Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 5 4

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychoterapia: Pytania do specjalistów

Co mogą znaczyć te stany lękowe po urodzeniu dzieci?

Witam, mam nietypowy problem ze sobą. Odkad urodziłam dzieci mam straszne Stany lękowe typu wkręcania sobie raka albo takiej obawy ze coś złego mi się stanie a one zostaną bez matki. Czy to może być coś poważnego czy to normalne... Witam, mam nietypowy problem ze sobą. Odkad urodziłam dzieci mam straszne Stany lękowe typu wkręcania sobie raka albo takiej obawy ze coś złego mi się stanie a one zostaną bez matki. Czy to może być coś poważnego czy to normalne w wieku 23lat. Czasami w nocy płaczę bo naprawdę się boję o to.
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Angelika Urban
Mgr Angelika Urban
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Czy takie zachowanie u córki świadczy o nerwicy lękowej?

Witam moja 11letnia córka, która leczy się na stany lękowe zaczęła ciąć sobie skórę nożyczkami. Mówi że to nic nie boli.Czy ten objaw może być związany z nerwicą lękową??Dziękuję
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Angelika Urban
Mgr Angelika Urban

Jak poradzić sobie z tym lękiem w związku z epidemią? [PORADA EKSPERTA]

Dzień dobry. Piszę, ponieważ przez tę epidemię nie mam do kogo się zwrócić. Od wielu tygodni właściwie nie wychodzę z domu – początkowo byłam przeziębiona, potem weszła ta kwarantanna i kolejne obostrzenia. W efekcie już w ogóle nie wyściubiam z... Dzień dobry. Piszę, ponieważ przez tę epidemię nie mam do kogo się zwrócić. Od wielu tygodni właściwie nie wychodzę z domu – początkowo byłam przeziębiona, potem weszła ta kwarantanna i kolejne obostrzenia. W efekcie już w ogóle nie wyściubiam z domu nosa. Początkowo chodziłam na zakupy i to było dla mnie sposobem na „odetchnięcie” świeżym powietrzem. Ale im dłużej trwa ta sytuacja, tym ciężej mi wyjść choćby z psem. Staram się nie popadać w depresję, już przestałam śledzić wiadomości, nie włączam telewizora. Są dni, kiedy nie chce mi się żyć, są też takie, kiedy czuję paraliżujący lęk, czuję się, jakbym żyła w jakiejś rzeczywistości postapokaliptycznej i wtedy strach mnie dosłownie dusi, nie mogę złapać tchu. No i są takie dni, kiedy próbuję cieszyć się tym, co mam (zdrowie, rodzina, brak problemów finansowych), ale jest to coraz trudniejsze. Co mam robić? Czy to jest stan, na który mogę jeszcze jakoś wpłynąć? Czy to może grozić jakąś depresją albo inną chorobą? Nie wiem – nerwicą?
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Co mogą znaczyć takie nagłe zmiany nastroju u partnerki?

