzi, boję się pracy, boję się tłumów, boję się sytuacji, z której nie będę mogła się wycofać, boję się żyć. Męczy mnie nieskończona szkoła, zrezygnowałam z ostatniej klasy lo przez napady paniki. Cały czas obwiniam siebie o wszystko co mi w życiu nie wyszło. Jestem samotna, pomimo rodziny, mam rozregulowany sen, ciężko mi się na czymkolwiek skupić, płaczę z bezsilności prawie codziennie, rzadko mam siłę wstać z łóżka, nie mam siły, żeby samodzielnie zebrać swoje życie do kupy, mam wyrzuty sumienia o wszystko, jestem niestabilna emocjonalnie, często ponoszą mnie emocje przy kontaktach z ludźmi. Zdaje sobie sprawę z mojego stanu psychicznego, ale nie mam co z tym zrobić. Rozważam samobójstwo, ale nie chce obciążać rodziny finansowo, a nie mam oszczędności, żeby im zostawić. Nie mam ubezpieczenia, nie mam pieniędzy, moi rodzice też ledwo wiążą koniec z końcem plus mnie utrzymują, więc nie jestem w stanie prosić ich o dodatkowe kilka stów, których nie mają. Każda pomoc inna niż płatna czy przez przychodnie na nfz (na które i tam czeka się kilka miesięcy) oczekują ubezpieczenia. Co mam w tej sytuacji zrobić? Do kogo się zgłosić? Jest jakaś instytucja, która ratuje ludzi bez ubezpieczenia i pieniędzy? Wiem, że robienie czegoś za darmo się nie opłaca, ale jak w tym kraju pomaga sie ludziom takim jak ja?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota

Czy można wyleczyc taką fobię?

Witam! Mam pytanie odnosnie fobii. Od dziecka panicznie boje sie lekarzy, szpitali, krwi, a zwlaszcza igiel. Dodatkowo, brzydzi mnie puls, tzn. przy pomiarze cisnienia gdy opadka zaciska sie na rece, automatycznie robi mi sie slabo. Zastanawiam sie czy... Witam! Mam pytanie odnosnie fobii. Od dziecka panicznie boje sie lekarzy, szpitali, krwi, a zwlaszcza igiel. Dodatkowo, brzydzi mnie puls, tzn. przy pomiarze cisnienia gdy opadka zaciska sie na rece, automatycznie robi mi sie slabo. Zastanawiam sie czy jest to jakas konkretna fobia i co poza ewentualna terapia mozna z tym zrobic. Dziekuje!
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Co mam o tym wszystkim myśleć?

Dzień dobry, postanowiłam napisać, ponieważ mam problem i myślę, że nie jestem w stanie poradzić sobie z nim sama. Jestem kobietą, 22 lata. Jestem w związku, bardzo kocham mojego chłopaka. Ale zdaża mi się oglądać filmy pornograficzne: trójkąty, seks grupowy... Dzień dobry, postanowiłam napisać, ponieważ mam problem i myślę, że nie jestem w stanie poradzić sobie z nim sama. Jestem kobietą, 22 lata. Jestem w związku, bardzo kocham mojego chłopaka. Ale zdaża mi się oglądać filmy pornograficzne: trójkąty, seks grupowy itp. Podobało mi się to i sprawiało przyjemność, nie zwracałam nigdy na to większej uwagi. Jednak od pewnego czasu dziwnie się z tym czuję, mam wyrzuty sumienia. Kiedyś oglądałam takie filmiki od czasu do czasu i przyjemnie było na to popatrzeć ale tylko popatrzeć na ekranie. Nigdy nie pomyślałam, że chciałabym brać w tym udział, aż do pewnego momentu, gdy przez głowę przeszła mi taka myśl i wtedy zaczął się mój problem. Zauważyłam, że ta myśl o mnie partnerze i osobie trzeciej przez chwilę wywołała u mnie podniecenie. Złapała mnie straszna panika, ręce mi się trzęsły i łzy napływały do oczu. Raczej nigdy nie zdecydowałabym się na trójkąt a już zwłaszcza gdy mam chłopaka którego kocham. Jego również tak jak mnie takie rzeczy nie interesują. Zawsze uważałam, że jeśli jest się w związku to jest się tylko dla siebie nawzajem, pod każdym aspektem. Bardzo mnie to niepokoi, że coś takiego w ogóle zrodziło się w mojej głowie i przez to często płaczę, że w ogóle mam takie myśli. Myślę, że to nerwica natręctw myślowych, ponieważ już kiedyś mnie ona dopadła, odczuwałam wtedy ogromny ciażar psychiczny, bardzo podobny do tego stanu, w którym teraz się znajduje. Jednak wtedy natrętne myśli nie dotyczyły sfery seksualnej, po paru miesiącach minęły. W życiu realnym byłabym bardzo zazdrosna i nie wyobrażam się dzielić sobą czy partnerem. Boję się, że kiedyś będę chciała spróbować, a z kolei myślenie o tym wywołuje u mnie panikę. Nie wiem już co się że mną dzieje raz próbuję myśleć racjonalnie i tłumaczyć sobie, że to tak naprawdę "nie moje pragnienia" tylko coś czego nie chcę. Jest to bardzo dla mnie trudna sytuacja. Powoli nie daję rady, wszystko mi o tym przypomina, boję się tego, że prędzej czy później dojdzie do trójkąta a wtedy to byłby dla mnie chyba koniec świata. Nie umiałabym spojrzeć na siebie, ani na partnera. Zdaję sobie sprawę z tego, że moje obawy mogą wydawać się absurdalne, ale naprawdę jest to dla mnie duży problem, który utrudnia mi normalne funkcjonowanie. Ciągle płaczę, czasem mam ochotę nawet sobie coś zrobić. Nie mam już powoli siły. Próbowałam szukać podobnych wątków na forach internetowych jednak nic nie znalazłam, a wręcz natknęłam się na opowieści ludzi po przeżyciu seksu w trójkącie i te opisy były w większości bardzo pozytywnie...Gdy to czytałam miałam "gulę,, w gardle oraz łzy w oczach, to tylko pogarszało mój stan. Zadaję sobie pytanie : czy to nerwica podsuwa mi tak okropne myśli czy jednak są to moje ukryte pragnienia, przed którymi nie ucieknę? Boję się, że to" pragnienie" nie da mi spokoju aż w końcu będę musiała je zrealizować, a po tym stracę szacunek do samej siebie przede wszystkim lub co gorsza to mi się spodoba. Nie wiem już kompletnie co mam robić. Mam wsparcie w partnerze, który bardzo mi w tym trudnym czasie pomaga i próbuje pomóc. Bardzo proszę o szybką opinię, radę. Dziękuję i pozdrawiam.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

