Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 4 6 8

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Uzależnienie od alkoholu: Pytania do specjalistów

Jak poradzić sobie z zachwianiem własnego systemu wartości?

Witam. Obecnie przeżywam zachwianie własnego systemu wartości. Ale od początku. W mojej rodzinie (bardziej, rodzeństwo moich rodziców niż sami rodzice) bardzo dużo pili alkoholu i wiązało się z tym wiele nieprzyjemnych historii, co wywarło na mnie olbrzymi wpływ co spowodowało,... Witam. Obecnie przeżywam zachwianie własnego systemu wartości. Ale od początku. W mojej rodzinie (bardziej, rodzeństwo moich rodziców niż sami rodzice) bardzo dużo pili alkoholu i wiązało się z tym wiele nieprzyjemnych historii, co wywarło na mnie olbrzymi wpływ co spowodowało, że nie piję alkoholu czy nie palę papierosów i zażywam innych używek. Od dzieciaka praktycznie miałem złoty środek w tym co robię, uczyłem się dobrze, miałem sporo znajomych. Problem się zaczął, gdy zachciałem czegoś w życiu osiągnąć. I po części się udało, dostałem się na dość dobre i przede wszystkim przyszłościowe studia. Byłem w długoletnim związku pomimo pokus trwałem przy tym, bo po prostu chciałem, jednak część znajomych się odsunęła, gdyż po prostu nie miałem za dużo czasu dla nich - nie winię ich. Problem się zaczął, gdy rozstałem się z dziewczyną i poznałem nową. Piękną, mądrą i ambitną. Cudownie spędza nam się razem czas, obecnie jesteśmy 3-ci miesiąc. Jednak mój problem polega na tym, że nie potrafię zaakceptować tego jaka była. Tu chciałbym wtrącić, że jestem wstanie wiele zaakceptować pod warunkiem, że jestem w stanie to zrozumieć a żeby zrozumieć muszę znać powody. Miała partnerów przede mną co jest zrozumiałe w tym wieku, jednak miała taki średnio przyjemny epizod dla mnie. A mianowicie chodziła po klubach i byłą typową dziewczyną z klubu (czyli całowanie z przypadkowymi oraz dawanie się obmacywać). Chciałbym to zrozumieć, jednak rozmowy z nią tylko to pogarszają, jedyny argument to, że wszyscy tak robili u niej w szkole. I to jest to czego nie mogę sobie ani jej wybaczyć. Zdaję sobie sprawę, że to wszystko było jednak... Na początku winiłem ją, potem doszedłem do wniosku, że niepotrzebnie bawiłem się w błędnego rycerza, starałem się być uczciwy, szanować innych oraz myśleć o konsekwencjach. I jestem obecnie na etapie, że przespałem najlepsze lata swojego życia, że zamiast szaleć jak wszyscy i móc się teraz cieszyć życiem, budować udany związek z nią, to się męczę z tym wszystkim. Tym, że szalałem za słabo, że po prostu nie mam tych szalonych wspomnieć, bo chciało mi się uczyć i pracować nad sobą. Zdroworozsądkowo nie powinna być to zła decyzja, jednak nie mogę pozbyć się myśli, że popełniłem błąd, a właściwie wiele błędów. Niby mógłbym iść teraz i to nadrabiać, jednak ja nie potrafię ani nie chcę być taki. Kocham moją obecną dziewczynę, jednak te myśli mnie zadręczają i wiem, że przeszłości nie zmienię, tylko uważam to za bardzo nie sprawiedliwe, bo żyłem jak najbardziej regulaminowo i takimi osobami chciałbym się otaczać a przynajmniej w związku, a tu się okazuje, że osoby, które miały to głęboko gdzieś mogą zajść tam gdzie ja a nawet dalej. Po prostu nie wiem co robić, nie mam myśli samobójczych, nie uciekam w alkohol jednak jest takie poczucie bezradności, bo zawsze jak miałem problem to mogłem sobie z nim poradzić. Tym razem nie mogę.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Anna Szyda
Mgr Anna Szyda

Co zrobić, żeby przestać się martwić i nie być codziennie pod stałym napięciem?

