Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 4 , 0 2 3

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Konsultacje psychologiczne: Pytania do specjalistów

Czy mogę podejrzewać zdradę?

Witam. Od 4 lat jestem w stalym zwiazku. Na poczatku znajomosci robilam kontrolne badania ginekologiczne ktorych wyniki byly dobre. Bylam wierna parterowi. Pol roku temu stwierdzono u mnie hpv16 w szyjce macicy. Nie mam zadnych objawow ani dolegliwosci. Czy moge podejrzewac zdrade czy istnieja inne drogi zarazenia sie tym wirusem?
odpowiada 2 ekspertów:
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak spać spokojniej oraz się wysypiać?

Witam serdecznie, Chciałem spytać jak spać spokojniej oraz się wysypiać, ponieważ od dłuższego czasu przebywam za granicą i nie ma nocy abym nie zgrzytał zębami, miał odruchów, które symulują ssanie mleka, chrząkanie, przełykanie śliny, budzenie się w nocy po... Witam serdecznie, Chciałem spytać jak spać spokojniej oraz się wysypiać, ponieważ od dłuższego czasu przebywam za granicą i nie ma nocy abym nie zgrzytał zębami, miał odruchów, które symulują ssanie mleka, chrząkanie, przełykanie śliny, budzenie się w nocy po parę razy oraz pocenie. Nie ukrywam, że zgrzytanie zębami jest od dawna, ale reszta w ostatnim czasie się nasiliła. Jest to bardzo niepokojące, proszę o pomoc lub jakiekolwiek wskazówki, Pozdrawiam
odpowiada 2 ekspertów:
Dr Krzysztof Dudziński
Dr Krzysztof Dudziński
dr n. med. Lech Popiołek
dr n. med. Lech Popiołek

Jak rozumieć postawę partnera po rozstaniu?

Witam. Rozstałam się z partnerem. To byla jego decyzja z mojej winy. Powód nie jest mega powazny tylko u niego zagraly nerwy, wyczerpana cierpliwość i nauczka z poprzedniego fatalnego związku. W dniu kiedy oddal mi rzeczy byl jakby zły. Z... Witam. Rozstałam się z partnerem. To byla jego decyzja z mojej winy. Powód nie jest mega powazny tylko u niego zagraly nerwy, wyczerpana cierpliwość i nauczka z poprzedniego fatalnego związku. W dniu kiedy oddal mi rzeczy byl jakby zły. Z wyrzutem do mnie mowil, ze tak to wygląda gdy sie robi takie a takie rzeczy. Siedzial z założonymi rękoma, nie patrzyl na mnie i raczej sluchal niz mowil. Jeśli mowil to tyle, ze w tej chwili nas nie widzi razem. Moze za miesiac dwa. Ze moze mu minie... nie wie co bedzie. Na do widzenia przytulilam go i powiedzialam ze go kocham.. a on odwzajemnil przytulenie i powiedzial ze mam nad soba pracowac. Wychodzac z klatki powiedzial ze mam pisać i dzwonic kiedy potrzebuje. Dowiedzialam sie ze osobom w rodzinie mowil ze nie widzi nas teraz razem ale moze za miesiąc. A jeszcze wczesniej ze wszystko zalezy ode mnie. Nie wiem jak rozumieć jego postawę.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak zawalczyć o względy kobiety?

Witam proszę szczerze o pomoc . Od pewnego czasu staram się o względy dziewczyny jest super kobietą .Jest tylko jeden problem jest po dużych przejściach .Zawsze kiedy rzucam hasło by się spotkać ona mówi ze jest zajęta i nie ma... Witam proszę szczerze o pomoc . Od pewnego czasu staram się o względy dziewczyny jest super kobietą .Jest tylko jeden problem jest po dużych przejściach .Zawsze kiedy rzucam hasło by się spotkać ona mówi ze jest zajęta i nie ma czasu .Na ostatnim spotkaniu opowiada mi że ma dużo spraw na głowię do tego mówiła mi że ma sporo adoratorów i nie ma czasu na spotkaniu z chłopakami . rozmawiałem z jedną osobą o życiu i przedstawiłem jej swój problem jak to wygląda a ona mi mówi że prędzej umówi się z typowym draniem i znajdzie czas DLA NIEGO BO TAK często jest i będzie z nim , Ja przyznam się jestem dobrym facetem ,uczynnym pracuję chodzę zaocznie do szkoły .muszę powiedzieć że po tamtych słowach straciłem już nadzieję bo czesto tak mi z kobietami nie wychodziło a zjawił się gość z nie nacka i była już z nim proszę o pomoc
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Co znaczy lęk przed małymi pomieszczeniami?

