Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 4 , 0 0 0

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychoterapia: Pytania do specjalistów

Czy mogę jednocześnie przyjmować te leki?

Mam nerwicę lękową i nerwicę natręctw. Objawy stresu pourazowego. Biorę parogen i pragiolę. Od kilku tygodni cierpię na bezsenność. Czy mogę jednocześnie przyjmować parogen, pragiolę i bromazepam?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Wiesław Łuczkowski
Lek. Wiesław Łuczkowski

Czy mogę łączyć ze sobą te wszystkie leki?

Czy mogę jednocześnie przyjmować parogen, pragiolę i bromazepam? Mam nerwicę lękową i nerwicę natręctw. Mam lęki, ataki paniki, objawy stresu pourazowego. Teraz dodatkowo doszła bezsenność. Od ponad roku biorę parogen i pragiolę. Czy można łączyć bromazepam z parogenem i pragiolą? Jest to bezpieczne?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Co zrobić, aby moje dolegliwości minęły?

Od 5 lat jestem uzależniony od relanium. Na początku tego roku wspólnie z lekarzem zacząłem odstawiać benzodiazepiny zaczynając od dawki 7,5 mg co 7 dni 1mg, a od dawki 5mg co 7 dni 0,5mg. Ze względu za bardzo silne... Od 5 lat jestem uzależniony od relanium. Na początku tego roku wspólnie z lekarzem zacząłem odstawiać benzodiazepiny zaczynając od dawki 7,5 mg co 7 dni 1mg, a od dawki 5mg co 7 dni 0,5mg. Ze względu za bardzo silne dolegliwości musiałem się zatrzymać na dawce 3,5 mg relanium. Od samego początku odstawiania miałem silniejszą nerwicę, natomiast przed odstawianiem czułem się w miarę w porządku. Po niespełna 2 miesiącach od zakończenia odstawiania przeszedłem bardzo silne zaburzenia umysłowe. Depresja, płaczliwość, tracenie umysłu, niemożność zrozumienia tego co się do mnie mówi, zaburzenia pamięci i ogólnie pogorszenie intelektu, różne bóle w ciele, zaburzenia rytmu serca. Te ciężkie dolegliwości trwały ponad tydzień, a potem czułem się jeszcze źle przez jakiś miesiąc. Ciągle leżałem na łóżku. Nie byłem w stanie nic zrobić. Dzisiaj po niespełna dwóch miesiącach od tego zdarzenia mam co drugi dzień silną nerwicę oraz po silniejszych przeżyciach depresją wraz z osłabieniem organizmu. Do tego zaburzenia widzenia, tzn. w lewym oku widzę przedmioty mniejsze, węższe oraz patrząc tym okiem, np. na talerz jest on zniekształcony po lewej stronie od centrum skupienia wzroku. Teraz bardzo żałuję, że w ogóle podjąłem się tej próby odstawiani benzodiazepin. Co mam zrobić, aby ten wzrok się poprawił oraz czy ta utrzymująca się nerwica z depresją miną samoczynnie, jesli tak to po jakim czasie?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Jak mogę poradzić sobie z taką sytuacją w domu?

Dzień dobry, rok temu po 6 latach za granicą przeprowadziliśmy się z mężem i dziećmi( 4 i 2 lata) do Polski. Po jakimś czasie zaczęły się problemy, mąż zaczął popijać alkohol, wyrzucał mnie z domu- na który razem zapracowaliśmy.... Dzień dobry, rok temu po 6 latach za granicą przeprowadziliśmy się z mężem i dziećmi( 4 i 2 lata) do Polski. Po jakimś czasie zaczęły się problemy, mąż zaczął popijać alkohol, wyrzucał mnie z domu- na który razem zapracowaliśmy. Później wymyślił sobie że go zdradzam. W maju- kiedy jeszcze miał okresy że było lepiej poszliśmy do psychiatry- podejrzewał depresję i zespół Otella. Powiedział żeby jeszcze z kimś się skonsultować, przepisał lekarstwa. Niestety mąż nie chcę nic brać, wyzywa mnie od najgorszych, nie raz podniósł rękę. Starszemu dziecku wmawia głupoty. Do ludzi rozpowiada że go zdradzam co jest nieprawdą. Nie wiem co robić- szkoda mi dzieci, jego też bo kiedyś był dobrym mężem i ojcem.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Marciniak
Mgr Joanna Marciniak

Dlaczego przyciągam wzrok innych ludzi?