Dzień dobry, chciałbym Państwu zadać pytanie dotyczące wahań nastroju u mojej 27 letniej partnerki. Na co dzień jest to miła i uśmiechnięta osoba, posiadająca moralny kręgosłup, o dobrym sercu, postepująca dosyć zachowawczo, a także osoba dosyć nerwowa (wewnętrznie), wycofana... Dzień dobry, chciałbym Państwu zadać pytanie dotyczące wahań nastroju u mojej 27 letniej partnerki. Na co dzień jest to miła i uśmiechnięta osoba, posiadająca moralny kręgosłup, o dobrym sercu, postepująca dosyć zachowawczo, a także osoba dosyć nerwowa (wewnętrznie), wycofana i niepewna siebie. Co jakiś czas (z reguły co kilka - kilkanaście dni) miewa nagłe załamania nastroju, trwające od kilku do kilkudziesięciu godzin, pozornie nie spowodowane żadnym konkretnym wydarzeniem. Zamiany te charakteryzują się nagłym, całkowitym brakiem chęci do kontaktu z otoczeniem, a każda próba rozmowy lub jakieś wydarzenie wywołują silne rozdrażnienie. W trakcie takiego rozdrażnienia potrafi zachować się bardzo arogancko i egoistycznie co nie pasuje do jej osoby. Nie oczekuje również w takich sytuacjach żadnego zainteresowania swoją osobą. Zajmuje się wtedy czytaniem książki, oglądaniem telewizji, spaniem lub innymi czynnościami, które jak się dowiedziałem, pozwalają jej "nie myśleć". Niestety nie ma mowy o rozmowie na temat wspomnianych zmian nastroju, jedynym wytłumaczeniem jest "ja tak mam". Ponieważ jest to dla mnie niepokojące, a przez brak rozmowy nie mam możliwości poznać przyczyn tego problemu, zwracam się do Państwa z prośbą o podpowiedź jakie mogą być przyczyny wspomnianych zmiany nastroju. Oczywiście mam pełną świadomość, że wymienione powyżej informacje to kropla w morzu potrzebych informacji, ale będę wdzięczny za wskazanie potencjalnych przyczyn takich zmian nastroju o których mógłbym zasięgnąć więcej informacji na własną rękę. Z góry dziękuję.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak mam ją przekonać, że mi na niej zależy?

Dzień dobry . Przychodzę z taka sprawa związek z moją partnerką trwał 6 lat .ja mieszkam w Anglii ona wróciła nie dawno do polski . I poruszyła temat że mam się zmienić iść na terapię dla par i psychologiczna .bardzo... Dzień dobry . Przychodzę z taka sprawa związek z moją partnerką trwał 6 lat .ja mieszkam w Anglii ona wróciła nie dawno do polski . I poruszyła temat że mam się zmienić iść na terapię dla par i psychologiczna .bardzo ją kocham i okazuje jej to za każdym razem ,ale partnerki nie mogę zrozumieć do końca jaki są jej intencje i co tak na prawdę czuje .bo czasami pisze że kocha że jej zależy i chce bym był lepszym człowiekiem . A czasami po prostu mam wrażenie że to co mówi nie jest szczere . Ja nie kryje bo robiłem źle czasami był to brak szacunku ,zazdrość , wojny o nic . Ale partnerką też nie jest święta i nadal uważa że cała winę ponoszę ja dla tego wróciła do Polski . Ktoś mi pomoże co mam z tym z robić bo strasznie mi na niej zależy i chce by ona to w końcu zrozumiała .
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Angelika Urban
Mgr Angelika Urban
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Czym może być spowodowane szybkie męczenie się?

Witam mam problem, a mianowice gdy dzisiaj wstałem z łóżka do łazienki pojawiły się osłabienie mięśni nóg i rąk takie silne, że myśłałem, że upadnę do tego pojawiło się szybkie zmęczenie i płytki oddech. EKG serca mam prawidłowe, dodam, że... Witam mam problem, a mianowice gdy dzisiaj wstałem z łóżka do łazienki pojawiły się osłabienie mięśni nóg i rąk takie silne, że myśłałem, że upadnę do tego pojawiło się szybkie zmęczenie i płytki oddech. EKG serca mam prawidłowe, dodam, że choruję na depresję,nerwicę i prawdopodobnie hipoglikemię reaktywną mam. Nie wiem, czym może to być spowodowane, a i prowadziłem niezdrowy tryb życia (głodziłem się / bo nie czułem głodu) i prowadziłem / prowadzę leżący i siedzący tryb życia codziennie. Czym może być spowodowane moje szybkie męczenie się i zadyszka?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak wypełnić taką pustkę emocjonalną?