siedzialem w wiezieniu 4 miesiace mialem telewizor chodzilem na siłownie do szkoły grałem w bilarda piłkarzyki cele były 2 osobowe male wiezienie za granica teraz jak wyszedłem jakos nie lubie małych pomieszczen pokoji czy jest jakasz szansa zeby to zmienic
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Monika Wróbel
Mgr Monika Wróbel

Czy depresja to choroba śmiertelna?

Choruje na depresje od dwoch lat niebiore lekow bo chcialam byc w ciazy ale poronilam w 10 tygodniu czy depresja jest smiertelna oprocz samobojstwa
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak zawalczyć o córkę po rozwodzie?

Witam. Żona chce rowodu i chce odejsc. Niepotrafie jej niestety zatrzymac. Chce zabrac corke 8 lat. Ale corka chce zostac ze mna. Ja tez tego bardzo chce zeby corka zostala bo mamy z corka bardzo mocna więź. Co ja moge z tym zrobic.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak przekonać babcię do zmiany decyzji?

Jak przekonać babcię do zmiany decyzji? Od momentu kiedy zaczęłam studia magisterskie w październiku to coraz bardziej czułam, że to nie dla mnie i byłam coraz bardziej pewna , że chcę znaleźć pracę. Jednak moja babcia (ma 67 lat) jest... Jak przekonać babcię do zmiany decyzji? Od momentu kiedy zaczęłam studia magisterskie w październiku to coraz bardziej czułam, że to nie dla mnie i byłam coraz bardziej pewna , że chcę znaleźć pracę. Jednak moja babcia (ma 67 lat) jest uparta i chce abym skończyła te studia mimo że mam świadomość tego, że są nie dla mnie. Do babci nie dociera ta argumentacja ani ta, że jeśli teraz podejmę pracę może być mi w przyszłości lżej znaleźć stałą pracę. Fakt zdaje sobie sprawę z tego, że w życiu może być różnie ze wszystkim nawet z pracą. Już nie wiem co jak jej to wytłumaczyć, że właśnie w teraz zaczynam wiedzieć powoli co chce robić w życiu i jest to mniejsze zło pójść w tej chwili do pracy niż męczyć się na studiach na których nie chce się być
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Anna Ingarden
Mgr Anna Ingarden

W jaki sposób mogę się zmienić i nie być nerwowa?