Czuję, że jestem obserwowany i gdziekolwiek się znajduję, przykuwam uwagę innych osób. Zerkają na mnie i się przyglądają. I nie mogę zrozumieć dlaczego. Strasznie mnie to irytuję, ponieważ ja sam nigdy nie gapię się na nikogo. Dobrze wiem, że nie... Czuję, że jestem obserwowany i gdziekolwiek się znajduję, przykuwam uwagę innych osób. Zerkają na mnie i się przyglądają. I nie mogę zrozumieć dlaczego. Strasznie mnie to irytuję, ponieważ ja sam nigdy nie gapię się na nikogo. Dobrze wiem, że nie jest to miłe np. dla osoby z niepełnosprawnością. No i po prostu wścibskie. Zastanawiałem się, czy mogą być to urojenia, ale doszedłem do wniosku, że to jednak rzeczywistość. Weźmy taką sytuację: Idę sobie ulicą, mija mnie jakaś grupa młodzieży, rówieśników z dala słyszę, że zajęci są jakąś spokojną rozmową, dopiero mijając mnie wybuchają ogłuszającym śmiechem. I to nie jednorazowy przypadek, identyczna sytuacja powtórzyła się już kilkakrotnie. Równie często przyglądają się mi ludzie o wiele starsi. Nie miewam natomiast takich sytuacji w autobusach, pociągach, poczekalniach... Prawdopodobnie dlatego, że ludzie zwykle wtedy siedzą w telefonach albo czytają i tym sposobem są pochłonięci czymś innym. Ale kiedy idę pieszo, to co innego. Co do mnie i mojej prezentacji - jestem dbającym o siebie chłopakiem, zawsze czysty i pachnący, ubrany schludnie acz wygodnie, bo do najszczuplejszych nie należę (ale nie jestem też jakoś szczególnie gruby, raczej mocna budowa ciała plus lekka nadwaga). Idę niespiesznie, spokojnie, z podniesioną głową. Mimo, że o siebie dbam na pewno nie jestem jakiś szczególnie zjawiskowy. Więc skąd te spojrzenia? Nawet jak ktoś mnie już minie, stojącego na przystanku, to jeszcze zerka przez ramię. I patrzy prosto na mnie. Ja już się nauczyłem w takich sytuacjach reagować, nawet w taki głupi sposób, jak wywalić język na brodę, pomachać albo promiennie się uśmiechnąć. I to pomaga. Tylko skąd te spojrzenia? To chciałbym wiedzieć. Czasami mam wrażenia, że moje nietypowe hobbi sprawiają, że już na pierwszy rzut oka wydaję się osobom inny od wszystkich, niedzisiejszy, samotna wyspa itd. Bo faktycznie jestem taki. Niedzisiejszy i do tego indywidualista. No ale mimo wszystko, cały czas mnie zastanawia - skąd te spojrzenia i po co? Obawiam się, że może jednak jest coś nie tak z moim umysłem, chociaż całkiem niedawno temu byłem u psychiatry, który nie stwierdził u mnie nic, żadnej choroby.
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski

Czy można wyleczyć te stany lękowe?