Po krótce moja historia. W dzieciństwoe mój ojciec pił przez to dochodziło do licznych awantur w domu. Matka też nie była kochająca. W szkole byłem ofiarą przemocy rówieśniczej. Brak przyjaciół. Na domiar złego  w szkole średniej doszło do nadużycia seksualnego... Po krótce moja historia. W dzieciństwoe mój ojciec pił przez to dochodziło do licznych awantur w domu. Matka też nie była kochająca. W szkole byłem ofiarą przemocy rówieśniczej. Brak przyjaciół. Na domiar złego  w szkole średniej doszło do nadużycia seksualnego ze strony księdza. Jednym z negatyw uch skutków pzszłości jest tzw zespół niezaspokojenia emocjonalnego. Ogólnie czuje jakbym nie miał rodziny. Odczuwam silną potrzebę bliskości oraz przytulenia czysto platonicznego. Obecnie jestem w związku, wyprowadziłem się z domu. Od półtora roku uczęszczam na terapię. Niestety nie czuję żeby ta terapia wypełniła moje niezaspokojone potrzeby z dzieciństwa. Dalej je odczuwam wręcz fizycznie. Jak wypełnić tą pustkę. Ze strony rodziny nie mogę liczyć na pomoc. Co robić?

Co mam robić z takim czerwienieniem się?

Od jakiegoś czasu zaczęłam robić się czerwona wszytko wskazuje na to że jest o ertofobia.Nie jestem w stanie tego opanować dzieje się tak przy jakimkolwiek kontakcie z drugą osobą nie wiem już co mam z tym zrobić a psychoterapia nie wchodzi w gre.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak mogę sobie poradzić po rozstaniu z chłopakiem?

2 miesiące temu rozstałam się z chłopakiem, moją wielką, pierwszą miłością. Nie mogę sobie z tym poradzić, tak strasznie go kocham. Ta tęsknota jest tak przytłaczająca, że czasami mam myśli samobójcze. Nie mogę nigdzie wyjść, bo koronawirus i siedzę już... 2 miesiące temu rozstałam się z chłopakiem, moją wielką, pierwszą miłością. Nie mogę sobie z tym poradzić, tak strasznie go kocham. Ta tęsknota jest tak przytłaczająca, że czasami mam myśli samobójcze. Nie mogę nigdzie wyjść, bo koronawirus i siedzę już w domu ponad miesiąc. Nie wytrzymuję psychicznie. Tak bardzo go kocham. Czasem piszemy ze sobą ale on mnie nie chce i olewa. Nie mogę spać, jeść, ciągle płaczę i chcę żeby wrócił. Wcześniej był w moim życiu 24/7, pisaliśmy non stop, często się widywaliśmy. Nie wiem co mam ze sobą zrobić bo nie chce żyć bez niego
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Ile może trwać leczenie schizofrenii w tym przypadku?

Witam, ile może trwać leczenie schizofrenii, jeżeli objawy utrzymywały się przez rok i nie było nawrotu choroby?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak poprawić relacje z partnerką w czasie koronawirusa?

Witam, mam 20 lat i dość nietypowy problem. Z powodu kwarantanny i koronowirusa, z partnerką (z którą jestem już 4 lata) mamy ograniczony kontakt. Kiedy piszemy to jest nutka erotyzmu, lecz w momencie gdy się zobaczymy, nie ma ochoty na... Witam, mam 20 lat i dość nietypowy problem. Z powodu kwarantanny i koronowirusa, z partnerką (z którą jestem już 4 lata) mamy ograniczony kontakt. Kiedy piszemy to jest nutka erotyzmu, lecz w momencie gdy się zobaczymy, nie ma ochoty na zbliżenie. Dodatkowo coraz częściej pojawia się problem z komunikacją. Mianowicie nie chce rozmawiać, bądź mówi "daj mi spokój" i mam nie pisać; wręcz oczekiwać na to aż ona będzie miała ochotę się skontaktować. Jest to przykre i nie wiem co mam zrobić.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota

Czy jest jeszcze jakiś sposób, aby odzyskać radość życia?