Witam. 2 lata temu byłem świadkiem napadu padaczki w pracy u znajomego i od tamtego czasu codziennie boję się, że ja też mogę taki napad dostać. Napady lękowe najbardziej nasilają się w skupisku ludzi, bądź w ważnych momentach życiowych jak... Witam. 2 lata temu byłem świadkiem napadu padaczki w pracy u znajomego i od tamtego czasu codziennie boję się, że ja też mogę taki napad dostać. Napady lękowe najbardziej nasilają się w skupisku ludzi, bądź w ważnych momentach życiowych jak rozmowa o pracę itp. Mimo że doskonale wiem, że nigdy nie chorowałem na padaczkę, nikt z mojej rodziny też nie chorował i gram w gry komputerowe, które ostrzegają przed napadami epilepsji i mimo to nigdy nie doznałem napadu padaczki a cały czas się tego boję. Irracjonalny lęk. Co zrobić żeby przestać się martwić i nie być codziennie pod stałym napięciem? Czy warto zrobić badanie na padaczkę? Napady lęku ustępują jedynie na okazyjnych imprezach gdzie spożywam alkohol, ale przecież nie będę codziennie pił alkoholu bo nie mam zamiaru być alkoholikiem. Proszę o poradę.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Anna Szyda
Mgr Anna Szyda

Dlaczego po odstawieniu alkoholu pojawiają się przykurcze mięśniowe?

Chcę prosić o radę, u jakiego specjalisty i w jakim zakresie możemy szukać pomocy. Mam w bliskiej rodzinie kogoś, kto przez długie lata nadużywał alkoholu, przeciętnej budowy, choć silny mężczyzna, mający ponad 50 lat. Zaprzestał on jednak picia podczas... Chcę prosić o radę, u jakiego specjalisty i w jakim zakresie możemy szukać pomocy. Mam w bliskiej rodzinie kogoś, kto przez długie lata nadużywał alkoholu, przeciętnej budowy, choć silny mężczyzna, mający ponad 50 lat. Zaprzestał on jednak picia podczas przygotowań do dość poważnej operacji (wyjęcie z nogi szyny tkwiącej tam od 20 lat i oczyszczenie z gronkowca), oraz w okresie rekonwalescencji. Wtedy wyszedł na jaw dość dziwny problem - po zaprzestaniu picia pojawiły się poważne przykurcze mięśniowe. Mężczyzna ten od lat pracował fizycznie, w skutek innych złamań ma na stałe podgięte palce u ręki - tymczasem bez alkoholu palce zaczęły wyginać się wręcz w drugą stronę, nie mówiąc o jakimkolwiek manipulowaniu nimi. Skurcze dosięgały też łydek, powodując problemy z chodzeniem czy nawet wstaniem z łóżka. Przez prawie dwa miesiące na własną rękę zaczął suplementować magnez, lecz nie przyniosło to żadnego skutku. Kiedy przyszła konieczność powrotu do pracy, nieodzownym elementem stało się wypicie przynajmniej 100ml wódki, gdyż wtedy skurcze od razu ustępują i dopiero wtedy jest on w stanie przystąpić do pracy. Teraz jednak pragnie odstawić alkohol zupełnie, lecz te przykurcze mu to uniemożliwiają. Nie wiemy, w czym szukać przyczyny takiego stanu, stąd moja prośba o radę, gdzie i u kogo możemy uzyskać pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Jerzy Bajko
Lek. Jerzy Bajko

Jak mam pomóc siostrze chorej na depresję?