Dzień dobry, od pótora miesiąca zmagam się ze stanami lękowymi. W dużym napadzie lęku zaczęły mi dretwiec stopy potem lewa ręka i twarz. Dolegliwości pozostały momentami ustępują w ciągu dnia zazwyczaj wracają. Twarz drętwieje mi w okolicach szczęki czasami... Dzień dobry, od pótora miesiąca zmagam się ze stanami lękowymi. W dużym napadzie lęku zaczęły mi dretwiec stopy potem lewa ręka i twarz. Dolegliwości pozostały momentami ustępują w ciągu dnia zazwyczaj wracają. Twarz drętwieje mi w okolicach szczęki czasami po prawej czasami po lewej, czasami język albo usta. Mam tez bezbolesnie skurcze w różnych miejscach ciała i czasami sztywne mięśnie. Od niedawna mam tez słabość w mięśniach nóg i lewej ręki. Zrobiłam rezonans magnetyczny (bez kontrastu) i wszytstko w normie, podstawowe badania krwi tarczyca wszytsko w normie. Przebadało mnie dwóch neurologów i tez uznali ze wszytsko ok. Zaczęłam chodzić do psychoterapeuty, bo objawy mogą wskazywać na nerwice lękowa. Boje się nadal jednak ze może być to SM albo inna straszna choroba. Czy mam robić jeszcze jakieś badania??? Lęk towarzyszy mi nieustannie powodując tez zawroty głowy i bardzo szybkie bicie serca. Proszę o pomoc czy mam się bać jakiejś choroby czy zostawic badania i leczyć się psychiatrycznie
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Marciniak
Mgr Joanna Marciniak

Jak sprawić, żeby nie bała się mi zaufać?

Dzień dobry Szukam porady jak rozwiązać problem utraconego zaufania i kłótni tym powodowanych. Przez długi czas oklamywalem partnerkę z różnymi kwestiami. Wiele razy obiecałem jej, że juz więcej kłamstw nie będzie, ale nie dotrzymywałem słowa. Konsekwencją tego jest to, ze... Dzień dobry Szukam porady jak rozwiązać problem utraconego zaufania i kłótni tym powodowanych. Przez długi czas oklamywalem partnerkę z różnymi kwestiami. Wiele razy obiecałem jej, że juz więcej kłamstw nie będzie, ale nie dotrzymywałem słowa. Konsekwencją tego jest to, ze straciłem jej zaufanie. Ona teraz przez to jest inna. Kiedyś starała się bardzo o nasz związek, rozmawiała ze mną o różnych problemach, a teraz jest jakby wycofana i często się kłócimy. Ona mówi, że to głównie przez to, że boi się czy moze mi ufać. Czasami w tych kłótniach powie cos niemiłego w moim kierunku. Kiedyś tak nie robiła. Domyślałam się, że zniszczyłem w niej zaufanie i pewnie teraz broni się przez atak. Nigdy jej fizycznie nie zdradziłem, ale boi się, że mogło być inaczej skoro tak kłamałem. Jak sprawić by nie bała się mi zaufać i uwierzyć, że się zmieniłem? Może wspólny wyjazd i dużo wiecej spedzonego razem czasu pomoże?
odpowiada 2 ekspertów:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Dlaczego mam wrażenie, że Ci ludzie wyglądają znajomo?