Witam. Mam 25 lat. Nie wiem od czego zaczac. Nie mam juz nawet siły ponownie opisywac swojej sytuacji. Cierpie na zaburzenia afektywne. W mojej rodzinie pojawiały sie uzależnienia i depresja. Moj ojciec był uzalezniony od hazardu. Podczas pierwszego... Witam. Mam 25 lat. Nie wiem od czego zaczac. Nie mam juz nawet siły ponownie opisywac swojej sytuacji. Cierpie na zaburzenia afektywne. W mojej rodzinie pojawiały sie uzależnienia i depresja. Moj ojciec był uzalezniony od hazardu. Podczas pierwszego roku moich studiow popełnił samobójstwo. Kilka miesiecy temu wrocilem z zagranicy. Zaczelo sie ok. dwa lata temu na obczyznie. Nie moglem spac, stracilem zainteresowanie, przyjemnosc z zycia. Rozmowa z kolezanka psycholog, postawila mnie na nogi. Pozniej bylo duzo lepiej, ale depresja lubi wracac.Awans w pracy pod koniec 2019, i znowu powrot lęków, smutku itd. Postanowiłem wrócić do kraju, i kompleksowo zajac sie problemem. Masa przeczytanych mat. psychologicznych. Wybrałem sie do lekarza psychiatry, zeby miec w razie potrzeby ssri. Podjalem psychoterapie, co w moim miemaniu jest najwazniejsze. Bylem na 20 spotkaniach. Niestety, nie czuje zadnej poprawy. Utwierdzilo mnie to tylko w przekonaniu, ze juz nic nie jest w stanie mi pomoc. Nie widze wyjscia... Nie chce spedzic zycia na otepiajacych mnie tabletkach, czy tez "znieczulaczach". Po rodzinie moge zauwazyc, ze terapia rowniez nie przynosila rezultatow i niestety konczylo sie samobojstwem nie tylko u czlonkow rodziny z pierwszej linii. Wielka niesprawiedliwosc, ze nic zlego nie zrobilem, a genetyka wybrała mnie.. Nie wiem po co opisuje tutaj swoj problem, skoro wiem, ze jedynym zaleceniem jakie dostane, bedzie najprawdopodobniej: "prosze rozwazyc przyjmowanie ssri, po kilku tygodniach, gdy Pana stan sie poprawi, moze warto rozwazyc zmiane terapeuty lub nurtu psychoterapii." Przepraszam, za swoj jezyk, ale jestem sfrustrowany.. Zgromadzilem dużo pieniadzy, miałem ambitne plany, chcialem otworzyc firme, ale co z tego? Nie potrafie juz cieszyc sie z zycia.

Co mam zrobić w przypadku choroby mojej dziewczyny?

Mam na imię Andrian i mam 22 lata. Od roku jestem w związku z Kasią, początkowo układało nam się świetnie. Do czasu kiedy pojawił się nawrót jej choroby. Kasia choruje na schizofrenię paranoidalną i ma za sobą 3 próby samobójcze... Mam na imię Andrian i mam 22 lata. Od roku jestem w związku z Kasią, początkowo układało nam się świetnie. Do czasu kiedy pojawił się nawrót jej choroby. Kasia choruje na schizofrenię paranoidalną i ma za sobą 3 próby samobójcze i 2 długie pobyty w szpitalu psychiatrycznym. Nie wiedziałem o tym do czasu kiedy ponownie do niego trafiła. Byliśmy razem 2 miesiące zanim znowu trafiła do szpitala. Postanowiłem, że to między nami nic nie zmieni. Jestem w niej zakochany i to pomoże przezwyciężyć problemy. Okazało się, że nie jest to takie łatwe. Początkowo przymykałem oczy na jej oziębłość emocjonalną i fakt, że sama mi powiedziała, że nigdy nikogo nie kochała i nie pokocha. Myślałem, że będzie okej. Nie jest okej. Wyszła za szpitala i zaczęła zatajać przede mną fakt jak się czuje. Było źle, bardzo źle. Okłamywała mnie na bieżąco, że czuję się dobrze, że bierze leki (przestała je brać na jakieś 2 miesiące, dopiero za moją namową zaczęła je ponownie brać), że wszystko będzie okej. Wierzyłem w to do czasu, kiedy zauważyłem, że zaczyna dziać się ze mną coś nie tak. Cały dzień chodziłem zestresowany, martwiłem się, że się zabije, zadręczałem się tym, że jestem bardzo złym chłopakiem skoro nie potrafię zadbać o komfort mojej własnej dziewczyny. Poszedłem do psychiatry, zdiagnozował mi depresję i dał leki. Biorę leki, ale nie mogę chodzić na terapie ze względów finansowych (w okolicy nie ma żadnego terapeuty na NFZ). Zauważyłem, że co raz bardziej mi się pogarsza. Choroba Kasi wpływa na mnie bardzo, odechciewa mi się żyć patrząc na nią, a gdy to sobie uświadomię czuję się jeszcze gorzej. Zawalam naukę, martwię się o nią ciągle, nie myślę i niczym innym. Ta relacja robi się dla mnie toksyczna, więc po długich przemyśleniach stwierdziłem, że może lepiej będzie zerwać pomimo miłości jaką ją darze, nie mogę zapominać o sobie. Jednak nie robię tego, nie potrafię. Obawiam się, że znowu targnie na swoje życie, że jej się pogorszy. W głębi duszy zrobię wszystko żeby ona się nie pogrążyła jeszcze bardziej, nawet jeśli efektem końcowym było popadnięcie w coraz głębsze rejony choroby. Tak naprawdę nie wiem co mam robić, czuję się zagubiony, moje życie przestaje mieć sens, z każdym dniem jest co raz gorzej. Czy jest coś co mógłbym zrobić w tej sytuacji?