W jakim kierunku rozpocząć leczenie?

Dzień dobry. Proszę potraktować mnie poważnie. Mam 22lata, jestem mężczyzną. Od 2 tygodni nagle zaczęła się u mnie prawie całkowita bezsenność i uczucie zdretwialych nóg w kolanie oraz bardzo duże ich pieczenie po położeniu się do łóżka. Mimo że śpię... Dzień dobry. Proszę potraktować mnie poważnie. Mam 22lata, jestem mężczyzną. Od 2 tygodni nagle zaczęła się u mnie prawie całkowita bezsenność i uczucie zdretwialych nóg w kolanie oraz bardzo duże ich pieczenie po położeniu się do łóżka. Mimo że śpię po 3h codziennie nie czuję żadnego zmęczenia,jestem bardzo wydolny, wręcz jest to dla mnie przerażające. Nie czuję żadnego bólu,jedynym niuansem są te kolana. Myślę że Nie może być to choroba psychiczna ani mania ponieważ jestem zupełnie świadomy, pracuję i żyje zupełnie normalnie tylko nie czuję żadnego zmęczenia,nawet nogi po całym dniu ani trochę nie są zmeczone, jak i również mam wrażenie jakbym nie czuł apetytu choć jak zacznę jeść to jem bez końca. Bardzo to dla mnie dziwne choć nie przejmuje się tak bardzo ponieważ nic fizycznie mi nie jest. Proszę o pomoc w celu ewentualnego kierunku leczenia.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy taki lęk przed ludźmi jest normlany?

Dzień dobry. Mam 18 lat i zmagam się ze smutkiem trwającym około 2/3 miesiące. Mam problemy z zapanowaniem nad nerwami oraz emocjami. Mam też potworne wyrzuty sumienia oraz wrażenie, że jestem okropna. Nie mam ochoty nic robić nawet rzeczy, które... Dzień dobry. Mam 18 lat i zmagam się ze smutkiem trwającym około 2/3 miesiące. Mam problemy z zapanowaniem nad nerwami oraz emocjami. Mam też potworne wyrzuty sumienia oraz wrażenie, że jestem okropna. Nie mam ochoty nic robić nawet rzeczy, które bardzo lubiłam. Mam problemy ze skupieniem się i ze spaniem przez ogrom myśli. Bardzo też boje się przyszłości i nawet gdy chce sobie wmówić, że będzie okej to nie potrafię. Mam problem z delikatnym okaleczaniem, po prostu mnie do tego ciągnie. Zauważyłam też lęk przed ludźmi. W sklepie na ulicy czy w szkole mam potworne wrażenie, że jestem obserwowana, obgadywana itp. Od zawsze byłam wstydliwa. Najczęściej smutek nasila się w godzinach wieczornych i trwa do rana, lecz są dni, gdzie w większości nie wstaje z łóżka. Moje pytanie brzmi: czy to normalne, że przedstawione objawy występują głównie wieczorem i nocą? I czy taki lęk przed ludźmi jest normalny? Powinnam porozmawiać z kimś?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy brak płaczu na pogrzebie bliskiej osoby to normalna reakcja?

Czy to normalne że na pogrzebie dziadka nie płakałam? Nie potrafiłam. A jak jestem sama potrafię płakać godzinami dlaczego publicznie przy kimś zamykam się i udaje że jest wszystko okej
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Agnieszka Fiszer
Mgr Agnieszka Fiszer
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota
Patronaty