Jestem DDA i mam wysoko wrażliwy układ nerwowy. Bardzo długo nie potrafiłam nikomu zaufać, przed 30-stką poznałam faceta, który mnie zainteresował, ponieważ wydawał się łagodny. On również pochodził z rodziny, w której ojciec pił i stosował przemoc. Bardzo bałam się,... Jestem DDA i mam wysoko wrażliwy układ nerwowy. Bardzo długo nie potrafiłam nikomu zaufać, przed 30-stką poznałam faceta, który mnie zainteresował, ponieważ wydawał się łagodny. On również pochodził z rodziny, w której ojciec pił i stosował przemoc. Bardzo bałam się, że wejdę w takie samo bagno jak moja matka, dlatego ostrożnie segregowałam mężczyzn i zazwyczaj wszystkich odrzucałam. Gdy go poznałam, również nie umiałam mu do końca zaufać, ale oswajał mnie z dnia na dzień. W końcu zaczęliśmy się ze sobą spotykać. W pewnym momencie on nagle się zmienił. Teraz wiem, że jest narcyzem, dlatego stosował naprzemiennie bombardowanie miłością i wyrafinowaną przemoc psychiczną. Podczas naszego ostatniego spotkania on tak zaaranżował sytuację, że poczułam się przymuszona do seksu oralnego, na który nie miałam ochoty. Bałam się jednak, że gdy mu odmówię, mogę mieć problem. On wcześniej zamknął drzwi pokoju. W końcu zgodziłam się dla świętego spokoju i wychodząc z założenia, że mi na nim zależy, więc mogę się „poświęcić”. Wkrótce później zaczęły pojawiać się niepokojące sygnały, że on mógł spotykać się też z innymi kobietami. Po tym seksie oralnym zaczęłam obawiać się chorób przenoszonych drogą płciową. Przez jakiś czas jakoś funkcjonowałam, czekając, aż będę mogła wykonać badania. Uznałam, że nigdy więcej się z nim nie zobaczę, bo po alkoholu stawał się agresywny, ale w taki sposób, by nie przekroczyć granicy, po której mogłabym zgłosić sprawę policji. Niestety, w pewnym momencie pojawił się straszny koszmar. Przyśnił mi się obskurny hotel, z nim też kiedyś była w hotelu, ale znacznie lepszym, piwo (podczas ostatniego spotkania próbował mnie upić szklanką wódki, ale jej nie ruszyłam) oraz seks z przypadkowym mężczyzną, którego nie chcę, ale nie umiem go przerwać, tylko płaczę. W śnie nie widziałam twarzy mężczyzny, lecz usłyszałam słowa: masz to, czego chciałaś, teraz wiesz, jak to jest uprawiać seks z innym mężczyzną, nie spałaś tylko z nim. Mój przemocowy partner często wypominał mi brak doświadczenia i robił to fazach kulminacyjnych podczas seksu. Dziś wiem, że chciał mnie w ten sposób zranić. Ten sen jednak mnie zaniepokoił. Po przebudzeniu zaczęłam się bać, że mogłam mieć seks z przypadkowym mężczyzną, ktoś mógł mnie wykorzystać lub sama na to pozwoliłam z rozpaczy, a następnie wyparłam to wydarzenie ze swojej pamięci. Jeszcze bardziej zaczęłam się bać chorób przenoszonych drogą płciową i tego, kim był ten mężczyzna. Sen był bardzo realistyczny, pamiętam, że podczas snu uznałam go za wyparte wspomnienie z przeszłości, którego się wstydziłam. Od tamtej pory co pewien czas mam podobne koszmary. Na szczęście teraz udaje mi się być tą, która stawia granice i broni się przed napaścią. Mój niepokój wzbudza jednak każdy napotkany mężczyzna, który wydaje się znajomy. Często mój umysł podpowiada mi obrazy z nim związane o tematyce seksualnej. Od kilku tygodni niepokoją mnie dwaj mężczyźni, których często widuję na mieście i którzy wydają się bardzo znajomi. Jeden jest młodszy i nawet jego buty wydają mi się znajome, drugi w wieku mojego ojca. Czy jest możliwe, że poza tą sytuacją sprzed lat, gdy samą siebie zmusiłam do seksu oralnego z moim eks, nic złego się nie wydarzyło, ale mój umysł wciąż podświadomie żyje tym wydarzeniem, które wzbudza we mnie poczucie winy i przez to na widok każdego faceta, który wygląda znajomo, ale nie umiem go przypisać do konkretnego zdarzenia, podsyła mi najgorsze możliwe obrazy? Podobną sytuację miałam kiedyś w pociągu, ale później zorientowałam się, że tego faceta pokazywała mi moja przyjaciółka, bo chodziła z nim na siatkówkę. Wówczas odetchnęłam z ulgą. Jak poznać prawdę, czy oprócz mojego eks ktoś mnie wykorzystał seksualnie? Zanim doszło do zdarzenia z nim, po którym od niego uciekłam, seks mnie nie przerażał, wydawał się nawet przyjemny. Największy przestrach wywołał jednak koszmar, ponieważ wynikało z niego, że w ogóle siebie nie szanuję.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Marciniak
Mgr Joanna Marciniak

Czy może być to objaw którejś z tych chorób?