Czy takie zachowanie wskazuje na chorobę dwubiegunową?

Mieszkam z osobą starszą która raz jest dla mnie miła i kochana a jak jej coś nie podpasuje to zmienia nastrój i wyzywa od najgorszych, bluźni i mi grozi, że mnie dźgnie nożem. Czy to wskazuje na chorobę dwubiegunową?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Lęk przed śmiercią a koronawirus [PORADA EKSPERTA]

Witam, piszę w sprawie koronawirusa. Jestem nadal młoda, ale w grupie podwyższonego ryzyka z powodu otyłości i cukrzycy. Wiec bardzo się boję zachorowania. Nigdy wcześniej nie myślałam o tym, że mogę umrzeć, czułam się nieśmiertelna. Jak teraz oswoić lęk... Witam, piszę w sprawie koronawirusa. Jestem nadal młoda, ale w grupie podwyższonego ryzyka z powodu otyłości i cukrzycy. Wiec bardzo się boję zachorowania. Nigdy wcześniej nie myślałam o tym, że mogę umrzeć, czułam się nieśmiertelna. Jak teraz oswoić lęk przed śmiercią? Czuję, ze gdyby mi się to udało, to paradoksalnie łatwiej byłoby mi dalej żyć. Chociaż czy to jest dobra droga? Moja rodzina udaje przede mną (i przed sobą nawzajem), że żadnego ryzyka, zagrożenia nie ma. Że to jakaś tam grypa, na którą umierają tylko bardzo starzy ludzie, a może i to jest nieprawda, jakiś spisek. Wiem, ze robią to, bo tak im łatwiej żyć, ale mnie to wkurza. A może to ich zachowanie jest teraz właściwe?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy jest szansa, że z tego wyjdę?