Jak pomóc siostrze chorej na depresje ? Witam ! Mam problem z moja siostra chorą na depresję. W wielkim skrócie obie pochodzimy z rodziny DDA . Ojciec znęcał się nad nami psychicznie , manipulował nami. Zmarł pare lat temu. Ja... Jak pomóc siostrze chorej na depresje ? Witam ! Mam problem z moja siostra chorą na depresję. W wielkim skrócie obie pochodzimy z rodziny DDA . Ojciec znęcał się nad nami psychicznie , manipulował nami. Zmarł pare lat temu. Ja ułożyłam sobie życie ale mam problem z siostra . Ona zatrzymała się w przeszłości . Chodzi do psychologa i psychiatry . Bierze leki na depresje . Ma stwierdzona tez niedojrzałość emocjonalna . Leczenie trwa już ponad dwa lata. Zawsze była zamknięta w sobie osoba, nadwrażliwa i zazdrosna o wszystko. Ale teraz już w ogole nie potrafię z nią rozmawiać . Czego nie powiem -jest źle, czego nie zrobię to tez jest źle. Uważa ze za mało czasu jej poświęcam a ja się staram naprawdę . Mam malutkie dziecko, pracuje . Wysłuchuje jej problemów , staram się zrozumieć ale ona się przejmuje takimi rzeczami błahymi ze nie powoli nie mam siły . Brakuje mi cierpliwości do niej , jak mam wysłuchiwać kolejnych problemów . Mam wrażenie ze czasem sama szuka ich na sile . Próbuje zrozumieć ja ale widocznie jestem zbyt ograniczona . Noe rozumiem np jak można się przejmować krytyka osoby której nawet dobrze nie zna , a onanizuje potrafi roztrząsać to miesiącami . Już brakuje mi sił i mam ochotę nią wstrząsnąć , powiedzieć jej żeby zaczęła żyć w końcu . Powstrzymuje się jednak . Ale powoli mam dość , trwa już to długo . Czuje ze kolejnej historii o bzdurach nie zniosę podczas gdy moje dziecko choruje poważnie . Co mam zrobić ? Z góry dziękuje za odpowiedz i pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak pomóc mężowi, który codziennie pije alkohol?

Witam ja potrzebuje pomocy dla mojego meza on codziennie pije ale nie widzi w tym problemu ja juz sama psychicznie niedaje sobie z tyn rady co mam zrobic zeby on zrozumial ze potrzehuje pomocy bo innaczej straci rodzine
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Paweł Szadkowski
Lek. Paweł Szadkowski

Czy powinienem udać się do lekarza po zatruciu alkoholem?

Witam. W sobte 2 dni temu. Strasznie się opilem. Jako że pije alkohol raz na pól roku duzo mi nie potrzeba. Gdy kolega odwiozl mnie do domu, gdy otworzylem dzwi, bezwladnie upadlem na chodnik i prawdopodobnie uderzylem sie w glowe.... Witam. W sobte 2 dni temu. Strasznie się opilem. Jako że pije alkohol raz na pól roku duzo mi nie potrzeba. Gdy kolega odwiozl mnie do domu, gdy otworzylem dzwi, bezwladnie upadlem na chodnik i prawdopodobnie uderzylem sie w glowe. Ja jednak nic nie pamietam. Jakas godzine przed upatkiem i pare godzin po upadku, jedynie przebkyski. Wymiotowalem. Nie wiem jednak czy to przez stan upjonia alkoholowego czy po upadku na glowe( tym bardziej nie wiem bo nigdy w zyciu nie mialem tak zeby urwal mi sie film po alkoholu). Nastepnego dnia bylo okej, dzis do wieczora tez. I dopiero teraz zaczyna mnie cala bolec glowa. Czy powinienem udac sie do lekarza?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. dent. Konrad Rutkowski
Lek. dent. Konrad Rutkowski

Co mam robić, jeśli mąż pije, a ja nie potrafię odejść?