Witam. Jestem kobietą w wieku 19 lat. Może napiszę w skrócie w czym tkwi problem. Otóż 2 lata temu straciłam moje jedyne rodzeństwo starszego o 11 lat brata, odebrał sobie życie z powodu hazardu i długów jakie zrobił przez swój... Witam. Jestem kobietą w wieku 19 lat. Może napiszę w skrócie w czym tkwi problem. Otóż 2 lata temu straciłam moje jedyne rodzeństwo starszego o 11 lat brata, odebrał sobie życie z powodu hazardu i długów jakie zrobił przez swój nałóg głównie do hazardu przyczyniło się jego lenistw. Od najmłodszych lat był leniwy. 2 miesiące później straciłam babcię była dla mnie jak matka miała raka płuc złośliwego niestety. Mam chłopaka 4 lata starszego nasze relacje są skomplikowane. Otóż on nie wytrzymuje tego że wszystko robi to na co ja mam chęć np. gdzieś jechać czy coś kupić, kiedy się wkurzam na niego nie chcę aby mnie przytulał w ogóle żeby mnie nie dotykał i za mocno się przejmuję. Mi nie pasuje to że żartując ze znajomymi mówi o dziewczynach tak jak by chciał je mieć ( robi to świadomie żeby mnie wkurzyć co ja mocno przeżywam) często bywa tak że obraża się o byle co np kiedy ja odbijam piłkę żeby mu pokazać że to co powiedział zabolało mnie i więcej ma tego nie robić, to on tego nie widzi i robi mi wyrzuty chodź teraz się zaczyna hamować lub przeprasza. Jesteśmy już razem 9 miesięcy i tak szczerze mówiąc rozmawiam z nim o wszystkim i powiedział że jest mu ciężko mi dogodzić bo ciągle chodzę zła lub zdenerwowana a on by chciał żebym była wesoła. Mój brat 17 lat mówił mi że jestem do niczego ( był mocno nerwowy bardzo często były kłótnie sama nie wiem z jakiego powodu) i kłócąc się z chłopakiem nie wytrzymuję kiedy chodź by ( ma taki dziwny nawyk) mówi o jednym temacie cały dzień żeby specjalnie mnie wkurzyć i tak szczerze mówiąc bratu nigdy się nie postawiłam bo miałam go gdzieś odpuszczałam sobie a chłopakowi już nie ustępuje bo sobie już na to nie pozwalam( tyle mam w sobie gniewu z czego chłopak czuje się jak worek treningowy). Jego mama ma ten głupi nawyk i on od niej tego tak jak by się nauczył. On w swoim domu czuje się winny wszystkiego np ostatnio przyjechał i mama zrobiła na obiad tortille ( obiad ten był zimny i z tego naleśnika wszystko się sypało) on zrobił dziwną minę a tata siedzący obok niego zaczął krzyczeć że mama tyle się starała a on tego nie docenia i wyzywał go od różnych. Po tym chłopak poszedł do siebie a tata za nim i pyta dlaczego taki jest a on odpowiedział że robi wszystko co chcą to oni chcieli żeby zapisał się na studia niestety nie takie łatwe jak by się wydawało a tata zareagował płaczem nawet z tego co wiem chciał mojego chłopaka zbić w twarz ale tego nie zrobił i przeprosił a mama udawała że zemdleje jak o tych studiach usłyszała. Ma on też siostre w moim wieku mam z nią bardzo dobry kontakt i trzyma stronę rodziców chodź się do tego nie przyznaje. Chłopak opowiadał o tym że przed nim miała się urodzić o 2 lata starsza siostra, lecz przy porodzie zmarła. I kiedy jego młodsza siostra się pojawiła to w sumie wokół niej kręci się zainteresowanie rodziców. Ona na swoje urodziny dostała za 4 tysiące aparat a mój chłopak musiał na wszystko sobie zapracować. Siostra jest przez rodziców faworyzowana, a mój chłopak nie może być gorszy od siostry przynajmniej tak to wygląda, gdyby on zrezygnował ze studiów to rodzice nie mogli by o nim w rodzinie dobrze mówić a tego nie chcą. Kontakt jako rodzeństwo pomimo to mają bardzo dobry o wiele lepszy niż ja ze swoim bratem co trochę nie powiem że nie okropnie boli ale staram się o tym tak nie myśleć. Jest mi źle patrzeć na niego jak cierpi z powodu tego, że rodzice nie potrafią go zrozumieć chodź ja też go teraz ranię będąc tak nerwową.Bardzo bym chciała sama się zmienić nie być tak nerwowa.Czy ktoś mógł by mi doradzić co mam w takiej sytuacji zrobić? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Dlaczego mam paranoiczne lęki, że coś złego dzieje się z moją rodziną?

Witam, od kilku miesięcy mam paranoiczne lęki że coś sie stanie złego mojej rodzinie, a zwłaszcza dwuletniemu synkowi. Dochodzi do tego, że wręcz wyobrażam sobie różne sytuacje, w ktorych umiera mój mąż i syn. To sa straszne myśli... porwania, wypadki,... Witam, od kilku miesięcy mam paranoiczne lęki że coś sie stanie złego mojej rodzinie, a zwłaszcza dwuletniemu synkowi. Dochodzi do tego, że wręcz wyobrażam sobie różne sytuacje, w ktorych umiera mój mąż i syn. To sa straszne myśli... porwania, wypadki, tortury itp. Pojawia sie przy tym płacz i histeria. Co powinnam zrobić czy konsultacja z lekarzem jest wskazana?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy wina leży po mojej stronie?