Od 2 lat i 8 miesięcy czuję jakbym nie oddawała moczu do końca, nawet jak nie piję to szczególnie wieczorem muszę co pół godziny korzystać z toalety, często oddaję mocz - nawet jeśli piłam niewiele. Badanie ginekologiczne wyszło dobrze -... Od 2 lat i 8 miesięcy czuję jakbym nie oddawała moczu do końca, nawet jak nie piję to szczególnie wieczorem muszę co pół godziny korzystać z toalety, często oddaję mocz - nawet jeśli piłam niewiele. Badanie ginekologiczne wyszło dobrze - wszystko w porządku. Od tego samego czasu, ale problemy z pęcherzem zaczęły się wcześniej przyjmowałam leki: Xeplion - 150, 100, a później 75 mg, Ketilept - 150 mg, 100 mg, Euthyrox - 25 mikrogramów, Glucophage - 1000 mg, witaminę B12 - 1000 mikrogramów. Odczuwam też napięcie nerwowe - nie mogę się zrelaksować, odpocząć. Mam obecnie także bakterie w moczu - ponad 2000, ale problemy były też wcześniej zanim bakterie się pojawiły. Proszę powiedzieć, czy opisane objawy są wynikiem przyjmowanych wcześniej leków, bakterii w moczu, czy może to objaw nerwicy, depresji, psychozy? Jakie badania należy zrobić? Kobieta, 34 lata
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Czy to może być depresja u 29-latka?

Czy to już jest depresja? Od ponad miesiąca czasu nie mogę znaleźć swojego miejsca zawodowego... To się zaczęło od tego że przez dwa dni czyli czwartek i piątek popełniałem masę prostych błędów. Już jeden z kolegów tak mnie dobił psychicznie... Czy to już jest depresja? Od ponad miesiąca czasu nie mogę znaleźć swojego miejsca zawodowego... To się zaczęło od tego że przez dwa dni czyli czwartek i piątek popełniałem masę prostych błędów. Już jeden z kolegów tak mnie dobił psychicznie i mnie postraszył że nie przedłużą mi umowy że w piątek rano poszedłem do przełożonych i powiedziałem że to jest koniec. Jestem samokrytyczny i nie mogę sobie pozwolić na margines błędów. Oni czyli przełożeni widzieli we mnie potencjał tylko, że ja to wszystko totalnie skopałem i do teraz siedzę w domu bez pracy i bez zasiłku dla bezrobotnych bo on mi się nie należy. Gdyż złamałem co najmniej dwie podstawowe zasady. Narzeczona stwierdziła że zbyt pochopnie podjąłem decyzję a ja twierdzę co innego. Teraz zaczynam narzekać i już był moment że się poddałem i się z narzeczoną rozstanę. Niby teraz mam iść do innej pracy ale mam ogromne obawy czy nie polecę bardzo szybko bo są surowe zasady. Przez brak aktywności intelektualnej i fizycznej przytyłem bardzo dużo bo podjadam słodycze z nerwów. Zaczynam też krzyczeć za kierownicą i walić o elementy przez frustracje. Niby pojechałem wypocząć psychicznie ale koszmary teraz znowu wracają. Czy do nadaje się do leczenia? Potrzebuję natychmiastowej pomocy.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Gdzie powinnam szukać pomocy w tej sytuacji?