Dzień dobry szukam porady nie wiem co robić jestem z mężem 7 lat mamy dwojke dzieci mąż pije jest po terapiach kilku za każdym razem. Kiedy skończy znów p czasie pije ja ukrywam to przed Rodzinam bo prostu rodzina nie... Dzień dobry szukam porady nie wiem co robić jestem z mężem 7 lat mamy dwojke dzieci mąż pije jest po terapiach kilku za każdym razem. Kiedy skończy znów p czasie pije ja ukrywam to przed Rodzinam bo prostu rodzina nie wspiera mnie mówi że to moja winią że on pije że ja nie umie rozstać coś mnie blokuje że nie potrafię odejść ale też czuję że już nie umie mam dosyć kłamstwa i ukrywania go przed wszystkim tyle razy rękę wyciaglam na pomoc ale nic to nie dało zdradę przebaczylam najgorsze jest to że wyjechalismy do innego kraju nie mam tu przyjaciół czuje się już bez silna on powiedziała że ja nigdy odniego nie odeje co robić bo niechce by dzeci cierpiały
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Bohdan Tadeusz Woronowicz
Dr n. med. Bohdan Tadeusz Woronowicz

Czy wypijanie 1-2 piw dziennie wpływa na nadmiar wody w organizmie?

Witam. Tu Mężczyzna lat 35. Mam pytanie: czy wypijanie 1-2 piw dziennie wpływa na nadmiar wody w organiźmie? I czy zbyt dużo tłuszczu, a za dużo wody to dwa różne pojęcia? Wiem, że piwko działa niezdrowo na stawy bo powoduje artretyzm i wątrobę. Bardzo proszę o odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Michał Lenard
Lek. Michał Lenard

Jak żyć z mężem, który wiecznie jest nietrzeźwy?

Mój mąż piję.Jest tak że po kłótni chodzi tydzień trzeźwy,ale gdy nasze relacje wrócą do normy to codziennie piwko musi być.Kłócimy się o to.Nie widzi w piciu nic złego bo przecież"w rowie nie leży" mamy 11mc dziecko i nie chce... Mój mąż piję.Jest tak że po kłótni chodzi tydzień trzeźwy,ale gdy nasze relacje wrócą do normy to codziennie piwko musi być.Kłócimy się o to.Nie widzi w piciu nic złego bo przecież"w rowie nie leży" mamy 11mc dziecko i nie chce by oglądała ojca w takim stanie.Nie widzi tego że alkohol jest głównym powodem kłótni potrafi dobrać słowa tak, że to ja czuję się winna.Zdażyło się tak że po kłótni wsiadł po pijaku za kółko i znikł na całą noc.Gdy mówię że ma problem to czepia się mnie i mojej rodziny.Gdy wychodzi i dłużej nie wraca to tylko myślę czy znowu piję..jestem przez to nerwowa.O terapii nie chce słyszeć. Do pracy chodzi trzeźwy.Nie wiem czy chcę tkwić w tym związku bo wiem że on się nie zmieni a alkohol zawsze będzie między nami.Zaczelam nawet tęsknić za poprzednim związkiem/partnerem ...byłoby o niebo lepiej.prosze o radę.Rozmowy nie przynosza rezultatu a na terapię nie pójdzie
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Joanna Lida
Mgr Joanna Lida
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Agnieszka Jabłonowska
Mgr Agnieszka Jabłonowska

Jak mam pomóc osobie uzależnionej od alkoholu?

Od 19 lat mieszkam z teściową która ma problem z alkoholem i w momencie kiedy jest pod wpływem rozmawia sama ze sobą A nawet krzyczy. Podczas tych jej dyskusji za każdym razem czepia się tylko mnie i zbliża jak tylko... Od 19 lat mieszkam z teściową która ma problem z alkoholem i w momencie kiedy jest pod wpływem rozmawia sama ze sobą A nawet krzyczy. Podczas tych jej dyskusji za każdym razem czepia się tylko mnie i zbliża jak tylko się . Dwa lata temu wystąpiła o leczenie jej ale stwierdzono że nie jest alkocjoliczka A moim zdaniem ma z tym problem . Potrafi pić nawet przez tydzień A potem odpoczynek i dni wtryskowe. Nie utrzymujemy z nią kontaktu bo to jest już nie do zniesienia czepia się po prostu wszystkiego . Nie wiem już co mam robić i gdzie ja skierować na jakieś leczenie. Proszę o pomoc
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Alicja Maria Jankowska
Mgr Alicja Maria Jankowska

Jak radzić sobie z lękiem po uzależnieniach?