Witam. Chciałabym porady, ponieważ nie wiem czy wina jest po mojej stronie czy po stronie chłopaka a może oboje postępujemy źle. Chłopak robi cały czas wszystko co chce jego mama i siostry (jego tato tez myje naczynia i sprząta gotuje... Witam. Chciałabym porady, ponieważ nie wiem czy wina jest po mojej stronie czy po stronie chłopaka a może oboje postępujemy źle. Chłopak robi cały czas wszystko co chce jego mama i siostry (jego tato tez myje naczynia i sprząta gotuje i nie odzywa się) chłopak po pracy nosi drzewo i węgiel bo jego siostry i mama nie chcą iść na dół mimo ze on tez rabie drzewo po pracy itd ale ok rozumiem ze nie chcą się przemęczać i ze to praca akurat dla mężczyzn. Jeżeli chłopak nie może ich gdzieś zawieść lub nie może czegoś zrobić (dodam ze obje siostry tez maja prawo jazdy i auto) to zaraz jest kłótnia i obrażanie. Często byłam świadkiem wyzwisk i tego jak go wyrzucają z domu mimo ze bardzo mało jego rodzine odwiedzam. Raz na początku znajomosci napisałam wiadomość do jego siostry ze tak nie może być ze to ich brat itd ze przecież go to bardzo meczy i trzeba coś zrobić z kłótniami itd dostałam wiadomość ze to nie moja sprawa, ze ja go wykorzystuje, biorę na dziecko (wychowuje sama od urodzenia moja dziecko ale nie jest jego on mnie poznał i chciał być z nami mimo ze ha wtedy nie chciałam się z nikim wiązać bardzo długo przyjeżdżał i nam pomagał) usłyszałam ze wyciągam pieniędze od niego i dlatego są kłótnie bo mało daje w domu i dużo obraźliwych rzeczy itd chłopak bardzo często mi się żalił i był bardzo załamany. Po 1,5 roku związku postanowiłam ze dłużej tak nie może być i kazałam mu wybrać bo często się klocimy przez jego rodzine ze albo oddała się albo rezygnuje ze mnie. Powiedział ze on tam nie może być bo staje się taki jak oni dodam ze jego siostra była w szpitalu psychiatrycznym bulimia druga chciała podciąć sobie żyły jak mąż ja zostawił no ale tylko coś jest to on znowu robi co oni chcą i olewa mnie wtedy jeżeli obieca coś mi np ze pojedziemy w dniu jego wolnego po ogrodzenie a jego mama poprosi ze ma meble zawieźć do siostry innej to on wybiera zaraz dom i mnie wystawia tłumacząc później ze mnie kocha ale nie chce kłótni w domu. Na weselu był z inna kobieta mówił ze z koleżanka jego rodzina mówiła brzydko na mój temat i wszyscy się cieszyli ze ona jest S Nin a nie ja (ja wtedy poroniłam dziecko) potem mnie z nią zdradził itd mówi ze chciałaby ze mną mieszkać i mieć dziecko ze zrobi dla mnie wszystko ale w rzeczywistości te wszystko jest dopasowane tylko do jego osoby. Jestem w znaku zapytania bo z jednej strony kocham go i ja i moja córka a z drugiej meczy mnie bardzo długo cała ta sytuacja i nie wiem czy tego chce dla swojego dziecka mimo ze go kocham.
odpowiada 2 ekspertów:
 Sylwia Osada
Sylwia Osada
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Dlaczego siedmiolatka odmawia wszystkiego?