Wstydzę się o tym napisać ale jak mam to zrozumieć całe dnie zeby się uspokoić ssam kciuka to mnie jedyne relaksuje i chodzę z kocykiem który mam od dzieciństwa choruje na depresję i nerwicę lękowa oraz lęk ugogolniony do tego... Wstydzę się o tym napisać ale jak mam to zrozumieć całe dnie zeby się uspokoić ssam kciuka to mnie jedyne relaksuje i chodzę z kocykiem który mam od dzieciństwa choruje na depresję i nerwicę lękowa oraz lęk ugogolniony do tego całym dniami wyrywam sobie włosy z głowy i je jem zuje kręcę ciągle jestem pod niepokojem i lękiem mam widoczne już łyse place na głowie wstydzę się pomocy bo to jest żenujące :( co robić komu o tym powiedzieć bliska rodzina wie...
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy można się pozbyć natrętnych i niechcianych myśli?

Czy można się pozbyć natrętnych, niechcianych myśli? Już w wieku 20 kilku lat miałem lekką nerwicę natręctw, przejawiającą się w sprawdzaniu, czy poprawnie wykonałem czynność. Gdy czytałem albo liczyłem coś ważnego, np. wyniki testu, często robiłem to 2 razy,... Czy można się pozbyć natrętnych, niechcianych myśli? Już w wieku 20 kilku lat miałem lekką nerwicę natręctw, przejawiającą się w sprawdzaniu, czy poprawnie wykonałem czynność. Gdy czytałem albo liczyłem coś ważnego, np. wyniki testu, często robiłem to 2 razy, żeby mieć pewność, że się nie pomyliłem. W 2019 roku cierpiałem na bezsenność i przez 5 miesięcy przyjmowałem lek Trittico w dawce 25 mg. Kilka tygodni po tym, gdy przestałem go brać, pojawiły się u mnie silne natręctwa - pojawiły się myśli, że mogę się zsikać, bo zwieracze pęcherza nie będą działać prawidłowo. Zacząłem zwracać uwagę na różne odczucia z brzucha i sprawdzać, czy nie oznaczają one nieprawidłowego działania pęcherza. Kilka miesięcy później zacząłem się bać, że się zsikam, bo będę chciał to zrobić, że z jakiegoś powodu, pod wpływem jakiegoś impulsu to zrobię. Jakieś 2 lata temu te obawy zaczęły ustępować wyparte przez inne obsesje. Oto przyszły mi do głowy myśli typu "co za dzień", "dziwny świat". Początkowo pojawiały się sporadycznie, nie lubiłem ich, nie chciałem tych myśli. Kilka miesięcy temu myśli te zmieniły treść, tak jakby umysł dostosował się do mojego życzenia. Zamiast "co za dzień" myślę "co za cień", a zamiast "dziwny świat" jest myśl "dziwny świt". Niestety, myśli te pojawiają się u mnie bardzo często, wypowiadam je automatycznie (w myśli) kilkaset razy dziennie". Nie potrafię się ich pozbyć ani o nich zapomnieć. Czy przyczyną mogą być jakieś nieprawidłowości w funkcjonowaniu mojego mózgu?
odpowiada 1 ekspert:
dr n. med. Lech Popiołek
dr n. med. Lech Popiołek

Czy są przeciwwskazania do brania tego leku?

Dzień dobry, jestem 24- letnią kobietą. Od 16 roku życia choruję na padaczkę. Na początku brałam Karbamazepinę - w efekcie czego pojawiła się większa ilość ataków. Sytuacja ustabilizowała się na kwasie walproinowym. W tej chwili biorę Levetiracetam 750mg x2... Dzień dobry, jestem 24- letnią kobietą. Od 16 roku życia choruję na padaczkę. Na początku brałam Karbamazepinę - w efekcie czego pojawiła się większa ilość ataków. Sytuacja ustabilizowała się na kwasie walproinowym. W tej chwili biorę Levetiracetam 750mg x2 i nie mam ataków od 7 lat. Trzykrotne badanie EEG w granicach normy. Chodzę na psychoterapię, skąd skierowano mnie do psychiatry. Lekarz zalecił Egzystę 75mg (ze względu na występujące stany lękowe). Prosił abym skonsultowała wcześniej tę decyzję z moim neurologiem, jednak ten jest aktualnie niedostępny. Chciałabym zacząć brać lek, ale nie wiem czy nie ma ku temu przeciwskazań i czy Egzysta nie pogorszy mojej sytuacji z padaczką? Czy po 4 mies. (zgodnie z zaleceniami psychiatry) będę ją mogła bezpiecznie odstawić? Z poważaniem, Agnieszka
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Wiesław Łuczkowski
Lek. Wiesław Łuczkowski

Z czego mogą wynikać takie wahania nastroju?