Dzień dobry. Mam 24 lata, przez 6 lat byłem uzależniony od alkoholu, papierosów. Przez pewien okres również od narkotyków. Udało mi się to wszystko odstawić, jednakże teraz boję się wychodzić z domu, nie potrafię nawiązać kontaktu z kimkolwiek, bojąc się,... Dzień dobry. Mam 24 lata, przez 6 lat byłem uzależniony od alkoholu, papierosów. Przez pewien okres również od narkotyków. Udało mi się to wszystko odstawić, jednakże teraz boję się wychodzić z domu, nie potrafię nawiązać kontaktu z kimkolwiek, bojąc się, że taka osoba może mi coś zrobić. Zaniedbuję przez to pracę. Dodam, że pod wpływem alkoholu byłem duszą towarzystwa. Ponadto jestem agresywny i nie radzę sobie z okazywaniem uczuć rodzinie.

Jak pomóc kobiecie, która żyje z alkoholikiem?

Jak pomóc kobiecie, która żyje z alkoholikiem.. Jest to jej mąż, od ponad 20 lat żyją razem i od zawsze ma on problem z alkoholem. Kiedyś ten problem nie był tak widoczny, teraz natomiast stało się to codziennością. Gdyby tego... Jak pomóc kobiecie, która żyje z alkoholikiem.. Jest to jej mąż, od ponad 20 lat żyją razem i od zawsze ma on problem z alkoholem. Kiedyś ten problem nie był tak widoczny, teraz natomiast stało się to codziennością. Gdyby tego było mało, ciągle się kłócą, wyzywają, doszło do tego, że on jej grozi. Grozi, że podetnie jej gardło. Ostrzy przy niej noże a temu wszystkiemu przygląda się ich dziecko. Mieszka z nimi 4 letnia dziewczynka.. Nie wiem jak mogę pomóc. Wiele razy rozmawiałam z tą kobietą, prosiłam żeby się z nim rozwiodła, żeby się wyprowadziła z tym dzieckiem, które nie jest niczemu winne a od małego ma niszczoną psychikę. Ta kobieta natomiast wszystkie moje pomysły neguje, twierdzi, że nie da sobie rady. Zarówno finansowo jak i w opiece nad dzieckiem. A jej mąż w niczym jej nie pomaga, wszystkie pieniądze przepija. Przy dziecku to on śpi pijany.. Proszę, powiedzcie co ja jeszcze mogę zrobić. Co zrobić żeby ona zrozumiała, że na dobre jej wyjdzie zakończenie tego patologicznego życia.. Bardzo bym chciała jej pomóc ale nie potrafię
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Co z moim dzieckiem, jeśli piłam i paliłam?

Mam poważny problem , A przede wszystkim obawę. Mianowicie jestem w 11 tygodniu ciąży. Dowiedziałam się o tym kilka dni temu . Zanim się o tym dowiedziałam, piłam alkohol , paliłam papierosy i najczęściej na weekend zdarzało się zaćpac.. Teraz... Mam poważny problem , A przede wszystkim obawę. Mianowicie jestem w 11 tygodniu ciąży. Dowiedziałam się o tym kilka dni temu . Zanim się o tym dowiedziałam, piłam alkohol , paliłam papierosy i najczęściej na weekend zdarzało się zaćpac.. Teraz gdy jestem w ciąży tak bardzo martwię się o mojego maluszka .I boję się że przez moje balangi będzie chore . Proszę napiszcie czy będzie wszystko w porządku??
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Paweł Szadkowski
Lek. Paweł Szadkowski

Czy podniesione ALT może być spowodowane alkoholem?