Witam Corka ma 7 lat wszystkiego się boi ostatnimi czasy odmawia chodzenia do szkoly martwi się ciągle czy koleżanka będzie w szkole krzyczy nie zasypia sama w nocy przybiega do pokoju rodziców i krzyczy . Teraz ma problem ze spodniami... Witam Corka ma 7 lat wszystkiego się boi ostatnimi czasy odmawia chodzenia do szkoly martwi się ciągle czy koleżanka będzie w szkole krzyczy nie zasypia sama w nocy przybiega do pokoju rodziców i krzyczy . Teraz ma problem ze spodniami nie chce nosić żadnych spodni kupuje za krótkie i obcisłe chodzi w jednych i wciąż mówi że nie ma spodni po prostu problem jest na każdej dziedzinie życia proszę o pomoc..
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Teresa Kała
Mgr Teresa Kała

Jak pozbyć się lenistwa?

Witam chciałam się zapytać jak pozbyć się lenistwa co zrobić żeby poszło w silną dal nie chce go kiedyś byłam pełna życia z domu sprzątniete jak się nalezu ale gdzieś mi się to wymkneło stałam się zamknięta w sobie prawie... Witam chciałam się zapytać jak pozbyć się lenistwa co zrobić żeby poszło w silną dal nie chce go kiedyś byłam pełna życia z domu sprzątniete jak się nalezu ale gdzieś mi się to wymkneło stałam się zamknięta w sobie prawie wszystko odkładam MB a potem głównie chodzi mi o sprzątanie np. wstaje rano myślę będę dziś sprzątać w pokoju mija jakiś czas i koniec jak się nie wzięłam tak zostało i nastepny dzień to samo co robić.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Joanna Szlasa
Mgr Joanna Szlasa
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy mogę być gejem i założyć rodzinę?

Witam. Mam 34 lata. Sam już nie wiem gdzie i jakiej pomocy szukać. Jestem gejem (chyba). Sam siebie nie rozumiem . Chciałbym założyć i mieć normalna rodzinę. Nie wyobrażam sobie życia z facetem. Ciężko to opisać w kilku słowach. Zle... Witam. Mam 34 lata. Sam już nie wiem gdzie i jakiej pomocy szukać. Jestem gejem (chyba). Sam siebie nie rozumiem . Chciałbym założyć i mieć normalna rodzinę. Nie wyobrażam sobie życia z facetem. Ciężko to opisać w kilku słowach. Zle się czuję psychicznie z tym że jestem inny. Coraz gorzej bo nie umiem sobie ułożyć życia.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jakie są przyczyny problemów z pamięcią?

Mam 26 lat i od kilku miesięcy zauważyłam że z moją pamięcią jest coraz gorzej najpierw zapomniałam o drobnych rzeczach jednak ostatnio zapominam nazw przedmiotów. Jakie mogą być tego przyczyny ?
odpowiada 3 ekspertów:
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy to mogą być oznaki depresji?

Witam. Mam problem, ponieważ od pewnego czasu mam problem z moją narzeczoną, a mianowicie: Nic ja nie cieszy, i nie sprawua uśmiechu na jej twarzy Zamknęła sie w sobie, jeszcze jakiś czas temu to byla otwarta komunikatywna osoba Najchętniej nie... Witam. Mam problem, ponieważ od pewnego czasu mam problem z moją narzeczoną, a mianowicie: Nic ja nie cieszy, i nie sprawua uśmiechu na jej twarzy Zamknęła sie w sobie, jeszcze jakiś czas temu to byla otwarta komunikatywna osoba Najchętniej nie wstawala by z łóżka Nie potrafi przyjść i przytulic sie tak jak robiła to zawsze. Nie ma humoru, a uzasadnia to słowami "nie wiem po prostu, normalnie sie zachowuje", gdzie po chwili mówi "nwm co sie ze mną dzieje, i nie znam przyczyny tego" Nie okazuję uczuć. Rzeczy ważne które powinna zrobić, czy sprawy które powinna załatwić sa caly czas przekladane bez uzasadnienia. Ogólnie to wygląda jakby tylko skorupa człowieka była w mieszkaniu, przy mnie, w naszym życiu. Staram sie robiąc co moge, zaskakuje, okazuje uczucia a dosłownie multum, zapewniam ze jestem i bede, poświęcam mase uwagi, nie ograniczając. Czy to co opisuje mogą być oznaki depresji, bądź czegoś innego.? Co powinienem robic, jak sie zachowac?
odpowiada 5 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Maciej Rutkowski
Dr Tomasz Krasuski
Dr Tomasz Krasuski
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy to są właśnie ataki schizofrenii?