Witam. Od ponad trzech lat dolega mi zaburzenie dysocjacji, nie byłam u psychologa i nie wiem czy faktycznie mi dolega ale wszystko na to wskazuje. Na początku zaczęło się niewinnie wyobrażałam sobie siebie w jakiejś sytuacji, że jestem kimś ważnym,... Witam. Od ponad trzech lat dolega mi zaburzenie dysocjacji, nie byłam u psychologa i nie wiem czy faktycznie mi dolega ale wszystko na to wskazuje. Na początku zaczęło się niewinnie wyobrażałam sobie siebie w jakiejś sytuacji, że jestem kimś ważnym, że mam dużo przyjaciół, jestem pewna siebie, wygadana, że chłopcy się mną interesuja itd. Ogółem jestem tam kimś kim zawsze chciałam być, jednak nie tylko to jest u mnie niepokojące poprostu ja przestałam odrużniać fikcje od rzeczywistości, ciągle przeżywam wszystko co spotkało mnie w moim wymyślonym świecie tak jagby mnie naprawdę spotkało, czesto mówię do siebie rozmawiając lub śmiejąc się do moich przyjaciół z mojego wymyślonego świata, czuję się tak jagby moja dusza odłączyła się od ciała,czesto mam, jagby to powiedzieć... migawki w oczach? coś takiego,że źrenice mi latają, albo widzę czasami wszystko jagby przez mgłę, podobnie jagbym była nie wiem... Pijana albo po narkotykach? To jest okropne uczycie... Czuję pustkę gdy na to wszystko patrzę, jagby to wszystko nie miało zadnego sensu, jagby umysł stworzył to wszystko co widzę w rzeczywistości, jedyny sens ma to co sobie wyobrażę... Tam jestem kimś, jestem ważna, a tu... Czasami mam wrażenie że to co mnie otacza nie istnieje. Mam ciągle problemy z pamięcią i koncentracją, w przeszlosci miałam problemy z akceptacją przez innych z tego powodu że byłam nie śmiała i bałam się do kogoś zagadać, czesto dokuczno mi z tego powodu przez co po czasie popadlam w depresję dość ciężką a dopiero krótko po niej pojawiło się to zaburzenie które mnie dręczy i nie umiem sobie z nim poradzić, co mogę zrobić w tej sytuacji? Mogę jakoś sama z tego wyjść? Boje się że niedlugo mi odbije i popadnę przez to w schizofrenię...

Czy to na pewno zaburzenie nerwicowe?

Witam od 7lat choruje na nerwice lękowa tak od stycznia zeczely się dretwienie najpierw policzka ust a teraz całej twarzy czasami występuje to uczucie codziennie po kilka razy czy to napewno nerwicowe czy to zaburzenie ma do siebie że zmienia... Witam od 7lat choruje na nerwice lękowa tak od stycznia zeczely się dretwienie najpierw policzka ust a teraz całej twarzy czasami występuje to uczucie codziennie po kilka razy czy to napewno nerwicowe czy to zaburzenie ma do siebie że zmienia objawy somatyczne dawniej miałam bole5w klatce piersiowej proszę o odpowiedź kobieta 39lat
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Alicja Maria Jankowska
Mgr Alicja Maria Jankowska

Czy mogę brać leki na nerwicę lękową po rozległym zawale?

Jestem po rozległym zawale biorę leki Brylik akard Zonacord combi mętlik rano wieczorem Brylik i amlopin 4 lata temu brałam Cital w chwili obecnej wróciła mi nerwica lekowa czy mogę terax brać?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Wiesław Łuczkowski
Lek. Wiesław Łuczkowski

Jak poradzić sobie ze śmiercią brata?

Witam ,Nie moge sobie poradzic ze smiercia mojego kochanego brata ktory miesiac temu zgina smiercia tragiczna na motorze ,brak snu nie moge jesc nie mam checi do zycia nic mnie nie cieszy a przedewszystkim odcielam sie od ludzi ,prosze o rade .
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Ból szyi i głowy u 28-latki

Witam Od poltora tygodnia boli mnie szyja , ciagle muszę napinać prawa stronę tuż pod głowa żeby poczuć ulgę . Szyja boli również przy skręcaniu . Dodatkowo zaczęła mnie pobolewac z tylu głowa , bardzo się martwię a dostęp do... Witam Od poltora tygodnia boli mnie szyja , ciagle muszę napinać prawa stronę tuż pod głowa żeby poczuć ulgę . Szyja boli również przy skręcaniu . Dodatkowo zaczęła mnie pobolewac z tylu głowa , bardzo się martwię a dostęp do lekarzy mam ograniczony . Jak zginam głowę to czasem coś przeskoczy i boli jeszcze bardziej . Leczę się na nerwice lękowa od kilku miesięcy . Zażywam citaxin i doraźnie hydroksyzyne . Bardzo proszę o poradę i wskazówkę co to może być bo wyobrażam sobie najgorsze i zaostrza mi to stany lękowe .
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Angelika Urban
Mgr Angelika Urban
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman
Patronaty