Witam. Mam 24 lata i ostatnio robiłem badanie krwi z którego wyszło Alt - 54 (norma 1-40). Czy to bardzo zły wynik i muszę całkowicie zrezygnować z alkoholu? Czy podniesione alt może być spowodowane tym iż 2 dni przed badaniem piłem jeszcze dość spora ilość alkoholu?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Paweł Szadkowski
Lek. Paweł Szadkowski

Czy zerwać całkowicie kontakt z byłą dziewczyną?

Witam , Na wstępie chciałbym podziękować za to że w ogóle ktoś to przeczyta i mam nadzieję że odpowie , otóż zacznę może od początku , cztery dni temu rozstała się ze mną dziewczyna , było to spowodowane tym że... Witam , Na wstępie chciałbym podziękować za to że w ogóle ktoś to przeczyta i mam nadzieję że odpowie , otóż zacznę może od początku , cztery dni temu rozstała się ze mną dziewczyna , było to spowodowane tym że jestem alkoholikiem , chodzę na terapie , staram się pracować nad tym wszystkim , staram się poprawić siebie , ale dla niej to już chyba nie ma znaczenia , rozmawia ze mną owszem , ale robi to w taki sposób tak jak chciała by mnie zniechęcić do tego - Czego chcesz? , i tym podobne przy czym cały czas mi powtarza że nie wróci do mnie , że nie kocha tej osoby którą się stałem teraz , a obwiniałem ją za wszystko , miałem i mam cały czas głód alkoholowy , ciężko jest mi sobie z tym wszystkim poradzić bo tylko z nią mogę porozmawiać nie mam nikogo więcej , mam wrażenie że nie poradzę sobie bez niej , że ona jest jedyną osobą z którą chcę być ale do niej to po prostu już nie dociera , moje pytanie polega na tym czy na pewno dobrze robię szukając z nią kontaktu , stwierdziła że jest pusta , że jest sama , że poradzi sobie sama i ja na pewno też , nie wiem czy to dobrze , ale nie mogę już znieść tego jak ona do mnie mówi , że jest oschła , czy lepiej było by to po prostu zostawić i nie dzwonić do niej ? zająć się terapią ? , nie wyobrażam sobie bez niej życia ale to co się teraz dzieje mnie niszczy.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Ryszard Chłopek
Mgr Ryszard Chłopek
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak pomóc osobie uzależnionej od alkoholu, która nie piła przez dwa lata?

Moj chlopak jst chory na chorobe alkocholowa. Niepil przez dwa lata i teraz znowu zaczol .Grozby, prozby,placz nie pomagaja.Mamy dziewiecio miesiecznego synka.CO MAM ZROBIC
odpowiada 2 ekspertów:
Dr Małgorzata Mazurek
Dr Małgorzata Mazurek
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy leki psychiatryczne mogą powodować senność?

Jestem uzależniony od alkoholu Leczę się odwykowo i psychiatrycznie Epilepsje mam od urodzenia Mam rozpoznanie choroby F 10.2 F 10.7 G 40 Zażywam tegretol,miansec,chloroprotixan Czy są po tych lekach jakieś skutki uboczne Pytam gdyż cały czas jestem bardzo senny
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska
Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska

Czy terapia DDA jest potrzebna osobie z pierwszymi objawami choroby?