Dziendobry, przychodzę z pytaniem, ponieważ od około miesiąca leczę się setralina 50mg dziennie, po 2 tygodniach było już prawie całkiem okej, natomiast niedawno Ok. czwartego tygodnia znow zaczęły mi się wahania nastroju, piłem do tego czasu regularnie raz dziennie herbate... Dziendobry, przychodzę z pytaniem, ponieważ od około miesiąca leczę się setralina 50mg dziennie, po 2 tygodniach było już prawie całkiem okej, natomiast niedawno Ok. czwartego tygodnia znow zaczęły mi się wahania nastroju, piłem do tego czasu regularnie raz dziennie herbate z dziurawca, dopiero wczoraj z ciekawosci wpisałem czy można łączyć te dwie rzeczy i jak się okazało nie powinno się tego robić. Czy jest możliwość ze to herbata z dziurawca zaszkodziła w prawidłowym funkcjonowaniu leku i stad są te wahania nastrojów? Dodam ze biorę jeszcze hydroksyzyne, nie codziennie ale w razie potrzeby na spanie. Czy powinnienem zwiększyć dawkę serttaliny? Od dziś odstawiam dziurawca.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy to może być tylko niewinny przejaw dojrzewania?

Witam. Parę dni temu moje dziecko (12 lat) przyszło do domu ze spaceru w panice, skarżąc się na powtarzające (od 2-5 min) mimowolnie powracające myśli (np. że pisze coś w zeszycie). Objawy ustąpiły na drugi dzień, ale chodzi smutne.... Witam. Parę dni temu moje dziecko (12 lat) przyszło do domu ze spaceru w panice, skarżąc się na powtarzające (od 2-5 min) mimowolnie powracające myśli (np. że pisze coś w zeszycie). Objawy ustąpiły na drugi dzień, ale chodzi smutne. Ja w dzieciństwie miałem podobnie, z bardzo szerokim wachlarzem diagnostycznym (od depresji nerwicowej po poważne zaburzenia) - ostatecznie zostało to pierwsze. Czy to tylko niewinny przejaw dojrzewania? Pytam, bo nie chcę aby dziecko cierpiało, tak jak ja, doświadczając nieco później w szczycie schorzenia osłupienia (katatonii).
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamil Kamiński
Mgr Kamil Kamiński

W jaki sposób przekonać członka rodziny do podjęcia leczenia?

W jaki sposób przekonać członka rodziny do podjęcia leczenia? Psychiatra stwierdził u niego nerwicę z urojeniami. Ojciec odmówił leczenia twierdząc, że mama chce zrobić z niego wariata. Twierdzi, że go zdradziła i chce rozwodu. Obiektywnie rzecz biorąc jest to... W jaki sposób przekonać członka rodziny do podjęcia leczenia? Psychiatra stwierdził u niego nerwicę z urojeniami. Ojciec odmówił leczenia twierdząc, że mama chce zrobić z niego wariata. Twierdzi, że go zdradziła i chce rozwodu. Obiektywnie rzecz biorąc jest to niemożliwe. Rodzice nie są aktywni społecznie, mają tylko siebie, są na siebie zapatrzeni. Ojciec przeżył w ostatnim czasie śmierć matki i chorobę brata, co mogło być zalążkiem choroby. Sytuacja mocno odbija się na mamie, która wciąż płacze i wybucha gniewem z bezradności. W jaki sposób postępować w takiej sytuacji? Jakie kroki podjąć?

Jak panować nad emocjami?