Witam. Mam pytanie odnośnie mojego zdrowia psychicznego. Mianowicie leczę się psychiatrycznie na schizofrenie mam takie zapisane leki czyli risperon, apra swift i paxtin. nie jestem pewny czy to jest schizofrenia pozniewaz nie slysze glosow tylko od czasu do czasu... Witam. Mam pytanie odnośnie mojego zdrowia psychicznego. Mianowicie leczę się psychiatrycznie na schizofrenie mam takie zapisane leki czyli risperon, apra swift i paxtin. nie jestem pewny czy to jest schizofrenia pozniewaz nie slysze glosow tylko od czasu do czasu co 5 lub 6 dni mam takie ataki że: nie moge sie skupic wzork mi ucieka wzroku nie moge skupic. Boje sie czegos sam nie wiem czego zalezy jaka przyjdzie mysl do glowy. glosów nie mam. kołatanie serca itp żaden psychiatra nie umie mi pomoc tylko stwierdzil ze mam schizofrenie i musze brac leki a te leki mi nie pomagaja jak mam ten atak to powinienem sie uspokoic a nie moge i mam jeszcze w tym ataku tai wyostrzony wzrok obraz, tak jak by mi sie skupial wzork na czarnym kolorze. nie bylem nigdy hospitalizowany. sam znosze te ataki. nei wiem czy to sa ataki schizofreni czy leku prosze o odpowiedz z góry dziękuję :)
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz

Czy fobię społeczną da się wyleczyć?

Witam choruje na fobie społeczna poznałam mezczyzne którego kocham mam z nim synka 4 mc.Zgodziłam się być jego żona i pojawiaja się problemy związane z moja choroba do wesela 7 mc a ja już jak pomyślę o ślubie o pierwszym... Witam choruje na fobie społeczna poznałam mezczyzne którego kocham mam z nim synka 4 mc.Zgodziłam się być jego żona i pojawiaja się problemy związane z moja choroba do wesela 7 mc a ja już jak pomyślę o ślubie o pierwszym tańcu to myślę że nie dam rady ze mnie całkowicie stres zezre że jedyne co będę umiała to stanoc jak słup albo gorzej ucieknie przed ślubem.Teraz się morduje i zadaje sobie sama pytanie po co ja to chciałam po co ja się zgodziłem owszem kocham go ale nie jestem stworzona by być czyjąś żona by mieć ślub co jest marzeniem milionom kobiet na świecie. Nie wiem co mam robić czasem mam myśl żeby se rozstać będzie tak lepiej.Nie mogłabym powiedzieć mu teraz gdzie wszystko jest opłacone że nie chce bo mam lek do ludzi,nie chce być w jego oczach ostatnia oferma.cChciałabym iść do psychologa ale czy to cos zmieni?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Skąd biorą się napady milczenia?

Od pewnego czasu czuję, że dzieje się ze mną coś niedobrego. Mam dwie przyjaciółki które kocham nad życie, ale, niestety, ciągle je ranię... Nie wiem, jak to się dzieje, po prostu jakoś tak wychodzi, że zamykam się w sobie i... Od pewnego czasu czuję, że dzieje się ze mną coś niedobrego. Mam dwie przyjaciółki które kocham nad życie, ale, niestety, ciągle je ranię... Nie wiem, jak to się dzieje, po prostu jakoś tak wychodzi, że zamykam się w sobie i nikt nie potrafi do mnie dotrzeć. Wiele razy sama próbowałam to jakoś rozwiązać, ale nie daję rady, męczę się. Nie chcę już nigdy więcej ranić najbliższych mi osób, ale to ciągle powraca. Momentami jest naprawdę świetnie, śmiejemy się, żartujemy, rozmawiamy, ale nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, znika to. Staję się człowiekiem, który nie potrafi żyć z innymi, nie potrafie rozmawiać, cieszyć się, zachowywać się tak, jak zawsze. Próbowałam już różnych sposobów i nie wiem, co jeszcze mogłabym spróbować zrobić, aby się zmienić. Chcę się zmienić, bo bardzo mi na nich zależy. Nie wiem, skąd biorą się takie dziwne napady milczenia, odrętwienia i chciałabym z tym skończyć, ale nie wiem jak, chyba po prostu nie radzę sobie z życiem...
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski

Dlaczego mam takie natrętne myśli?