Witam, mam na imię Kamil i mam prawie 30 lat, jakiś czas temu zacząłem zdawać sobie sprawę że mam jakiś problem i to chyba głownie dzięki mojej Siostrze która martwiąc się o mnie zaproponowała mi terapie DDA która ona sama... Witam, mam na imię Kamil i mam prawie 30 lat, jakiś czas temu zacząłem zdawać sobie sprawę że mam jakiś problem i to chyba głownie dzięki mojej Siostrze która martwiąc się o mnie zaproponowała mi terapie DDA która ona sama przeszła i która jej rzekomo bardzo pomogła, faktycznie wiele syndromów do mnie pasuje ale ostatecznie na terapie się nie zdecydowałem. I własnie jestem atrakcyjnym facetem, dbam o siebie zawsze miałem powodzenie u kobiet a jednak potrzeba jakichkolwiek emocjonalnych więzi z kobietami jest u mnie bardzo słaba. Na dodatek stałem się strasznie aspołeczny, przesadnie poważny, przez co wydaje mi się ze jestem odbierany jako totalnie nudna osoba, zdecydowana większość ludzi których poznaje strasznie mnie irytuje, dostrzegam ich wszystkie wady i na nich skupia się moja uwaga, jestem ponury nie ma u mnie żadnej spontaniczności, wszystko co robię jest dokładnie zaplanowane i przekalkulowane, odciąłem się od większości znajomych i przyjaciół, kocham swoja Siostrę nad życie mimo to nie mam potrzeby aby do niej zadzwonić i zapytać co u niej słychać, nie potrafię rozmawiać o swoich uczuciach, czasami doskwiera mi samotność chociaż wydaje się ze to mój świadomy wybór, ostatnio tęsknie za była dziewczyna z która związałem się tylko dlatego aby sprawdzić czy potrafię się do jakiejś emocjonalnie przywiązać, mimo iż faktycznie coś do niej poczułem, nie potrafiłem tego dostatecznie okazać, nigdy nie powiedziałem jej ze ja kocham, a raczej tak było, i tu znowu kalkulowanie, tęsknie ostatnie dni ciągle o niej myślę ale się nie odezwę bo i tak wiem ze nam nie wyjdzie i już za późno na cokolwiek, ludzie przecież się nie zmieniają, no nie? ;) Ogólnie staram się być dla wszystkich sympatyczny a właściwie to u mnie naturalne i nie mogę zrozumieć czemu niektórzy ludzie potrafią być chamscy w stosunku do mnie nawet kiedy nic im nie zrobiłem, budzi to wtedy we mnie złość a nawet agresje która na szczęście nauczyłem się opanowywać, bo kiedyś bywało z tym rożnie, to utwierdza mnie tylko w przekonaniu ze ludzie są źli, dlatego ich nie lubię. W pracy nienawiązujące z nikim rozmów jeżeli nie jest to konieczne, rzadko odzywam się nawet do najbliższych znajomych i przyjaciół. Duzo pracuje przez co mam mało czasu miedzy innymi na sport który bardzo mi pomagał, ogólnie jest bardzo średnio zęby nie powiedzieć ze kiepsko, duzo bym jeszcze mógł narzekać czego tak naprawdę nigdy nie robię bo nie jestem zbyt wylewny. Pozdrawiam.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak pomóc matce z depresją i alkoholizmem?

Proszę o pomoc...Mam problem z matką a raczej jej depresją i alkoholizmem. Wszystko zaczeło się od problemów w związku z ojcem. Zdrada, odejście, złudne nadzieje i po 9latach w końcu rozwód. Początki niewinne picie,żeby zasnąć, odpocząć,zapomniec...a teraz alkoholizm.... Proszę o pomoc...Mam problem z matką a raczej jej depresją i alkoholizmem. Wszystko zaczeło się od problemów w związku z ojcem. Zdrada, odejście, złudne nadzieje i po 9latach w końcu rozwód. Początki niewinne picie,żeby zasnąć, odpocząć,zapomniec...a teraz alkoholizm. Matka pije ,zadłuzyla się w kilku bankach i parabankach, pooddawała pamiątki do lombardów. Doszło do tego,że nis utrzymuje ze mną kontaktu. Prosiłam ,groziłam nic to nie dało. Mieszkanie również jest zadłużone a co najgorsze w środku jest jak ''melinie'',straszny brud ,smród wszędzie są śmieci walają się butelki. Co mogę zrobić z prawnego punktu? Nie awanturuje sie bo jest sama...po rozwodzie,małoletnich nie dempralizuje bo dzieci wiecej nie ma, ciezko bedzie mi ją zglosic do jakiejs placówki o przymujowe leczenie. Depresja i alkohol to ją powoli zabija. Dodam ze nawet nie pomogl fakt ze zostala babcią...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Frąckowiak
Mgr Joanna Frąckowiak
Patronaty