Problem z kontrolowaniem emocji szybko popadam ze skrajności w skrajność Każdy wybuch emocji po którym zrobię coś złe drugiej osobie następuje poczucie leku ze zrobiłem złe, często pojawia się panika, bezsenność i bezsilność zamieniająca się w wewnętrzny lament. Często... Problem z kontrolowaniem emocji szybko popadam ze skrajności w skrajność Każdy wybuch emocji po którym zrobię coś złe drugiej osobie następuje poczucie leku ze zrobiłem złe, często pojawia się panika, bezsenność i bezsilność zamieniająca się w wewnętrzny lament. Często towarzyszy mi natłok myśli typy czemu tak zrobiłem czemu tak zareagowałem . Również natłok myśli dotyczy drugiej osoby czemu tak ona robi czemu się izoluje ode mnie, czy efektem moich zachowań jest jej zachowanie, czemu robię złe, czemu nie potrafię zrozumieć wszystkiego. Czuje się osamotniony . Nie potrafię zaakceptować myśli ze druga osoba ma prawo wyboru ma prawo działania i nie mam wpływu na to . Boje się odrzucenia, zdrady, zranienia choć sam ranie swoim zachowanie. Boje się „stracić kontrole na wszystkim „ . W sytuacji gdy to następuje zaczynam „atakować” swoim zachowaniem poprzez uwagi, komentarze nawet bo przez swoje zachowanie typu robieniem na złość, postawienia na swoim za wszelka cenę . Nie potrafię się pogodzić ani sb poradzić z ta sytuacja. Osoba która kocham odsuwa się ode mnie i coraz bardziej izoluje . Nie potrafię zrozumieć ze nie mogę wymagać jak sam nie daje od sb . Staram się dać jak najwiecej dobrego ale wszytko zmienia kierunek moich działań kiedy zaczynaja się dziać właśnie te złe myśli, panika, brak zrozumienia . Kiedy następuje jeden z powyższych objawów wtedy dochodzą pozostałe i wszystko się kumuluje. Sam chce zaufania a boje się zaufać bo pojawia nie niepewność . Nie potrafię osiągnąć satysfakcji seksualnej z moja partnerka ale to moja wina przez zbędne komentarze . Mam zbyt duże oczekiwania i tez z tym nie potrafię sb poradzić
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Marciniak
Mgr Joanna Marciniak

Jak mogę sprawdzić czy choruję na schizofrenię?

Proszę powiedzieć, jakie są sposoby, aby w 100 % sprawdzić czy jest się zdrowym lub chorym na psychozę - schizofrenię? Nie zgadzam się z diagnozą psychozy - schizofrenii, myślę że mam co najwyżej lekkie zaburzenia lękowe, nerwicę. Kobieta, 34 lata
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Do jakiego lekarza powinienem iść, żeby skierował mnie na takie badanie?

Dzień dobry, opiszę tutaj swój przypadek. Mam 27 lat od zawsze mam problemy z natretnymi myslami i kompulsjami również z koncentracją, pamięcią i nerwicą. Leczyłem się bardzo długo ale leczenie nie przyniosło zamierzonych efektów, leczyłem się kilka lat u... Dzień dobry, opiszę tutaj swój przypadek. Mam 27 lat od zawsze mam problemy z natretnymi myslami i kompulsjami również z koncentracją, pamięcią i nerwicą. Leczyłem się bardzo długo ale leczenie nie przyniosło zamierzonych efektów, leczyłem się kilka lat u psychiatrów jak i chodziłem do psychologów na różne terapie. Żaden lekarz nie zlecił mi badania FMRI. Chciałbym się dowiedzieć czy jest możliwość zrobienia takiego badania u mnie ? Do jakiego lekarza powinienem iść żeby przepisał mi takie badanie ? Czy jakiś lekarz w Polsce oceni stan mojego mózgu albo jego patologii na podstawie zdjęć lub filmu ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Żaneta Maruńczak
Mgr Żaneta Maruńczak
Patronaty