Witam, Borykam się z dwoma, według mnie poważnymi problemami na tle psychicznym. Aby być jak najbardziej precyzyjnym, opiszę dokładnie każdy z nich. Minął być może już rok, odkąd zaczęły nachodzić mnie myśli o dokonaniu morderstwa na osobach, które wobec mnie... Witam, Borykam się z dwoma, według mnie poważnymi problemami na tle psychicznym. Aby być jak najbardziej precyzyjnym, opiszę dokładnie każdy z nich. Minął być może już rok, odkąd zaczęły nachodzić mnie myśli o dokonaniu morderstwa na osobach, które wobec mnie są nastawione w sposób (delikatnie mówiąc) negatywny. Mam tutaj na myśli przede wszystkim agresję okazywaną w sposób werbalny, bowiem od dziecka miałem styczność z wulgarną postawą wśród swoich rówieśników, czasami poprzedzoną przemocą w moją stronę. Wydaje mi się, że owe zdarzenia (a one same ciągną się do teraz, lecz w innych okolicznościach) w jakiś sposób wpłynęły na dotychczasową, moją postawę. Po ukończeniu 15 lat, wszystkie te tłamszone we mnie emocje zaczęły dawać upust, przez co z każdym rokiem stawałem się coraz to bardziej agresywniejszy. Do przełamania (nazwijmy to) tej bariery przyczyniła się m.in. moja rodzina (dokładnie jeden z moich rodziców), a wychowany zostałem przez mamę, która stanowi głowę rodziny i ojca alkoholika. W dzieciństwie często dochodziło do awantur podczas późnych nocy, nasz ojciec pod wpływem alkoholu stawał się bardzo agresywny i zdarzało się, że konieczne było wezwanie policji. Dopiero gdy skończyłem 15 lat, zacząłem stawać w obronie mojej mamy i brata, przez co dochodziło do już naprawdę groźnych rękoczynów, spośród których była sytuacja, gdzie pod wpływem szału prawie zabiłem swojego ojca. Myśl o pozbawieniu komuś życia nie jest dla mnie przerażająca, czuję, że byłbym w stanie tego dokonać, gdybym miał tylko ku temu idealną okazję. Obawiam się jedynie konsekwencji swoich działań, dlatego też z tego powodu piszę tutaj z prośbą o pomoc. Drugim problemem, z którym się zmagam, jest poczucie samotności. Dwa lata temu straciłem kontakt ze wszystkimi znajomymi oraz przyjaciółmi (nie wliczając jednej osoby). Nie chcę mówić, w jaki sposób do tego doszło, bo wątpię, że to cokolwiek zmieni, ale kontynuując. Przeżywałem to, starałem się "zdławić" te uczucie odrzucenia przez kilka miesięcy, później już było mi to obojętne, lecz do teraz czuję żal. Od tamtej sytuacji nie potrafię przywiązać się do osób, które tak naprawdę życzą mi jak najlepiej. Pomimo tego faktu, to ja ich odrzucam. Nie potrafię tego w żaden sposób wyjaśnić, nie wiem jak mógłbym samemu sobie pomóc. Jestem bardzo kontaktowym człowiekiem, potrafię rozmawiać z ludźmi, jednakże jak wcześniej wspomniałem, nie potrafię się do nich przywiązać (czego naprawdę bym chciał) pomimo, iż są dla mnie jakby przyjaciółmi. Uczucie te, które we mnie jest można porównać do sytuacji, gdy chcemy zbliżyć odwrotną stroną magnesy do siebie, lecz te się od siebie odpychają. Jednak tutaj, to ja odpycham dobrze życzących mi ludzi. Mam nadzieje, że informacje o sobie, które tutaj udostępniłem pomogą w określeniu moich problemów. W razie pytań postaram się jak najszybciej udzielić odpowiedzi, serdecznie pozdrawiam.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Patronaty